Czy wierzycie ze nie jestesmy sami we wszechswiecie ? Czy uwazacie ze kosmici naprawde istnieją ? Chcialabym poznac wasze zdanie na ten temat.
Temat wydawal mi sie pasujący do Talk Show,wiec forumowicze - Co naprawde myslicie o zielonych ludzikach ?
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
wierzyłam w ufo jak oglądałam namiętnie Z Archiwum X, teraz nie oglądam to nie wierze. proste.
a wierzycie w podwodne cywilizacje?
Po przeczytaniu dwoch ksiazek Ericha von Danikena, wierze w to, ze sa inne inteligetne cywilizacje we Wszechwiecie oporcz homo sapiens sapiens zamieszkujacych ta planete.
A szczegolnie Wspomnienia z przyszlości, wprowadzenie i pierwsze trzy rozdzialy. Jak bede mial czas to przepisze fragment.
QUOTE (TimmY @ 01.09.2004 20:17) |
Po przeczytaniu dwoch ksiazek Ericha von Danikena, wierze w to, ze sa inne inteligetne cywilizacje we Wszechwiecie oporcz homo sapiens sapiens zamieszkujacych ta planete. A szczegolnie Wspomnienia z przyszlości, wprowadzenie i pierwsze trzy rozdzialy. Jak bede mial czas to przepisze fragment. |
Wiecie może to głupie ale wierzę w inną cywilizację...
QUOTE (GrimmY @ 01.09.2004 20:21) |
a tak na powazniej - nie wierze, zeby w ogromie wszechswiata, niko ,oprocz nas, nie bylo. a nie poznalismy jeszcze obcej cywilzacji dlatego ,ze za duzy bordello mamy na ziemi. |
wziuu! a te kręgi to zrobiłem właśnie ja!
było.
dt: wolę teorie spiskowe
nie mozliwe, ze jestesmy sami w kosmosie...
nawet na logike nie moze tak byc...
nasza galaktyka ma ma specyficzny kształt. Uklad sloneczny jest na jej jednym koncu...
na drugim koncu panuja podobne warunki, takze nie ma przeciwwskazan na istnienie rowniez podobnej cywilizacji...
oczywiscie do powstania zycia musi zlozyc sie wiele czynnikow, takze to wszystko tylko przypuszczenia...
ja osobiscie wierze w zycie pozaziemskie...
może nie od razu w zielone ludki,
ale napewno w jakies prymitywniejsze formy...
ale ewolucja...
QUOTE (Mellisa @ 01.09.2004 19:32) |
ja osobiscie wierze w zycie pozaziemskie... może nie od razu w zielone ludki, ale napewno w jakies prymitywniejsze formy... |
"Nie wierze w zielone ludziki, nie dlatego że są zielone tylko dlatego, że to ludziki"
dobra dobra , nie gadajcie tu o przymitywnych , bo jak 'zapukają' , to.. a czemu życie na innych planetach nie miało by się zacząć wcześniej ?
te 'pymitywne formy życia' ogły by mnieć taką broń - nie mówię o pizdoletach laserowych i tego typu błyskaczach , lecz wyobrażcie sobie - śmigłowiec z nieznanego surowca - lekki , sterowny a zarazem mogący pomieścić cały jeden pułk , zaś 'prymitywy' z ów śmigłowca 'destantują' specjalne jednostki - być może minimalne , 'kamienne' czołgi posiadające broń biologiczną/ładuniek mogący zmieść budowlne w obrębie 300 km./pociski mogące wyżreć człowieka od środka* - wiem że 'poniosło' , ALE..
* niepotrz. skreślić.
Dobry tekst,kubik
Ja uwazam ze nawet jezeli "COŚ" istnieje to nie dowiemy się o jego(a raczej ich) istnieniu.
no ba.
to 'oni' dowiedz się o nas , młehehe
QUOTE (Hefaj of Gryffindor @ 01.09.2004 20:00) |
te 'pymitywne formy życia' ogły by mnieć taką broń - nie mówię o pizdoletach laserowych i tego typu błyskaczach , lecz wyobrażcie sobie - śmigłowiec z nieznanego surowca - lekki , sterowny a zarazem mogący pomieścić cały jeden pułk , zaś 'prymitywy' z ów śmigłowca 'destantują' specjalne jednostki - być może minimalne , 'kamienne' czołgi posiadające broń biologiczną/ładuniek mogący zmieść budowlne w obrębie 300 km./pociski mogące wyżreć człowieka od środka* - wiem że 'poniosło' , ALE.. * niepotrz. skreślić. |
zadziwiające według mnie jest przeswiadczenie jakoby:
a) obcy byli jakas zaawansowana technicznie rasa o inteligencji nie mówiac
B) rasa ludzka jest rasa o niezwykłych wprost mozliwosciach rozwoju, mogaca w przyszłosci zawładnac galaktyka [słowem genialna rasa jedyna w swoim rodzaju]
Nie, nie nie. Ludzie maja wrodzony talent do autosestrukcji i pewnego dnia zrobią za dużo i znikną jako nieudany eksperyment.
Wiecie jak długo potrzeba aby z poczatkowego zycia wyewoluowała istota inteligentna? [na ziemi trwało to 3mld lat!] Oczywiscie odpowiednie warunki musza zostac spełnione.
QUOTE |
To na tej samej zasadzie mogli przekroczyc prędkosc swiatla. |
QUOTE (kubik @ 01.09.2004 20:15) |
Oczywiscie ze mozna. [tak samo jak podróż w czasie] Oczywiscie nie realnie, ale znajdzie sie sposób. |
Wlasnie problem tkwi w tym, ze my zaraz bysmy chcieli ludzikow. i laserow. i czegos do nas podobnego. w jakikowliek sposob. czegos co mysli jak my, czegos co ma na pewno statki powietrzne.
a gdyby to dzdzownice mialy inteligencje na naszym swiecie - inaczej by wygladal.trzeba miec elastyczny umysl.
własnie dżdżownice -> owady. jak wygladałby swiat gdyby to owady były inteligentne? [rozprawka na 4 str. A4 matura 2005 XPPP]
ja uwazam podobnie jak większosc. ze gdzies tam, w nieskonczonym wszechswiecie istnieje inna cywilizacja, moze mniej, moze bardziej rozwinieta od naszej. i śmiem przypuszczać, że za bliżej i dalej nieokreśloną ilość lat, ludzie, dla ktorych my bedziemy juz pra razy miliard przodkami, poznają je. ot i jest.
