heh temat już był, ale coś się może w
Waszym życiu zmieniło ;] co sądzicie o tym, jakże popularnym zjawisku w
Polsce? 'yoł, elo ziom' <-> stereotyp prawdziwego
'ziomala'. czego słuchacie z rapu, co lubicie w tej muzyce? heh, ja
ostatnio disy słucham ;] Mezo ->TenTypMes + NumerRaz, NumerRaz-> Mezo,
TenTypMes-> Mezo. ładniensobie chłopaki jeżdżą. polecam szczególnie Meza
'Panczlajnera'. kultowy też już jest 52dębiec. konfrontacje
'chcesz ze mnie kpić' ;] wole ten taki żywiołowy typ. właśnie coś w
rodzaju Meza, chociaż w sumie tak sobie go lubię. Kaliber ofcrs. Numer Raz.
Ostr. Łona. Fisz. oni dalej wymiatają. polecam 'Nic Dziwnego' -
płyta Łony ostatnia. nie tylko dla ludzi, którzy rapu słuchają. Eldo i
Grammatik. niesamowici, świetne podkłady. a Tedzik? hmm nie trawię go po tym
jego nagraniu z Kukulską. sorry bardzo, ale się cholernie zniesmaczyłem.
tylko Wyścig Szczurów toleruję. a panie w teledyskach? wydaje mi się, że to
się poprawia ;] coraz ładniejsze panie występują w teledyskach hip hopowych.
MOR WA i Numer Raz ostatnio nam kilka ładnych pań przedstawił ;] mistrze
fristajlu? hm jak dla mnie zią z Łodzi, znaczy OSTR. a hip hopolo? 3wymiar i
18L. Peja? nie lubię. znaczy jego hip hopu i jego samego. Liroy? też nie
trawię. Electricrudeboyz? zna ktoś. Znowu Lato, taka pioseneczka dnb w
sumie. bardzo miłe na imprezy ;] rozgośćcie się.
Wg mnie mozna bylo by ten temat poruszyc w
Muzyce, albo na sile w Subkulturach. A poza tym w temacie wypowpiadal sie
nie bede ze wzgledow oczywistych
Vold, respect, na poczatku myslałam, że
rapujesz XP
QUOTE (MisieK @ 04.08.2004 15:58) |
Wg mnie mozna bylo by ten temat poruszyc w Muzyce, albo na sile w Subkulturach. A poza tym w temacie wypowpiadal sie nie bede ze wzgledow oczywistych |
Owiec, nie rob sobie jaj, nie robimy
oftopa:P
nie no napisz. też ciekaw jestem.
Vi wiesz fristajlowałem z Timmym pod prysznicem na lsm. az 4 linijki byly ;D a teraz coś pisze. na jutro cholera. będzie joł. ;]
otorz uwazam, ze mozyka pod tytulem, rap,
hiphop, techno, disco i inne pokrewne, to cierpienie dla uczu a nie niebo,
dla mnie tylko dziwk gitar sie liczy, czy wystaczy panom? To tak ogolnie
delikatnie powiedziane:P
ojezusmaryja, powiedz żesz chłopie
normalnie, tylko nie owijaj w bawełne. wiesz, że najwyżej dyskusja bedzie.
MisieK, mam takie same poglądy jak ty, ale
weź daj se raz spokój, i uszanuj to, że rózni ludzie lubia różna muzyke.
no właśnie niech coś napisze. dłuższego.
moze uda mu się coś wytłumaczyć, czy coś.
Hm... mi sie nie da nic wytlumaczyc,
poprostu nie scierpiam tej muzyki, a jesli mi zaraz powiecie, ze nie znam
tej muzki, to znam za dobrze, jak dla mnie, mam siostre z lepszym sprzetem
grajacym niestety
I nie bede sie klucil, juz powiedzielem co mialem powiedziec.
to Misiek można było napisać - "nie
słucham więc sie nie wypowiadam", a nie jakieś cholernoe zawiłe dla
naszych małych rozmków zdania rozbudowane walić... dostosuj sie do poziomu
rozmówcy (ja przynaj,mniej nie udaje madrej osoby XD) (chociaż posądzają
mnie o hipokryzje).
No i ja też nie słucham, wiec sie wypowiadam, chociaż
Gramatik ciągle bardzo szanuje za te ich stare, mądre kawałki.
yoyoyo!
siema
ziom!
;D
fajny temat.
Alchemiczka, look at my firts post in this
topic:P
Bitter, zaiste masz recje
no ale pisałeś, że ze względów wiadomych.
ja nie wiedziałem.
właśnie MisieK, zignorowałeś naszą
głupotę ;D
(ale fajny tema, masz racje Bit XD XD XD)
Ja wiedzialem, ze z nami wszystkimi jest cos
nie tak, ale ze z niektorymi az tak to nie:P
Zusia, nie przeginaj...;/
QUOTE (Zusia =) @ 04.08.2004 17:30) |
Bitter- a
zastanówmy się, czemu fajny. Bo założył go Voldius. a gdyby założył go Misiek, stwierdziłabyś że jest idiotyczny. zaiste, trochę obiektywizmu. |
Vold, dzis sie na nikogo nie obrazam:) I nie trzeba bylo tego posta usowac, niech se ludzie posmieja... a no tak... quote:)
ja tam tego nie usuwałem, co Ty będę ludziom zabraniał się pośmiać.
No i dobrze, ja sie ciesze ze mam poparcie,
ale takie... czekaj czuje offtopa w powietrzu
end of ot.
vold - dissy ? dobry
diss jest na płytce Owala na kawałku 'Powiedz' ( feat. Ascetoholix )
( bynajmniej Ascet. twierdzą że to wrzut na Ryszarda P. powszechnie znanego
jako Peja =P )
wydaje mi sie, ze booom na słuchanie hh i w ogóle całą subkulture skonczy sie za jakis czas. hh przestanie byc taki swiezy i buntowniczy, a zacznie ocierac sie o kicz, byc wtórny. zostana tylko ci 'najwierniejsi', ale oni za jakis czas tez to zostawią i przerzucą sie na cos innego, bo to jest typowo młodzieżowa muzyka, która obejmuje konkretną grupę wiekową; powiedzmy od 8 [?!] do... ee.. 17-18 lat [??]. nie znam juz ludzi powyżej 20- paru lat, słuchających tej muzyki. a sa takie gatunki, których słuchają ludzie od kilkunastu do kilkudziesięciu lat [jazz, blues, rock, metal].
Tak, i juz widac znaki, powstalo hhpolo, czyli hh zbliza sie coraz bardziej pod spiewanie typu Britney czy Enrique... juz niedlugo zobaczycie:D
Dobra, hh will die, ale będąc na wakacjach i
oglądając polską Vive, słyszałam kilka strawnych dla ogólnego ludu kawałków,
całkiem porzadnych.
Nie powiem nikomu 'sluchasz hh? masz
spieprzony gust muzyczny' bo hh to nie jest muzyka acz nawijanie
jakiegos oklepanego tekstu do tzw. bitow. Absolutne przeciwienstwo tej
muzyki to poezja spiewana. Jestem ciekaw czemu jeszcze hip-chlopcy nie leja
sie z milosnikami muzyki spiewanej albo osobami ktore lubia sobie posluichac
np. Marke Grechuty :roll: Jezeli hh mamy nazywac muzyka to naprawde klepanie
tekstu o biedzie bez zadnego zywego instrumentu to sciera. Juz wiecej
slucham techno [niech zyja wszystkei rodzaje Dance Dance Revolution] no ale
oczywiscie nie samych bitowatych bo takiego nie strawie. Ale rozne dziwne
mieszanki gdzie slyszymy zywe instrumenty albo przyjemny wokal tudziez
klimat (wlasnie mi sie przypomnial Akira Yamaoka - Bit Mania). Stwierdzic
nalezy ze techno jest o wiele mniej ambitna muzyka elektroniczna ktora
wywodzila sie od Jean Micheal Jarre`a (nie wiem czy dobrze pisze nie chce mi
sie siegac po albumy z polki ale jego muzyke uwielbiam) i Mike Oldfielda (cudowna muzyke
komponowal Turbular Bells 2 i Discovery moje dwa ulubione albumy
chociarz sa calkowicie skrajne). Chociarz sam Oldfield w The Milenium Bells
brzmi jak rasowa techniawa z wyraznym bitem a trzecie dzwony rurowe dalo sie
jeszcze przelknac. Odnosnie mody na hh... hmm... jest to chyba najmniej
wymagajaca moda i otwarta na kazda osobe od intelektualisty [wole isc od
gory lepiej wyglada] po ostatniego zjeba (ktorych jest niestety wiekszosc).
