No i jak idą przygotowania? Hm, dalej nic
nie powtarzam, nic się prawie nie uczę. Ale będzie dobrze. No dobra, chemię
mam jakośtam powtórzoną, matme prawie też. Została mi fizyka, z którą mam
problemy. A biologię chyba zostawiam, idę na żywioł. Polski i Historia brz
przykotowania poszła mi na próbnym na 40. Cóż, budowę zdania powtórzę i
chyba wszystko. Boję się trochę krótkiej formy wypowiedzi pisemnej, bo nie
wiadomo na co można trafić. Temat też mógłby mi jakoś dobrze podejść ;>
Na przykład prasa albo film.
Kurrew, nie dostanę się do szkoły do,
której chcę iść. Nadzieja?
Ach! Wspomnienia ;p
Za rok
będziecie się bardziej martwić tym syfem związanym z nową maturą, więc
narazie cieszcie się, uczcie i starajcie nie stresować.
Choć
wiadomo, że gadać jest łatwo.
phi tam. te testy to pikuś.
pare
wzorów trza znać i wsio. a na humanistyczną cześć to w ogóle tylko umieć
czytać.
pf, no spoko, ale zawsze jak jest się przed
egzaminem, jakiś stres jest.
matura? phi, co to ;>
lol... ja tam się stresuję. bo na próbnych
dostałam tylko 39 z mat-przyr a z humanistycznego 43...
próbne zawsze są łatwiejsze, teraz na pewno
pójdzie wam gorzej.
EDIT: a nie sorry, bo nie miałam taka być, bo
Voldius gada.
próbne zawsze są trudniejsze, teraz na pewno
pójdzie wam lepiej
Hyhy, z perspektywy czasu te testy wygladaja
troche jak moj sprawdzian z Polskiego czy biologii. Tylko czasu na
rozwiazanie wiecej.
Uczcie sie dzieci, bo w liceum to wam mozgi
skroja.
a na studiach ugotujo
Egzamin gimnazjalny.. kiedy to było ;] Nie
martwcie się przez jakieś pierwsze 10-15 minut jest stresik - później
wszystko jakoś idzie. Próbne zawsze dają trudniejsze by uświadomić wam jak
mało umiecie XP
Uczcie sie na mature :] mowie to ja a ja
mam jeszcze caly rok do tego arcy ważnego testu :] albo nie uczcie sie
(borac przyklad ze mnie ;p) i liczcie na swoj geniusz ktory sie objawi w
niedalekiej przyszłości.
Tymbardziej że do czasu matury tych którzy
teraz trzęsa się przed gimnazjalnym zasady i sama matura ulegnie szeregowi
różnych reform :] i bedzie wogole inaczej wygladac, kto wie - moze nawet
gimnazja zlikwiduja :]
btw - zawsze mnie troche cieszyły owe
wybory liceum... jakby na to nie patrzec bez checi i samozaparcia zadni
nauczyciele Ci nie pomoga ;] dlatego wybralem najblizsze LO przeworskie - a
studia to już zupełnie inna rzecz, tak owszem - mozna a nawet trzeba
pomyslec gdzie co i jak
"...P..."
to prawda,że próbne są trudniejsze,bo z matmy
próbnej miałam hy hy 18 :P no ale
na prawdziwym to już elegancko 40 było
Ogólnie,to matma jest trudniejsza,bo tam niewiadomo czego się spodziewać
fiza,biola,gegra,matma,chemia...lool Polski
prosty-czytaj,myśl swą głową,a będzie dobrze Hyyh taat
jak ja to dawno pisałam
A w
liceum to i tak was zgnoją hjehje,cieszcie się gimnazjalnymi latami
Chociaż ja to bym się cofnęła do przedszkola hyhye
mi tam mówią, żem głupia bo jednak robie
sobie treningi w postaci testów matematycznych [zakupujesz sobie w księgarni
książeczke z testami = lekki masochizm].
humana nie piszę, zwolniona
jestem. w sensie, że mam już 50 pkt na wstępie, ale i tak wolałabym nie
pisać matmy. u mnie w szkole próbne poszły lekko mówiąc tragicznie, ja z
matmy 30 [!] pkt miałam. no ale damyy rade.
z fizyki na zadaniach
leżę lekko mówiąc, ale co tam. grunt żeby myśleć logicznie.
poza tym to
mogłabym sobie odpuścić ten cały rarytas [stres, liczenie pkt, poprawianie
ocen] bo mnie przyjmą do każdego [raczej] lo, ale ja chcę miec jak najwięcej
puktów jednak.
jakieś szczątki ambicji ma się przecie.
