ale potrawy wigilijne najlepiej smakują w wigilię! a następny tydzień się je to właśnie dlatego, że nie wypada wyrzucić.

u nas Mikołaj 6 grudnia, Aniołek w Wigilię

na śląsku 15 potraw?
pierwsze słyszę.

już nawet 12 to marnotrawstwo, no chyba, że ktoś ma dużą rodzinę. u mnie jak się kiedyś robiło 12 potraw to potem to jedliśmy przez tydzień... i już nie było tak fajnie. dlatego teraz robimy tylko te tradycyjne potrawy, które domownicy koniecznie chcą zjeść. i tak jest dużo.

witam wszystkich.
jak ktoś jeszcze pamięta te czasy - Alexa666 się kłania ;P
nie ważne xD

hm... ale dlaczego do kolan? wersja mini jest cudowna (chciałam takie na studniówkę, ale mama mnie zgasiła, że zbyt awangardowe... ale kto wie, czas jeszcze mam, żeby ją przekonać ;>). no ewentualnie stawiałabym jeszcze na botki za kostkę.
no chyba, że KONIECZNIE muszą być do kolan, to przepraszam ^^

ale i tak upieram się za krótkimi ;P