Gdy czuję się smutny, samotny to puszczam sobie smutną muzykę. Wiem że to dziwne, ale wesoła muzyka nigdy nie działa na mój zły humor. Preferuję więc przygnębiające utwory, muzykę która jest piękna aczkolwiek bardzo jest w niej sporo goryczy.
Jest kilka utworów, które cenię wyjątkowo pod tym względem:
Portishead "Roads" - można się wyłączyć na chwilę i odpłynąć w inny wymiar.
Deep Purple - "When a blind man cries"
Pink Floyd "Hey You", "Wish You were Here", "High Hopes" - te tytuły mówią same za siebie...
Moby "Why does my heart feel so bad"
Vangelis "La petite fille de la mer"
Sinead O'Connor "Nothing compares 2U"
Dire Straits "Brothers in arms" - no comments, genialny popis Knopflera
cała płytka A Perfect Cirlce - Thirteenth Step, Alice In Chains - Dirt.
Masa utworów Katatonii i My Dying Bride (np. Criminals i For You).
Black Label Society - In This River, Rust.
Coma - Leszek Żukowski, Zbyszek, Spadam.
Jedna z najlepszych ballad Death, Voice Of the Soul [pokazali, że nie tylko rozwalają instrumenty ;]], utwór z niezłym klimacikiem Inearthed - Homeland II: Shining. Standarty jak Fade To Black czy Unforgiven, Opethowe Benighted czy For Absent Friends. Dorzuciłbym jeszcze Cross My Heart And Hope To Die, Killing Me Killing You i Excuse My While I Kill Myself w wykonaniu Sentenced.
Stare dobre malzenstwo - Z nim bedzie szczesliwsza
Apocalyptica - Nothing else matters <Metalica's kouwer>
Jak jestem smutna absolutnie ich sobie nie puszczam. Juz kiedys byl temat o podobnym zabarwieniu i pamietam ze zgodzilismy sie z Empem ze na zle dni najlepsze sa utwory dynamiczne <hooorrrhorowe wrecz>, ktore slychac glosniej niz bicie serca. Bo takie smutniaste to tylko kopia pode mna row nieszczescia przez co co raz bardziej w niego wpadam.
no taka Coma na przykład. która jest tylko potwierdzeniem bólu tego świata i potrafi wprowadzić człowieka w stan permanentnej depresji. bo jak długo i ile razy można umierać, upadać, czuć się fatalnie, tracić wiarę, zaprzepaszczać?
ostatnio...na pewno Błękitne hełmy Analogsów...muzyka...niby reggae..ale utwór bynajmniej nie radosny w swym przekazie... moze to takie celowe połączenie... bo tekst jest pełen rozpaczy...jakiejs desperacji...hm utwór niesamowity
Alice In Chains & Pearl Jam - Alone [cover creeda bodajze]
Marillion - Script For A Jester`s Tea, Jigsaw, cala plytka Misplaced Childchood ogolnie dziala na mnie jakos wzruszajaco
Pink Floyd - High Hopes (arcydzielo! Za tekst, za muzyke i takze co b zadko sie zdarza za teeldysk)
Mike Oldfield - Sentiel (kawalek ktory wszyscy znaja ale na mnie na serio dziala, za caloksztal pracy artystycznej)
Pat Metheny Group - Icefire
Jan Garbarek & Miroslav Vitous - Pegasos ( psychodeliczny kawalek ale na serio porusza)
Jan Garbarek/The Hilliard Ensemble - [Officium #08] Parce mihi domine ( jakos ogolnie cala muzyka choralna na mnie tak wplywa)
This Mortal Coil - The Jeweller
This Mortal Coil - Strength of Strings
This Mortal Coil - Holocaust
This Mortal Coil - The Horizon Bleeds and Sucks its Thumb (niby nic a jednak cos)
Ivo na serio z TMC zrobil dzielo sztuki bo roznorodnosc wykonania i klimat poszczegolnych piosenek czesto b od siebie odbiegaja jednak mozna wszystko lacznie z takimi kawalkami ktore bardzo mocno moga oddzialywac na czloweka. Mnie np. te kawalki bardzo poruszyly nie wiem jak innych i czy w ogoole ktokolwiek slyszal o TMC
uuu... troche sie rzpisalema to i tak niewszystko:]
wiekszosc tych co chcialem napisac zostaly juz podane, ale brakuje mi tu jednego zespolu. mianowicie nine inch nails. jesli ktos lubi teksty o samobojstwie, dragach, alkoholu i cholera wie czym jeszcze to polecam goraco tworczosc renzora (co nie znaczy ,ze wszystkie piosenki to marsze pogrzebowe).
u2 - love is blindness, wake up dead man, october
deep purple - soldier of fortune
led zeppelin - baby i'm gonna leave you
hm co jeszcze? moze cos claptona... np. w duecie ze stingiem - it's propably me.
U2 - One
The Beatles - Hey Jude
The Beatles - Imagine
Farba - Chcę tu zostać
i wiele innych
Po pierwsze i najważniejsze Post Regiment z płyty pod tym samym tytułem. Cały smutek zostaje wyśpiewany. Szczególnie w piosenkach 'Czarzły', 'Mrok', 'Kolory', 'Anioł', 'Słowa o...' i najbardziej przybijający 'Chory'.
A do tego:
Post Regiment 'Wielki las'
De Łindows 'Depresja' i 'Azbestowi piromani'
Hey 'Antiba'
Grabaż i Strachy na Lachy 'Raissa', ale wersja akustyczna
T.Love 'Autobusy i tramwaje', 'King' i 'IV LO'
The White Stripes 'Jolene'
Edit: I jeszcze, może już nie piosenki, ale rzecz niezwykle miła dla ucha, ciała i ducha, dobre na odgonienie doła - tańce średniowieczne 'Słoma', 'Kender', 'Motylki', 'Praczki' i 'Bucior'
Ja zapomniałem jeszcze napisać o jednej z najlepszych i najlepiej skomponowanych piosenek minionego stulecia, mianowicie King Crimson "Epitaph". Jak to kiedyś ktoś dobrze ujął "King Crimson to Wagner przepuszczający Nietzschego przez maszynkę do mięsa na tle wybuchów bomb w ostatnim dniu rosyjskiej rewolucji". Epitaph jest dziełem podniosłym, wręcz monumentalnym....pięknym i równocześnie smutnym. Confusion will be my epitaph....
"Fragile" Sting....piosenka o tym jacy ludzie są słabi, przypomina mi o moich słabościach, o tym że każdego człowieka można łatwo "skruszyć".....
A ja zapomnialam oczywiscie o Staind - Epiphany.
Oj jaka cudna jest. <nie bede sie teraz rozpisywac, bo to trzeba uslyszec>
Gary Jules - Mad World
oryginal w wykonaniu Tears for fears, ale ta powyzsza wersja jest bardziej smutna.
i jeszcze The Cranberries - Dying in the sun.
DCD - "the wind that shakes the barley"
ogolnie DCD czasem dzialaja na mnie bardzo depresyjnie...
everytime i brit? ^^ nie mój kilmat, ale kazdy slucha czego chce. taaaa..
ja mam jedną a mianowicie
limp bizkit - 'behind blue eyes'
no i jeszcze jak ktos wczesniej powiedzial 'one' U2
Nine Inch Nails - Hurt
Gary Jules - Mad World
Ehhh...ciagle jeszcze sobie o czymś przypominam. Te dwie piosenki to naprawdę "wielkie smuty", ale teksty są świetne (szczególnie "Hurt") Dół kompletny!!
dżem - list do m.
kilka numerów happysad'u, ogólnie coma [100tys jedn. miast], metallica 'nothing else matters'.
//edit: oczywiście miało być 'nothing', przeoczyłam.
Zgadzam się z waszymi propozycjami i dorzucę jeszce jedną piosenke
Goo Goo Dolls - Iris
A ja się nie zgadzam z tym że "Nothing else matters" jest smutne Bardzo lubię tą balladę, każdy ją zna, ale na pewno nie jest ona smutna. Jeśli już coś z Metallici jest smutne to na pewno świetne "Fade to black" i "Unforgiven".
Ja do "smutów" dorzuciłbym jeszcze "Crazy Mary" Pearl Jamu, kojarzy mi się z pewnym smutnym wydarzeniem. No i "Where's my mind" Pixies (piosenka która leci na koniec "Fight Club"). Tutaj chodzi mi bardziej o wrażenia na koniec filmu, jakoś mi się tak przykro zrobiło, i ten tekst taki poschizowany.
The White Stripes 'Jolene'
Floydzi 'Wish you were here' and many more...;p
Metallica 'Unforgiven'
Coma 'Jeszek Ż.' i wiele innych;p
Opeth - płytka Damnacion;p
Hunter - 'NieRaj' i wiele innych:p
ogólnie za dużo tego. kolejna wylicznka
ahmed - w przypadku 'nothing else matters' chodzi raczej o smutnawa melodie, dobra i wpadajaca w ucho gitare, tekstowo - coz, kazdde smuca inne rzeczy.
dzis dorzucam kolejny utwor zwiazany z osbourne'em - i just want you.
'nothing else matters' - mój ulubiony utwór po wieczne czasy. jak dla mnie wspaniały tekst, który nie jest dosłowny, i to mi się w nim podoba. w zaleznosci od interpretacji moze opowiadac o przyjazni, milosci, moze jeszcze o czyms innym. a czy jest smutny..tak raczej tak. na pewno nie jest wesoły. ale nie zdarzało mi się na nim płakać, a muzyka wzrusza mnie często.
mysle ze do smutnych utworow mozna jeszcze zaliczyc Alice in chains - 'Nutshell'. nie wiem czy ktoś już pisał.
W kontekscie filmu, ale i bez niego rowniez, do takich smutnych piesni zalicza sie tez 'don't wanna miss a thing' Aerosmithow. Jest dosc.. emocjonalna.