Czlowiek sluchajacy czegos takiego nie musi skupiac sie na instrumentach
wystarczy ze bedzie fajny tekst i bedzie 'zajawka'. W ogole hh chca
sie pokazac jako wielki buntownik. Gnojki po pare lat piszace HWDP a jak
takiemu szczylowi ktos rowerek ukradnie to gdzie pobiegnie? Na policje
heh... zjawisko zalosne. Niestety Polska taka jest ze absorbujemy wszystko z
zachodu a pozneij takie mutanty sie tworza heh...
hh z zachodu roztacza wizje posiadania
willi z basenem z 20 kochanek, i w taki sposób zaczyna myslec polski
osiedlowy hip hopowiec.. polski hh sie amerykanizuje po prostu, a to zła
droga... stad jeden krok do komerchy.
Komercha to juz jest od dawna. Kiedys
kaliber to byl hh ktorego mozna sluchac. Pozniej juz mi nie wchodzila ta
muza. Nawet BoRowi juz brzydnie hh heh...
dla nich to moze nawet lepiej... im hh
bedzie bardziej 'spopularyzowany' tym więcej ludzi przyciągnie a co
za tym idzie więcej zarobią...
QUOTE |
dla nich to moze nawet lepiej... im hh bedzie bardziej 'spopularyzowany' tym więcej ludzi przyciągnie a co za tym idzie więcej zarobią... |
Nie no co ty Child:) Mi sie w zyciu podobaly
dwa zespolu hhopowe
Pierwszy to "Zespol Przyklasztorny", na
przegladzie kabaretowym Paka, az zacytuje:
"Klasztorek,
klasztorek, tak na mnie wolaja, ludzie z mojej parafii, tylko oni racje
maja, jesli w to nie wierzysz, to ... idz do kosciola!" + boski
wyglad kabaretu i jest super:)
A drugi to zespol 1 5 L na G, czyli
1,5 litra na glowe, w tej roli kabaret Otto, na swojej rocznicy
niedawno:)
QUOTE (MisieK @ 04.08.2004 19:34) |
Tak, i juz widac znaki, powstalo hhpolo, czyli hh zbliza sie coraz bardziej pod spiewanie typu Britney czy Enrique... juz niedlugo zobaczycie:D |
... I fil it in de ert, end I
smel it in
de air....
water is polluted
earth is
eroded
air smells socks
;>
QUOTE |
Tak, i juz widac znaki, powstalo hhpolo, czyli hh zbliza sie coraz bardziej pod spiewanie typu Britney czy Enrique... juz niedlugo zobaczycie:D |
QUOTE |
Nie powiem nikomu 'sluchasz hh? masz spieprzony gust muzyczny' bo hh to nie jest muzyka acz nawijanie jakiegos oklepanego tekstu do tzw. bitow. Absolutne przeciwienstwo tej muzyki to poezja spiewana. Jestem ciekaw czemu jeszcze hip-chlopcy nie leja sie z milosnikami muzyki spiewanej albo osobami ktore lubia sobie posluichac np. Marke Grechuty :roll: Jezeli hh mamy nazywac muzyka to naprawde klepanie tekstu o biedzie bez zadnego zywego instrumentu to sciera. |
QUOTE |
hh z zachodu roztacza wizje posiadania willi z basenem z 20 kochanek, i w taki sposób zaczyna myslec polski osiedlowy hip hopowiec.. polski hh sie amerykanizuje po prostu, a to zła droga... stad jeden krok do komerc |
wiecie, trochę teraz żałuje, że założyłem
ten temat. bo będzie o klepaniu tekstu itp. po słuchaniu Pei, Ascentoholix,
Liroya, 3wymiaru czy 18l. bo oni sa znani. rap może być poezją. znowu
odnoszenie się d andergrandu. ale nawet nie andergrand. eldo - grammatik. on
wie o czym 'klepie' i wie w co 'klepie'. czasem potrzebuje
mozny bit z bassem. jest to miłe bardzo. cypress hill na ten przykład. to z
zagranicy. dobre bity u nas robi 600 v. na praykład do 'U Ciebie w
mieście' [imho straszna komercha]. co do zbliżania się hh do popu. hmm.
metal jakby nie było, też do tego zmierza. nu metalowe kapele niektóre. ;]
poza tym mówię, że jest hip hop i hip pop czy hip hopolo.
Tylko ze tego undergroundu slucha w obecnych
czasach nieliczna grupa ludzi...
no nie wiem, polemizowałbym.
Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie,
widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy
Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie
zna:)
QUOTE (MisieK @ 04.08.2004 23:20) |
Tylko ze tego undergroundu slucha w obecnych czasach nieliczna grupa ludzi... |
szkoda, że Sistars to bardziej
r'n'b. ale mniejsza z tym. a u mnie o linkinG arku i Soulfly'u.
i co z tego ?
hhopowiec soulfly?XD
A sistars niech
se beda kim chca, mi sie nie podobaja
nie idioto, popman.
powiedzialem wyraznie... 95% hhopowcow,
jesli o to ci chodzi, i nie mow od mnie idioto pacanie.
QUOTE (alchemiczka @ 04.08.2004 15:59) |
właśnie MisieK, zignorowałeś naszą głupotę ;D (ale fajny tema, masz racje Bit XD XD XD) |
QUOTE |
Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie, widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie zna:) |
QUOTE (Bitter @ 05.08.2004 00:06) | ||||
bo ja mam zawsze racje, to po pierwsze. a jesli nie, patrz po pierwsze? (; pamietasz jeszcze te stare dobre czasy, kiedy takie powiedzonka krolowaly na forum, Haz? ;P
Dlaczego w mojej miejscowosci tak samo jest z metalami, hm? ;> |
NIe mam pojecia, dlaczego tak jest Bitter,
zupelnie nie wiem, ja w kazdym badz razie lubie wspierac rodzime zespoly
QUOTE (voldius @ 05.08.2004 00:12) |
do zbliżania się hh do popu. hmm. metal jakby nie było, też do tego zmierza. nu metalowe kapele niektóre. ;] |
QUOTE |
Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie, widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie zna:) |
QUOTE |
Dlaczego w mojej miejscowosci tak samo jest z metalami, hm? ;> |
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA... Bożeeeeee...
jaki głupi temaaaaaat...
