Jedzenie bułki od boku
Kilka słów wstępu:
Ja i kilku moich kolegów lubimy wdawać się czasem w tzw. bezsensowne dyskusje na bezsensowne tematy. Ostatnio jeden z nich powiedział "Jadłem bułkę od boku". Przecież bułka nie ma boków?! A jeśli ma? Oto mój mały wykład na ten temat. Zapraszam.
Na początek:
Mamy wiele różnych rodzajów bułek. Ów bułki są tworzone tak, że boków nie można rozpoznać. Dlaczego? Albert Einstein powiedział "wszystko jest względne" i udowodnił to w swoich obliczeniach. To tyczy się także bułek. Często to, gdzie jest przód, a gdzie tył bułki decyduje sposób, w jaki ją chwycimy. Ale o tym za chwilę.
Bułka szwedka:
W tej bułce możemy określić oś 'przód-tył' dzięki jej podłużnemu kształtowi. Ludzie zazwyczaj chwytają ją w sposób, przedstawiony na rysunku.
Ręce wyznaczają boki bułki. Przód wyznacza ta strona bułki, która jest skierowana w stronę twarzy. Góra i dół bułki jest wiadomy Dzięki temu możemy teraz określić lewą i prawą stronę.
Bagietka:
Wszystko działa tutaj tak samo jak w przypadku szwedki, lecz z jedną różnicą. Nie jemy jej normalnie, ponieważ jest za duża. Zazwyczaj dzielimy ją na mniejsze części. Wtedy przód bułki wyznacza strona, z której zaczęliśmy kroić.
Bułka kajzerka:
To już wyższa szkoła jazdy.
Typowa kajzerka dzieli się na 5 trójkątnych kawałków (patrząc z góry). Teraz pytanie, jak ją złapać. Niektórzy łapią ją palcami idealnie na środku, z dołu i z góry. Wtedy bułkę można swobodnie obracać wokół osi i z bokami jest problem. Większość jednak łapie ją za dwa, wyżej wymienione trójkąciki. Ale jest ich 5, a rąk 2, więc jak złapać. Nie da się równo. Łapie się ją za te bardziej z tyłu (zielone trójkąty), ponieważ chwytając te z przodu (czerwone trójkąty), byłoby zdecydowanie niewygodnie, a gdyby to była kanapka; wszystko by nam z tyłu wypadało.
No dobra. Ręce wyznaczają nam (w przybliżeniu) boki. Przód bułki wyznacza wgłębienie między dwoma przednimi trójkątami, skierowane w naszą stronę. Dalej już wiesz co robić.
Bułka grahamka:
To prawdziwy koszmar. Nawet nie wiedziałem, jak się do niej zabrać. Okrągła, bez rogów, czy wgłębień.
Wtedy mnie olśniło. Chwytając tę bułkę (tak trochę mocniej) po oderwaniu ręki, na bułce znajdują się lekkie wgniecenia po naszych palcach. To boki bułki! Ale pytacie, jak to ustalić przed wzięciem jej do rąk? Już mówiłem, wszytko jest względne, aż do momentu ustalenia bezwzględności na bułce.
Jest dużo innych rodzajów bułek, lecz niemal wszystkie pod względem kształtu, a więc i sposobu ustalania jego kierunków, są takie same.
Bułki cynamonowe:
Te zwijasy dały mi do myślenia. Czy na pewno WSZYSTKIE bułki mają boki? Powstały u mnie dwie teorie. Pierwsza to taka, że bułki cynamonowe to nie bułki, a raczej coś w rodzaju ciasteczek, ale boje się, że mogę się mylić. Druga teoria to taka, że należałoby się z nimi obejść tak jak z grahamką. No ale teraz nasuwa się inne pytanie. Czy można ze wszystkimi bułkami objeść się tak jak ja z grahamką? Czyli cały mój wykład nie ma sensu, a bułki nie mają boków?! Więc pozostawię bułeczki cynamonowe w spokoju, zanim one mnie zniszczą.