Mnie zawsze smuciło 'All by myself' z Bridget Jones sountrack. Teraz juz przestalo, przesluchalo mi się
Potem Nick Cave & the bad seeds - Where the wild roses grow nie poprawia mi humoru rowniez.
Nancy Sinatra - Bang Bang wprowadza mnie w nastroj nieco melancholijny, acz lubie bardzo ta piosnke, więc bardziej grzeje nizli ziębi.
Ale tego jest......
"Jolene" The White Stripes - niezbyt oryginalnie ale co z tego?
"Hunger Strike" - Temple Of The Dog
"Chwile ulotne" (cholera, taki jest tytuł?) -Paktofonika
"High hopes" - Pink Floyd
"Do Ani" - Kult
"Cry babe" - Janis Joplin
"With a little help from my friends" - Joe Cocker
"Taste the paine" - RHCP
"Under the bridge", "Breaking the girl", "Venice Queen" - też RHCP
"Alive", "Daughter", "Black", "Jeremy" - Pearl Jam
"Fallin'" - Alicia Keys
"Wychowanie" - T.LOVE
"Leszek Żukowski" - Coma
"Since I've been lovin' you" - Led Zeppelin
"With or without you", "One", "Who's gonna ride your wild horses", "Bad", "Sunday Bloody Sunday", "The sweetest thing", "New year's day" - U2
Setki, setki innych. Kolejność niesistotna. Zaznaczam, że te pisoenki mnie wzruszają. Czy smucą? Bardzo często tak, ale to jednak niekoniecznie tożsame odczucia...
Crannberies - Zombie
Jak tego słucham, zawsze łapie doła, że świat jest złym miejscem, a ja nic nie moge na to poradzić.
Alice in Chains - Nutshell
Metallica - Fade to Black
Aerosmith - Dream On
Apulanta - Odotus (stawiam na melodię tylko, bo słow nie rozumiem Xd żaden englisz)
Dżem - Do kołyski
Evanescence - My immortal
soundtrack z WP - Gollum Song - Emiliana Torrini (zawsze sądziłam że to takie psychodeliczne XD)
Ira - Mocny
Keane - Somewhere only we know
Fugees - Killing me softly
z Króla Lwa - This land (instrumental) melodyjnie wzrusza
Notorious & 2Pac - Runnin'
Papa Roach - Love Hate Tragedy
Pearl Jam - Black / Jeremy
Perfect - Niepokonani
Pink Floyd - High Hopes
REM - Leaving New York - może nie ze względu na słowa, ale ogólne wrażenie. Przy tej piosence czytałam Sprawę honoru, tak jakoś może nie smuciła, ale inaczej się mi jej słuchało.
Stone Sour - Bother (ze spidermana 1) - ma swój taki niepowtarzalny klimat...
Tennessee - Hans Zimmer - z Pearl Harbour
No, ja mam dolujacej muzyki tyle,ze nie bylabym w stanie chocby polowy tutaj przytoczyc, ale wspomne pare moich ulubionych ;) (ktore mi w tej chwili przychodza do glowy O_o) .Jasne, ja tez jak mam dola, slucham depresyjnych kawalkow. Wesola muzyka tu nie pasuje ;P.
Ciezki dol: "Dead Can Dance", szczegolnie "Host of Seraphin" i "Song of Palladin" (chyba,ze cos przekrecilam? O_o).
Soundtrack z "Requiem dla snu", oczywiscie chodzi mi glownie o motyw przewodni, to na instrumentach smyczkowych (wykorzystane rowniez w trailerze "Dwoch Wiez"). Wiekszosc piosenek "Lacrimosy" i "Artrosis"
MTVClassic do pozna -_-"
Dol nostalgiczno-sentymentalny ;P : "Pink Floyd"- "The Vision Bell". Caly soudtarck z "1492" "Vangelisa". I "Lumos", "Buckbeak's Flight", "Window to the past" i "Secrets of the Castle" z soundracku do trzeciej czesci Pottera ;P. "Ale to juz bylo" w obu wersjach. "Portret Twoj" Kofty (nie jestem pewna co do tytulu ;/). "Zeby Polska byla Polska" i "Boze cos Polske" oraz"Mury" Kaczmarskiego (kiedy bylam mala myslalam,ze spiewa o Rurach i nie moglam pojac dlaczego. ;P). zarezerwowane na te "nostalgiczne" ;P
I MTVClassic do pozna.
Dol klasyczny: wszystko co powyzej,muzyka Garbarka, "Time To Say Goodbye" Botticiellego (nie mam zielonego pojecia jak sie go pisze O_o Szorryy) "Space Lion", "Memory","Rain", "Call Me Call Me", "Blue", "The Real Folk Blues" i wiekszosc soudtracku z "Cowboy Bebopa" ;P W ogole, wiekszosc smetnych kawalkow Yoko Kanno z roznych anime (najczesciej w wykonaniu Mai Sakamoto ^^"). Piosenki o milllosci *_* (czyt. szmoncesy [czyt. MTVClassic do bardzo pozna]).
I wieelee innych. ^^"
gdzies tu padło Nine inch nails - hurt - ma to ktoś na kompie? bo zasysa mi sie z jakimiś szumami O_o" peemy piszta.
Tool - Message To Harry Manback. świetne. fortepian i mewy w tle dają specyficzny klimat. i sama wiadomość - pełna emocji, nienawiści a jednocześnie tak spokojna [i nagrana tak, że brzmi jak rozmowa telefoniczna]. niecałe dwie minuty, ale jaki efekt.
i jeszcze Katatonia - Murder. tekst taki, że chce sie skakać z okna :}
O, przypomnialam sobie co mam na mega-doly: probuje wreszcie zagrac "Sonate Ksiezycowa", a poniewaz mi nie wychodzi, a utwor piekny, ja rowniez mam ochote po tym wyskoczyc z okna.
Dla mnie najsmutniejsza pisenką jest Dzień w którym pękło niebo - dżemu. Po tej piosence to nic tylko iść sie utopić
przy mym ciągnącym się zainteresowaniu hip hopem, to Promoe - Mah Grrrl, nawet nie wiem czemu. no i Ghostaface Killah feat. RZA - I Can't Go To Sleep. niesamowity kawałek /wysendituje to na forum/.
później jeszcze dopisze.
I Can't Go To Sleep Ghostface Killah feat. RZA and Isaac Hayes
http://s20.yousendit.com/d.aspx?id=2GTJ376MRYOJW3VCDY2I0I57S0
ozzy osbourne "dreamer" - jak tego słucham to czasem w głowie mam obraz pogrzebu ozzy'ego i ten utwór lecący w tle
2pac feat. rl from next "'til the end of time" - tekst refrenu moze smutny nie jest ale melodia owszem
evanescence "everybody's fool" - jak widziałam to kilka pierwszych razów w tv to tak jakoś mi się ten cały "ból" amy z teledysku udzielał
kilka piosenek dżemu, np. "dzień, w którym pękło niebo", "list do m."
"ain't no sunshine when she's gone" - w jakim chcecie wykonaniu, może być al green
b.b. king "the thrill is gone" - bluesowy standard
piosenki o zazdrości i miłości z moulin rouge, np. "come what may", "one day i'll fly away", "el tango de roxanne" (część, gdzie spiewa ewan mcgregor)
queen "the show must go on"
guns n' roses "don't cry"
metallica "bleeding me"
metallica "nothing else matters" - zaznaczam, że nem mnie wzrusza, a nie dołuje. melodia, która czasem wyciskała ze mnie łzy, ba! nadal wyciska, zwłaszcza ostatnie solo. tekst tutaj absolutnie nie jest smutny, wrecz przeciwnie. dodaje otuchy, mówi o zaufaniu, szczerości, o dążeniu do celu mimo wszystkiego wokół (patrz: tytuł), o braniu z życia czego się da. to chyba nie jest smutne, prawda?
kat "łza dla cieniów minionych" - zwłaszcza wersja live z "somewhere in poland 2003"
hmm... narazie tyle, choć wiem, że to nawet nie połowa
"mama said" Metallica. "Nothing Else..." oczywiście też. Ale lubię też słuchać Starego Dobrego Małżeństwa. Poezja śpiewana. Polecam.
o tak, "mama said" również
Ah, mialam kiedys cala plytke roznych wykonan tego "Ain't no sunshine when she's gone". W jeszcze wiekszego dola popadlam, kiedy plytke zgubilam, wiec za kazdym razem jak slysze ja na imprezie,w radio, czy w "Nothing Hill", plakac mi sie chce ;P
seether & amy lee "broken" - piekne pierwsze dwa wersy ("I wanted you to know, that I love the way you laugh"), wolne tempo i zawsze mi sie płakać chce kiedy to spiewam. tez mnie bardziej wzrusza niż dołuje. choć dołuje po części tez... z zazdrości :P
ja to zależnie od humoru; jak mam doła (i to tez jakiego rodzaju ten dół jest) to słucham albo ostre kawałki bądź też wielkie smutasy m.in.
"Ohne Dich" - Rammstein
"Angels Fall First", "Dead Boy's Poem", "Walking In The Air" - Nightwish
"Anywhere", "My Immortal", "Missing" - Evanescence
"Funeral Song" - The Rasmus
"Hurt" - NIN
"Requiem vor a Dream" , muza z Władcy Pierścieni i inne ścieżki dźwiękowe z filmów
U2-'One';
'where is my mind'-pixes, uwielbiam ją zresztą jak wszystko z Fight clubu i zwiazanego z Edwardem Nortonem
Bon Jovi- 'always' 'lie to me'
aerosmith-'hole in my soul';
sarah mclahllan-'fallen'
pzdr
http://muzyka.onet.pl/mr,1151102,wiadomosci.html
Pantera - Cemetary Gates
niezmiennie od lat płacze słuchając Requiem Mozarta. nie wiem czy to łzy wzruszenia, czy co, ale płacze i tańcze, tak gorącą kocham to dzieło.
ostatnio speed of sound coldplay'a, ma jakąś niezwykłą moc.