Idiotyzmem jest sadzic ze jestesmy sami we wszechswiecie, jesli na ziemi sa sprzyjajace warunki do zycia to czemu na innej planecia mialo by ich nie byc... nawet z rachunku prawdopodobienstwa wynika ze "ufo" istnieje=)
Co do posuniecia technologicznego innych form zycia, to pewnie niektore najwyzsze formy zycia na dajenj planecie sa od nas pare rzy lepiej rozwiniete, inne moze dopiero osiagnely status jaskiniowca, wszystko zalezy od tepa rozwoju.
A btw. my tez jestesmy kosmitami...
QUOTE (Eowina @ 01.09.2004 21:24) |
No wiesz, moze kiedys ksiązki Lema(tak jak Verne'a) okażą sie w jakims stopniu rzeczywistoscią... hehe,wszystko przed nami.Nie wiadomo co przyniesie jutro(moze inwazje kosmitów?zartuje ) |
A co sądzicie o kręgach w zbozu ?
Ja będe za teorią spiskową
Sądzę, że może istnieć... wszechświat jest tak ogromny, że nic nie jest pewne...
Ale nigdy nie spotkamy cywilizacji pozaziemskiej..
QUOTE (Sumiko @ 01.09.2004 21:09) |
wierzyłam w ufo jak oglądałam namiętnie Z Archiwum X, teraz nie oglądam to nie wierze. proste. |
Wiecie co? Większość osób mówiąc o UFO ma na myuśli albo zielonych ludzików albo jakieś inne "prymitywne" istoty... -to świadczy raczej o ograniczeniu naszego gatunku.
1. Odnośnie prawdopodobności. Kiedyś Einstein się nad tym zastanawiał i obliczył, że szansa że jesteśmy sami we wszechświecie, (który cały czas się powieksza) jest tak mała, że aż znikoma.
2. Dlaczego zawsze mówimy o zilenoych ludkach? Jeśli był ktoś w Kabadzie a dokładnie w Ottawie i był w muzeum w którym znajduje się projekt istoty która mogła by zastąpić miejsce człowieka w dzisiejszym świecie, gdyby nie wyginęły dinozaury. ->> Ta istota jest niesamowita i bynajmniej nie wygląda jak jakaś małpka, albo "prymitywna" istota. Oczywiście jest gadem ale gadem o bardzo wysokim stopniu ewolucji.
3. Na ziemi występują owady, ryby, płazy, gady, ptaki, ssaki itd. a jest to sprawa specyficznego charaketru naszej planety, jej burzliwej pszeszłości itp.
Dlaczego gdzie indziej nie miałoby być inaczej?
4. Kręgi w zbożu w wielu przypadkach są fascynujące - nie mówię tylko o kształtach ale o specyficznym typie wygięcia(przygniecenia) tak zboża że on się nia nie złamało, a najlepsze jest to że jak np na zbożu jest koło to na jego obrzeżach zboża są tak "wygniecione", że różnica od "idealnego" koła wynosi mniej niż 1 cm!!!
Ja osobiście wierzę w pozaziemskie nacje, ale nie takie jaki nam świat ukazuje w postaci filmów itp.
Ufoludziki są OK! Hmmm... Na pewno nie jestesmy sami we wszechświecie. To jest nawet bardziej niż pewne. Podobno naukowcy odkryli planete podobną do naszej ale jest blizej niezbadana... Moi qmple z klasy sądzą że jestem anormalna, bo na pytanie czy wierzę w Ufo powiedziałam, że tak i przedstawiłąm jasne i rzetelne argumenty... Które zostały wyżej wymioenione, więc nie będę się powtarzać. Ludzie są ograniczenie i nie dopuszczają myśli, że może istnieć inna cywilizacja.
http://www.kubik.icx.pl/moje/obcy/1.jpg
http://www.kubik.icx.pl/moje/obcy/2.jpg
http://www.kubik.icx.pl/moje/obcy/820097591.jpeg
fiuu fiuu
buehehe ;]
pewnie gdzies tam jest, moze byla jakas forma zycia, jesli nie to to straszne marnotrastwo przestrzeni ;]
Właśnie przypomniała mi się genialna scena z pewnej książki, przytoczę ją jak pamiętam :
QUOTE |
"-Czy istnieją inne cywilizacje pozaziemskie? -O tak. -Odpowiedizał człowiek w szarym płaszczu. -niestety rasa ludzka posiada pewne wady, braki... -A czy istnieje coś, czego poziom ewolucji jest zdecydowanie wyższy od człowieka? -Z przejęciem zadał pytanie młodzieniec -O tak, jest wiele takich istot... -A kto jest najwspanialszą z nich? -Znów pośpiesznie zapytał chłopiec. -Bóg. -Odpowiedział przybysz. -opowiedz mi czemu Bóg jest najdoskonalszy i najwspanialszy zarazem. -nastała głucha cisza, poczym przerwał ją uśmiech starca. -Niepotrafię ci nic powiedziec o Bogu, bo widzisz człowiek to nie znowu "taka" wspaniała istota aby mogła pojąć boskość boga. -Jednak widząc niezadowolenie na twarzy chłopca dodał: -Zrozum. Spróbuj opowiedzieć latającemy komarowi o dziełach Szekspira tak aby zrozumiał choć cząstkę tego co chciałbyś mu powiedzieć. człowiek jest jak Komar. -A bóg jest jedyną istotą tóra potrafi pojąć całkowicie nieskończoność i swoją boskość zarazem. -Po tych słowach starzec zniknął... |
fajne zdjęcia kubik, ale drugie pachnie mi bezczelnym fotomontażem - postać ufola jest zdecydowanie za mała, żeby zmieścił się między sztachetami, a umiejscowiona jest około 0,5 - 1m od płota. lipa
http://chupacabra.cxt.pl/galeria_chupa.htm "wampira kóz", którego obecność potwierdzono na Porto Rico i bodaj w Brazylii.
I jak ja teraz z psem bede wychodził po nocach?
Swoja drogą aż dziw że spece z Hollywood jeszcze sie za czupe nie zabrali.
aha aby obejrzyc zdjatka trzeba:
- kliknąć w miniaturkę
- od [/*.jpg] zaznaczyc i wykasować aż do początku adresu [.pl]
- nacisnąc enter i nie iść spać
- dobranoc hehe
uwazam, ze w calym wszechswiecie musi byc jakas inna forma zyciu. ba, wydaje mi sie, ze to tez sa ludzie. ze gdzie miliardy lat swietlnych od nas jest taka sobie druga Ziemia, na ktorej chodzą sobie takie male ludki i uwazaja, ze sa jedynymi w ta calutkim swiecie i w ogole, ze są najmądrzejsze, najpiekniejsze i najwspanialsze.
