Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Mara 21.12.2003 21:16

Ten wiersz napisalam troszkę w innym stylu niż zazwyczaj... Mam nadzieję, że sie spodoba


Dziewczyna odrzucenia

Dziewczyna odrzucenia
Z ciemna postacią na ustach
Stąpa po cichu bocznymi drogami
Życia
Widziałam ją jak przez mgłę
Wśród kropel deszczu rozmytych
Próbowałam ja człowiek mówić
Językiem przyjaźni
Spojrzała na mnie oczami kasztanowymi
Łzami szklistymi próbowała powiedzieć
To co serce zapamiętało
Wyciągnęła szczupłe ręce
Przestraszyłam się zbytniej pewności
Wzięła moją dłoń
Długo patrzyła a gorzki żal wlewał
Się we mnie.
I wtem zrozumiałam oczywiste problemy
Ona nigdy nie była kochana

Napisany przez: Myśka 21.12.2003 21:17

Hmm.. ma coś w sobie takiego.. co mi się podoba=) Naprawdę.
trochę.. smutne.
sama nie wiem.

Napisany przez: Egwadien 21.12.2003 21:34

Podoba mi sie treść.
Ale nie jeśli chodzi o formę... wydaje mi sie to jakies takie... troche mdłe?
Opisałaś to wszystko starsznie obrazowo i dosłownie.
Poza tym trochę ugryzło mnie to "się" oddzielone od drugiej czesci orzeczenia.
Popracuj nad tym.

Napisany przez: Sihaja 21.12.2003 22:06

A mi się strasznie podoba... Wiersz jest poruszający, spokojny, ale niesie w sobie to...hmmm..... "coś" (zostańmy przy tej nazwie". Opisałaś to tak, że mogłam wszystko zobaczyć własnymi oczyma.... Bardzo, bardzo udany wiersz.

Napisany przez: Mellisa 21.12.2003 22:47

hmm...

tresc nawet ciekawa...
ale forma niezbyt...

rytm do kitu...
i jakis specyficzny tłok sie robi...
nie moge wziac oddechu...

a nie chce sie dusic wierszem...

temat oklepany, ale interesujaco sie za niego zabralas...

takze plusik...

Napisany przez: Brenda 22.12.2003 10:22

zjadłas kilka przecinków, albo ja sie nie znam

ogolnie.. wiersz napewno dobry, ale jakos za bardzo do mnie nie trafił.
czegos mi w nim brakuje. ale ogolnie, podoba mi sie.
ciekawy temat.

Napisany przez: Mara 22.12.2003 10:38