co gra u was na plazach, w miescie, w kazdym domu, sklepie, kawiarni/pubie/barze, dyskotekach/klubach?
lato w pełni, a ja chyba wciaz nie moge wytypowac jakiejs piosenki ktora zaslugiwalaby na miano 'wakacyjnego hiciora ' ;P. macie jakichs swoich faworytow? aha utwory w ktorych nie trzeba doszukiwac sie filozoficznych sensow i wieloznacznosci sa oczywiscie mile widziane ;]
jak siegam pamiecia... <flashback> to np. w 98' czyms takim bylo chumbawamba z 'i get knocked down' [nie wiem czy dobrze napisalem]. jakiegos innego lata mad hosue z 'isley la bonita' ;P
...no w kazdym razie chodzi mi o piosenki sezonowe, chociaz jesli macie jakies swoje 'wyjatkowe' utwory ktore kojarza sie wam z latem i hm niezpomnianymi chwilami to dawac! ^^
Aż huczy mi w głowie od pseudohitów wakacji, które puszczają ile się da i gdzie się da. Najczęściej powtarzane: "Miałeś być" Brodki, Sistars "Na dwa", Mezo "Ważne", często "Axel F." i Wydra "Życie jak poemat".
Do tego ostatniego właśnie mam irracjonalny sentyment związany z okolicznościami, gdzie był puszczany ...
Ale taki prawdziwy Hit wakacji dla mnie się jeszcze nie pojawił... Ale wakacje jeszcze dłuuugie.
w zeszłym roku o ile dobrze pamiętam był ten utworek ozona...... teraz to sama nie wiem..... mandaryna????
prędzej "Jej Pikne Corne Łocy" Walenia & Morświna
albo Crazy Frog _-_
"love me, love me"- tego gościa co śpiewał w o zonie ;}
w Zeszlym roku to w czerwcu królowało ''Jak Zapomnieć'' (Jeden Osiem L)w lipcu,sierpniu ''Dragostea Din Tei' (O-Zon)' i coś tam jeszcze bodajze ''Dla mnie masz Stajla'' (Trzeci wymiot).I moze Here I go Again Manadryny.
To byl 2004r. Później to nie pamietam w 2003r... Hmm..''Żałuję'' Eweliny Flinty,ale nie pamietam,czy to byl 2003r czy 2002r. Zresztą...co za roznica ;p
W zeslzym roku czesto bylo slychac tez ''Sutre'' Sistars.
A teraz to nie wiem...typowane jest kilka piosenek.M.in ''Pytam kiedy'' Jeden Osiem L,''Miałeś Być'' Brodki itd. Mi tam to zwisa,słucham tego,czego chce,wątpie,zeby mi hity tego lata sie specjalnie spodobały.
Ech,w zeszlym roku znakomicie pamietałam hity 3 ostatnich lat.Skleroza ;p
Ale pamietam,że jakies 3,4 lata temu to jeszcze TaTu królowało swego czasu :P
Alexa...Walenia&Morświna?LoL :D
a kija tam nie letnie hity. letni hit ma być o kobietach, tańcach, spiewach i winie, o! ;]
jak znajdziecie to podrzućcie linka.
ja do tego momentu będę katował stare, dobre Have a Drink On Me/You Shook Me All Night Long/Somebody Put Something In My Drink. ;d
Kiedys z obozu kojarzyla mi sie Kate Rayan (tak to sie pisze?) ibertine bodajze, z zeszlego roku o-zone. W tym roku crazy frog. JEdnak to z takich popularnych, bo na lecie teatralnym w plosnicy hitem byli starzy sida z kawalkeim Krwawy Topor Lucyfera i to mnie wprowadzilo w okres wakacji. Jeszcze stereo total - I Love You, Ono, bo to piosenka ktora mis ie wkrecila z tej cholernej reklamy, a ze w roku szkolnym malo tv ogladam to mnie wzielo dopiero w wakacje.