Ja uważam, że bardzo możliwe, że we Wszechświecie są jakieś inne formy ludzkie, lecz nie mieszkają blisko nas, bo inaczej mielibyśmy jakieś pewne informacje, że takie istoty istnieją, nie?
tak... jasne... ciekawe skąd
QUOTE (hiob27 @ 02.09.2004 16:04) |
Wiecie co? Większość osób mówiąc o UFO ma na myuśli albo zielonych ludzików albo jakieś inne "prymitywne" istoty... -to świadczy raczej o ograniczeniu naszego gatunku. 1. Odnośnie prawdopodobności. Kiedyś Einstein się nad tym zastanawiał i obliczył, że szansa że jesteśmy sami we wszechświecie, (który cały czas się powieksza) jest tak mała, że aż znikoma. |
QUOTE |
Czy jest do pomyslenia, a bysmy my, obywatele swiata w XX w. nie byli jedynymi istatami w Kosmosie? (..) Astronomowie twierdza, ze w pogodna noc czlowiek moze zobaczyc golym okiem na niebosklonie 4500 gwiazd. Jednak juz zwykla luneta w malym obserwatorium astronomicznym pozwala ujrzec prawie 2 miliony gwiazd, podczas gdy nowoczesny teleskop zwierciadlowy wychwytuje swiatlo miliardow gwiazd... punktow swietlnych Drogi Mlecznej. Na tle ogromu Kosmosu nasz system gwiezdny jest zaledwie maleńką czasta nieporwnanie wiekszego systemy - ktory mozna by nazwac wiazka (ukladem) drog mlecznych. Obejmuje on okolo 20 glaktyk w promieniu 1,5 miliona lat swietlnych (1 rok swietlny - 9,5 bilionow kilometrow). Z kolei ta wielka liczba gwiazd wcale nie jest duza w porownaniu z wieloma tyisacami galaktyk spiralnych, ktorych istnienie przyblizyly nam teleskopy elektroniczne. Wszysto to odnosi sie do dzisiejszego stanu wiedzy, a badania dopiero sie rozpoczely. Astronom Harlow Sharpley zaklada, ze w zasiegu naszych teleskopw znajduje sie 10'20 [10 do potegi 20] gwiazd. Jest on sklonny uznac, ze tylko jedna na tysiac ma swoj uklad planetarny i jest to z pewnoscia ostrozna kalkulacja. Przypusmy, ze tylko jedna na tysiac gwiazd ma warunki do powstania zycia. Mielibysmy zatem w wyniku tego rachunku wciaz wielka liczbe 10'14 [10 do potegi 14]. Sharpley zadaje pytanie: ile gwiazd z tej doprwady astronomicznej liczby ma atmosfere umozliwiajaca procesy zyciowe? Moze jedna na tysiac? Skoro tak, pozostawaloby jeszcze niewobrazalna liczba 10'11 [10 do potegi 11] gwiazd dysponujacych przeslankami do powstania zycia. Nawet gdybysmy zalozyli, ze z tej liczby tylko co tysieczna gwiazda istotnie wyksztalcila zycie, to nadal pozostaloby dla naszych spekulacji jeszcze 100 milionow planet. Obliczenie to opiera sie na dostepnych dzis mozliwosciach technicznych, gdy teleskopy sa caly czas ulepszane o rozwijane. |
Nie no ja myślę że gdzieś we wszechświecie jest jakieś życie lecz napewno nie są to zielone ludziki...
ja tez zacelam wieżyc w zycie pozaziemskie po przeczytaniu kilku ksiazek Danikena. Slyszalam gdzies jednak tez ze Daniken ma bardzo dziurawa wiedze =) ja tam nic razacego nieznalazlam(ale wiadomo, ze nieinteresuje sie tymi sprawami)
slyszalam tez (tylko oczywisice niepamietam gdzie), ze wiecej amerykanów wiezy w ufo niz w teorie ewolucji (smiech)
Jak chcesz to sobie myśl elastycznie, ale ja pisze to, co jest DLA MNIE logiczne i sensowne... jeśli Ty myślisz, że jakieś ludki nie z tej Ziemy są czerwone w fioletowe kropki i z niebieskimi uszami, to ja Ci przecież nie bronie...
Ja polecam Solaris Lema. Na dobry początek wszystkim tym z wyobraźnią ograniczoną ziemskimi formami.
powiadam wam - najczęściej spotykany gatunek obcych to "szaraki". o zielonych, niebieskich raczej cicho.
i zaprawdę - podobni do nas są tylko wyglądem - mają głowy, ręce, nogi tułów i to wszystko. dalej jest już tylko przepaść, którą człowiek zdołałby przeskoczyć za [według relacji "wziętego" człowieka] kilkanaście milionów lat.
dziękuje
peS: zwierzątka? chupacabra ;D
Będę płakać. Mogę, prawda?
a ja sobie joemonsterowym zwyczajem - zgodnie z regulaminem, który mówi "jeśli nie wiesz, co robić - łypnij" - sobie łypnę :>
wypadałoby =P
edit: http://www.ufoswiat.website.pl/ufo/jakwygladaja.html
edit2: http://www.icpnet.pl/~bartekcis/Alienchild.mpg autentyczny film, który pokazuje nie-do-końca ludzkie dziecko. osoby słabsze nerwowo, młodsze, jedzące obiad etc. - nie oglądać ;>
Dobra, milczcie z tym offtopem.
Obce formy zycia moga byc wszytskim. Moga byc mgla jesli tak sie przystosowaly.
A dlaczego chcecie beczec?
I to nie temat o filmie znaki.
Ale niestety utarl sie schemat szarej postaci z duzymi oczami i przez to spoleczenstwo nie potrafi myslec.
Beczeć ochotę mam nad sprawnością intelektualną niektórych forumowiczów. Ale, że ręce opadają to skwituję ten fakt milczeniem.
Swoją drogą poza Harrym Potterem i 3 rzędnymi holliłuckimi filmikami klasy B istnieje też inny świat. Dobrze by było jakbyście o tym czasem pamiętali.
Lemowi na pewno wygodnie się siedziało w wielkim fotelu z napisem REŻYSER...
Wierze w UFO tak samo jak w Boga. :|
EDIT
Czajd skad ty miales tamten filmik? :| Ale kurde ten dzieciak to dopiero mial defekt genetyczny. :| Ja pierdziele.
chodzi się po róznych stronach, znajduje rózne cuda-niewidy - proste =P
a tak serio myślałem, że już tej strony nie ma, a tu prosze - nawet aktualizacje są
http://www.icpnet.pl/~bartekcis/ [jakby kto zaglądał - wyskakuje pełno reklam]
A bu. Żadne zdjęcia mi sie nie chca włączyć - nie można znaleźć serwera lub białoooo. chlip
Wierzę że gdzieś jeszcze istnieje zycie - tyklo co z tego jesli to jest 25 mln lat świetlnych od nas???