Nie no, znowu i będą tłuc w koło macieju, ciąle
to samo, cholery można dostać!
ej, to może się umówcie tak, że w tym
temacie nie będą się wypowiadać wszyscy jak leci? chyba Voldiusowi chodziło
o to żeby pogadać z ludźmi, którzy mają o hh jakieś pojęcie, a nie opierają
się na Peji i Ascetoholix, a w dodatku mówią, że Sistars to hh.
re up: no, pogadalbym z takimi, lecz takowych malo tu, na palcach prawej stopy ich policzyc bym mogl.
wypowiedzialbym sie na temat hh, ale bylby to najdluzszy post w historii forum. ale nie mam czasu go napisac. na dodatek nie wiem czy warto pisac cokolwiek jesli wiekszosc z was uwaza rap za tak zalosny ze wogole isc i sie powiesic jesli kto go slucha.
napisz, moze to bedzie cos co przekona
rapmalkontentow definytywnie...ta marzenia, ale co z tego,ze wiekszosc hh
nie lubi, nie powiesz mi chyba ,ze sie swoich pogladow boisz ;o
QUOTE (voldius @ 04.08.2004 15:49) |
a panie w teledyskach? wydaje mi się, że to się poprawia ;] coraz ładniejsze panie występują w teledyskach hip hopowych. MOR WA i Numer Raz ostatnio nam kilka ładnych pań przedstawił ;] |
A ja nie lubie HipHopu.
Ha Jeden.
Ja
za to słucham Bonnie Tyler. I Dido.
Ha Dwa.
Ha Trzy nie będzie.
byś się rozpisała
przynajmniej...
hmm nie wspomniałem o Moleście i WWO chyba. hmm głos
Vienia jest bardzo dobry, taki hardkorowy. Pele ładnie rapuje ;] a WWO.
poczciwe chłopaki, szanuję ich twórczość. a Molesty polecam
'Armagedon' i była jeszcze jedna taka ich piosenka, cholernia ważna.
Pezet/Noon - Seniority nie lubię, a sama twórczość Noon'a jest świetna.
Pezeta w sumie mało znam, ale dobrze nawet robi rap. osattnio u Sidneya
Polaka jest.
Voldius - jak chcesz, to się mogę rozpisać
dla ciebie =P
No więc... Kiedyś słuchałam HipHopu. Owszem. Słuchałam
Peji, Mezo, WWO, komercyjnych składów. Chciałam się nauczyć Breakedance`u.
Jednak olśniło mnie nagle i spodobał mi się metal, rock, punk, stare
piosenki - te desenie. Podobała mi się nawet piosenka Jeden Osiem L - Jedno
jest życie. Ogółem nie miałam jakiś wielkich styczności z HH i nie mam
sentymentu. Przykro mi.
starczy?
a ja nigdy nie słuchałam hh... po pierwsze
wole normalna, 'zywa' [?] muzyke; nagromadzenie przeróżnych
instromentów - gitara, perkusja, klawisze, skrzypce
itd. tego w hh nie
ma.. tam w zasadzie 'muzyka' nie jest wazna, liczy sie przede
wszystkim przekaz... który zreszta tez do mnie nieszczególnie przemawia...
nie czuje tego o czym oni rymują, moze po czesci dlatego, ze wywodze sie z
innej klasy społecznej? nie mam takich problemów jak ci ludzie, inaczej
postrzegam świat... i tyle.
a Bonnie Tyler jest spoko ;]
I
could swear that there’s someone somewhere watching me
Through the
wind end the chill and the rain
And the storm and the flood
I can feel
his approach
Like the fire in my blood
:]
A ja i tak siedze sobie w moich mieszanych
punko-metalo-cholera-wie-jakich-jeszcze klimatach, nie podoba mi sie hh (no
z wyjatkami -> patrz temat Muzyka) ale nie robie z tego powodu problemow.
W sumie kultura hip hopowa ma calkiem sporo fajnych mezczyzn na wydaniu
Tak sie 'zbratalam' z tymi ludzmi ze mi zwisa i
powiewa to, jak sie ubieraja i czego sluchaja.
A jesli chodzi o te
piesni to:
52 debiec & Ascetoholix - To my
bodajze Kodex II -
Kazdy ponad kazdym
D12 - wszystko jak leci
Cypress Hill - What's
your nomber
And this is the end.
naszło mnie ostatnio na hh i pod wpływem
tego kupiłam ''Nic dziwnego'' Łony. wrażenia bardzo
pozytywne.
i za znawcę w dziedzinie tej muzyki napewno nie uchodzę,
ale czasem lubię. jak mnie tak właśnie ''najdzie''.
A ja to jakoś hip hopu nigdy nie słuchałam.
Jak dla mnie tam jest zadużo narzekania na Polske w zadużej ilosci słów. Ale
teraz czasy się zmieniły, a ja juz wogóle nie jestem ciekawa.
QUOTE (Potti @ 05.08.2004 22:31) |
naszło mnie ostatnio
na hh i pod wpływem tego kupiłam ''Nic dziwnego'' Łony.
wrażenia bardzo pozytywne. i za znawcę w dziedzinie tej muzyki napewno nie uchodzę, ale czasem lubię. jak mnie tak właśnie ''najdzie''. |
QUOTE (voldius @ 05.08.2004 23:01) | ||
wybitna płyta - polecam wszystkim. rozmowy z cutem już zachęcają ;] |
Dobrze.
Generalnie ludzie jest w
tym panstwie wielu i tyle tez jest opinii.
Sa rapkoneserzy. Sa
hiphopowcy, co mysla, ze sie znaja, a jednak niezbyt. Sa tacy co 'lubia
niektore fajne piosenki hiphopowe - liber, doniu, jeden8l,
sistars', i sa Ci, ktorzy rapu wprost nie trawią.
Moje slowa
kieruje do 2 ostatnich grup.
Hiphop czy rap? Hiphop (mozna z kreska,
jak kto woli) to kultura (sic!) skladajaca sie z 4 elementow. Ja bym
nazwal to stylem bycia. Tym co lubimy robic i czyms sie interesujemy.
Chcoiaz szufladkowania nie lubie.
Kultura (bo innego slowa trudno uzyc) -
4 elementy:
- rap
- graffiti
- breakdance
-
DJ'ing
Wiec tak naprawde nie wiem o czym mam napisac. Czy
wytlumaczyc tutaj kazdemu na czym to polega, czy na sile wmawiac komus, ze
to jest dobre, a to zle - czy moze wyrazic swoja opinie o 'rapie i
kulturze hiphopowej'.
QUOTE |
Beat Junkies feat Afura (The World Famou Beat Junkies V) - Whirlwind through Cities |
podpisuję się pod tym. i czuję się
bardziej joł ;>
jak wyzej, przy okazji wszystkiego
najlepszego, dalbym ci buzi,ale w niektorych kregoach pomysleli by,ze
raperzy to pedaly wiec tego nie zrobie
mogles jeszcze o beatboxie
napisac, ale juz nie bede sie czepial bo ogolnie wypowiedz
zajebista(:
m'kay
Timmy -podpisuję się pod tym , lecz sam
wiesz - nawet gdybyś napisał przez 10 lat 'Biblię HH' ( czasami jak
się spojrzy w księgarniach za książkami informatycznymi to można znaleźć 3
częściowe biblie w formacie a 4 grubości ok 8 (!) cm.. ) i ją tu
zeskanową to i tak mało ktoz 'upartych jak osły' się
przekona.
Przecież dla takich to HH to tylko 'pierdzielenie o tym jak
jest źle , fajkach , bibach , kasie , suczkach itp. , posiadnie sprzętu do
roboienia bitów ( a zapewne nawet nie wiedzą , że grać na takim
'spzręcie' jest prównywalne do grani ne perkusji.. ) i oczywiście
stereotypy - choćby ocenianie hh po 'Suczkach co chcą zapomnieć i mają
stajla' i tym , że grafitti to zwykłe kalanie mienia
'chwdpekami' , i że hhopu słuchają dresy - lol , mogę powiedzieć na
tej podstawie , że metal wyznaje swoją muzykę , jest fanatykiem i do każdego
się do.ierd.li bo słucha innej muzyki , chóraj..
i 'tu się zgina
dziób pingwina' , niestety.
