Ja nie wiem czy to było czy nie było, ale ja to muszę gdzieś dać, bo pęknę .
Pewnie część z Was słyszała, że nasz dobry stary Daniel gra w sztuce pt. "Equus". To znaczy zagra, bo rzecz jeszcze nie weszła. Wiadomo jednakowoż, iż będzie on tam miał sceny eeee... no... rozbierane.
Tak.
I chciałam powiedzieć, że w sieci ukazały się pierwsze promocyjne zdjęcia. Nie wiem jak Wy, ja dostałam zawału. Oraz ślinotoku.
Proszsz, oto co wyrosło z małego Pottera...
oo rety. mi się podoba nareszcie jakiś pożądny mężczyzna ^^ a tak na poważnie, to szczęka mi opadła, nawet nie wyobrażałam sobie czegoś takiego. ale przepraszam bardzo, on tam jest całkiem nago?
No .
całkiem?! rany boskie, ja chcę to obejrzeć. a poza tym. czy on sie nie podnieci jak goła baba przykleja mu sie do pleców?
O cholera.
Dech zapiera.
Fanki Pottera szaleją, ich mamy, siostry, ciocie i babcie też, a fani ciskają w to drugie zdjęcie rzutkami.
Nie no... Chłop nam wyrósł na potęgę! A jaki włochaty... (Jak myśli jego fanek!) Zobaczycie, tak będzie wyglądać w szóstym filmie. Kiedy zobaczy ciało Dumbledore' a, rozedrze swe szaty i tak już zostanie do końca filmu. I golić się przestanie.
re: Aylet
Całkiem. Jak go Pan Bóg stworzył .
Szczerze? Mam nadzieję, że tak i że ja będę mogła to zobaczyć .
To co, bilecik do Londynu dla Sz. Pani? Ile sztuk ?
ja zamawiam. k...., umrę jeżeli tego ne zobaczę xD ile to będą grać o id kiedy i do kiedy?
fajnie wygląda podniecony chłopak, mi się podoba
Bożesz ty mój nie mogę uwierzyć własnym oczom Jej, jak on wyrósł i ... no sami wiecie i widzicie
I nie będę ukrywać, że mi też podoba się pomysł wystąpienia w sztuce nago naszego Pottera
Ja też chcę na to iść!
O jaaa... psy się na kości rzucą :>
Tak, Tak... Ta fota z koniem jest nieziemska... W pierwszym momencie jak ją zobaczyłam aż nie mogłam uwierzyć, że to "nasz mały Harry"
No nieźle wyrósł...
Teraz czekam z utęsknieniem na fotki ukazujące to czego te nie pokazują...
zboczuch! ale ja też chcę jednak wątpie, zeby takowe dali
Child>>> Jakie kości? Dan jak najbardziej ma wszystko na miejscu i w odpowiednich proporacjach (bez skojarzeń oczywiście ). Chyba, że napisałeś to w innym sensie
Opieram się oczywiście na podstawie górnej części jego ciała, bo dolnej nie pokazano
Reszta okaże się wkrótce
myślisz że pokażą w necie jego zdjęcie w całości? :> ja wątpie, chociaż chciałabym bardzo
Nie wiem czy pokażą, Owczarnia napisała, że bedzie nago występował. Będziemy wiedzieć dopiero jak ukaże się sztuka
w teatrze podobno zdjęć nie wolno robić xD retyy, ja bym się nie zgodziła nago występować, ale skoro on ma co pokazywać, to proszę bardzo. ^^ i przypuszczam, że daniel nie wyrazi zgody na fotografowanie jego sprzętu
No ja bym była za tym, żeby pokazali! a http://szablony.freeware.info.pl/background.html jeszcze plakat reklamujący sztukę...
Noo... ja byłbym zatym żeby w roli kobiecej osadzono Emme Wattson, to i my faceci mielibyśmy na co popatrzec:D
a tak przy okazji, jak ladujecie te zdiecia pod nickiem???
Child każdy ma inną budowę ciała i niektórym wystają troche żebra, a niektórym nie. A jeżeli masz 10 kilo niedowagi to się podtucz trochę
ej noooooooooo hary miał być chudy i niski a ten co... Child powinien grać pottera, jakby mu się nogi ucięło to size byłby akurat!
OMG!
Owczarnio, coraz bardziej lubię te Twoje "smiem kliknie..."
Ja naprawdę nie przypuszczałam, że Danielek jest taki... ten teges.
A pomyślec, że taki mały chłopczyk z niego był jeszcze niedawno, a teraz taka poważna rola. Już wiem, co znaczy oddać się roli całkowicie
Heheh... i pomyśleć, że wszyscy robią sensację z pocałunku w HP!!!
A tu naga prawda o Danielu.
Niestety, ja chyba tego nie zobaczę...
Czemu nie zobaczysz? ^^ robimy zrzutkę i jazda
Tak wracając do zdjęć, to ja tam w teatrze robiłam foty co prawda bez lapmy byłskowej, ale jednak
tylko co wolno w Polsce nie wolno w GB i na odwrót....
A fotkę "w całości" mogliby umieścić. Ale wtedy przydałoby sie zrobic jakąś cenzurę dla oczu bardziej niewinnych...
Equus is a play by Peter Shaffer, telling the story of a psychiatrist who attempts to treat a young man who has a pathological fascination with horses.
Equus is to be recreated in 2007 with Harry Potter co-stars Richard Griffiths and Daniel Radcliffe cast in the leading roles. The play will be directed by Thea Sharrock, and will open in London in February at the Gielgud Theatre. With its famous cast member, it has caused controversy, as the role of Alan Strang is required to appear naked onstage. However, Radcliffe states that he wants to remain true to the role.
http://en.wikipedia.org/wiki/Equus_(play)
As we've told you previously, Dan will be appearing in the play Equus starting next month in London on February 27, which also co-stars fellow Potter actor Richard Griffiths.
http://www.the-leaky-cauldron.org/#article:9445
W skrócie dla nieanglojęzycznych :
Equus to sztuka autorstwa Petera Shaffera, opowiadająca historię psychiatry usiłującego leczyć młodego chłopca, w sposób patologiczny zafascynowanego końmi.
W 2007 roku Equus zostanie wystawiony ponownie, z gwiazdami produkcji o Harrym Potterze w osobach Daniela Radcliffe'a oraz Richarda Griffithsa (wuj Vernon) w rolach głównych. Reżyserią zajmie się Thea Sharrock, a premiera będzie miała miejsce w lutym, w londyńskim Gielgud Theatre. Jako że rola Alana Stranga (czyli młodego chłopca) wymaga pojawienia się na scenie nago, wokół sztuki narosło wiele kontrowersji w związku z gwiazdą HP w roli głównej. Daniel Radcliffe jednakowoż utrzymuje, że chce pozostać wierny roli.
Jak już wcześniej było mówione, Daniel pojawi się w sztuce Equus, która swoją premierę mieć będzie w Londynie 27-go lutego. Wraz z nim pojawi się tam inny aktor z filmów HP, Richard Griffiths.
A on widzisz się nie wstydzi . Jak wyznała reżyserka, wszyscy byli pod dużym wrażeniem jego ciała (no, ja myślę, sądząc ze zdjęć, hehe) oraz jego stosunku do nagości - podobno nie ma żadnych oporów...
Zdjęcia będą w sieci na mur i na beton, obiecuję że dostarczę .
Owczarnio, trzymam Cię za słowo. Za posta znaczy!
Naprawdę dostarczysz? Jak dostarczysz to Cię osobiście ucałuję!
A niech tylko spróbują ocenzurować te fotki! Ja sobie nie mogę pozwolić, by wybrać się do Londynu, więc dlaczego mam potem oglądać... o ja biedna!... już nawet nie sztukę, ale jej fragmenty i to w dodatku zbeszczeszczone!!! ( ) Zamazane! Sfabrykowane!
To się nie godzi! Troszkę poszanowania dla sztuki, proszę
Są następne! http://www.danradcliffe.com/
Nie chce mi się przeklejać
Ja się nie dziwię, że są pod wrażeniem jego ciała. Kurde, Dan na tych fotkach to zupełnie inny, dotychczas mi nieznany człowiek.
A tak w ogóle – to konik ładny :}
O_O
to ja nie wchodzę w te zdjęcia.
No, lepiej nie wchodź...
Racja, jest zupełnie inny. A mi i tak najbardziej się podoba pierwsza fotka z konikiem
Ehehe.... Tak sobie teraz pomyślałam, że oglądając Zakon Feniksa nie będę mogła się opędzić od myśli, co też ten „just Harry” ma pod szkolną szatą XD
omg . cóż za ciachoo się zrobiło z tego małego Pottera x D i co ja mam teraz oglądać zakon feniksa i patrzeć na Harry'ego jak na niewinnego i nieszczęśliwego chłopca, który przeżył ? ta . marzenia ^^ po tych zdj x D oł je . ja poprosze bilecik x D
Smagliczka>>> Tak się składa, że i mi też przeszło przez myśl coś podobnego Ehhh no zakochałam się chyba w tej fotce
Mam ją nawet na pulpicie
Mnie tam się najbardziej podobają jego ręce (na zdjęciu w dżinsach). I to spojrzenie przy stogu siana... Tego. Ekhem. Dobra, zamykam się.