Witam Nie bylo mnie 2 tygodnie na forum a tu prosze,jaka dyskusja sie rozpoczela Cieszy mnie to.
Ja raczej w takie zdjecia i kregi nie wierze. Ale jakies formy zycia pewnie gdzies są...
stało się "modne" w USA.
No i az tak to sie wszystko przyjelo efff...
Bo mysli o UFO zmienily troche rozumowanie ludzkosci, wczesniej myslano ze jestesmy jedyni, najlepsi, wladamy. A tu nie;p
A ja mysle ze caly czas są modni. Przeciez ludzie zbierają kase za oglądanie kół w zbozu,kaset z lecącym ufo itd. A naiwni za to placą...
W Ufo nie wierzę. Może jakieś tam cywilizacje żyją ale i tak sie o tym nie dowiemy więc mało mnie obchodzą. Szczerze mówiąc mam przeczucie, że jesteśmy wyjątkowi. Jesteśmy takim absurdem wszechświata. Mrówką dla której kręcą się gwiazdy. To niemożliwe, ża to wszystko dla nas, ktoś sensownie zakrzyknie. Nielogiczne i kompletnie szalone, ale moż jednak?!? Malusieńcy panowie wszechświata, którego nie mogą nawet zmierzyć? Namiestnicy nad bezmiarem, wątli jak pajączki! Jestem poetą a nie naukowcem i ta wizja mnie rozpala!
Oczywiście oglądałem Solaris. Tam chodzi o to, że jest dupa Kluneja, nie? Jak się ten reżyser nazywał...? Stanley Leem? Podobno pochodzenia polskiego, gdzieś czytałem...
Napewno istnieje inna cywilizacja we wszechświecie no jest on nieskończony.
Zastanawiam się czy cały wszechświat jest ztych samych pierwiastków.Chodzi mi o to,że nie ma gdzieś na jakiejś planecie pierwiastka który nie wysrępował by na ziemi.Tak chyba jest.Zastanawiam się jak długo jakieś planety istnieją.napewno jakaś ma podobną sytuacje jak ziemia,I życie rozwineło się tam podobnie.Nie mówie,że tak samo bo to chyba nie możliwe.Wydaje mi się,że inteligętne cywilizacje mogą wyglądać inaczej niż Terranie.(terra-ziemia)
Żyjemy na jednej planecie o różnica rasy ludzkiej jest różna-rasy ludzi zależą w jakim klimacie żyją.No.Europejczycy,eskimosi,murzyni.Te rasy różnią się od siebie.Więc jest duza możliwość,że na jakiejś planecie rozwineło się zycie.Ewolucja spowodowała w końcu,że są myślące cywilizacje chociaż muszą różnić się od ludzi.Teraz napisze coś na temat Boga-ateiści uważają,ze boga niema.Ale za duzo mam dowodów że bóg istnieje.Wszechświat jest nieskończony,jak to możliwe...
a jednak.Gdyby nie był to co by za nim było?A jeśli by było to co było by za tym?
Tylko bóg mógł zrobić coś takiego.A nam sie wydaje ze to nie prawda,nie jestem zadnym super wiezącym.Ale ta myśl sama mi się wysuwa-za mało wiemy aby zrozumieć istnienie boga.Jesteśmy zbyt luccy aby zrozumieć wszechświat.Teraz jaki bóg jet prawdziwy?Oczywiście każdy-Bóg jest jeden-Allach Jahwe,Jehowa,Bóg jest jeden ludzie inaczej w niego wieżą.Wielobóstwo-proste To tak jak podzielić jednego boga na różne funkcje.Np Bóg wojny.Poprostu dla starożytnych ten jeden bóg odpowiedzialny był za wszystko co związane z wojną.Ale za tym wszystkim stoi jedno Bóstwo.Zawsze dziwiłem się,że w chrześcijaństwie Bóg jet w trzech osobach.To jak wiezenie w wiele bóstw.Jezus mógłbyć Bogiem.Nie ma Bóg i Jezus-Bóg jest jeden.Całkiem moliwe,że Jezus mówił,że Bóg jest jego ojcem bo ludzie inaczej by nie zrozumieli.Bóg i Jezus to jedno.LUdzie wyznawali siły natury-ale bóg jest tez w tych siłach natury jest moze tez w każdym z nas.Nie iwmy co się dzieje z człowiekiem po śmierci a ja nie mogę uwierzyć,że śmierć to koniec.Myślę,że nie ma co się bać simierci bo to nie koniec.Bo jaki byłby sens istnienia...
Wszechświat jest naprawdę dziwnym zjawiskiem...
Jednej rzeczy nie potrafie wytłumaczyć czym jest szatan?
Nie wiem czy jest coś takiego.Mam tak wiele tez dotyczących istnienia Boga.Nie wiem czy jest coś takiego jak świat astralny i piekło.Wiem jedno Wszechświat sam sie nie zrobił.Może to bóg jest wszechświatem?
Religie mogą ukazywać boga.I moralne zasady,dzięki którym jesteśmy ludźmi.Może w ten sposób Bóg przypomina nam kim jesteśmy.
(P.S.Czy ja czasem nie nabijam postów? )
W ostatnim numerze Wiedzy i Zycia(numer10) byl artykul o spadających gwiazdach i meteorach.Napisali równiez ze wielu ludzi bierze to za ufo. To moze w tym cala tajemnica ?
W życie pozaziemskie ( nie pozagrobowe ) wierzę, w Ufo nie, te zielone ludki jakieś takie mało wiarygodne sie wydają
THE END
po obejrzeniu "Znaków" kompletnie nie wierzę w 'ufoludki', zielone stworki, czy jednookie cyklopy. Ten film mnie jeszcze utwierdził w przekonaniu, że zielonych nie ma. A życie pozaziemskie? hm.... nie wydaje mi się, żeby tylko ludzie jako istoty inteligentne istnieli we wszechświecie. A z drugiej strony świat to nie Gwiezdne Wojny...
Prawda jest taka...
A z resztą obejżyjcie "Scary movie 3" i tam zrozumiecie że oni to my...
A tak na serio to nie wykluczone, że to naprawdę my tylko z dalekiej przyszłości w której wechikuły czasu to codzienność.
Albo to oni zaszczepili życie na ziemi bo w galaktyce trwała wojna i teraz nas dopatrują...
Puszczyk- to była przenośnia. Nie myślę o 'obcych' w kategoriach zielonych cyklopów czy czegokolwiek.
???,nie mowie ze ufo te meteory. Moze i gdzies jest zycie ale nie są to latające spodki.
JA wierze w ufo, duchy, mumie, zjawy i Harry'ego pottera. wogóle wierze we wszytsko bo nie wierze zeby ludzie i zwierzeta były jedynymi stworzeniami na swiecie. Lol^^ to moja opinia...
