Temat przeznaczony jest na konkursy. Krótki regulamin:
1. W konkursach mogą brać udział TYLKO członkowie KLL.
2. Każdy konkurs ma wyznaczone zasady. Niewypełnienie którejś z nich dyskwalifikuje pracę.
3. Każdy konkurs ma wyznaczoną datę nadsyłania prac oraz datę ogłoszenia wyników. Praca przysłana po terminie nie zostanie uwzględniona.
4. Udział w konkursach nie jest obowiązkowy.
5. Nagrodą za zwycięstwo (zajęcie pierwszego miejsca) będą punkty dla domu zwycięzcy, chyba, że w poście z konkursem będzie podana jakaś inna nagroda.
6. Reszta, tradycyjnie, w praniu.
Wszelkie pytania proszę zgłaszać tutaj, w tym temacie.
KONKURS PIERWSZY
Czas na pierwszy konkurs! Wymyślcie magiczne stworzenie. Może być dowolnie zakręcone i dowolnie zabawne. Wykażcie się wyobraźnią godną Luny Lovegood!
Zasady:
- wykonaj rysunek dowolną techniką (szkic ołówkiem, obraz, rysunek w Paintcie, kolaż z fragmentów zdjęć, praca w programie graficznym itp.)
- do rysunku dołącz krótki opis zwierzęcia zawierający jego nazwę, opis zachowań i ciekawostki na jego temat
- prace należy przesłać do mnie na PM do 24.09.07. Prace nadesłane po tym dniu nie będą sprawdzane
- ogłoszenie wyników nastapi do 29.09.07
- w temacie PM proszę wpisać "KONKURS" - ułatwi mi to pracę
Miłej rywalizacji!
Witam. Pomysl na konkurs bardzo mi sie spodobal. Niemniej jednak dorzuce swoje 3 grosze. Wydaje mi sie, ze:
- za tego typu konkurs za pierwsze miejsce mozna by przyznac 15-20 pkt., za drugi 10, a za trzecie 5. Albo tylko i wylacznie za pierwsze.
- powinno zostac powolane 4 osobowe Jury (jedna osoba na dom)
- prace nie powinny byc podpisane (jedyną osobą, znającą ich autorstwo powinien być organizator (Przemek).
- Po zakończeniu konkursu, każdy członek szanownego jury samodzielnie ocenia prace i przyznaje pkt, ktore potem przesyla do organizatora. Przemek moglby je zliczyc (dodac swoje jako reprezentant Hufflepuffu) i na tej podstawie wylonic zwyciezce
Ale to sa tylko sugestie, niemniej jednak unikamy tutaj manipulatorstwa tak jak tylko sie da. Nikt nikogo nie moze oskarzyc o stronniczosc.
Hiobie - zgadzam się z Twoimi punktami, tylko jedna sprawa mnie martwi: zaangażowanie członków KLL w konkurs. Jeśli nadesłane zostaną 4 prace, to ani czteroosobowa komisja, ani punkty za trzy pierwsze miejsca nie mają sensu. Ale jak najbardziej zgadzam się z postulatami.
Proponuję więc tak:
- zaproponuj członkostwo w jury wybranym przez Ciebie użytkownikom, ale podkreśl, że to na razie nic pewnego - nie wiemy, czy jakaś praca nadejdzie
- Ty będziesz w jury z Hufflepuffu, ja - jako organizator - nie powinienem nikogo oceniać, zajmę się tylko sprawami organizacyjnymi
- jeśli nadejdzie więcej niż 6 prac, przyznamy proponowane przez Ciebie sumy punktów za pierwsze trzy miejsca; jeśli mniej - tylko za pierwsze
- niepodpisane prace prześlę członkom jury w odpowiednim terminie, a jeśli będzie ich mniej niż sześć - Tobie.
Innymi słowy, sędziuj nam!
Tak, rządzę się, ale jako założyciel KLL i Puchon chyba mam prawo.
Zaraz, zaraz. Ja Ciebie widziałem jako reprezentant Hufflepuffu w jury, a nie siebie!!! (Sam chcę wziąć udział w tym konkursie ). A żeby zachęcić więcej osób do wzięcia udziału proponuję aby za wygraną dany dom otrzymał 30 pkt. Co więcej uważam, że skoro można używać dowolnej techniki, a potem pracę zeskanować, to również IMO powinno być wolno korzystać z dowolnego programu graficznego. Pozdrawiam.
Jak chcesz. Zatem tym razem ja ocenię.