Smagliczka-nie ty jedna. I o to co nam wyrosło z "sieroty i podrzutka".
Zgodzę się z Owcą – zdjęcie w dżinsach jest chyba najlepsze, ręce… no i w zasadzie reszta ciała…ehem… w ogóle…brzuch i… no
No i zdecydowanie bardziej podobają mi się czarno-białe. Ale to już takie moje zboczenie – zawsze lubiłam czarno-białe zdjęcia.
Noooo...
Jej, moje oczy się wykończą gapiąc się ciągle w monitor na zdjęcia Dana...z resztą nie tylko oczy
uuuuuuuuuuuuuwow
Do tej pory moje zdanie na temat Dana było eee...dość umarkowane
Ale po tym zdjęciu w dżinsach...no no naprawdę dorodny facet
Że tak się nieśmiało wtrącę w ten babski temat: "Equus" (bardzo mi się to słowo podoba, tak na marginesie) jest sztuką teatralną, tak? To oni wprowadzą konie na scenę? Oryginalne.
Kurczę, sam bym to obejrzał. NIE z powodu nagości Radcliffe' a! Po prostu chciałbym go zobaczyć w innej roli niż HP. Z tego samego powodu chętnie obejrzałbym "Driving Lessons" z Rupertem Grintem.
A zdjęcia naprawdę piękne. I artystyczne.
Fanka HP z Elbląga>>> Oczywiście, że dzięki filmowi zyskał swą popularność. I dużo fanów ocenia go po wyglądzie. Ale jak napisałaś, że miałaś zdanie na temat Daniela dosyć umiarkowane i że dorodny z niego facet, to samo przez się zabrzmiało, że spodobał Ci się tylko przez pryzmat wyglądu, i że nagle zaczęłaś go lubić bo wyrósł i jest przystojny. Ale czyta się przecież coś w internecie, w gazetach czy innych źródłach medialnych o nim, więc można co nieco powiedzieć jaki jest. Wiadomo też, że do końca mediom nie można wierzyć. Może i ja trochę niedokładnie odniosłam się do Twojego posta, ale genaralnie mi chodzi o to, że dla mnie to strasznie puste oceniać ludzi po wyglądzie. To tyle ode mnie.
Przemek>>> Tak, "Equss" jest sztuką teatralną i możesz się śmiało wtrącać do tematu, w końcu to nie tylko jak to określiłeś "babski temat" z tego powodu, że Daniel w tej sztuce występuje nago. Każdy może mieć chęć obejrzeć tą sztukę i co nieco o niej wiedzieć, nawet płeć męska
Pozdrawiam,
Rosssa.
Pff... aż mi się gorąco zrobiło... I to spojrzenie (na zdjęciu ze stogiem siana)...
Patix - racja, sprawdziłem na oficjalnej stronie londyńskiego teatru, gdzie to wystawiają. Will Kemp. Ha, trochę dziwnie. A na zdjęciach koń jest prawdziwy, albo przynajmniej na to wygląda.
A z "kotem" widziałem kiedyś lepszą wpadkę. Śmialiśmy się z niej przez kilka dni. Jakiś film kryminalny na komputerze, policjanci znajdują ofiarę. Dialog wygląda tak:
- Świadkowie widzieli, jak ktoś wybiegał z mieszkania.
- Kot to mógł być?
Rosssa - niby tak, ale podejrzanie może wyglądać moje zainteresowanie tą sztuką. Cóż, raz w życiu byłem w teatrze i bardzo chciałbym znów się tam znaleźć. A ta sztuka wydaje się być bardzo ciekawa. Jej zapowiedź... brr... budzi dreszcze. I intryguje.
zawał, zawał.. oczu od monitora nie mogłam oderwać, aż tata przyszedł i się spytał czy mam zamiar długo tak siedzieć. Owca, jeżeli Ty tych całkiem nagich zdjęć nie wkleich to uduszę, normalnie uduszę, bo to jest ( jak na razie dla mnie) najseksowniejszy facet jakiego widziałam nago xD
będzie nagi, bo obiecała Owca
A Griffiths, czy jak to tam się pisze, nago raczej nie będzie. trochę sadła to on ma xD ble.
"coś" znaczy co?
post niżej: to już jest zboczenie xD
Nie tylko miał udawać orgazm, ale dodatkowo miał to odegrać ujeżdżając konia... a jeśli konia gra jakiś aktor... ekhm... coraz ciekawiej...
jeszcze trochę a wrzucę go na tapetę.
ale będę twarda.
zrobie to może dopiero jutro...;ddd
ja już mam. takie co mu prawie wszystko widać
btw. czemu my jesteśmy takie napalone?
lecimy na obcokrajowców!
btw. nie sądziłam że ma takie ładne wyrzeźbione ciałko ;d od machania różdżką mu się tak zrobiło? ;ddd
Jeśli tak się wyrabia ciało od machania różdżką, to muszę mojemu facetowi jedną załatwić
Swoją drogą... czemu te zdjęcia obejmują go tylko do bioder? W kadrze się nie zmieścił czy co?
no wiesz niespodzianki na później x D .
ale to ciałko muah ; D
Niespodzianki..? Oby miłe.. duże... no.. ekhm
a ciało... o tak...
eh ...miejmy nadzieje, że duże x D ; p
no jeśli chcemy mieć pewnośc to nie ma problemu . jak już wcześniej było mówione robimy zrzute i jedziemy x D oł je.
Och... no ja jestem za. A kiedy premiera?
I koniecznie miejsca w pierwszym rzędzie!
a teraz usunmy to co wykonal pan fotoszop :>
nie bądź podły
Child, wkraczasz z buciorami w moje marzenia... bezlitosny
No właśnie w tym rzecz, że mi daleko do infantylności. Za dużo już w życiu się przeżyło, żeby być naiwnym. Jeżeli tak twierdzisz to chyba nigdy nie słyszałaś powiedzenia: "Nie ocenia się książki po okładce." Tak samo ludzi się nie ocenia po wyglądzie. Wybacz nie chce mi się tego tłumaczyć, jeśli tego nie rozumiesz to już Twój problem.
Ahahah nie wiem czy widzisz jak dalece zabawna jestes w tej powadze i zyciowosci xD A przy tym kompletnie nie rozumiesz o co mi chodzi! Jezeli nie rozumiesz zlozonosci wszelkich cech jakie wplywaja na caly obraz ogolny czlowieka, w dodatku jesli myslisz ze Ty sama nie oceniasz ludzi takze po wygladzie, mimo ze sie zapewne tego uparcie wypierasz, to coz, nie bede Ci tlumaczyc, rowniez mi sie nie chce - moze kiedys zrozumiesz xD
Ach jakich to uroczych jezykowych zabiegow uzylas zeby ukazac mi na jak wysokim emocjonalnym piedestale jestes, ach ach! ;D
Nie dość, że offtopujesz to jeszcze po mnie jeździsz. A to tylko świadczy o niskim poziomie Twojej kultury i inteligencji. No cóż. Nie martw się nie biorę do siebie Twoich jakże "mądrych" tekstów. I bynajmniej starsza jestem od Ciebie, więc mam prawo powiedzieć, że więcej wiem o życiu niż Ty.
Ale i tak nie potrafisz uzywac poprawnie slowa 'bynajmniej' Co nie swiadczy dobrze o Twojej edukacji! Oj tak, jakze to dojrzale - jestes starsza ode mnie i madrzejsza stuprocentowo! Jedyna podstawa do tego stwierdzenia jest przeciez metryczka. Powinszowac ;p Zwlaszcza ze niekiedy niejedno dziecko wie o zyciu wiecej niz 40latek. A gdzie po Tobie jezdze to nie wiem, ale jeden tylko wniosek mi sie nasuwa - musisz popracowac nad niwelowaniem przewrazliwienia i patosu. Poza tym.. jeszcze jedno spostrzezenie - ksiazki po okladce nie, ale za to brutalne i jednoznaczne oceny oparte na podstawach bylejakich jak fundamenty wierzy w Pizie to owszem, si senora? Sama swiadczysz o sobie tym absolutnym przekonaniem o swojej jednoznacznej wyzszosci. Powinszowac raz jeszcze!
Oh offtop. Horror ow moderatorowi nie przystoi!
Spokój, rany boskie!