no wiesz ja mówie na próbnym miałoam 18 albo
19 nie pamiętam,ale na 40 w końcu wyjechałam nie ma co
się stresować,a im więcej testów sobie sama zrobisz tym lepiej ci pójdzie
później.
hyhy ja miałam tyle szczęścia,że zadanie z fizy było tylko 1 i
nic się nie stało jak go nie zrobiłam hyhy
nigdy orłem nie byłam w gim. ale 4 mialam,a tero 2 ale spoko
dacie rade
Ehh.. cały czas myslalam, ze to jeszcze hoho
czasu, a to raptem dwa tygodnie zostały... I dobrze, napiszemy to i będzie
spokoj, nauczyciele sie chyba bardziej tym testem stresują od uczniów...
przynajmniej stosunek mojej klasy do egzaminu jest sielankowy XD Nie mam
zbytnio czasu, żeby sie do nich uczyć, za dużo mam roboty na inne przedmioty
typu: hiszpanski, niemiecki, historia...
dla mnie właśnie te próbne nie były zbyt
trudne... a ile punktów dostałam.... makabra... więc jak te mają bbyć
jeszcze łatwiejsze, to znając siebie, jeszcze mniej punktów złapię...
13 dni... ;]
Ciagle sobie mowilam
"Bede powtarzac biologie i geografie do exama". I co? Powtorzylam
jakis dzial z biologii, raz ;p Z mat-przyr mam srednio 35. Im mniej biologii
tym lepiej... Mam nadzieje, ze nie bedzie jej za duzo na prawdziwym ;] Z
humana kolo 40-45, zalezy od tych dluzszych form...
Jakos to bedzie.
Nie stresujta sie, nic wam to nie da. Dlatego sie nie stresuje, lol ;D
E, do egzaminow 13 dni i luzik ... Nie
bedzie zle ... Damy rade ... Jak narazie to ja tylko tesciki robie no i
troszki powtarzam ... Pozdro dla wszystkich za 13 dni zdajacych ...
jojo ja sobie mowilam ze bede cos powtarzac
lub robc te testy :D
powtorze we wtorek ;p
czy tam w
srode bo nie wiem kiedy matma jest.
human to wogole chyba jakies
zarty.. nic wogole nie powtarzalam i mialam 40. wystarczy mi =)
zreszta, pojdzie jak opjdzie, czego sie nie nauczylam to juz sie nie
naucze
heh.. teraz to by sie chcialo wrocic do
testow gimnazjalnych
podobno w moim starym gimnazjum jeden uczen
napisal w tym roku jak mial opisac chyba ulubiona ksiazke na probnych
"moja ulubiona ksiazka są "krzyżacy" Pana Tadeusza"
Koniec rozprawki :D:D
smiech
nie mozna sobie oczywisicie tego zlekcewazyc czy
zuplenie olac bo tez nie przesadzajmy w duga strone
prawidlowo,
ze sie ludzie stresują ale i tak nic sie nie ucza. Nie trzeba sie zreszta
nic uczyc
trzymam kciuki za wsyzstkich zdających w tym roku
a niestety do matury juz blizej niz dalej
Gim?
heh. prosty był, uwierzcie.
prostszy niż jakakolwiek praca klasowa z matematyki w liceum ;-)
ale
przyłóżcie się.
testów nie robiłem żadnych. powtórzcie chemie,
spiszcie wzory z matmy.. Biologie można olać, ja mialem 1/4 pkt z biologii.
zycze najlepszego.
Prosty jest :]
ja z humana też nic nie
powtarzałem i miałem 49 a z matmy 41...
Luzik jest..
Tylko nie
można się stresować ...
A byłem dzisiaj w Empiku - oglądałem
książki i komiksy.. patrzę i widzę fajny komiks :]
"Lucky Luck i
Śpiewający Drut" hehe... padłem z brechty normalnie.. ale nie
obejrzałem, bo był zafoliowany...
hyhy zgadzam się TimmY ja bym każdą pracę
klasową zamieniła na taki teścik hyh
chociaż jestem humanistką,ale wole teścik niż prace
hyh no tak do
gim by się wróciło,cóż to były za czasy...
heh spoko luzz
wystarczy mieć tylko troszkę w główce poukładane,a obydwa się napisze na
ponad 40 inteligencją się trzeba wykazywać w większym stapniu niż
strikte wiedzą nabytą przez te 3 lata.
Bo powiedzmy sobie szczerze ale tej wiedzy z
3 lat to tyle co kot naplakal.
dlatego trzeba użyć swojej głowy
Najlepiej to się w ogóle nie uczyć, jak się
człowiek uczy to mu się wszystko potem miesza
A na poważnie - nie przejmujcie się testem gimnazjalnym. Naprawdę nie jest
trudny, przynajmniej za moich czasów nie był.