QUOTE |
tak mało ktoz 'upartych jak osły' się przekona |
QUOTE (MisieK @ 06.08.2004 14:01) | ||
Ciekaw jestem tylko, czy gdbym napisal podobny tekst o metalu, tez bys sie przekonal. |
Mozesz kto ci broni, nawet jesli prawda to to sie ciesze, ale powiedzialem, bo mialem na mysli ogol, bo widzisz, wiekszosc HHowcow ktorych znam, burzy sie ze mowie ''Jak nie powinienem" o ich muzyce,a sami jak slysza zaluzmy Metallice to krzczycza "wylacz to godno' i nie mow mi ze tak nie jest i u ciebie, moze nie w twoim przypadku, ale mowie, ogolnie.
wiesz misiek, wazny jest friendship. a po
tobie widac, ze od razu jakas wrogosc, a to glupota, to tyko muzyka i jakis
styl bycia.
Nie chce nikogo do tej muzyki przekonywac. Zreszta
napisalem to wczesniej.
Mi metal nie odpowiada z roznych wzgledow, wole
rock, ktory tez potrafi byc hard. Ale nie mowie o metlach, ze co to za
gowno, ze to, ze tamto.
Bo o hh Wy (metaluchy jedne ) zazwyczaj zle mowicie.
QUOTE |
slysza zaluzmy Metallice to krzczycza "wylacz to godno' |
TimmY, ja jestem do ludzi bardzo pokojowo
nastawiony, tylko muza mi nie odpowiada, mam z hhopowcow paru dobrych
kumpli, ale na szczescie zawarlismy niepisana umowe, nie rozmawiamy i nie
sluchay swojej muzyki przy sobie. I wszystko jest dobrze.
Elva, ale
trafilam, mialem ostatnio z rzeczona Dzamelja sytuacje z moja siostra;/
QUOTE |
to że słucham hh to nie mogę słuchać metalu ? Dżihad oczy zasłania ? |
To moze napisz to na Muzyce albo mnie na
PMa?
QUOTE |
Przecież dla takich to HH to tylko 'pierdzielenie o tym jak jest źle , fajkach , bibach , kasie , suczkach itp. , posiadnie sprzętu do roboienia bitów ( a zapewne nawet nie wiedzą , że grać na takim 'spzręcie' jest prównywalne do grani ne perkusji.. ) i oczywiście stereotypy - choćby ocenianie hh po 'Suczkach co chcą zapomnieć i mają stajla' i tym , że grafitti to zwykłe kalanie mienia 'chwdpekami' , i że hhopu słuchają dresy - lol , mogę powiedzieć na tej podstawie , że metal wyznaje swoją muzykę , jest fanatykiem i do każdego się do.ierd.li bo słucha innej muzyki , chóraj.. |
A to musi być bardzo głupi przeciętny
człowiek
mam 'protest', basa, gutka, hasta i chyba daba. świetnie o marii. ceikawy tekst, śmiesznie zaraopwany, chyba przez basa [który normalnie jest rastamanem, Jah i te wierzenia ;]]. chodzi o legalizację marihuany.
kupiłem Ślizgi specjalnie dla 'Polski Rap prawdziwa historia'. dokument. i na płytce są kawałki plus teledyski. polecam Eldo 'Tylko Słowo', bo 'List' Flexxipu mi nie pdchoi jakoś.
QUOTE (voldius @ 07.08.2004 21:39) |
mam 'protest', basa, gutka, hasta i chyba daba. świetnie o marii. ceikawy tekst, śmiesznie zaraopwany, chyba przez basa [który normalnie jest rastamanem, Jah i te wierzenia ;]]. chodzi o legalizację marihuany. kupiłem Ślizgi specjalnie dla 'Polski Rap prawdziwa historia'. dokument. i na płytce są kawałki plus teledyski. polecam Eldo 'Tylko Słowo', bo 'List' Flexxipu mi nie pdchoi jakoś. |
tym całym HH będzie tak jak z break
dancem wszysyc się na kursy zapisywali, a teraz break'a tańczą tylko
zapaleńcy
i to co mnie denrwuje przy hh polskim
Pojawia się gwiazda
-> 1, max 2 przeboje -> bierze kasiure -> znika
Każdy znika bo
ludzie weidzą że to dobry (komercyjny) interes, i nagrywają jedną płytę i
już ich więcej nie będzie!!!
z polskim rapem jest tak im
starszy tym lepszy
Paktofonika Kaliber to jeszcze dało się słuchać
Buntownik: Wiesz co, im dluzej patrze na
Twoje posty tym bardziej odruch wymiotny mi sie zalacza.
Break dance
jest nieodlacznym elementem HH. Jakie kursy, o czym Ty pitolisz? Zeby dobrze
tanczyc trzeba sie temu naprawde poswiecic i duuuuzo trenowac - ale tak jest
przeciez z wszystkim.
Gwiazda? Ty zlymi pojeciami operujesz. I jaka kase?
Smieszysz mnie czlowieku. Ja bym chcial konkretnych przykladow: Rzucasz
ksywy raperow, pokazujesz mi ich przeboje, pokazujesz jaka wzieli kase, i
jak zniklki.
Bo takim pieprzeniem bez poparcia wiedza to sdaleko chlopcze
nie zajdziesz.
A gdzie progres?
Jesli mielibysmy sie zatrzymac
przy tym co stare i dobre - znudziloby sie to. Trzeba cos nowego zrobic,
ruszyc - bo przeciez wiele jeszcze nie odkryte.
QUOTE (BUNTOWINIK @ 10.08.2004 14:13) |
tym całym
HH będzie tak jak z break dancem wszysyc się na kursy zapisywali, a teraz
break'a tańczą tylko zapaleńcy i to co mnie denrwuje przy hh polskim Pojawia się gwiazda -> 1, max 2 przeboje -> bierze kasiure -> znika Każdy znika bo ludzie weidzą że to dobry (komercyjny) interes, i nagrywają jedną płytę i już ich więcej nie będzie!!! z polskim rapem jest tak im starszy tym lepszy Paktofonika Kaliber to jeszcze dało się słuchać |
1. Break Dance - U mnie przynajmniej tak
było jakieś 3 lata temu wszysyc zapisywali się na breka, każdy znał z 3
podstawowe pozy etc. Tak jest u mnie w mieścinie (16 tys.)
2. Hmmm Timmy
Po 1
Ja nie słucham HH nałogowo
po 2
Oglądałem długi czas Vive
i blok Hip hop, tak więc pamiętam chociażby 2 przykłady
"Platynowe
sombrero" chyba tak się to nazywa już nigdy więcej po tej piosence nic
o tym raperze nie usłyszałem i podobna sytuacja z "Wielkie Yo"
3.
Chyba lepiej odłącze się od dyskusji na ten temat, po prostu HH
za szybko się rozwija teraz, za dużo go już byle piosenki puszczają mój
kumpel słuchał piosenkę Mezo "Aniele" a teraz mówi że ta piosenka
jest już stara i nie modna
4. Nie mam nic do osób które NAPRAWDĘ słchają
rapu, ale uwierz mi znam dużo osób które słucha to co akurat jest modne, i
jestem pewien że przstaną słuchać rapu gdy ten będzie niemodny
5.
uprzedze pytanie ja słucham takich zespołów jak: Nirvana, Papa Roach, P.O.D,
TSA, Piotruś Pan (lokalny), AC/DC Tak więc z twojego punktu widzenia mogę
się nie znać na HH ale moim zdaniem najlepszym Raperem, który już jednak nie
gra 100% rapu jest FISZ!!!
Wielkie Joł to Tedzika - o nim jednak
ciężko zapomnieć
Sombrero - to była Hardkorowa Komercja [adekwatna nazwa
;]]
hh na Vivie - głównie Mezo, Peja, 3D, 18L [dzisiaj sobie o K44
przypomnieli w personalities]
Przynam się,że nie czytałam tego
wszystkiego,bo pora dość późna...Od czego zacząć...??A no może od tego,że
teksty w stylu"hip-hop to nie muzyka" mi ubliżają!
