Witam Niedawno skonczylam ogladac pierwsza serie tego serialu i naprawde go UWIELBIAM. Niestety nie wiem, czy byl juz taki temat na forum (wydaje mi sie, ze nie), bo wyszukiwanie na stronie mi nie dziala, wiec jakby byl, prosze o usuniecie.
Ogladaliscie ten serial? Podoba sie wam? Z kim powinna byc Veronica?
Mam nadzieje, ze znajda sie tu ludzie, ktorzy kochaja Logana jak ja
nie widzialem, ale chetnie dam sie przekonac oczywscie pod warunkiem, ze bedziesz w interesujacy sposob w stanie mnie zachecic :]
{[mam pomysl:
moze zrobic z tego tematu bardziej ogolny - o wszystkich serialach
bo jakbym zakladal temat o kazdym serialu, ktory ogladam to troche juz by tego bylo...] }
Tak, zdecydowanie może byc o wszystkich serialach
A więc... Serial opowiada o życiu dziewczyny - Veroniki Mars - w rok po zamordowaniu jej najlepszej przyjaciółki. Ojciec głownej bohaterki, ktory był w tym czasie szeryfem oskarża rodzinę dziewczyny o udział w zabójstwie, czym zaskarbia sobie nieprzychylna opinie całego pełnego bogatych ludzi (w tym rodzina zamordowanej) miasta. Veronica staje po stronie ojca i z popularnej dziewczyny staje sie wyrzutkiem szkolnego spoleczenstwa. Jej ojciec postanwia utrzymywać się z bycia detektywem, matka od nich odchodzi, a ona sama zostaje zgwalcona na imprezie. Uff, to chyba tyle na poczatek.
Trochę tego dużo - zabojstwo, gwalt, zostawiona rodzina, detektyw, ale naprawde warto obejrzec, wciaga i trzyma w napieciu, nieoczekiwane wyjasnienie, fajni bohaterowie, Boski Logan (no, to bardziej dla dziewczyn ) i chyba wszystko co taki serial miec powinien.
A wiecej znajdziecie tutaj:
http://www.veronica-mars.yoyo.pl/
http://veronicamars.mylog.pl/
W serialu wystepuje sporo znanych osob - miedzy innymi ta ruda dziewczyna z orkiestry z American Pie czy PAris Hilton (na szczescie tylko na poczatku ), a producentem jest Rob Thomas (wokalista).
ha, nie wiem nawet czy mam upn.
czekam raczej na inny serial, mianowicie gilmore girls, ktorych tvn7 nie spieszy sie puszczac. dranie. jest to serial idealny na jesienno-zimowe wieczory, a tu takie zonki odstawiaja.
"Przyjaciele" przecież są w porządku (też tvn7).
Poprawka - mój ukochany serial Tęsknię za rozwalającymi dialogami Joe-Chandler, szaloną hipiską - Phoebe, ciut mało rozgarniętą Rachel, świetnymi minami Rosa i świrniętą na punkcie porządku Monicą. Oni są cudowni!
Tylko szkoda, że przestali go emitować. Myślałam, że wywalę telewizor przez okno, tak się wściekłam
A Gilmore Girls oglądałam dosyć często, czasami nie miałam czasu. W każdym bądź razie, również uważam, że jest idealny.
też lubię Gilmore Girls, ale ostatnio jak puszczali to nie mogłam się połapać czy już to kiedyś widziałam czy nie. w każdym razie z chęcią bym znów je zobaczyła, najchętniej jednocześnie wylegując się na kanapie i rozmawiając przez telefon z koleżanką, która robiła to samo- jak to zwykle bywało
jak tam już kiedyś wspominałam uwielbiam też Miami Vice, bo jak bardzo głupie by nie było (a jest), kocham ten brak głębi, kiczowate Miami i w ogóle. no i Philipa Michaela Thomasa, o.
zresztą i tak- tylko zależnie od tego jak mnie wciągnie, regularnie lub jak się trafi- ciągle oglądam jakiś serial. w wakacje całe dni rozwalało mi ''The O.C.'' ze sztywną Mischą Burton, na początku ot tak sobie włączałam sobie kiedy nie miałam nic lepszego do roboty, a potem ludziom dookoła pozostawało już tylko pukać się w głowę jak coś ode mnie chcieli
a ostatnio pod wpływem braku czegokolwiek innego powróciłam do ''ER''. ale szybko zrezygnowałam, bo trafiłam akurat na dwa niemal najczęściej wymieniane ulubione odcinki- jak Carter i Lucy dostają nożem od jakiegoś psychopaty i tak mnie przetrzymały w napięciu, że inne już zdawały mi się nudne :}
ale nie tylko ja taka głupia jestem. po ostatnim odcinku drugiego sezonu ''The O.C.'' nie mogłam się połapać w rozmowach o tym co się stało, kiedy opis sugerował, że oglądałam. nawet Vlary oglądał
a przy tych odcinkach ER niektórzy nie powstrzymali się i nie mogli nawet nie powiedzieć kto umrze...
Gilmore Girls. To moj numer 2. Ogladam juz 7 serie i musze powiedziec, ze jak na razie Logan jst najlepszy. W ogole jesli ktos sie nazywa Logan, to zazwyczaj jest fajny. Ale naprawde nikt nie ogladal Veroniki Mars?
Przyjaciele moga byc, chociaż nigdy nie mogłam sie połapać w kolejności odcinków, albo po prostu nie miałam do tego serca. Kasia i Tomek tez są w porządku, przynajmniej większość odcinków...
A Buffy Postrach Wampirów?
Mischa Barton
Moge właściwie skopiować ten post do tematu Ideał.
family guy, jedyny serial, który oglądam regularnie, oczekując niecierpliwie na nowy odcinek. poza tym uwielbiałem kiedyś oglądać 'm.a.s.h.' i jakis serial o pilotach na polsacie. aktualnie oczekuję na koniec downloadu 'rome', ponoć wart świeczki, więc prawdopodobnie niedłguo skomentuję.
Family Guy. Odlgadalam tylko kilka odcinkow ale to milosc od pierwszego wejrzenia. Motyw z Melem Gibsonem i 'Passion of The Christ 2' spowodowal, ze kulalam sie po podlodze ze smiechu.
A poza tym..
'It's good to have land!' xD
a ja wczoraj obejrzałam "nie z tego świata" na tvn...takie coś buffy'owiatego, tylko ładniejsi faceci [;dd]. Oglądał wczoraj ktoś?
a te seriale co tu wymieniacie to ja 99% nie znam ;dd
ja dzis widzialam kawalek m jak milość
w ogole nie wiem o co chodzi, ale mroczek jeden poszedł zbić barmana
bo barman coś tam żonie-cichopek zrobił
i potem wyznali sobie miłość po raz enty w ciągu tych 10 minut
cichopek pochwaliła mroczka, że mocno zbił barmana i powiedziała, że bardzo się cieszy a potem żyli długo i szczęśliwie
mroczno...
nam na studiach się sugeruje, że to oglądamy. ale zgrywamy inteligentnych.
mnie osobiście ciekawi, ile klan pociągnie. czy on jest może..niezniszczalny? nieśmiertelny? O.o
a ja słyszałam, że to głównie faceci oglądają
znaczy sie m jak miłość
nawet byłam świadkiem, jak w mieszkaniu kumpla 5 chłopa ślipiło przed telewizorem
zgroza
cichoptoka oglądają z insektem!
dzisiaj w newsweeku czytałam, że Polsat ma emitować serial na podstawie tołstoja - wojna i pokój. brzmi nawet ambitnie.
ostatnio jakoś częściej nawiedzam tą stację, jeśli chodzi o filmy. jak jeszcze serialem zarzucą pyszniutkim to może ich nawet polubię i zapomnę, że mają okropne teleturnieje.
[a z lepszych rzeczy. poświęcam się prawie codziennie na oglądanie niemieckiej wersji Simpsonów. O 18.00 do 19.00 dwa odcinki lecą. Stacyjka z 7 jako logo. czasem się tak wdrożę, że nawet coś więcej zrozumiem ]
hmmm
ide oglądać magde m (same m wszędzie) z mamą
trzeba sie w koncu poudzielac w domu, bo rodzina płacze, że mnie nie widzi
jestem niewidzialna
Klan ma jedna cudowna ceche laczaca go z moda na sukces niby nieogladasz a jak wlaczysz to i tak wiesz o co chodzi
Według mnie, to tych seriali jest zdecydowanie za dużo.
Kiedyś czytałam w jakiejś gazecie telwizyjnej, na stronie z listami z czytelników, list na pewno starszej kobiety (albo nie), która złożyła skargę, że tvp2 w poniedziałki i wtorki emituje m jak miłość po 20-ej, a w tych samych dniach i o tych samych godzinach na polsacie jest samo życie. I co ona biedna ma teraz robić?
Naprawdę, rozwala mnie, kiedy słyszę, że ktoś umiera, jak ominie chociaż jeden odcinek ulubionego serialu (nie patrząc na to, że w ciągu dnia tych ulubionych jest co najmniej 8 ).