Ok
A ja mysle ze jakbym sobie wmowila ze zobacze latający spodek to bym w koncu zobaczyla jakis obiekt poruszajacy sie po niebie. A okazaloby sie to albo zludzeniem optycznym,meteorem albo jakąs satelitą....
Nie no Tynka, Eowina... suuuper...
nie plujcie aronią, z niej robią taki dobry soczek ;>
"sondy zbadały tą planete i okazało sie że atmosfera była znośna lecz, nie idealna, warunki termalne w normie, i była tam woda, niestety nie odszukali żadnych żywych forma życia ,przynajmniej sondy nie odszukały"(choć slady wskazywały... jak ktoś wiedział czego szukac ) - takie oto wyniki przekazały kosmiczne sondy skierowane
UWAGA NA naszą piekną planete Ziemia
Jaki z tego wniosek ???
1) nie umiemy szukać, nawet gdyby na innych planetach było życie pewnie ominelibysmy je jak TIR jeża na autostradzie.
2) nawet we własnym domu nie potrafimy sie zachować i wszedzie brudzimy (zanieczyszczenia są już wykrywalne na skale globalną (najnowsza wieść z tv i nie tylko ale nie przemycona nawet cichaczem w WIADOMOŚCIACH- atmosfera Ziemi nie jest już w stanie przerobić CO2- dwutlenku wegla[fajnie nie ] )
3) szukajmy lepiej nowych rozwiązań na nasze bolączki, nie szukajmy NOLi (niezidentyfikowanych obiektów latajacych) bo one i tak sa ale kto by chciałsie z nami zadawać
4) Ziemia jest duża ale tak mało terenów nadaje sie do zamieszkania że szok (większość to oceany i pustynie:( (dlatego sondy nie wykryły bezpośrednio zycia na Ziemi)
żródła; Discovery ok 11AM niedziela kilka miesięcy temu
Child of Bodom
Aronia aż wypływa omalże z monitora kiedy czyta się niektóre posty
Po prostu super uwielbiam takie teksty a ten temat to istna studnia wiedzy, domysłów i cudownych postów wywołujących Aronie i tak bez końca
A tak na marginesie
najnowsza ekranizacja Solaris była tak dobra że Lem się do niej praktycznie nie chce przyznawać (klunej miał na serio niezły tyłek Znaki .. .ee jakie znaki..... Mel chciał tylko uzbierać nimi na Pasje:)
za 800 wiosen z kawałkiem walnie w nasza pikną ziemie malutki meteoryt wielkości połowy Florydy :] to nie plota niestety NOLe będą miały niezłe fajerwerki
i tym optymistycznym zakonczeniem pozwólmy sobie na odrobinke fa...............
.
.
.
.
.
.
.scynacji NOlami
a moze to my jestesmy to ufo? a ci zieloni sie nas bojom na marsie - od czasu do czasu jakas sonde im podrzucimy na planete i sie smietnik robi...
Ja nie wiem co o tym myśleć.
Może jest... Tak samo może też istnieć czarodziejski świat (byłoby fajnie)
"Wiem, że nic nie wiem" ktoś powiedział i ja się pod tym podpisuje.
Nic nie jest pewne
to hasełko Sokratesa (fajny koleś, jego żona wylewała mu pomyje na głowę, a on to znosił ze spokojem heheh...) wspaniałe poglądy (noo może nie te o szcześciu i ciut innych , kazali mu wypić trucizne (cykute) bo podobno demoralizował młodzież swoimi tekstami, nauczał za friko
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy". - to też Sokraters.
Skoro był taki nad wyraz rozumny, jak na swoje czasy moze był UFOludkiem
Wszystko jest możliwe
Fajny cytat A tak
poza tym to teoretycznie my jestesmy kosmitami bo mieszkamy w
kosmosie,prawda ? I moze jakas cywilizacja mysli ze jestesmy zieloni
itd...
przyjmując ze jest,a jezeli jest to ze są
na tyle inteligentni ze sie nad tym zastanawiają...
hm..nie raczej nie, tylko jak ogladam nie
dowiary..to taka mysl mnie nachodzi czy rzeczywiście? Ale jakos dotąt tego
nieodkryto..i niech tak pozostanie..
ja naturalnie wierze.... czytałam sporo
książek na ten temat,zeznania świtków są podobne a i czytałam,że było sobie
małżeństwo które zajmowało się farmerstwem.
Mieli bydło.Pewnej nocy
zobaczyli oslepiający blask,ale stwierdzili że to pewnie reflektory
samochodu. Ranem,zobaczyli ze całe bydło zdechło z niewiadomych przyczyn.
Weterynarz po sekcjii zwłok oznajmił że każdemu brakuje jakiegoś
narządu,mimo,że ciało jest w nienaruszonym stanie. Zaden człowiek nie byłby
w stanie to zrobic.
A wracajac do teorii o UFO... dlaczego niektórzy
ludzie twierdzą,ze życie pozaziemskie jest niemożliwe z powodu braku
tlenu???
Przecież te istoty moga miec kompletnie inna budowe! Może
nie potrzebuja tlenu do normalnego funkcjonowania orgnizmu.....
Oczywiście że wierzymy!
Ze ja wczęsnie jtego tematu nie widziałem.
Bo był ten temat gdzięs na samym końciu w "Talk Show", a ja nie wiedziała, że te "podfora" czy jak to się tam nazywa jeszcze się na strony dzielą. Dopiero teraz to odkryłem XD a ifajne tematy odgrzebuję XD
E... A wracając do tematu - pewnie że wierzę - przecież twierdzenie że jesteśmy sami w takim wielkiem miejscu jakim niewątpliwie jest wszechświat jesty bardzo egoistyczne, prawda?
Czy nie wydaje się wam nadzwyczaj realne, że w pewnym układzie planetarnym mogła zaistnieć planeta zaskakująco podobna do naszej Ziemi i gdzie mogłaby pójść ewolucja taki msamym procesem (bądź podobnym).
Mam nadzieję ze temat się rozkręci, bo jak MalGanis się gdzieś wypowie to od razu burza dyskusji nastaje.