Elva ma rację, trudno nie oceniać wyglądu na tych zdjęciach. W ogóle pierwsze zetknięcie (w realnym świecie, rzecz jasna) to wygląd i to on decyduje o wrażeniu, które zrobimy, zanim nie dołączy się do tego dalszy ciąg. W przypadku Daniela o dalszym ciągu możemy sobie raczej tylko pomarzyć , więc...
Btw, swego czasu doszły mnie słuchy, że Dan lubi starsze od siebie babeczki (w wieku lat szesnastu miał ponoć romans z 24-letnią panią cośtam na planie), więc jakby co, nie tracę nadziei
.
To i ja się zgodzę, że ludzi bardzo często ocenia się po wyglądzie, i bardzo wiele osób tak czyni, niezależnie nawet od ich woli. Wiem po sobie.
Ale, ale, nie offtopujmy.
,,Equus" byłby całkiem dobry, gdyby wyrzucić z niego Daniela i główną rolę podarować tej blond pannie, tak, żeby grała zarówno w dżinsach, jak i bez nich, przodem do widowni (choć nie powiem, plecki i włosy ma całkiem ładne). Konia można zostawić (jestem pewien, że aktor go grający wolałby, żeby ujeżdżała go, symulując orgazm, dziewczyna, a nie chłopak. No, chyba że...).
A tak zupełnie poważnie dodając - trzeba przyznać Danowi, że odwagę ma. Ciekawe, jak poradzi sobie z taką rolą aktorską.
Jeju, tu nie chodzi konkretnie o wygląd Dana na zdjęciach, z resztą nie będę wdawać się w bezsensowe dyskusje o ocenianiu ludzi, każdy niech sobie uważa jak chce, ja swojego zdania nie zmienie.
Hito>>> To mógłby być dobry pomysł. Jednak to już rola przypisana Danowi i nic już się z tym nie zrobi. A chłopak ma odwagę, oj ma. Za to pewnie nie ma kompleksów związanych ze swoim ciałem, skoro się zdecydował na tę rolę, tak przynajmniej ja myślę.
Hito, za przeproszeniem, widziałeś tę sztukę? Masz o nie w ogóle jakiekolwiek pojęcie? Więc co to za teksty "Equus" byłby całkiem dobry, gdyby? Paranoja jakaś.
ja tam się cieszę, że tą rolę ma Daniel można zobaczyć ciekawe sceny ;D
edit: http://www.danradcliffe.co.uk/
Jestem pewien, że panie się cieszą z roli Daniela. Widziałem już zbyt wiele dowodów, by sądzić inaczej
Rosssa>>jeśli te zdjęcia nie były zbyt mocno photoshop'owane, to istotnie Daniel nie ma powodów, by mieć kompleksy.
Sprawa z ,,Equusem" bawi mnie faktem, iż z tego co wiem, w każdym artykule mu poświęconym wspominają o Hermionie (w stylu ,,What will Hermione say, Harry?"), nie Ginny. Biedna panna Weasley, wszyscy zapomnieli, że to ona jest - powiedzmy - dziewczyną Pottera :]
Niech no zrobią takie przedstawienie z Emmą Watsona, przecież to widoczny rasizm jest!
Albo chociaż z Maggie Smith =P
Szczerze, w zderzeniu z taką nagością na poważnie i tym całym poświęceniem dla sztuki (bo nie ukrywajmy rzadko się zdarza, żeby aktor występował na scenie jak go Pan Bóg stworzył) to wyobrażenie człowieka, który ma grać konia wywołuje u mnie niekontrolowany chichot - jakimś takim chłamem mi zalatuje. Jak z teatrzyku dla dzieci.
Koń powinien być. Prawdziwy. Skoro aktorzy się rozbierają, to czemu konia na scenę prawdziwego nie wprowadzą? Jak ma być na serio, realistycznie i naturalnie - to niech będzie do końca
Smagliczka => Zgadzam się w stu procentach...
a sztuka na pewno by na tym zyskała Swoją drogą... na pewno już nie takie przekręty robili na deskach teatru, więc co by im zaszkodził jeden koń?
ten koń na tych zdjęciach wygląda mi prawdziwie. wiadomo że może być to atrapa, ale chyba nie będą obciachu robić.
Wiesz... co innego do zdjęć promujących sztukę, a co innego na samej scenie...
Vold>>ja tam w pełni popieram taką sztukę z panną Watson, Lynch i Wright, ale - mimo wszystko - dopiero za parę lat :]
Oj tam, wzieliby jakiegoś wytresowanego. Są takie i stają tam, gdzie powinny :>
eh . juz oni sobie poradzą z tym koniem x D . a jak dla mnie to w ogóle mogłoby go nie być ; p . chociaż w sumie ... nagi Daniel na koniu x D x P
Na poczatku msuze powiedzieć, ze czytając cały ten temat na mojej twarzy raz po raz pojawiał się uśmiech, za każdym razem coraz większy. I nie dlatego, ze widziałem Dana toples, ale dlatego, zę reakcja obecnych tu pań jest bardzo interesująca
Chłopak naprawdę musi być odważny, skoro pokazuje wszystkie swoje atuty na scenie na żywca... Przyznam, że na poczatku go nie poznałem. Pomyślałem, ze to jakiś stary(ok 23 letni)facet, który się negliżuje na scenie. Te nieogoloną twarz najpierw zobaczyłem na avataze Aylet, i wtedy pomyślałem to samo.
Odnośnie podneicania się, to Dan ma juz 18 lat, więc z biologicznego i psychologicznego punktu widzenia, nie powienien dostać erekji na scenie. Pani od WDŻWR mówiła nam, że nieokotrolowana erekcja występuje u chłopców w wieku 14-17 lat.
Zastanawia mnie co autorzy mają na myśłi mówiąc o "patologicznej wręcz miłości do koni)...
Jeśli chodzi o to, zę wyrósł, to powiem po prostu: ZOBACZCIE CO 7 LAT ŻYCIA POTRAFI ZROBIĆ Z CZŁOWIEKIEM
Hito> Czemu za parę lat, przeiceż panna Watson ma teraz juz 17 lat, wiec czemu nie?
Daniel ma siedemnaście lat .
A patologiczna nie jest miłość, lecz fascynacja. Bardzo smutna, w dodatku, bo polegająca na oślepianiu tych zwierząt .
Edit: "Equus" to opowieść o siedemnastoletnim chłopcu, który dopuścił się czynu budzącego powszechne oburzenie i odrazę. Oślepił kilkanaście koni. Sędzia Hester, zajmująca się sprawą Alana, doprowadza do umieszczenia go w szpitalu psychiatrycznym. Doktor Dysart ma zbadać podłoże morderczych instynktów chłopca i zapobiec pogłębianiu się agresji. Psychiatra snuje w swoim gabinecie przejmujący monolog, przerywany licznymi retrospekcjami. Zdarzenia poprzedzające zbrodnię, sceny z dzieciństwa, domu rodzinnego, ze stajni, gdzie Alan okaleczył konie - stopniowo ujawniają złożone motywy jego czynu. Obrazy ukazujące Dysarta, który tropi prawdę o chłopcu - rozmowy z rodzicami, z właścicielem stajni, sędzią Hester - odsłaniają nie tylko kulisy przestępstwa, ale także osobiste problemy terapeuty. Sfrustrowany prowincjonalny lekarz co roku spędza urlop w Grecji na bezowocnym poszukiwaniu czegoś wielkiego i świętego. Zazdrości szalonemu chłopcu jego szaleństwa, odwagi, przeżytej ekstazy. Tęskni do wielkiej namiętności. Jako lekarz umie ją zabić, ale nie może jej stworzyć.
No moze 17, ale sie urodził w 1989 roku, więc w tym roku powinien skończyć 18
Oj...
Tak, skończy w tym roku w lipcu. Póki co, oficjalnie jeszcze mu trochę do osiemnastki brakuje.
Temat sztuki wstrząsający, i dlatego prawdopodobnie Daniel uznał iż jego nagość jest tu najmniej ważna...
szok.
no dobra, ja nie rozumne dziecko, skoro jest taki temat, dość wstrząsający, to do czego ta nagość jest potrzebna? czyba że czegoś niedoczytałam, bo ja juz w koncu nie wiem...
Domniemywam iż chodzi o rozmaite sceny pokazujące zaburzenia chłopaka. Na które (prawdopodobnie) składa się nie wiem, nadpobudliwość erotyczna (vide scena orgazmu)? Jest też mowa o "szczególnym uczuciu" wobec jednego, wybranego konia, może i o to chodzić.
Suma sumarum nagość nie jest tu ważna sama w sobie, ona jest narzędziem do ukazania obłędu.
Albo (przyszło mi jeszcze do głowy) ma to być przenośnia, symbol wolności tego chłopaka. Który jeżdżąc nocami nago na koniu doświadcza uczuć obcych zwykłym śmiertelnikom.