Zrobili tvp historia, to niech zrobią tvp serial.
dla mnie wstrząs roku to bożenka jarająca trawę za garażami
i nie wolno tego robic bo sie potem zamykasz w lazience i krew leci z nosa! <kiwa>
grimmy, ale jestes nie na czasie. bozena [bo tak chyba teraz wypada mowic] jest juz prawie dorosla, chodzi do gimnazjum i wie, o co w zyciu kaman, generalnie. o fan, o zabawe.
byc moze bierze przyklad z przyjaciela/brata - macka?
smarkule to takie
Klan to ostatni raz oglądałam chyba jeszcze w podstwówce. Generalnie - do seriali telewizyjnych nie mam zdrowia. Co innego, jak mogę sobie obejrzeć w dowolnym momencie, a co innego, jak mam cały tydzień czekać.
Na polskich serialach nie znam sie zupełnie. Nawet jak mi się uda czasami spojrzeć na jakiś kawałek odcinka, to nie wiem, co to za serial, bo i tak w każdym ci sami aktorzy i te same akcje. O większości seriali, które wymieniacie też nie słyszałam.
No, ale. Ja nie o tym chciałam. Przebrnęłam przez pierwsze dziewięć odcinków serialu Jericho (podobno w grudniu ma byc na AXN). Jak już chyba gdzieś pisałam, pilot daje nadzieję na kawałek dobrego kina sensacyjnego. Pomysł nie jest nowy - mieszkańcy małego miasta w Kansas zostają odcięci od świata, chwilę po tym, jak na horyzoncie pojawia się atomowy grzyb. NIkt nie wie co się dzieje, telefony nie działają, prądu nie ma. Trzymają w napięciu, ale potem akcja traci rozpęd i rozmywa się, ustępując miejsca typowo obyczajowo-romansowym rozterkom bohaterów. Widać, ze zadziałało tu prawo popytu i podazy - seriale z "klimatem" mają dużą oglądalność, więc powstaje ich coraz więcej. Wystarczy dobry początek, bohaterowie z tajemniczą przeszłością i mamy samonakręcająca się spiralę popularności. Co wcale nie zmienia faktu, że serial wciąga. A zajawki dziesiątego odcinka są naprawdę obiecujące.
A ja właśnie obejrzałem odcinek MjakMiłość. Pora ostatecznie zerwać (i tak już luźne) związki z tym serialem. Pikuje w kierunku dna z zastraszającą prędkością.
Dobrze że sie wogóle przyznajesz że to oglądałeś Katon;) Ja sam nie włączyłęm sobie żadnego tego typu serialu od podstawówki ale siłą rzeczy widziałem TYSIĄCE odcinków róznych seriali bo kompa mam w pokoju z telewizorem=) Kazdy serial schodzi na dno, choc poczatkowo trzyma poziom. Jeszcze w gimnazjum WSZYSCY niemal oglądali Klan i było to nawet znośne, stare dzieje ale i tak trzeba przyznać że seriale w polskiej forumule sa znacznie ciekawsze od sitcomów amerykańskich.
No bo co to jest?!- Siedzi apre zimów na kanpaie, co chwilę śmiech zza kadru, prawie żadnej akcji, no soryy, tego sie strawic nie da....
'marek pragne cie rozumiesz? ach och ach!' xD
Oj Hagrid, nie mow ze nie lubisz friendsow.
Veronica Mars! Naprawde nikt nie ogladal?
If you like Pina Coladas? And getting caught in the rain? Ludzie, ruszcie sie, ten serial jest swietny!
A ja się dałam Avadzie namówić na serial Heroes (z racji braku nowych odcinków Losta i Jericho) i nie żałuję. Chociaż to się powoli robi nudne.
Przypomniałam sobie serial, który mogę oglądać w kółko, choć znam go już na pamięć: Six Feet Under.
a widział ktoś kiedyś Little Britain ?
Nie. Nikt nigdy. Hihi.
A jaki to wogóle gatunek? Przydały sie jakieś napisy ściągnąć jednak=)
angielski humor
wątpie, żeby do odcinków były napisy
ale ponoć jest film, więc do niego napewno są
ja tam jednak wolę konwencję tasiemca ;]
Co do tasiemców to mogę się pochwalić że obejrzxałem około 500\600 odcinków mody na sukces, co miało miejsce we wczesnej podstawówce;)
no to i ja się przyznam.
jak byłam mała to nie chciałam chodzić na dodatkową rytmikę, bo akurat o tej porze leciała Moda na Sukces. miałam wtedy może ze 4 lata, ale to i tak wstyd, nigdy sobie tego nie zapomnę XDD
e tam Moda na Sukces
lepsza była Dynastia
oglądałam zawsze zza drzwi, bo rodzice mi nie pozwalali;]
razem z siostrą, ktora wtedy jeszcze nic nie czaiła, ale kurde była przygoda tak stać i czaić sie i uciekać, jak mama się odwracała
Ludzie w Polsce powariowali jak zobaczyli wieżowce;d Chyba moi rodzicie to oglądali nawet jak byłem w przedszkolu=)
Dajcie spokoj, WSZYSCY to ogladali xD U mnie przed telewizorem na ostatni odcinek Dynastii zasiadla cala rodzina :P
A moda na sukces.. ktos wie co tam sie w ogole dzieje? xD
ja tego nie ogladalem. znaczy mogę tego nie pamietać bo nie pamietam niczego co sie dzialo do 6 roku zycia. potem też dużo nie pamietam, ale to szczegol XD
no weź, w tamtych czasach Dynastia z Alexis na czele to było coś
kolorowe kiecki, drogie samochody i faceci wyglądali na umytych
polska rzeczywistość lat 80-tych się nie umywała ;]
ranyyy, ja jeszcze kartki pamiętam
Ja też. I Dynastię, co u nas uważana była za światowe dzieło sztuki filmowej. Jak leciała wieczorem (w niedzielę bodajrze) to żywej duszy na polu nie było.
No właśnie. Na polu. Bo wszyscy siedzieli we dworach i oglądali =)
Dobra - otwieram nowy wątek. Wątek szczerości i zwierzeń. Co oglądaliście. Szczerze i na przestrzeni lat.
1. Dynastia - mały byłem, ale mi pozwalali, do dziś wspominam 'odcinki mołdawskie'
2. Moda Na Sukces - pamiętam z dzieciństwa i jakiś kontakt mam do dziś (kiedyś oglądałem regularnie dość) - wiem who's who i tylko te ątki z Rickiem trochę mi umykają.
3. Klan - każdy oglądał i ja też.
4. Luz Maria (czy jak tam się pisało) - super to było, zawsze oglądałem z kuzynkami i z kuzynem. Tam był taki matoł co stracił pamięć i trzeba z nim było jak z jajem, a był strasznie niekumaty. Pamięta ktoś jak miał na imię?, bo kurcze mnie dręczyć zaczęło...
5. M jak Miłość - to zupełnie niedawno. I oglądałem. Regularnie. Ustawiałem plan wieczoru pod ocinki. W sumie dalej oglądam, ale nieregularnie, bo się coraz gorsze robi.
No wiec tak
1. Dynastia - zza drzwi, albo przez dziurke od klucza, potem juz mi pozwalali i jest nawet takie zdjecie, jak robie mine jak ta no, blondi laska Blejka
2. Moda na sukces - tylko podczas obiadów u sąsiadki, czyli w pewnym okresie codziennie;]
3. Zbuntowany Anioł - tez u sąsiadki
4. Słodka zemsta - uh, działo się!
to z tych bardziej obciachowych
poza tym:
5. Przyjaciele - uwazam, ze fajni sa
6. M jak miłość - ale krótko i w ogole nieprawda ;]
7. Magda M - z mamą czasem oglądam, jak mówi, że w ogole nie chcę z nią rozmawiać
Uuu, przecież jeszcze sitkomy są!
Świat wg. Bundych - nia miałem Polsatu w dzieciństwie, ale oglądałem gdzie się da. Niedawno gdzieśtam powtarzali i ciągle mnie bawi.
Alf - absolutnie kultowa rzecz, chętnie obejrzałbym wszystko od początku jeszcze raz.
Świat wg. Kiepskich - no co, kurna? fajne to było.
I z takich wg. mnie zupełnie nieobciachowych to:
Dzień za dniem - obladi oblada, dopóki było bardziej o Korkim niż o Aidsu, to lubiłem.
Cudowne lata - kocham do dziś, wg. mnie jeden z seriali wszechczasów.