Ah....
i tak nic nie pobije starego dobrego Men At Work - Land Down Under to jest iscie wakacyjny kawalek
arsenium "love me" wymiata XD
dawaj!
dawaj! XD
ja proponuję odżywić hit Spice Girls "Wannabe" ^^ fajny, żywiołowy utworek ;D
Lets sing:
Crazy frog Wsyzscy przy tym tak szaleją...
FREELOADERS - SO MUCH LOVE TO GIVE
i nie ma, kuźwa, mocnych !
większosc rzeczy, o których piszecie nigdy w zyciu nie slyszalam O_o
I, szczerze powiedziawszy, nie masz czego żalować.
w moim przypadku masz jak najbardziej :>
sprawdzimy, sprawdzimy :}
tymczasem polecam Soulwax - Any Minute Now
sprawdziłem - pozostaje przy soulwax ;p
ten rok? z tego mniej kiczowatego wyboru to Black Eyed Peas /tak sie pisze?/ - Don't Phunk with my heart oraz Amerie - 1 Thing.
co ja moge polecic?
polecajcie swoje kawałki dobre na lato
Promoe - These Walls Don't Lie
http://s13.yousendit.com/d.aspx?id=05I6QI69LRT5Y340A71408PNXR
jak już mowilam - Spice Girls! Wannabe jest naprawde zajebiste na lato XD
nie wiem co jest "na topie" tegorocznych wakacji, prawie nie oglądam tv (a jak juz to mtv classic), słucham tego na co mam ochote.
a crazy frog ma małego fiutka.
minimalistka? :}
kolejne dwie propozycje - Cars [cover w wykonaniu Fear Factory] i Rebel Yell [obojętnie czyja wersja. może być Billy Idol, może byc CoB]
Beastie boys!!!!
albo ,wajamsiej,
w stanach kroluje niejaka Clarkson
co w polsce nie wiem dawno nie bylam
http://www.joemonster.org/article.php?sid=358
zaraz płeć żeńska cię tu zaszczuje, grabisz sobie czajld, grabisz ;d
Jezuu,nieeeee,tylko nie ta zaba,blagam x_x
Sistars - Na dwa, calkiem pozytywne,chociaz wolalam ich z SS.no coz,moze inne songi beda lepsze.ale jak na wakacyjny hit to calkiem dobre i nie badziewne [:
Bródki juz mam dosc <;
a ja nie ja ją mogę non stop praktycnzie śłuchać. przynajmniej fajna jest. i ma ładniutkii głosik
Ja dosyć rzadko słucham radia, jak już to płyty z ulubionymi przebojami. A przy każdym włączeniu radia słyszałam tylko Brodkę "Miałeś być" i Akon "Lonely" Osobiście nie mam nic do tych piosenek Są przyjemne w słuchaniu, myśle, że jeszcze zdązą mi się znudzić
Co do Akon i "Lonely", to ta piosenka kojarzy mi się z kreskówką o takich wiewiórkach-braciach, które miały własny zespół i śpiewały dokładnie tak samo jak ten wkurzający głosik w refrenie...
A hitem wakacj zostanie pewnia przeróbka piosenki Alexi "Uhlalala" z 98, śpiewana teraz prez dwie małolaty cierpiące na zanik biustu, które nazywają się Blog 27...
ciekawe, skąd skołowały pierwszy człon nazwy? ja o czymś takim jeszcze nie słyszałem :} a te dwadzieścia siedem to jest ich łączny wiek, czy ilość centymetrów w biuście? ;]]]
B.Y.OB [System] albo Life's a Bitch [Motorhead].
to ilość szarych komórek
Jak można nie znać Blog 27? Z resztą teledysk można sobie obejrzeć http://muzyka.interia.pl/teledyski/, a układ taneczny który z niego pochodzi, będzie pewnie robił furorę na dyskotekach
Jem - "They"
ha^^
'Feel Good Inc.' Gorillaz jako hit na lato
a to akurat lubię.
ej a slyszaliscie piosenke jakiegos hiphopowego latynosa, ktora opowiada o benzynie? to jest dopiero parent na lato.
ooo i jeszcze takie francuskie gównienko, co ma calkowicie komputerowy teledysk przyozdobiony w mała dziewczynke w rozowym wdzianku. Tytulu nie pamietam bo wymazalam z umysło.
z roku na rok jest coraz gorzej... no, Gorillaz ratuja sytacje
Ta francuska piosenka to chyba Ilona
Gorillaz ratują dzisiejszy muzyczny świat.
mój ostatni post na magicznym, więc w temacie muzycznym.
