Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Harry Potter _ Harry Potter- nauczycielem? :)

Napisany przez: Nadine 09.08.2003 12:27

Podobno każda dobra książka zawiera morał, uczy nas czegoś. Harry Potter dobrą książką jest bez wątpienia. Moje pytanie brzmi: czy ta powieść nauczyła was czegoś? Zwróciła wasze mysli w jakimś konkretnym kierunku? Zmusiła do refleksji? Zastanowienia się nad pewnymi sprawami? Czy była to po prostu czysta rozrywka i nic więcej?

Mnie Harry Potter nauczył przede wszystkim wiekszego optymizmu. Nawet jezeli wszystko wali ci sie na głowę- nie poddawaj się. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie nowy dzień wink.gif

Napisany przez: Fleur.13 09.08.2003 12:39

Chmm...Właściwie nigdy nie myślałam, o HP, jako o książce "edukacyjnej"...
Ale jak się tak zastanowić...Oczywiście uczy tego, że trzeba walczyć ze złem (ale to jest oczywiste, oczywiste). W jakiś tam sposób uczy też chyba tolerancji (Lupin - wilkołak, Hermiona- "szlama"), zastanawiania się, zanim wyda się jakiś werdykt (Syriusz i jego niesprawiedliwy wyrok), nie obrażania kogoś tylko dlatego, że jest biedny,(Ron).

Napisany przez: _Sophie_ 09.08.2003 13:24

QUOTE (Fleur.13 @ 09-08-2003 12:39)
Chmm...Właściwie nigdy nie myślałam, o HP, jako o książce "edukacyjnej"...
Ale jak się tak zastanowić...Oczywiście uczy tego, że trzeba walczyć ze złem (ale to jest oczywiste, oczywiste). W jakiś tam sposób uczy też chyba tolerancji (Lupin - wilkołak, Hermiona- "szlama"), zastanawiania się, zanim wyda się jakiś werdykt (Syriusz i jego niesprawiedliwy wyrok), nie obrażania kogoś tylko dlatego, że jest biedny,(Ron).

Tyaak.. Ja może ciut krótko to zrobiem, ale powiem tak:
podpisujem siem pod tym biggrin.gif
Dziękuję za uwagę ^^

Napisany przez: Visala 09.08.2003 13:25

Nie wiem, czy ta książka czegoś mnie nauczyła... ok, jest parę prawd, ale o nich to ja już dawno wiedzialam. HP raczej mnie nie zmienil... :/

Napisany przez: Anna Hermiona 09.08.2003 13:44

Tak jak wyżej.. Harry Potter mnie nie zmienila ale rozszeżył moje poglądy... moje spojrzenie na świat...ja wiem...dorosłam trochę dzięki tej książce... no czyli zaprzeczam samej sobie ...no bo sie zmieniłam... a więc tak zmieniła mnie ta książka...

Napisany przez: Vanessa 09.08.2003 14:28

Pokazał, że tchórze, prawdziwi boją się prawdy. A jak już wyjdzie na jaw to są wściekli (taaa^^ Van i rewalacyjne odkrycie^^) to było w przypadku Dursleów. Tolerancja, jak już ktoś powiedział.

Napisany przez: Anna Hermiona 09.08.2003 15:05

A takze, że przyjaciół nie znajduje się tylko wśród tych bogatych i na topie ale także lub przede wszystkim wśród tych biedniejszych (ron), czy piętnowanych (Hermi Lupin)itp

Napisany przez: Issis 09.08.2003 17:22

może książka nie zmieniła mnie ale wpłyneła na moje poglady że zawsze trzeba stawić czoło niebezpieczeństwu... że nie zawsze liczy się wygląd a własnie że to co kto ma w głowie może pokonać o wiele większą osóbkę..
że najwazniejsza jest miłość...