Po
pierwsze,to według mnie jeżeli w jakimkolwiek utworze,w jego
dźwiękach,tekście i tej całej oprawie,są jakiekolwiek emocje,to wtedy to
ejst muzyka,a jak ktoś zaprzeczy,że w hip-hopie nie ma uczuć(nie koniecznie
tych negatywnych),to go mogę bezczelnie wyśmiać.Po drugie,to siedzę w tych
kilmatach od 12 roku życia i pewnie,że początki nie były łatwe,bo trudno
było mi się przestawić z Kelly Familly na hip-hop,ale starsza
siostra,dojrzewanie i miejsce,w któym żyje sprawiły,że zakochałam się w
Grammatiku(nic dosłownie:P) i dziś nie wyobrażam sobie,żebym mogła słuchać
czegoś innego.Mieszkam na zwykłym blokowisku,przyjaźnię się z
chłopakami,którzy próbują w domowym zaciszu,przy pomocy kompa,sklecać jakieś
epki,a ja?Wcale nie jestem tzw.blokersem.Żyję normalnie,moja rodzina jest na
poziomie,mam perspektywy na przyszłość,możliwości,a jednak słucham hh mimo
tego,że wcale nie utożsamiam się ze wszystkimi tekstami...Tak też można,nie
trzeba byc skatem,żeby słuchać hh...
Kogo cenię.Grammatika przede
wszystkim,głównie za całe "Światła miasta",bo otworzył mi oczy i
pomógł trochę dorosnąć(Kelly Familly,bosh w jakim ja świecie żyłam:P).Fisza
za "Polepione dźwięki".Fisz i Grammatik na jednej
kasecie,słuchałam wtedy tylko tego.Oczywiście jako rodowitą poznaniankę nie
ominęła mnie era Peji,niestety...Dziś sama się śmieję,że go słuchałam,ale
jednak On też czegoś mnie nauczył i cenię go sobie jako człowieka...nie
wiem,wiem,że zrobił po prostu wilele i nie stchórzył,jednak jego muzyki nie
trawię.Meza.Nie za jakieś głupie "Aniele,które chyba wszyscy wizięli
zbyt serio,nie za utwory grane w radiu i tv,ale za zapomnianę resztę płyty
"Pasja","Głosy","Zbych",to jest dla mnie
prawdziwy Mezo,a nie Mezokracja i te inne.
Owal.W wieku lat 14 poszłam na
promocyjny koncert "Epzodu II" i tak żyję właśnie jego hh.I tak
samo jak w przypadku Meza...czy ktoś słyszał np.Tego chcę??Niestety nie
kupiłam jeszcze nowej płytki...
DKA-za wszystko!
Oprócz tego,już
bez szczegułów WWO,Trzeci Wymiar(za powiew
świerzości),Zipera,Mor.wa,Ascetoholix(za 1 płytkę),PFK Company,Pezet i
Oester oczywiście.
A jak postrzegam ogólnie hh.Szczerze mówiąc,to
wkurzają mnie ludzie,mówiący "Słucham techno i trochę hh",nic
tylko "umcyk umcyk" na tablecie,bądź jakimś kwachu(ostatnio daje
się podobno pod napleta:P:P)i jaaaaaazda.A słuchają takiego telewizyjnego
hh.Wiadomo,że teledyskowe utwory mają większe wziecie wśród publiki,ale czy
znając 2 piosenki 5 składów na krzyż można powiedzieć,że słucha się
hh.Żałosne to jest...Wyśmiewanie,że ten to pajac,bo nagral utwór dla laski,a
ten to tylko o ulicy,jest jeszcze bardziej wkurwiające.Najpierw trzeba
posłuchać całej płyty a później się wypowiadać!
A stereotypy zawsze
będą.Skaty to tylko ganja,ale za to metale to brudasy i co na to
poradzimy?Otóż nic,bo niestety za mało jest w kraju ludzi odważnych,którzy
będą je łamać.
Słowem,w Polsce jest wielu innych dobrych raperów,nie
tylko Ci z telewizji,a ci z telewizji są oceniani zbyt powierzchownie.Moja
dewiza:Najpierw przesłuchaj cały materiał a później
krytykuj!!!
Mogłabym pisać w nieskończoność,ale któż to
przeczyta?Sorry za błędy i bark spójności w wątkach,ale późna pora się
zrobiła....
Sądzę,że będziemy długo polemizować na ten
temat....
Przeczytałem to całe,
Szczerze mówiąc mnie denrwuje kiedy ktoś mówi "Słucham Rocka Metalu HH i rapu" (Chociaż HH i Rap to prawie to samo)* Metal a HH ma tyle co przysłowiowy "piernik do wiatraka"
*-Rap wchodzi w skład klutury HH
QUOTE |
Rap wchodzi w skład klutury HH |
QUOTE (MeGi_16 @ 10.08.2004 23:42) |
Po pierwsze,to według mnie jeżeli w jakimkolwiek utworze,w jego dźwiękach,tekście i tej całej oprawie,są jakiekolwiek emocje,to wtedy to ejst muzyka,a jak ktoś zaprzeczy,że w hip-hopie nie ma uczuć(nie koniecznie tych negatywnych),to go mogę bezczelnie wyśmiać. |
No i jeszcze czasem klawisze...
:>
Tekst w danym utworze, muzyka jako muzyka to dzwieki, ich
zmiennosc, roznorodnosc, czego niestety w hhopie brak, bo hhowa piosenka
opiera sie zwykle na jednym moze czasem dwoch powtarzajacych sie
zestawieniach dzwiekow... elektroniczenie zestawionych...
QUOTE (MisieK @ 11.08.2004 08:01) |
Tekst w danym utworze, muzyka jako muzyka to dzwieki, ich zmiennosc, roznorodnosc, czego niestety w hhopie brak, bo hhowa piosenka opiera sie zwykle na jednym moze czasem dwoch powtarzajacych sie zestawieniach dzwiekow... elektroniczenie zestawionych... |
Buntownik , właśnie prezentujesz typowego stereotypiarza w swojej osobie.
zauważyłeś ?
Hmmmm
Nie zauważyłem bo po
1. Coramniej przeklinam
po 2.
Moje bloki są kolorowe
po 3. moją ulubioną rozrywką nie jest pisanie
beznadziejnych rymów
Nie przepadam za hh ale musze przyznac, ze
podziwiam tych gosci za to, za tak potrafia rymowac (sprobuj sobie
Buntowiniku, moze wyjdzie ci cos lepszego nic 'jestem debliem
jojojo")
Jak zobaczylam jakiegos hhowca freestylujacego to
jestem pod wrazeniem az do teraz.
Przyznam że jestem podwrażenie nie których
HH
ALe naprzykład w ogóle niepodoba mi się Mezo 52 Dębiec ani 18L(czyli
35 X )
Z zagranicznych to nie lubię Nellyego a ni 50 centa
Buntownik... niech sobie kla, co zabronisz,
zreszta muzyka metalowa tez ma troche przeklenstw w sobie... ze tak powiem,
na ten przyklad, CoB - Follow The Reaper[piosenka:)].
QUOTE (MeGi_16 @ 11.08.2004 00:42) |
teksty w stylu"hip-hop to nie muzyka" mi ubliżają! (...) według mnie jeżeli w jakimkolwiek utworze,w jego dźwiękach,tekście i tej całej oprawie,są jakiekolwiek emocje,to wtedy to ejst muzyka,a jak ktoś zaprzeczy,że w hip-hopie nie ma uczuć(nie koniecznie tych negatywnych),to go mogę bezczelnie wyśmiać. |
Swoja droga musze policzyc ile jest fuckow w "Fuck the system" SOAD'a.