O matko, Requiem rezerwuje sobie tylko na najwieksze doly. Kocham to, ale to mnie wprawia w stany placzowe nawet kiedy jestem w dobrym humorze, wiec wole nie ryzykowac za czesto...
aqualung - strange and beautiful
notwist - consequence
nie wiem nie pamietam
don't cry guns'ów. jakoś wzbiera we mnie negatywne emocje. tekściaż (axl?) nie miał daru przekonywania ;p
Axl, Axl.
za to November Rain to już coś
November Rain - tutaj niezapomniana solówa Slasha (chwała mu za to)
Mnie natomiast bardzo wzrusza jeszcze utwór "Estranged", który wraz z "Don't cry" i "November Rain" tworzy tzw. trylogię G N'R.
kiedyś sobie wyciąłem ostatnie 2 minuty NR i słuchałem w kółko:d
Te piosenki mnie nie smucą, raczej wzruszają moje nieczułe wnętrze...
1. "Breath easy"-Blue
2."Here with me"-Dido
3. "Miałeś być"-Brodki
4. "Find a way"-J-Five
5. "If there's any justice"-Lemar
6. "Unwritten"-Bedingfield
7. "Say you love me"-Simply Red
8."Incomplete"-Backstreet Boys
9."Say my name"-Destiny's Child
10."Thank you"-Dido
11."My boo"-Usher
12. "May it be"-Enya
Z naciskiem na tą ostatnią...
cala muzyka powazna pezet/noon. prze plyta.
Też miałem czas wielkiej fascynacji muzyką Gunsów. Każda piosenek z tej "trylogii" ma dla mnie oddzielne znaczenie, z każdą związane są inne wspomnienia. Głęboko w pamięć zapada "Estranged" -moim zdaniem najbardziej dołujący z tych wszystkich.
When you're talkin to yourself and nobody's home....
Złapałem ostatnio fazę na Rolling Stonesów, no i pragnę dodać do listy te oto utworki piękną balladę "Wild Horses", "Fool to cry" i "Paint it black" (znakomity, mroczny tekst).
i slash nareszcie wrócił do formy ;D
na contraband całkiem nieźle wymiata.
slash zawesze był wykur.
że o graniu nie wspomnę ;p
lemon tree i wonderful world l. amstronga.
Jakby to powiedzialy moje kolezanki: facet ze szlugiem w ustach to seme ;P
Ano ja wlasnie sie doluje. Mam faze na J-rocka. W tej chwili juz 5 raz puscilam sobie "Ain't Afraid to Die" Dir en Greya. Ehh...
Muzyka poważna da best :] Requiem owszem ale na pierwszym miejscu Kanon D-dur Pachelbela (gdzieś już na forum linkowałem do tego :])
Nadaje sie na nostalgie i doły albo tak poprostu do posłuchania
A i nie byłbym soba gdybym nie wspomnił o BR ;] jakkolwiek ichniejsze kawałki raczej nie są wolne to utwór "Cease" śpiewany przez Graffina z akompaniujacym fortepianem robi wrażenie (znaleźć można na płycie solowej American Lesion albo http://www.badreligion.ru/fileadmin/multimedia/mp3/american_lesion/Greg_Graffin_-_06_Cease.mp3)
Sorrow też jakieś takie smutnawe jest :[
Annie Lennox- Into the West i cały soundtrack LoTR.
Pfk - Kinematografia
Coma, Myslovitz- My
Happysad- Wszystko jedno i taka troche dupna Mafia z płaczem deszczu.
bo ja wrażliwa jestem.
c.d.n
Red Hot Chilli Papers - "Porcelain"
Moby - "Why does my heart feel so bed", "Porcelain"
Radiohead - "Lucky", "Exit music"
Massive Attack - cala plyta "Mezzanine" praktycznie
HEY - nie pamietam tytulow, ale jest kilka
i kilka innych
piosenki grechuty i osieckiej. polecam zglebic ich tworczosc.
HEY - List
Jacek Kaczmarski - Mury (przypomniało mi się z okazji ostatniej rocznicy, może nie smutne bardziej takie bojowe , ale żal mi jakoś serce ściska)
Budka Suflera - Martwe Morze
Urszula - Na sen
Kofta, Osiecka i ten trzeci ^^".....jak ja moglam zapomniec jego nazwiska T_T. Teksty piekne, muzyka najczesciwj tez. Kocham Grechute, ale on mnie raczej podbudowoje, a nie wpedza w dol.
Oj, ale Moby to to dol murowany ;)
Ah, Ahmed, cieszy mnie,ze nie tylko ja wzruszam sie na te "Mury" *_* I "Zeby Polska,zeby Polska, zeby Polska byla Polska....."
Moonlight - Inter Sacrum i Meren Re (akt ostatni).
Celine Dion - My heart will go on.
Nightwish - Forever Yours.
Meren Re wcale nie jeste smutne, przynajmniej w moim odczuciu.
jest raczej namiętne.
za to przy my heart will go on zawsze ryczę ;p
mónlajt powiadacie ;}
CoB - Punch Me I Bleed
Iced Earth - Watching Over Me, I Died For You
The Mars Volta - The Widow; Miranda That Ghost Just Isn't Holy Anymore
na dzisiaj starczy.
O, tez zapomnialam troche
Damien Rice - The blower's Daughter <chyba ze juz pisalam, nie pamietam>
no i
Gary Jules - Mad World
Sigur Rós - Staralfur.
Laura Pausini - One more time (Message in the Bottle)
o żesz, o rozkołysance zapomniałam!
Staralfur jest bardzo melancholijne (do pewnego mometu), chociaż tekst jest raczej ...zawiadacki?
prawdę mówiąc, to w większości przypadków tekstów Sigurów nawet nie czytam, bo nie uwazam tego za konieczne.nawet nie posiadając wiedzy na temat tego o czym śpiewa Jonsi ta muzyka ma w sobie tyle magii... i dodatkowo czyni to fakt, ze nie mam pojecia, co wokalista tam sobie zawodzi. :) a ładnie zawodzi... brzmienie i muzyka bardzo przyjemne,senne,bajkowe... calosc troche egzotyczna, za względu na język w jakim śpiewają i rodzaj wykonywanej muzyki...ale do czego ja dąże,bo zeszłam z tematu... dla mnie wlasnie ich muzyka utrzymana jest w takiej bajkowej konwencji, jest melancholijna, senna, ale nie ma w niej smutku...
zapomniałam przy T.Love napisać Punk is dead i... no własnie. nie mogę się zdecydowac, czy Ty i tylko ty w wykonaniu oryginalnym ,czyli wwykonaniu Brygady kryzys czy jako cover popełniony przez T.Love...T.Love zrobili chyba ten utwór ostrzej , z większym dramatyzmem... sama nie wiem... chyba jednak pierwowzór...
BBMak - Miss You more
3Gs- Crush
Myra- Miracles Happen
Goo Goo Dolls - Iris
Placebo - Every me, every You
Dżem - Do kołyski, List do M
Kasia Nosowska (Hey) - List, Kochana, Tak mi Ciebie brak
Kaoma- Lambada
2pac- Gheto Gospel (feat. E.Jones)
Oasis - Wonderwall
Celin Dion - My heart will go on
Myslovitz - Dla Ciebie, Peggy Sue nie wyszła za mąż
Nick Cave & the bad seeds - Where the wild roses grow
RHCP - Under the bridge,Breaking the girl, Venice Queen
No Doubt - Don`t speak
Evanescence - My immortal
Requiem For A Dream - Main Theme
Metallica - Nothing Else Matters
Perfect - Niepokonani
Pink Floyd - High Hopes
Children of Bodom - Angels don't kill
????????????? - Blue
The Beatles - Hey Jude, Yesterday
3Doors Down - Kryptonite, So I need you
New radicals - Someday You will know
Pat Metheny - Icefire.
Najsmutniejsze piosenka. Chcę by towarzyszła mojemu pogrzebowi.
Thomas Newman - Road to Perdition
Yasushi Ishii - Bodhisattva Cathedral [pierwsza część, pwena piosenka z Hellsinga]
Yoko Kanno (Macross Plus) - Voices (Acoustic version)
Al Green - Ain't No Sunshine When She's Gone
Lamb - Gabriel
Mandy Moore - Only Hope
Moby - Natural Blues
Sigur Rós - Untitled One a.ka. V.A.K.A
Sigur Rós - Untitled Three
Sigur Rós - Untitled Four a.ka Nothing Song [dzięki Myśka..]
Sigur Rós - Untitled Five - i reszta płyty "()", ale te szczególnie
Sigur Rós - Ny Battery
Sigur Rós - Svefn-G-Englar
Sigur Rós - Ba Ba
Nancy Wilson - Elevator Beat
RJD2 - Making Days Longer
Sage Francis - Crack Pipes
Nirvana - Heart Shaped Box
Silverchair - Anthem for the Year 2000
Led Zeppelin - Stairway to Heaven
David Drew - Safety Love
Myslovitz - Peggy Brown
R.E.M - Loving My Religion
U2 - Staring at the sun
Fugees - Kiling me softly
Mountain - Nantucket Sleighride
R.E.M - Everybody hurts
John Lennon - Imagine
Edyta Bartosiewicz - Jenny
Myslovitz - Długość Dźwięku Samotności
Wilki - Son of the blue Sky
U2 - Beautiful Day [przywołuje piękne wspomnienia, one smucą]
Eagle Eye Cherry - Save tonight [-----||------]
Dido - Thank You
Toni Braxton - Un-Break My Heart
Radiohead - Talk Show Host
Limp Bizkit - Boiler
Tab Two - Club Mambo
Eldoka - Chodź ze mną
Eldoka - Połamany Ludzik
Eldoka - Plaża
Gabriela Robin - Shehn-Vih Lahn Diglehs
Chrono Cross OST - Reminiscence
Chrono Cross OST - Reminiscence~Feelings Not Erased
Chrono Cross OST - Radical Dreamers~Without Taking The Jewel
Chrono Cross OST - Fragments Of Dreams
Chrono Cross OST - Scars Left By Time
Chrono Cross OST - Star-Stealing Girl
Zero 7 - When It Falls
Melanie Safka - Save me
Jann Arden - Elsewhere
Goo Goo Dolls - Sympathy
Goo Goo Dolls - Iris
Maaya Sakamoto & Shanti Snyder - You're Not Alone
Gustavo Santaolalla - Do We Lose 21 Grams?