Co do programów graficznych - a jak mam porównań pracę ciekawą, ale nieco kanciastą zrobioną w Paintcie z pracą pełną zaawansowanych efektów graficznych z jakiegoś lepszego programu? To tak, jakbym miał porównać pracę wykonaną ołówkiem i pracę wykonaną kredką do oczu. Niby ta sama kategoria, ale efekt nieporównywalny.
Zgadzam się, tyle, że musisz wziąć pod uwagę, że nie każdy ma dostęp do skanera, więc jest 'zmuszony' korzystać z painta. IMO nie sądzę, aby to, że ktoś skorzysta z kilku dodatkowych efektów Corela czy PaintShopPro zmieniło decyzję "szanownego jury" Jeśli chcesz zabronić korzystać z innych programów graficznych, to również powinno się zabronić korzystać z tabletów etc. Co do niczego nie prowadzi. Najlepiej niech wszystkie techniki oraz narzędzia będą dozwolone, a jedynie jury będzie oceniało jak chciało (jury może brać pod uwagę, że praca została wykonana w paintcie, i z tego powodu, można przymknąć oko na pewne 'niedoskonałości'.
No dobrze, masz rację. Wprowadzam zmianę do regulaminu i raz jeszcze zapraszam do udziału w konkursie.
Pytanie jeszcze jedno. Załóżmy, że chciałabym wziąć udział w konkursie. Wolno mi chyba, jestem członkinią klubu. Załóżmy, że moja praca plasuje się na którymś z punktowanych miejsc. Nie jestem jednak przydzielona do żadnego domu, więc:
a) punkty idą się kochać
b) moja praca zostaje zdyskwalifikowana
c) punkty zostają podzielone na pozostałych uczestników
czy może jeszcze coś innego?
Sądzę, że wówczas masz prawo rozdysponować swoje punkty wedle uznania. Jeśli zechcesz, podzielisz je między wszystkie domy, przydzielisz jednemu albo nie dasz ich nikomu i zapiszesz sobie "na przyszłość", w razie gdybyś kiedyś została przydzielona do domu.
Ja się zgadzam, poczekajmy na opinię Hazel.
I Aylet, to ona powinna zadecydować o punktach.
Mi jest wszystko jedno, tak tylko się pytam.
Więc poczekajmy jeszcze na opinię Aylet.
Nie chcę być czarnowidzem, ale termin nadsyłania prac upływa 24.09. Tymczasem nie dostałem ANI JEDNEJ pracy. Coś ten KLL słabo działa.
Cóż, dobra - przyślę Ci coś, dzisiaj albo jutro, zależy czy sie wyrobie...ale ostrzegam-efekty końcowe mogą byc fatalne, bo nie mam talentu Więc proszę później mnie nie oskarżac, że ktoś przeze mnie dostał zawału, albo stała mu się krzywda, gdy spadł z krzesła (ze śmiechu)...
Ostatni efekt nie byłby zły, w końcu stwór może być śmieszny
Ja tez postaram sie cos wkrotce naskrobac pazurkiem w Paintcie
Czas na ogłoszenie wyników!
Nadeszły 3 prace i żałuję, że tylko tyle. Klubowicze, nieco więcej aktyczności na przyszłość!
Zwyciężyła Hazel! Oto jej praca:
Hazel otrzymuje punkty (suma do uzgodnienia z prefektami), które w przyszłości, o ile zostanie przydzielona do domu, trafią na konto jej domu.
Gratuluję wszystkim uczestnikom!
milion punktów bejbe!
hehe...zgadzam się całkowice
Bardzo mi się zwłaszcza wykonanie podoba. Jedynie kilka błędów ortograficznych (... i jak je znaleźć; Amnezjatorów etc.) troche razi, ale i tak praca bardzo pomyslowa.
Dzięki, dzięki ;D
Wiem, że blędy są, ale zauważyłam je dopiero po wysłaniu niestety, więc było już po ptokach
O łał. Praca super. I z 30 punktów by się za nią należało.
Ej, a będzie można obejrzeć pozostałe prace? Zrobić coś w stylu galerii konkursowej czy cuś?
Fajnie by było.
Ja niestety nie posiadam ani grama talentu artystycznego. Jak będzie jakiś konkurs, żeby coś napisać, to bardziej aktywny będę.
Mogę zrobić galerię, ale nie wiem, czy się opłaca. Kolejny konkurs nie będzie literacki, więc owa galeria miałaby wszystkiego trzy prace. Jak uważacie.