Psycho, czy ta piosenka nie zaczyna się od słów 'I got a full tank of unleaded'? bo jesli tak to ona miażdży. powaga :]
To chyba jest Dady Yankee - Gasolina
Chociaż powstała jeszcze jedna wersja, ale ona już jest kiepska
I czy http://s11.yousendit.com/d.aspx?id=0N8BZH4PXU5WW2O1JHKSIDC7ZA, kurew, nie jest Brodka?
Klasa wyzsza wyznaje mode a teraz tredi jest bycie indywidualista - powiadam wam - hitem lata jest pan pseudo "A" costam z piosenka i slowami "Love me, love me, love me nanananana, feel me, touch me, hold me, nanananana...". Coz pastuchy masowe same tutaj - wio do koz (a moze krow)!
PS. - Ciekawe co za bon-mot tutaj strzeli
hm... a może :
Rob Thomas - Lonely no more
A ja jeśli już , postawiłabym na Czarne oczy. nawet Skiba na Festiwalu rockowym w Węgorzewie, to śpiewal! sama słyszałam!
Czarne oczy już są stare
Vavamuffin - Jah jest Prezydentem
jeah,
kochajmy reggae roots dub ragga. mniam.
dajcie mi pare tytułów technoczegostam z list przebojów, muszę znlaeźć jeden dobry kawałek i za nic se przypomnieć słow nie mogę.
Proponuję
Hurt - Załoga G
proponuje klasyka z 1998 roku, rap, cypress hill, tytulu nie podam, zeby bylo ciekawiej.
http://s25.yousendit.com/d.aspx?id=3LF38IYXRKML801E4XSUAL0HPJ
mogłeś chociaż tagi pozamieniać. wystarczy wrzucić pliczek pod winampa i mamy - zgodnie z domysłem - tequila sunrise :}
chodzilo mi o to, zeby o tytule dowiedzieli sie dopiero jak sciagna i odpala:>
hurt - załoga G.
i jeszcze takie coś, paplają o tym w Radju Zet. (i wszystko na ten temat)
"...jak Załoga G, Aldzchajmer (OMG, jak to się pisze!?) i Pipi!"
a nie makgajver?
tak poza tym to piosenka calkiem nieglupia.
makgajver w oryginale, ale trzeba było coś od siebie dodać
I tak twierdzę, że riff wakacji, jeżli nie roku to "Blue Orchid" The White Stripes ;p A tak pozatym to na imprach króluje "Somebody put something in my drink" i "Bittersweet symphony"
A co sądzicie o Mandarynie? Baba głupia, ale jej nowa piosenka, nie powiem - wpada w ucho. Czasami łapię się na tym, że nucę sobię tą piosenkę. Chociaż osobiście nie lubię silikonowej Mandaryny
Edit : przebój lata : Coldplay - Speed of sound
Mandaryna mnie nie pociąga ani w jedenj setnej procenta, chyba że własnie do szkoły wpada kumpel w jej masce, albo oddajemy jej pokłon na atrium.
Co do Coldplay - genialne, jak zawsze.
I jeszcze "Helena" My Chemical Romance popularna po drugiej stronie Odry.
