Dobra, no to tak, wyobraźcie sobie, że
jesteścieza granicą, np. w Anglii i przedstawiacie się;
You:
Hello!
My name is...
I'm from Poland.
Ktoś: Poland? How
it is in Poland? (za poprwke dziękuję Neonai)
You: Poland
is...
No właśnie, chciałabym żebyście zamiast tych kropek wstawili to
co byście o Polsce chieli powiedzieć (nie musi być po angielsku
)
Wchodzimy do Unii, także temat chyba dobry...
Jak byście "zareklamowali Poland"?
Kto ty jesteś? - Polak mały
Jaki znak
twój? - Orzeł biały
Gdzie ty mieszkasz? - Między swemi
Czym ta ziemia?
- Mą Ojczyzną
Czym zdobyta? - Krwią i blizną
Czy ją kochasz? - Kocham
szczerze
A w co wierzysz? - W Polskę wierzę...
przede wszystkim pytanie nie brzmiałoby
'what is poland' tylko 'how it is in poland' czyli jak jest
w polsce. hehe. powiedzialabym, ze to ten kraj, w ktorym sie tylko pije,
pali, nie pracuje a po kątach chowa prochy XP i jeszcze ze mieszkaja tu same
obrzydłe lenie siedzące na kanapie XP no co, taka prawda XP
a tak
powaznie - no wiecie: mamy góry, mamy morze, może kraj to nie za piękny, ale
ojczyznę trza kochać! ach.
edit: kelyy a ty sie nie wypowiesz??
a po ulicach niedzwiedzie polarne chadzają XDDDD
dobra bez smichów
Polska... hmmm no ten ... hmmmm O! Mamy morze! Eee ze co ze to nie jest taki ewenement. Dobra cwaniaku! Hmmmm. Góry! Tak mamy piekne góry Karpaty się nazywają. O_O to tez ni taki... oj ty bo... [trza sie uspokoic]. Że co?!? A jacy ludzie są. Hm mili ale uwazaj w ciemnych miejscach bo Polska to pechowy kraj i się przez przypadek komus pałka omsknie i ci na głowe spadnie. Tak ŻE CO! Nie lubisz Polski!!!! Ziutek! Stefan choćta mamy tu heretyka jemu się Polska nie podoba! Dalej go!
"Wyklęty powstań ludu ziemi..."
Oka teraz juz naprawe
kurka chyba poza tymi rzeczami co Nai napisała... aaa mamy ludzi. Wspaniałych kochających swój kraj ludzi.
Popatrz na wspaniałe autostrady
Na drogi, na których nie znajdziesz wybojów
Rosną nowe bloki i nie ma wypadków
W czystych szpitalach ludzie umierają rzadko
Mamy ekstra rząd i super prezydenta
Ci wszyscy ludzie - wspaniali fachowcy
Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość
Za rękę poprowadzą mnie do Europy
Mamy tolerancję wobec innych upodobań
Kościół zaciekle broni najbiedniejszych
Bogaci są fajni i w miarę uczciwi
Policja surowo każe złych przestępców
Jest super, jest super
Więc o co Ci chodzi?
a tak poważnie, co wcale nie znaczy że wyżej żartowałam, dla mnie Polska to po prostu.. kawałek ziemi. i tyle.
tak, wspaniałych kochających swój kraj ludzi, którzy kiedy tylko zbiorą pieniądze i się usamodzielnią- chcą stąd wyjeżdżać w 'lepszy świat' =)
to chyba najlepiej nas opisuje. chociaż świadczy o naszym kraju nienajlepiej to idealnie ukazuje jak Polacy są otwarci na nowe horyzonty ['wyjadę sobie do Stanów, zarobię 'pare' tysięcy dolarów i wrócę bogaty'] .
ja bym powiedziała, ze to przecietny kraj. tyle tylko, że z pięknym morzem i górami, z 'cudownym' rządem ;>, mnóstwem zakłamania, obłudy, kradziezy, morderstw etc, i z mnostwem cudownych ludzi, dzieki ktorym chce sie tu zyc.
o.
QUOTE (Brenda @ 27-01-2004 20:04) |
z mnóstwem zakłamania, obłudy, kradziezy, morderstw etc. |
QUOTE (Brenda @ 27-01-2004 18:04) |
z 'cudownym' rządem ;>, mnóstwem zakłamania, obłudy, kradziezy, morderstw etc |
no tak, ja nie jestem patriotką. i
wyjechałabym w każdej chwili.
Polska? eee. nie wiem o_O
<<szukam zalet>> no teges =P powtórzę się: mamy morze. góry.
jeziora. lasy. czasami ładne widoki. <<i film się urywa>>
jak na razie Polska jest dla mnie jedną z
ważniejszych spraw w życiu. można mówić 'sialalal, kłamstwo, morderstwa,
wspaniały rząd', ale nikt mądry się za to nie weźmie... ważna jest dla
mnie historia i szacunek do naszego krju ze strony innych. wg mnie inne
kraje histroie mają o wiele mniej ciekawą. musimy popracować nad naszym
krajem.
No wiecie, polska co jak co ale piekna
faktycznie jest. Cóż ja mogę poradzić na to ze jest kryzys, a rząd to banda
debili i złodziejów, nie inaczej. Ludzie zresztą wszędzie są zazwyczaj tacy
sami, więc nie ma sie ich co czepiać - głupi są, ale to typowa przypadłość
ludzka. Popatrzcie na to jakie ogłupione jest społeczenstwo w takim USA - od
razu troszkę weselej się robi nie? :]
Jako ojczyzna -> tak to jest w
naszym narodzie, że w chwilach ciężkich autentycznie potrafimy sie
zjednoczyć, natomiast nie wychodzi nam to w czasie pokoju. Dlatego ja już
nie do końca mogę zrozumieć co znaczy patriotyzm i miłość do ojczyzny.
Polska jako miejsce nie jest taka najgorsza jest nawet niezła
"...P..."
Nie zamierzam sie wyklocac z tym, ktorzy
chca wyjechac...wasza broszka. Kocha sie nie za cos, ale mimo czegos. Ja
kocham Polske, i tu sie zestarzeje...Jestem patriota...Jesli dzieje sie cos,
co psuje wizerunek kraju w moich oczach, po prostu olewam to i przenosze sie
myslami w najpiekniejsze momenty naszej ponad 1000-letniej historii...
ja patriotka niestety (?) nie
jestem
wlasnie chcialam napisac 'Polska jest... krajem z ktorego chce
wyjechac'
ale nawet jakbym wyjechala, to cos takiego jak nostalgia
wystapi na 100% wiec.. no , nie jest az tak zle.
QUOTE (Meave @ 27-01-2004 19:14) | ||
Zabrzmiało to tak, jakby tylko w Polsce coś takiego miało miejsce... |
QUOTE |
jak na razie Polska jest dla mnie jedną z ważniejszych spraw w życiu. można mówić 'sialalal, kłamstwo, morderstwa, wspaniały rząd', ale nikt mądry się za to nie weźmie... |
naprawdę uważacie, że w Polsce jest
ładnie? hmm... bo moim zdaniem pod względem 'estetyki' [?] Polska
pozostawia wiele do życzenia.. wystarczy tylko spojrzeć na te szare, brudne,
brzydkie ulice i.. no nie wiem, od razu tak jakoś smutno się robi.. nie
twierdzę, że nie ma ładnych miejsc, bo takich na pewno nie brakuje, ale
generalnie Polska jest chyba dość brzydkim krajem.. takie odnoszę wrażenie.
ja uwazam, ze jest ładnym krajem. w każdym
miescie znajda sie własnie takie szare, brzydkie, zasmiecone ulice.. ale są
tez piekne zakatki. no i sa tez miasta, ktore w całosci sa sliczne, jak dla
mnie.. sa to m.in. miasta nadmorskie i te w górach, albo te, gdzie znajduja
sie Zamki, jak Gniew, Czocha.. Wrocław jest sliczny.. a nie ma chyba kraju,
ktory w całosci byłby piekny, zadbany, czysty, kolorowy.. tzn. ze zdjec np.
takim krajem jest Irlandia, ale zeby ocenic jakis kraj, trzeba zwiedzic
wiele miast i troche w nich poprzebywac..
no więc widzę, że to chyba kwestia gustu=)
bo mi tam Polska się nie podoba, a również miałam okazję być tu i tam,
zwiedzić trochę.
w tamtym roku byłam np. w Bystrzycy Kłockiej. luuudzie,
to chyba najbardziej dołujące, najbrzydsze i najbardziej zaniedbane miasto,
jakie kiedykolwiek widziałam.. po prostu... nie da się opisać tego co czułam
kiedy tam byłam, chodziłam po ulicach itd. żałosny widok, naprawdę... :(
smutne miasto.
podoba mi się tylko morze. to znaczy, może inaczej. nie
wiem, czy mi się podoba, ale po prostu lubię morze. choć najprawdopodobniej
lubię morze w ogóle, a nie nasze ~ polskie ~ morze, bo zapewne gdybym
pojechała nad morze np. do Francji czy gdziekolwiek indziej to nie
stanowiłoby to dla mnie różnicy, gdzie jest to morze. po prostu lubię morze
generalnie =)
polska nie jest brzydka, ale nie wyróżnia
ją na tle innych państw specjalna uroda. dlatego, gdyby cudzoziemiec mnie
zapytał jak jest w polsce, lub czym ona jest- napewno nie odpowiedziałabym,
że jest pięknie/ jest piękna. jak Kira zauważyła to kwestia gustu, jednym
może się podobać, innym nie. dla jednych piękna może być Wielka Brytania,
dla innych Polska, a dla jeszcze innych Norwegia, czy Austria.
a
Polacy? uległe, szare społeczeństwo, nie dające sobie dobrze rady w
dzisiejszym świecie. przynajmniej z mojej perspektywy. znacie ten kawał?