Po prostu można by tutaj (w tym temacie) wkleić te prace, żebyśmy mogli pooglądać sobie inne dzieła, i wyrazić swoją opinię o nich. Już się następnego konkursu nie mogę doczekać. Kiedy będzie? Kiedy będzie?
Zeti dobrze gada. Wklej tutaj rysunki, niech sobie wszyscy pooglądają.
Jutro wkleję.
Kiedy kolejny? Mogę go zrobić choćby i dziś, ale może zróbmy trochę przerwy. W kolejny weekend mnie nie będzie, więc nie mógłbym sprawdzać prac. No i kolejny konkurs jakoś rozreklamuję. Powysyłam PMki do Klubowiczów.
To skandal, żeby na 21 członków udzielało się w porywach pięciu.
eee tam, ja bym wolał konkursa już dzisiaj.
Ja przyłączam się do deklaracji (a w zasadzie oświadczenia) Zetiego. Jeśli będzie konkurs, gdzie trzeba coś rysować, to ja mówię pas. Ale inne zawsze można spróbować.
Następny będzie literacki. Trzeba będzie pisać.
A ja składam serdeczną prośbę, aby mojego rysunku, który dałam na ten konkurs, tutaj nie wklejac...
Dlaczego? Przez dłuższy czas się wahałem, czy wybrać Twój, czy Hazel... Twój rysunek jest bardzo Lunowaty i ma świetny opis.
Widocznie nadaje sie tylko do opisów I ciesze sie, że następny konkurs będzie literacki. Ale prosze, nie wklejaj. ja się wahałam, czy mam to COŚ wogóle wysłac.
A ja się pod żadnym pozorem nie zgadzam, aby moje małe "arcydzieło" zaszczyciło swoją obecnością to forum. - Chyba, że forumowicze zbiorą z milion funtów, to wtedy sprawe przemyślę, ale tak na poważnie, to nie istnieje taka możliwość aby moją pracę tutaj opublikować, może następną, ale nie tą ostatnią
Dobra, spokojnie. Nie wkleję.
I po galerii.
Wiesz, zawsze możesz zacząc tworzenie galerii od następnego konkursu...
ale literacki...?
literackich jest od groma, a jeśli już to jakiś krótki proszę.
Od następnego konkursu warunkiem powinna być zgoda na publikacje pracy.
Nie, nie, nie. Wtedy nikt nie przyśle pracy, bo będą uważać, że jest słaba i nie zechcą jej pokazać innym. Nie ma obowiązku prezentowania swoich prac.
Szkoda.
No cóż, masz troche racji Ale nie brałam pod uwagę tego, że moja praca mogłaby konkurowac z inną pracą o 1 miejsce <impossible> . Więc jeżeli prace mają byc publikowane, to się z tym zgadzam (raz kozie śmierc ) i w pełni popieram
ad1. Masz rację, myślałem o ankiecie. Muszę już iść spać.
ad2. W porządku.
Hazel, bardzo dobry pomysł.
Czekam z niecierpliwością na konkurs literacki.
Może jakiś wierszyk?
Czekamy...czekamy...czekamy... [budzi się] Jest Konkurs! Jest Konkurs?!
Fałszywy alarm, nie ma konkursu...
Kółko teatralne robi z ludźmi dziwne rzeczy.
KONKURS DRUGI
Tym razem zmiana techniki - wykażcie się literacko! Stwórzcie krótki list lub opowiadanie w pierwszej osobie, w którym opowiecie jedną zabawną historię, która przydarzyła się Lunie. Reszta należy do waszej wyobraźni!
Zasady:
- napisz list (1-1,5 strony w Wordzie) lub opowiadanie (1,5-3 strony w Wordzie) w pierwszej osobie l. poj., w którym opiszesz zabawną przygodę z punktu widzenia Luny
- akcja musi być osadzona w świecie HP
- pracę należy wkleić w poście do tego tematu do 15.10.07 włącznie
- ogłoszenie wyników nastąpi do 21.10.07
- wszelkie stwierdzone plagiaty nie wezmą udziału w konkursie
ZASADY GŁOSOWANIA:
1. Każdemu członkowi KLL przysługuje JEDEN głos.
2. Każdy może wybrać JEDNĄ pracę z wklejonych w tym temacie.
3. Aby zagłosować, wpisujemy swój wybór w poście Z UZASADNIENIEM. Brak uzasadnienia oznacza nieważność głosu.
4. Głosować mogą TYLKO członkowie KLL.
5. Zmiana głosu oznacza jego unieważnienie.
6. Głosujemy w terminie 15.10 - 21.10.
7. Nie głosujemy na siebie.
Można głosować na siebie, czy nie?