Aaa, jeszcze jeden obciachowy - zdarzało mi się na Tajemnice Smallvile rzucić okiem =P
och! kocham Przystanek Alaska!
niedawno nawet jakos szedł i sobie miło zasiadałam przed tv ;]
a Dr Quinn pamietacie? ach, ten seksowny Sully
hahaha wczoraj rozmawialam o tym z Nai xD Odwieczny dylemat - sali czy henk :murof:
Tyle teraz pamiętam:
1. Kreskóóóówki. Ale o tym jest inny temat.
2. Tajemnice Smallville yesss.
3. Plebania (u babci w zasadzie nie miałam wyjścia, a powiem że nawet wciąga)
4. Na dobre i na złe
5. M jak Miłość (i nawet wiem o co chodzi)
6. Samo Życie
7. Pierwsza miłość
8. Sabrina nastoletnia czarownica (czy jak się toto zwało)
9. Pełna chata (leciało kiedyś na RTL7 i było genialne XD pierwsza rola Olsenek XD)
10. LOST
11. Na Wspólnej (uzależniam się od kiczu, cztery dawki odmóżdżającej papki w tygodniu oh yeah)
6 i 7 po jednym odcinku i wystarczy mi do końca życia XD
kurde. nie wiem od kiedy to się dzieje za moimi plecami, ale dziś dowiedziałam się, że Miami Vice leci na tvn7. załamało mnie to, że kilka [mam nadzieję, że tylko] odcinków przegapiłam =PP
Jestem po Prison Break, odcinki 01x01 - 13x02. Na początku nudne, ale jak się juz rozkręci, to dosłownie wciska w fotel/łóżko/kanapę/cokolwiek. Efekt jest taki, że całość obejrzałam w dwa dni. A reszta oczywiście w styczniu.
o Boże. już nie ma.
Powiedzmy, że jeszcze dwa pierwsze sezony Losta mogłyby być konkurencją dla Prison break, o tyle już trzeci zupełnie przegrywa. W moim osobistym rankingu PB jest zdecydowanie na czele. Poza tym konwencja Losta odrobinę mi się już znudziła.
Edit: Prison break bedzie w polskiej tv. I oczywiście już na wejściu "specjalistom" udało się spiepszyć sprawę polskim tytułem - "Skazany na śmierć". Porażka.
Ale tym, którzy jeszcze nie widzieli, polecam obejrzeć. Podobno serial ma się pojawić na antenie w połowie stycznia.
nowy sezon gilmore girls na tvn7 od jutra godzina 19:10!
jami, bedzie jess 8)
Haha Jess stal sie po prostu idealnym bojem dla Rory, a ta glupizna zakochana w Loganie ><
logan tez dobry tez goracy mimo iz blond :)
dla Ciebie najbardziej goracy bylby pewnie jak by byl rudy
uwaga wszycy ktorzy nie widzieli Prison Breaka, od 21 stycznia bedzie mozna go zobaczyc na polsacie pod jakze beznadziejnym tytulem Skazany na Smierc..
a poza tym od czwartku na jedynce zamiast Losta tez dobry serial '4400'
szkoda, ze nie mam telewizora..
4400 - widziałam pilota. Jakoś tak się średnio zapowiada. Ale ja generalnie nie lubię jakiś takiś ufo-klimatów w serialach. A pod polecaniem PB podpisuję się obiema rękami i obiema nogami i resztą organów, które mi jeszcze zostały.
Tez dobry tez goracy ale po hecy z zerwaniem/taking some time off to juz nie mam do niego zaufania. Poza tym byl niemily dla Jessa i ma zadatki na tlusciocha.
wot, miłośniczka chodzących układów kostnych XD
no ba, 65 kilo dla mezczyzny to maximum
ojaaaacięęę. znaczy przy moich 75 powinienem sie czuc jak spaslak? :>
ej, a pamieta ktos taki francuski serial "Było sobie życie"?
własnie sciagam w zastraszajacych ilosciach ;]
zawsze mnie fascynował poczatek, bo tam z dwojga ludzi powstaje komórka i jak to pierwszy raz zobaczyłam to upadła moja teza, ze jeżeli się chce miec dzieci to trzeba sie mocno kochac i trzymac za rece.
ale nadal trzeba sie kochac :}
To chyba każdy. I te dziadki, które były wszędzie. I białe zomo krwinki =D
i granulocyty, które zjadały szczątki poległych w walce z wirusami i bakteriami
i latające przeciwciała
i pisoenka: la vie la vie la vie la vie z tym fajowym bitem ;]
bylo sobie zycie żomdzi XD pamietam ze w liceum kros to przyniosl do szkoly na biologie i doszukiwalismy się podtekstów seksualno-menelskich ;d
Dexter.
Przemistrz, zacznijcie oglądać,
koles badający krew, którego hobby jest... zabijanie. Na podstawie książki jakiejs, nie orientuje się czy produkują dalej, jest chyba 13 odcinków, będę płakał jak obejrzę wszystkie, póki co jestem za szóstym. Kozuun. A wejsciowka jest jedna z najlepszych w serialach ever.
Dextera to ja kojarze tylko z cartoon network. Konus i jego duża siostra Didi. Ale i tak wolałam Johnny'ego Bravo.
A ja uwielbiałem te obleśne kretyństwa - szczególnie Jam Łasicę!
nie dziwi mnie to
znam ja Twe upodobania do Odrażającego
a fe
ta małpa była obrzydliwa
Ten zgejony szatanus sie wszedzie wciskal - w krowie i kurczaku byl, jam lasica, w dexterze tez sie pojawial.
Niemożliwe. W Dexterze nie. Dexter to była stajnia Tartakowskiego. Zupełnie co innego.
BYŁ!!! Paznokcie daje ze byl W jednym z odcinkow. Kiedy Deedee z Dexterem ogladaja Krowe i Kurczaka w TV.
jak mówiłam tak się stało. orgazm wielokrotny. świetny serial.
No potwierdzam, skończyłem całą pierwszą serię [polecam nie oglądać końcowych odcinków na raz - lepszy efekt]. Czekam bardzo do lipca, jest już zapowiadana druga seria, ciekawe jak książkę się czyta, jest nawet w Polsce wydana.
tak tak, ta z moloko =)
http://www.youtube.com/watch?v=YrCDMtQKO9Q
volduś nagraj mu! ;p
bleeeeeeee
wystarczy mi, ze tata przy obiedzie ogląda video z opercją na kolanie otwartym.
mhm, proszę spojrzeć na godzinę. właśnie skończyłam oglądać ostatni odcinek dextera.
łojaaaaaaaaaaa.
hehe ja o tym czasie konczylam lvlupowac moja blood elfke pally ale to pominmy.
Jesli chodzi o sam ten 'trailler'.. Oja. Sceny w polaczeniu z ta muzyka - dreszcze na karku. Moze mi koledzy z akademca sciagna.
Ahaha ogladam sobie wlasnie Gilmore Girls Unaired Pilot. W ogole - w pierwszym odcinku Luke siedzi w innym barze
Uooo, inna Sookie, inny Dean!
Oj nie, aktualna, aired Sookie jest o wiele bardziej czarujaca.
O fuuu, Dean jest straszny Ale gong.
eeee nie słyszałam o żadnym unaired pilot, jesteś pewna że to się zaraz jakimś group sexem nie skończy? XD
Nie nie, to pierwsza wersja serialu :p Nie ma tej boskiej czolowki Karole King, nie ma kluchowatego ale przystojnego Deana tylko jakis Gong, i nie ma rozkosznej Sookie tylko jakis babsztyl ;P Ale reszta ta sama.
GONG? XD
nieno, jak luk ten sam, to można oglądać. (ahhh luk! )
Luke mi sie troche narazil, ale moje uczucie jest silne i przetrwa ten kryzys.
http://img47.imageshack.us/my.php?image=kwiaty006re0.jpg
http://img47.imageshack.us/my.php?image=kwiaty001ow8.jpg
ej czemu avada grał w gilmore girls? XD
odnoszę wrażenie, że aktorka podszywająca się pod sookie w dzieciństwie miała dałna. (i nosiła białe gacie, kwik kwik XD)
U mnie nie ma tego znów tak dużo. No i niczego nie oglądam regularnie, z wyjątkiem Losta oczywiście...
1. Lost - chyba nic wcześniej (Pottera nie licząc) nie wciągneło mnie tak jak ten amerykański, nastawiony wyłącznie na zyski, komercyjny, nieprawdopodobny a mimo wszystko wciągający jak diabli twór rąk ludzkich (albo jakiś tam innych, nie wnikam)
2. Hotel Zacisze - "ke?" nic dodać nic ująć
3. Co ludzie powiedzą - świetny brytyjski humor, z Panią Bukiet na czele
4. Włatcy Móch - z serii tak głupi że aż śmieszny, po 30 minutowej porcji odmuzdzania aż chce się uczyć
5. Na Wspólnej - ostatnio rzadko, wciąga diabelstwo jak dobra marysia a wstydze sie przy ojcu oglądać :/
6. Świat według Ludwiczka - nie wiedzieć czemu ale lubie tę bajke
ogląda ktos Ranczo?
moim zdaniem najlepszy polski serial z obecnych.
oglądamy rodzinnie i kwiczymy ze śmiechu ;]
Niestety, nie oglądam serialu Rancho. W ogóle mało co oglądam.
