Jak wszystkim nam wiadomo pan
profesor Dolores Umbridge dawno opuściła Hogwart. Niestety zostawiła nam w
pamięci trwały ślad. Była wtyczką Ministerstwa Magii i Wielkim Inkwizytorem
Hogwartu, a potem jego dyrektorem. Wprowadziła żelazne zasady i ciągle
gnębiła Harry’ego i jego przyjaciół (głównie gryfonów), natomiast ze
ślizgonami była za pan brat. Nawet nauczyciele nie starali się ukrywać
odrazy do Dolores, a jedynym zadowolonym z tej zmiany dyrektora był woźny
Argus Filch, charłak. Dostał od Umbridge pozwolenie na chłostę, a jak
wszyscy wiemy przyjemne to to nie jest. Dolores Umbridge była niska,
przysadzista podobna wyglądem do ropuchy i owszem, uczniowie brzydzili się
jej jak ropuchy. Hogwart za jej dyrektorstwa zamienił się w prawdziwy
koszmar. Ludzie chcieli uciekać ze szkoły, a niektórzy nawet tak zrobili
(Fred i George) Umbridge prześladowała uczniów i nauczycieli, chciała
wyrzucić z Hogwartu prof. Trelawney, ale jej się nie udało, bo do akcji
wkroczył Dumbedore. Dodatkowo ropucha wystawiła Hagrida na okres próbny i
zaatakowała goc(nie sama, z pomocnikami) w noc, w którą Harry i reszta mieli
egzamin z astronomii. Kto więc nie zgodzi się ze mną, że ta straszna kobieta
(straszna jak straszna - wredna) dała Hogwartowi popalić. Oby nie było
takich w przyszłości.
Martyna
?
Już się boję, jakie były prace, które
nie dostały żadnego wyróżnienia. Ten felieton ( o ile można tak to nazwać)
to było tylko opisanie wydarzeń związanych z Umbridge i jej wyglądu. Żadnych
przemysleń ani spostrzeżeń- niczego. Dodatkowo to było takie kótkie, że
śmiało możnaby to było nazwać tylko notatką prasową.
QUOTE |
Umbridge była niska, przysadzista podobna wyglądem do ropuchy i owszem, uczniowie brzydzili się jej jak ropuchy. |
QUOTE |
zaatakowała goc |
[/B]CO TO JEST?
Jeżeli za coś takiego dostawało się wyróznienie, to gdybym napisała, miałabym to jak w banku
Kurczę, strata, normalnie bym była sławna
Nie wiem, czemu to tu się w ogóle pojawia, jedymym ratunkiem jest tytuł: "Krótko i zwięźle o Dolores" - jak napisała, tak zrobiła...
Język niezbyt poprawny, zero inwencji....
Kiedy Harry i reszta mieli sprawdzian z astronomii - co to za zdanie? To jest język potoczny albo i gorzej...
szkoda mowic... widac ze prac bylo
zaskakujaco malo (albo skladaly sie z trzech zdan)... nic, kompetnie nic nie
dowiadujemy sie ciekawego, zadnych propozycji... zwyczajnie wypisano tu pare
najwaznieszych wiadomosci na temat umbridge... zaczynam docieniac prace
ktore zajely pierwsze id rugie miejsca
hm nie jest tak źle. nie krytutujcie tak.
oczywiście, gdybym chciała napisałabym coś,a ponieważ uwielbiam pisać, to
mogłabym coś niezłego sworzyc. tylko na jakiś inny temat. nie o dolores.
chociaż.... mogłabym opisać jaka była wredna...
a ponieważ ja nie trzymam
sie żadnych form,...były by to moje wywody na temat tej ohydniastej ropuchy.
myśle, że jezyk potoczny byłby wskazany.
nooo.... tylko, ze ja
narazie nie mam ochoty na jakieś stanowiska na tej stronce - a raczej nie
mam czasu.
wracając do pracy Martyny. hm... nie bło tak źle, ale
mogło być lepiej. troche za krótkie i brakowało mi opini autora. no chyba
,ze to było obiektywne (obiektywne to takie, które nie wyraża uczuć
autora???)
Słuchajcie, ta praca właśnie dlatego
została wyróżniona bo była krótka.
QUOTE |
Słuchajcie, ta praca właśnie dlatego została wyróżniona bo była krótka. |
QUOTE (Holly @ 05.06.2004 19:46) |
troche za krótkie i
brakowało mi opini autora. no chyba ,ze to było obiektywne (obiektywne to
takie, które nie wyraża uczuć autora???) |
QUOTE |
pan profesor Dolores Umbridge |
QUOTE |
Była wtyczką Ministerstwa Magii i Wielkim Inkwizytorem Hogwartu, a potem jego dyrektorem. |
QUOTE |
gryfonów,ślizgonami |