:
Rozmawia trzech prezydentów, Polski, Ameryki i Niemiec. Pada
pytanie o zarobki.
Amerykanin odpowiada:
- No, przeciętny Amerykanin
zarabia ok. 600 dolarów. 200 wydaje na opłaty, 100 na spłacenie długów, a
reszta zostaje mu na życie.
Po nim Niemiec:
- Przeciętny Niemiec
zarabia 600 Euro. 250 wydaje na opłaty, 50 na jakieś długi, a resztę ma na
życie.
a na końcu Polak:
- Przeciętny Polak zarabia 600 zł. 500 wydaje
na opłaty, 150 na długi...
- To z czego żyje, skoro płaci więcej niż
zarabia?
- A, to już nieważne.
Doskonale nas to podsumowuje, tak
jak to, że kochamy Amerykę bardziej od jej rodaków i fatalnie się
prezentujemy w świecie. a kolega mojej mamy ze Szwajcarii zapytał kiedyś,
czy w Polsce to sami żydzi żyją.
Tak się sklada, że mieszkam sobie chwilowo
za granicą. Z przykrością musze stwierdzić, że wiedza geograficzna stoi w
Angli na niskim poziomie, nikt nie ma pojęcia gdzie leży Polska. Dla
autochtonów za wschodnia niemiecką granicą rozciąga sie nieznany,
postkomunistyczny świat gdzie po ulicach przechadzają się polarne
niedźwiedzie a i ulic nie ma zbyt wielu, bo wszędzie rozciąga się tajga...
Ci którzy mają za sobą wizytę w naszym cudownym kraju wspominają najczęściej
balagan, korupcję, niemożność zalatwienia prostej sprawy gdziekolwiek (nikt
nie zna języków), calkowite olewanie potrzeb niepelnosprawnych itd. Z
drugiej strony uważają Polaków za sympatycznych, umiejących się bawić,
otwartych i w ogóle super. Co z tego wynika: "Polacy powinni pozostać
pod zaborami, ktoś inny by się martwil organizacją, bo oni się do tego
zupelnie nie nadają" (autentyczna opinia, bynajmniej nie moja).
Mówicie, że Polska jest brzydka. Żaden inny
kraj w Europie nie ucierpiał tak jak Polska. O Warszawie mówi się, że jest
najbrzydszą stolicą Europy, tylko, że żadna z nich nie została zrównana z
ziemią. Miasta są szare? Owszem... Lata komuny zrobiły swoje: nowe
budownictwo... wszystkie zabytki kulturowe niszczone... "Wszystko jest
wspólne", czyli niczyje... jak niczyje to czemu ja mam o to dbać, niech
zrobią to inni... Takie myślenie przetrwało do dziś.
Nie dawno
czytałam pewnien felieton kierowany do młodzieży... trochę tendencyjny,
jednak z jednym spostrzeżeniem autora się zgadzam: "[...]lubicie
korzystać z tego, co zrobili inni, a nie chce się Wam robić czegoś, z czego
korzystać mogliby potem inni. Dlatego, gdy otworzą przed Wami granice Unii,
powyjeżdżacie, bo tam już jest wszystko gotowe. W Polsce trzeba jeszcze nad
wieloma sprawami popracować, a komu z Was się chce
tutaj?"
QUOTE |
Dla autochtonów za wschodnia niemiecką granicą rozciąga sie nieznany, postkomunistyczny świat gdzie po ulicach przechadzają się polarne niedźwiedzie a i ulic nie ma zbyt wielu, bo wszędzie rozciąga się tajga... |
QUOTE |
"Polacy powinni pozostać pod zaborami, ktoś inny by się martwil organizacją, bo oni się do tego zupelnie nie nadają" |
jak...?
Caroline: Poland? Oh, a
little, poor and I would say shitty country. Corupcion and crime everywhere,
the teenagers are smoking, drinking and taking drugs all the time... But can
we change the subject?
; ]
Ja bym link
zapodal.
http://80.53.8.158/encarta/
ewentulanie
zacytowal pare tekstow stamtad.
Ha, teraz już wiem czemu angole ciągle pytają mnie co uprawia moja rodzina i jakie mamy zwierzęta gospodarskie no i oczywiście jak wygląda tajga .
QUOTE (Bitter @ 28-01-2004 13:55) |
Poland? Oh, a little country... |
poska jest krajem którego poprostu
nielubie.
nielubie tego, ze urodzilam sie w polsce, ze jestem
polka..
czasem moze nawet wydaje mi sie, ze przez to jestem
gorsza?
jest krajem w którym niechce spedzic wiekszości życia i nikomu
tego nieżycze
A ja lubie Polskę, cieszę się, że jestem
Polka.
Lubie miejsce w którym mieszkam i nie przeszkadza mi, że mieszkam
w typowej polskiej wsi. Trudno. Tu jest pięknie i zielono. Beztrosko.
a
co do całości?
Faktycznie, w Polsce dużo trzeba zmienić.
Ale nie
wolno siedzieć i czekać, trzeba iść w tym kierunku by zmieniać wiele.
Oczywiście, trzeba zacząc od zmiany naszego rządu =P
Cóż, może jak my
będziemy mieli po te 30 lat, rząd bedzie lepsze albo gorszy =P
Ale jedno mi sie podoba w
Polsce...bo...:
"Najwiecej witaminy, maja polskie
dziewczyny
i to jest prawda, to jest fakt..."
^_____^
Jakby nie patrzeć, Polska staje się coraz
ładniejsza... Ciężkie, betonowe bloki, często są "zamieniane" na
przestrzenne, szklane i estetyczne wieżowce, kamienice i zabytki są
odnawiane, dzięki czemu nabierają 'dawnego blasku'. Polska wieś
coraz częściej jest uznawana za piękną [prawidłowowo (;] i jest celem wielu
wycieczek rekreacyjnych. Duże miasta coraz częściej dbają o dobry wizerunek
i nie szczędzą nań pieniędzy. Jednak, niestety nasz kraj zawsze będzie przez
obcokrajowców postrzegany jako brudny, nieprzyjazny, pełen huligaństwa,
pijaństwa i korupcji. Wielka jest jednak nadzieja w wejściu do Unii i tym,
jak rząd pokieruje wieloma sprawami. Naprzykład taka Portugalia - kraj
bardzo podobny do nas ze względu na zarobki i życie ludzi biedniejszych,
dzięki Unijnym pieniądzom zdołała odbić się od dna i teraz powoli równa się
z takimi krajami jak Francja czy Hiszpania.
Więcej potrzeba nam patriotów
którzy będą bronić historii naszego kraju.
POLSKA?
NO coż. Poza tym, ze mamy
taki wspaniały rząd i dziurę jakąś tam i jeszcze parę innych rzeczy to mamy piekne widoki. Tatry, Bałtyk , Mazury, Bieszczady i
Kraków-dużo zabytków, yak jak i w W-wie, no..
mamy piekny język. trudny
gramatycznie, ale piekny.
Jestem Polką i tego nie zmienie. No i trzeba
sie cieszyć że nie pochodze np. z....np. ......eee Iraku, albo SDłowacji,
nie?
ono, nie lubie tylko tych KLASYCZNYCH lektur, jak
"Krzyżacy"...
Ale mnie tu dobrze. i to sie liczy.
ale
chciałabym wyjechac na miesiąc np. do Angli. Albo gdzieś tam. tylko nie na
Słowację. tam jest strasznie. no i potem wrócić.
to była spontaniczna
odp. tak jak i było spontaniczne pyt.
Cornelia - masz rację. powinno być więcej
ludzi, którym zależy na Polsce, na tym by cokolwiek zmienić, ludzi którzy
chcieliby, których jedyną ambicją NIE jest wyjechanie stąd. narzekanie i
czcza gadanina, że jest do niczego, że gdzieś tam jest lepiej, ładniej i
łatwiej na nic się nie zdaje, trzeba próbować, chcieć coś zrobić, bo inaczej
nic nigdy się nie zmieni.
Holly - taak, język polski jest cudowny..
zwłaszcza polska poezja jest naprawdę.. wspaniała=) jednak trzeba przyznać,
że nasza klasyka jest.. hm.. dość ciężką kobyłą^^"
QUOTE |
Cornelia - masz rację. powinno być więcej ludzi, którym zależy na Polsce, na tym by cokolwiek zmienić, ludzi którzy chcieliby, których jedyną ambicją NIE jest wyjechanie stąd. narzekanie i czcza gadanina, że jest do niczego, że gdzieś tam jest lepiej, ładniej i łatwiej na nic się nie zdaje, trzeba próbować, chcieć coś zrobić, bo inaczej nic nigdy się nie zmieni. |
w ten sposób myśli każdy i dlatego właśnie
ta nasz Polska tak wygląda..
Porando? To zbiór chorych anomali i
nieziemskich absurdów.
Głównie to. I sentyment.
Nie jestem patriotką
zaszczególnie. Jeśli będę miała w przyszłości możliwość to się z tąd
wyniose. Na wschód chyba... daleki albo ten bliższy.