Ale jeden serial naprawdę mnie ujął i zamieszkał na dobre w moim sercu, nawet teraz, gdy go nie emitują.
Boston Public. Temat banalny - ot, losy nauczycieli i uczniów zwyczajnej bostońskiej szkoły średniej - ale jak zrealizowany... Ciekawe, nienaciągane zazwyczaj problemy, wyraziste postacie nauczycieli, nie gorsi uczniowie, naprawdę interesujące historie bohaterów...
Ale tak naprawdę chodzi o coś innego. Ten serial był - i jest - dla mnie odskocznią od codzienności, bo jest trochę jak taka realistyczna, wiarygodna psychologicznie bajka. Nawet najgorsze problemy zostają rozwiązane dzięki ludzkiej determinacji do pomocy innym, a jeśli nie zostają, to zawsze zostaje choć promyk nadziei. Albo chociaż refleksja. Kiedy to oglądam, po prostu wierzę, że gdzieś tam, bardzo daleko stąd, naprawdę są tacy ludzie i takie życie. A to w takim serialu najważniejsze.
A przy okazji, pamięta ktoś genialne seriale z dawniejszych lat? Ja UBÓSTWIAŁEM Zagubionego w czasie i Slidersów. Ten drugi serial znów bym sobie pooglądał z chęcią... Ech.
Nie pamiętam i w ogole nie kojarze.
Ja generalnie nie oglądam telewizji, ostatnio troche więcej.
Kiedys owszem, spedzałam przed tv bardzo duzo czas, ale jakos mi przeszło - mam internet
siadam tylko do dobrego filmu, albo czasem do wiadomosci
albo jak mama chce ze mną cos poogladac
Sliders. Pamiętam, oglądałem na RTL 7 (a później na Polsacie jako "Piąty Wymiar"). Świetny serial, szkoda że już nigdzie nie pokazują. Miałem gdzieś nawet pierwszy sezon na dysku. Zawsze uwielbiałem jak mylili profesora z Pavarottim
http://www.youtube.com/watch?v=NXL0-6t-D20
juz kiedys pisałam o serialu Little Britain
tu na zywo
ale polecam sciagnąć pare odcinków ;]
http://www.youtube.com/watch?v=aS1B4GAmcS0&mode=related&search=
http://www.youtube.com/watch?v=KI-mxGxzml0
W środy na dwójce będzie Little Britain
nie pamietam, o ktorej godzinie, ale raczej po dobranocce ;]
TimmY, Mischa i The O.C. od dziś na tvnie
a ja już tak się wkręciłam w tą Veronicę Mars, że mi się wcześniej wstawać zdarzało, żeby rano obejrzeć. może jest naciągana do granic, ale to raczej tradycyjnie, a wczoraj jak mnie ostatni odcinek drugiego sezonu wbił w fotel, to wstać nie mogłam. mimo, że pierwszego sezonu nie widziałam w ogóle, a drugi nie w całości. trzeci się ściąga =)
oprócz tego Logan rzeczywiście fajny, soundtrack też może być (theme song by Dandy Warhols, gdzieś tam się przewijają Postal Service, Interpol...).
btw:
- Jak przetłumaczyć Jezus Chrystus skazany na śmierć?
- Jesus Christ Prison Break.
=)
Potti: Taaaaaaaaaaaaaaaa! O KTOREJ!? <wywiesza_jęzor_jak_pies>
Jezu jak ja Veronici Mars nie lubie. Ogladam codziennie. ano. Jak wstaje, to akurat po umyciu sie, siadam do sniadania i ogladam tyle ile trwa zjedzenie Chocapicow z mlekiem, lub chwile dluzej. Wiec zawsze trafiam na ostatnie 10 minut. Jest cholernie dziwne i glupie ;D
o ranyyyyyyyy ! jak cuuuudnie. zaraz zaczne skakać z radości, no.
jak dooobrze, że o tym napisałaś bo chyba bym umarła gdybym nie obejrzała pierwszego odcinka.
aaa!
Mischa Barton nie jest ładna.
Veronica Mars jest swietna, obejrzalam calosc juz daaawno temu i teraz czekam na wznowienie w maju.
Naciagane? Owszem.
Ale rozkladajac na czesci i oceniajac kryteriami nastolatkow, bo do nich jest to kierowane:
superprzystojny facet, ktory co i raz schodzi sie i rozchodzi z glowna bohaterka?
jest!
blondynka glowną bohaterka?
jest!
smierc, narkotyki i geje?
bywaja!
jakies zagadki to wyjasnienia?
sa!
matt czuchry i jason dohring? (to dla fanow GG )
sa!
dzieje sie w USA?
tak!
pelne napiecia ostatnie odcinki?
nooo
Wiec ogolnie uwazam, ze to calkiem przyjemny serial.
A ostatni odcinek pierwszej serii obejrzalam, kiedy byłam sama w domu wieczorem i to wszystko, co sie tam wydarzylo (juz chcialam napisac co, ale moze kogos to jeszcze zaskoczy) naprawde sprawilo, ze zlapalam sie na obgryzaniu paznokci. Na przestaniu przezuwania pokarmu. Fajne.
No i na poczatku gra tam Paris, wiec po prostu trzeba sie skusic : P
obchodzi mnie w sumie tylko tyle, że chcę 3 sezon, od którego jestem daleko i fajnie się z tym nie czuję =P
czy ktos ogląda Małą Brytanię po polsku w środy wieczorem?
od miesiąca już idzie, a jakoś nie mogę się wstrzelić, bo w środku tygodnia.
tak jakby plany na dzisiejszy dzień były inne, ale wpadłam w ten trzeci sezon prawie jak w drugi. The O.C. nie umywa się do Veronici Mars i to nie tylko z powodu Logana (bo Seth też jest fajny)
co prawda faktycznie na początku obco to wyglądało, ale szybko się przyzwyczaiłam. ha, (jestem przy odc. 6) a Logan chyba znów będzie złym chłopcem!
btw: nadużywając słowa "Logan", w odc. chyba 4 było ich dwóch- bo grał też ten z Gilmore Girls
o shit.
oglądałam na stronie, na której działają tylko do 8. nie ściągnie mi się zbyt szybko i umrę po tych wszystkich ochach i achach nad 9, z ciekawości!!!
Kumulacja loganow. To chyba jeden z moich ulubionych odcinkow. Szkoda, ze nie okazali sie gejami
już znalazłam i obejrzałam. ale wcale nie należał do tych, które najbardziej mnie trzymały w napięciu. zawiodłam się jakoś. może przesyt serialu ogólnie
idę zrobić coś bardziej kreatywnego.
i koniec THE O.C. jeszcze do tego Marisa umarla. i nowy sezon pewnie dopiero w przyszlym roku. poza tym cholernie wzruszajacy odcinek XD jak kazdy konczacy serie.
jakoś przypadkiem obejrzałam 4 sezon i mogę powiedzieć (sorry TimmY XD), że bez Marissy ten serial jest dużo lepszy mimo, że wg. mnie zwyżka formy zaczęła się już od ostatnich trzeciego, mogłoby się to nie zdarzyć, gdyby nie konieczność pozbycia się Mischy... więc chwała jej za kapryszenie na planie.
po jej śmierci każda postać musiała sobie z tym jakoś poradzić. udało się zrobić to tak, że nie wyszło żałośnie i dzięki temu stały się one bardziej rozwinięte i ciekawsze. poza tym nowa miłość Ryana to big suprise, wprowadza sporo humoru. nowe oblicze Summer bla bla bla...
w każdym razie rzadko który sezon ma swój najlepszy moment w 4 sezonie i chociaż nie umywa się do większości, które śledzę- mimo wszystko mnie wciągnął, jak to bywa z głupotami dobrze, że już nic dalej nie będzie, bo ostatni odcinek ładnie sprawy zakończył, choć nieco chaotycznie.
Popłakałem sie ;(((((
Szkoda, nie bedzie gdzie na nia patrzec.
powieś na ścianie =)
ja. mialam taka cicha nadzieje ze jednak przezyje. a nie. niby dobrze ze 4 sezon to ostatni bo potem juz mogloby nie byc fajnie. ale zal troche. no moze troche bardziej .
Jak Boga kocham moj zaplanowany prezent osiemnastkowy to wieeeeelki plakat z Mischą Wstawie w antyrame.
drawn together - Przerysowani.
Jezeli lubie takie animacje to polecam pokrótce - zbitka bohaterów kreskówek zamkniętwa w domu rodem z BigBrothera, bierze udział w realityshow w którym nic nie mozna wygrać okraszone humorem który tylko niektórych bawi, dawką rasizmu i kontrowersji
Mnie sie podoba, nawet bardzo.
Pierwszy sezon do oglądnięcia na www.drawnpark.net (zakładka oglądaj online) zaby oglądac reszte (i to z napisami jak komus ang nie idzie) to trzeba sie zarejestrowac.
"...P..."
Aaaaa, druga seria Dextera.
Aaaaa, Dexter człowieczeje.
Aaaaa, co robić, co robić?!