Napisany przez: Aniacoolerka 10.08.2003 21:25

Harry Potter jak prawie każda książka mówi o walce dobra ze złem, i oczywiście najczęściej dobro wygrywa, ale musimy się liczyć z tym że we współczesnym świecie nie zawsze tak będzie. Ta ksiązka powinna nauczyć nas walczyć i podejmować słuszne decyzje. Harry Potter uczy też łamać szkolne zasady wink.gif Pozdroofka czarodziej.gif

Napisany przez: Raven 10.08.2003 21:40

no cóz, jakoś nie moge sobie przypomnieć czy czegos mnie nauczył HP. ale ta książka uczy, na pewno. kiedyś znalazlam jakieś notatki mojej siostry. między wersami wyczutałam, że Harry Potter, sprawił, ze wreście zaczęła wierzyć w siebie we własne możliwości. a to na prawdę coś

Napisany przez: idalcia 10.08.2003 22:44

Harry stał się dla mnie odskocznią, swoistym alternatywnym światem gdzie mogę się schować^^ Mimo zagrożeń magicznego swiata, wydaje się on tak pełen sensu istenienia, którego czasem brakuje w realu...

No i wielokrotnie stawiałam siebie na miejscu bohaterów...to był taki odnośnik do wyszukiwania swoich słabych punktów^^
http://gps.wroclaw.pl/historia.html
A obecnie, prawdę mówiąc, skupiam się głównie na delektowaniu się lekturą =)

Napisany przez: Rey 10.08.2003 23:38

Czego nauczył mnie Harry Potter? Tego, że nawet w świecie książki nie można oczekiwać, że świat będzie sprawiedliwy, a życie przestanie być tak okrutne :/

Napisany przez: Amethyst 11.08.2003 08:47

Hm...Mysle, ze Harry Potter nie zmienil mnie zbytnio. Ale z pewnoscia uczy walki ze zlem i tolerancji.

Napisany przez: Eden_ka 11.08.2003 12:14

jak ktos powiedzial wczesniej: HP poszezyl moje poglady na swiat, moze tez wplyna na wieksza tolerancje, Niestety, "wplyna" tez w troche zly sposob, dam przyklad: Poznalam dziewczyne, ktora przepisuje sie do mojej szkoly - wydawala sie fajna, ale kiedy mi powiedziala, ze przeczytala tylko pierwsza czesc HP a drugiej juz nie czytala, bo widziala film, to moje podejscie do niej troche sie zmienilo... Wiem, ze to zle o mnie swiadczy, ze nie jestem tolerancyjna, ale jakos tak wyszlo... Wiem, ze nie ma tu winy ksiazki, tylko mojego podejscia... Oczywiscie jesli poznam ta dziewczyne lepiej i okaze sie, ze jest fajna to nie bede zwracac uwagi na to, ze nie przeczytala HP... Ale jakos to jest dla mnie dziwne, jak mozna nie zakochac sie w tej ksiazce? nie przeczytac dalszej czesci tylko z ciekawosci? Eh... (to jest zaduma nad moim brakiem tolerancji huh.gif )

Napisany przez: AtA 11.08.2003 12:41

niom.. trochę dziwne

a mnie książka nauczyła... że warto wychodzić sobie w nocy na spacerki... oczywiście na koloniach... żeby, oczywiście, oglądać zabytki cheess.gif

Napisany przez: Stellina 11.08.2003 21:20

hhmm... jak juz mowili niektorzy: optymizm, tolerancja... sama nie wiem co jeszcze, ale wiem, ze ta ksiazka mnie jakos zmienila... poza tym I, II, III, IV i V tom to jedyne ksiazki, ktore w swoim zyciu przeczytalam biggrin.gif ... dla mnie to cos niesamowitego...

Napisany przez: Tita 17.08.2003 08:58

co do tematu....to masz rację Harry Potter jest rewelacyjną książką...można się z niej nauczyć większej śmiałości,odwagi,pewności siebie i sposobów na rozwiąywanie problemów...np. ignorancji drugiej osoby,itd.

Napisany przez: LiHerka 20.08.2003 13:29

Ksiazka moze uczyc ale napewno nie sam Harry, on jest w koncu tylko bohaterem tej ksiazki

Napisany przez: Edyta 20.08.2003 16:45

Zgadzam się z powyższym, że real jest brutalniejszy... To taka smutna prawda. Ale HP jest przede wszystkim dobrą odskocznią od tego co na zewnątrz. mnie specjalnie książka nie nauczyła niczego, ponieważ moje poglądy ukształtowały się dawno temu i dobrze mi z nimi^^

Napisany przez: Syriusz_Black 20.08.2003 18:04

Może nie tyle Harry co sama książka.
Nie zmienia osobowości, tylko pomaga zrozumiec kilka rzeczy. Mnie pomogła w utwierdzeniu kilka poglądów:
1. Nie ma większego tchórzostwa niż kłamstwo i zostawienie przyjaciela w potrzebie.
2. Człowieka poznajemy po tym jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie(piękny cytat z tej strony)

Napisany przez: Elyon 20.08.2003 20:23

hm...sama nie wiem czego anuczyla mnie ta ksiazka...moze tego, ze przyjazn przezwyciezy wszystko?