QUOTE |
jedna jaskółka wiosny nie czyni, nawet jesli MY chcielibysmy cos zrobic, to co mozemy? praktycznie nic. |
Polske ogolnie kocham, ale malo znam.
zdecydowanie czesciej jezdze za granice, nigdy na wakacjach letnich nie
bylam w Polsce na tyle dlugo, zeby poznac, pozwiedzac itp. ale jednak mam
swiadomosc ze to moj kraj, moja ojczyzna, ktora kocham. rzecz jasna nie
kocham tutaj wszystkiego. polscy politycy ... pozal sie Boze. ale w polsce
sa sliczne miasta, piekne krajobrazy. nienawidze jednakze pewnego miasta.
jest to miasto wojewodzkie, najblizsze mojemu miejscu zamieszkania, oddalone
od mojej miejscowosci o 30km. KATOWICE. chodze tam do szkoly, na zajecia
dodatkowe. caly dzien spedzam w K-cach, u mnie w sumie tylko spie. ale
dlaczego tak nienawidze Śląskiej Stolicy. bo jest ona najbardziej usyfionym
miastem w jakim mialam okazje byc. gdyby nie spodek w ktorym robia fajne
koncerty, wyprowadzilabym sie chyba ;P
Ja osobiście uważam, że może nie tyle Polska ma coś w sobie, bo patriotką ja nie jestem i nigdy nie bede, bo nie czuje sie jakby w pełni polką, ale niektóre tereny są po prostu zarombiaste, a ja mam słabość do krajobrazów i wszelkiego typu widoczków, a jeżeli chodzi o rząd, to dla mnie jest to kilku pacanów mających kase i uważających sie za gości, a reszta to tylko dupki działający na ich polecenie
QUOTE (Holly @ 28-01-2004 20:14) |
POLSKA? NO coż. Poza tym, ze mamy taki wspaniały rząd i dziurę jakąś tam i jeszcze parę innych rzeczy to mamy piekne widoki. Tatry, Bałtyk , Mazury, Bieszczady i Kraków-dużo zabytków, yak jak i w W-wie, no.. mamy piekny język. trudny gramatycznie, ale piekny. Jestem Polką i tego nie zmienie. No i trzeba sie cieszyć że nie pochodze np. z....np. ......eee Iraku, albo SDłowacji, nie? ono, nie lubie tylko tych KLASYCZNYCH lektur, jak "Krzyżacy"... Ale mnie tu dobrze. i to sie liczy. ale chciałabym wyjechac na miesiąc np. do Angli. Albo gdzieś tam. tylko nie na Słowację. tam jest strasznie. no i potem wrócić. to była spontaniczna odp. tak jak i było spontaniczne pyt. |
Chyba nie jestem patriotką. Nie uznaję
przywiązania do ziemi.
Pewnie, że miło by się było urodzić gdzie
indziej, na przykład we Francji, czy Stanach. Ale czy życie byłoby prostsze?
Nie miałabym tylu problemów? Nie sądzę.
Nie lubię Sienkiewicza,
Mickiewicza, czy Kochanowskiego. Za to ubóstwiam Herberta, Stachurę i
Łysiaka. Są plusy i minusy, jak wszędzie, no nie?
Nie
zareklamowałabym Polski. Bo nie ma czego reklamować. Byłam w tamtym roku z
klasą przez jeden dzień na Rumunii. Tam była bieda. Straszna, przerażająca,
nie chciało się wręcz na to patrzeć. Wróciłam do Rzeszowa. I tutaj też jest
bieda. Może nie widać tego aż tak wyraźnie... No cóż...
Tatry nie są
złe. Lubię po nich łazić, w ogóle jest ślicznie. Nie moja wina, że wolę
Alpy, które są nieco ładniejsze (jak dla mnie). Nad Bałtyk nie jeżdżę, bo po
prostu jest brudno. Byliście kiedyś nad takim morzem, gdzie nieważne, jak
daleko jest się od brzegu i tak widać dno? Ja byłam. Uwierzcie mi, później
trudno jest się kąpać w Bałtyku.
Oj, nie jest źle w Polsce.
Moglibyście się urodzić np. w jakimś Kongo, gdzie szaleje AIDS, nie ma co
jeść, a całe dzieciństwo spędzacie pracując... Doceniam to, co mam. Ale nie
będę mieszkać w Polsce. O ile się uda.
Ale tu się zaroiło od anty-patriotów..co z
was za obywatele... Każdy stara się mówić o swoim kraju jak najlepiej, bo
przecież to jego ojczyzna, a wy..jakbyście się wstydzili. Nie trafiliśmy
przecież najgorzej. Wstaję, jak graja hymn, kibicuję polskim sportowcom,
kocham polskie krainy. i to wystarczy, by nazwać się patriotą, choćby nawet
w małym stopniu.
QUOTE (Neonai @ 29-01-2004 17:41) |
Każdy stara się mówić o swoim kraju jak najlepiej, bo przecież to jego ojczyzna, a wy..jakbyście się wstydzili. Nie trafiliśmy przecież najgorzej. Wstaję, jak graja hymn, kibicuję polskim sportowcom, kocham polskie krainy. i to wystarczy, by nazwać się patriotą, choćby nawet w małym stopniu. |
QUOTE (Brenda @ 29-01-2004 16:50) | ||
i tego własnie nie rozumiem. dlaczego mam coś przedstawiać w jak najlepszym świetle tylko dlatego, ze jest 'moje'? to chyba dobrze, ze zauwazamy i dobre, i złe strony naszego kraju, i takie powinnismy przedstawic komus, kto naszego kraju nie zna. po co idealizowac, upiekszac, słodzic etc? i nie rozumiem, dlaczego mam kibicowac polskim sportowcom, jesli wole np. tych niemieckich? jesli uwazam, ze ktos jest kiepski, albo nie podoba mi sie jego zachowanie czy to, co mowi np. w wywiadach, to mam to zignorowac i kibcowac mu, dlatego, ze jest Polakiem? to wbrew sobie. |
QUOTE (Meave @ 27-01-2004 18:01) |
Kto ty jesteś? -
Polak mały Jaki znak twój? - Orzeł biały Gdzie ty mieszkasz? - Między swemi Czym ta ziemia? - Mą Ojczyzną Czym zdobyta? - Krwią i blizną Czy ją kochasz? - Kocham szczerze A w co wierzysz? - W Polskę wierzę... |
Im jestem starsza, tym bardziej przemawia
do mnie "Wyznanie wiary dziecięcia polskiego" Władysława Bełzy.
Mając siedem lat nie rozumiałam jeszcze na tyle histroii Polski. Może jestem
idealistką, ale ten wiersz zawiera w sobie wszystko co mogłabym powiedzieć o
swojej ojczyźnie.
QUOTE |
Nie wierzę już swoją ojczyzną i płakać mi się czasem chce, jak sobie przypomnę ile osób przelało krew za Polskę, szczerzę mówiąc, nie było po co... |
QUOTE (Neonai @ 29-01-2004 17:41) |
Ale tu się zaroiło od anty-patriotów..co z was za obywatele... Każdy stara się mówić o swoim kraju jak najlepiej, bo przecież to jego ojczyzna, a wy..jakbyście się wstydzili. Nie trafiliśmy przecież najgorzej. Wstaję, jak graja hymn, kibicuję polskim sportowcom, kocham polskie krainy. i to wystarczy, by nazwać się patriotą, choćby nawet w małym stopniu. |
QUOTE (Itilien @ 29-01-2004 19:01) |
(...) Nie wierzę już swoją ojczyzną i płakać mi się czasem chce, jak sobie przypomnę ile osób przelało krew za Polskę, szczerzę mówiąc, nie było po co... |
Kocham Polskę
za wspaniałych
Polaków
ich dążenia do celu
za światłość nauki
jeszcze
darmowej
Kocham Polskę
za polskie lasy
najpiękniejsze w
Europie
za morze zielone
i góry wysokie
Kocham Polskę
za
krew powstańca
strumieniem płynącą
i za Łokietka
ojca Kazika
Kocham Polske, ale nie lubie polaków! I płakac mi
sie chce nad narodem który ani "zdechnąc nie chce, ani się
odrodzić".
QUOTE (anna_maria @ 29-01-2004 20:29) |
moja ojczyzna mnie pokarała jezykiem. ta cala ortografia.. gdzieindziej niemósialabym sie tego uczyc ;p |
skoro nie lubimy Polski to znaczy, że w
pewnym sensie nie lubimy siebie samych, siebie nawzajem, bo to my tę Polskę
tworzymy..
QUOTE (Neonai @ 29-01-2004 21:12) | ||
Heeee no to teraz dałaś. Tak ci sie wydaje, ze inne kraje maja latwiejsze jezyki i te wszystkie ortografie i gramatyki? Heee. Prawda, nie musialabys sie uczyc tego, co teraz. Ale innych, a moze nawet gorszych rzeczy - tak ;P |
owszem, polski jest trudny, ale trudny
przede wszystkim dla cudzoziemców, którzy chcą się go uczyć. a czy dla nas?
gramatyka jest dość ciężka, ale ilu ludzi zna dobrze gramatykę języka
polskiego i buduje zdania itp., posługując się swoją wiedzą na ten temat? po
prostu wiele rzeczy robimy intuicyjnie. poza tym, tego chyba nie można
porównywać; co trudniejsze - polski czy chiński? dla nas oczywiście
odpowiedź jest jasna - chiński, jednak gdybyśmy mieszkali w Chinach to
mielibyśmy do tego inne podejście, bo swój język jest zawsze łatwiejszy.
nawet gdybyście zapytali człowieka mówiącego najtrudniejszym językiem
świata, czy jest mu ciężko mówić w tym języku czy odczuwa w jakiś sposób to,
że posługuje się najtrudniejszym językiem świata, to zapewne odpowiedziałby
że nie. gdybyście mieli do czynienia z jakimś językiem od kołyski, nawet tym
bardzo trudnym, to Wasze postrzeganie go byłoby inne niż teraz.. bo byłby
wasz.
Zgadzam się z Kirą. Polski w porównaniu z
chińskim jest prosty. Chiński mówiony nie sprawia ludziom, którzy mają z nim
doczynienia od kolyski większych problemów, ale nauka znaków to mordęga,
która pochlonia chińskimdzieciom mnóstwo czasu, dużo więcej niz my musimy
poświęcić na naukę alfabetu. Tak na marginesie, nie ma czegoś takiego jak
język chiński, jest mandaryński (język urzędowy, to ten mamy zazwyczaj na
myśli mówiąc chiński), kantoński, i cala masa dialektów, tak naprawdę każde
większe miasto oprócz Pekinu ma swój wlasny dialekt, który jest kompletnie
niezrozumialy dla innych. A w Polsce prosze, z każdym można się dogadać.
