ah, tak, to wlasnie to co lubie....... :]

jedno jedyne zastrzezenie mam :
na samym koncu jest fragment w ktorym Albus mowi Snape'owi zeby narysował pentagram.... troche zbyt okultystycznie mi to zabrzmialo i za malo czarodziejsko (w sensie HP )

no, ale to tylko moje subiektywne odczucia. fic swietny, pozostaje tylko czekac na next party :]

no cóż, nie komentuje za często, ale muszę stwierdzić: opowiadanko(wlasciwie to juz powiesc ) genialne, kiedy nastepne party??? :]

ja tez.... bez netu
ciagle nie mam netu, a teraz to na chwile mi admin sieci podloczyl i zaraz mi zabiera kompa (nie wiem co sie dzieje ) chcecie to niech ktos inny pisze, a ja potem niezaleznie wstawie wersje parta

ok, daje znak, że internet mi się sypie i parta albo dam jutro jak sam sie uporam z netem albo we wtorek wieczorem (jak wezwe mojego admina sieci) .
Ps. pisze to u kolegi żeby nie było jakis .... (...)

powiedzmy chociaż biorąc pod uwagę moją wenę.... moze sie okazac ze przesune termin [juz jutro(go przesune)] na piątek, sobotę

ale opowiadanie(pardon, part ) jest ukończone w 3/4 .

no to jak wszyscy to wszyscy... dołączam się do życzeń, i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!A tak w ogóle to next parta powinienem dać w przyszłym tygodniu(gdzieś w połowie) Sorry, ale szybciej sie nie da.

a na czym ma polegać ten kodeks? i co jeśli ktoś się do niego nie bedzie stosował?
Ps. to mam w końcu ja pisać, czy dajemy jeszcze czasu kafecko? bo już nic nie rozumiem

ja???
nie spodziewałem sie ze to bedzie .... tak szybko
no, dobra bede pisac. proszę mnie nie poganiać, terminu kiedy bedzie part nie podam, bo potem sie spiesze i wychodza mi albo krotkie party(co widać w moim poprzednim) albo takie ktorych sie nie da czytac (w szkole )
Ps. nie wiedziałem ze ekipa zbiorofki jest taka długa....

nie.... ja nie wytrzymam...
świetny refleks kubik......
a tak właściwie to faktycznie ten wywiad wydaje się taki.... sztuczny

zgadzam się z tobą kkate
cały ten wywiad jest tak jak napisałem wcześniej sztuczny...
może to coś typu fotomontaż?

no, muszę powiedzieć w tym miejscu parę słów...
Jest to naprawdę dobre opowiadanie, mogę to stwierdzić bez żadnych niepewności, bo już kiedyś czytałem je..... Fabuła naprawdę wciąga. Kiedy czytałem to opowiadanie, to nikt nie mogł sie dostać do kompa
Mysle ze wszystkim się spodoba to opowiadanie!

Kiedy będzie dalsza część??? już nie mogę wytrzymać!
Co do samego opowiadania mam mieszane uczxucia. ogólnie jest naprawde dobrze napisane, ale za dużo(tak jak już ktoś tu zauważył) gejów...
Ps. Bellatriks staraj się edytować posty, a nie dodawać po sobie...
Ps2. Sorki że zachowuje sie jak mod ale....

Dzisiaj na stronie wp.pl
znalazłem ciekawy artykuł:
Mamy wstrząsającą wiadomość dla fanów Harry’ego Pottera. W powstającym właśnie szóstym tomie powieści zginie kolejna postać. Niewykluczone, że będzie to sam Harry Potter!

Joanne K. Rowling uczestniczyła ostatnio w czacie, zorganizowanym na jej oficjalnej stronie internetowej. To właśnie wtedy padło pytanie:

„- Czy zamierza Pani uśmiercić jakąkolwiek ze swych postaci?” Autorka odpowiedziała krótko i zdecydowanie: „- Tak, przepraszam”.

Nie padło ani jedno słowo więcej w tym temacie. Na efekt planów Rowling, co do stworzonych przez siebie postaci, będziemy musieli poczekać do przyszłego roku, kiedy to Harry Potter And The Half-Blood Prince (szósty tom z siedmiotomowego cyklu) ma się ukazać.