W ogóle - to ręce
opadają, gdyż-ponieważ i testy gimnazjalne i nowe matury to otwarta walka
przeciw indywidualizmowi. Model do interpretacji wiersza? Boże, widzisz i
nie grzmirz... [ sorry, za offtopa ]
Powodzenia Wam życzę. I bez
paniki [:
omfg... Iskra...
Zatkało mnie.
to akurat fakt... interpretacja wiersza to
najgorsze co może być... przecież
każdy inaczej odbiera to co czyta...
Egzamin gimnazjalny to betka, chyba że ktos
się uparł że chce iśc do super szkoły. Ale nawet wtedy nauka do tego nic nie
da. Troce koncentracji i już. Ale żadne liceum niczego wam nie zagwarantuje.
Jedne są gorsze gdzie macie za byle co dobre oceny a inne są trudniejsze
gdzie są gorsze oceny i minimalnie lepsi nauczyciele. Ale zapewniam ze nawet
w najbargorszej szkole znajdą się ludzie którzy perfekcyjniezdadzą maturę. A
to że większość innych dobrych uczniów ubzuduwrała sobie że trzeba iść do
""elity", maznaczenia co najwyżej statystyczne. Wyluzujcie.
Pomimo tego, że jestem laureatem olimpiady
polonistycznej i KAŻDE liceum przyjmie mnie bez żadnych kryteriów, nie piszę
testu humanistycznego, po prostu się uczę. Na mat - przyr. Jak mówi matka:
"By dobrze wypaść". Na próbnym miałam 47 z polaka i 26 z matmy.
Porażka. Moje uczenie się polega natomiast na robieniu testów i powtórkach
na lekcjach. Chemia, fizyka, matma w szkole, geografia i biologia w domu.
Już niedługo. Przetrwamy. : )
A interpretację wiersza
miałam na etapie wojewódzkim ustnym olimpiady. ==" Nie skomentuję tego.
Ale mówcie coś mądrego o głupim wierszu...
zdaje sie ze do testu jakies 10 dni mi
zostalo a ja jako tako nic sobie nie powtorzylam robie co jedyni testy
probne ale jak mi na tescie wyjada ze mam nazwac miesnie czlowieka w rece to
sie zalamnie albo bedzie cos z erami geologiocznymi.Musze sie zaczac
uczyc
pozatym domyslam sie ze z perspektywy maturzystow to male piwo
jest ale dla nas nie (ja teraz sie smieje z testu dla 6 klasistow ktory w
wielkim napieciu pisalam a prosty jak drut byl )
jesuu dobrze,że ja nic takiego nie musiałam
pisać swoją drogą to biedne dzieci już w 6 klasie się stresują
jakimś łupim i nieotrzebnym egzaminem
ciesz się....
Jutrzenka
->> skoro jesteś laureatem olimpiad humanistycznych to nie musisz
pisać testu humanistycznego....
Weź.. te klucze to najgorszy kretynizm na
jaki wpadła Łybacka i jej banda...
Bo nie można wykazać się
indywidualną kreatywną twórczością tylko jechać zasranym szablonem...
Daj spokój... przez to można bez kitu nie zdać... mimo iż jest się bardzo
dobrym i zdolnym uczniem... wielu moich znajomych na tym się przejechało na
próbnym ;/
nie wsominać mi o kluczu!!ostatnio
przez niego dostałam 2 z polskiego,bo się nie zgadzało :/ jak teraz znowu
dostanę dwa to ja dziękuję postoję :/
Rób to co ja - chodź do EMpiku i oglądaj
rózne z wypracowaniami przykładowymi gazetki . tak trafiłem na wczorejsze
wypracowanie z Lalki - miałem klucz na ściągawce i napisałem :]
mhmm no może jak się rząd zmieni...hyh mam
nadzieję,że matmy nie przywrócą,bo chodzą ploty,że tak i jak będę mieć
"szczęście",to to będzie właśnie mój rocznik,bo wymagane jest,żeby
ogłosić to dwa lata przed maturą...hyh mam nadzieję,że nie zdązą,bo jak
tak,to nie zdam matury nigdy
Weźcie wy mi nie przypominajcie o tym
egzaminie ... mam go
już 26 i 27 i wcale sie nie ciesze. Mam nadzieję, że sobie jakoś poradzę
...
No pewnie że tak
Ja mam egzamin za rok i nie wiem, czy martwić się, czy nie. Znam parę osób
(Anulciu...?), które przejmują się tym strasznie, uczą się po całych dniach,
czasem nocach, rozwiązują tony testów próbnych...