QUOTE |
muzyka metalowa tez ma troche przeklenstw w sobie |
mi nie przeszkadzaja przekleństwa.
/oczywiście w pewnych ilościach/ moze dlatego, ze sama duzo przeklinam.
przekleństwa odpowiednio dozowane, potrafia działać niczym dobra przyprawa
[tym sa dla mnie przekleństa w metalu]. gorzej kiedy przeklinanie jest
sensem samym w sobie...
Buntownik: Zal d... sciska jak sie czyta
Twoje posty, no ale trzeba.
Mozna sluchac metalu, hh i popu. Kto broni?
Przeciez kazdemu moze sie 'cos' podobac i nie masz prawa nikogo za
to linczowac.
I jeszcze jedno - nie mozna powiedziec - wole rap od
hiphopu. Rap to czesc HH. I to nie jest wcale zadna odpowiedz europy
(sic!) na ameryke. Mozna uzywac zamiennie ale nie na milosc boska
jednego i drugiego - patrz: slucham rapu i hiphopu.
Megi16: No coz,
dla mnie Grammatik to klasyk, to wzor, a swiatla miasta to najlepsza plyta w
polskim hh. Juz pozostale upodobania (3wymiar, asceci) mniej mnie sie widza,
ale to Twoj gust i go szanuje.\
Piszecie: Slowa czy
muzyka.
Generalnie owszem - rap jako taki to nastawienie na szczery
przekaz za pomoca kilkunastu zrymowanych linijek. Technika poszla do przodu
i to mocno, to juz nie dawne czasy gdzie jedna petla przez 4 minuty
towarzyszyla utworowi w niezmienionej formi - dzis w Polsce czesto bywa, ze
to muzyka jest lepsza od MCs, bo zdarzaja sie producenci, robiacy cos dobrze
- dobor rymujacych jest jednak zly.
Ale bywaja produkcje gdzie muzyka
jest naprawde dobra jak i tematyka, flow i aranazacja kawalka przez
rymujacego.
Nie wiem czy wiecie, ale w HH bardzo znane jest wycinanie
petli z istniejacych juz kawalkow, dodanie do tego efektow, innych petli,
bitu i tak powstaje podklad. Tylko skad sie wycina? Roznie bywa. Ale bywa
tez rock lat 70 bo sa to praktykowalem i mozna sklecic naprawde dobre
bity.
QUOTE (TimmY @ 11.08.2004 10:21) |
Juz pozostale
upodobania (3wymiar, asceci) mniej mnie sie widza, ale to Twoj gust i go
szanuje.\ |
Megi , aż się zapytam - kto normalny
czyta i pisze na onecie ( kommt ) ? Przecież tam są praktycznie sami
ekstremalni fanatycy metalu , linuksa i tak dalej , no i nie zapominajmy o
różnych wyłamach idiotów..
tak btw , kto ich z klatki wypuścił ?
QUOTE (BUNTOWINIK @ 11.08.2004 10:10) |
Przyznam
że jestem podwrażenie nie których HH ALe naprzykład w ogóle niepodoba mi się Mezo 52 Dębiec ani 18L(czyli 35 X ) Z zagranicznych to nie lubię Nellyego a ni 50 centa |
Hefaj-->mnie nie pytaj.wiesz są
wakacje,więc człowiek robi różne dziwne rzeczy i na onet też zagląda,a tam
to go czasem chuj strzela,albo dopada kompletna załamka.aż się wierzyć nie
chce,że nasz świat nosi w sobie takich
idiotów!!!
voldius-->"panczlajner"akurat
zostal nagrany,co by się Mes nie poczuł zbyt pewnie.uważam,że to taki sobie
utworek,Mezo jest najlepszy na freestylu
A co do 52 Dębiec,to jak ktoś uwarza,że to komercha i
tandeta,to mi już ręce opadają w takim razie.Hans robi naprawdę dobry hh,a i
jako człowiek jest niesamowity,polecam go na "kameralnych
koncertach",a płytka "Poznański czerwiec"to jest coś
Mezo to i owszen NA frisztajlu ( XP )
jest najlepszy , ale WE fristajlu jest o niebo lepszy
OSTRy..
Komercha to to może być Peja , UMC nie jest zły ( glyby nie
osiemnastolatkowie.. ) - Owal rul! XP
A właśnie , 'brak
'żywych' instrumentów' ? a sprubójcie sięv dorwać do niektórych
kawałków - wbrew pozorom niektre piosenki są 'splecione' nie z
samych bitów..
hehe ten mó tekst o freestylu byl w stylu
"zapraszamy NA dział spożywczy",jak to panie z Auchana nawołują
przez mikrofon sorry to bylo małe niedociągnięcie z mojej strony.Mezo
owszem fajnie fristajluje,ale wiadomo,że Oester o niebo lepszy,chociaż
wilekiego Batela wygrał sam Pan Duże Pe
Co do muzyki...o to mi
właśnie chodzi,że wystarczy znaleźć coś dobrego i się wsłuchać,a tu się
pojawi fortepian,a tu gitara,czy skrzypeczki Jessu wreszcie jakieś zrozumienie :D
A dla ciekawostki,to ja sama gram ponad 3 lata na
gitarze i lubie ponucić sobie Myslovitz,Gawlińskiego,czy tam stary dobry
polski rock
QUOTE (MeGi_16 @ 11.08.2004 15:19) |
Muzyka jest bardzo szerokim pojęciem,każdy postrzega ja inaczej i dobrze.Ja myśle tak,a wy tak i wcale mi to nie przeszkadza.Trzeba się uczyć tolerancji,której na większości forum internetowych brakuje. |
Mówisz mi o muzyce samej w sobie,czystej
melodii,a ja mówię o muzyce w kategoriach wrażliwego człowieka.Muzyką jest
dla mnie śwpiew pataków,szum morza,czy szelest deski snowboardowej sunącej
po śniegu,muzyką jest dla mnie dźwięk wydobywający się przy kozłowaniu
piłki,czy przy robieniu popcornu.To też jest dla mnie muzyka.Aż w końcu
muzyką jest dla mnie zykły bit.I może żyję według ciebie w błędzie,ale mi to
nie przeszkadza.Taka ejstem,tak postrzegam świat.A gdybyśmy żyli według
słownikowych definicji,to pożal się Boże co by się na tym świecie
działo.
AA co oczywiście nie oznacza,że ciebie uważam za kompletnie
niewrażliwego człowieka,wręcz przeciwnie.Ludzie są różni i chwała komuś za
to.I już mi się znudził ten wątek "muzyki" jako muzyki
QUOTE |
Weźmy taki onet,tylko napiszą coś o hip-hopie,niekoniecznie polskim,to już tabuny metali i tym podobnych rzucają tekstami w stylu"Hip hop w ogóle nie powinnien istnieć,ci co go słuchają są pojebani,jak można słuchać takiego gówna",a pod spodem dopisek"Metal jest najlepszy Nirvana,Metalica i innne tym podobne(dop ja) to jest coś"i inne takie.Przepraszam ale kurwicy można dostać jak czyta się wpisy takich odmóżdżonych ludzi,z klapkami na oczach widzących tylko swoją muzykę,i "bardzo konstruktywnie"krytykujących hip-hopowców. |
Karzdy ma prawo słuchać co mu się podoba a
teksty obrażajace czyjeś upodobania są tylko świadectwem kultury danych
ludzi. Ci metale co piszą na onecie to nie są prawdziwi metale, bo człowiek
który na prawdę słucha metalu jest przyjaźnie nastawiony.