Zacząłem Greek oglądać, o miasteczku studenckim. Zobaczymy, dopiero dwa odcinki.
Poza tym 'Reaper', bo pierwszy odcinek kręcił Kevin Smith. Serialowy 'Wysyp Żywych Trupów'.
kiedy druga seria dextera?
Już można dwa pierwsze odcinki sciągnąć..
A oficjalna premiera 30 września.
God, Dexter jest naprawdę zajebisty
sie juz sciagaja
Tymon, pewnie niedlugo do mnie zawitasz xD
O kryminologu, który jak kogoś nie usadzi, to sam go zabija. tak w skrócie ;>
tymi dwoma odcinkami tworcy narobili mi niezlego smaczku
Powiem jedno: "Quantum Leap" ("Zagubiony w czasie") to serial na najwyższym poziomie. Nic się nie zestarzał przez te wszystkie lata.
A oglądanie w oryginale tylko zwiększa przyjemność.
Lecę oglądać dalej.
Ja tesknie za Earlem ;> Crab mana mi brakuje xD
ja tam uwielbiam Herosów. Serial mnie wciągnął od pierwszego odcinka. Bardzo ciekawe postaci, genialni aktorzy (Ali Larter, Malcolm Mc'Dowell i wiele wiele innych), wciągająca i nieskomplikowana fabuła, czarny charakter... Serial znacznie lepszy niż Zagubieni, którzy z sezonu na sezon coraz bardziej naciągani się robią.
(Byłem fanem Zagubionych dopóki nie zobaczyłem Hirołsów). W dodatku każdy sezon Herosów ma mieć inna fabułę więc jeden wątek nie będzie ciągnięty w nieskończoność. Z niecierpliwością czekam na 2 sezon bo premiera już 24 wrzesnia a sądząc po zwiastunach to zapowiada się kapitalnie :]
Hyhy, ogladam That 70's show i odzyla moja goraca milosc do Danny'ego Mastersona ;>
Edit: Ok. Google pomoglo zobaczyc jak on teraz wyglada wiec dodam tylko ze odzyla moja milosc do Danny'ego Mastersona w that 70's show.
kochaaam Dextera!! Już niedługo 2 sezon... Ahhh
Heroesów oglądałam 1 sezon, drugiego chyba już nie będę oglądała
House (yeah), Lost, Bones, Grey's Anatomy (przy czym dwa ostatnie zacznę ściągać dopiero w ferie zimowe bo to nie są seriale do oglądania po jednym odc na tyg., co prawda Prison Break też do takich nie należy, ale cóż...)
Kiedyś było Jericho i Hidden Palms
A i jeszcze w wakacje z nudów to Beverly Hills 90210 na TV4 ;ppp
Muszę się kiedyś zabrać za CSI New York ale tak dokładnie, bo teraz to tylko kilka odc widziałam i to nie po kolei...
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę ;D
CALIFORNICATION!
A writer tries to juggle his career, his relationship with his daughter and his ex-girlfriend, as well as his appetite for beautiful women.
łyknąłem w ekspresowym tempie. rewelacyjny David Duchovny. 'Seks w wielkim mieście' dla facetów. szczerze polecam.
4 dni mi zajelo obejrzenie californication, bo dwa kolosy mialem.
boskie
Skoro takie boskie to sprawdzę.
Pierwszy odcinek prawie ściągnięty ;p
Fajne, fajne. Można się trochę pośmiać, popatrzeć
A motyw z 'szesnastką' mnie rozwalił
Po 5 odcinkach mogę stwierdzić, że ten serial wciąga. Fajna komedyjka i genialny Duchovny.
ekhem... przypadkiem widziałam całe Californication....
takie nawet fajne. Pierwszy odcinek wskazywałby, że serial jest innego typu niż okazał się w następnych odcinkach.
przecież nie powiedziałam, że go kocham.
Nie możesz mnie ocenić po moim wieku czy kilku postach na forum :|
Ahmed, myślisz, że kłamię?
Obejrzane
Macie jeszcze jakiś ciekawy serial do obejrzenia? ;p
no to mówię całkiem szczerze, że oglądałam C. A tak w ogóle to czemu miałabym "fantazjować"?
OK, zgadzam się. Zabrzmiało to trochę "sztucznie".
nutrias, może Jericho Ci przypadnie do gustu
nutrias: ja tez mam to srogie uczucie nudy i pustki pomiedzy sroda rano a poniedzialkowym popoludniem. Tzn miedzy dexterem a heroesami Ale juz tuz tuz Jericho i... Lost
W miedzy czasie nadrabiam z filmami oraz sciagnalem Pana Samochodzika 5 filmow
BTW: sciagnalem ci juz wieki temu trainspotting, jak mam dostarczyc?
ahmed: david d. pokazal tu sie bardzo dobrze, wrecz znakomicie. Pokazal, ze nie jest aktorem jednej roli. I teraz myslac Duchovny - mysle Seks, Papierosy, Ufo. W takiej kolejnosci.
Trainspotting już dawno obejrzałem
Jericho oglądałem, ale nie do końca. Planuje obejrzeć od początku (tylko to jest ponad 7gb ;p). A będzie jakiś sezon 2?
A Lost coraz bliżej
Coraz bliżej? Za daleko pojechali w ostatnim odcinku! Teraz nie będzie niespodzianki (a liczyłam,że się z tej wyspy nie wydostaną...)
Hahahhaha naiwna.
Hermiono droga, słuchaj Evy, bo dobrze gada :] Nie zdradzili niemal NIC. Teraz dopiero będzie pełno suspensów.
Nutriasie, pamiętaj o strajku WGA :]
Ten strajk mnie dobija.
Jezu jak oni skrocili Heroesow przez to ;/
I mode na sukces!! ;CCC
Nie wiem czy słyszeliście. Bardzo możliwe jest, że od lutego puszczą tylko 8 odcinków (bo tyle jest na razie nakręconych), a pozostałe odcinki mają być puszczone razem z kolejnym sezonem W 2009!
Słyszeliśmy, słyszeliśmy
Cóż, jedyna nadzieja w tym, że strajk szybko się skończy.
Z drugiej strony, przy 8 odcinkach miałbym więcej czasu na naukę do matury
echhhh no właśnie skrócenie herosów najbardziej mnie boli, kruca fuks jesteśmy w środeczku sezonu przecież... i jeszcze tylko trzy odcinki.
wciagnęłam sie w na wspólnej
do tego stopnia, ze sobie w necie ogladam przyszle odcinki
no ale kuuurcze, co za rzeczy sie teraz dzieją!
Ewa całowała się z Przemkiem, aaaaaa
a w nastepnym odcinku Marta bedzie miec badanie usg i cos sie tam bedzie dzialo, aaaaa
z kim z kim z kim jest jeszcze z filipem?
no żech ja tu nie mam tv i nie jestem na bieżąco
nie wieśkiem tylko grześkiem, wiesiek to jej brat przecież - wiem, wiem, to było jeszcze we wrześniu jakoś wtedy, jak weronika z adamem (bo przegapiłam oba wesela).
no i zastanawiałam się właśnie, jak z tym michałem lesieniem poprowadza ten watek, bo to to mi w ogole umknelo.
powiedz mi jeszcze, ze herbusiowa wypieprzyli na dobre, to juz bede calkiem happy
to brzmi jak jakaś telenowela
bo na moje oko to własnie jest telenowela...
toć wiem :]
ostatnio zobaczyłam cały jeden odcinek Mody na Sukces...
Polećcie mi coś na święta ;D (oprócz Jericho, Losta, Californication, Herosów i Prisona)
Doctor Who! ja jeden sezon przerabiań w średnio dwa dni, na przerwę świąteczną trzy sezony jak znalazł.
o matko!
na wspolnej wymiata!
dziecko Marty bedzie miec wade gnetyczna i wszyscy sa nieszczesliwi, a juz najbardziej matka Filipa, ktora nie chce im pieniedzy dawac.
no a Lesien ucieka chyba z serialu, bo wyjezdza z Warszawy i Roman juz wszytsko wie i znowu sie kochaja z Ewą.
a juz na 100% cos sie stanie Grzeskowi, bo caly czas walkuja temat jego wyjazdu do Irlandii, stluklo sie lusterko i Zaneta placze, aaaaa
hyhy
Świat wg. Kiepskich. To naprawdę jest zabawne.
dla mnie raczej 'tak głupie, że aż śmieszne'.
A ja z rozbawieniem oglądałem tylko te odcinki, gdzie wszystko było w miarę "realistyczne". Strasznie moim zdaniem zepsuły ten serial odcinki o UFO, diabłach, powodziach itp.
Zgadzam się. No i te bez Waldusia w ogóle są o dupę rozbić.