QUOTE (Kira @ 29-01-2004 23:07) |
skoro nie lubimy Polski to znaczy, że w pewnym sensie nie lubimy siebie samych, siebie nawzajem, bo to my tę Polskę tworzymy.. |
Już bardziej powinni sie wstydzić:
-
Anglicy [za historie pełna zniewolenia innych narodów]
- Francuzi [za
wiadomo]
- Niemcy [tez wiadomo]
- Rosjanie [to samo co Anglicy]
-
Amerykanie [za łamanie praw człowieka i wszczynanie konfliktów zbrojnych bez
powodu]
Zalatuje mi tutaj kompleksem ubogiego kuzyna. Niedługo wstąpimy
do Unii a tam same bogate kraje gdzie jest czysto na ulicach [jasne...] i
ludzie sa milsi [a to od nas zalezy]. Gdzie my tam z brudnymi nogami w
lepiankach chcemy...
Ja się nie wstydzę że jestem Polakiem,
nawet jestem z tego dumny. Polka to piękny kraj w samym centrum Europy.
Wiele Polaków zrobiło coś dla świata, walczyło o dobro i szczęście innych.
Jesteśmy rekordzistami w wielu dziedzinach (picie alkoholu) i to jest powód
do dumy. Umiemy walczyć o swoje, ale to że nikt nam nie pomaga i nie pomagał
to tylko źle świadczy o tamtych krajach.
Jak wszyscy wiemy jest teraz
źle w naszym kraju, bo nigdy dobrze nie było. Polacy mają ciężką historię.
Zawsze musieliśmy o coś walczyć. Teraz nie ma się co dziwić że jest ciężko.
Jesteśmy nieodzownym członkiem Europy i świata, między Odrą a Bugiem nie
ma próżni. Jesteśmy tam my, Polacy, czy się to komuś podoba czy nie. Wszyscy
tworzymy ten kraj i twórzmy go jak najlepiej.
Chwalenie i kochanie Polski nie polega na
tym by przekrzykiwać się nawzjamem kto mocniej Polskę kocha, rzucając przy
tym podniosłymi hasłami, które tak naprawdę nic wiele nie znaczą. Tylko
ciężką pracą obywateli można coś zmienić. Ja zauważyłam że ludzie którzy
mówią że Polska jest biedna, brzydka, że jej nie znoszą i że jak najszybciej
chcą z niej uciekać pewnym sensie no nie wiem...czy myślą że inne bogatsze
kraje osiągnęły swój poziom uśmiechając się? Nie - to była wieloletnia (może
wielowiekowa) praca ludzi którzy zamieszkiwali dany kraj. Żeby dojść do
przyzwoitego poziomu nei należy narzekać...wiem że trudno jest tak myśleć
skoro każdy chce żyć lepiej i żyć na przyzwoitym poziomie, ale może czasem
należałoby pomyśleć czy nie można czegoś zrobić dla swojej ojczyzny. Może
zmiany nie nastąpią szybko....ale czy nie warto zacząć teraz niż nigdy i
sprawić aby następne pokolenia nie narzekały na swój kraj jak my
teraz?
Ja zostałam wychowana raczej w duchu patriotycznym - może bez
przesady, ale jednak nigdy nie wstydziłam się z bycia Polką. Nigdy nie było
ku temu powodów - nie ja jestem sprawcą bezrobocia w kraju, nie ja
odpowiadam za biedę - ludzie którzy do tego doprowadzili powinni się
wstydzić - nie ja.
Jakbym odpowiedziała na pytanie od cudzoziemnca
jak jest Polska? Nie odpowiedziałabym - podałabym mu nasze specjały narodowe
- w końcu przez żołądek do serca XDD Osobiście uważam że Polska może się
pochwalić swoją kuchnią i pysznym chlebkiem ^^ A co do wódki - a czemu i
tym też nie? W końcu Francja ma wino to dlaczego my nie mamy być
rozpoznawani jako producenci znakomitej wódki? To nie jest wstyd - raczej
powód do dumy. Cieszmy się że mamy co zaprezentować, nawet jeśli należy to
do sfery alkoholowej =D
QUOTE (avalanche @ 30-01-2004 21:00) |
Chwalenie
i kochanie Polski nie polega na tym by przekrzykiwać się nawzjamem kto
mocniej Polskę kocha, rzucając przy tym podniosłymi hasłami, które tak
naprawdę nic wiele nie znaczą. Tylko ciężką pracą obywateli można coś
zmienić. Ja zauważyłam że ludzie którzy mówią że Polska jest biedna,
brzydka, że jej nie znoszą i że jak najszybciej chcą z niej uciekać pewnym
sensie no nie wiem...czy myślą że inne bogatsze kraje osiągnęły swój poziom
uśmiechając się? Nie - to była wieloletnia (może wielowiekowa) praca ludzi
którzy zamieszkiwali dany kraj. Żeby dojść do przyzwoitego poziomu nei
należy narzekać...wiem że trudno jest tak myśleć skoro każdy chce żyć lepiej
i żyć na przyzwoitym poziomie, ale może czasem należałoby pomyśleć czy nie
można czegoś zrobić dla swojej ojczyzny. Może zmiany nie nastąpią
szybko....ale czy nie warto zacząć teraz niż nigdy i sprawić aby następne
pokolenia nie narzekały na swój kraj jak my teraz? |
nie jestem tego w stanie zrozumieć..
dlaczego ludzie myślą w ten sposób? to oczywiste, że każdy wolałby
skorzystać z pracy innych, mogąc żyć dobrze i wygodnie, nie trudząc się
specjalnie, ale muszą się znaleźć i tacy ludzie, którzy zdecydują się
poświęcić i zacząć działać w jakiś sposób, by coś zmienić. tylko czy znajdą
się tacy, skoro każdy może sobie pomyśleć, że w zasadzie po co? przecież
wygodniej i prościej jest "przyjśc na gotowe".
konkluzja: nic
nigdy się nie zmieni. błędne koło.
Kira,
zasadnicze pytanie, a czy Ty
chcesz coś zmieniać i poświęcać się dla Polski?
bo ja w sumie, może i bym
chciała. nie należy to do moich szczytowych marzeń, nie wiążę tego z moją
przyszłością... ale gdybym się dobrze zmotywowała i znalazła grunt, na
którym naprawdę mogę coś zrobić, a jednocześnie mnie interesuje, to napewno
bym nie uciekła. zresztą nie mam takiego zamiaru, bo zawsze mi się wydaje,
że w obcym kraju wiecznie będę czuła się jak intruz.
i jeszcze nie
wiem ile w tym jest prawdy, a ile pustego gadania.
QUOTE (Kira @ 30-01-2004 22:34) |
nie jestem tego w
stanie zrozumieć.. dlaczego ludzie myślą w ten sposób? to oczywiste, że
każdy wolałby skorzystać z pracy innych, mogąc żyć dobrze i wygodnie, nie
trudząc się specjalnie, ale muszą się znaleźć i tacy ludzie, którzy
zdecydują się poświęcić i zacząć działać w jakiś sposób, by coś zmienić.
tylko czy znajdą się tacy, skoro każdy może sobie pomyśleć, że w zasadzie po
co? przecież wygodniej i prościej jest "przyjśc na gotowe".
konkluzja: nic nigdy się nie zmieni. błędne koło. |
Potii - może zabrzmi to teraz dziwnie i
śmiesznie z ust osoby, która chyba najbardziej tu wojuje i rzuca
patriotycznymi hasłami, ale.. nie wiem. myślę jednak, że gdybym mogła to nie
cofnęłabym się przed tym. ale czy chcę związać z tym swoją przyszłość? czy
chcę poświęcić swoją przyszłość ratowaniu ojczyzny? nie wiem. jednak
dążyłam do czegoś innego pisząc te wszystkie posty.. chciałam po prostu
ukazać jak bardzo abstrakcyjne wydaje mi się rozumowanie na poziomie:
"jest beznadziejnie. no ale co my możemy zrobić? inni powinni się tym
zjąć". zauważ jak dużo osób pisało komentarze z takim
"przesłaniem". to po prostu sprawiło, ze sie tak wzburzyłam.. nie
wiem, czy jestem patriotką. w jakimś sensie na pewno jestem związana
z tym miejscem, bo to chyba niemożliwe aby żyć gdzieś tyle czasu i w ogóle
się nie przywiązać, nie czuć żadnej więzi z krajem, w którym się zyje, z
którego się czerpie.. jednak do czego zmierzam; powiem wprost, denerwuje
mnie takie narzekanie, jakie uskuteczniają pewne osoby [już nie mówię nawet
o tym temacie, ale ogólnie] ze względu nielogiczność tego co mówią...
wcale nie tak dziwnie i śmiesznie, Kira.
przecież sama napisałam coś podobnego.
i zdziwiłabym się, naprawdę bym
się zdziwiła, gdyby ktoś na tym temacie napisał, że na poważnie chce związać
swoją przyszłość z ratowaniem Polski. może i wzniośle brzmi: 'chcę
pomagać mojej ojczyźnie' itp. i z takich słów można być dumnym, ale to
nie jest takie wielkie marzenie jakie zazwyczaj miewamy. pragniemy zostać
gwiazdami, lekarzami czy dziennikarzami, osiągnąć coś w swoich dziedzinach,
stać na pewnym gruncie i mieć przyszłość w tym co robimy. a odnawianie
Polski, albo jakakolwiek czynność związana z pomocą jej... to wszystko
pozostawia wiele do życzenia, nawet nie wiadomo jak się do tego zabrać. nie
ma żadnej motywacji, żadnego podłoża poza patriotyzmem i żadnych podstaw.
moim zdaniem, najpierw trzeba być kimś. móc sobie na to pozwolić poprostu,
lub znaleźć się w specjalnych okolicznościach, stwarzających możliwość do
zmieniania czegoś. to nie przychodzi ot tak, nie śnimy po nocach o Polsce
etc.