Ja
osobiscie do hh nic nie mam, jedynie ostatnio polski hh zaczyna mnie
denerwować. Kiedyś bardzo lubiłem i lubię do dzis takie zespoły jak Kaliber
44, Paktofonika. Oni tworzyli prawdziwy, dobry hh. Ludzie którzy słuchali
hh, należeli do tworzącej się w naszym kraju hh subkultury robili to żeby
się wyróżnić. Teraz kiedy hh w Polsce jest "na fali" powstaje jak
grzyby po deszczu mnóstwo hh składów, a subkultura zamieniła się w modę.
Wkurzają mnie ludzie którzy na siłe robią się hiphopowcami, łażą w
"murzyńskich" ciuchach tylko dla szpanu. Co do obecnych
najpopularniejszych hh wykonawców to są wg mnie beznadziejni, komercjalizuja
tą dobrą muzę. Jakiś Mezo, TeDe, Jeden 8L to wielki shit.
Teraz juz
nie słucham namietnie hh bo zeszedł w naszym kraju na psy.
Na temat Meza i Tedego i umieszczania ich w
szufladzie z naklejką "shit" jestem wstanie polemizować tu i
teraz.
A co do Jeden Osiem (cwe)L,to się zgadzam
A moze lepiej w samo poludnie w na glownej
drodze?
Wyzwanie przyjęte Wdarłam się brudnymi butami na to wasze forum,więc tchórzyć
nie wypada
Ja nikoogo nie wyzywam , tak tylko komentuje:P
a no ja wcale tego na serio nie biorę
no i nie oftopikujcie XP
Nirvana to metal
To chyba najbardziej poronione pojęcie pewnie nawet sam
Cobain nie chciałby żeby tak nazywali co tworzy Nirvana to coś między
Rockiem a Punk Rockiem , w niektórych kawałkach aż Hard Core jednym słowem
"Grunge"
Ja chyba odłącze się od tej dyskusji dla mnie HH to coś
komercyjnego na czym można zarobić kase i będę się tego trzymać :/
aaa sorry hefaj
Buntownik chwała ci za to,że się
odłączasz!!Ręce opadają jak się czyta twą
"konstruktywną"krytykę.
Sorry,ale nie rozróżniam Metalu,od Nu
Metalu,a Rocka od Hard Rocka,czy Hard Coru,a to zdaje się jest topic o
hh,więc nie proszę o wyjaśnianie mi tego.
Przede wszystkim - wszystkimi siałami
bronię się przed nazywaniem polskiego[1] hip-hopu kulturą. Dla mnie, jako
osoby niezaangażowanej w ten cały splendor - wykonawcy zlewają się w jedno.
Rozróżniam może dwa głosy, reszta brzmi tak samo. Słowa w gruncie rzeczy
odpowiadają stereotypom[2], a kilka piosenek różnych od tych stereotypowych
sytuacji nie zmienia.
Freestyle - można być pod wrażeniem, ale ja nie
jestem. Dla mnie taką funcję mógł by już pełnić komputer, bo w zasadzie cała
zabawa polega na wypluwaniu z siebie potoku słów które się rymują. Powstaje
wiersz. Tak. Wiersz, to jest wiersz, ale nie poezja. To jest podanie na tacy
wszystkiego. Płaskie teksty, bez możliwości odczytywania na wiele sposobów,
bez możliwości interpretacji. Bazowanie na wpadającej w ucho melodii i
poczuciu rytmu. Dla mnie to nic nie reprezentuje, a jedyną rzeczą wartą
poklasku jest fakt nauczenia się wielu rymów i umiejętności użycia
ich.
Inna sprawa, że HH doskonale nadaje się na głos naszych czasów.
Dziczejemy, choć mam nadzieję, że to tylko przejściowy stan.
[1] Nie
wiem jak to wygląda w innych krajach, bo te twory, które słyszałem
mimochodem nie zostawały poddawane przeze mnie głębszej analizie.
[2]
"C* wam wszystkim w d*", "Zycie jest beznadziejne",
"Jak źle być biednym", "Rzuciła mnie dziewczyna"...
QUOTE (Secner @ 12.08.2004 00:12) |
"C* wam wszystkim w d*", "Zycie jest beznadziejne", "Jak źle być biednym", "Rzuciła mnie dziewczyna"... |
Secner podaj przykład tego stereotypu. do
reszty wypowiadać się nie będę.
QUOTE (voldius @ 12.08.2004 00:20) |
Secner podaj przykład tego stereotypu. do reszty wypowiadać się nie będę. |
QUOTE (Secner @ 12.08.2004 00:26) | ||
Pocałuj mnie w dupę, Wyścig szurów, Jak by to było, są chyba charakterystyczne. O ile dobrze pamiętam tak to się nazywało. Z nowych nie podam, bo mimo, że lecą na basenie i muszę słuchać, nie znam tytułów. (Ew. mogę napisać, że jednym z nowszych jest coś takiego, gdzie kobieta z facetem śpiewają coś w stylu "jak mamy żyć, niech cały świat nam teraz powie", czy coś takiego). |
QUOTE |
"C* wam wszystkim w d*", "Zycie jest beznadziejne", "Jak źle być biednym", "Rzuciła mnie dziewczyna"... |
QUOTE (voldius @ 12.08.2004 00:32) |
1. pocałuj
mnie w dupę - zgadzam się, Karramby w 100% nie toleruję 2. wyścig szczurów - nie był o tym, że jest do dupy [moja ulubiona piosenka Tedzika]. rapuje o bananowej młodzieży, pięknie ich wyśmiewa. 3. jakby to było - hm to w sumie jest bardziej rozważanie nad 'istotą życia'. on nie rapuje o tym, że jest do dupy. |
tak trochę z twórczości Jacka
Kaczmarskiego znam i wiem, że jego teksty były różnie interpretowane. ale
czy w hip hopie wszystkim o to chodzi? hm, może właśnie niektórzy chcą
'walić prosto z mostu'. ciężko jest dyskutować o tym. wiesz w rapie
siedzę 'trochę'. Kalibru od 'zawsze' słucham. a takim innym
hip hopem później zacząłem się interesować. Grammatik, Eldo, Fisz, Łona,
OSTR. no to yol, prawda. rap został cholernie skomercjalizowany przez te
wszystkie Eski sreski itp. wydaję mi się, że trochę inaczej byście do tego
podchodzili, gdyby nie fakt otaczającego 'getta hip hopowego', że
tak powiem. i wcale się Wam nie dziwię, nie chcedie poznać więcej, bo męczy
to Was na basaenach itp. i męczy Was ta komercha, hip hopolo. a co do
Twojego zdania, że można posłuchać i wywalić, to hmm coś z tego popieram.
ale nie wszystko bym wywalił. pewnie w wieku 50 lat [jak dożyję ^^], nie
będę pamiętał większości rapu, mało we mnie przetrwa [czuję, że z
dorastaniem mój kierunek muzyczny w stronę jazzu pójdzie. albo kompletny
scratching ;>], ale właśni tacy ludzie jak pan Kaczmarski przeżyją i będą
zapamiętani. być może, że rapu słucham chwilę. do 18 roku życia. może
później pójdę w korzenie tego. może będę dalej słuchał punku i rocka z
rapem. zobaczymy...
QUOTE (MeGi_16 @ 10.08.2004 23:42) |
Owal.W
wieku lat 14 poszłam na promocyjny koncert "Epzodu II" i tak żyję
właśnie jego hh.I tak samo jak w przypadku Meza...czy ktoś słyszał np.Tego
chcę??Niestety nie kupiłam jeszcze nowej płytki... |
Uwielbiam to.
Przekreslanie calego
gatunku muzyki na podstawie kilku utworow klasy C.
I kto tu jest
sterotypowy?
Secner: A ja bym jednak to nazwal kultura, czasem nawet
i stylem zycia.
I przyklady jakie podales zupelnie do mnie nie
przemawiaja. Podyskutowac bede mogl wtedy tylko gdy zglebisz temat a nie
bedziesz hgo znal powierzchownie po teledyskach i radiu.