Obejrzałem sobie ten cały "Zagubiony pokój" na TVP1. Nic wybitnego, ale zaciekawiły mnie wątki fantastyczne - kojarzy mi się to trochę z Silent Hillem, a to dobrze. No i gra tam aktorka z Lost :]
Mój ranking:
1. Heroes (Herosi)
2. Prison Break (Skazany na śmierć)
3. Lost (Zagubieni)
4. The O.C. (Na fali)
5. Tajemnice Smallville
Tylko to oglądam
Ja czekam na 6 i 7 sezon That 70s Show. Niech no tylko wyladuje w moich dloniach a te swieta beda na prawde swietne :d (nie wiem, nie wiem, zaprawde nie wiem jak mozna tego nie lubic xP) Pluje sobie w brode ze zostawilam w mieszkaniu Treki The Next Generation bo nie mam co robic wieczorami.
A idz mi, nie bede sie kladla popołudniami, to niezdrowe! ;p Swoja droga poogladalabym chetnie X-Files, mam tylko 2 sezony (juz zjedzone) ale tez w mieszkaniu -_-
ło matko, zdaje sie, ze przerwali mi na wspolnej w okresie swiatecznym, a niech to!
Wciągnęłam się w Dr House'a. Tak jak nie przepadam za serialami, tak na ten czekam z utęsknieniem. Co prawda TVP 2 emituje dopiero pierwszy sezon, a na świecie jest już chyba 3 albo 4, ale to nic. Serial ogólnie wygląda tak: co odcinek inna przypadłość medyczna, z którą nie radzą sobie zwykli lekarze, więc zajmuje się nim dr House, który absolutnie nie ma nic wspólnego z Kubą z "Na dobre i na złe". Doktor jest wredny, ironiczny, nikogo nie lubi, a to jest genialny i serwuje świetną dawkę ironicznego humoru. Są też pokazywane drobne wątki poboczne dotyczące życia doktora i jego zespołu.
Aktualnie jestem na etapie ściągania z sieci oryginału i będę konfrontować to z polskim lektorem.
Co do lekarskich seriali to mam ochote na 'Grey's Anatomy' ale to dopiero jak sie Rozowe lata 70 skoncza ssac :p
Wiem o kogo chodzi i jakos ciezko mi sobie wyobrazic serial bez nich, ale zobaczymy. 5 sezon tak mnie rozmontowal ze az moge go ogladac over and over. Zwlaszcza motywy z menopauza ;> Mistrzostwo swiata i lzy w oczach. A co do Grey's anatomy to wiem ze mi sie spodoba bo ogladalam kilka odcinkow na polsacie i glownie to oraz opinia kolezanki mnie zmotywowalo do ugryzienia tego w jakis rozleglejszy sposob.
Tos mnie tym 8 sezonem przerazil! Myslalam, raczej mialam nadzieje, ze to raczej jakos ujedzie i utrzyma poziom.. W koncu zostal Hyde, no nie? xP
3 pierwsze odcinki 'Jericho' przeciekły - tak dla informacji
Edit:
no więc, odcinki kopią w pyte - moim zdaniem lepsze od pierwszej serii. cały czas coś się dzieje, coraz więcej znaków zapytania.
generalnie nie mam pojęcie jak to wszystko się wyjaśni w 4 odcinkach (bo 2 seria to tylko 7 odcinków). jest też możliwość zrobienia 3 serii, zależy od stacji - mają być dwa zakończenia
najprawdopodobniej na dniach (a może już) zakończy się strajk scenarzystów w juesej.
yay!
Już się skończył, wczoraj i dzisiaj ze 3 razy słyszałem o tym na tvn24
4 odcinek Jericho już jest, jak zwykle rozwala!
jestem po pierwszym odcinku/pilocie serialu terminator: the sarah connor chronicles.
co by tu powiedzieć to sam nie jestem do końca pewien. serial nie jest zły, kurde nawet mógłby być bardzo dobry, gdyby nie pewne podstawowe zagadnienie. otóż największym plusem i jednocześnie bolączką serialową jest/będzie (bo piszę o tym z perspektywy pilota i może im dalej w las tym lepiej) to, że bazuje ona na dwóch i pół zajefajnych filmach (trzeci terminator był taki sobie). przede wszystkim lena headey to nie linda hamilton, a nowy 'dobry' terminator to mimo wszystko nie gubernator arni. a właśnie, nowym obrońcą przyszłego przywódcy ludzkości jest pani terminator tudzież terminatorka, zabieg w sumie ciekawy poza tym brak tu trochę wyrazistej muzyki, kilka razy w tle dało się słyszeć remiks motywów z drugiego filmu kinowego. jest też parę wpadek logicznych (a to dopiero 1wszy odcinek), których ni w cholerę nie potrafię sobie wytłumaczyć. ale zobaczymy jak będzie dalej, serial z tego, co wiem póki co dobrze się przyjmuje.
http://www.southparkstudios.com/
wszystkie odcinki South Park do obejrzenia. za darmo ;d
A Jericho się skończyło
Finał wymiata
chwilowo przygode z SP skonczylem na 9-tej i 10-tej serii. plus z niezidentyfikowanej odcinek o guitar hero [posysał, ale koncowka mnie rozłożyła ;p]
Wpadlem w trans Pitbulla i w ciagu ostatnich trzech dni chyba z 16 odcinkow obejrzalem.
Jest mega niesamowity.
Ide spac.
popieram. jeden z niewielu polskich seriali, które jestem w stanie oglądać i do tego z zaciekawieniem.
Ja obejrzałem pierwszą i drugą serię po dwa razy już, trufan ze mnie, serio, teksty też znam na pamięć. Trzecia jest póki co, taka se, ale da radę obejrzeć. Gebels to mój idol
('-wie pan co, a ja mam to w dupie. tak, mam to w dupie.
synku, słyszałeś, jak tatuś mówił że ma w dupie.
- tak
- nie powtarzaj tego. no ... chyba że naprawde masz to w dupie')
A z SP to nowy odcinek mnie rozłożył, wcześniejsze były raczej mocno średnie (poza tekstem 'We are H I V positive!'), ale opcja Cartmana z kotami jest po prostu genialna.
Jesli ktos jeszcze nie ruszyl swojej szanownej pupki aby sciagnac i obejrzec serial Carnivale, to niech wie, ze to ogromny blad.
Jest już Fringe, nowy serial wg pomysłu Abramsa.
MAM BEKE że nie wiem,
PIERWSZA SCENA W SAMOLOCIE, zakładam że to troche autoironiczne.
A chwile później gra ten, co w Loście mógłby grać szatana - to znaczy ten czarny, który zatrudnił Naomi.
lulz, oglądałam to fringe przed chwilą, znaczy trailer
pal licho abaddona, tam gra pacey z jeziora marzen!
w sieci wyciekł pilot, ale pono słabe
obejrzałam przed chwilą pilota do how i met your mother
kurde brakowalo mi takiego absurdalnego amerykanskiego sitcomu
1. visit http://www.mininova.org/tor/632137 and http://www.mininova.org/tor/1272983
2. download
3. watch
4. PROFIT !!!
Sciagnalem. Jak Ewa wroci to bedziemy dzialac.
Czyli nie będziecie mieli czasu oglądać?
six feet under, bitches.
Haha, nie no kiedys obejrzymy:)
Jeden weekend, duzo popcornu i styknie
obejrzałam całe six feet under, to które wszyscy tak zachwalali. i...nie mam nic do dodania. no, może że płakałam przy zakończeniu.
mi zostało z 18 odcinków jeszcze.
a ja ostatnio Greeka przełknęłam w 3 dni
final six feet under - ktos ma chusteczki?
Jestem po pierwszym odcinku "Six Feet Under" i muszę przyznać, że nie przechwaliliście. Naprawdę poruszający.
I daje do myślenia.
ej, ja uważam że to dobry serial, ale wcale mnie nie wziął przy pierwszym odcinku. prawde mówiąc, wzięło mnie przy jednym z pierwszych odcinków trzeciej serii.
właśnie ja przy pierwszym odcinku się zachwyciłam openingiem głównie, ciśnienia na oglądanie następnych nie miałam prawie, dopiero w okolicach finału drugiej serii I got hooked.
No fakt, pierwszy odcinek się dłużył momentami, ale z jakiegoś powodu mnie wzięło. Końcówka była dobra.
I to też nie tak, że mam teraz chęć obejrzeć cały sezon pod rząd. Po prostu mam zamiar oglądać dalej.