Napisany przez: Carti 22.08.2003 20:38

Wchodząc na ten topic zamarłem i już się zaczynałem bać o Nadine (Ci, którzy znają fabułę 5 części powinni wiedzieć o co chodzi). Ale to na szczęście nie było to. o czym myślałem smile.gif

A moje zdanie jest takie, ze oczywiście, książka uczy wielu rzeczy! Nie chcę powtarzać po poprzednikach, ale właściwie można znaleźć naukę w każdym uczynku bohaterów.

Napisany przez: Borderline 26.08.2003 10:46

No właśnie, Ci co znają fabułę 5.... biggrin.gif.
Harry jest przykładem osoby, która stawia ponad wszystko dobre wartości jak przyjaźń, odwaga, rodzina. Nigdy nie da się sprowadzić na złą stronę. Jest bardzo silny. I to nam książka ma przekazać. Po przeczytaniu wlaśnie na kwestie przyjaźni i oddania spojrzałam inaczej smile.gif.

Napisany przez: Nea 26.08.2003 10:55

Dzięki Hp odkryłam, że magia istnieje. Nie trzeba być czarodziejem by ją czuć i z niej korzystać.

Napisany przez: Aeth 26.08.2003 13:21

Czy się czegoś nauczyłam? Szczerze powiedziawszy to nie. Nie ma mnie czego ta książka uczyć, ale czego mnie uświadomiła to faktu, że wszystko się może zdażyć. Tak po prostu.

Napisany przez: Natalia-Hermi 29.08.2003 14:47

A ja tak ! Myślę że jeśli Harry nie zostanie aurorem a jeśli nawet będzie zresztą... to będzie mógł nauczac Obrony Przed Czarną Magią ! Przecież zawsze był w tym świetny, zwłaszcza przy Lupinie i Moodym przy zaklęciach niewybaczalnych...

Napisany przez: Nadine 30.08.2003 21:09

Natalia...jakby ci to powiedzieć...w tym temacie chodziło o coś innego...no cóż... huh.gif

Napisany przez: Cho Silme 05.09.2003 21:48

Właściwie to mnie ta książka chyba niczego nie nauczyła. Dla mnie to jest raczej odbicie od rzeczywistości, z naszego szarego świeta w inny, ciepły i kolorowy. Gdybym mogła się tam przenieść tylko na jeden dzień to wybrałabym Boże Narodzenie bo z taką atmosferą kojarzy mi się HP.

Napisany przez: Blacky666 10.09.2003 14:26

QUOTE (Nadine @ 09-08-2003 12:27)
Podobno każda dobra książka zawiera morał, uczy nas czegoś. Harry Potter dobrą książką jest bez wątpienia. Moje pytanie brzmi: czy ta powieść nauczyła was czegoś? Zwróciła wasze mysli w jakimś konkretnym kierunku? Zmusiła do refleksji? Zastanowienia się nad pewnymi sprawami? Czy była to po prostu czysta rozrywka i nic więcej?

Mnie Harry Potter nauczył przede wszystkim wiekszego optymizmu. Nawet jezeli wszystko wali ci sie na głowę- nie poddawaj się. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie nowy dzień wink.gif

A mnie nauczył tego że w niekturych rzeczach tżeba być szczerym nawet do bulu!