Gustavo Santaolalla - Can Things Be Better?
Gustavo Santaolalla - Can Dry Leaves Help Us?
Gustavo Santaolalla - Can Light Be Found In The Darkness?
Gustavo Santaolalla - When Our Wings Are Cut, Can We Still Fly?
Yoko Kanno - Rakuen
Yoko Kanno - Paradiso
Yoko Kanno - Go to "Rakuen"
Yoko Kanno - Strangers (Raj Ramayya)
Yoko Kanno - Gravity (Maaya Sakamoto)
Yoko Kanno - Could You Bite A Hand?
Yoko Kanno - Heaven's Not Enough (Steve Conte)
Yoko Kanno - Amore Amaro (Franco Sansalone)
Yoko Kanno - Friends
Yoko Kanno - Sold Your Soul
Ike/Fokus/Rahim - 30.09.2000
Afu-ra - Whirlwind Thru Cities
The Gathering - Broken Glass (Piano Version)
Thomas Newman - Angella Undress
Diox - Wątpie
Jay-Z - 9th December
Lorak/Gawer - Fortece Wersów
K-Pax OST - Grand Central
K-Pax OST - Bluebird
i kilkanaście utworów z Final Fantasy VII.
I tak właściwie wygląda moja playlista, niełatwo było ją skolekcjonować. Ponadto na płytach dużo rzeczy z lat 70.. Tutaj też kilka perełek się znalazło. Gdybym miał wybierać.. Wybrałbym top 15. Jak widać często Soundtracki. Są też utwory dla nastolatek zapatrzonych w romantyczne filmy.. Życie. Taki już jestem.
Cos bym jeszcze dopisał pewnie..
przecie bucu dales swoja cala plejliste?!
i co do smutku ma afu-ra whirlwind czy lorak/gawer?
ależ płodni jesteście ostatnimi czasy...
życie.
moja mama przynajmniej ma dwie nogi.
a slucham wlasnie "Can Thigs Be Better" bo wogole jestem cholernie smutnym czlowkiem jakos ostatnio, to znaczy od maja.
życie to surfing - myslovitz.
wziąłem się za Panterę i dochodzę do wniosku, że chłopaki nagrywali świetne balladki - z Hollow po prostu bije smutek i - co najlepsze - autentyczna gorycz i agresja po stracie kogoś bliskiego. reszta jest też niczego sobie, a do tego są bardzo "Panterowe" - po prostu nawet w najżewniejszej piosence muszą zagrać mocno i do przodu.
Mars Volta - ewenement, bo pełno w ich muzyce punk-rocka, funkowych odjazdów i radości z grania, a jednoczesnie płyty tworzone po stracie znajomych. Koncept-albumy, które trzeba słuchać od początku do końca, bo inaczej całość się rozpada [ale pojedyńcze kawałki i tak trzymają klasę]
Punch Me I Bleed - niby COB najbardziej znane jest z szaleńczych i pędzących kompozycji, a tymczasem znowu nagrali świetną "balladkę" - powolnie przetaczającą się przez słuchaczy, z genialnym riffem w refrenie i wokalem, który tu idealnie pasuje - takie pseudo blackowe skrzeczenie wymieszane z growlem daje wybuchowy efekt, coś na miarę zeschizowanego człowieka oczekującego pomocy.
Ja dorwałem calkiem niedawno płytkę "X&Y" Coldplaya. Nigdy nie traktowałem tego zespołu jako jakiejś super-rewelacji mimo że są tak bardzo doceniani na całym świecie. Coldplay jak sama nazwa wskazuje gra piosenki raczej smutne, przygnębiające. Z nowej płytki więc polecem "what if", a ze starej płytki "Scientist" znaną wszystkim piosenkę "in my place". Smutne, smutne, ale nie ekstremalnie dołujące.
The Loners "Lucky Boy". Piosenka z filmu "Samotni", głęboko ale to bardzo głęboko zapadła mi w pamięć już x lat temu, gdy widziałem reportaz promujacy "samotnych". Dopiero niedawno udało mi się zassać tą piosenkę z neta i teraz ją mocno katuje. Przypomina mi zawsze jednego z bohaterów filmu, aczkolwiek nie był on raczej człowiekiem smutnym (miał tylko trochę przepalony mózg_ Polecam zarówno film jak i piosenkę. Hello, lucky boy.....
Rzepczyno - Tylko jeden dom. ostatnio towarzyszy mi ciągle.
chciałam widzieć więcej a pustkę widzę wszędzie...
jedna z niewielu piosenek, ktora prawie zawsze potrafi zepsuc mi humor jest 'sober' tool'a. po raz kolejny polecam tworczosc nine inch nails - obowiazkowa pozycja dla wszystkich majacych ochote na dawke tekstow o samobojstwie, dragach i paru innych 'wesolych' sytuacjach.
poza tym, ostatnimi czasy lubie posmecic sobie przy the cure (teksty), niektorych kawalkach toma waitsa (swoja droga kiedys spotkalem sie z niezlym okresleniem jego balladek - cysterna wodki na dzien dobry). tyle na dzis, opieram sie na tym, co ostatnio mnie 'jesienniedeprech..e'.
Sober? Sober slucham jak mam zly humor, chyba tylko po to zeby sie w nim utwierdzic, ale nie przypominam sobie zeby mi ten humor popsulo. Natomiast linia melodyczna Mad World - personifikacja robotnika ktory wielka lopata kopie mi piekna depresje :P
Ostatnio złapałam fazę na słuchanie muzyki z "Gladiatora". Najbardziej podobają mi się kawałki do walk. Niesamowite...
Ludwig van Beethoven :]
Najsmutniesza piosenka?? Hmmm.... ostatnio to poruszyło mnie "Wake Me up When September Ends" Green Day'a. No i Queen'ów "Show must go on" ( ale to drugie, zawsze mnie porusza ). I jeszcze muzyka z filmu o Copperfield'zie, nigdy nie pamiętam nazwy utowru...
najsmutniejsze, czyli rozumiem najbardziej dobijające?
mnie dołuje zawsze "uciekinier" myslovitz, bardziej przez tekst niż przez muzykę. a z zagranicznych, nie wiem czemu, ale "my own prison" creeda i tego samego zespłu "one last breath".
Tom Waits też.
wrzuce swoje ukochane zespoły i ich smutne piosenki
Black Sabbath -Changes
Rainbow - Catch The Rainbow (wg mnie najlepsza piosenka w historii rocka)
Dire Straits - Brothers in Arms
Iron Maiden - Infinite Dreams
aha no i standard:
Led Zeppelin - Stairway to Heaven
Rolling Stones - Angie
Radiohead z szczególnym ostatnio naciskiem na "Fake Plastic Trees", coś pięknego.... Żałuję że wcześniej nie miałem okazji poznać tego zespołu, który przecież odmienił oblicze rocka lat 90. Są przecież wielką inspiracją dla wspólczesnych brytyjskich zespołów, Coldplay to przecież Radiohead pierwszej dekady XXI wieku.
Laura Pausini - One more time ("Message in the Bottle")
Cesaria Evora - Alfama; Fado
Teraz może troszkę mniej znane:
Zeljko Joksimovic - Lane moje
Bułat Okudżawa - Pieśń Gruzińska; Modlitwa; A jednak żal
Alan Stivell - Gaelic Waltz
Paco de Lucia - Aranjuez, Tango Flamenco (genialne), Salve rociera (instrumental.)
Jacques Brel - Ne me quitte pas
Musical Dzwonnik z Notre Dame (fr/ang): B. Pelletier, Garou, L. Mervil, D. Lavoie - Belle; Tina Arena, Garou - The Birds they put in cages
I jeszcze wiele wiele innych
Ostatnio wzruszam sie na sciezce dzwiekowej z Gladiatora. I nie wiedząc dlaczego - gdy slucham Yesterday - The Beatles...
i jeszcze kilka smutnych utworkow...
Megadeth - A Tout Le Monde. Najlepiej z teledyskiem. Doszlo do tego, ze zakazano częsciowo emisji tego klipu, bo stadko psychologów doszło do wnisoku, ze całość jest tak dołująca, ze może prowadzić do prób samobójczych.
Znowu ta Ameryka ;]
A do tego Angel [Judas Priest], Phoenix Rising [Annihilator] i Drown Together [Sentenced].
Camel i ich cudowny "Stationary Traveller". No i chyba na zawsze będzie się kojarzyć z samobójczą śmiercią Tomka Beksińskiego w Wigilię 1999, po wspaniałej audycji zakończonej pożegnalnymi słowami "To była ostatnia audycja w tym roku, a może ostatnia w ogóle".
Sluchalem sobie albumu Allez Mirka Czyżykiweicza i musze stwierdzic ze dla lubiacych sie dolowac pozycja jak znalazl. Chyba nie ma ni jednej optymistycznej piosenki na tym clym albumie. Muzycznei swietna, tekstowo rowniez.
Archive - Again. Genialne.
Wygrzebane starocie.