A najpewniej wszystko razem wzięte.
a ta facetka kim jest? bo ona ubrana też nie chopdzi.
Nie chcę być nie miły dla utorów sztuki, ale zastanawiam się, czy oni nie chcieli na bidnym, małym chłopcu po prostu zarobić. Bo co jak co, ale nazwisko Radcliffe jest jednym z najbardziej magnetycznych nazwisk w ostatnich czasach. A jeśli dodamy do tego nagość, to sukces murowany, bo rozchizteryzowane fanki napewno pobiegną, zeby wreszcie zobaczyć co daniel skrywa w spodniach. Wiecie, dla nich to jest jak spełnienie marzeń, gwizdka, urodziny, inmieniny itp. razem wzięte. Będą mogły sprawdzić, czy ich fantazje są zgodne z rzeczywistością. Tylko, ze one pewne nie zwróca uwagi na problematykę sztuki. I tu mi sie nasuwa takie przemyślenie, czy autorzy sztuki, nei nastawili głównie na zysk? http://satelitarne.5v.pl/ Czy sami nie zmienjszają znaczenia treści sztuki? Ja osobiście chętnie bym to zobaczył, i nie ze względu na Daniela(a tym bardziej jego nagość), a ze względu na treść i przesłanie, jakie nieśc może sztuka.
A skąd ja niby mam wiedzieć kim jest ta facetka, nie mam pojęcia! Znowu mogę zgadywać: fantazje? Żona psychiatry (wygląda na dorosłą kobietę, nie nastolatkę)?
Oj, Ronald, Ronald... "Equus" zostało napisane w 1973 roku. Jest uznawane za najlepszą anglojęzyczną sztukę ostatnich trzydziestu lat, wielokrotnie wystawianą (była m. in. i polska wersja w Teatrze Telewizji), i to Daniel starał się o tę rolę, a nie odwrotnie. Po pierwsze dlatego, iż jest to rola niezwykle wymagająca i z całą pewnością bardzo prestiżowa. A po drugie dlatego, że tylko coś równie szokującego będzie w stanie wymazać choć częściowo stereotyp Harry'ego Pottera.
Owca> Mówiąc autorzy, nie mam na myśli tego, kto ją napisał, a tych, którzy są odpowiedizalni za tę konkretną, w której występuje Daniel. Ok, to Daniel sie o nią starał. Powiedzmy, ze wierze w to, że nikt nie wywierał na nim żadnej presji odnośnie rozbierania się, i że zrobił to bo chciał. Jednak o zdjęcia promocyjne, to sie chyba nie prosił, prawda. No i tak szczerze, ale kiedy już takie nazwisko chciało u nich wystąpic, to dlaczego oni mieliby z tego nie skorzystać? Przecież 60% tych ludzi pracuje tam za pieniądze i zarobek dla nich sprawą ważna jest, wątpię, zeby tam ktoś pracował charytatywnie.
Polecam http://img241.imageshack.us/img241/5946/equusarticle29jan07fa7.jpg na temat tego jak to było z tym rozbieraniem Daniela. A co do zdjęć promocyjnych, to norma i żadne dziwo... Btw, naprawdę uważasz, że dla śmietanki brytyjskiej sceny teatralnej Radcliffe to jest "takie nazwisko" ?...
Dla śmietanki moze nie, ale dla speców od marketingu, raczej tak... Nawet śmietnka (a moze tym bardziej) robi to dla kasy...
Artykuł przeczytam jak będę miał czas i słownik
Rany boskie... Ronald, słyszałeś kiedyś o sztuce? Takiej przez duże "S"? Nikt nie twierdzi, że jest to działalność charytatywna w tym wypadku. Ale i nie komercha. Spece od marketingu? Pomyliło Ci się z HP .
Ok...powiedzmy, zę mnie przekonałaś
BTW: Czy Twój nik, droga Owco, wiąże sie z nazwą dzielnicy Gdańska, w której mieszkasz? Bo właśnie trafiłem na to na wikipedii.
Dodatkowo nie zapominaj, że Daniel też ma swoich "speców". Na miejscu są jego rodzice (oboje z branży, jego tata jest współproducentem filmów o HP). Nikt go nie wykorzysta, spoko . To nie średniowiecze.
A, nie. Mieszkam w Gdyni, to raz, a dwa, że mój nick jest starszy niż ta dzielnica Gdańska i wziął się od kolekcji owieczek Nici, które kiedyś z upodobaniem kupowałam w każdej dostępnej formie . Plus "owca" to już od barana na mojej głowie. Ale koniec offtopu.
Ronald>>17? Nie 16? No, w każdym razie, wolałbym, jakby co, żeby dziewczyny trochę podrosły :]
Avada>>nic dziwnego. Nie jestem pewien, ale być może w sztuce panna straci całą garderobę. (dlaczego - patrz niżej)
Scenarzysta tej sztuki ma bujną wyobraźnię.
Aylet>>kim jest ta facetka? To Jill, ,,stable girl", której Alan na tyle się podobał (chyba z wzajemnością w sumie), że ta chciała pokazać mu, że dziewczyny są jednak lepsze od koni (wiadome zdjęcie pochodzi pewnie z tej sceny). Jak zachowa się Alan - to byłby spoiler, zatem milczę :] Ale Jill sama jest sobie winna...
Zdaje się, że Jill gra Joanna Christie mająca 24 lat.
Jeśli chodzi o wiek, to ja lece rocznikowo. Jeśli patrzeć kiedy ma urodziny, to Emma ma jeszcze 16.
To moze wtej sztuce jednak bedzie coś dla panów
EDIT: Tak sobei jeszcze raz obejrzałem te zdjęcia ze strony drugiej i zastanawiam isę, czy Wam też nie wydaje sie, ze na tych dwóch pierwszych zdjęciach w dżinsach daniel nie ma zbyt duzej głowy w stosunku do reszty ciała?
kurde, teraz będzie mnie zżerać ciekawość. proszę, powiedz (mi) ;D jak nie tu to na PW, proszę
Mam okazję, by przećwiczyć przypisanie czcionce innego koloru, niż czarny :] A zatem: (nie ma białego?)
Jill jest sama sobie winna, gdyż to ona wybrała stajnie na miejsce miłosnej schadzki (Alan był niechętny). Alanowi nie wyszło - nie potrafił się wykazać przez wzrok koni, szczeólnie Equusa, jego boga. Wtedy zaczęło mu poważnie odbijać (chociaż już wcześniej wykazywał niezdrową fascynację końmi, scena szczytowania chyba ma miejsce przed tą z Jill) i konsekwencją tego było oślepienie koni.
Mam nadzieję, że nikogo nie wprowadzam w błąd (sztuki naturalnie nie widziałem).
Łoj, tak opowiadacie, że normalnie coraz bardzije mam ochotę w imieniu rodziców wziąć pożyczkę i tam pojechać... Nawet nie znając zbyt dobrze angielskiego... Ta sztuka musi byc genialna... Ciekawe, czy TVP jeszcze raz by to pokazała...
A mnie jakoś nie ciągnie do tej sztuki... Jak na moje oko idą na komerche jak nic... Ale może sie nie znam...
a wlaśnie mnie ciągnie, nie wiem, czy wogole będę miała okazję to objeżec, ale bede sie starac, nie tylko ze wzgledu na Daniela, ale ogolnie temat mnie, szczerze mowiac, zaciekawil. i tyle.
i tak wogole, tej jego Equus tez byl oślepiony??
Aylet>Nie, chyba nie był.
Zastanawiam się, jak się wymawia tytuł tej sztuki. Tak mi to francuski i jakimś "ekłi" zalatuje.
Ją chcę to obejrzeć, gdyż mozę ona byc bardzo interesująca pod względem psychologicznym. Neistety nei będzie mi to dane, gdyż jak piszą w dzisiejszym "Dzienniku", na sztukę będa wpuszczane tylko osoby pełnoletnie.
BTW: Jak chcecie, to Wam mogę w jakiś sposób wrzucić skan tego artykułu
Hehe... keidy wystawiali "Equusa" na deskach polskich teartów nikt nie grał nago (przynajmniej nigdzie nie natkęłam się na taką fascynującą wiadomość). No ale lata 70. to co innego niż XXI wiek
Abstrahując już od samego "nagiego super ciałka Danielka" - wokół któtego toczy się temat - myslę, że oglądanie nagości w teartrze odbiera się jednak nieco inaczej, niż teraz wszyscy sobie wyobrażamy. W sumie nie wiem, bo nigdy na "rozbieranej" sztuce nie byłam, ale sam fakt, że wszystko odbywa się w teratrze i jest częścią poważnej opowieści, być może przez tę nagość właśnie wymusza na widzu głębsze spojrzenie na sztukę. Wątpię czy taka nagość wywołuje ślinotok i uczucie napalenia... Wydaje mi się, że oglądając nagość na scenie w całkiem poważnym ucięciu, odbiera sie ją jednak nieco mnie emocjonalnie niż teraz nam sie wydaje. Chyba jak coś normalnego. I raczej bez erotycznego nakręcenia - raczej tak, jak ogląda się bardzo piękne wykonane akty albo rzeźbę przedstawająca nagiego człowieka.