Napisany przez: ren.Asiek 23.11.2003 20:17

Hmm czego nauczył...no może tej lojalności, wierności i poświęcenia...ale myślę że taka książka jak Harry Potter pozwala nam oderwac się od problemów bo pochłania nas przynajmniej na jakiś czas smile.gif

Napisany przez: Dra-Matha 23.11.2003 20:47

Mnie nauczyła wierzyć w to, że w każdej chwili naszego życia może stać się to, czego kompletnie się nie spodziewamy. Nie zawsze jest to dobre dla nas, czy dla naszego otoczenia, ale jeśli jesteśmy wystarczająco sprytni i wytrwali, to zawsze wyjdziemy na swoje.
Poza tym pokochałam Anglię i jej kulturę :]

Napisany przez: ren.Asiek 24.11.2003 13:56

Nom ale w końcu Rowlling też jest matką i z pewnością pisząc tą książkę myslała tez o tym żeby nauczyła ona jej czytelników czegoś nowego smile.gif

Napisany przez: Amelia 24.11.2003 19:45

A ja dzieki jej książką uwierzyłam że na świecie jest magia, której my, zwykli ludzie, nigdy nie zauważymy, (nadprzyrodzone sytuacje będziemy sobie tłumaczyć w programie "nie do wiary" lub w tych inny bzdetach tongue.gif )Mimo że ze mnie już stara krowa ( laugh.gif ) to wierze w niesamowity świat magii... i zaczarowanych mioteł wink.gif

Napisany przez: ren.Asiek 24.11.2003 22:17

Heh no ładnie... ja też wierzę w magię...tongue.gif

Napisany przez: vigga 25.11.2003 17:40

Harry uczy nas chyba przede wszystkim tolerancji dla ludzi biedniejszych oraz wysmiewanych. Pokazuje nam zlo i sposoby jak sie przed nim bronic. A takze prawdziwej, wiernej przyjazni nawet wrod trzech tak roznych osob jak Harry(jest slawny, mieszka wsrod mugoli), Ron (jego rodzina jest biedna, od wielu pokolen ma w rodzinie samych czarodziejow) i Hermiona (jest mugolka).

Napisany przez: ren.Asiek 25.11.2003 18:20

Fajnie by było, jakby niektózi chłopcy stawali się tacy jak Harry...chociaż nie...to byłoby zbyt doskonałe tongue.gif

Napisany przez: Neonai 25.11.2003 18:30

QUOTE (vigga @ 25-11-2003 17:40)
Harry uczy nas chyba przede wszystkim tolerancji dla ludzi biedniejszych oraz wysmiewanych. Pokazuje nam zlo i sposoby jak sie przed nim bronic. A takze prawdziwej, wiernej przyjazni nawet wrod trzech tak roznych osob jak Harry(jest slawny, mieszka wsrod mugoli), Ron (jego rodzina jest biedna, od wielu pokolen ma w rodzinie samych czarodziejow) i Hermiona (jest mugolka).

Zgadzam sie z toba, Vigga, ale pamietam, jak kiedys poklocilismy sie w kilka osob z nasza polonistka, ktora na lekcji ni stad ni zowad zaczela sie rzucac, ze Harry uczy nietolerancji . Zaczelo sie chyba od tego, ze chcielismy go wziac na lekture....Ale ona swtwierdzila ze ta ksiazka nie uczy niczego dobrego, ze mugole sa zli, czarodzieje dobrzy....widac, ze nie czytala tej ksiazki wink.gif

Mnie Harry dodatkowo nauczył, że czasem warto pobujać w obłokach, nie powinnismy calkowicie dac sie zwariowac codziennym problemom. Dom, Szkoła, Dom, Szkoła..itd. A gdzie czas na marzenia? Na typowe wygłupy okresu dzieciństwa i młodości? W dzisiejszych czasach coraz czesciej dochodzi do swoistego 'wyscigu szczurow'i, niestety, nawet mlodziez, slynaca z wariacji, zatraca swoja wyobraznie sad.gif To jest smutne. A Harry mnie nauczyl, że życie może być piekna bajka. Trzeba tylko umiec wykorzytsac swoja wyobraznie.

Napisany przez: Amelia 25.11.2003 19:16

Kiedyś dzieci i młodzież mieli mnóstwo marzeń, wierzyli w przepiękne rzeczy. Liczyło się to, co w ludziach najcenniejsze... nie pięniądze, wygląd, lecz to co jest w środku, w sercu... Piękno duszy, pewne wartości moralne, które teraz mało ludzi posiada. Ludzie stali się materialistami, najważniejsza stała się kasa i dobra opinia wśród znajomych. To bardzo przygnębiające. Jednak są na tym szarym świecie osoby, które nie poddały się przykrej rzeczywistości. Oni wierzą w cuda, w magię i ten lepszy świat. Powieść Rowling pomaga nam dołączyć nam do tej garstki ludzi i właśnie to jest piękne...