Raaaany. Czy ja
ze swoim wrodzonym lenistwem też tak będę robić?
A klucze... ech... zawsze zawalam klasówki z biologii, bo nasza
naucyzcielka wzoruje się na nich i sprawdza nawet najmniejsze uchybienia.
:/
jeju to was będzie biskup a takie rzeczy na bierzmowaniu pytał?hyh ja tylko tą głupią formułkę mówiłam coś w stylu pokój z tobą i z duchem twoim amen i tak zostałam Martynką co się na mszy wynudziłam,to się wynudziłam ale dostałam mały nowy testament ueheh
Co do bierzmowania:
ja tam wygrabiłem z kumplami cmentarz i było git
mam nadzieję, że za głęboko tymi grabkami nie grzebaliście ;>
Właśnie mi się przypomniało jak kiedyś zrobiłem sobie z pomnika cmentarnego stolik i żarłem bułkę popijając kubusiem
profan.
juz tylko 2 tygodnie! jak bede mial z obydwu 40 lub wiecej to bede szczesliwy
Hagrid mowisz ze egzamin taka betka.. do jakiej szkoly chodzisz?
co do bierzmowania to dastalem taka czerwona ksiazeczke z chyba kazdym mozliwym swietem koscielnym, spowiedziami etc. + 'pare' modlitw i jakies 60 pytan. hm bierzmowanie 30 kwietnia a ja na razie mam zaliczone jedynie 'Ojcze Nasz' i 'Zdrowaś Mario'... No i oczywiscie pozostal wybor imienia [moze Eugeniusz? po dziadku ].
Test gimnazjalny- bez uczenia sie miałam 45 z humanistycznego i 40 z przyrodniczego (pamiętam, zwaliłam zadanie z czapeczkami). Nie bójcie się, będzie dobrze.
A co do matury z polskiego i klucza- wrrr, wypracowanie pod klucz. Z próbnego mi nauczycielka napisała, że większość miałam dobrze, tyle że nie mogła mi zaliczyć, bo nie było tego w kluczu. I za umieszczenie informacji miałam tylko połowę punktów.
Z biologią podobnie- w niektórych zadanaich miałam trochę inaczej niż w kluczu i już mi nie zaliczali. Koszmar
W czwartek ustny polski...
hmm, dziś dostałam wyniki jeszcze jednego testu próbnego, z komisji wałbrzyskiej [wymysł przeprowadzania by moja szkoła]. z mat-przyr. miałam 42 pkt, a z polskiego 40 [!], kiedy nic się na to nie uczyłam. no, więc raczej jestem dobrej myśli co do napisania tej matmy. w końcu trzeba uzbierać te 140pkt do lo...
a tak co do offtopa o bierzmowaniuu
hyh, moje zdanie egzaminu wyglądało tak: ksiądz zorganizował obowiązkowe czuwanie w kościele dla młodzieży i tylko jakieś 15 osób ze 100 przyszło. wkurzył się lekko i żeby ukarać tych, co nie byli, pozwolił nam nie zdawać egzaminu ;] jeszcze pomogliśmy coś tam w wystroju uroczystości no i fajniutko, żadnych pytań, żadnych modlitw czy coś. trzeba było tylko sobie imię znaleźć ;] a biskup fajny gość, posmyrał nas po czole jakimś woskiem czy czymś i o nic nie pytał.
nie bójcie żaby, ja w czerwcu będę świadkiem przy bierzmowaniu kumpeli, huh [ale ze mnie autorytet moralny;]]
Klucz odpowiedzi do spr z bioli? Jeszcze się z tym nie spotkałam. Zresztą nasza nauczycielka, choć z takowego nie korzysta, wyłapie wszystkie nawet najdrobniejsze braki. A najzabawniejszy w tym wszystkim jest fakt, że za zadania opisowe, w których trzeba pisać dosłownie wszystko co się wie na dany temat, dostaje się jeden, góra dwa punkty.
.... jeszcze 4 dni....
na teście humanistycznym tematem przewodnim może być wojna
8 maja mija okrągła rocznica zakończnia II wojny światowej...
jak narazie to pamietam tylko wzory z fizyki
z chemi luzz
gejografia?? te trudne rzeczy są na pp więc raczej ich nie bedzie
z biologi, uuu tu polegne chyba że bedzie układ krwionośny, ucho albo tkanki roślinne XD komplitnie nic nie pamietam
z matmy jakos to bedzie
humana próbnego nie pisałam, ale tu wystarczy umieć czytac ze zrozumieniem i pamietac jak się analizuje wiersz, no i gramatyka...
na mój gust w tym roku będzie charakterystyka...
hyhy, pouczylem sie dzis ;]
Przynajmniej się ktoś uczy...