Dżentelmeńsko powiedzmy, że nie. Nie wypada.
Ciekawe, co byś napisał w uzasadnieniu.: "Bo to moje" ??
Pytam, bo zabrakło mi takiego punktu w regulaminie.
Jutro upływa termin wklejania prac, a nie ma ani jednej. To tyle w kwestii konkursów.
Czy mógłbym prosić o przedłużenie czasu o parę dni? Obiecałem coś napisać, a do jutra nie dam rady. Powiedzmy, żeby można było nadsyłać prace jeszcze do środy?
W porządku. Przedłużam termin do 20.10.
Głosowanie w dniach 15.10 - 26, a ogłoszenie wyników 26.10.
Zeti, jeśli znajdziesz czas, wyślij PMy z wiadomością o konkursie do członków KLL, których lepiej znasz. Ja naprawdę nie mogę.
OK, powysyłam.
Dzięki za przedłużenie czasu.
Przypominam, że dziś ostatni dzień wklejania prac.
Chyba nic z konkursu nie bedzie . szkoda
Macie jeszcze 2 godz. i 46 minut
No, i kurczę, znowu nie miałem czasu, mam tylko początek.
Sory wielkie, że sie nie zaangażowałam w ten konkurs, ale za każdym razem (a wiele ich było) albo tekst wydawał mi się nudny/głupi/bezsensowny albo nie wiedziałam, jak to zakończyć...znaczy nie nadaję się do pisania jakichkolwiek opowiadań-pretensje zgłaszać do mojej polonistki.
żeby nie było, że obiecywałem, a nie zrobiłem wkleję ten początek. Proszę, nie śmiejcie się:
Hogwart, 24.12.1995
Kochana Mamo!
Dzisiaj mija już pięć lat, odkąd ostatnio się widziałyśmy.
Tyle mam Ci do opowiedzenia, ale nie wiem, od czego zacząć. Więc, może zacznę od początku. „A początek był tak dawno…” – nie myśl, że Cię przedrzeźniam, ale te Twoje słowa, najbardziej chyba pasują do tego, co chcę powiedzieć.
Ostatnio pisałam do Ciebie, dosyć dawno, kiedy chciałam Ci opowiedzieć o mojej nowej przyjaciółce – Ginny Weasley. Teraz dzięki niej mam już pięcioro przyjaciół! To ona poznała mnie z tym sławnym Harry’m Potterem (może pamiętasz, ale kiedy ostatni raz razem siedziałyśmy przy kominku i tatuś czytał gazetę, były w niej życzenia urodzinowe dla Hardego Harry’ego okazji dziesiątych urodzin) oraz Ronem Weasleyem (mieszka niedaleko nas, jego tato pracuje w Ministerstwie, jego mamie dałaś ten zegar własnej konstrukcji, wskazujący, sytuacje życiowe każdego członka ich rodziny.), Hermioną Granger (cóż, ignoruje najnowsze odkrycia magizoologii), Nevillem Longbottomem (to jego rodziców torturowano). Poznaliśmy się podczas ostatniej podróży do Hogwartu, siedzieliśmy razem w przedziale, czytałam „Żonglera” (tato dowiedział się prawdy o tym piosenkarzu – Syriuszu Blacku)
A ja przez ostatnie dni mam ogromny zapieprz z lekcjami. Ledwo się wyrabiam na czas do szkoły i nie miałem czasu na nic innego. Wiem, że to brzmi jak kiepska wymówka, ale to prawda. Cały dzisiejszy dzień spędziłem zresztą na uzupełnianiu notatek z polskiego (tak to jest, jak się nie uważa na wf, a potem nie można pisać). Godzina, o której piszę tego posta jest tego konsekwencją, bo skończyłem dopiero po północy (a i tak nie wszystko jeszcze). Dlatego też uprzejmie proszę o wybaczenie, iż nie wziąłem udziału w konkursie, aczkolwiek bardzo chciałem to zrobić, gdyż lubię pisać.
Zeti- nie pisze się przypadkiem "Harrym", bez apostrofu?
no i nic nie wyszło chyba z tego konkursu nie?? Szkoda fajna praca Zeti.
Zeti - Praca jest fajna. Chyba jako jedyny coś napisałeś. Ja, niestety, nie mam talentu pisarskiego. Co do poprzedniego konkursu, to coś tam miałam, ale kompik mi się zepsuł, no i się skasowało było.
P.S. wincior, masz piękny cytat w sygnaturce.
Żegnam was, bo mam 2 min. baterii .