Przeczytalam caly ten topic, i
slowo daje, nie chce mi sie wierzyc, ze az tyle tyle w ogole nie czuje
zadnych wiezi z Polska, tylko chce stad jak najszybciej wyjechac...
No naprawde... I ja to mowie z pozycji troche innej, niz
wy, bo mieszkam od poltora roku w Norwegii, i widze doskonale, jak ten kraj
jest inny od Polski... jest bezpieczniejszy, lduzie uczciwsi na ogol, no w
ogole, nie boje sie sama wyjsc z domu o 9, jak jest kompletnie ciemno, i
przejsc po okolicy, czy an maisto przejsc itp... Co prawda w Oslo bylam na
pare dni, i tam jest juz troche inaczej, ale pisze z mojej pozycji
mieszkanca (tymczasowego) Stavanger - nie idziesz ulica obracajac sie, czy
nikt za toba nie diz,e osobiscie nie kojarze, zebym kiedys widziala na ulicy
jakiegos pijanego czy nacpanego itp... Naprawde.. Ludzie sa na ogol uczciwi,
jezdza wolno, wedlug wszystkich przepisow (ktore sa, nawiasem mwoaic,
znacznie ostrzejsze niz w Polsce... ograbniczenie do 90km/h na autostradzie
w wiekszosci miejsc ). Miasto tez jest bardzo ladne, centrum jest naprawde
sliczne, jest duzo jezior, fjordow, gory widac wszedzie, praktycdznie w
ktora strone nie popatrzysz na horyzoncie jakies widac, no jest slicznie,
naprawde, i chociaz sa biedne okolice, w ktorych b. rzadko bywam, bo
osobiscie nie mieszkam w poblizu zadnej takiej, i sa w ogole w innej czesci
miasta, to i tak wygladaja one inaczej neco, niz w Polsce, nie sa to takie
typowe slumsy... chociaz nie bylam wszedzie, nie szwendam sie wtakim
miejscach, wiec za to nie recze teraz. Poza tym praktycznie kazdy, kogo
zaczepisz na ulicy po angielsku, odpowie bez problemu, prawie kazdy potrafi
sie chociaz skontaktowac z grubsza, jak wiemy, w Polsce sa z tym niestety
problemy. No, ale ogolem - cud miod i orzeszki, nic tylko zostac tu na cale
zycie, nie? Ale wlasnie nie.. Moja mama ma takie podejscie:// ale wiecie,
tak sie sklada, ze jestem z Sochaczewa, to takie miasto ok. 60km od Wawy,
nad Bzura, i nie nalezy ono do najpiekniejszych, szczerze mowiac niewiele
ono ma ladniejszych zakatkow=='' Ale wierzcie mi, w 6 klasie przez
pol roku u mnie w domu byly awantury, bo moi rodzice chcieli wyjechac tutaj,
do Norwegii, a ja i moj brat nie. Oczywiscie oni postawili na
swoim=='' ale przez pierwsze pol roku moim celem bylo przezyc rok,
na ktory mielismy pioczatkowo wyjechac i wrocic czym predzej. Teraz juz sie
przyzwyczailam i b. lubie Stavanger, ale mimo to, ciesze sie, ze w czerwcu
tego roku wroce do Sochaczewa, czesto mysle o tym miescie.. dlaczego? Nie
jest ladne, ani bogate... Ale jest moje, mieszkam tam od urodzenia, mam tam
przyjaciol, wiaze z wieloma miejscami w Sochaczewie wspaniale wspomnienia.
Naprawde, mam dla tego miesjca uczucia duzo cieplejsze niz dla
jakiegokolwiek innego.
Tak.. Jestem patriotka w sumie, Polske
traktuje jako wlasnie moj kraj, jestem dumna, ze jestem Polka, ze naleze
gdzies, i ze jest to wlasnie Polska.. Bardzo lubie jezyk polski, jestem tez
z niego wlasnie dumna. Chodze do szkoly miedzynarodowej teraz, i wiele osob
tutaj zanim przyjechala do Norwegii i poznala mnie i 3 innych Polakow, nie
wiedziala gdzie jest Polska nawet... Teraz wszyscy wiedza, znaja stolice:P
prawie kazdy potrafi cos powiedziec po polsku, typu "czesc",
"jak sie masz" (i odpowiedziec "dobrze":DD), "dzien
dobry", "do widzenia", "Dziekuje", "Na
razie" itp. Oczywiscie, sa tez tacy, ktorzy przeklenstwa polskie
wszelkie znaja... ale to nie ja ich tego uzce, tylko chlopcy:/ Jest jeden
taki chlopak z dobra pamiecia, to mam czasami wrazenie, ze on zna wiecej
polskich przeklenstw i wulgarnych okreslen niz ja^^'' To akurat mi
sie nie podoba, takie rozprzestrzenianie jezyka... ale coz, to tez jest,
niestety. Nigdy nie ukrywalam ze jestem z Polski. Jak ktos mnie sie pyta,
jak tu jest, nie klamie, mowie, ze mi sie podoba i ja jestem bardzo
przywiazana, i jest wiele ladnych miejsc, ale sa tez te brzydsze, brudne
ulice, dresy itp... nie ukrywam tego, ale tez nie mowie samych wad, przeciez
Polska ma tez zalety! Zabrzmi to nadecie pewnie, ale kiedy czytam
ksiazki historyczne czasme i czytam wlasnie o tym, jak Polacy walczyli o ten
kraj, o niepodleglosc... to czuje sie tylko bardziej dumna z historii tego
kraju, a tego kim jestem. Naprawde.
Czy sama bym chciala cos
zmieniac? Sama nie wiem... Ja nie ma najmniejszego pojecia co bym chciala w
zyciu robic, naprawde.. Osobiscie nie widze dla siebie kariery polityka
raczej, nie... nie nadaje sie:P
a tak przy okazji, nie czepiajac sie
- tam na samym poczatku, pierwsdzy post, to nie powinno byc "how it is
in Poland", tylko raczej "How is it in Poland", to tak na
marginesie...
A nawiasem mowiac, uwazam ze patriotyzm to piekna
rzecz. Moj jeden nauczyciel jest Belgiem i on jest patriota, zawsze jak mowi
o swoim kraju, mowi prawde, nie sciemnia, ale zawsze z szacunkiem i tak
jakos... no widac, ze on jest dumny ze swojego pochodzenia. I mi sie cos
takiego podoba.
Potii - może zabrzmi to teraz dziwnie i
śmiesznie z ust osoby, która chyba najbardziej tu wojuje i rzuca
patriotycznymi hasłami, ale.. nie wiem. myślę jednak, że gdybym mogła to nie
cofnęłabym się przed tym. ale czy chcę związać z tym swoją przyszłość? czy
chcę poświęcić swoją przyszłość ratowaniu ojczyzny? nie wiem. jednak
dążyłam do czegoś innego pisząc te wszystkie posty.. chciałam po prostu
ukazać jak bardzo abstrakcyjne wydaje mi się rozumowanie na poziomie:
"jest beznadziejnie. no ale co my możemy zrobić? inni powinni się tym
zjąć". zauważ jak dużo osób pisało komentarze z takim
"przesłaniem". to po prostu sprawiło, ze sie tak wzburzyłam.. nie
wiem, czy jestem patriotką. w jakimś sensie na pewno jestem związana
z tym miejscem, bo to chyba niemożliwe aby żyć gdzieś tyle czasu i w ogóle
się nie przywiązać, nie czuć żadnej więzi z krajem, w którym się zyje, z
którego się czerpie.. jednak do czego zmierzam; powiem wprost, denerwuje
mnie takie narzekanie, jakie uskuteczniają pewne osoby [już nie mówię nawet
o tym temacie, ale ogólnie] ze względu nielogiczność tego co mówią...
Polska to moje miejsce urodzenia, dalo mi
przyjaciół (polaków),trudny język z którego jestem dumna, bezpłatną naukę do
ukończenia 18 roku życia, podatki za wszystko co kupuje (procz mang na które
podatek wynosi 0%, wiecej nieopodatkowanych rzeczy nie kojarze), ceny
nieadykwatne do zarobków ludnosci, dziurę budrzetową, ciągłe podwyszki
wszystkiego, zacofane społeczeństwo, domijację kościoła nad krajem (Swoją
drogą, zauważyłam że nie ma choć jednej zeczy którą kościół popiera
=='), ludzi na których zawsze moge liczyć i takich których wolała bym
już nie spotkać, internet, kablówke, wszystkie reality szoły na jakie tylko
starczylo pomysłu, przepiękną historię narodu (!), uprzedzenia innych
narodów do nas, aaa...i niepewność jutra.
I tak uważam że polska to
świetny kraj XD Wszystko co żyje ma przecież swoje wady, nie?
Nie wiem jak zacząć, ale chce się
wypowiedzieć w tej dyskusji, ponieważ jak widzę te posty, gdzie pisze, że w
Polsce tylko korupcja i kradzieże to <gleba>
Ja bardzo kocham
ten naród i chce Wam udowodnić, że warto. Nie jestem patriotą, ale podziwiam
historię naszego państwa. Nikt z innych krajów nie miał tak ciekawej
historii, Polska doświadczyła trzech zaborów, ale mowa jest też również o
czterech.
Podczas I wojny światowej zdobyliśmy niepodległość (11
listopada 1918 roku) po tylu latach niewoli, emigracji do innych krajów,
płaczu za bliskimi. W roku 1939 rozpoczęła się druga wojna światowa -
byliśmy młodym państwem, który dopiero rozwijał swoje skrzydła, mieliśmy
mało broni w przeciwieństwie do naszego wrześniowego wroga. A jednak
broniliśmy się dłużej niż inne narody. W sercach Polaku nigdy nie było mowy
o poddaniu się, zawsze walczyliśmy do końca, stawaliśmy dzielnie w obronie
naszego państwa. Patriotyzm budził w Nas walkę, kazał nam iść dzielnie przed
siebie i nie patrzeć na te lata trwogi i lęku.