Wśród zainteresowanych tematem prowadzone są zakłady, kto będzie kolejną ofiarą Rowling. Faworytem w tym dramatycznym rankingu jest opiekun Harry’ego Hagrid, na którego oddano 1/3 głosów. Na drugim miejscu plasuje się Dumbledore, za którym typowany jest Malfoy.

Fani nie wierzą, by autorka chciała uśmiercić Harry’ego, choć ona sama nigdy nie powiedziała, że dożyje on wieku dorosłego

a mam jeszcze małe pytanie(potem bede juz chyba siedzial cicho do opublikowania parta ): czemu wy czytacie to opowiadanie przed premierą a ja NIE?
ja tez chce ...

nie nabijaj postów magya a co do dzwoneczka to chyba wysle mu PM zeby odpowiedział kiedy part bo na to forum to chyba nie zauwaza i nie widzi ze ludzie sie niecierpliwią
a moze ktos czytał juz tego parta(jade?) to jesli tak to powiedzcie jaki on jest teraz dlugi

nie chyba tylko napewno czemu masz wątpliwości?

Jezus maria..... przed chwilą tu zajrzałem i jak przeczytałem te wasze wypowiedzi...... Macie szczęście że nie jestem moderatorem, bo już 3/4 wypowiedzi by zostało skasowane! Przecież wy wszyscy nabijacie posty! Zresztą co pomogą te wasze apele? Jeśli Szani postanowiła odejść, to nie dacie rady jej powstrzymać, a jeśli dzwoneczek nie ma teraz czasu to po prostu niech napisze ktoś inny(następna osoba w kolejce) a dzwoneczek niech bedzie zaraz potem, a nie stosujecie jakieś apele...!

życzę szybkiego powrotu do zdrowia dzwoneczku a ty szani nie odchodź !!!!
Ps.Jutro jade na wakacje a wracam 22. Miałbym małą prośbę do osób piszących nowe party. jeśli możecie to wysyłajcie mi je na meila( wisniewski_lab@op.pl ) albo chociaż na PM, żebym nie musiał potem długo szukać.....

nie żebym juz byl w grupie niewiadomo ile, ale..... chyba mozesz pisac. a czy pisales kiedys juz ficka o tematyce hp?(ew. moglbys podac linka ?)
aha, a czy

chodzi ci o tego co teraz ma byc? jesli tak , to odpada, bo albo dora, albo dzwoneczek, a potem wedlug kolejki... mozesz byc po mnie
ps. a czy ty tak wogole chcez pisac, czy to moze ja sobie wymyslilem i zle skojarzylem "zalapie" ???

ja-ją? chodzi o agata?
heh... tak sie składa ze go znam osobiscie i to jest ON a nie Ona

chetnie cos jeszcze napisze, ale nie wiem czy dam rade, bo jak wspominałem, 7 sierpnia jade na wakacje a wracam 21 w nocy
troche sie zdziwilem jak zobaczyłem ze nic nie krytykujecie, zadnych bledow itp.
ale to chyba nawet lepiej

nie wiem co powiedziec..... to jest G E N I A L N E ! ! ! nie wiem jak ty łączysz II wojne i świat czarodziejów.... mi by sie to w życiu nie udało..... BRAwO!!! Pisz dalej!
Czekam na dalszą część! proszę daj ją jeszcze dziś!

hm.... ak juz mówiłem zadko kiedy mam wene na pisanie dłuuugich opowiadań.... wole pisac więcej krótszych części co jakiś czas niz jedno długie ....
cieszcie sie ze nie napisałem długiego, bo tego nie dałoby sie czytać
to jak, bede mogl jeszcze kiedys cos napisac?

nie wiem...... , ale kiedys dzwoneczek pisał:

a tak poza tym.... to ma byc meczenie? to czysta przyjemnosc pisac taki ff

hm.... no dobra, wiec daje parta.... ale ostrzegam: jest krótki(ponieważ rzadko kiedy mam wene do pisania dłuuugich opowiadań. Jeśli sie wam spodoba to moze jeszcze kiedys cos napisze.... PROSZĘ O KOMENTARZE!!!