Zróbmy konkurs na rysunek w Paincie. W tym jestem dobry.
Popieram...do niczego innego sie nie nadaje.Chociaż prace w paincie tez mi nie wychodzą za dobrze (ale zawsze coś tam wychodzi )...
Czemu paincie?
Przecież jest tyle innych programów graficznych, nie twierdzę, że umiem się nimi posłudiwać, ale mam zamiar się "naumieć".
Bo Painta wszyscy mają. Niw wszystkich stać na zakup innych programów.
I łatwo się w nim rysuje.
A inne darmowe programy. Natomiast czy inne programy są drogie (p2p) to inna dyskusja. Jest paint na linuxa?
Wiem tylko tyle, że jest. A skąd wytrzasnąć, to już nie napiszę, bo nie wiem.
Jeszcze jeden plus painta: Szybko można coś narysować. Jak się ma zdolności, to się posiedzi jeden wieczór, jak się nie ma zdolności, to ze trzy razy po 1/2 h i ma się cośtam... Ladne to to, czy nie, udzielać się w klubie trzeba
Więc ja proponuję program dowolny, kto będzie chciał, skorzysta z painta. IMO w paincie nie można rozwinąć skrzydeł, program jest szybki, bo jest prosty i ma 10opcji na krzyż,
I tak chcę się czegoś innego nauczyć.
Był już konkurs plastyczny, w którym można było wykorzystać różne programy.
Nie mam nic przeciwko temu, by kolejny był całkowicie Paintowy, ot, tak dla urozmaicenia. Paint da wszystkim równe szanse.
Postaram się jakiś konkurs wymyślić w ciągu tego tygodnia. Chciałbym tylko, by tym razem wzięło w nim udział więcej osób.
Jestem za paintowym konkursem Świetny pomysł.
ja też. ^^
No dobra, dobra. Jak widać jestem sam
Biedny, osamotniony matips
Ach biedny, biedny. I tak się nauczę Wings 3D lub czegoś podobnego...
no. wreszcie jakis fajny konkurs.
Ilość prac będzie limitowana? Tzn, ile prac może nadesłać jedna osoba?
Tak. Każdy będzie mógł nadesłać jedną pracę.
Ok, a jaki będzie temat?
Do weekendu wszystko będzie ustalone i umieszczone w tym temacie.
Dobra, zabawę czas zacząć!
KONKURS!
Czarodziejski świat kryje wiele możliwości - każdy może tam zostać twórcą czegoś niezwykłego, a przy tym użytecznego. Zaprojektuj własny magiczny przedmiot o niebanalnej funkcji!
Zasady:
- zadaniem jest narysowanie w Paintcie wymyślonego przez siebie magicznego wynalazku i osoby z niego korzystającej (muszą być widoczne efekty działania wynalazku)
- prace należy wklejać w tym temacie
- każdy ma prawo wykonać JEDNĄ pracę
- termin wklejania prac: do 20.11 włącznie
- każdy członek KLL ma prawo oddać JEDEN głos na JEDNĄ pracę z UZASADNIENIEM. Brak uzasadnienia powoduje nieważność głosu.
- zwycięża osoba, której praca otrzyma najwięcej głosów
- zwycięzca zostanie ogłoszony do 23.11 i otrzyma 20 punktów dla swojego domu
Zapraszam do udziału w zabawie i jednocześnie proszę o powiadomienie przez PM innych członków KLL o nim. Ja dziś nie mogę.
Ale żeś wykminił A eliksir wielosokowy ???
I o to właśnie chodziło!
Nic nie ma takiego klimatu jak Paint.
Oj Matips, nie marudź, nie widzisz uroku naszych prac?
Wiem, wiem. Mi wychodzą na razie marne efekty.
Ps. Prześlij mi jeszcze raz hasło (na PW). Mam je na innym kompie.
Ło matko, nigdy więcej.
Paint jest straszny. W efekcie praca zajęła mi jakieś 5h zamiast 2, z czego połowę spędziłam na zmuszaniu painta do współpracy.
Jedyną czynnością wykonaną w innym programie jest rozmazanie wulgaryzmu w ostatniej wypowiedzi - zrobione w Photoshopie. No i skalowanie, też w photoshopie. Oryginał ma 1200x6200px.
Voila:
Hazel, rozwaliłaś konkurs, no.
Nie wiedziałem, że w Paintcie da się coś takiego narysować.
Ja też nie widziałam. Hazel, wyślemy cię jako przedstawicielkę Magicznego na konkurs rysowania w Paintcie.
