Droga
Dlaczego
idziesz?
Wciąż pędzisz przed siebie
nie chcesz pamiętać...
...tego
nie było?
Zaczynam wierzyć,
kiedy udajesz
zatroskanego
romantyka.
Pomyliłeś bajki.
Za szybko biegniesz
wiatr łzawi
oczy
przewracasz się.
Przerażenie odebrało ci sił.
Dlaczego
odchodzisz?
Zdradź mi prawdę
pijąc herbatę
o smaku tamtych
dni.
Nie chciałeś
na próżno błagania
żegnaj, miłości
i już
nie wracaj.
wiersz bardzo dobry...
tylko trzecia
i ostatnia strofa stracila rytm. Jakos te dwie zwrotki odrobine raza mnie,
nie tresciowo, ale rytmicznie...
Ale ogolnie wiesz naprawde dobry i
zapadajacy w pamiec...
Chcialabym wypic taka herbate jak w wierszu...
^__^
gratuluje serdecznie
to takie uczucia Dorotki ubrane w
slowa
=)
wiec musi byc super
jedyne co mnie martwi w tym
wierszu to to, dlaczego ja tak wspaniale to rozumeim.
i czemu Ty musisz
cos takiego pisac zamiast np.
"taplamy sie w słoncu zielonym, ktore
trąca zazdrosnie niezbywalne usmiechy..."
czy cos takiego
no
i ten pieprzony romantyk mnie urzekl
przyznam ze w wierszu nawet
lkepiej by brzmialo 'pieprzony romantyk' no ale nie namawiam do
niczego ;p
ładnie... podoba mi się )) Fajne metafory
QUOTE |
pijąc herbatę o smaku tamtych dni. |
Nio, ten lepszy niż poprzedni=)
Naprawdę
mi się podoba=) Nio swietny=)
Im więcej razy go czytam, tym więcej
znaczeń w nim odnajduję.
Mistrzostwo=)
Vampi, tak,
zdecydowanie lepiej brzmiałoby "pieprzony romantyk"=)
Hm. Pierwszy raz czytam jakiś Twój wiersz
XD.
I ten mi się spodobał. Naprawdę.
Taki niby z początku banalny, a
jednak wszystkie wersy są powiązane, mają ukryte rymy i ciekawe
znaczenie...
I można sobie powspominać.
No. Po prostu mi się
podoba!
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)