=========================
- Ale jak? - spytała Hermiona. – Jak chcesz to zrobić tak by ciotka się nie zorientowała od kogo pochodzi ostrzeżenie i aby potraktowała je poważnie?
- Hermiono – w tym momencie Harry wstał. – Twojej ciotce grozi wielkie niebezpieczeństwo. Myślę.. nie.. ja wiem, że Voldemort będzie chciał odzyskać czarę, którą kiedyś stracił.
- Harry, czy Ty mnie słuchasz? - spytała głośno Hermiona. – Jak chcesz ostrzec ciotkę?
- Nie wiem Hermiono, ale na pewno coś wymyślę.
Po chwili ciszy Harry nagle się zerwał i zaczął biec w stronę zamku.
- Harry! - zawołała za nim osłupiała Hermiona, po czym również wstała i pobiegła za nim.
Kiedy w końcu go dogoniła, chłopak był już w dormitorium i najwyraźniej czegoś szukał.
- Czego szukasz Harry? - zapytała cicho.
- Książki – odpowiedział krótko, co mocno zaniepokoiło Hermionę, ponieważ zawsze, kiedy Harry tak odpowiadał, chciał zrobić albo coś niebezpiecznego, albo coś szalonego. Tym razem dziewczyna podejrzewała jedno i drugie...
- Dosyć tego Harry! - krzyknęła Hermiona. - Masz mi powiedzieć co zamierzasz, albo.... albo....
- Albo co, Hermiono? - spytał łagodnie Harry.
- Albo pójdę do dyrektora! - prawie krzyknęła.
Harry poczuł niemiłe ukłucie strachu.
- Nie możesz tego zrobić! Zresztą i tak nie znasz hasła do gabinetu Dumbledore'a – stwierdził lekko uspokojony już Harry.
- I tu się mylisz - rzekła, pozwalając sobie na mały uśmiech. – Przedwczoraj przechodziłam obok wejścia do jego gabinetu i podsłuchałam je kiedy Mcgonaggal szła do dyrektora.
- No dobrze Hermi, ale....
W tym momencie dziewczyna poczuła, że jej policzki powoli stają się szkarłatne.
- Nazwałeś mnie Hermi? - spytała zdziwiona.
- Tak, a czy to coś dziwnego? - odparł szybko Harry.
- No..... nazwałeś mnie tak pierwszy raz odkąd.... no wiesz... - mówiła gorączkowo Hermiona.
- Hermiono... proszę Cię , zostawmy na razie ten temat.... Miałem Ci chyba powiedzieć jaki mam plan ostrzeżenia ciotki.
- Tak, masz rację Harry... - powiedziała powoli Hermiona. – Mów.
- No więc - zaczął Harry. – Już trzy razy pokonałem Voldemorta.. – Hermiona mimowolnie wzdrygnęła się na dźwięk tego imienia – ..więc liczę na to, że i tym razem mi się to uda. Mój plan jest prosty: jadę do Twojej ciotki, kiedy przychodzi Lord Voldemort walczę z nim i.... pokonuję go.
- A-ale Harry! Jak chcesz się tam dostać? Przecież nie wyjdziesz sobie od tak ze szkoły!
- A czemu nie? - spytał buntowniczo Harry.
- Ech.... kiedy Ty wreszcie przeczytasz Historię Hogwartu? - spytała Hermiona, rozkładając ręce w geście bezsilności.
- Raczej nieprędko – powiedział Harry. – A co tam jest napisane?
- Nie możesz sobie wyjść z Hogwartu kiedy chcesz, bo jest chroniony potężnymi zaklęciami, które uniemożliwiają wyjście uczniom bez pozwolenia nauczyciela poza teren Hogwartu podczas roku szkolnego!

Jeśli wszystko pójdzie dobrze)czyt. będe miał wene ) to jeszcze dzis dodam nowy part.
A na razie żeby lepiej znosiło się Wa czekanie to i dla was.

żartujesz sobie? ja zawsze daje długie party... minimum 6 linijek
a na poważnie...... postaram się żeby był jak najdłuższy(co najmniej na 30 linijek) ale nic nie obiecuje. ale moge obiecac ze to nie bedzie 5 linijek
Ps.możliwe że next part pojawi sie nie jutro czy pojutrze ale w tygodniu(nie pózniej)