Natural Dread Killaz - Biba
Sidney Pollack - Butelki :]
nieeeee... Biba w wykonaniu NDK jest słabsza od tej w wykonaniu Banda Tre i Dreadsquadu... to jest wypas /chociaz oczywscie ta NDK moze sie tez podobac/
Mandaryna nie jest głupia.jak sama mowi, nie ma zadnych złudzen co do tego, ze gra ambitna muzyke. co innego taka Doda... nie dosc, ze glupia i bezkrytyczna,to jeszcze uwaza sie za sama nie wiem, jakie objawienie muzyczne... Dody nie zniese...a ja rzadko kiedy tak naprawde kogokolwiek nie lubie...
oto kira pałająca dziką żądzą mordu. tadam!
ale powiedzmy sobie, że jak ktoś robi muzyke dla kasy, to ja dziękuje. niech się przynajmniej nie przyznaje. chociaż Purple Durple prezentuje tu ciekawą anomalie.
ale dlaczego od razu musi robic muzyke dla kasy... może chce po prostu robić coś przy czym ludzie będą sie bawic... a w ogóle z tym robieniem dla kasy, to nie jest taka jasna sprawa wcale... bo tu chodzi o intencje, prawda? a jakie kto naprawde ma intencje, my słuchacze , ludzie z zewnatrz nie mozemy wiedziec.... nie siedzimy muzykom w głowach... nikt nie bedzie otwarcie rozpowiadał, ze nagrywa dla pieniędzy... ale jak jest naprawde... ktoz to wie...
wiec komu Polska wreczy tego sopockiego 'Zlotego Slowika'?
szczerze mowiac to z tego co na tvn widze to tylko ta doda nieszczesna i mandaryna moga zagrac cos przy czym sie nie zasnie ;/
a moze flinta? ;P
hm a znacie jakies niesmiertelne polskie przeboje ktore spiewa sie ze znajomymi przy ognisku/piwie? znacie ten klimat? wokol las, natura itd. wszyscy siedza przy ognichu, sączą mocniejsze/lzejsze trunki i gitarka do tego ;P
...czarny chleb i czarna kawa
opetani samotnoscia
mysla swa szukajac szczesica
ktore zwie sie wolnoscia tralalal
or something like this
i tu odniośnik do Deep Purple. I którz nie zna słynnych słów piosenki, której tytuł akurat jest na wakacjach 'ta piosenka jest robiona dla pieniędzy'. chociaż w tym wypadku to raczej ironia (ale jakże chwytliwa). kase się zbija, bratku. ale w końcu artyści muszą z czegoś żyć.
hmm... Grimmy... sprzedawanie swojej twórczości nie musi być nastawieniem na zysk i niczym więcej... byc moze tak powiedział... nie slyszalam tego... ale to mogla byc w innym kontekscie..bo nie wierze, ze wszystko , co robi jest całkowicie, w 100% dla pieniedzy... bo kiedy człowiek myśli tylko o tym, co tu najlepiej się sprzeda, to przestaje myśleć o samej muzyce. produkty jego pracy są sztuczne, nieprawdziwe... nieszczere... a w muzyce najważniejsza jest szczerość i autentyczność przekazu, szczerość emocji... Kazik kiedys w wywiadzie powiedzial, ze mlodziez wyczuwa falsz i wlasnie muzyka ma byc pozbawiona falszu... w moim odczuciu w jego muzyce nie ma fałszu.... i za to wlasnie kocham Kazika i wszystkie jego pochodne : ]
mam! mam! znalazłem wakacyjny hicior! muza z raklamy Żywca Zdrój! kojarzy ktos?
Ramona Rey feat. Sztychu - Zanim Słońce Wstanie :
http://www.cgm.pl/media/pobierz.php?O_MEDIA_TYP=0&O_MEDIA=6052116&URL_MEDIA=/2005_obraz_dzwiek/media/ascetoholix/Zanim%20Slonce%20Wstanie.mp3
uuuuczuruturururaijaaahh <-- refren ;P
Dj Twister feat. Mieczysław Fogg - Janka Gramofomanka
Hicior jak nic
I jeszcze jeden:
Beastie Boys - Fight for your right (to party)
(zaj**** na każdą imprezę )
błagam, dajcie mi słuchać Mandaryny, Meza (Mezo?), Brodki, ale nie tego blog dwadzieścia siedem _-_.
A ci skejci w teledysku. łaaaał.