Podziwiam właśnie dlatego
Nasz Naród i cieszę się, że jestem Polakiem. Inne państwa powinny brać z Nas
przykład, bo ta waleczność jest bardzo ceniona. Jesteśmy w głębi serca
dobrym i serdecznym narodem, a że jesteśmy spostrzegani jako huligani,
pijacy to już kąt widzenia ludzi.
Ktoś mądrze powiedział
"Chwalicie cudze, a swoje nie znacie"
Polska ma ciekawą
historie, piękne miejsca do zwiedzania i patriotyczny naród.
patriotyczny naród? a właśnie przed chwilą
doszliśmy do wniosku, że w Polsce częstszym zjawiskiem jest chyba
'antypatriotyzm'...
Problem Polaków (tak statystycznie rzecz
biorąc) polega na tym, że są w stanie zmobilizować się do dzialania tylko w
przypadku śmiertelnego zagrozenia. Partyzantka, odbudowa miast z wojennych
zgliszczy, walka z komunizmem, proszę bardzo. Szara codzienność i ciężka
praca- o nie.
Dla mnie Polska jest ojczyzną, krajem, w
którym się urodziłam i wychowałam. Mogę powiedzieć, że jestem dumna z naszej
przebogatej historii i z wszystkich dobrych rzeczy w Polsce. Gdyby jakiś
cudzozimiec zapytał mnie się skąd jestem, nie wstydziłabym się powiedzieć,
że jestem z Polski. Są też złe rzeczy, które się dzieją w naszym kraju.
Jest bezrobocie, ludzie nie mają z czego żyć, nie troszczą się o "dobro
wspólne", jak już takie jest. I, jak już większość w tym temacie
pisała, "jest beznadziejnie, ale co możemy zrobić?". Jeśli wszyscy
tak będą myśleć, to w końcu nic w tej Polsce się nie zmieni (tak też już
ktoś pisał ;P). A to właśnie nasze pokolenie za kilka lat weźmie w swoje
ręce losy tego kraju. Ja będę się starała coś zmieniać na lepsze. Jeszcze
nie wiem jak, ale może uda się mi coś zmienić w dalekiej przyszłości
;]
Nie ukrywam, że chętnie bym wyjechała mieszkać za granicę. I już tam
pozostać. Ostatnio myślałam o tym. I doszłam do wniosku, że jak już bym
wyjechała, to czułabym się nieswojo w innym kraju. I przejmowałam się losami
ojczyzny. Myślałabym, że "nigdzie indziej słońce tak nie wschodzi, jak
nad moim domem" ;D Po prostu bym tęskniła.
Wierzę, że Polska zmieni
się na lepsze. I to spod naszych rąk wyjdą te zmiany. Dochodzę do wniosku,
że jestem patriotką ;]
huh, u mnie to trudniejsze niż się
wydaje.
Polska jest dla mnie jedną z 3 (!) ojczyzn. Jednak czuję się
z nią najbardziej związana, bo tu się wychowałam. Tu mam przyjaciół, tu się
pierwszy raz zakochałam (chociaż co ta gówniara wie o miłości). Tu mnie
wszystko trzyma, i nigdy, przenigdy nie wyprę się Polski. Jestem Polką, mogę
to powiedzieć z całą świadomością.
Polska? ....
Prawie normalny kraj. Z
bogata historią, wieloma wojnami i powstaniami, pod zaborami ponad 100 lat
... Kraj patriotów, ale też krętaczy oraz ludzi nastawionych na wyłączny
zysk. Ale ludzie są też sympatyczni, weseli, umieją się bawić.
No i
"najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny" Co potwierdzają zagraniczni mężczyźni
Mamy i góry, i wzgórza, i lasy, i "krainę
jezior", i morze. I dużo zabytków.
Sławni Polacy? Maria
Skłodowska-Curie, Papież Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Adam Małysz, teraz
pewnie też Leszek Miller i Kuba Wojewódzki
och, jesli już mowa o sławnych Polakach to
nie wypada pominąć Lema, Kołakowksiego, Szymborskiej, Miłosza,
Polańskiego..^^
QUOTE (Kira @ 01-02-2004 20:54) |
och, jesli już mowa o sławnych Polakach to nie wypada pominąć Lema, Kołakowksiego, Szymborskiej, Miłosza, Polańskiego..^^ |
QUOTE (Lilly @ 01-02-2004 20:13) |
Polska?
.... Prawie normalny kraj. Z bogata historią, wieloma wojnami i powstaniami, pod zaborami ponad 100 lat ... Kraj patriotów, ale też krętaczy oraz ludzi nastawionych na wyłączny zysk. Ale ludzie są też sympatyczni, weseli, umieją się bawić. No i "najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny" Co potwierdzają zagraniczni mężczyźni Mamy i góry, i wzgórza, i lasy, i "krainę jezior", i morze. I dużo zabytków. Sławni Polacy? Maria Skłodowska-Curie, Papież Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Adam Małysz, teraz pewnie też Leszek Miller i Kuba Wojewódzki |
Ja zpytałem kiedyś mojego kuzynka z Ameryki
by wymienił znanych mu Polaków, Malisz, Chopin, (gościu z jakiejs tam
druzyny koszykarskiej), (drugi gosciu tylko, ze od hokeja), Pudzianowski
tylko tyle gdzie są Mickiewicz, Dudek. Zrobił tylko jedna pomyłke Józef
Stalin
ja ostatnio zauważyłam, że Polska, Polacy
itd. są często wspominani w amerykańskich filmach, serialach. najczęściej są
to humorystyczne sytuacja, ale nie obraźliwe czy coś w tym stylu, śmiesznie
to z reguły wygląda =)
QUOTE (Kira @ 03-02-2004 11:57) |
ja ostatnio zauważyłam, że Polska, Polacy itd. są często wspominani w amerykańskich filmach, serialach. najczęściej są to humorystyczne sytuacja, ale nie obraźliwe czy coś w tym stylu, śmiesznie to z reguły wygląda =) |
mnie takie rzeczy jakoś szczególnie nie
wzburzają ani nie bulwersują.. czy to coś musi od razu znaczyć? jakieś
aluzje, podteksty? ejj, dajcie spokój..
nie o tym mówię. nie o
podtekstach. Ale sam fakt, że to Polak a nie przypuścmy Austriak. Ale mnie
to nie bulwersuje, tylko rozśmiesza. Takie generalizowanie.
i...ee...
aluzje miałaś na myśli? XPP
tak, Aluzje miałam na myśli, już poprawiłam, nie musisz się tak głośno śmiać XDDD ot, zwykła literówka^^".
a może Austriacy, Niemcy, Rosjanie itp., też są tematami podonych sytuacji, tylko po prostu nie zwracamy na to uwagi? bo kogo obchodzi jakiś tam Niemiec.. to na dźwięk słowa "Polak" jakoś szczególniej reagujemy. poza tym wierz mi, że np. tacy Rosjanie są często bohaterami dialogów o morderstwach, mafiach itp. w wielu amerykańskich filmach
oj, masz racje Kira, ja zawsze
reaguje na jakiekolwiek nawiazanie do Polski, Polakow, jez. polskiego itp:PP
Wiecie, na historii ogolnie o historii Europy mamy, i zawsze jak gosciu cos
wspomina o Polsce, to slucham uwaznie:P i chocbym na wpol spala, jak uslysze
cos o Polakach it to od razu podniosze glowe i slucham^^''
Ja
kiedys w jakims amerykanskim filmie widzialam wzmianke o Polakach... Szukali
jakiesos goscia, nie wiem, mordercy czy kogo, i kryl sie on w melinie
polskich przemytnikow, rozmawiali miedzy soba po polsku^^'' I
rozmawiali jak tamtych wyrolowac, bo zaden z nich poslkiego nei
znal^^'' Nie podoba mi sie takie przedstawienie Polakow...:/ Ale
masz racje, Rosjanie sa znacznie czesciej jako jacys mafiozi, przemytnicy
itp, Polacy wcale nie sa najgorsi:PP
Scena gdzie byli ci przemytnicy co mówili
po polsku była w Ściganym. Jednak macie rację o Polakach tak źle się nie
mówi w zagranicznych filmach. Tylko denerwują mnie te stereotypy, które się
nam przypsuje. Zauważcie, że w mieszkaniu tych Polaków w
"Ściganym" na siłę przywiesili pełno obrazków Matki Boskiej, a w
Bruce Wszechmogącym państwo Koloski mówili łamaną angielszczyzną, taki
przykładów jest znacznie więcej...
Redgard, jednak musisz przyznać, że te
stereotypy mają 'coś' wspólnego z rzeczywistością. w pewien sposób
odzwierciedlają, ukazują wiele naszych zachowań, może niektóre z nich są
nieco przesadzone, ale część to na pewno prawda. wiem, że to tylko
stereotypy, którym nie należy ulegać, bo w dużym stopniu stereotypy to
uogólnienie i to cholerne, ale takowe zawsze funkcjonowały i będą
funkcjonować, czy nam się to podoba czy nie, więc lepiej się do nich
przyzwyczaić, nawet do tych niewygodnych albo po prostu olewać. po kogo w
gruncie rzeczy to obchodzi? phi. niech sobie myślą co chcą, najważniejsze
jest jacy my sami jesteśmy i co o sobie samych sądzimy.
Zgadzam się z Kirą. Stereotypy często sa
fałszywą wizją postaci, ale w pewnym stopniu zbiegaja się z
prawdą.
Poza tym, mieliśmy ostatnio zrobić ankietę na polski, w
której opracowalibyśmy opinie Plaków i Polakach. Tzn. jakie są pierwsze
skojarzenia na dźwięk słowa: "Polak", co łączy Polaków, jakie
maja wspólne cechy.