Napisany przez: Dra-Matha 25.11.2003 19:40

Amen bracia i siostry, zaiste słusznie prawicie!

Co to będzie, jak wyjdą te wszystkie tomy...nie będziemy mieli na co tak niecierpliwie czekać...

Napisany przez: Amelia 25.11.2003 21:37

QUOTE (Dra-Matha @ 25-11-2003 19:40)
Co to będzie, jak wyjdą te wszystkie tomy...nie będziemy mieli na co tak niecierpliwie czekać...

Wole o tym nie myśleć cry.gif Wtedy nadzejdzie zagłada naszego świata tongue.gif

Napisany przez: ren.Asiek 26.11.2003 15:02

No tak tak...ale może znajdzie się smiałek co napisze jakby przedłuzenie serii HP i spróbuje opisac jego rodzinke, życie po Hogwarcie, i jego dzieci itd itd...

Napisany przez: Amelia 26.11.2003 16:43

A ja mam nadzieje, że nikt taki się nie znajdzie, to już nie będzie to samo. A po za tym czy my wogóle mamy pewność że Harry dożyje dorosłości??

Napisany przez: Neonai 26.11.2003 17:10

Amelia nie mamy cry.gif Ale nie opowiadaj takich horrorow, bo nie bede spac w nocy. Wiecie, to ja jush wole latami czekac na kolejne tomy, ale wiedziec, ze sie ukaza..nish mialyby sie ukazac wszystkie naraz a potem gucio.. cry.gif nie bedzie drugiej takiej ksiazki...o boshe sentyment mnie wzial cry.gif bruu

Napisany przez: Amelia 26.11.2003 19:49

Nie smucaj się Neonai... Będzie dobrze. Do mnie jeszcze nie dociera, że koniec tej wspaniałej książki zbliża się nieubłaganie, ale nie ma narazie co się smucać. Musimy się cieszyć z tego, co mamy [i tego co jeszcze nie mamy (z następnych częsci... tongue.gif )] co dała nam ta magiczna ksiązka. Wszystko ma swój początek, ale też i koniec... cry.gif Nie myślmy na razie o końcu... na to jeszcze nadej dzie czas...

Napisany przez: Neonai 26.11.2003 19:55

Wporz, ale ty to mowisz "prawie pesymistce!!" cry.gif

Napisany przez: Kira 26.11.2003 20:59

QUOTE (Neonai @ 25-11-2003 18:30)
QUOTE (vigga @ 25-11-2003 17:40)
Harry uczy nas chyba przede wszystkim tolerancji dla ludzi biedniejszych oraz wysmiewanych. Pokazuje nam zlo i sposoby jak sie przed nim bronic. A takze prawdziwej, wiernej przyjazni nawet wrod trzech tak roznych osob jak Harry(jest slawny, mieszka wsrod mugoli), Ron (jego rodzina jest biedna, od wielu pokolen ma w rodzinie samych czarodziejow) i Hermiona (jest mugolka).

Zgadzam sie z toba, Vigga, ale pamietam, jak kiedys poklocilismy sie w kilka osob z nasza polonistka, ktora na lekcji ni stad ni zowad zaczela sie rzucac, ze Harry uczy nietolerancji . Zaczelo sie chyba od tego, ze chcielismy go wziac na lekture....Ale ona swtwierdzila ze ta ksiazka nie uczy niczego dobrego, ze mugole sa zli, czarodzieje dobrzy....widac, ze nie czytala tej ksiazki wink.gif

a kto cię uczy polskiego? ==^^"

a tak poza tym, to nie ma co panikować. wiecie ile będziemy mieli lat, kiedy Rowling napisze ostatnią - 7 część? będziemy już "starzy", to nie będzie to samo co teraz. sentymen zostanie, ale czy jako osiemnasto czy dziewiętnastoletnie osoby będziemy nadal się fascynować Harrym Potterem? pewnie nie... (:
to przejdzie z wiekiem.