Dopiero teraz sprawdziłem. To ma PIĘĆ sezonów? Kurde, trochę dużo.
e tam lost ma 6 po 22 odcinki :P
no i jak ci się podoba, to chyba dobrze, że dużo, nie? ;)
hello? przyjaciele maja 10 sezonów :F
No niby dobrze, ale jeśli to ma zamiar stać się naprawdę wciągające w okolicach sezonu trzeciego, to brzmi to nieco niepokojąco
Zresztą dopiero się przekonam, czy dobrze, że dużo. "Prison Break" mi się podobał, ale zrobili go za dużo - powinien był się skończyć po pierwszym sezonie. "Lost" też jest trochę nazbyt rozciągnięty, choć poziom trzyma.
dwa odcinki nowego sezonu Californication już śmigają po torrentach. co do prawdy premiera dopiero 28.09. , ale wypuścili wcześniej PREAIR.
a ja spokojnie czekam na trzeciego dexa.
cali. obczajone
http://isohunt.com/torrents/?ihq=dexter nawet napisy są już
igzakli, jak dawałam wczoraj koledze pierwszy sezon sfu, powiedział, że nie wie, kiedy poprosi o następny, bo mają dextera w kolejce, to mu kazałam koniecznie najpierw obejrzeć sfu. z dwojga złego wolę oglądać dexa przez pryzmat sfu niż w drugą stronę :F
Six Feet Under jest wspaniałe. Skończyłem pierwszy sezon i naprawdę mam ochotę na jeszcze. Doskonałe aktorstwo, perfekcyjnie skonstruowane postacie, ważne tematy - daje do myślenia, bawi i wzrusza. Większość innych seriali obyczajowych zaczyna w porównaniu z SFU wyglądać śmiesznie.
House'a też zaczynam. Zapowiada się fajnie.
Ciągle kurde nie widziałem. Coś się nie mogę zabrać za oglądanie w ogóle. A w kolejce czeka ten doktor że kto kurde? no i właśnie sfu, jak to uroczo zwykliście zdrabniać. No i chyba będę lame jak nie zobaczę, a przeraża mnie fakt, że pewnie jest zajebiste i będę oglądał, zamiast cieszyć się życiem czy coś.
Od Doktora zacznij! Od Doktora!
Jak Cię to martwi, to sobie zostaw oglądanie czegokolwiek na samotne wieczory (o ile jeszcze pamiętasz, co to takiego)
Właśnie mi się ostatnio przypomina w związku z natłokiem rozbieżnych zajęć u mnie i u lubej mej.
Przem dobrze gada, zacznij od Doktora, ale się nie martw, SFU ma ograniczoną liczbę odcinków, jeśli nie zaczniesz oglądać teraz zaraz już, to ich nie przybędzie ;) a Doktor ma przerwę w regularnych sezonach do 2010, więc masz sporo czasu :).
Smutno mi ze nowe odcinki Family Guya nie smiesza mnie juz tak jak poprzednie. Jesli i ten serial sie wypali w stylu That 70s Show to sie chyba rzuce z balkonu.
Nowy odcinek Dextera tez mnie jakos nie zachwycil, przynajmniej House nadal trzyma poziom.
lolwut?
Eva, wszak wyszedł dopiero pierwszy odcinek, jak dla mnie był conajmniej w porządku; może jakoś nie specjalnie cieszy mnie rezygnacja z żartów wyjętych zupełnie z kontekstu (chociaż powinienem napisać coś o ich ograniczeniu), ba, jestem pewien, że to 'faza' jednoodcinkowa - vide początek sezonu poprzedniego.
O czym mowisz teraz? O_o
Cali sie sciaga, Herosi sie sciagaja, Battlestar sie sciaga, Who sie sciaga... A ja w domu przez ostatnie poltora tygodnia bylem moze 2 noce?
Bedziesz mial problem jak posciagasz. Mam zalegle PB, Herosy, Himymy i glowie sie nad tym od czego zaczac xD
Co do FG, ostatni odcinek rzeczywiscie slaby, ale w sumie, jak to Grim stwierdzil w poprzednim sezonie wyzyn nie bylo.
Przywiez mi himyma!
<krzyczy przez sen>
Obejrzalam wlasnie 2 odcinek 7 sezonu i niestety nadal nufin speshul.
Nowe southparki tez nie blyszcza. No kupa, nie ma co ogladac. Musze wrocic do Bleacha i Naruto
Co do seriali: Supernatural trzyma poziom, ale to juz na dobra sprawe robi sie nudne. Heroes to samo. Prison Break, czy to sie kiedys skonczy? Himym: "tonight i pick up a lesbian" xD
heoresi jacyś tacy biedni, zresztą mam momentami wrażenie, że kring się mota, na przykład po co kazali Peterowi przejąć moc Sylara, skoro na dobrą sprawę ich moce dają taki sam rezultat, tylko Peter nie ma "skutków ubocznych" w postaci głodu? jak za tym nie ma głębszego wyjaśnienia to będę b. rozczarowana. chociaż Evil!Claire to ciekawy motyw :D.
HIMYM pierwszy odcinek póki co najlepszy, chociaż nie widziałam jeszcze tegotygodniowego :>. i nie jadę na weekend do domu, więc będę trzy tygodnie do tyłu na wszystkich świętych!
Ja chyba nie mam jakiegos ulubionego watka w Herosach - kazdy mnie tak samo irytuje i w sumie ogladam juz tylko dla fabuly.
Nie no, ja to ze wszystkim jestem o week w plecy bo w koszalinie mam zablokowane p2p i z p2m musze sciagac. (a tam seriale pojawiaja sie z niezlym opoznieniem)
Dexter zrobił się chujowy, Rzym obejrzałem, Californication dobry, Plotkara tak sobie do oglądania, czekamy na Losta.
Ma ktoś wszystkie 5 serii Ally McBeal?
Dexter ojcem
House...
PS: właśnie ściągam płytę Billego Joela (:
My ogladamy Supernaturala i ja wiem ze to sie kupy nie trzyma, nie jest zbyt mądre ani ambitne no ale kurcze, Castiel ^_^
Dexter kozacki w tej trzeciej serii, jedyny serial który serio chce mi sie ogladac, chce. Nawet na Californication nie mam takiej jazdy.
BrzydUlę oglądam. Fajna .
Naruto ma 13 sezonów... o_O
teraz to ja się nie dziwię, że wszyscy studenci oglądają Naruto podczas sesji.
Ze niby sesja taka dluga?
Od jutra startuje z Californication - zbieralem sie ze 3 miechy xD
że niby odwleka się czynność kucia na za 13 sezonów
Ostatnio zacząłem Deadwood. Serial w brutalnym westernowym klimacie, gdzie "LACHOCIĄG" jest ulubionym przekleństwem, gdzie whiskey i krew leją się strumieniami, a burdel stanowi centrum życia towarzyskiego. A wszystko się dzieje w miasteczku, w którym króluje całkowite bezprawie, nie ma szeryfa, sądu, ani władzy. Every Man For Himself. Jeżeli komuś odpowiada taka atmosfera, to polecam.
Powiedziales mi o Carnivale.
O Californication.
Mroczna Wieze lubimy (dawaj ksiazki!!!)
Sprawdze i Deadwooda, bo wiem, ze Twoj dobry smak jest dobry.
Deadwood dopiero zacząłem. Nawet jednego sezonu jeszcze nie obejrzałem, więc nie wystawiam znaku jakości. Po prostu ostatnio przykuło to moją uwagę. Nic więcej. Nie ma rewelacji, ale jest przyzwoicie.
Zrobilismy z Ewa 1 sezon californication w jeden wieczor. Hmm, serial imho sredni, czasami dotyka wyzyn, ale kilka irytujacych mnie watkow fabularnych nie pozwalaja mi na inna klasyfikacje. Zakonczenie jednak sprawilo ze mam bardzo duza ochote siegnac po 2 sezon.
obejrzałam jak na razie tylko 2 odc. Californication, resztę dościągam po testach czy coś takiego. Wg mnie 2 sezon w tych 2 odc. szału nie robi.
skończyłam secret diary of a call girl (w tych ostatnich ujęciach chyba ciążę widać po billie, nie? :) ) i callum blue jest moim nowym ulubionym aktorem.
Koncowka 6 odcinka nowego House'a - czekalam na to 5 sezonow!!
ogląda tu ktoś 'true blood'? bo chcę wiedzieć, czy po pilocie coś się w tym serialu dzieje.
Jeszcze nie zaczelim ale niedlugo mamy zamiar sie za to zabrac.
hoho. właściwie to staram się trzymać z dala od większości seriali, szczególnie takich, które potrzebują ogarniania każdego/prawie każdego odcinka, a mają już kilka sezonów. ale raz na jakiś czas się trafi i najczęściej zauważam to w telewizji, tym razem padło na "House'a". moja drużyna generalnie, bo jeśli chodzi o końcówkę drugiego i teraz trzeci idę równo z TVP2, sama obejrzałam sobie kawałek pierwszego, prawie całą resztę drugiego, finał czwartego i teraz lecę z piątym. i jest spoko, nic mnie nie dziwi, a 'jaram' się na bieżąco. właśnie oglądam szósty, czwarty wymiata
p.s. jak mogłam zapomnieć, jakie soundtrack ma momenty. Al Green, The Replacements, Bon Iver, !!!.
poczytalibyście jakieś książki, pffff...
Ha, ostatnio nawet czytam, bo sie sama na siebie zdenerwowalam, ze taki ze mnie addict serialowy.