Damien Rice - "The Blower's Daughter" - zresztą w ogóle polecam twórczośc tego artysty, niech wszystkie "James Blunt'y i Daniel Powter'y" się schowają. A fanom Losta zapewne znany jest jego kawałek "Delicate".
Świetliki i Boguś Linda - "Filandia" - piosenka miażdży na całej długości, tekst po prostu mnie rozłożył, sami posłuchajcie i oceńcie. Brawa dla Świetlickiego za całe "Las Putas Melancolicas Y Exclusivas",
Radiohead - "Street Spirit", "Lucky" i "Fitter Happier" (za przesłanie)
ww. Archive - "Again". Genialne. Owszem, genialne.
Eva Cassidy - "Ain't no sunshine" , nic tylko się rozryczeć.
NAS - Dance (gdyby był tu Voldius to z całą pewnością przyznałby mi tu pełną rację).
edit: oryginał "Mad World" w wykonaniu Tears For Fears jest godny pożałowania ;] zupełnie inna piosenka...
Bielizna - Taniec Lekkich Goryli [przestrzenne dzwieki gitary+wokalne larararalalalala. coz moze to kiepski opis piosenki, ale ogolny efekt chyba zostal oddany]
utwor piekny acz krotki. zna ktos moze tworczosc tego zespolu? jesli wszystkie ich kawalki sa choc w polowie tak ladne to warto by sie zapoznac z nimi. tylko na emulu zadnych wynikow :|
Dżem - "Modlitwa", "List do M", "Do kołyski"
Hey - "Moja i twoja nadzieja"
Farba - "Zagubiony Książę"
No Name - "W strugach deszczu"
Tori Amos - "Gold Dust"
Fightstar - "Mono", "Amethyst"
Maryla Rodowicz - "Łatwopalni"
Varius Manx - "Zatańcz ze mną", "Bez""
Jeff Buckley - "Hallelujah" (cover)
Ira - "Hej mała"
Metallica - "Nothing Else Matters"
Dido - "I'm no angel"
Bryan Adams - "Heaven", "I'll be right here waiting for you"
Paktofonika - "Chwile ulotne"
Czegoś mi brakuje najwyżej później dopiszę.
Dorzucę coś od siebie... a co mi tam!!!
przede wszystkim ubóstwiam:
- H. Zimmlera (zwłaszcza za Gladiatora i Batmana, z wyszczegulnieniem "Corynorhinusa" piękna muzyka.)
- H. Shore (przepiękny soundtrack do The Lord of The Rings, jednak prawdziwą, magiczną atmosferę nadała R. Fleming użyczając głosu.)
- K. Badelt (soundtrack Constantine)
- B. Tyler (również Constatnine, Pirates of Caribbean )
- K. Kawai ( za niektóre kompozycje, zwłaszcza arię operową z Avalonu )
- H. Gregson (zakochałam się w soundtracku do Kingdom of Heaven)
- J. Debney (obecne odkrywam jego twórczość pochodzącą z filmu The Passion of The Christ)
- P. Gabriel (również Pasja )
- A. Silvestri (Van Helsing...)
- B. Coulais (Microcosmos, Macrocosmos, Genesis )
- Dean Can Dance (Lisa Gerrard, jej świetny głos i Brendana Perry'ego tworzą wspaniały duet. Muszę się pochwalić, że to właśnie ich "Yulunga" zainspirowała mnie ostatnio do stworzenia horeografii nowego układu i nienajgorzej mi to wyszło )
- oraz moje ostatnie odkrycie Andru Donaldson w zwłaszcza Wind of Hope , to jest ten zaczarowany rodzaj muzyki, który mogę słuchać do śmierci i nigdy mi się nie znudzi. Facet pracował wcześniej z Michaelem Cretu w projekcie Enigma. Posiadają oni to hipnotyzujące coś w głosie, że ciężko mi usiedzieć na miejscu.
Tia. To tyle, co do wzruszającej muzyki.
A mnie wzruszają różne utwory w zależności od chwili i nastroju.
Zawsze tylko "Polly" Nirvany
black' pearl jam'u.
a przynajmniej mnie rusza ostatnimi czasy.
O tak, o tak... Jeremy też mnie wzrusza.
Dlaczego pukasz do okien?
Nocny gość, Pidżama
W głęboką noc wystarczy jeden koc
By móc te sprawy
Bez lęku i obawy o to...
No wiesz, no o to...
Pidżama. Pidżama ma dużo smutnych piosenek.
A ja się właśnie jakoś muzycznie wynarodowiłem (chociaż nie całkiem) i mnie raczej nie biorą. "Piła Tango" Strachów jakoś mnie rozczula. Lubię piosenki o lokalnych światach.
Ostatnio niesamowicie wzrusza mnie 'Biała flaga' Republiki no i oczywiście 'Since I've been lovin you' Led Zeppelin. Przy tej piosence 'Stairaway...' to nudny kopeć.
Słyszał ktoś piosenkę U2 "The Hands That Built America"? To pianino na początku jest rozbrajające.
Ach... zostałam wyręczona. Thx Grimmy.
Gangi były dobre, szczególnie spodobał mi się kawałek http://www.amazon.com/gp/product/B00007DT8M/qid=1146426427/sr=11-1/ref=sr_11_1/002-8834542-1207225?n=5174 - Afro Celt Sound System, aż chce się tańczyć.
Heh... no to wpadaj, mam wolną chatę cały tydzień. Nie licząc pana Tadzika, ale zasadniczo on za oknem na parapecie mieszka, to nie powinno stanowić problemu. Rodzice ciągle mówią mi, żebym się go pozbyła, ale nie mogę! Mam sentyment od niego, jest już w rodzinie od września... Tak dla ścisłości, jakby ktoś pytał, ale po co, bo przecież to takie oczywiste, kto by się nie połapał, prawda? Tak więc, Pan Tadeusz to taka czarna pleśń, która wyrosła sobie na moim ulubionym chlebie tostowym.
Pomyślałam sobie, a co tam! Taka sympatyczna i puszysta, gdzie ja będę ją wyrzucać do śmieci... jeszcze jakiś żebrak zje biednego Tadeusza (jakoś podświadomie nadałam mu imię). No to wystawiłam go za okno w takim woreczku i sobie żyje tam do dziś:). A teraz dzieci idźcie umyć ząbki i spać .
Wracając do tematu:
Ira, "Bezsenni" - śliczna piosenka. Ktoś mi ją niedawno wysłał i do tej pory nie mogę przestać tego słuchać. Aż dziwne, że wcześniej nie znałam.
Pre piosenek Evanecence w tym "My immortal". Wprowadza taki dziwny nastrój. Smutku, zadumy, refleksji...
Arcade Fire - Rebellion (lies)
Absolutna rewelacja. Nie wiem jak się przede mną uchowali. Piosenka mnie powaliła. Od niedzieli jestem oczarowany. Muszę ich cały album zassać, bo czytałem już mnóstwo pochlebnych opinii.
Jedną z najsmutniejszych piosenek jest chyba 'Cry Baby' Janis Joplin. Ja wogóle przy każdej jej piosence niesamowicie się wzruszam.
No i 'Glory Box' Portisheada. Ja bym jej zaraz dał powód, ech...
A ja się będę dalej upierał przy tym co napisałem z pierwszym poście tego tematu ;] "Roads" Portishead. Wersja wykonywana na żywo na albumie "Roseland NYC" jest równie piękna i smutna. Beth Gibbons z jeszcze smutniejszym głosem i klaszcząca, śpiewająca publiczność. Cudo.
btw, Portishead jeszcze istnieje? Od 8 lat nic nowego nie nagrali. Wiem, że koncertują. Beth pojawiła się ostatnio na płytce "Monsieur Gainsbourg Revisited". Czy da się stworzyć coś lespzego od "Dummy" ?
Łzy wywołują we mnie piosenki, które kojarzą się z czymś bolesnym.
a poza tym bardzo smutne są: Cranberries - 'Ode to my family' i 'Dying in the sun'.
Pink Floyd - Hey You. smutne
bardzo smutne i piękne. jedna z moich ulubionych kompozycji PF /ahmed
"we are the champions" - wzruszają mnie słowa.
Archive - "Lights"
Nie to samo co "Again" ale też genialne.
Cała płytka jest świetna. Od czasów "You all look the same to me" chyba najlepsza. Wokalista się zmienił, ale Archive na tym nic nie stracił. Singlowy "Fold", no i wspaniałe epickie "Lights".
http://rapidshare.de/files/24621937/Anonim_-_List_do_Boga.mp3.html
Metro > Na strunach szyn
Happysad > Z pamietnika mlodej zielarki
"El ultimo adios", pamięci ofiar 11 września 2001. Artyści latynonoscy(?), różni. Coś pięknego.
Jest dużo, naprawdę dużo piosenek, które mnie wzruszają. Aktualnie przychodzą mi na myśl:
Biały anioł - Piotr Cugowski
Behind blue eyes - Limp Bizkit
Identify - Natalie Imbruglia
Nothing else matters - Metallica
When did you sleep last night - Nirvana
My immortal - Evanescence
The voice within - Christina Aguilera
Partyzant K. - Happysad
Wszystko jedno - Happysad
Tak mija czas - Happysad
Outside - Staind & Fred Durst (wersja akustyczna)
Trochę tego jest, ale na pewno o większości zapomniałam Zastrzegam sobie więc prawo do poszerzania listy.
cała płyta Sigur Rós zatytułowana "()"...swoją drogą na openerze musiałobyć pięknie
poza tym
Sara Mclachlan "Angel"- piosnka z filmu "miasto aniołów"
happysad-moja ulubiona, tak jak wspominała Levini- "z pamiętnika młodej zielarki"
Braveheart soundtrack-Theme song-dla mnie najsmutniejsza na swiecie,słucham z żyletką w reku poza tym Nazareth-Love hurts i the Cranberies-Miss you___achhh:'(
Joy Division - Love Will Tear Us Apart.
ale i tak wykonanie Moonspell lepsze ;P
grzeszysz! Curtis się w grobie przewraca!