Zresztą ktoś będzie chciał wykazać że jestem szarlatanem a moje poglądy są najgłupsze na świecie - co najgorsze - bedzie myślał że tak jest naprawdę! A to bzdura - bo to ja teraz mam rację. I się założyć mogę, że ktoś z was widział UFO albo coś podobnego. Ja raz cos widziałem dziwnego... Nie będę się zarzekał że to było UFO bo szansa że to był tylko sterowiec/samolot/latający kot jest wyjątkowo duża. Ale mimo to wierzę...
nie odgrzebuj.
wierzę, bo dzisiaj pare spotkałam
zanim wyraze swoja opinie opowiem Wam moja niezwykla historie, od razu mowie, ze to prawda .
szlam sobie z psem przed blokiem, bylo juz ciemno. nikogo nie bylo wokol, i nagle uslyszalam jakis dziwny, niski, moze troche falujacy dziwiek. odruchowo spojrzalam na niebo, a tam byly cztery swiatelka, ulozone jakby w krzyz, dwa czerowne, dwa zielone. to cos poruszalo sie toerche wolniej, niz mozna byloby sobie wyobrazac, i nagle wlecialo prosto nad moja glowe... nie, nie pochlonal mnie promien swiatla i nie przywlekli mniena swoj poklad, zeby zrobic mi badania, po prostu dostrzeglam, ze to zwyczajny samolot, ktory leci doyc nisko .
i takie sa wlasnie te historie z UFO, moi drodzy :]. ludzie cos tam zobacza, a reszte sobie dopowiedza sami. z przeotu samolotu zaraz zrobia masowe porwanie i badania :].
a co do mojej opini - ja uwazam ze istnieja gdzies we wszechsiwecie jakies inteligentne istoty, co nie znacyz ze wygladaja podobnie do nas. watpie, ze bede miala okazje porownac ich wyglad z ludzkim, no ale moze kiedys dojzie do jakiegos spotkania. ale to za tysiace lat, nie sadze, ze wczesniej :]. ale mozliwe ze nie dojdzie, w koncu juz z nasza Ziemia nie jest najlepiej, co dopiero za tysiac lat :/
smiesza mnie historie o ufo.
http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=1751
Voldzia - światła ułożone w jakiś krzyż? To to nie było UFO, tylko flota powietrzna Watykanu na VIII Krucjatę do Stanów Zjednoczonych wyruszyła!
A co z tym programem Seti@Home? Ta strona podajże coś takiego promuje ale nie tylko. Poważny program naukowców którzy spodziewają się coś tam namierzyć i zlokalizować. A gigantyczne anteny które nasłuchują sygnałów z kosmosu? A kosztujące więcej niż maybach Rydzyka satelity są wysyłane w kosmos w podróż w jedną stronę tylko po to, żeby natknęli się na nie jacyś przedstawiciele obcych cywilizacji...
edit:
A posty Puszczyka też są głupie? Chyba się z nim zaprzyjaźnię
A po za tym już pożartować nie można?
A tak w ogóle to testy Rosjan wydają się całkiem realne, jak się czyta o szpiegach psychotronicznych czy o Strefie 51. A Seti odbiera wszystkie sygnały, ale może kiedyś odbierze coś naprawdę ciekawego...
malganis - nigdy nie uwazalem sie za obytego w tych sprawach...ale prosze wytlumacz mi stwierdzenie "szpiedzy psychotroniczni". wtf? jacys hax0rzy?
to tacy mili panowie, co zrobią ci bajzel w mózgu, wypiorą go z informacji, a ty nawet się nie zdenerwujesz. a wszystko to zza siedmiu gór i siedmiu dolin.
m3n74l hax0r ;p
Szpiedzy psychotroniczni? Zdalne widzenie, pozazmysłowe spostrzeganie i tym podobne sprawy...
Np. kolesia zamknęli w odizolowanym pomieszczeniu i kazali mu zlokalizować agenta, który znajdował się ileś tam mil od niego. I facet wziął kartkę i zaczął coś pisać. Na początku jakies głupoty, ale później udało mu się zlokalizować agenta na jakimś lotnisku. A później okazało się jeszcze, że te bzdury co facet pisał na poczatku, to były teksty wyświetlane na tablicach informacyjnych na lotnisku I jeszcze napisał coś z pozoru głupiuego "Jedna czarna - druga białą" - dopiero po długim czasie się okazało, że to były kryptonimy operacji w której uczestniczył agent.
Była też agentka psychotroniczna, która potrafiła zabijać żaby zaczymując pracę ich serca (na odległość siłą umysłu)
A... I wywiad USA ma powody by sądzić, że rosyjskim agentom psychotronicznym udało się złamać ludzki kręgosłup.
Ciekawe, prawda? W czasach zimnej wojny wydawano miliony, jesli nie miliardy na badanie takich zjawisk, a ludzie którzy posiadali niezwykłe zdolności mieli wszystko co chcieli. Więc ściema to raczej nie była, bo nikt nie wydawałby nie wiadomo ile kasy na zwykłych oszustów - rząd miał całkowitą pewnosć co do lojalności swoich agnetów psychotropowych...
Faaaajne, co?
A - nie uważałeś mnie za obytego w jakich sprawach, hm?
Możesz sprecyzować?
te - egocentryk. on pisze o sobie ;] zwróć uwagę na to mało rzucające się w oczy "się".
Child - ja cie po prostu nie rozumiem.
O kim ty teraz mówisz?
Albo jestem wyjątkowo tępy, albo nie potrafisz sklecić zdania...
Powiedz o co ci chodzi
Black... Twój post zniknął
I bardzo dobrze
Weź się nie kompromituj i naucz czytać ze zrozumieniem - tego już ponoć w podstawówce uczą ;]
Tak, teraz błyska
Dzięki za wytłumaczenie
Ale tak jakoś... mi się przeczytało
phehe... tak jakos wyszlo no!
co do tych agentow psychotronicznych. dla mnie to jakas bzdura. wlasciwie to kazdy moze oddzialywac jakos sila umyslu na umysl drugiego czlowieka. i to nie jest nic niezwyklego, ale gadanie o jakis lotniskach i lamaniach kregoslupow to dla mnie przesada.
UFO, NOL, latające spodki, zielone ludki, kosmici, kosmiciaki... chyba w nie wierze, choć nie mogę sobie ich wyobrazić. Pewnie gdzieś tam są, ale gdzie to nikt jeszcze nie wie. Może żyją sobie na jakimś zupełnie innym niż my układzie w nieświadomości, że tu na Ziemi naukowcy głowią się nad ich istotą. Kiedyś mnie fascynowali. Tropiłam o północy ich statki, wierzyłam, że ich spotkam, a oni wyjawią mi wreszcie swoją tajemnicę. Potem ogłoszę to całemu światu i dostanę nagrodę nobla...kiedyś byłam naiwna. A teraz. A teraz zostawiłam ich w spokoju. Co prawda nadal jestem ciekawa jak wyglądają, gdzie żyją, ale nie siedze już całymi dobami na balkonie z lornetką wpatrując się intensywnie w niebo. Owszem...z chęcią o nich myślę, ale nie są już moim hobby. Czasami tylko przeglądając stare rzeczy znajduje jakieś gazety, czy plakaty z nimi związane( kiedyś miałam cały pokój w gwiazdki i rysunki kosmiciaków...) i marzę sobie jak by to było, gdyby zabrali mnie kiedyś na swój statek i odlecieli ze mną na inną galaktykę.