Napisany przez: Neonai 27.11.2003 00:20

Kira, teraz uczy mnie Baśka XD ale w pierwszej klasie uczyla mnie Tośka XD jesli kojarzysz..(no dobra, nadratowska^^)

Napisany przez: ren.Asiek 27.11.2003 15:26

QUOTE (Neonai @ 26-11-2003 18:55)
Wporz, ale ty to mowisz "prawie pesymistce!!" cry.gif

KaŻDY pesymista kiedys musi pomyśleć optymistycznie...może nadszedł ten czas??? W końcu doczekamy się kolejnych części...a dalej?? MOze wyjdzie na świat jakas inna fascynująca książka...wwiem wiem to juz nie bedzie to samo... dry.gif

Napisany przez: Kira 27.11.2003 16:22

QUOTE (Neonai @ 27-11-2003 00:20)
Kira, teraz uczy mnie Baśka XD ale w pierwszej klasie uczyla mnie Tośka XD jesli kojarzysz..(no dobra, nadratowska^^)

a która mówiła o Potterze?
bo u nas Baśka kiedyś coś mówiła... tak jakoś w 1 klasie, ale ja olałam, bo co się będę przejmować, kiedy ona nawet książki nie czytała. zresztą poza tym jednym punktem, w którym się na niej zawiodłam [chodzi mi o "HP"] mogę z powodzeniem stwierdzić, że jest spoko ^^
heh..

Napisany przez: Neonai 27.11.2003 17:47

echh....troszke offtopa zrobilysmy, ale co tam. o potterze mowila toska XD a baska nie jest spoko, przynajmniej mojej klasy nie lubi dry.gif

Napisany przez: Klaud ze Slytha 30.11.2003 13:12

Napewno książka rozwinęła moją wyobraźnię, więcej marzę, dzięki czemu mogę szybciej zasnąć w nocy smile.gif
I w sumie chyba niczego innego, ale i to, ta wyobraźnia to bardzo dużo. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, bez marzeń.

Napisany przez: ren.Asiek 30.11.2003 13:22

Ładnie ujętę smile.gif ... ja też często przed zaśnięciem odpływam odchłań wyobraźni smile.gif A niekiedy to jest związane z magią...

Napisany przez: Hagrid 14.03.2004 13:23

W książce pojawia się sporo elementów fantasy i legend. Sporo z nich poznałem później w szerszym zakresie z różnych książek i internetu. Zaczynając od Św. Godryka po demona Slytherina^^
A rozwój wyobraźni to również rzecz niebagatelna.

Napisany przez: Ewelka 15.05.2004 18:48

Harry Potter może nie jest z morałem ale wiele mnie nauczył . Np.
wiele fragmentów ksiązki jest o odwadze i że dla przyjaciela mógłbyś sie poswiecic (nie tylko przyjaciela ) .Również dzięki tej książce uznałam że magia może nie ma jej w naszym świecie mugoli ale jest w każdym z nas .

(jakie to zwruszające cry.gif cry.gif cry.gif cry.gif )
i jak ładnie ujęte biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: Puszczyk 16.05.2004 09:04

Cóż. Harry wyciągnął mnie z depresji i nauczył wiary we własne siły. Nie wiem co bym zrobił gdyby nie te 5 tomów które mam na półce. Harry może być przykładem dla wielu ludzi. draco.gif

Napisany przez: Herma 03.10.2005 21:01

a ja zawsze kiedy mi bylo smutno siegalam po Pottera i wracalam do ulubionych rozdzialow ( no dobra, nie tylko do Pottera, czasami do innych książek jak ------------------- reklamy zabronione tongue.gif ) a w ogóle fajne opowiadanie laugh.gif przed snem sleeping.gif

Napisany przez: Bellatrix Black 08.10.2005 09:43

Ee tam potter jest zdecydowanie za glopi na nauczyciela

Napisany przez: Herma 08.10.2005 16:09

QUOTE(Bellatrix Black @ 08.10.2005 10:43)
Ee tam potter jest zdecydowanie za glopi na nauczyciela
*




za glupi? hmmm..... ale niby byl nauczycielem w GD co nie? smile.gif

Napisany przez: Bellatrix Black 08.10.2005 17:43

to nic nie znaczy po prostu byl gupi i juz

Napisany przez: Absolution 08.10.2005 19:14

QUOTE(Bellatrix Black @ 08.10.2005 18:43)
to nic nie znaczy po prostu byl gupi i juz
*



laugh.gif

a możesz jakoś uzasadnić swoją wypowiedź na ten temat ?