W końcu się zabrałem i coś napiszę. Arcade Fire i ich album "Funeral". Nazwa płyty mówi sama za siebie. Geniusze z Quebecu. Cudowny LP, o którym mógłbym długo się rozpisywać. Męski wokal na miarę Interpolu, ABO bądź CYHSY, no ale przecież mamy również i piękny damski śpiew (Haiti!).Bogata sekcja instrumentalna (skrzypce! skrzypce!). Dzieło epickie, wzniosłe i różnorodne, dlatego nie chcę szufladkować AF, bo w ich muzyce przewija się niesamowicie wiele inspiracji: od Joy Division, przez Pixies, aż po Franz Ferdinand, a wszystko na dodatek w tonacji muzyki klasycznej.Współcześnie można by to określić jako indie rock z domieszką folku?. Nie wiem, nie chcę takiej klasyfikacji.Niech każdy oceni własną miarą. Dziesięć świetnych kompozycji, pełnych, dopracowanych, zachwycajacych. Aż wstyd, że tak piękne dzieło umknęło mojej uwadze. Teraz można się rozkoszować.
Editors - All Sparks
Moldy Peaches - Nothing Came Out
The Kooks - Got No Love
Oklahomo Trio - Bin Wang
Nancy Sinatra - Bang Bang (my baby shot me down) z KiLL BiLLa
larifari - dusza - 08. juz tu nigdy.mp3
Aaaaa, szpieg z krainy hiphopowcow!
Coma "100 tys. jednakowych miast" - bo mam sentymentalne wspomnienia
DCD " Yhe wind that shakes the barley"" The host of seraphin""Black sun" itp
Sigur rós " Glosoli" . "Gong"
Anja Garbarek " Can i Keep him"
Raz Dwa Trzy " I tylko nie plyn ta rzeka"
Renata Przemyk "Zazdrosna"
Anathema " Ar you there"
Opeth "Dead whispered a lullaby"
Ziyo " Mgiczne słowa" - przez wzgledy osobiste :/
Coma "Wrony"
duzo tego... ja ostatnio samych smetow slucham....
Paktofonika - 'Chwile ulotne'
Ta piosenka jest jak hymn. Jak modlitwa. Jest wielka i ważna. Przynajmniej dla mnie. Mamy po dwadzieścia lat, przed sobą cały świat, przed sobą cały życia szmat... I zaraz potem już go nie było.
Paktofonika - 'W moich kręgach'
Następna piosenka, której teskt jest tak bardzo bliski. Hip-hop powinien mówić prosto o sprawach ważnych. Paktofonika robiła to wspaniale. Często mam łzy w oczach kiedy słucham tych piosenek.
To jakas nowa porcyjke moze napisze. mam andzieje ze sie powtarzac nie bede
The Doors - The End
Deep Purple - When A Blind Man Cries (a to niedawno dorwalem i musze tam od razu przybic high five Ahmedowi)
Dire Straits - Brothers In Arms
Sylvian & Fripp - Damage
Robert Fripp - Pie Jesu
King Crimson - Moonchild (bo epitaph juz wczesniej dalem;p), Starless,
Marillion - The Last Straw
Genesis - That's me
Antonina Krzyszton - Perlowa łódź (w ogole jej tworczosc jest ciekawa)
Chyba starczy bo reszta bedzie powtarzac za bardzo.
Masz u mnie high five once again za Brothers In Arms ;]
To jest dopiero kawałek. Jak słyszę ten wokal Knopflera na wejściu...nic tylko się poryczeć.
Przy was czuję się jak kompletny muzyczny ignorant... Zaś przy Ahmedzie powinienem chyba siedzieć jak mysz pod miotłą, by nie wydało się, jak mało wiem o muzyce.
Niemniej jednak, moi ulubieńcy:
Dire Straits - Brothers in Arms (Absolutne wzruszenie. Zawsze)
Evanescence - My Immortal
Edyta Bartosiewicz - Niewinność (kocham ten utwór), Jenny, Ostatni
Varius Manx - Zanim zrozumiesz (gdyby nie krzykliwy refren...), The Key, Piosenka księżycowa
Sting - Desert rose, Fields of gold
R.E.M. - Leaving New York, a ostatnio (koniecznie z teledyskiem) Imitation of life
Stare Dobre Małżeństwo - Sanctus
A wzruszające, ale nie smutne:
Queen - Who wants to live forever
Joan Osborne - One of us (sam nie wiem, dlaczego)
Enya - A day without rain oraz Carribean Blue
Christina Aguilera - Beautiful (ze względu na tekst, choć nie tylko)
A także większość ścieżki dźwiękowej z Bravehearta oraz piosenka zaczynająca się od słów: "Istnieje świat/ Tak blisko obok nas/ Zamknięty gdzieś/ Dostępny tylko w snach". Przy okazji, czy ktoś zna tytuł i wykonawcę tego utworu? I skąd można go wziąć/ gdzie można go wysłuchać?
Edit: No, oczywiście. Varius Manx - Ten sen.
faktycznie najsmutniejsza muzyka to ta, ktora przywoluje na mysl jakies wspomnienia,kojarzy sie nam z konkretna sytuacja,dlatego mi repertuar smętów
co jakis tam czas ulega zmianie.jak na razie moglabym umrzec na :
goodbye my lover(james blunt)
mad world(gary jules)
the scientist(coldplay)
tears and rain(james blunt) i jeszcze pare by się znalazlo..
Osobiście uważam,że najsmutniejszą piosenką jest ,,My funny Valenteine" w wykonaniu Cheta Bakera.Zwłaszcza,kiedy jest już wrakiem człowieka, wyniszczony narkotykami . widać,że śmierć jest coraz bliżej. ,,Oh God" Jamiego Culluma .
Według mnie najsmutniejsze piosenki, przy których nawet można wylać litry łez to:
"Wake me up when september ends" - Green Day (łącznie z teledyskiem)
"Something in the way" - Nirvana
"Lake of fire" - Nirvana
"Lonely day" - System Of A Down
"Lost in Hollywood" - SOAD
HAPPYSAD - WSZYSTKO JEDNO...............
Kaczmarski - "Księżniczka i pirat", "Obława", "Obława III", "Wędrówka z cieniem", "Sara"
Blind Guardian - "When sorrow sang"
Closterkeller - "Zaklęta w marmur", "Czas komety"
Mandy Moore - "Only hope"
Soad - "Chop Suey", "Question!" - z teledyskiem daje do myślenia
Fool's Garden - Lemon Tree
narazie tyle, bo choć piosenki znam, to zazwyczaj po tytułach nie kojarze
może to dziwne, ale mi za każdym razem gdy słyszę La Bambe (a to przecież nie jest smutny kawałek) przypomina się film ukazujący życie Richiego Valensa i jego wczesną śmierć. Takie skojerzenie sprawia że utwór staje się smutny.
Mam podobnie przy 'Hollow' Pantery [chociaż sam w sobie jest naladowany smutkiem]. Tekst do tego utworu to jak pieprzona samospelniajaca sie przepowiednia.
Dorzucam, bom nie widzial - 'start of something beautiful' [przewrotne], 'deadwing' i 'open car' [z nutka dekadencji] - Porcupine Tree
TURBO--> Jaki był ten dzień...
Jimmy Eat World - Hear you me. Bezwzględnie.
The Kooks - Seaside
dla mnie
ale tylko ostatnio
Dla mnie też. Ostatnio.
I 'Infatuation' The Rapture. Można się pochlastać.
Myslovitz - Szklany Człowiek
Szczere do bólu. Zakochałem się w tej piosence.
oo, prawda...stara już, ale jakże uwielbiana przeze mnie piosenka. i rzeczywiście bardzo smutna. smutny tekst + smutna melodia + smutne wspomnienia.
http://download.yousendit.com/FB88CFAB434333E6
tak smutna ze az
je suis fou de vous
sporo z SDMu: Szczęście, wspomniany Sanctus, Zobaczysz...
A ziemia, zobaczysz, ziemia,
to nie będzie ziemia,
nie będzie cię nosić...
Emo, pan Stachura się kłania.
Ja bardzo lubię "Zobaczysz" w aranżacji Heyu.
Coś smutnego w kontraście do wesołych świąt.
Zucchero & John Lee Hooker - I Lay Down
http://youtube.com/watch?v=mbA0RmHD7RY
Archive - Taste Of Blood
http://youtube.com/watch?v=uY177nZgD9Q
ostatnio. albo nawet dziś:
"Sao Paulo" Guillemotsów. nie miałam tak od początku, ale jakiś czas temu wieczorem wracałam od koleżanki wieczorem, przez ciemny i zimny Pruszków. akurat naszło mnie na głębokie przemyślenia, a "Sometimes I could cry for miles/ but I don't" tak mi się w nie wpasowało, że aż się popłakałam [dobrze, że o tej porze 100% prawdopodobieństwo spotkania w mojej dziurze kogoś znajomego trochę spada...]. już mi to zostało przy tej piosence.
całe "Amnesiac" Radiohead. jak słucham i słucham, to wpadam w dziwny stan.
"Carnaval" Tribalistas. niby nic takiego, przez całą piosenkę jedno słowo. ale dobija mnie, widząc tytuł spodziewałabym się czegoś skocznego i wesołego, a jest wręcz przeciwnie. mój karnawał też ponury narazie.
Ehhh na ciezkie dni? Polecam RADIOHEAD tudziez MASSIVE ATTACK Sluchac tego najlepiej na sluchawkach tuz przed pojsciem spac. Rano czlowiek budzi sie niczym mlody motór. Bardzo ciezki klimat. A coz bez wokalu? Serdecznie polecam muzyke z filmu " Broken Flowers " Autorstwa Mulatu Astetque. Jak nie pomaga to zapodac sobie solidna dawke solidnego HArd Core'u ( ILLUSION RYKERS stary FRONTSIDE ) lub straight edge ( polski SUNRISE ). Gwarantuje, ze postawi nieboszczyka na nogi.