To skejci teraz znowu na fali?
ciekawe, ile dostali zeby się w tym klipie pokazać? :}
albo ile zapłacili.
Blog 27... ...najłatwiej tak... piosenka Uh la la la, była popularna w 97 lub nawet 96, a teraz ten caly hm "zespół" ja troszeczke przerobił i niby wszystko gra
Crazy Frog: Axel F. ;P
jest po prostu genialne nie ma co...
No i kochana Mandi ;P - coś z Tonight zdaje siem
z znasz panią mandaryne żeby się tak o niej wypowiadać? może ona sobie tego nie życzy... wypowiadasz się o niej bez naleznej czci! o ty niewierna! spłoniesz na stosie!
wrocilem znad morza.
dominuja raczej stare sprawdzone kawalki, znakomitej wiekszosci tutaj napisanych w ogole nie slyszalem, a smierdzacego krejzi fdroga slyszalem mimo wszystko tylko ze dwa razy. (a camping mialem niedaleko pewnego disko). wkurzala tylko ilosc gadzetow zwaizanych z zaba - od pocztowek, makotek poprzez, o zgrozo, zdjec z kolesiami przebierancami.
Mezo dziwka jedna srzedał Borowskiemu pisoenkę do kampanii.
Mezo rządzi.
raczej nie cenie go za bardzo za walory artystyczne, ale... widzialam z nim pare wywiadów i wydaje sie byc w porządku.facet naprawde bardzo spoko i mądrze gada.
hit wakacji - Oops I did it again xDDDD
w wykonaniu Britney spears oczywiscie.
ależ oczywiście.
bo za bardzo udaje takiego oczytanego (dobrze, moze tam jest na jakiśstudiach, ale wg mnie wywiady z nim są beznadziejne), cały czas mówi ,,wiesz" (taaak, za to nie lubię wszystkich związanych z tym swiatkiem), a jego rymy są po prostu boskie. Coś w stylu (nie treść tylko rymy tu przedstawiam):
POszłam do sklepu po mleko
Były on daleko
przepłynęłam więc przez rzekę
tajemnicy uchyliłem wieko.
Pomyśl teraz człowiek (X))
jak ja bardzo piekę (XD)
bo musiałem przejść przez rzekę
AABACBB <- ładnie, prawda?
Ach, ty Diam i to twoje poczucie humoru, nie do podrobienia.
Słodycz twych wypowiedzi, mnie powala =P
A na serio, to pomyśl nad karierą hip-hopową, masz talent dziewczyno, naprawdę
wiem.
A w telewizji leci ,,lose control", kolejny hit.
Love Me, Love me - Arsenium
Mandaryna i słynna żaba Crazy Frog
A pamiętacie słynny hicior Koko Dżambo!
a słyszał ktoś cos o rzekomym zespole: Zakopower?
natrafiłam przegladając pismo o nazwie: Bravo
yeah, najbardziej energetyczny debiut roku na festiwalu toptrendy!
wybuchowa mieszanka folkloru, najbrutalniejszych odmian death/thrash [czerpią między innymi z twórczości Deicide, Entombed, Sodom i Testament] połączona z elektronicznymi wstawkami i wspomagana wokalem, którego skala sięga od najgłębszych gardłowych partii Dana Swano, przez opętańcze wrzaski Maniaca i klimatyczny zaśpiew Fernando Ribeiro, hardkorowe pokrzykiwania Toma Aray'i z ostatniej płyty Slayera, po partie wyższe, niźli osiągnął Rob Halford. ;]
Ponadto charakteryzują się niezwykle rozbudowanymi kompozycjami, przy których takie tuzy progresywnego grania jak King Crimson wypadają, jak prostackie melodyjki na jednotowe komórki. Ich sekcja rytmiczna, dynamicznie wspomagana przez orkiestrę donoślejszą niż na S&M, rozbija w pył beton, kruszy mury i powoduje wypadanie plomb z zębów [o ile same zęby się nie rozlecą]. Należy jeszcze wspomnieć o gitarowym jazgocie, jakiego nie powstydziliby się Zakk Wylde, Hendrix, Clapton, Vai, van Halen i Blasphemer razem wzięci.