Oczywiście tu mamy żywy model Ale samo miejscie, gdzie ta nagość się pojawia, determinuje sposób patrzenia na nią. Wątpię, czy na widowni będą śliniący się ludzie - no, chyba że wpuszczą na sztukę jakichś nastolatków z buzującymi hormonami.
Jak tak sobie to wszystko przemyślałam, doszłam do wniosku, że bez względu na to jak ponętny jest aktor, samą nagość odbiera się w teatrze w raczej mało podniecający sposób.
A nawet jeśli ktoś się ślini w zwyczajnym odruchu - to robi to chyba bardzo powściągliwie, mając na uwadze miejsce w którym się znajduje. Napięcie erotyczne na widowni jest chyba mniejsze niż myślimy - w końcu to nie striptiz tylko teatr. Nikt tam nie idzie, żeby sobie obejrzeć to i owo... no... w każdym razie nie idzie tam z takiego założenia i raczej nastawia się na jakieś głębsze doznania duchowe związane ze spektaklem, a nie na doznania czysto cielesne związane z ogladaniem odłoniętych intymnych cześci ciała aktorów.
Chętnie bym obejrzała "Equusa" w takiej współczesnej odsłonie (heh nawet w starej nie ogladałam). Dzięki nagości sztuka na pewno mocniej przemawia do widza, jest przez to bardziej prawdziwa.
Nie twierdzę, że jest pozbawiona zupełnie erotyzmu (bo byc nie może, w końcy dotyczy miłości i fascynacji... pewnie i pożądania), ale spektakl jest przecież psychologiczny i najprawdopodobniej trudny - nagość więc będzie tu tylko odpowiednim tłem, a najważniejsza jest opowieść i chyba na problematykę odgladający "Equusa" zwróca główną część swej uwagi, a nie na nagiego Dana Radcliffa. A i dla niego sprawa pewnie jest bardzo poważna - rola w teatrze to jednak co innego niż film, no i rola raczej trudna (już nawet bez względu na nagość) więc jest to dla niego artystyczne wyzwanie.
Mam w kadżym razie nadzieję, że większość spojrzy na to z tej strony. Cuś mi się jednak wydaje, że media wszystko rodmuchają i bedą mówić o sztuce i kreakcji aktorskiej Dana w większości w kontekście "gołego tyłka". Jakieś to takie niedojrzałe jeśli chodzi o teatr.
Przepraszam bardzo, ale jestem w stanie absolutnego szoku i zdążyłam przeczytać jednynie trzy strony tego tematu. Mam palpitacje serca.
Aylet, patrzę na Twój avatarek, myślę: fajny facet. Jakaś znajoma twarz. Potem wchodzę na ten temat, widzę całość i szczęka mi opadła. Matko, ten chłopak ma dużo testosteronu ^^" Będzie łysiał? Nieważne, ale ja myślałam, że to fotomonataż! Wiedziałam! Jak tylko zobaczyłam I część filmu, że w przysłości będzie (jak ja lubię to słówko) HOT. Chociaż wolę go w bardziej "chłopięcej" postaci, jak w III filmie. Trochę nieśmiały, ale to tylko pozory...Bo tak i twarz i ciało... Matko, gadam jak napalona starsza pani. Cóż, te hormony.
Mniejsza, na mniej zwięrzęco-instynktowe tematy. Nie lubię nagości w teatrze, a przynajmniej nie takiej kiedy aktor ma się masturbować nago na grzbiecie konia. Już czuję w powietrzu tandetę i głęęęębokie przemyślenia egzystencjalne i pretensję do świata i widza, bo życie jest cruel i full of zasadzkas. Teatr to zbiór symboli, niedomówień, umówna rzeczywistość. Sztuki nie widziałam, więc nie będę się wymądrzać. To trudny temat, na co może pozwolić sobie reżyser. Mnie nagość na scenie często niesmaczy. Nie czuję się zgorszona, ale mam odruch typu "łooo matkooo, no i po co? KICZ". Chociaż są zespoły, takie jakie teatr "Wierszalin", gdzie stosuje się różne chwyty, ale jakość widzom nie przeszkadzają ich pomysły. Może dlatego, że zazwyczaj ich sztuki trzymają się jednej konwencji. A mam wrażenie, że "Equus" ma szokować na siłę. Po co? No po co?
Lecz de gustibus non disputandum est , a napalone panienki i tak pójdą na sztukę. Dobrze, że Radcliffe próbuje udowodnić, że ma talent i nie jest Harrym Potterem, ale czy na początek nie powien wybrać mniej...szokującej roli? Jasne, postać trudna do zagrania, ale jeżeli zależy reżyserowi i aktorom na przemówieniu do publiczności, czy nie lepiej by było, gdyby owa publika skupiała się raczej na treści, a nie na przystojnym ciele super popularnego aktora. Heh, kasa. Do tego ta sesja zdjęciowa. Chyba że bilety będą tak drogie, że tylko kulturalne panie będą mogły do teatru wejść, a ślinić się będą dyskretnie w koronkowe chusteczki.
najtańszy bilet kosztuje 19 funtów z kawałkiem
och . to ja sie pisze x D
Dla Brytyjczyka to taniocha. Zresztą i u nas są podobne ceny biletów na co lepsze przedstawienia (cóż...musicale).
Matko, jak to to urosło w ciągu 6 lat... Starzeję się.
Na premierę bilety kosztuja tylko 50 funtów.
Pszczola> Miałem podobne odczucia, jednak zostałem lekko zbesztany przez owcę. Ale tak naprawdę to się z Toba całkowicie zgadzam.
Jakoś tak przestał Harry'ego przypomiać. No ale to aktor musi sie rozwijać, i swoją drogą musi być albo odważny albo tam ludzie są normalniejsi i nie robią wielkiej medialnej hecy jak w teatrze pokazuje się "grecki kanon piękna" . Apropo rozbraja mnie fakt że wielu rodziców jest tym faktem zbulwersowana i że wielce będą unikać jego filmów :/, pewnie się tym Dan strasznie przejął
... Jeżeli Rowling nie zareagowała na zdjęcia Dana tak jak większość bab na tym forum, to musi być z nią coś nie tak ;P. Innymi słowy, ja na jej miejscu nie poszłabym na tę sztukę, bo po pierwszę czułabym się trochę zażenowana, a po drugie, nie chciałabym robić spektaklowi tak oczywistej reklamy.
Harry jest dzieckiem Rowling. Poprowadziła jego losy,pokierowałajego psychiką w okresie dojrzewania. To już nie tylko twór wyobraźni, ale realna postać, z którą utoższamiają się miliony. Radcliffe wcielił się chwilowo w tę postać, więc udanie się autorki na sztukę o tematyce i estetyce tak odległej wyobrażaniom o Potterze, byłoby chyba trochę nie na miejscu. To prawie kazirodztwo XD. No, w każdym razie Rowling zna i Daniela od dziecka, pewnie jest w szoku, jak to mogło tak szybko wyrosnąć i co jest w stanie zrobić na koniu ^^".
Radcliffe jest aktorem, ale w wielu rzeczach nie zagrał. Póki nie skończy się era Pottera z premierą VII filmu (no, może po wydniu VII książki, ale i tu musi trochę czasu upłynąć), pojawienie się Rowling na tej sztuce może być odczytane przez niektórych jak potwierdzenie, że Harry i postać odgrywana przez Dana w Equusie mają coś z sabą wspólnego, albo że Harry jest równie zmysłowy (ja tam nic przeciwko takiemu wyobrażeniu nie mam XD), więc jak to tak do dziecii bla,bla,bla... Brzmi absurdalnie, ale ludzkie pomysły nie znają granic absurdu.
A,no jak 50 funtów, to zwracam honor.
No, ale koncerty już tak ;P
Radcliffe dobrze zrobił, grając tę rolę (ale jaką! XD) i zapewne Rowling nic przeciwko temu nie ma. Nareszcie chłopak się usamodzielnił i może dzięki temu nie będzie już miał nic przeciwko kontynuuwaniu pracy przy Potterze. Ale tu o fanów, a raczej o wyczulone mamusie fanów chodzi. Po co prowokować przykre dyskusje? Rowling jest osobą publiczną i póki nie ucichnie szum wokół VII tomu, autorka musi uważać na to co robi i czemu daje reklamę. Cnotki i spółka tylko na coś takiego czekają.
Chociaż... w końcu Rowling nie kandyduje jeszcze na premiera Wielkiej Bytanii, więc mogą jej nagwizdać ;P.