I wyszło co wyszło, czyli najczęściej pojawiały sie
opinie typu: "alkoholik", "złodziej",
"kombinator"; Co obcokrajowcy maja myśleć o nas skoro my sami tak
uważamy? Oczywiście faktem jest, że ogólny stereotyp o Polakach znacznie
wpływa na to, co sami myślimy o sobie, ale nasze prywatne odczucia też chyba
maja znaczenie.
I taka ciekawostka: w USA określeniem
"polaczek" nazywa sie oszustów i złodziejaszków; nieźle to
świadczy o zakorzenieniu stereotypu i jak nasi (niektórzy) rodacy prezentuja
się na arenie międzynarodowej.
Czy byliście kiedyś na zawodach w skokach
narciarskich w Zakopnem ? Słuchajcie, płakałam parę razy... To jest nie do
wyobrażenia jak polacy mogą być wspaniali... Po prostu trzeba to samemu
przeżyć. Dla mnie Polska to kraj w którym mieszkam, i który kocham całym
sercem. To tu się urodziłam, i tu będe mieszkać. Polacy przez tyle lat
walczyli o to by nasz kraj był wolny... Najwiekszą dumę i radość odczuwam
gdy wchodzę np. na niemieckiego czata. Mówię że jestem z Polski i dostaję co
? Gratulacje... Naprawdę, z powodu Adama Małysza. Mogę godzinami siedzieć i
słuchać jak niemcy chwalą jego i Zakopane. Bo dla mnie, najlepsze miejsce w
Polsce to właśnie Zakopiec. Tam spędzam praktycznie każde ferie, wakacje i
jadę zawsze gdy mogę. Ludzie z obcych krajów zazdroszczą nam tego miejsca, i
jest to tylko jeden z milionów powodów by być, i czuć się dumnym z tego, że
jest się polakiem... Uważam, że trzeba kochać ojczyznę, niezależnie od tego
jaka jest, a gdy się chce dostrzec, widzi się o wiele więcej pozytywnych niż
negatywnych cech
z przerażeniem patrzę na niektóre
wypowiedzi
yyy...widzę tutaj zanik patriotyzmu.
heh
1/2 młodzieży w Polsce
patrz z uwielbieniem na USA...
ja już tym...wymiotuję!
co jest
lepszego w USA?
kasa?
prawda...kasa tam jest większa.
ale to kraj
debili!
tam młodzież uczy się o 3/4 mniej od nas i gówno wie.
taka
jest prawda.
mam rodzinę w usa i kuzynkę...yy...wiem jaka ona jest
po pierwsze: nasz kraj jest piękny:
morze,Bieszczady,Tatry,Sudety,jeziora,piękne stare miasta itp.itd.
mamy
wspaniałą historię,zabytki-tego większość krajów nie ma(a na pewno nie
usa:/)
zgadzam się z tym,że mamy beznadziejny rząd,polityków i tych
wszystkich debili.
prezydent to****...jak mógł wysłać naszych żołnierzy
do Iraku?!
on dosłownie liże ...pupe Bushowi!
w naszym kraju
jest pełno dresów,pijaków,skinheadów itp.itd.
i nie prawdą jest,że Polak
to leń!
bezrobotni ludzie to w większosci nie lenie,ale ludzie którzy
nie mogą znaleźć pracy!
w Polsce bezrobocie dochodzi o 20,albo 30-%
(nie pamiętam już...)
i to nie jest wina tych
ludzi!
Polacy-czyli MY-naprawdę dużo wycierpieliśmy,a historia
nas nie oszczędzała.
Bądźmy większymi patriotami i kochajmy nasz
kraj.
QUOTE |
tam mlodzież uczy sie o 3/4 mniej niz u nas |
oczwyście...zgadzam się.
ale
rozmawiając z Amerykanami nie zauważam ich inteligencji
oni mają jej nie
wiele...oni mają TECHNIKĘ i kasę.
mają nowoczesne
sprzety,maszyny..
wczesniej mówiłam o uczniach z liceów :]
poza
tym nie tylko wiedza świadczy o inteligencji,ale zachowanie i sposób
bycia
w jednym programie jakiś Anglik rozmawiając z Moniką Richardson
,która chciała przeprowadzić z nim wywiad,powiedziała:"Dzień dobry
tutaj tv Polska....",a on jej przerwał i powiedział:" To Wy juz
macie telewizję?!"
yy
w tym momencie mnie zatkało
ilu
jeszcze idiotów żyje na tym świecie...?
hmm...
trochę mi ta wypowiedź nie
wyszła poprawnie stylistycznie
hmm:P
QUOTE ("Frosty Consilium") |
ale rozmawiając z Amerykanami nie zauważam ich inteligencji |
QUOTE ("Frosty Consilium") |
oni mają jej nie wiele...oni mają TECHNIKĘ i kasę. |
QUOTE ("Frosty Consilium") |
mają nowoczesne sprzety,maszyny.. |
QUOTE ("Frosty Consilium") |
ilu jeszcze idiotów żyje na tym świecie...? |
nie rozmawiałam nigdy ani z żadnym Amerykaninem ani z innym cudzoziemcem, więc nie będę się wypowiadała na temat ich inteligencji, aczkolwiek jestem skłonna poprzeć w kilku punktach przedmówców =) natomiast co do inteligencji w kraju nad Wisłą, to muszę Cię rozczarować, bo kilka lat temu [2, a może rok temu] czytałam pewien statystyczny artykuł. robiono badania i na ich podstawie stwierdzono, że Polska jest 3 z kolei krajem europejskim w którym panuje tzw. analfabetyzm funkcjonalny. a, i warto jeszcze napisać, że artykuł nosił tytuł "Rzeczypospolita półgłówków".. coz, nie spieszyłabym się z nazywaniem Polski jakimś inteligenckim krajem.. bo dużo nam jeszcze brakuje.
aha, coś jeszcze. podałaś jakiś jeden przykład że ktoś tam zdziwił się, że mamy już telewizję. Nazwałaś tę osobę debilem i na tej podstawie od razu stwierdziłaś, że cała Ameryka to kraj jakichś młotów chyba. wiesz, ja też mogę podać kilka przykładów debilizmu w Polsce i czy słysząc, iż ktoś powiedział, że stolicą Rosji jest Białoruś, a ciałem niebieskim świecącym światłem odbitym, orbita, będziesz wyrokować w ten sam sposób?
QUOTE (Kira @ 11-02-2004 12:13) |
nie rozmawiałam nigdy ani z żadnym Amerykaninem ani z innym cudzoziemcem, więc nie będę się wypowiadała na temat ich inteligencji, aczkolwiek jestem skłonna poprzeć w kilku punktach przedmówców =) natomiast co do inteligencji w kraju nad Wisłą, to muszę Cię rozczarować, bo kilka lat temu [2, a może rok temu] czytałam pewien statystyczny artykuł. robiono badania i na ich podstawie stwierdzono, że Polska jest 3 z kolei krajem europejskim w którym panuje tzw. analfabetyzm funkcjonalny. a, i warto jeszcze napisać, że artykuł nosił tytuł "Rzeczypospolita półgłówków".. coz, nie spieszyłabym się z nazywaniem Polski jakimś inteligenckim krajem.. bo dużo nam jeszcze brakuje. aha, coś jeszcze. podałaś jakiś jeden przykład że ktoś tam zdziwił się, że mamy już telewizję. Nazwałaś tę osobę debilem i na tej podstawie od razu stwierdziłaś, że cała Ameryka to kraj jakichś młotów chyba. wiesz, ja też mogę podać kilka przykładów debilizmu w Polsce i czy słysząc, iż ktoś powiedział, że stolicą Rosji jest Białoruś, a ciałem niebieskim świecącym światłem odbitym, orbita, będziesz wyrokować w ten sam sposób? |
QUOTE (Frosty Consilium @ 11-02-2004 14:10) |
nie patrząc na tych dresów,skinheadów,pijaków,ćpunów itp. to jesteśmy inteligentni-jako naród. |
QUOTE |
poza tym...denerwują mni te
stereotypy o Polakach-pijak,debil,złodziej etc. zgadzam się,że są u nas
tacy...i to sporo...ale w kazdym innym kraju także! to jest najbardziej denerwujące. |
Polska
słowa: Kazik
Staszewski
muzyka: Kult
Poranne zorze, poranne zorze
Gdy idę w
Sopocie nad morzem
Po plaży brudno-piaskowej
Bałtyk śmierdzi ropą
naftową
Poranne chodniki
Gdy idę, nie rozmawiam z nikim
Jak jest
w niedzielę nad ranem
Po sobotnich balach chodniki zarzygane
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu,
tu
Koncerty popołudniowe
Pełne bezmózgów w służbie porządkowej
Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce
Kochają bić coraz więcej i więcej
Znowu wieczorne przygody
Gdy wchodzę na kamienne schody
Zaczepia
mnie pijanych meneli wielu
Jutro spotkają się w kościele
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu,
tu
Nocne sklepy z mlekiem
I patrzę, co się dzieje pod sklepem
Tłum
przystawia komuś do twarzy pięści
Żądają dla niego kary śmierci
Znowu poranne pociągi
Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi
Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy
Jest tak brudno i
brzydko, że pękają oczy
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w
Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu
Nocne sklepy z mlekiem
I patrzę, co
się dzieje pod sklepem
Tłum przystawia komuś do twarzy pięści
Żądają
dla niego kary śmierci
Znowu poranne pociągi
Ja stoję i patrzę na
mundurowe dziwolągi
Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy
Jest tak
brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy
[SIZE=1]Polska
Mieszkam
w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu
Tu, tu, tu, tu,
tu, tu, tu, tu...
Jeśli komuś nie podoba się Polska (a
Zakopane i Adam Małysz to jedne z miliona powodów by się podobała) to niech
obejrzy "Pianistę"...
Wtrące moje trzy grosze, co mi
tam...