A ja jestem pewna ze w naszej galaktyce jest zycie. Absolutnie niemozliwe jest zeby jego nie bylo. Tylko dupa z zielonymi ludkami, spodkami i kontrola umyslu.
w ufo nie wierze
-Hej ty, bracie z drugiej połowy mózgu, zapodaj gadkę, no wierzysz w te ufa?
-Hmm, ciężkie pytanie i powód do rozmyślań zadałeś przyjacielu, skoro mamy w przestrzeni kosmicznej miliardy miliardów układów słonecznych, no to na pewno znajdzie się planeta, warunkami podobna do naszej, gdzie będą mieszkały...
-Slinożercze czerwonosiarczastoskóre wysysacze mózgów, oddychające metanem wydobytym z innych planet?
-Yyy.. nie, przyjacielu, nie wiem, ale taka niezwykła postać rzeczy raczej nie. Może będą to takie malutkie dżdżownice, albo coś w rodzaju ludzi.
-A no bo to dziwne trochę tego.. no bo zawsze mówią, że bardzo tam... .. mondrzy będą i ufami już teraz latajom...
-Ekhm, istnieje również inna teoria, według której NOL są to pojazdy ludzi, którzy odkryli sposów podróżowania w czasie przyjacielu, i chcą zobaczyć, np. jak żyli ludzie 1000 lat przed nimi, jest również wiele innych teorii.
-Ee.. aha, no dobra, ale nadal nie wiemy, co to to ufo..
-I prędko się nie dowiemy, przyjacielu... Pozostawmy to inteligentniejszym przedstawicielom NASZEJ rasy.
-Mondrym ludziom?
-Tiaa...
Tyle
Jak chcecie prawidzwe zdjęcie UFO, to wejdźcie na tym forum do tematu ze zdjęciami i szukajcie moich postów
Ufo nop coz chyba wierze (za duzo sie gazet czytalo i filmów naogladalo)bo dlaczego nie maja zyc gdzies tam sobie takie inteligentne stworki i sie nie pokazuja bo pewnie uwazaja ze z takimi idiotami nie ma co gadac..
Tylko czemu do naszej swiadomosci niedochodzi prosta myśl że wszechświat jest tak ogrmony że choćby istniało miliard cywilizacji to nigdy zadnej z nich nei pzonamy, nigdy sie o swoim istnenieu nei dowiemy, a cała ta fantastyczna opowiastkao zielonych ludkach jest w 100% zmyslona? Ubzdurlalismy sobie że nasz rozwój cywlizacyjny (podróż człowieka w "kosmos") w jakikolwiek sposób wpłynei na nasz kontakt z jakąkolwiek cywilizacją. Czy dochodzi do naszej świadmosci fakt że na 99,999999...% nigdy nie skontaktujemy sie z obcymi, z czystego tylko rachunku prawdopodobieństwa? A jeśli nawet E>T przyleciał sobie na ziemie w roku 1383 p.n.e, wyladował na pustyni gobi, spotkal jednego pastrze jakow, zrobił1285 zdjeć i odlecial, to cholera jasna co z tego wynika? UFO nie istnieje w takim sensie że nigdy u nas nie było i nigdy nie bęzie ,ani my nigdy do obcyh nei dotrzemy, i sam fakt istnienia życia niijak ma się do tego.
A ja wierzę. w końcu chyba nie jest możliwe, że tak ogromna przestrzeń ( Kosmos znaczy się)jest zamieszkana tylko przez nas... tak mi się zdaje.
http://darkartsmedia.com/UFO_CAM.html
Jedno wielkie LOL
A teraz na serio:
I co na to powiecie?
Nie jest to oszustwo, bo zdjęcia znajdują się na serwerach CNN, a przecież im zależy na przekazywaniu rzetelnych informacji, i żaden z ich ludzi nie bawił się w dorabianie ufoli na zdjęciach, tym bardziej że CNN z tego sensacji nie zrobiła, i sprawa ucichła... Podejrznie szybko ucichła...
A tu link: http://www.cnn.com/interactive/us/0109/terror/content9.ny2.html
Ostatni z ciebie naiwniak jezeli wierzysz ze to ma byc ufo. Jak tak to moje zdjecia sa pelne ufo a nie przypadkowej nazwijmy to gry swiatla z aparatem.
malganis jak czytam czasami twoje posty to wtedy wierze w ufo.
nie bierz tego do siebie.
To nie jest ufo, moze to jakis samolot???
A co do ufo to jak kiedys ogladalam "Nie do wiary" to widzialam bardzo przekonywujace zdjecia ufo i do tej pory nie wiem co o tym sadzic...
Możecie sie z tym nie zgodzić, ale moim zdaniem ten obiekt jest bardzo mały, wielkości 2-3 metrwoego kawałka blachy, szpice wież też są daleko a ten obiekt jest przy nich bardzo nieduży. To zwykły odpadek po jakimś małym wybuchu w którejś z wież.
O tym nie pomyslalam, ale to faktycznie moze byc to.
Ufo?? Czasem jestem skłonna wierzyć a czasem myśle, ze nie ma UF(O)<lol> Ja sama niby widziałam ale samej sobie do końca nie wierzę...
O! Temat dla mnie. Ostatnio koleżanka poleciła mi genialny serial pt. "V". Jest to druga "wersja" tego serialu. Bardzo to przewrotna i skomplikowana historia. Na razie doszło do tego, że kosmici, zielone jaszczurki, pokryte genialną syntetyczną ludzką skórą, wylądowali na Ziemi i są bardzo mili dla ludzi. W rzeczywistości chcą się skrzyżować z człowiekami z Ziemi i stworzyć supergatunek, no ale nieważne. W każdym razie, ja uważam, że jest niemożliwe, iż w stale rozszerzającym się Wszechświecie istniała tylko jedna planeta, na której jest życie. Nie jesteśmy aż tak wyjątkowi, moim zdaniem. Tylko nie podoba mi się ta gadka o zielonych ludkach itd. Uważam, że to jest coś znaczniej "odlotowego", coś, czego nie możemy zrozumieć.
Aha, no i kosmici nie mówią po angielsku.
(Też kiedyś widziałam ufo, dziecięciem będąc! Latało sobie za oknem i mrugało kilkoma jasnoniebieskimi światełkami. Zawołałam mamę, ale kiedy przyszła, już go nie było. Stwierdziła, że to musiał być samolot. W sumie sama nie wiem.)
mi ufo świeciło do okna w nocy, co spowodowało, że się obudziłem.
a V to porażka!