Ja tez piszę we wtorek, a uwaga, uwaga - w całej swojej wspaniałomyślności wytężyłam umysł i... nabuchałam 2 testy
Ehhh... Wolę nie myślec, ile punktów nawyrywam...
Ale co tam - grunt to pozytywne nastawienie ^^
Głupi ma zawsze szczęście - kiedyś nawet dostałam na gegrze bardzo trudny test... z poprawnie zaznaczonymi odpowiedziami - może i tym razem nie będzie tak źle?
A wracając na ziemię - 2/100 ?
Ja za wszytskich co jutro zdaja TRZYMAM KCIUKI!!!
Nie zapomnie tego stresu..na sale wchodziłam cała zdygotana, ale było DOBRRZE!!
A dajcie spokój ! Jeden z tych ważniejszych egzaminów właśnie jutro... ale ten czas zleciał. Bardziej sie boje tego humanistycznego. Ale co ma być to będzie
Show must go on ...
wierzę w nas
pozitif, pozitif
choć pojutrze gorzej będzie! pf, a powtórki co je miałam robić to ich nie było. trudno, najwyżej.
nieno ale wiecie, 'od tego egzaminu całe nasze przyszłe życie zależy'
;>
jakby zależał to bym z tym moim kiepskim wynikiem już zamiatała ulice
dadzą wam średniowiecze i będzieci pisali o herezji oraz milionach spalonych na stosie czarownic ;>
No wiec... eee... no jutro... no tak, faktycznie, 26... no.. eee.. troche mnie brzuch boli... ale to moze od frytek... wiec... eee.. zycze Wam i mi powodzenia... no i damy rade, badzmy duma MF no... eee.. troche mnie ponioslo... no wiec jeszcze raz powodzenia, damy rade!!
A jak! Ja już jestem gotowa - mam szczęśliwe pióro, szczęśliwy wisiorek i szczęśliwą zastrugaczke młodszego brata w kształcie łodzi podwodnej (mowil mi jaki to typ ale juz zdarzylam zapomnieecXD). No i jak z takim sprzetem moze cos nie wyjsc?
a na salę nie wolno nic wnosić. jak kruca nie przymierzając na maturze ;>
btw - dzisiaj maturzyści mieli w moim elo bombowy dzień. można rzec - dosłownie ;>
Dla mnie humanistyczny to był pikuś w porównaniu do matematycznego! No poprostu jak ja zobaczyłam te wszytskie pytania to z krzesła bym spadła! :P
Boshem ludzie.. Jestem ciekawa jak ja będe panikować za 2 Lata...
i już po tescie... jutro matematyczno - przyrodniczy. gorzej...
nie było tak źle - tylko ten plan nie jestem pewien czy dobrze napisałem ... ale kupi sie wyborczą i wszystko jasne ...
Jutro drugi test - następne starcie ...
jeden punkt juz zgubilem. ale jestem buc. ojapierdziele. niewazne. i tak prosto. jutro bedzie walka...
dupatam
pytania otwarte chyba coś nieten, czuję że niekonkretnie pisałam. ale za to jutro mam lepszą komisję ha!
Eee, nie martwcie się. Ja w zeszłym roku byłam pewna, że kompletnie skopałam rozprawkę, a póżniej się okazało, że chyba 1 pkt na niej tylko straciłam.
Zresztą z perspektywy czasu myślę, że warto byłoby powtarzać gimnazjum, taka oaza spokoju... Ale mnie się do liceum chciało iść i teraz cierp ciało, jakżeś chciało...
Taa - jutro walka o punkty
A ma ktoś wyniki humantistycznego ?
no wlasnie ktos moze wyniki puscil w obieg???
A pozatym mam pytnko jesli w liscie nie napisalo sie do kolegi ale do kolezanki(w temacie tylko kolega byl)to za temat odejma punkt???