Edyta Jungowska - Nie Opuszczaj Mnie (wbrew pozorom nie jest to piosenka zrozpaczonej kobiety do mężczyzny, który ja opuścił, lecz do ojca)
Myslovitz - Wieża Melancholii
Myslovitz - Długość Dźwięku Samotności
Robert Plant - Stairway to Heaven
Tori Amos - 1000 Oceans
The Fugees - Killing Me Softly
Edith Piaf - Non Je Ne Regrette Rien
Radiohead - Creep
Myslovitz - Chciałbym Umrzeć Z Miłości
Coma - Spadam
Seweryn Krajewski - Kiedy Mnie Już Nie Będzie
Agnieszka Chrzanowska - Camille Claudel
Magda Umer - Oczy Tej Małej
Noir Desir - Des Armes
Noir Desir - Ernestine
Happysad - Wszystko Jedno
Oraz cała płyta Sade "Lovers Rock"
Ostatnio szczególnie odbiło się na mnie to:
Modlitwa III Pozwól mi - Dżem
Deadlocked - Tristania
Cisza w jej domu - Closterkeller
Vermillion pt I & II - Slipknot
Fade to Black - Metallica
Put your lights on - Santana & Everlast
Little Angel - Deathstars
A.T.W.A. - System of a Down
Body Dialogue - Moonlight
A View of the Burning Empires - Trivium
Replica - Sonata Arctica
Falling - Lacuna Coil
Blackfield - 1000 People, End of the World, My Gift Of Silence
T.Love - Jest Super, może nie najsmutniejsza, ale b. dołująca.
Child masz racje. Blackfield tak mnie zdołował, że aż mi lepiej. Matko, coż za kopalnia skarbów - Archive - Taste of blood.
No to 2 polskie i 2 angielskie.
Nirvana - Something in the way
Dream Theater - Wait for sleep
Dżem - Wechikuł czasu
Happysad - Marihuana
Marihuany nie słyszałam. To z nowej płyty?
Tak . Ściągnij sobie. Poryczysz się za 1 razem.
na dzien dzisiejszy najsmutniejsza piosenka dla mnie to Radiohead - Let Down.
a zaraz potem The Kennedy Experience - Little Wing.
Dzisiaj wszystko jest dla mnie smutne. I polubiłam The White Stripes. A w szczególności Jolene.
Przebijam wszystko. "Karatetyka" z nowej płyty Nosowskiej. Kto już słyszał ten musi po prostu musi przyznać mi racje.
Edyta Górniak 'Kolorowy Wiatr'. [Piosenka z bajki Pokahontas]. Co mnie w niej wzrusza? Wszystko, całokształt. Od słów utworu [z którymi tak nawiasem mówiąc, zgadzam się w 100%], po melodie. Jak ktoś to ładnie zaśpiewa, to już w ogóle 'leżę i zalewam się łzami'. I co jest najdziwniejsze - ta piosenka, tak samo jak wzruszała mnie 10 lat temu, tak wzrusza mnie dziś. Mam do niej słabość i tak już chyba zostanie.
PS. Nie nabijać się. Mówię poważnie.
całe 'pornography' the cure. może słowo smutne nie jest tu odpowiednie, bo album jest aż klaustrofobiczny, dołujący i znajduje na niego tylko jedno określenie, a jest nim czysty mrok.
dodatkowo dzisiaj babyshambles 'the lost art of murder'
najsmutniejsze na dziś.
http://www.youtube.com/watch?v=jaOy6IBLt4o
http://www.youtube.com/watch?v=voRljnoc3K0
http://www.youtube.com/watch?v=zDEaJthEwjo
Iron and wine - Jezebel.
Eric Clapton- Tears in heaven.
Szczególnie ze świadomością, że Clapton napisał tą piosenkę po tym, jak tragicznie zginął jego mały synek...
nie córka?
Ja zawsze myslalam ze syn.
http://www.youtube.com/watch?v=XeNmEgIGG34
Tak mi się przypomniało.
Ta piosenka była podkładem w jednym fanartowskim filmiku,może nie jest smutna ale na pewno ładna i stonowana.Polecam.
Natalie Merchant-My Skin
Jakos sobie odpuszczam ostatnio smutno-emo kawałki, ale Conceiving You Riverside dalej uważam za jedną z najbardziej dołujących piosenek w warstwie tekstowej. Bo muzycznie jest w tym optymizm. I kop do działania.
No i Artificial Smile. Chociaz ten kawałek nazwałbym bardziej gorzkim, niz dołującym.
Switchfoot - You
Z filmu "Walk to remember". Ta piosenka po prostu w sobie coś ma.
Artrosis - Ukryty wymiar
3 door down - Here without you
Bardzo wzrusza mnie zakończenie Hair, jest tak tragiczne... jeszcze ta piosenka finałowa tak narasta. Piękny utwór.
moje ulubione, najbardziej przygnebiające i smutne piosenki..
Deftones - change
Radiohead - street spirit
The Mars Volta - Window
Myslovitz - Szklany człowiek, chciałbym umrzeć z miłości
Coma - Spadam
Silent hill2 - Stairs on fire
Hooverophonic - Eden (sarah brightman enigma remix)
Damien Rice - delicate
The veils - Lavinia
REM - everybody hurts
Reamon - Supergirl
Bird york - In the deep
Marilyn Manson - Coma white
RHCP - californication (ech, ta gitara..)
Snow patrol - Run
Agnelli and nelson - holding onto nothing
Norah Jones - you are not my friend
Reni Jusis - niemy krzyk
Massive attack - teardrop
Aimee maan - wise up
Bruce Sprongsteen - Streets of Philadelphia
Counting Crows - Colorblind
Coldplay - scientist
Lamb - Angel Gabriel
Nelly Furtado - try (prosze sie nie zrażać ;])
Sia - breath me
Goo goo dolls - iris
To mam akurat na liście w winampie, reszty grzechów nie pamiętam.
Współczuję, musisz być bardzo smutną osobą
A "Everybody Hurts" tylko z pozoru jest smutna. Niesamowicie dodaje nadziei, jeśli się wsłuchać w słowa.
Ja zawsze ryczę na "Szczęśliwej drogi już czas" Rynkowskiego... Przez głupie zakończenie szóstej klasy podstawówki...
Zawsze się też wzruszam na "http://pl.youtube.com/watch?v=bmwB5uKVkPg&feature=related", ale nie tym Gosi Andrzejewicz, tylko Edyty Górniak (z Mulan ), "http://pl.youtube.com/watch?v=WjWJfNId2OQ&feature=related" z Króla Lwa II i "http://pl.youtube.com/watch?v=pn8K7W1IcwQ" z Brata Niedźwiedzia. "http://pl.youtube.com/watch?v=BI6EGPJSnFA" też jest smutne, choć nie do końca... Ten mały, przetłumaczony kawałek z filmu jakoś bardziej na mnie działa...
Tak ogólnie, to czy tylko ja uważam, że piosenki z bajek Disney'a są piękne?
Jeżeli czymś się zraziłem, to napewno nie Furtado =D
A słyszał ktoś Grant Lee Buffalo - Happiness? Albo jeszcze Sylvian & Fripp - Damage i The First Day?
sauce na frippa i sylviana, z góry dziękuję.
późno ale http://s001.wyslijto.pl/?file_id=03108980173830632448
to ja bym polecił melancholijną kapelkę grającą rockowo muzykę dawną - Beltaine Improved http://www.myspace.com/beltaine1
http://youtube.com/watch?v=lTBDqmvUK9U
cała prawda o ludziach ;]
The Fray - You Found Me
http://rateyourmusic.com/list/Giuliani/tearjerkers
aww, cold wind. absolutnie.
z tego samego ost jeszcze "breathe me" by sia.
odswiezałam sobie tez ostatnio dyskografie myslovitz z okazji krakowskiego koncertu i kurcze dolujacy ten ich dorobek
Mateusz, właśnie słucham 'Honeybee', bo sobie na Twoim lascie podejrzałam. piękne. i Ty zawsze musisz mieć te obrazki takie świetne;]
Skoro się już dopisujemy (wiem, nie dopisujemy się, ja w temacie) to Tindersticks. Co jeden numer to smutniejszy, ba, bardziej przeszywający. Takie Not Knowing czy Yesterday`s Tomorrow.
Hm.
The Fray - Over My Head
Aerosmith - Dream On, I don't Want To Miss A Thing
The Red Jumpsuit Apparatus - Guardian Angel
Blood On My Hands - The Dark Knight Soundtrack - Hans Zimmer
3 Doors Down - Here Without You
Radiohead - Fake Plastic Trees, Street Spirit
Alanis Morisette - Uninvited
Hoobastank - The Reason
The Ring Chant - Hans Zimmer [bardziej przerażająca, ale co tam...]