Emma Watson (Hermiona Granger) pozazdrościła swojemu koledze z planu, Danielowi Radcliffowi i najprawdopodobniej idąc w jego ślady również zagra rolę rozbieraną. Jednak nie w teatrze, a w filmie St Trinian. Emma uważa, że taka rola polepszy jej warsztat teatralny. Myśli również, że byłaby to dość nietypowy i śmieszny odskok od świata Harry`ego Pottera. Młodziutka aktorka miałaby zagrać przy boku Ruperta Everetta ("Artur - Król", "Zakochany Shakespeare"). Ta informacja nie jest jednak potwierdzona.
Źródło: eCanadanNow
źródło: http://www.deptajem.pl/deptajem/news.php
WRESZCIE
no to się chłopaki ucieszą x D
jeśli tak będzie oczywiście . chociaż nie wiem czemu, ale w to wątpie xP
ech . ciekawe kiedy Rupert się publicznie rozbierze x D xP
No... jak tak dalej pójdzie to cała obsada HP (a przynajmniej ta "młodsza") zacznie występować w filmach i sztukach z rozbieranymi scenami xP
To by zakrawało na owczy pęd (bez żadnych aluzji do Ciebie Owczarnio ).
No tak, teraz może każdy aktor z Harry'ego Pottera zacznie się rozbierać, żeby dorównać Danielowi? Eh. Mam nadzieję, że to nie okaże się prawdą. Zrobi się jedna wielka rozbieralnia z postaci z HP =='
Ups spóźniłam się troszkę z postem
Jestem pewien, że wiele pań nie miałoby nic przeciwko temu, żeby Tom Felton zagrał role rozbieraną (Rupert już niekoniecznie).
Co do rewelacji o St Trinian - poczekam i uwierzę, dopiero gdy zobaczę oficjalne informacje.
Owszem, masz rację, ale naprawdę reszta nie musi pokazywać, że nie jest gorsza i równie jak Dan odsłaniać swoje wdzięki w filmach czy sztukach.
no no zgadzam się na Feltona xD
ale to już jest przesada .
co za dużo to nie zdrowow x D
chyba nie chcielibyśmy zobaczyć całej obsady Pottera w negliżu ^^
ja lecę na Dumbledore'a xD
u .
zła wiadomość dla panów x P
ale miejcie nadzieje . może kiedyś x D
I bardzo dobrze, że nie będzie rozbieranych scen z Emmą. Przynajmniej nie będą się dzieci przedwcześnie rozbestwiały z tą nagością.
Taa, a Daniel to się może rozbierać? Nie ma rozbestwienia? Węszę brak równouprawnienia :]
Spodziewałem się takiego wyniku. Zaiste zła wiadomość, ale nadzieję na późniejsze role trzeba mieć.
Ciekawe, jak Emmie pójdzie. Mam nadzieję, że będzie grać inaczej niż w Potterach.
No jest, ale generalnie chodzi mi o to, żeby już reszta obsady HP nie papugowała po Danielu, bo zacznie się to robić nudne jak każdy na ekranach będzie występował nago
Też jestem ciekawa jak Emma zagra w nowej roli
Ludzie... ( i nieludzie jeśli tacy tu są) przecież by być dobrym aktorem nie trzeba grać scen rozbieranych. Daniel się na to zgodził by pokazać, że jest aktorem a nie tylko Harrym Potterem(widać potrzeba takiego wstrząsu by nie był do końca życia tylko Potterem). Emma, Rupert i Tom mają większe szanse stania się czymś więcej niż Hermiona,Ron i Draco niż Daniel. Im potrzeba dobrych scenariuszy i dobrze zagranych ról a nie nagości
Jezu ręce mi opadają...
=___= są ludzie i pokemony.
dokładnie xD
rany ...
Cóż, ale rację Elanorka (miejmy nadzieję, żes Homo sapiens) ma, Rupert już zagrał w innym filmie, Emmie wróży się świetlaną aktorską przyszłość, a Daniel to Harry. Gdyby chciał spróbować swoich sił w czymś innym niż filmy o Potterze np. za rok, byłoby dla niego za późno, zaszufladkowanoby go na dobre. Rola w Equusie to ostatni dzwonek, żeby coś zmienić, a przy okazji nie być zmuszonym do rzucenia roli Harry'ego dwa filmy przed końcem serii (matko...tylko dwa).
każdy się przyzwyczaił .
ale gdyby odeszli to cóż .
mówi się trudno . tak już to bywa .
i tak byś oglądała x D
tak tak .
na pewno jakś scena erotyczna z paringiem H.G./D.M. x P
ahh .. i dozwolnone od lat szesnastu . jak dla mnie może być heh
ja na tym nie ucierpię, choć przypuszczam że pozytywne nastawienie wielu rodziców do pottera uległoby diametralnej zmianie
Jej, jak to człowiek czasem przeczyta coś, nie zrozumie i nowy wątek tworzy...dżisas załamać się można...Ale mniejsza z tym.
Ja uważam, że Rowling nie mogła napisać w 7 tomie żadnych scen erotycznych. Harry'ego Pottera czytają także dzieci i szkoda by było psuć ich jeszcze niewinne umysły. Jo pisząc ostatnią książkę musiała o tym pamiętać.
PLEASE
odchodzimy od tematu owczarnia zła
ups.. faktycznie, Pani owcy lepiej nie wkurzać.
Fakt, że teraz jest mało dzieci, które nie są przedwcześnie zepsute, ale są także mądre dzieciaki, które nie mają pojęcia o pewnych dorosłych sprawach. A Harry Potter jest właśnie z myślą o dzieciach i Rowling, żeby podzielić HP na serie dla dorosłych i dzieci, musiałaby pisać podwójnie, a z tym się wiąże dodatkowa praca. Pisząc o dzieciach nie mam na myśli wyłącznie tych z podstawówki, ale także z gimnazjum, ale chyba nikt mi nie powie, że uczniowie gimnazjum to nie dzieci? Może nie aż w tak dużym stopniu, ale jednak są. Erotyka poza tym jest od 18 lat więc Harry Potter nie mógłby takowych treści zawierać ze względu na to, że po książki HP sięgają głównie nieletni.
Ups, znowu się zapomniałam i znowu offtopuję. Owczarnia nas pozabija, nie ma co
Głupie dziecko da się zepsuć, a mądre nie? Nie wina tu dzieci.
Potter i scena erotyczna? Najbardziej erotyczną sceną w całej serii jest obściskiwanie się Rona z Lavender. A to było mało podniecające i jeszcze mniej apetyczne. To nie styl Rowling. Nie ma dyskusji co właściwie, bo mimo licznych mrocznych scen ta książka jest za porządna na takie numery.
Dobra, wróćmy do interesującego wszystkich tematu sztuki Daniela ^^.
Ni ejstem wcale pewna, że jakiekolwiek treści erotyczne są zakazane do lat 18. Wydaje mi się, że dotyczy to treści pornograficznych, ale prawnik ze mnie żaden, a w necie nic na ten temat nie znalazłam. I powiedz mi, gdzie napisałam, że w treści lektur można znaleźć fragmenty typu: "ten i ten się przespał z tym i tamtym i robił to i to tego i tego dnia bądź nocy w takiej a nie innej pozycji...". Jaki w ogóle to zdanie miało związek z tematem? Chodzi o sam fakt, że gimnazjalistom nikt nie mówi, że seks nie istnieje, a jego istnienie jest w kilku lekturach wyraźnie zaznaczone.
zaraz poraz szebernasty wejdziecie w temat 'co jest jeszcze erotyką, a co już pornografią' :p
No dobra, więc wracając do tematu:
http://www.danradcliffe.co.uk/observer_021107_3.jpg
Kurde no... Te zdjęcia kończą się coraz to niżej, ale ciągle to jeszcze nie to...
rany x D
coraz bliżej celu x D
musimy być cierpliwe .
swoją drogą nieźle wyrzeźbione ciałko ; D
a opala sie w koszulce
a wy mu zazdrościcie x P
i sie czepiacie . oł je x D
mimo że się kończą to wszytkie sie wptrują w to miejsce .
i pewnie sobie wyobrażają co nie co
kiedyś bedą zdjęcia bez ucięć
tyle chyba na pocieszenie . a wtedy moja tapetka to już braciszkowi nie spodoba
aktualna i tak mu podpada ale co tam
a ja jednak wątpie, żeby były całkowite zdjęcia. to by było za piękne xD
Proste i logiczne.