I jeszcze jedno: do planu wycieczka do miasta europejskiego w 1 dzien??? co wybraliscie bo ja Rzym (z ciekawosci pytam)
ja pisałam o Auschwitz... musiałam jakoś wybrnąć z tego listu, bo nie znam się na polskich zabytakch szczególnie... pisałam do koleżanki [czy tam kolegi ; ] z Ameryki. o tym, że prawie jedna trzecia młodych Amerykanów nie słyszała obozach koncetracyjnych itd. że wielu ludzi nie ma pojęcia o tym, co działo się na świecie kilkadzisiąt lat temu. o ogromnym cierpieniu milinów. i że kazdy powinien zobaczyc to miejsce, żeby uświadomić sobie, czy było to cierpienie, wojna, holocaust... bo to część naszej wspólen historii. może dostanę chociaż jeden punkt za oryginalność?
w planie wycieczki pisałam o Moskwie i zwiedzaniu m.in. Mauzoleum Lenina O.o ręce mi się trzęsły i zasmiast plac czerwony napisałam pałac czerwony i chyba już tego nie poprawiłam...
generalnie dół. tak jakoś myślę...
nie dostanę się do żadnej szkoły
mam nadzieję że nie zaznaczyliście w pierwszym pytaniu renesansu??
byłaby polewa
plan napisałam o paryżu, za to zadnyc punktów nie dostanę...nie ma bata mój plan wydladał tak:
-przyjazd do paryża
-śniadanie
-zwiedzanie wersalu
-drugie śniadanie
-wyprawa do Luwru, w celu obejrzenia eksponatów
-obiad
- przyjazd na pola elizejskie i wejście na wierze Eiffla
-wyjazd z paryża
jeden dzień to jeden dzień kurde weź i zwiedz paryż w jeden dzień! a w innych miastach pamietałam tylko po dwa zabytki.. kurcze
w liście napisałam o krakowie, a wiersz miłosza był w cudzysłowiu bo był napisany w mowie niezależnej (napisałam ze w zależnej k....
Kira w Ameryce też nie zawsze było wesoło. Weźmy na przykład wojnę secesyjną... A tak w ogóle to uważam, ze ciekawy temat na list. Na prawdę, mnie jako egzaminatorowi na pewno by sie spodobał. Mam nadzieję, że poszło wam dobrze. Przyda sie pokolenie geniuszów
sruszów dupuszów. kurde, ja już geniuszem nie jestem. tez pisalem o Krakowie, a plan do Rzymu. prosto.
a wlansie, co do wierszu to chodzilo o to, ze to mowil ojciec, mowa przytaczana.
ja tez pisalam o paryzu bo mi nic innego nie przyszlo do glwy.
a czy plac pigalle jest obiektem? ;]
vold, widze Ci PROSTO.
heh.. oj oj oj wez bo nie moge. zupelne jak (nie)moj A.
ano PROSTO. /Pono, Hołd ;d/
pf.
ojapierdole, sprawdzilem na gazecie. i strasznie chujowo.
musialem
Ej, no to tak źle nie było...
Humanistyczny jest prostszy od matematyczno- przyrodniczego
a jaki napisaliście synonim do ,,plemiona,,
ja napisałam ,,grupy etniczne,,
dla osobników którzy napisali ,,narody,, źle! tak przynajmniej powiedziała moja nauczycielka, zresztą plemie bądź co bądz nie jest synomimem narodu,
eee... a ten list mial byc do kolegi z zagranicy?
ja pisalam plan wycieczki po pradze ;P odejma mi pkt za to, ze napisalam, ze z okolic katowic do pragi jedzie sie 4 h?
a jutro to bedzie masakra ;D gera & chemia - bede miala pustki, albo narysuje tam jakies ladne domki, gory albo takie ladne rysuneczki ;P
EDIT:
ja napisalam lud
plemiona? grupy etniczne tylko i wylacznie.
ej. a w 5 to D bylo, nie? a w 6 chyba C.
Nie majac biologi i geografii w tamtym roku moglem wciaz zdobyc 42 punkty.
a mieliście te same grupy? bo się rok temu wycfanili i zrobili ze 3.to znaczy,że w zamkniętych każda grupa miała inaczej odpowiedzi pustawiane i nie dało się tak łatwo od siebie ściągać
ja mialam C1
no ja mialam xyz00 ;]
http://info.onet.pl/1,15,11,11828074,33184021,1569350,0,forum.html <= odpowiedzi do zadan zamknietych ale nie wiem czy sa one wiarygodne wynika z nich, ze mam 19/20 z zamknietych ;D
no porsze, 20 na 20:)
Ale w liście to juz walnęłam gafę....
Pamiętając, że na konkursach i egzaminach nie wolno podpisywac pracy, doszłam do wniosku, ze w liście tez nie powinnam się podpisać.. i napisałam:
Twoja koleżanka
XXX
(podpis)
Zaliczą???
Pisałam o Londynie i Białymstoku, ale za ten podpis to jestem na siebie zła... Przedobrzyłam.
jak tak czytam te pytania, to dochodzę do wniosku, że z tym średniowieczem trafiłem.
kto chce pytania na jutro ;>
dawaj ;P
Mielista ziomale calkiem prosty i nawet fajny test. Jakos nawet bardziej podobal mi sie niz moj.