W paincie da się wszystko narysować. Widziałeś Przemek np. narysowanego Johna Locke'a?
Ja nie widziałam Johna Locke’a w paintcie, ale chciałabym zobaczyć. Ramzes, masz link do tego?
Sorry pomyliłem się to nie Lock był w paincie. Ale Mona Lisa już tak. A to trochę większa skala trudności http://www.youtube.com/watch?v=uk2sPl_Z7ZU
Kurcze. Mona Lisa jest świetnie narysowana.
Hazel, w ciemno już mogę powiedzieć, że wygrałaś konkurs. To co narysowałaś jest genialne. Z Tobą nikt nie ma szans.
No to koniec konkursu... W czym zazwyczaj rysujesz?
Dajcie spokój, BRAĆ MI WSZYSCY UDZIAŁ! Liczy się też pomysł, może wymyślicie coś lepszego? A jeśli dużo osób weźmie udział, przyznamy nagrody za I, II i III miejsce!
Eee, kiedy rozstrzygnięcie piszę żeby temat podbić do góry bo jakoś wszyscy zapomnieli o nim.
Dobra, rozstrzygnięcie konkursu. Przepraszam za zwłokę, ale po prostu straciłem zapał.
Wygrywa, rzecz jasna, Hazel. Choć pomysł Avady też był bardzo zabawny i fajnie, po Avadowemu, przedstawiony. No ale nie ma co w ogóle porównywać końcowego efektu. 20 punktów dla Gryffindoru.
Kiedy będzie kolejny konkurs?
Raczej CZY będzie kolejny konkurs?
A po co? Rysunkowe wygra Hazel, pisarskie nie znajdą odzewu, a na inne brak mi pomysłów/czasu.
Ej, mogę obiecać, że nie będę brać udziału, skoro uważacie mnie za takiego psuja.
W pisarskim chętnie wezmę udział, pod warunkiem, że nie trzeba będzie napisać:
a) wiersza
b) parodii ani niczego stricte na wesoło.
Daj spokój, to był wyraz uznania, a nie krytyka.
Na razie nie będzie, może w ferie. Pomyślimy.
no a Przemku, kiedy masz ferie? Bo każdy inaczej
Od 19.01.
idealny termin
KONKURS CZWARTY
Pani Pince odnalazła w otchłaniach hogwarckiej biblioteki stary, podniszczony zwój. Spisana była na nim historia Lady Peverell - niestety, wskutek zniszczeń udało się odcyfrować jedynie następujące fragmenty zdań:
- "choć w dzieciństwie spotykały ją"
- "VIII wieku, kiedy Anglia była dopiero"
- "oczy tamtego księcia"
- "lotem orła"
- "Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw i Slytherin"
- "odległą ziemię"
Stwórz historię Lady Peverell. Wykorzystując powyższe fragmenty, opisz jej życie i niezwykłe losy, godne tego, by ówcześni kronikarze chcieli je spisać. Wykaż się pomysłowością i odrobiną pisarskiego talentu, a nie pożałujesz!
UWAGA! Zasady zapisane na czerwono są nieważne! http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=11591&view=findpost&p=335653
Zasady:
- zadaniem jest opisanie osoby i losów Lady Peverell z wykorzystaniem podanych fragmentów w niezmienionej formie
- tekst powinien być napisany prozą i mieć formę krótkiego opowiadania lub kroniki (1,5-3 strony w Wordzie)
- pracę należy umieścić w poście w tym temacie do 29.01
- rozstrzygnięcie konkursu do 01.02
- jawne plagiaty zostaną zdyskwalifikowane
- nagrodą jest 20 punktów dla domu zwycięzcy
ZASADY GŁOSOWANIA:
1. Każdemu członkowi KLL przysługuje JEDEN głos.
2. Każdy może wybrać JEDNĄ pracę z wklejonych w tym temacie.
3. Aby zagłosować, wpisujemy swój wybór w poście Z UZASADNIENIEM. Brak uzasadnienia oznacza nieważność głosu.
4. Głosować mogą TYLKO członkowie KLL.
5. Zmiana głosu oznacza jego unieważnienie.
6. Głosujemy od momentu pojawienia się pierwszej pracy do 01.02.
7. Nie głosujemy na siebie.
nie wiem czy wezmę udział, ale czy nie lepiej byłoby przesunąć termin do np 29.01?
Ja mam inną propozycję. Jest premiera IS, więc ludzie będą zajęci. Więc może można by nadsyłać prace do 02.02.?