WoW
Kurde, czemu nie z przodu Ale i tak nieźle
xD
i co to ma znaczyć??
fajna pupa. tyle xD
oł!
cóż to za zdjęciexDDDDDDD
no fajny tyłek och fajny ;]
Powiem szczerze, że już większe wrażenie zrobiły na mnie poprzednie foty. Np. te jak jest w dżinsach i siodło niesie, niż jego zadek...
a owszem ,.
bo co prawda to prawda, ale jednak najbardziej pociągające jest to co niewidoczne...
co można sobie wyobrazić!
a ja jednak też wolałabym zobaczyć to i owo na żywo :} nie wierzę, że Wy nie ( zwracam się do dziewczyn)
ja właściwie nie wiem .
na pewno gdybym miała okazję pojechać i zobaczyć to na żywo to nie zastanawiałabym się w ogóle. ale to nie tylko ze względu na Pottera.
ale bałabym się mojej reakcji na to co zobacze... bo to w końcu Harry.
nie Harry tylko Daniel.
Jakoś go nie kojarzę z Potterem. no chyba że założy okulary xD
no dobra Daniel, ale coś ma z Harry'ego ;p
no jak się tak dobrze przyjrzeć to może rzeczywiście da się dostrzec trochę niedoroziniętego człowieka...
przecież normalnego on tam nie gra.
no widać atrakcyjne do momentu, kiedy się tego nie zobaczy.
Tyłek, jak tyłek... Każdy ma tyłek. Mnie zawsze zastanawiało, dlaczego ludzie się tak tyłkami podniecają, za przeproszeniem stamtąd tylko kupa wychodzi
Powiem, ze mi to zdjecie przypomina fotomontaż jakiś,m gdyż odcien jego pleców różni się w górnej i w dolnej.
iitam... to cień tak pada, a nie .
Najlepszy z tego wszystkiego to ten koń
Hmmm, wydaje mi sie ze to faktycznie mocno poprawiane zdjecie. Dlaczego? Przy takim rozstawie nog to albo on jest kobieta albo mu musieli cos majtajacego zwyczajnie.. wymazac :P
no i co to ma być xD będzie jeździł na koniu człowieku? xD
No przecież zwykłego konia na scenę nie wprowadzą
rany.
mogliby sie postarać i prawdziwego przyprowadzić, a niexP
bo ten mi się nie podoba.
Ach ten nieszczęsny QŃ. To mi przypomniało pewną wypowiedź:
J.K.: Koń jest jak każdy widzi.
XX: Każdy konia widzi inaczej.
J.K.: To się może zdarzyć, ale generalnie rzecz biorąc zarys konia jest mniej więcej podobny.
http://www.smog.pl/wideo/3776/zarys_konia/
albo to "nic" akurat bylo skierowane w gore a nie w dol xD
shit, znow klawiatura padla.
Hm... nie sądzę, by wprowadzenie konia na scenę było dobrym pomysłem. Zwierzę można wielu rzeczy nauczyć, ale czasem może wyjść coś nie tak i rozwalić całą sztukę. Koń mógłby np. się wystraszyć i zacząć galopować po sali, albo w najmniej odpowiednim momecie zatrzymać się i ozdobić scenę w niepożądany element. Takie rzeczy się zdarzają... dlatego lepiej w roli konia obsadzić jakiegoś aktora. Właściwie to nie ma innego wyjścia.
W temacie zasadniczym: premiera się odbyła, Daniel dostał owację na stojąco. Podobno był świetny, otrzymał niezwykle przychylne recenzje.
Jeśli dobrze się domyślam, mówisz o pra-premierze.
Najbardziej powala mnie zdanie:
"Radcliffe mógłby stanąć na scenie i zacząć czytać londyńską książkę telefoniczną, a bilety i tak by się sprzedały."
XDDD Chociaż pewnie to prawda...
Pokazał wszystkim niedowiarkom, że jest kimś więcej niż wytworem pop-kultury bez umiejętności aktorskich... I bardzo się z tego cieszę - oby następne wystąpienia były równie udane.
Szczerze mówiąc - bardzo obawiałam się, jak to wszystko wypadnie; gdyby spektakl okazał się porażką, zaraz ukazałyby się dziesiątki artykułów, których treści wolę sobie nie wyobrażać. A tak, chcąc, niechcąc, wszyscy muszą przyznać, ze Dan jednak grać potrafi i całkiem nieźle mu to wychodzi.
Z miłym zaskoczeniem przeczytałam też o sposobie odbioru sztuki przez widownię. Żadnego kaszlenia czy mruczenia przy Sami-Wiecie-Jakich scenach. I to się chwali... Sztukę odebrano jako sztukę, a nie pokaz erotyczny .
Ha! I niech teraz jakieś środowiska pseudoreligijne o nastawieniu wybitnie antypotterowskim spróbują wyjechać z twierdzeniem, że to Harry Potter zdemoralizował Daniela .
Proszę państwa, to jest Sztuka przed duże Sz.
Daję tylko linki, żeby nie było że demoralizuję młodszą część furomowiczów:
http://i38.photobucket.com/albums/e149/Hp_Deluxe/neslusnazdivadla.jpg
http://i38.photobucket.com/albums/e149/Hp_Deluxe/divadloneslusna2.png
szkoda, że z czapeczką
On jak on, ale nie chciałabym być w skórze tej dziewczyny... Facetowi zawsze jakoś łatwiej (tak myślę).
No nie! dajcie zdjęcie bez cenzury xD
marzenia xDD
na razie na pewno nie dadzą.
skąd wiesz?
no ech ... kobieca intuicja xP
nie no tak mi się zdaje.
ale tak nie wolno!
nie lećcie tak na tanią pornografię ;d (dla ubogich)
<kwik ;d>
zachowajcie jakieś pozory chociaż ;d
http://www.portkey.it/galleries/thumbnails.php?album=122 z fotami z equus
http://www.the-leaky-cauldron.org/gallery/album/1851?page=2.
W sobotnim fakcie jest to zdjęcie, równie marnej jakości ale bez cenzury.
No dobra... Dysponuję zdjęciem full frontal, tu rzecz jasna wklejać nie mam zamiaru, więc proszę jak kto chce, na priv mogę wysłać. Zastrzegam, iż nie mam pewności czy to nie fotomontaż. Ale chyba raczej nie.
Tyle mogę rzec, że aczkolwiek osobiście nie czuję się zachwycona (nie mój typ ), to fakt, większość pań może ta 'wiadomość' zwalić z nóg.
Owca, proszę, prześlij mi.
Edit: a poza tym, masz chyba zawaloną skrzynkę na privie, więc nie mogłam do Ciebie wysłać wiadomości.
Edit2: OMG!
No mówiłam przecież .
Hm... a czy ja mogłabym owe zdjęcie otrzymać?
Edit: uh...
no ja też bym prosiła o zdjęcie jeśli możnaxDDD
Edit: O mamo !
zdziwicie się dziewczęta, zdziwicie xD
Eee, nawet linka nie możesz wkleić? Przecież chłopcom będzie tak głupio prosić o zdjęcie jeśli będą chcieli zobaczyć, a linka każdy moze kliknąć
ha.
musicie obejśc się smakiem!
z resztą to nie jest dla chlopaków xP
petycje do owczarni pisz.
obawiam się, że nawet linka.
prześlij mi linka na priva... ładnie proszę..... dostaniesz ode mnie
może być...??
No, masz jeszcze nutelkę na zachętę
ja to mam, ale poczekajcie na owcę.
Aylet, to weź mi prześlij jak możesz. Myślę, że się owczarnia nie obrazi
masz pełną skrzynkę na PM, bo nie mogę wysłać.
już wyczyściłam właśnie.
pw z 2005 roku. to jest coś
i jak wrażenia ?
Na razie czekam
Aylet dalej, dalej wysyłaj
Wysłałam, jak rany, już wysłałam. Linka nie wkleję, zwariowałyście? Przecież to jest golizna, i nawet to że artystyczna nie ratuje sytuacji.
Ekhm, nom... no wyrósł i daniel, wyrósł.. nie powiem
BTW, chyba faktycznie to się nie nadaje. Nawet jak na linka
o nie. na pewno nie!
w tym przypadku to, aż na linka !
co, takie straszne?
ależ skądxD
no, ale wiesz no ten.. to jednak forum !
pożądne forum
ja byłam nieco zszokowana. chociaż nie za bardzo. nie takie rzeczy się widziało xD
ekhm, ale czy harry potter nie zna zaklęcia powiększającego/pomniejszającego? xD
Dan (jak dla mnie oczywiście) strasznie przystojny to nie jest (powiedzmy, że nie w moim typie ) Ale jeżeli chodzi o sztukę i o to co pisaliście (a potrudziłam się i przeczytałam wszyściusieńko xD) Macie rację, że chłop miał odwagę, i to jeszcze jaką xD Szczerze mu z tego powodu gratuluję! Wspomniał też ktoś, że to był ostatni dzwonek, a żeby nie został już na zawsze Harry'm Potter'em i tutaj też się zgodzę... (być może właśnie podkusiło go, aby ubiegać się o tę rolę) Jednym słowem jestem bardzo mile zaskoczona i chętnie zobaczyłabym tę sztukę (chodź nie koniecznie tę wersję... w googlach znalazłam azjatycką
) bo sama fabuła jak i problem bardzo mnie zaciekawił... Szczerze powiedziawszy to lubię trudne spektakle i trudne filmy (pisząc trudne mam na myśli, to że poruszają trudne tematy) to chyba na tyle z mojej strony
no ekhm.. a jak by mu jednak stanął? xD jak by był na scenie? to co?