Ciekaw jestem jak bedzie wygladala wasza czesc mat-przyr.
jesli wierzyc ekspertom wyborczej to zamkniete mam dobrze.
przy pytaniu o role ojca w wierszu wyjechalem z podmiotem lirycznym :/
hm myslalem ze bedzie cos trudniejszego, a tu wlasciwie test na rozumienie czytanego tekstu ;] hah! przygotowny bylem nawet na ciezka artylerie w postaci rozprawki...
co do planu wycieczki i tego listu to mam dosc mieszane uczucia, ale chyba bedzie git.
aha wyraz 'plemiona' zastapilem wyrazem 'narody'.
re jakaś panna co tam u góry jęczy:
bardzo dobrze, że podpisałaś się XXX. Mogłaś również użyć formy ABC lub XYZ - obie są poprawne.
dobra, to zaczynam uczyć się do matem.-przyr. ; )
no. ja też gdzieś tak.
; ]
a ja napisalem Tymek. i ch.. ;p
a poza tym, to zamiast plemiona, moglo byc ludy.
fajnie. zamkniete 19/20. pieprzony dialektyzm, nie wybacze sobie ;p
w liscie zapomnialem podac miejsca zamieszkania adresata itepe - 1 pkt. zle mam 'kim jest ojciec', napisalem narrator. niewazne. zamiast rycerstwa napisalem wojskowi, przychylny czlek uzna /XD/
no i poza tym calkie fpyte.
ej worku śmierdzący, dawałbyś dobry przykład i edytował posty.
XD
ale jak dobrze poszło , to się cieszę. za moich czasów testy na koniec gimnazjum były strasznie proste :-P
Human byl spoko, 20/20 z zamknietych, w otwartych za duzo nie powinnam stracic ;D
Za to dzisiaj... masakra \: Glupie te zadania, mam nadzieje, ze za duzo pkt nie strace, ale z 5 juz mam juz na 100%. Reszta wyjdzie pozniej... \:
Ale rozklad grup mielismy taki, ze kolega przede mna i 3 osoby obok mialy to samo ;p
I na szczescie biologia nie byla tudna, jej sie balam najbardziej. Za to pojechali z fizyka \;
no już po.
ej z fizyki niby nic nie umiałam, ale właśnie z niej zrobiłam wszystkie zadania i chyba dobrze.
sporna kwestia: zadanie z datą w nowym orleanie i godziną. mi wyszło wtorek, godz. 17. ludzie sie ze mną sprzeczają że 21. jak ma być?
poza tym ostatnie zadanie: miało wyjść 8 miesiecy, no nie?
a skopałam zadanie z piramidą. coś mi się pokręciło i rzuciłam je w pirony. 4 pkt w plecy ; /
to z nowym orleanem zle, piramida zle, satelita zle, paliwo zle, tego z unitami nie zrobilem. cos jeszcze, jakies pytania?
dla mnie to fizyki bylo malo i prosta byla za to z biologii zaszaleli.Z nowym orleanem podobno mialo wyjsc wtorek 17 (strzelilam dobrze )
A z paliwem ile wam wyszlo bo mi 3,5 miesiaca
generalnie bida, ale dobrze, że już po...
JA nie rozumiem tej zmiany daty, mam geografice którą powinni zamknąć w szpitalu psychitrycznym, więc nie myśli o tym żeby nas uczyć....
Czy to jest możliwe że stoje sobie przy tej linii, patrze na zegarek i mam środa 12.54, robie krok i mam czwartek 12.55?!?!?
Jakieś to dziwne... I nie wiem co to jest współczynnik proporcjalności...
Marzenia o 50tce odpłynęły :PPP
JAk bedziecie mieli prawidłowe odp, to powiedzcie...
dajcie jakis link do tego testu, albo do odpowiedzi.
na gazeta.pl jest [;
tzn human i odp, mat-przyr pewnie wieczorem...
Ja z geografii akurat te obliczeniowe moge zrobic, ale jakby walneli jakies pytanie z pamieciowki to koniec o_O
Wtorek 17.00 U mnie sie wyklocali ze 19 lub 20 ;p
ej nie no mat przyr był łatwiejszy!! bede miał coś koło 45?
tylko jedno zadanie otwarte mam napewno źle... to z fizyki o kulce, zamiast ,a te kwadrat na dwa, to wziełam ,,es te kwadrat na dwa, yyy pfff i wogle pica granda...
ten pierwiastek to siarka, trzeba zuzyć 378cm kwadratowych papieru, 8 miesięcy (na bank), a z tym teleskopem to mi wyszło 7 1/3 km/s ??
i wogle za mało miejsca na obliczenia dali!
http://serwisy.gazeta.pl/edukacja/1,51805,2677792.html
wow, myslalam ze mi gorzej poszlo... o__O
Kulkę mam dobrze, piramidę źle, wyszło mi 100cm2 + 20 pierwiastków z 219, chemię mam całą dobrze, a w zadaniu z gazem i benzyną tylko wynik mam zły.