Napisany przez: em 08.10.2005 21:50

A mnie Potter nauczył HTMLa smile.gif Serio, dzięki tej książce postanowiłam założyć pierwszą stronę internetową i nauczyłam się tego języka w trymiga biggrin.gif Bo ja zawsze chcę już, teraz, zaraz biggrin.gif

Hm, Bella, że tak powiem... hamuj się trochę, bo to nabijanie postów jeszcze zdaje się nikomu na zdrowie nie wyszło... wink2.gif

Napisany przez: Bellatrix Black 09.10.2005 19:22

no to dzięki temu będę pierwsza...
a poza tym takie jest moje zdanie na ten temat. a uzasadnienie?
Potter jest niezrównoważony psychicznie, niezyt inteligentny i zakompleksiony.

Napisany przez: Absolution 09.10.2005 21:15

QUOTE(Bellatrix Black @ 09.10.2005 20:22)
Potter jest niezrównoważony psychicznie, niezyt inteligentny i zakompleksiony.
*



Potter ma narazie 16 lat ... a jego inteligencja jest przystosowana do jego wieku ...no może nie całkiem, bo przewyższa jego rówieśników . Doświadczył wiele rzeczy .

Sądzisz , że 16 letni chłopiec , sierota będzie miał umysł wielkiego mędrca ?




Napisany przez: avalanche 10.10.2005 07:04

na każde zadane pytanie, jest tylko jedna, oświecona odpowiedź (nie wolno jej podważać!)

"to nic nie znaczy po prostu byl gupi i juz"

Napisany przez: nosferatu 10.10.2005 21:14

Mnie przede wszystkim HP pokazalo ze nie liczy sie pochodzenie stan konta ( Mowie to o Granger Malfoyu czy Weasleyu) tylko to jacy jestesmy Wiary w siebie i w innych ludzi i jakby mnie uodpornilo psychicznie(czasem jak mam problem mysle ze Harry mial wieksze problemy i przypominam sobie jak on wychodzi z opresji) a jak czytam ksiazke to mi sie nastroj poprawia smile.gif
Krwawe Pozdrowienia
Nosferatu

Napisany przez: nowa 11.10.2005 13:35

Dzięki Harry'emu zrozumiałam, że zawsze niezależnie od sytuacji należy pomagać przyjacielom i nie poddawać się, a co najważniejsze wreszcie zrozumiałąm, że magia istnieje na prawdę i to w każdym z nas. wink2.gif

Napisany przez: GMichal 15.11.2005 19:56

Ja mysle ,ze Harry Potter to powiesc za bardzo fantasy zeby czegos nauczyc...(jednak to tylko moje zdanie) Byc moze odwagi przed naszymi slabosciami moze nauczyc ale poniekat nie wierze w to...Jak juz wczesniej wspomnialem jest to powiesc za bardzo fantastyczna...

Napisany przez: Herma 04.12.2005 17:19

Amelia-0a jak nie nedejdzie zaglada, to Pottermaniacy sie sami pozabijaja dry.gif

Napisany przez: Wróżka14 06.12.2005 21:20

Mnie nie nauczył zbyt wiele, bo tych dobrych cech (tolerancji, optymizmu), to mnie życie i rodzice nauczyli. Jak juz o życiu wspomniałam, to moje dało mi trochę w kość, choć za wielu lato, to ja nie mam. Dzięki tej książce mogłam oderwać się od tego świata i od ludzi mnie otaczających, a nie zawsze życzliwych. Dzięki Harry’emu wiem, ze wiele rzeczy może się zmienić i trzeba doceniać to, co się ma....

Jeśli chodzi o bardziej materialne podejście do nauki tej książki, to umiem teraz szybciej i lepiej czytać. I, III, IV i V tom w dwa tygodnie, to chyba nie najgorzej dla kogoś, kto na ogół tylko okładki książek ogląda.

Napisany przez: Dementor 07.12.2005 00:16

Mi ta książka wiele przyniosła co najważniejsze nauczyłem sie marzyć sądze że ta ksiązka wciąga i moze dlatego jest nazywaną magiczna?

Napisany przez: Brian Viper 07.12.2005 15:40

Też tak myślę wink2.gif

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)