Co do True Blood - obejrzane 6 odcinkow, calkiem wciagajace, tylko nie wiem czy z powodu glownej postaci nieumarlej (oh he's just so pretty to look at) czy mojej wielkiej zwały z akcentu ludnosci Luizjany.
dead like me, po 7.5 odcinka stwierdzam, ze jest dziwny i nie wiem, czy sie zmiesci w mojej top 10... glowna bohaterka ma tak niesamowicie irytujaca osobosc, ze nie moge jej juz sluchac, ale postaci drugoplanowe sa wystarczajaco ciekawe, zebym ogladala dalej. dobrze, ze to ma tylko dwa sezony i nie bedzie wiecej (znaczy, jakas kinowka ponoc)
Twarda jestes, ja zrezygnowalem po pilocie
taa, ale CALLUM BLUE! warto bylo chociazby to see him that miserable :D
btw, widziałam 26 minut pilota firefly, nie bylo fajne
To ja może się włączę... Nie chciało mi się czytać 11 stron o.O Dlatego przeczytałam tylko parę... Więc mogę się powtarzać z niektórymi...
Mój ulubiony serial to Gilmore Girls... Obejrzałam wszystkie 7 serii i c zasem do niego wracam... Przegadany serial, ale cudnie przegadany...
Bardzo też lubię Friends'ów... Parę razy widziałam z siostrą wszystkie 10 serii. Często nam się zdarza w rozmowy coś wrzucić, tekst albo sytuację z tego serialu XD
Przed Prison Break'iem broniłam się bardzo długo... Bodajże półtora roku. Wszyscy wracali do domu w niedziele na 20 żeby tylko zdążyć na kolejny odcinek a ja się dziwiłam. Dopiero jak nie miałam co robić w wakacje, to w cztery dni obejrzałam obydwie serie... i? Stwierdzam, że na drugim sezonie powinno się skończyć. Co za dużo to niezdrowo. Teraz od czasu do czasu włączę polsat w niedziele.
Bardzo lubię Grey's Anatomy... Przyznaje, że bardzo podobne do ER, ale jednak do tego mam większy sentyment...
Koleżanka namówiła mnie kiedyś na The Tudors. Widział ktoś? Jeden z niewielu seriali, który oglądam regularnie co tydzień...
Jeżeli chodzi o polskie seriale, to ktoś trafnie stwierdził, że wszędzie dzieje się to samo i ci sami aktorzy są... Mi to bardziej przypomina seriale brazylijskie. Takie odmóżdżacze...
Zbieram się już jakiś czas do Dr House'a, Six Feet Under i Rzymu... No cóż, zobaczymy
Jeżeli chodzi o oglądanie Naruto przed sesją to ja robię podobnie, tylko że Friends'i wtedy lecą non stop na moim tv no i oczywiście mam dom na błysk, żeby usprawiedliwić brak nauki czymś pożytecznym XD
Mycie podlogi o 5 nad ranem, tak. Wg mojej wykladowczyni to sie nazywa active learning.
Oj ja mam wnioski, ze he wants her, he just doesnt realise it yet, wlasnie po odcinku 7 koncowce.
no serialnie. w końcu nie rzucał niczym w Wilsona ani nawet nie ironizował, gdy ten gadał o ich potencjalnym rilejszonszipie
Sam fakt, ze on do niej przyszedl, mimo ze nie wszedl, is dripping with meaning! :P
ha! A ja mam kolejny odc. House'a ale nie zobaczę, póki się nie nauczę na jutrzejszy sprawdzian z historii. I jestem bardzo kon-fuckin'-sekwentna!
The Big Bang Theory - ha, dawno nic mnie tak nie rozbawilo. Polecam wszystkim, obojetnie czy w dziecinstwie ogladali Star Treka i czytali komiksy czy nie xD
Bez kitu, the big bang theory jest rewel, SHELDON <3!!!
O tak, Big Bang i geek out to the max!
Uwielbiam jak Sheldon mówi, mógłbym go słuchać bez przerwy, jak mi się znudzi Daleckie Exterminate! to sobie jakiś jego wywód wrzucę na smsa
Ile radosci z tego klingonskiego boggle i kamien, papier, nozyce, jaszczurka, Spock =D Cholera, gdybym nie byla humanista, bylabym geekiem.
Zdążyłam ściągnąć tylko 10 odcinków w weekend, wiec resztę obejrze w święta, ale kurde im dluzej go (Sheldona) slucham, tym bardziej pewna jestem, ze skoro sama nie moge byc geekiem, to wyjde za geeka :> i swear to god i will!
Nate kocha Sleater-Kinney! <3<3<3
Byłem w życiu fanem tylko jednego serialu "JAG-wojskowe biuro śledcze", jeśli ktoś ma wiedzę o tym że ten serial gdzieś jest pokazywany to prosze o kontakt, niestety nie lubię oglądac na ekranie monitora.
o, też oglądałam, Harmon Rabb wymiata ;]
a tam teraz jakaś Polka gra podobno.
Tam wszyscy są świetni łącznie z admiralem i Calytonem Webem;> A właśnie, czy teraz powstają jakieś nowe odciniki? Z tego co pamiętam to fabuła nie sięgałą 11 września i dalej...
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_JAG_episodes
ej nie ogarniam, jak to Nate umarł i przeżył? śmierć kliniczna? spoko, lepiej, bo zaczęłam wierzyć, że nakręcili następne serie bez niego. i czemu do cholery on jest z tą WEIRDO z Seattle?!?!?!?! Brenda niezbyt dobra z tym swoim byciem "such a slut" ale, że odrazu ta wariatka...? co z tego, że urodziła mu dziecko... to nie obliguje do żenienia się z nią!
hahahah
tak samo miałam po trzech pierwszych odcinkach 3 sezonu
poczekaj do finału!
Też mnie to dręczyło, ale jestem dopiero w jednej trzeciej trzeciego sezonu, więc sza!
nicniemówięnicniemówię! :x
wpadłam powiedzieć, że zaczęłam drugi sezon tbbt i absolutnie nieskonczenie KOCHAM sheldona.
No, skończyłam wczoraj. 4 dni, dwa sezony ;] Wiedziałam, wiedzialąm ze ona musi umrzeć! W ogóle, ona taka beznadziejnie nijaka, Brenda puszczalska, ale jakaś przynajmniej. BTW nie chcę, żeby Nate i Brenda byli razem. To głupie by było. No i biedna Clare... ten jej ex, jakmutam, napewno wróci w czwartym sezonie, ale tylko po to zeby się zabić
Moim zdaniem godnymi polecenia sa dwa angielskie seriale- Gossip Girl i One Tree Hill, w prawdzie trzeba sie nameczyc przy sciąganiu ich z neta ale są naprawdę świetne. POLECAM w 100%
Wreszcie ruszyla reszta seriali: Supernatural, Himym, TBBT, House.
Jestem w trakcie ogladania ale Supernatural trzyma poziom:)
Gossip Girl angielskim serialem? Seriously?
Yeah, nowe odcinki HIMYMa miazdza.
Ogladal ktos Town Called Eureka? Dzis o tym uslyszalem i sie zastanawiam czy warto.
oj czepiacie sie szczegółów... Ważne, że fajny
skończyłam z nudów dead like me, drugie sezon dużo lepszy, choć całościowo wypada mocna przeciętna. dla calluma i jego plot z daisy adaire było warto.
bierem sie za true blood, chociaz pierwszy odcinek malo zachecajacy.
Dead like me - superprzeciętny zapychacz czasu miedzy jednym serialem a drugim. Calluma faktycznie sie bardzo przyjemnie oglada, a calosc nie jest na tyle zla, zeby to zarzucic.
How I met your mother.
*nie trzeba komentarza*
btw, ostatni odcinek - barney - awww. uwielbiam tegoroczny plot ^^
ahahahh
zaczynam oglądać "dead like me - the movie". nie będzie wielkim spoilerem, jak powiem, że w tym filmie nie ma ruba... zastępuje go inny aktor: henry ian cusick. I call it a fandom collision, quite a funny one this time :D (also, recast on daisy was a one STUPID IDEA)
byłam wczoraj u babci uczyć się szyć na maszynie, ale niestety nic z tego nie wyszlo, bo szły akurat 3 seriale babcine pod rząd no i po pierwszym niemieckim nawet znośnym (wiadomo, miłość, nienawiść, pieniądze), poszłam do domu, bo zaczął się meksykański z trwożną muzyką w trwożnych momentach i gromami w oczach, więc nie wytrzymałam ;]
obejrzałam 10 minut life on mars us - do momentu kiedy pojawia się "gene geenie". nie dam rady więcej
Widział ktoś 'Skins'? Warto się za to zabierać? http://www.youtube.com/watch?v=09BRwe5jowA
Ja nie widziałam, ale mam zamiar. Podobno rewelacyjny.
ten zwiastun trwał zdecydowanie kilka razy za długo.
Słyszał/ widział ktoś serialu "Dynastia Tudorów"? Bo jest w piątki na TVP1, obejrzałam wczoraj kawałek i zapowiada się nieźle, ale nie wiem, czy się w to 'wciągać', czy raczej sobie darować?
Ja sobie darowalam.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)