O!
Karpiel-Bułecka chodzi z Kayah, joł!
Kiedyś był taki hicior "Ula la la" śpiewała go Alexia (nie mylić z Alexą)
i jeszcze "Barbie Girl" zespołu Aqua, yeah! XD
Pozytywne brzmienia czyli 10CC - Dreadlock holiday
no i Edwyn Collins - A girl like you - piosenka przypomina mi klimat Pulp Fiction
ajm e barbi geerl in e barbi weerld
lajf in plastik is fantastik
ju ken brasz maj heer andress mi ewriłeeer
imadżinejszyn lajf is jor kriejszyn!
XD.
Aleksosześćsześćsześć czy to ,,u la la" to to co teraz znowu powróciło i gnębi mnie na każdej stacji muzycznej.
bo one w tym teledysku to mają trampki i miniów i są takie trędi rili tru
A0propo Barbie Girl - Aqua, to mając 8 lat była to moja ulubiona piosenka
Nawet w 2 klasie podstawowki wziełam udział w Mini Plabeck Show razem z kolegą i moja byłą przyjaciolką , spiewalismy wlasnie to no i ...wygraliśmy Pewnie nie dlatego, ze tak ładnie udawałam, ze spiewam , ani dlatego, ze mielismy najbardziej odjechany taniec, że mieliśmy fajne stroje. Wygraliśmy, bo na końcu moja przyjaciokla pocałowała sie z moim kolegom, przy słowach "Oh I love You Ken" Dostaliśmy dyplomy i ...karteczki do segregatorów, bo wtedy to był hicior
Ha!A ja pamietam jak do tej piosenki,bralam taki zabawkowy mikrofon,otwieralam balkon,przebieralam sie i darlam sie w nieboglosy.Oczywiście bylo wiadomo,ze ladnie spiewalam <tak na marginesie to 0 talentu muzycznego>.Ach ten wiek dziecięcy .....
A teraz w radiu to wg.mnie furore tez robi Gwen Stefani,Ciara,The Black Eyed Peas i Brodka.....
Taaak ten hicior był ooostry! Ja razem z kuzynką wydurniałysmy sie przy tym na basenie :P
A te Dziewczynki co powróciły z "u la lala" Hm... Bez komentarza..
Come on Barbie! Lets go party!
Jak już wspomniałam.
Lajf in plastik is fantastik!
`You can touch, you can play, if you say "I´m always yours" `
Och to były czasy, szczesliwe dziecinstwo
Moje wakacyjne piosenki:
Dr Alban It's my life
Moulen Rouge ost - Story about Roxanne
La Gasolina
Marky - Floor is burning
Z tym ze one nie są jakoś, prócz gasoliny, zwiazane z tymi wakacjami. Bardziej z moimi wakacjami, niz ogolnodostepnymi wakacjami rku 2005.
w zasadzie to teraz trudno w tym roku znaleźć coś naprawdę na całe wakacje,w tamtym roku to był ozone, no chyba maroon5 z 'this love' ale w tym chyba nie ma...nawet dzis w radiu pytali o to ludzi,ale chyba tylko Crazy frog powtórzyła sie...Osobiście szaleje na punkcie Roba Thomasa i jego "lonely no more" juz od maja i nie może mi przejść) pozdrawiam
Polecam opcję 'usuń' widoczną przy każdym swoim poście.
Jakie to proste, a jakie skuteczne!