No to by było trochę śmiechu Ale mi się wydaje że jednak takie wydarzenie nie miało/nie będzie miało miejsca, ponieważ wydaje mi się że Dan nad sobą panuje i zdaje sobie sprawę z tego, że jest na scenie i ludzie na niego patrzą... No chyba że sztuka wymaga, żeby mu staną to już co innego
no sorry, ale chłopak raczej nie ma na to wpływu czy mu stanie czy nie. jak się podnieci to koniec i już xD na serio.
Można i tak... ale chyba jakby nie panował nad swoimi odruchami, to by chyba nie starał się o taką rolę, tak sądzę Zresztą chyba zdaje sobie sprawę, że to gra i byle czym się nie podnieci
czasami wystarczy że jakiś gościu zobaczy nagą dziewczynę ciach mach xD
A nawet jak się podniecie to dla mnie to całkiem naturalna sprawa.
Skoro przytula się młody chłopak, to ciała młodej kobiety, to jak tu nie sprawić żeby się nie podniecił...By musiał być jakiś aseksualny...
no tak. ale jakoś nikt o tym nie wspominał xD
O tej aseksualności?
Że pozwolę przemówić przeze mnie doświadczeniu trzydziestotrzylatki i mężatki od blisko siedmiu lat :
trzeba naprawdę sporej wprawy, umiejętności i wyćwiczenia, żeby doprowadzić do sytuacji, w której siedemnastoletni chłopak byłby w stanie doznać erekcji na scenie, w świetle jupiterów i przy co najmniej kilkusetosobowej publiczności.
Dziewczyny, miejcie trochę wyobraźni, jak rany. W takim momencie raczej opada niż cokolwiek innego, zwłaszcza u tak młodego chłopaka, jeszcze z pewnością speszonego w ogóle własną seksualnością, a co dopiero publiką.
No właśnie coś takiego chciałam powiedzieć : P
Tylko chodziło mi o naturalne rekacje jego organizmu (że poprzez kontakt z dziewczyną by się podniecił), ale masz w 100% rację owczarnio ;]
Oczywiście, naturalne reakcje organizmu naturalnymi reakcjami organizmu, ale w podniecenie w takim momencie wątpię bardzo mocno. Prędzej jakaś reakcja na tle stresowym (ekstremalne ciśnienie, strach, lub coś w tym rodzaju). W to uwierzę.
oh, mądra Pani ale ja i tak nie wierzę xD
a ja tam wierzę xD
bo rzeczywiście jak na widowni tylu ludzi. na pewno lekki stres. i te światła
to pewnie zapomni nawet o tym, że w normalnej sytuacji by się podnieciłxD
to może ja miałam jakiegoś ułomnego chłopaka, że nie ważne gdzie i kiedy, ale zawsze jak mnie dotknął nawet po plecach to wszystko mu na baczność stało. xD
Pewnie, że mądra pani. Phi. Się w życiu co nieco widziało .
Oj, Aylet. Normalnego miałaś chłopaka. A próbowałaś go kiedyś wygonić na golasa na scenę w jupitery i wpatrzonym w niego ludziom pod nogi? I wtedy mu dać te plecy do dotykania ?
No właśnie. Mojemu mężowi też teoretycznie niewiele trzeba pomimo wieku (35 lat) . A jednak jakoś go nie widzę w takiej sytuacji.
Dobra, koniec tego świntuszenia moje drogie.
czemu? fajny temat przynajmniej się swojsko czuję xD
jak można nie świntuszyć kiedy w temacie mowa o nagiej roli Daniela
i o zboczonych chłopcach można porozmawiać.
ech... to może osobny temat o zboczonych chłopcach. ^^
to zakładaj xD
no wiesz zrezygnuję z tej przyjemnościxD
i pozwolę tobie to zrobić.
żeby mi bana(na) dali?
tutaj porozmawiajmy xD
no nie wiem.
jeszcze się owczarnia wkurzy, że zaśmiecamy jej temat jakimiś pierdołamixD
chyba lepiej tego nie robić.
Owczarnio, błagamy o wybaczenie.
A Ty, Lilien, mogłabyś mi odpowiedzieć na gg.
coś czuję, że owca zamiast odpowiedzieć ciach, ciach pousuwa te gadaniny o świntuszeniu
Cii, nie kracz.
kra, kra, kra...
Dobra, wracamy do tematu
Czy uważacie, że Daniel dobrze zrobił biorąc rolę w tej sztuce?
Jak już pisałem wcześniej uważam że dobrze, bo pokazał że jest aktorem z wyższej półki a nie kolejnym trendem nastolatek. Podejrzewam że przekonał do siebie tę bardziej wybredną część widzów i dzięki tej sztuce udowodnił że jest nie tylko Harrym Potterem. Zgadzam się też że to był to dla niego ostatni moment aby zmienić swój wizerunek(bodajże Owczarnia owy aspekt rozpatrzyła).
Nie wiadomo co będzie po Harrym...Dobrze więc, że pokazał że potrafi grać nie tylko małego czarodzieja...Ta rola być może otworzyła mu furtkę do dalszej kariery.
Może i otworzyła, ale nie wiadomo czy z niej skorzysta, a nawet jeżeli, to nie wiadomo jak potoczy sie dalej jego kariera... cóż może z niego jeszcze będzie... życzę mu tego, chociaż dużo osób, które zyskało dość szybko sławę to później talentem się nie popisało. Miejmy nadzieję, że w tym wypadku będzie inaczej
Ja bym tylko chciała żeby jemu nie odbiło...Tak jak w przypadku m.in. Macaulay'a Culkina - który w wieku 18 lat wziął ślub a dwa lata później się rozwidół, notabene obecnie stoczył się na dno ćpania itd. Następnie - Drew Barrymore - w wieku 12 lat wylądowała na odwyku narkotykowym i alkoholowym....Łatwo można się wzbić, ale równie szybko upaść i nie zawsze prosto jest się odbić od dna.
Pomijając całą głębokość tej sztuki, myślę, że idąc śladem, którym podążyła kobra, Daniel ma szansę dołączyć do tej plejady "gwiazd" jako małoletnia gwiazda filmów na z gatunku "+18".
No tak... Ale wspominasz gwiazdy jednego hitu... A jednak Daniel już od siedmiu lat gra i cieszy się niesłabnącą popularnością więc to tak jakby nieco inna historia...
No nie wiem czy Drew Barrymore jest gwiazdą jednego hitu ;]
Skąd wiesz co będzie po Harrym? Może za 5, 10 lat nikt już nie będzie kojarzył tego słodkiego chłopaczka, który (być może) stoczył się na dno.
Chodzi mi o to, że teraz wszystko jest pięknie, ładnie, ale nie wiadomo co się z nim stanie za kilka lat. Być może ciężar sławy tak mi wjedzie na psychikę że nie będzie w stanie sobie z nią poradzić.
nie ma to jak pozytywne myślenie
Bardziej realistyczne ;]
Nie sądzę, żeby Daniel miał się stoczyć. Śmiem twierdzić, że jest bardziej popularny od jego małych (?) rówieśników, a mimo to trzyma fason. Poza tym mieszka w GB. Może zabrzmi to śmiesznie, ale mam wrażenie, że łatwiej się stoczyć w USA. Jakby na to nie patrzeć, chodzi Daniel do szkoły z mundurkiem i rygorem ;). Poza tym, o ile się nie mylę, jego rodzice do biednych i niezaznajomionych ze światem showsbiznenu nie należą, więc może ich pochiecha nie popadnie w otchłań rozpaczy. Ile Daniel ma lat? 16? 17? I jeszcze nie trafił do izby wytrzewień, ani nie zabawiał się z panienkami do rana! Tylko na scenie się rozbiera XP. Póki co wynik przywzwoity (żebym tylko nie wykrakała).
Ciekawe jak sobie poradzą Emma i Rupert? Podobno rodzice tej pierwszej zablokowali jej konto z pieniędzmi z HP do 21 roku życia. Niegłupie. Tylko żeby potem jej z nadmiaru szczęścia woda sodowa do głowy nie strzeliła. A akurat ona mi się wydaje mniej zrównoważona emocjonalnie od pozostałej dwójki. Ale do 21 roku życia powinno jej przejść.
A Rupert? Cóż, już rzucił szkołę dla aktorstwa. Mam nadzieję, że nie jest z nim jak z Ronem i jego syndromem bycia w cieniu Pottera (Dana).
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)