Albo nawet kilka dni później... Ferie w końcu każdemu zaczynają się kidy indziej, a ja np wcześniej nie będę miała czasu, a chętnie wzięłabym udział.
np miesiąc od daty ogłoszenia konkursu
Miesiąc nie, za długo.
Może dwa tygodnie?
Mnie się właśnie kończą ferie.
glupio tak ferie zaraz po swietach.
ja mam teraz ostatni tydzien na uczelni . pisac zaczelam wczoraj w nocy i kunia zaspalam na angielski dzisiaj. echh.
Zeti. Ja mam w tym roku najpóźniejszy termin. Dopiero 11.02. Ja popieram pomysł asiatal. Miesiąc jest ok.
ja może coś napiszę w przerwie na naukę... mówię może bo nie jestem pewien czy tego czasu będzie wystarczająco dużo
Też mam właśnie jako ostatnia ferie i wydaje mi się,że ten miesiąc to chyba najrozsądniej....
ja też mam teraz ostatni tydzień ferii i właśnie czekam aż się skończą by ewentualnie coś napisać bo IŚ w sobotę
Dobra.
NOWE ZASADY:
- prace należy nadsyłać do mnie PMkami (albo mailem) do 22.02. Prace będę wklejał sam, bez podawania autorów, by uniknąć sytuacji, w której np. ktoś celowo głosuje na członka swojego domu
- rozstrzygnięcie konkursu do końca lutego
W porządku?
Dla mnie tak.
Zakładam, że skoro będzie to po premierze wszelkie fakty (ewentualnie) z VII tomu są dopuszczalne?
Cóz, sama Pani Peverell to mówi.
Zeti.
Hm... Tak. Ale masz przecież stworzyć własną historię, po co posiłkować się tomem siódmym?
Zeti - nazwisko Peverell (pierścień Peverella) pojawiło się w tomie szóstym.
Nie chodzi o posiłkowanie się, tylko np. użycie jakiegoś nazwiska, wydarzenia itp. W końcu ma być to osadzone w świecie HP.
W takim razie w porządku.
Wiem. Pierścień z herbem Peverella, który Marvolo Gaunt pokazywał Bobowi Ogdenowi. Zawsze mi się ten pierścień z LOTRem kojarzy.
Ale mozna wpleśc trochę fabuły tomu VII? Bo juz mam pomysł...
Można, można. I tak prace wkleję co najmniej tydzień po polskiej premierze i z ostrzeżeniami antyspojlerowymi.
Przypominam o konkursie. Nie wpłynęła jeszcze do mnie żadna praca.
Od razu mówię, że przyślę, ale dopiero jak ją napiszę A napiszę ją dopiero za jakiś tydzień, bo na razie czasu brak, w szkole męczą, a jak mi sie ferie zaczną to od razu zabiorę się za pisanie
Zachęcam nadal do udziału!
Praca nr 1
Różnie ją nazywano. Jedni mówili o niej „Lwica z Maldon”, inni „Furia”, a jeszcze inni – a tych było najmniej – „Angielska śmierciotula”. Wśród wrogów natomiast znana była jako „Wiedźma z Essexu”. Anglicy ją ubóstwiali, zaś wikingowie najchętniej widzieliby ją w trumnie. Każdy jednak, niezależnie od stopnia uwielbienia albo nienawiści, przyznawał, że była to kobieta wyjątkowa.
Naprawdę nazywała się Lady Kalliope Peverell, żyła w IX wieku i nie pochodziła z Essexu, ale z Devon skąd wyjechała razem z rodzicami, gdy miała trzy lata. Niewiele wiadomo o pierwszych latach jej życia. Jej rodzina była jedną z najbogatszych i najbardziej szanowanych w Anglii. Nigdy Lady Peverell niczego nie brakowało, a ona sama była radosnym i pogodnym dzieckiem, choć w dzieciństwie spotykały ją liczne szykanowania ze strony jej rówieśników z powodu jej pradziadka – Kadmusa Peverella, którego osoba, pomimo stu lat od śmierci, wciąż budziła wiele emocji. Nawet wśród czarodziei bowiem rozmawianie z nieistniejącymi osobami oraz postępujący obłęd były powodem wykluczenia przez społeczność.