Na tym chciałbym zakończyć ten temat. Mam nadzieję, że choć trochę go wyczerpałem. Jeśli ktoś zna jeszcze inne bułki, które w ogóle nie przypominają wyżej wymienionych, niechaj pisze, a na razie, życzę smacznego i dobranoc.
W sumie powinnam wyśmiać pomysł, ale niepokojąco to przypomina nasze wieczorne rozmowy o lekkim zabarwieniu filozoficznym...
Bułki cynamonowe mają wyraźnie wyznaczony przód - jest to początek zawijasa, jedyny charakterystyczny punkt na całej bułce. Można więc bez trudu wyznaczyć boki.
Bardzo sprawnie przeprowadzona analiza, rozsądne argumenty, dobrze omówione i sfunkcjonalizowane najbardziej charakterystyczne rodzaje bułek. Myślę, że powinniście teraz rozważyć kwestię kromek chleba, która wydaje się nieść kilka wyzwań - po tej analizie powinniście dać radę.
Dzięki za ten post, dowiedziałem się czegoś nowego o świecie.
Chyba nigdy nie jedłam bułki cynamonowej i trochę mnie to zasmuciło.
O dziwo, po przeczytaniu tego, zamiast wrócić na ziemię do leków, to rozważałam jakie bułki ostatnio wcinałam i gdzie one boki miały.
A co bułkami tzw. przez niektórych 'poznańskimi' lub inaczej 'z przedziałkiem'?
Masz ciekawe podejście do życia. A co z rogalikami???!!!
--------------------
http://programy-dla-ksiegowosci.tdnet.com.pl/
A od kiedy rogalik to bułka?!
ja myślę, że to prośba o spin-off była
Tak, przedziałek to linia wyznaczająca przód-tył, a więc na tej podstawie znajdujemy też boki.
PrZeMeK Z. zaproponował rozprawę o kromkach chleba. No więc dobrze.
Zdecydowanie mniejszość ludzi zjada kromkę, bądź kanapkę, w taki sposób;
Raczej większość jada tak;
Ręce wyznaczają boki, strona skierowana w twoją stronę to przód, strona skierowana do góry - góra. Dalej tak ja w przypadku bułeczek.
No ok, a jeśli jakiś piekarz z premedytacją robi bułkę odwrotną i spłaszcza ją tak, żeby odwrócić osie przód-tył z bokami, a Ty o tym nie wiesz, to źle jesz bułkę. Cl wtedy???
Bułki z masy ciasta, włożony do piekarnika chcąc, czy nie chcą, rosną do góry. Tam, gdzie jest góra, robimy nacięcie w kształcie linii, lub takim jak ma kajzerka.
No chyba, że co chwila przewraca pieczoną bułkę i nie robi nacięć, jednak wtedy postępujemy tek, jak w przypadku grahamki (patrz wyżej).
A tak w ogóle to tego piekarza można zwolnić, bo się praw bułek nie trzyma. Taki może co najwyżej piec suchary.
Wstrząsający problem
--------------------
http://srodki-trwale.portabilo.pl/o-nas.php
____________________________
A bułka to z mąki?! ♥♥♥♥♥
____________________________
Załączona/e miniatura/y
A z czego ma być z ryżu?;d
pwned
Przy okazji poszerzyłaś moje słownictwo, jakiś pożytek z tej klęski;)
Te ryżowe wypieki wyglądają wyjątkowo niejadalnie.
Czy ja wiem>? Jak palcki ziemniaczane
jak ohydne, przypalone, robaczywe, zaschnięte packi ziemniaczane. Fuj.
No to potuczymy się mąką A tak z nieco innej...beczki. Wiecie że jakby Francuz czy Hiszpan choćby nadgryzł ogórka kiszonego to by go solidnie zemdliło? Dla niech to zupełnie niejadalne.
Ta, słyszalam, że co poniektórzy traktują naszą ukochaną zakąskę jako zepsute jedzenie. No jak tak można!
Takie to już wychowanie od dziecka, mama mówi że to niedobre, dziecko nadgryza i wychwytuje to co powinno być tym niedobrym smakiem a po latach to już jest automatyzm smakowy.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)