Redgard: "Tylko denerwują mnie te stereotypy, które się
nam przypsuje. Zauważcie, że w mieszkaniu tych Polaków w
"Ściganym" na siłę przywiesili pełno obrazków Matki
Boskiej"
A to jest całkowicie bezpodstawne w kraju, w którym
wycofuje się całe wystawy z muzeów, bo obrażają czyjeś uczucia
religijne...
Frosty: "[o USA] ale to kraj
debili!"
... który zdobył chyba najwięcej naukowych Nobli,
ciekawe ile my dostaliśmy...
"po pierwsze: nasz kraj jest
piękny: morze,Bieszczady,Tatry,Sudety,jeziora,piękne stare miasta
itp.itd."
I to jest właśnie w naszym kraju wyjątkowego, bo przecież
żadne inne państwo tego nie posiada.
"mamy wspaniałą
historię,zabytki-tego większość krajów nie ma(a na pewno nie
usa:/)"
Historia jest naprawdę piękna, ot, choćby jak polska
szlachta zadeptała Rejtana, zabytki faktycznie są ponadprzeciętną. W końcu
każdy widzi, że taki sobie Kreml czy wieża Eiffla nie umywają się do naszego
Wawelu!
"prezydent to****...jak mógł wysłać naszych
żołnierzy do Iraku?!"
Nikt ich tam przymusowo nie wysyłał, sami
chciali jechać...
"w jednym programie jakiś Anglik rozmawiając z
Moniką Richardson ,która chciała przeprowadzić z nim
wywiad,powiedziała:"Dzień dobry tutaj tv Polska....",a on jej
przerwał i powiedział:" To Wy juz macie telewizję?!"
"
Przedstawie Ci to obrazowo: Polska dla Anglii jest tym czym
Rumunia dla Polski.
"o tym ile wycierpiał nasz
naród..?"
Och, ciekawe dlaczego...
Svenka: "Jeśli komuś
nie podoba się Polska (a Zakopane i Adam Małysz to jedne z miliona powodów
by się podobała) to niech obejrzy "Pianistę"... "
Pozwolę
sobie wyrazić uprzejme zdumienie dlaczego niby "Pianista" to
najlepsza reklama naszego kraju? Czyli, że nieczego pięniejszego od getta u
nas nie ma?
Pozdrawiam
Nicolina
QUOTE |
Frosty: "[o USA] ale to kraj
debili!" ... który zdobył chyba najwięcej naukowych Nobli, ciekawe ile my dostaliśmy... |
QUOTE |
"o tym ile wycierpiał
nasz naród..?" Och, ciekawe dlaczego... |
Meave, chodziło mi o to, że gdybyśmy mieli
silne państwo nigdy nie doszło by do rozbiorów i, jak to było...aha
"cierpień naszego narodu". A to czy państwo jest silne, czy nie
jest już zależy od narodu, więc nie dziwi mnie, że Polskę można było nazwać
silnym krajem tylko przez bardzo krótki okres czasu, a jak król nam padł to
doszarpała sie do władzy szlachta i władce nam z importu trzeba było
ściągać. A kto faktycznie rządził i do czego to doprowadziło już chyba
wszyscy wiedzą.
Pozdrawiam
Nicolina
Wiemy, niestety... Jesłi chodzi o
gospodarkę naszego kraju, nie ma rewelacji (malo powiedziane) ale nie jest
źle, nie można narzekać, nie mamy wojny, temat polskich rządów pominę, ale i
tak uważam że Polska jest gites, bądź co bądź...
Wejdziemy do UE to mzoe wyjdziemy na ludzi
po 100 latach :\ bo narazie jestesmy zacofani calkowicie i z bardzo
fajna opinia wchodzimy do wsplonej europy. Ja PL traktuje jako swoj dom
swoja ojczyzne. Rzady mamy beznadziejne rowniez szkolnictwo bezrobocie i
muzyke. Ciekaw jestem czy bede mogl sobie znalezc robote w PL czy bedzie
trzeba spieprzac gdzies na zachod hehe
No cóż, myślę że Unia nie da nic naszym
rodzicom, ale już nam być może tak... Właśnie może pracę...
Przez to ze UE nie da nic naszym rodzicom
nam tez moce dac niezbyt wiele poniewaz na te wszystkie zmiany i to abysmy
je poczuli potrzeba czasu. Dlatego ludzie moga miec duze wachania kiedy beda
glosowac poniewaz wszyscy chcieli by natychmiastowych wynikow a czekac to
juz gorzej. Miejmy nadzieje ze beda patrzyli w przyszlosc i beda chcieli
zapewnic pozniejszym pokoleniom zycie w lepszych warunkach.
A moze...
Po prostu ojczyzna?
No ojczyzna tak... Ja Polskę kocham,
niezalęznie od tego jaka jest, bo jeśli chcemy, potrafimy dostrzec więcej
cech dobrych niż złych, choć co do polityki w naszym kraju... "Polityka
jest jak w krysztale pomyje"...
KOCHAM POLSKE!
a ci wszycsy dla
ktorych Ona jest kawalkiem ziemi polecam wyjazd do korei gdzie wyrzucenie
papierka na chodnik jest karane CHŁOSTĄ a wyjazd do innego miasta bez
specjalnego pozwolenia jest traktowany jako nielegalna emigracje, wtedy
ponarzekajcie jaka ta POLSKA jest zla i jak jest beznadziejnie
I think I see you point there but... Czy ty
nie przesadzasz trochę. Porównujesz Polskę [z ustrojem demkratycznym] z
Koreą poł [z ustrojem dyktatorskim [?]]???
Aha Polska nie jest zła. To
Polacy sa źli.
Tak, szczególnie ci w rządzie... Bo w sumie
jak nie patrzeć, gdyby było inne prawo, i tym złodziejom zależałoby na
Polsce, a nie na kasie, byłoby nieco inaczej...
No jakos od rzadow pana Balcerowicza mamy
dziore budzetowa i same problemy. Teraz wszyscy nasi politycy jeszcze leca
na kase heh moze teraz dzieki UE cos sie uda zrobic abysmy nei byli na takim
zarabistym koncu juropy :\
Polska jest do cholery ciężkiej normalna.
Mamy złych ludzi, syf i bide. Takie to szokujące? Może i Polska jest do dupy
ale to moja Ojczyzna i lepszej nie mam. A Unia nic nam NIE DA. To jest
największe nieszczęście tego narodu. Że ktoś coś DA. Skąd ta debilna wiara?
QUOTE (kubik @ 24-02-2004 17:58) |
Aha Polska nie jest zła. To Polacy sa źli. |
Polska to moja Ojczyzna , miejsce gdzie
żyję . Myślę że chyba bym nie mogła zostawić Polski dla innego państwa za
bardzo się przywiązałam , niestety kraj ten schodzi na psy przez polityków .
Moim zdaniem najwiekszym nieszczęściem Polski są właśnie on a nie UE .
Jeżeli polistycy nie będą widziwiać to moze Unia wyjdzie nam na dobre , ale
jak będzie to się przekonamy.
A ja nie lubie Polski, mimo, ze jest moja
ojczyzna. Tu jest wiecej prostakow, bandytow i pijakow niz tych porzadnych
ludzi i w ogole mozliwosci niewiele. Wolalabym mieszkac gdzie indziej. Ale
niestety nie moglam se wybrac ojczyzny, wiec albo zostane gornikiem albo
zamieszkam pod mostem.
*Powialo pesymizmem... Ale niech nikt nie
bierze sobie tego do serca*
Ja kocham Polske bez względu na
wszystko. Nie za coś tylko mimo coś. Mimo iż mamy nizbyt ciekawą sytuacje w
kraju i że mamy debilnych polityków i ... długo by jeszcze wymieniać. Może
się kiedyś zmieni na lepsze ? Przynajmniej jak dorosne będę się starała żeby
coś się zmieniło. Przynajmniej w miare moich możliwości. I nie zamierzam
nigdzie wyjeżdzać.
Obserwuje coś na tym forum coś jak zanik patriotyzmu
i to mnie troche przeraża.
QUOTE (Alexa666 @ 27-02-2004 15:56) |
Tu jest wiecej prostakow, bandytow i pijakow niz tych porzadnych ludzi |
Dla ludzi , którzy z natury są dobrzy ,
osoby , które zachowują się źle rzucają się w oczy . Nie można jednoznacznie
powiedzieć że Polska to kraj bandytów lub Polska to kraj ludzi czyniących
dobro . Jak w każdym narodzie są ludzie tacy i tacy , tylko niestety tych ,
którzy prowokują bójki widać na pierwszy rzzut oka , a ludzi którym jest to
obce pozostają niezauważeni.
Więcej złych ludzi ? Mówisz, a nic nie
robisz... Zacznij zmieniać świat od swojej osoby... Jeśli nic nie możesz
zrobić, to nie krytykuj... Oceniać innych każdy potrafi, może czas spojrzeć
na siebie...
eee.. chciałabym coś powiedzieć.
wiem, że temat zdechł już dawno, ale to ważny temat dla Avady, więc pozwólcie, że się chłopak wypowie, zanim se konto odzyska:
[avadakedaver'spassionmode]
Polska jest dla mnie zecza swieta. moi rodzice smieja sie ze mnie, kiedy mowie im, ze jestem patriota. "co ty mozesz o tym wiedziec?" pytaja sie mnie i traktuja niepowaznie.
ale ja po prostu to kocham. kocham Polakow, za ich wytrwałosc, zawzietosc; fakt ze przez ta zawzietosc bylo liberum veto i teraz mamy tutaj taki burdel ze nikt do koalicji nie chce i w ogóle, ale i tak - to jest moja ojczyzna.
Polska - tyle lat wieziona. tyle lat pod zaborami.
Ciarki mnie przechodza, kiedy czytam o powstaniu warszawskim, o tych roznych zdarzeniach ktore nigdy nie mialy prawa zaistniec, o tych desperackich aktach buntu, ktore z gory byly przegrane.
na pytanie - czy oddalbym zycie dla ojczyzny? odpowiadam: tak.
[/avadakedaver'spassionmode]
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)