Policzyłam, że mam min 32 pkt. Może dadzą mi coś za dobre obliczenia ale błędy rachunkowe. I może do 40 dojadę...
A z polskiego nie pisałam, więc się nie wypowiem.
phew. banał proszę ja państwa, banał ;>
tylko do tego obwodu nie pamiętam wzorów, ale dla tych co to mieli - kwestia dwóch minut ;>
gdyby można było pisać z kalkulatorem... to daje na rozwiązanie tego... 20 minut ;>
a jak bez - 25 do 30.
W 20 minut?
Powodzenia.
Daj sobie na to 20min, a ja nie daje Tobie wiecej niz 20 pktow:)
A mi sie za to dzisiaj pomyl wzor ppc z v i kurde spieprzylam przez to cale zadanie:)
jeju ja jestem na to za głupia.w zeszłym roku był banał i dlatego miałam te 40,w tym może bym te 30 uzbierała nie ma to jak być humanistką i tylko humanistką
czy za dowód wystarczy, że swój test skończyłem w tamtym roku po nieco ponad pół godziny? i miałem 43 punkty ;>
pozatym pytania zamknięte to jest chyba test kompetencji w szóstej klasie podstawówki ;>
a otwarte? a ile tam liczenia? może z tą piramidką trochę więcej, bo resztę mógłbym liczyć w pamięci [ale wtedy jadą po punktach za brak obliczeń].
i fcalę siem nie chwalem ;>
W takim razie, coz, zwracam honor.
Dla mnie napisanie testy w 30-40 minut jest absolutna niemozliwoscia.
Czajld jakiś ty mondry ;>
A w ile napisales humanistyczny? ;p
jakieś czterdzieści pięć minut [się rozjechałem z tym ostatnim {co to kufa było?}] ;d
ja tam bym tego nie zrobiła gratuluje wam inteligencji w zakresie przedmiotów ścisłych,której ja niestety nie posiadam w aż taki wielkich ilościach,ale się z tym pogodziłam i na liceum mam zamiar zakończyć moją przygodę z owymi przedmiotami
czajld jesteś boski co ja się w zeszłym roku napociłam,żeby rozwiązać te zadania otwarte ojojoj :P
kurczę??? to zadanie z gejografii... z nowym orleanem
albo ja coś popierszyłam albo ci z gazety nie umieją liczyć...
wyszło mi że trzeba przesunąc o 14 godzin i jak nic wychodzi że 17 a nie 22??
Child> to musisz szybko machac tym dlugopisem ;p
Teodora> jes, wyjdzie 17 [;
ktoś chce autograf? ;] za dzisięc lat pójdzie na allegro za grubą kasę ;p
No i koniec
Według gazety:
mam z humanistycznych zadań zamkniętych 20/20 (podkreślam wg. gazety.pl)
i 22 na 25 z matematyczno-przyrodniczych. Z humanistycznych otwarte mam mniejwiecej dobrze i za list chyba dostane te pare punktów. BOje sie tylko o plan. A z matmy skopałem zadania z kulką (do 2 dopisałem zero i zamiast 2s wyszło mi 20s), ostrosłupem (do obliczenia pola ściany bocznej wziąłem wysokość ostrosłupa - wyłącznie przez pośpiech) i z bezyną (to już kompletnie robiłem na szybkiego i nie patrzyłem co licze - okazało się że jakbym tylko pomnożył wynik przez dwa to bym miał dobrze), no i to z wieżą Eiffla bez problemu ( jak zamieniałem metry kwadratowe na hektary to strzelałem - jak sie okazało dobrze tylko że nie zaokrągliłem wyniku). U mnie w Orleanie wyszła godzina 20:00 ale słyszałem cos że były źle południki narysowane w jakis testach
No ale co ma być to będzie - z matmy pisałem na styk te 2 godziny i chciałbym mieć chociaż te 30 pkt.
No i problem z glowy... Humanistyczne dobrze napisalem ( tak mysle), mat. - przyr. zawalilem ( jak bedzie 35 to rewelka)... Ale najwazniejsze beda teraz oceny koncowe... Pozdro dla gimnazjalistow
dziś sprawdziłam w gazecie i normalnie mam 43 punkty, zrąbałam dodatkowo dwa zadania zamknięte...
nie tak źle...
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)