Gdy Peverellowie osiedlili się w Maldon na wschodzie wyspy, Kalliope od razu zaprzyjaźniła się z Księciem Colgrevance’em Shalott – synem zarządcy hrabstwa Essex – Percivala. Obydwie rodziny planowały połączyć ze sobą swoje rody poprzez związek małżeński młodych. Nie doszło jednak do tego i można się jedynie domyślać dlaczego. Prawdopodobnie miłość nie wytrzymała próby czasu po wkroczeniu pary w dorosłość, a znając upór i niezależność Kalliope, nie zgodziła się na małżeństwo z rozsądku, czy też przymusu. Są to jednak wyłącznie przypuszczenia, ponieważ wszelkie źródła milczą na temat wieku młodzieńczego Lady Peverell.
Wzmianki na jej temat pojawiają się dopiero dużo później, kiedy, już dorosła, była znaną i poważaną kobietą wśród społeczności Maldon, a także całej Wschodniej Anglii. Była niezwykle zdolną czarownicą, która swój talent wykorzystywała do pomocy innym, między innymi zaczęła przekazywać młodym czarodziejom swoją wiedzę. Jednymi z pierwszych, którzy zaufali młodej czarodziejce i oddali jej swoje dzieci pod opiekę były rody Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw i Slytherin, których potomstwo, jak wiadomo, kilkadziesiąt lat później założyło Szkołę Magii i Czarodziejstwa Hogwart. To właśnie Lady Peverell była jedną z głównych przyczyn, dlaczego Godryk, Helga, Rowena i Salazar postanowili urzeczywistnić tak monumentalną i nieprawdopodobną w tamtych czasach ideę szkoły magii dla wszystkich czarodziei.
Jak się okazało, Kalliope Peverell nie tylko charakteryzowało dobre serce i chęć niesienia pomocy innym – wykazywała się również męstwem, odwagą i wyjątkowymi umiejętnościami pojedynkowymi, co szczególnie udowodniła niedługo po swoich trzydziestych drugich urodzinach. Data jej urodzin – 21 czerwca – zapisała się pamiętnie w historii Wielkiej Brytanii. Był to dzień, kiedy armia wikińskich czarnoksiężników zaatakowała wyspę, chcąc ją podbić. Grabieżcze najazdy Skandynawów były normą jeszcze od VIII wieku, kiedy Anglia była dopiero zlepkiem małych państewek, nie potrafiących się zjednoczyć. W dzień przesilenia letniego nie chodziło jednak jedynie o złupienie kilku wiosek i uprowadzenie mugoli jako niewolników. Ulryk Rudy – potężny czarnoksiężnik i władca całej Skandynawii – zapragnął powiększyć swoje terytorium i pierwszym krokiem w tym celu był właśnie podbój Wielkiej Brytanii.
Atak zaplanowany był na dzień 21 czerwca i wikingowie dopłynąwszy do wyspy, błyskawicznie zaczęli zajmować kolejne wioski posuwając się w stronę Londynu. Wszędzie spotkali się z niewielkim oporem, gdyż większość mieszkańców było mugolami, a czarodzieje nie mieli żadnych szans w walce z nieraz nawet stukrotnie liczniejszym wrogiem. Sytuacja ta utrzymywała się do czasu aż Skandynawowie podeszli pod Maldon. Spodziewając się równie łatwego zajęcia osady jak dotychczas, nie wysłali pełni swojej armii, by oszczędzać siły przed spodziewanym oblężeniem Londynu. Musieli jednak szybko te plany zmienić, bowiem nie uwzględnili w nich „Lwicy z Maldon”, która właśnie wtedy doczekała się tego przydomka.
Lady Peverell słysząc pogłoski o zbliżających się Skandynawach inaczej niż inni czarodzieje nie zaczęła uciekać, ale wręcz przeciwnie – zaczęła przekonywać magików, by zostali i pomogli jej odeprzeć najeźdźcę. Błyskawicznie zorganizowała małe oddziały, które miały bronić przydzielonego im terytorium, sama natomiast stanęła w pierwszym szeregu obrońców przy głównym trakcie prowadzącym do Maldon i wraz z najlepszymi czarodziejami Wschodniej Anglii czekała na agresorów.
Już 24 czerwca doszło do bitwy nazywanej później „Bitwą bez świtu”, walki bowiem trwały całą noc, podczas której zaczął padać rzęsisty deszcz, który bardziej mobilizująco wpłynął na Anglików, którzy rozpoczęli systematyczne wypieranie wroga ze zdobytych przez niego pozycji strategicznych. Lwica swoją niezłomnością, ogromną odwagą oraz nieprzeciętnymi zdolnościami, dzięki którym pokonywała przeciwnika za przeciwnikiem, dodawała współtowarzyszom otuchy i siły, co ostatecznie spowodowało klęskę Skandynawów – wśród nich prawie nikt nie przeżył bitwy.
(niezakończona)
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)