ekhem..
slowo wstepu...
Ostatnimi
czasy zarzucano mi pisanie schematycznie i zbyt
poukladane...
postanowilam napisac cos, co temu
zaprzecza...
______________________________
dzieckiem na
zawsze,
chociażby bożym
w umyśle
i w sercu
będę niemowlęciem
doświadczenia...
schody do dna dorosłości
w kierunku lat
A
na nich lalki,
Podobne do ludzi,
Bawią się w dojrzałość...
I
znowu uderzę głową w mur
z dziecinnych klocków
białej bezradności...
Genijalne:) naprawdę mi się
spodobało.
QUOTE |
I znowu uderzę głową w mur |
tak, to prawda...
dawno niczego nie
dawałam...
(nio oprocz tego ostatniego)
i powiem Wam, ze strasznie
sie przejelam tymi komentarzami o mojej zbytniej schematycznosci i
poukladaniu...
naprawde....
po nocach snily mi sie anafory
Morn, to przez Ciebie... !! ^^
wredna
małpo...
nie wiem czemu się czepiacie muru... =)
przeciez on ma
powiazanie z tymi klockami i jeszcze z przyslowiem...
rozumiem, ze
banalny i oklepany, ale czy cale dzieciece zycie takie nie jest?
A
ludzie mysla, ze sa niewiadomo jak dorosli, kiedy jeszcze maja, tak zwane,
mleko pod nosem... ^__^
a ja wrecz przeciwnie...
wlasnie ostatnio nad
tym sie zastanawialam...
Dzieki Myszeńko
i dzieki Morna...
(zadnych aluzji do Ciebie, jako jednostki, nie bylo )
pozdrawiam
buziaczki =*
QUOTE |
nie no ja tu nie bede komentowac XD |
Hmm... nawet fajny wiersz dobre metafory.
Oryginalny, interesujacy. Skłaniający do myślenia. Świetnie
To to co masz na blogu, prafda?
ja
powiem od razu. ten ostatni (poukladany) bardziej do mnie trafil.
Choć i
ten ma ciekawą treść. . .
i... starsznie mi się podoba
niemowlęcie doświadczenia...
Tak, to prawda...
mam na blogu fragment
tego wiersza, bo to jest 'problem' ktory mnie ostatnio
nurtuje...
sztuczna doroslosc
doroslosc na sile...
nawet male
dzieci coraz mniej maja w sobie tej pieknej dziecinnosci...
a ja chce
byc dziecinna jak najdluzej...
jeszcze teraz moge bawic sie w sniegu,
spac z misiem, bac sie ciemnosci, tanczyc w deszczu...
i chce jak
najdluzej byc taka...
ech...
czy ktos mnie rozumie?
Ojej.
Ja cię rozumiem, Mell=/ W te
wakacje tak miałam. Za wszelko cene cofałam sie przed sądnymi decyzjami,
cało to paradoksalno dorosłościo. Chciałam byc wolna od obowiozkow, cieszyc
sie drobnostkami, kazdym usmiechem i promykiem slonca.
Przestalam o tym
myslec, zaczelam dzialac=)
bać się ciemności będę zawsze. Spać z
misiem... nie wiem czy zawsze... może z innym Misiem, ale obecnie musze sie
do czegos przytulic, zeby zasnac.
Kiedys chcialam byc dorosla... teraz,
gdy jesteb coraz bliżej tej dorosłości, najchętniej odwróciłabym się do niej
plecami i pobiegła w przeciwna strone...
ojaa...
1 mi sie tak srednio podoba,
ale 2 i 3 zwrotka.. piekne sa.. jejkus.. jeden z najlepszych wierszy, jakie
czytałam, naprawde.. popłakałam sie prawie.. wiersz bardzo mi bliski.. taki
prawdziwy.. swietne metafory..
naprawdę dobry wiersz. ale też się w niego
nie wczułam. ostatnio mało jest poezji, w którą udaje mi się wczuć tutaj..
ale ja wiem, że Ty potrafisz napisać tak, żeby zagrać wszystkim na emocjach.
zrób to.
i nie bój się tego, że jesteś szablonowa. poprostu pisz jak
czujesz, tak czy siak, kiedyś wyciśniesz z tego więcej pochwał. niż z
pisania jak Ci ktoś podyktował.
hm.
nie powiem, że to dobry lub zły
wiersz. bo tego nie wiem, nie jestem specjalistą w kwestii poezji, mogę po
prostu powiedzieć czy mi się podoba, mogę opowiedzieć o swoich odczuciach i
wrażeniach.
więc znowu mi tu czegoś brakuje. i widzę czego.
prostoty. wiersz wydaje mi się taki jakiś.. patetyczny,
napuszony.. a ja bym chciała umiaru, ale jednocześnie wyrazistości..
chciałabym aby wiersz był naturalny, ale nie pretensjonalny.. nie lubię
takich wydumanych.. wiem, że to trudne, ale coz.. pisanie jest trudne.
Wiersz ładny, Mell Powiedziałabym nawet: bardzo. Ale nie do końca go czuję...
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)