Az dziw.
się do usług proszę, no.
za mało moderatorów mamy ;p
don't phunk with my heart było zdecydowanie najsymaptyczniejsze, teraz płomień 81 - powiedz na osiedlu /hah tak jest, dzieks za teledysk/
wszystko fajnie, wakacje sie koncza, ale brakowalo mi jednak hitu na miare zeszlorocznego 'numajej' ktorego to nikt nie lubil, a podspiewywal prawie kazdy.
zapomnailem ze me serce podbila dlugonoga Amerie ze swoim 1 thing. bardzo fajne ;D
coz jedynego, powszechnego i ogolnopolskiego hiciora lata 2005 nie uswiadczylismy.
ale spojrzcie stworzyla sie pewna 'nisza' na rynku muzycznym... panuje bezkrolewie, moze czas wyjsc naprzeciw oczekiwaniom sluchaczy i wkroczyc ze swoim wlasnym przebojem? ;p
voooldiuuuus! ten kawalek jest mjut mjut i kicam przy nim jak wesola pastuszka! :D
A najlepszy hicior w te wakacje to Wierni - 4B, i Wierni - Biba
Nie wiem czy słyszeliscie, bo nigdzie to nie leci, i trudno sciagnac...Ale przy tym tamczyc sie da, i bazowac
"Bejbe, bejbe zrobie tobie mejbe bejbe, wejde, wyjde, wejde, wyjde, wejde"
I wszyscy wiedza o co chodzi
Green Day: Holiday
Green Day: Boulevard of Broken Dreams
Green Day: American Idiot
Green Day: Wake me up when september ends
Good Charlotte: I just Wanna Live
Wg mnie to najlepsze na wakacje
coldplay - speed of sound. ah, oh!
co do Amerie - tak, tak, piosenka pikna i niewątpliwie trendi i dżezi.
tjaaa... szczegolnie september cośtam - krótszego singla jeszcze nie wydali ;}
a ma się pojawić piąty - tyle przykładowo rzuciły Dzieciaki od początku działalności [nie wiem jak Japonia] w Europie. A oni wyskrobali prawie pół płyty.
to a propo stwierdzenia, ze GD nie jest komercyjne ;]
no coś Ty, Child jak Ty w ogole mogles tak pomyslec?!
to chyba przez te komentarze na onecie.
trzeba je odstawić i wrócić do jakiegoś andergandofego zina [siakieś 666 Hell Satanic Stanik] bo tylko tam dobrze prawią o grin dej.
http://www.onet.pl/a49
rotfl.
californjan punk ROX! ;C
Oczywiście, że Mandaryna i "Everu time"
chyba night.
A ja Sopotu nie widziałem...
Mi się podoba piosenka "Niech mówią, że to nie jest miłość".. i nawet nie wiem na jakim to było festiwalu
Ev`ry night - no nazwy tak wielkiego hitu nie znac
nie znam - shame on me ;(
A wstyd, wstyd, bo to teraz ten utwór popularne bardzo jest ;]
tokio hotel - durch de monsun.
naprawde, jakby im wyłączyć wizję, to całkiem fajny kawałek.
Juanes - La Camisa Negra
que pasa? a cóż to za cudo?
Bardzo przyjemna pioseneczka, fajny teledysk i fajny facet
A podobno cale oratorium jest takie łądne.
Niedługo ma być w telewizji...
A na razie muszę się zadowolić mp3 "Niech mówią.."...
nieeeeeeee.
czterech gejoszkowatych* typków sobie śpiewa i gra na tle wody, z różnymi tam takimi.
nie ubliżając homoseksualistą.
znaczy ja sie tak jaram po wkaacjach starym kawalkiemm. potwornym klasykiem, ale ktory na pewno pasuje na wszystkie biby i wakacyjne spotkania ; )
dr. dre feat snoop dogg - nuthin but a G thang
moc g-funku!
o, a ja się przeznam, że ostatnie wyczyna snoop dogga wyjątkowo mi się podobają.
naprawde dobre.
akurat tamten kawalek jest z plyty dre, chronic jednej z najwaniejszej w historii hip hopu no i decydujacej w wymairze g-funku.
a snoop jest jak snoop, poziom. pharell go wysmienicie wspomaga, przy czym sam teraz plyte bedzie wydawal.
g-funk pauer!
oh, nie wiedziałam akurat, gdyż takiej muzyki nie słucham, chyba że wyjątkowo mnie coś poruszy. np. pharrell i snoop.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)