Ahoj! Przypomniałam sobie, że przecież kiedyś pisałam wiersze. Będą jakieś 3 lata przerwy. Wyczuwam znaczące braki.
Poczwarka
Patrząc w ciemne źrenice
trochęstarszegoniedojrzalszego odbicia
szukała dawnego jasnego spojrzenia
i przeleciały jakieś małe wspomnienia
Bo dawniej wystarczyło parę ciepłych chwil
By powstał chwiejny obraz myśli
Zlepiony z kryształowych wspomnień
i cukrowej szczypty dziecinnej wyobraźni
Parę zimnych lat później
nie ma już drobin zrozumienia
Doświadczenie zmyło krople wiedzy
Zostało puste naczynie rozżalenia
Ktoś spytał: Czy to ma sens
zamieniać poczwarkę w motyla?
Schowana w skorupie
Wzdychając cicho do dorosłości
Wymyślała swój cicho-ciemny Świat
Mały, bez skazy z betonowej monotonii
Bez szyderczych ludzkich śmiechów
Może trochę zbyt krystaliczny
Ale Jej...
A teraz powiedz mi
Gdzie Twój osobisty kawałek świata
Gdzie Twoja mała arkadia?
Powiedz!
Zakopany po uszy w XXI wieku,
Człowieku.
No, gdzie?
25 czerwca, 2010r.
william fine likes this.
Tetmajer, 'Koniec wieku XIX'.
A na początku tak trochę Szymborską.
Niet. Ale weź się do roboty no, bo przecież warto.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)