O, pierwsza osoba, która wie o czym mówię! Fajnie. Słyszałam, że opinie na temat serialu są różne, ale jestem zbyt młoda, żeby oglądać pierwszą wersję (która podobno jest lepsza, nie wiem). Zaczęłam to oglądać jako lekki i przyjemny serial, potem załapałam, że to jest o wiele bardziej skomplikowane... Ale wymień, co Ci się w nim nie podoba, tak konkretniej?
(To pewnie nie jest miejsce na dyskusje o filmie, ale w końcu to serial o obcych, nie?)
nie lubię sytuacji, kiedy jest jakiś bohater który zna prawdę ale nikt mu nie wierzy, jak Arya w grze o tron, jak John McClain w szklanej pułapce 2. Wkurza mnie to. I w ogóle spodziewałem się bardziej takiego falling skies ktore wyjdzie za miesiąc a mniej obyczajówki.
o jakim serialu tu mowa?
V.
Chodzi Ci o taką postawę "tylko-ja-jestem-uświadomiona", tak? W sensie o to, że Erica Evans zna prawdę, a nikt inny nie zna? Cóż, nie wiem, jak daleko zaszedłeś w oglądaniu, ja obejrzałam dwie serie (22 odcinki) i na końcu drugiej serii okazuje się, że nie tylko Erica wie o istnieniu obcych na Ziemi od wielu lat, ale wręcz powstała specjalna organizacja. Tak więc, jedyną uświadomioną jej nazywać nie można. A zresztą, wszyscy inni, Jack Landry, Kyle Hobbes, Chad Decker?
Ja tam serial polecam, można obejrzeć, nie znam wielu dobrych filmów czy seriali o kosmitach. Znacie jakieś warte obejrzenia?
falling skies. Ale jeszcze nie wyszedł
i TAKEN z 2002 roku.
Ja raczej się tym nie interesuję. Oczywiscie wierze, że we wszechświecie istnieje jeszcze życie poza naszą planetą, ale po co od razu zakładać, że są od nas starsi i inteligentniejsi. Może to my pierwsi, kiedy już będziemy mogli sięgnąć dalej, poza Układ Słoneczny lub Drogę Mleczną, odkryjemy jakieś inne żyjątka. Może gdzies to będzie nawet tylko szczep bakterii. I wkurza mnie już z góry zakładanie jak wygladają. Przecież równie dobrze mogą oni wygladać tak samo jak my. Swoją drogą, zanim zaczniemy odkrywać tajemnice kosmosu, może najpierw dokończmy pracę nad zagadkami naszego umysłu. Przecież chyba wszyscy o tym słyszeli, że nie wykorzystujemy w pełni naszego mózgu. Nawet całkowicie nie wiemy co się z nami dzieje podczas snu. Teraz wszyscy gadają o tych "świadomych snach", a nie wiemy jeszcze nawet dlaczego tak się dzieje. Nie wiemy, czy można przed snem jakoś wpłynąc na to co będzie nam się śniło. Mamy jeszcze zdecydowanie duzo do roboty. Słyszeliście pewnie, że jeszcze nawet nie udało się nam przyśpieszyć elektronu, elektronu do prędkości światła, a co dopiero jakąś rakiete. A jezeli się mylę, to proszę mnie uświadomić, bo nienawidzę być nie doinformowana.
To ja cię doedukuję - nie pisze się "wierze" tylko "wieże" albo "wierzę". Jeszcze Cię doedukuję, że pisze się "niedoinformowany". Łącznie.
Idźmy dalej.
Doinformuję Cię też, dlaczego ludzie zakładają, że istoty pozaziemskie są inteligentniejsze. Jeśli naturalnie mówimy o istotach, a nie o bakteriach. Które też mogą ewoluować. Ale nie o tym, nie o tym.
Wszechświat ma około 14 miliardów lat.
ziemia ma około 4,7 miliarda lat.
Cywilizacja ludzka, jakby się mocno uprzeć ma 8.000 lat.
Czyli ludzka cywilizacja ma mniej lat, niż dopuszczalna granica błędu w wyliczaniu, że wszechświat ma 14.000.000.000 lat.
Żeby ci zobrazować:
jeśli wszechświat miałby 16 dni i dwadzieścia minut, ludzkość miałaby jedną sekundę.
A weź pod uwagę, że od powstania ziemi działy się różne ekscesy, oprócz zwykłej ewolucji życia:
Dinozaury panowały sporo czasu nie dając ssakom się rozwijać. Pierdolnął w nas meteoryt albo kawałek księżyca. Przez sporo czasu ewolucja była zamrożona. Dopiero później doszło do ewolucji ludzi jako rasy inteligentnej.
Rozumiesz?
Na tysiącach innych planet, jeśli istnieje życie inteligentne, z pewnością zaczęło się rozwijać wcześniej niż w ostatniej sekundzie szesnasto dniowego wszechświata.
Teraz Cię doinformuję, bo nie nawidzisz być nie doinformowana, dlaczego ludzie zakładają jak kosmici wyglądają.
Mówimy oczywiście o takich ludkach:
Jest jedno nagranie z dawnych lat rzekomej sekcji zwłok kosmity. pomimo wielu prób, nie udało się rządowi udowodnić, że to fałszywka, ale to tylko ciekawostka.
Przy założeniu, że obcy byli człekokształtni, i wyglądali jak ludzie w jakimkolwiek stadium rozwoju, musieli tak wyglądać.
Spójrz na rekonstrukcje wyglądu naszych przodków. Jeśli dobrze się to przeanalizuje, dojdzie się do wniosku, że z czasem:
ludzie są coraz mniej owłosieni
czoło się wydłuża
cofa się łuk brwiowy
zwęża się szczęka
zęby robią się coraz drobniejsze.
Idąc dalej.
Zakładając, że te wszystkie aspekty będą nadal brały udział w ewolucji, to za x lat będziemy wyglądać właśnie tak jak typ na zdjęciu.
napisałbym coś dalej, ale właśnie od godziny rozmawiam z hazel i z moim chłopakiem przemkiem na ten temat i mi się nie chce.
Chciałbym żebyśmy nie byli sami, byłoby interesująco
Ja bym się tego nieco obawiał, to jest zwyczajnie ryzykowne. Wyobraź sobie że ludzie to Indianie a obca cywilizacja to nawet jeśli nie konkwistadorzy to powiedzmy XIX wieczni Amerykanie....w takim układzie możemy co najwyżej wyjść na istoty poślednie a to i tak w pewnym sensie optymistyczny scenariusz. Ale tak sobie myśle że jeśli kosmici mieli coś ciekawego u nas do znalezienia to przybyliby tu x milonów lat temu.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)