Harry Gregson Williams - A Narnia Lullaby
A Fine Frenzy - Almost Lover
Green Day - Wake Me Up When September Ends [moja pozycja obowiązkowa]
Avril Lavigne - Slipped Away
Mandy Moore - Only Hope - A Walk To Remember Soundtrack
Red - Pieces
Regina Spektor - The Call
Sum 41 - Pieces, With Me
Fiddler On The Roof - Sunrise, Sunset [no co... xp]
Switchfoot - Only Hope, You
The Beatels - Yesterday
The Pogues - Love You Till The End
Myslovitz - Kraków, To nie był film, Historia jedej znajomości, Dla Ciebie
To chyba wszystko... Mam nadzieję, bo lista mi wyszła sporych rozmiarów
skoro już odkopane, to też wymienię parę:
http://www.youtube.com/watch?v=FRp3O7LmwS0
http://www.youtube.com/watch?v=BOByH_iOn88
http://www.youtube.com/watch?v=Do1RGCt1GDA
http://www.youtube.com/watch?v=0gw8-157XZA
http://www.youtube.com/watch?v=TxZTbiAw9GM
http://www.youtube.com/watch?v=fdnPdO-fjgw
http://www.youtube.com/watch?v=y0s7ycdUcHk
http://www.youtube.com/watch?v=ojScwmRGHlM
http://www.youtube.com/watch?v=bINSmhssRRs
http://www.youtube.com/watch?v=JE2muDZksP4
http://www.youtube.com/watch?v=Wrl8weYTmGU
http://www.youtube.com/watch?v=VjbmAzbrMJM
http://www.youtube.com/watch?v=CxIN79n4jVo
http://www.youtube.com/watch?v=EaGj6Ifjdts
http://www.youtube.com/watch?v=IsVKclzj4FM
http://www.youtube.com/watch?v=PIUxEuB2FXg
http://www.youtube.com/watch?v=fwGHQ6WyQFU
http://www.dailymotion.pl/video/x1ir9q_enya-only-time_music
Oczywiście jest o wiele więcej smutnych piosenek, równie pięknych i jeszcze piękniejszych, ale chyba tylko przy tej nigdy, ale to nigdy nie udaje mi się utrzymać suchych oczu. Ma to związek z filmem, z którego pochodzi ten utwór, a który to film uwielbiam, posiadam na własność, kocham nad życie i w ogóle mam na jego tle kompletnego pierdolca. I znowu: z całą pewnością NIE jest to najlepszy film na świecie i doskonale zdaję sobie z tego sprawę, jest mnóstwo innych, lepszych, mądrzejszych, głębszych i tak dalej, ale to właśnie na tym zryczałam się jak nigdy w życiu i ryczę nadal, niezależnie od tego ile razy go oglądam. I już, nic na to nie poradzę. Po nim zakochałam się na amen w Charlize i już mi tak zostało, ubóstwiam ziemię, po której ta kobieta stąpa niemalże i tak to trwa od dnia, w którym obejrzałam Słodki listopad.
http://www.youtube.com/watch?v=7GrK5THh9_k można posłuchać tego samego utworu, ale z amatorskim (acz całkiem dobrym) "teledyskiem" z filmu.
A http://www.youtube.com/watch?v=5FAAJpTapLQ trailer, gdyby ktoś poczuł się zainteresowany. Sorry, nie mogłam się powstrzymać .
Oglądałem ten film. Na prawdę jest świetny. Ale nie lubię smutnych zakończeń .
oczywiscie pomijam fakt, że piosenka ma milion lat jak i film, nie wiem czemu nagle teraz o tym napisałaś. No dobra, wiem
fakt, piosenka jest boska. Ale ludzie przyszlosci niestety puszczaja ja w radiu tylko w wersji 2.0 z mocnym podkladem i przyspieszoną taśmą (potem foliówki wyrzucają do lasu i zaplątują się w nie małe słonie morskie a mężowie przypadkiem zabijają żony harpunem strzałem w krtań).
Filmu nie oglądałam, ale widząc tam Słodkiego Keanu postanawiam nadrobic zaległości
Zgadzam się też, że piosenka piękna, a metafora o foliówkach i strzałach w krtań mnie kompletnie rozwaliła
No, ale do rzeczy: Przybywam z kolejnymi wolnymi piosenkami natchnięta przez nieskończenie długi repertuar utworów mojej przyjaciółki!
Tracy Chapman - The Promise, Goodbye, Change
Backstreet Boys - Incomplete [Ich jedna, jedyna piosenka, która mi się podoba...]
Dido - Here With Me
James Blunt - Goodbye My Lover, High, Cry
Lene Marlin - Hope You're Happy, My love, Sorry
Limp Bizkit - Behind Blue Eyes [pewnie ktoś już to napisał, ale co tam!]
Brian Adams - Everything I Do, Please Forgive Me
pewnie dlatego, ze to wcale nie ich utwór.
nie ważne czyja, ważne, że piękna
i uwazaj by nie natrafić na to miejsce, które czyni prąd!
Najsmutniejszą piosenką na świecie jest "Once In A Lifetime", bo konieczność zmierzenia się z czymś najwspanialszym co już nigdy nie powróci jest znacznie bardziej przejmująca niż najmroczniejsza depresja. Rozdzierająco smutne jest też "To Hell With Good Intentions" McLusky, chociaż to rzeźniczy hardcore. Moje wykrywacze smutku chodzą dziwnymi ścieżkami. No i z oklepańców "I See A Darkness" Bonniego Princiego Billiego jest smutny powyżej wszelkich norm unijnych. Aaaa, no i "Anna (Go With Him)" Beatlesów, bo ta rezygnacja podmiotu lirycznego zawsze mnie strasznie porusza. No i "Heroes" Bowiego, bo bez kitu, 'just for one day' - nie za wesoło. No i The Smiths "That Joke Isn't Funny Anymore" z gatunku tych, które jadą na granicy ogólnego patosu w sumie, ale i tekst i melodia są porażające.
A ja nieśmiale dołożę Led Zeppelin - Since i've been loving you
która to pisenka absolutnie rozrdziera moją duszę za każdym razem jak ją słysze. Wpływ ma na mnie jakiś zaiste magiczny. Portishead widze, że sie już pojawił (cepelini moze też ale nie czytałem wszystkiego ;P) i słusznie bo wszystkie ich numery przynajmniej te które słyszałem są smutne ekstremalnie.
na ma to jak nowy użytkownik, który odgrzebuje co bardziej zapomniane tematy w tempie co 5 minut i znowu się robi poruszenie i odświeżanie strony ;]
i nie wiem jak to jest, ale nie mam w ogóle potrzeby słuchania najsmutniejszych piosenek na świecie. chyba dlatego, że ostatnio jestem w nastroju na hakuna matata i skakanie po pokoju w kolorowych papilotach i nie ma już u mnie miejsca na śpiewne smutki
A tak się nie chciał zarejestrować, forów nie lubi, phi.
czy 22.08 był aż tak dawno że już zdążyliście zapomnieć? kilka tematów z lat 2004-2006 mi sie podoba ale nie odkopuje bo już sie tam wyczrpaliście intelektualnie ;P
sami mnie tu chcieliście to macie
Avada nie dawaj mi bana <ladnieprosi>
Zastój na forum, który od jakiegoś czasu można zaobserwować, wynika głownie z faktu, że wyczerpaliśmy się intelektualnie właśnie w okolicach tego pamiętnego roku 2006 :D
ja jestem ciekawa, coście mu zrobili, że się w końcu zdecydował ;>
Stanowczo powiedziałam, że ma się bez marudzenia rejestrować i tyle.
Zaskakująco posłuszny jest ; )
Taaa...
OFFTOP ALERT!
przyszli z wódką do pokoju i nie pozwalali zasnąć dopóki sie nie zgodziłem (opor stawiałem do bodajze 8 rano?) w skutecznie przepranym przez przemka daniela i eve mózgu zrodziło się pytanie: hmmm może powinienem się zarejestrować przecież to tacy mili ludzie ;]
Oj tam oj tam.
Jak wszyscy tak rozmywają, to ja coś wpiszę :
http://www.youtube.com/watch?v=taPPzMgGp8E - Another Day - Amy Diamond
http://www.youtube.com/watch?v=jpJy46o_7b0 - Toy soldiers - Martika ,ale to chyba każdy zna
http://www.youtube.com/watch?v=f0TXOAeu6Gc - It is you - Dana Glover - musiałem
A posłuchajcie sobie Uriah Heep- come back to me.
Do mnie trafia; jak mialam zlamane serce, to słuchałam tego na okrągło.
http://www.youtube.com/watch?v=F8FvOuM1FbY Ale katuję się tym tylko jeśli mam już na prawdę paskudny humor i chcę się dobić ;)
Chris Isaak - Wicked Game
Toni Braxton - Unbreak my heart
Sinead O'Conor - Nothing Compares to you
Richard Marx - Waiting for you
Pearl Jam - The End / Just Breathe (ta druga jest moją ulubioną)
Alicia Keys - No one
Tytułów jest już mnóstwo, w tym większość tych, które ja słucham. Chcę dodać jeszcze jedną, na którą ja miałam kiedyś taką "fazę".
Cut- Plumb
taki kawałeczek z filmu którego w wersji PL nigdzie nie ma, a bardzo smutnawo i klimatycznie się zapowiada - tytuł Lili niejakiego Aarona.
Dla mnie wzruszające jest Eppure Sentire - Elisa. To jest po włosku i widziałam tłumaczenie na angielski. Z tekstu nie wynika aby to była smutna piosenka, ale dla mnie taka ona jest. Zresztą poraz pierwszy usłyszałam ją jak oglądałam taki smutny filmik http://www.youtube.com/watch?v=faO2CiwLhxo
"Mr. Brightside" The Killers
Nie wymieniliście jeszcze:
Nights in White Satin - The Moody Blues - kwintesencja symfonicznego rock-a,
Tea for one - Led Zeppelin - można słuchać "w nieskończoność",
Hey Joe - Jimi Handrixa - nie trzeba przedstawiać,
Skunk Anansie - Hedonism,
Bjelo Dugme - Selma i Shylina...
Zdecydowanie:
Deftones- Change <3
BMTH - The Sadness Will Never End
The Distillers - The Hunger
System Of A Down - Atwa
Blink 182 - I miss you
Billy Talent - Nothing To Lose
Hole - Doll parts
Bullet For My Valentine - All the things i hate
Kat - Purpurowe Gody
Papa Roach - Last Resort
Papa Roach - Broken Home
Taylor Swift - Ronan
Sarah Mclachan - In the arms of the Angel
pj harvey...
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)