Buntownik: A
ja jestem za Twoim milczeniem. Pieprzysz glupoty i nie potrafisz
dyskutowac.
Komercyjny czyli nastawiony na zarobek. Jeszcze raz sie
pytam: czy wiesz w jakich nakladach sprzedaje sie polskie rapplyty
?
Megi: Ja mialem szczescie byc na 3 konertach Grammatika i akzdy
bardzo porzadny.
Tak,nie ma to jak ocenianie hh po kilku
utworkach,które puszczane są Esce,nie ma co....Ale niestety prawda jest
taka,że niewiele z tych utworów zachęca do dalszego poznania jakiejś danej
płytki,przez kogoś kto nie ma zbyt wielkiego pojęcia o hh.Pewnie,że jest
taka "grupa eski",która na podsawie słuchanych tam utworów mówi,że
słucha hh.Takich ludzi niestety jest w polsce coraz więcej.Trudno dziś
odróżnić kogoś kto idzie za modą(czyt.słucha hh w radiu i tv,bo tak robią
teraz wszyscy),od kogoś kto siedzi w tym już trochę czasu.Granica się powoli
zaciera,bo każdy może powiedzieć:słucham Owala,Meza,WWO,52Dębiec i tak
dalej,bo to wszystko ma na wyciągnięcie ręki.No może nie wszystko,bo
wszystko,to jest płyta,a 2 teledyski na vivie to prawie nic i tak naprawdę
to większość nie ma pojęcia o chłopakach np.z 52 Dębiec.Taka teraz moda i
nic na to nie poradzimy.Może niedługo szał na hh minie i wrócą stare dobre
czasy,kiedy słuchanie tego,to było naprawdę
"coś".
Hefaj-szykuję się do kupna drugiej płytki Owala,ale
jako poznanianka jestem sknera,a trzeba dodać,że chcę kupić oryginalną,więc
jakoś jeszcze mi żal tych 30 zeta ale wkrótce sie przelamię i kupię
Timmy-no ja
niestety byłam tylko raz i jestem zawiedziona tym,jak poznańska obsługa
zjebała Eldo koncert.może jeszcze będę miała okazję go kiedyż na żywo
posłuchać...
a 52 debiec to nie jest sam O_o tak mnie
właśnie to ostatnio zastanawia.
QUOTE |
Przekreslanie calego gatunku muzyki na
podstawie kilku utworow klasy C. I kto tu jest sterotypowy? |
QUOTE |
Secner: A ja bym jednak to nazwal kultura, czasem nawet i stylem zycia. |
QUOTE |
I przyklady jakie podales zupelnie do mnie nie przemawiaja. Podyskutowac bede mogl wtedy tylko gdy zglebisz temat a nie bedziesz hgo znal powierzchownie po teledyskach i radiu. |
QUOTE |
Temat: Żałosne ślizganie się Autor: Hex (e-mail: hex@hip-hop.pl) ® Dodany: 2004-04-24 13:53:25 Host: W 05/101 numerze Ślizgu, czyli gazety dla $$$$ a do tego o rap, graffiti, breakdance, deskorolka i komiks możecie przeczytać artykuł będący jękiem umierającej redakcji. Aby odnieść się do niego przytoczę go w całości. Robię to dlatego, bo nie uważam, abym musiał coś ukrywać i nie chcę, aby gazeta będąca zdeklarowaną konkurencją dla Pisma Hip-Hop.pl zbijała $$$$ na ewidentnym oczernianiu mnie i mojego przyjaciela - Seby. Artykuł napisał Flinstone, czyli deklarowany heiter. W artykule zresztą publikowane są wyłącznie wypowiedzi naszych konkurentów, bądź skrawki z forum lub wypowiedzi osób z którymi już nie współpracujących. Oto artykuł pt. "Z kreską, bez sensu" "Tym razem zaserwuję wam felieton nietypowy, bo złożony głównie z wypowiedzi innych w ten sposób, by stanowił subiektywną historię historię portalu i pisma Hexa i Seby: hip-hop.pl Wielu z was zapyta się pewno, po co o tym mówić - odpowiem prosto, kariera serwisu to prawdziwy "biznes po polsku". Póki co, to co w polskiej (a)feralnej polityce i gospodarce wydaje się normalne, w hip-hopie jest ewenementem. Póki co... Ku przestrodze! "Ja ich poznałem na imprezie w 'Oszołomie' jak Seba zapierdalał w białej koszuli i cygańskich spodniach i szukał ludzi do redakcji. Nie widział kto jest kto i gdybym mu powiedział, że wydałem trzy płyty rapowe, to by to łyknął" - mówi Kiełpo, szef hiphop.pl. "Chciał, żebym zajął się break dance ponieważ ktoś mu mnie polecił, tylko ja wyczułem gościa od ręki. Zapytałem o stawkę. 'To ty nie robisz tego dla zajafki?' - odpowiedział (...) Istnieli więc sobie oni i istnieliśmy my. Do czasu kiedy okazało się, że Hex sprawdzał nasze IP i IP serwerów gdzie mamy umieszczone pliki, no i doszedł do tego, że część z nich jest na serwerze uczelni; napisał wtedy donos do jej władz. Przechwycił go nasz admin. Później okazało się, że panowie zakazali wpuszczać ludzi z naszej strony na imprezy patronowane przez siebie itp. Starali się nawet nas przejąć. Do dziś nie kumają nic w klimacie i nie zakumają nigdy. Podczas jednego z wywiadów do swojej gazety pomylili Kreta z Eldoką". Jak bez cienia wiedzy hiphopowej zorganizować "dziennikarskie" przedsięwzięcie? Prościej niż myślicie. "Najwyraźniej silne wsparcie finansowe, umożliwiające oferowanie przez portal hostingu innym stronom, pozyskało mu szereg 'współpracowników', piszących najpierw do e-zina, a następnie do ich gazetki" informuje Radek Miszczak z Mtv. Współpraca szybko wychodziła bokiem, a w artykule na purehiphop.pl czytamy: "Już wcześniej 'chłopaki' kontaktowali się z nami e-mailem i proponowali włączenie do swojej 'rodzinki' (...) obiecali bezproblemowe działanie, pomoc techniczną itd. w zamian za prowadzenie strony, przesyłanie niepublikowanych artykułów (które ówcześnie trafiały do ich gazetki e-zine). Wszystko szło dobrze (...)". Koniec nie był jednak taki słodki: "Odeszliśmy od nich, bo robili problemy techniczne, ściemniali, a jak wypowiedziałem im umowę promocyjną, którą podpisaliśmy, zaczęli robić to, co robili z każdym, kto od niego odchodził, czyli pozywać wszystkich do sądu" komentuje związany z PureHH Karnet. "Niegdyś specjalnie wykupili domeny (adresy WWW) takie jak np. www.polskihiphop.pl, aby uniemożliwić powstanie nowym stronom". Zastanawialiście się czemu pod adresem slizg.pl znalazło się przekierowanie na h-h.pl, a następnie na sklep hokejowy? W czym jeszcze upatrywać powodzenie inicjatywy Hexa i Seby? Miszczak: "W działalności ludzi związanych bezpośrednio z marką portalu, czyli aktywnych forumowiczów, przez co Forum hip-hop.pl stało się najczęściej odwiedzanym w polskim internecie miejscem wymiany zdań na tematy związane z rapem, oraz organizatorom imprez, którzy poprzez regularne zamieszczanie informacji o swoich koncertach przyczynili się do tworzenia bardzo przydatnej bazy wydarzeń muzycznych". W grę weszło też specyficzne ograniczanie kosztów. Prezes, najgłośniejszy recenzent hip-hop.pl: "Wynagrodzenie jest, jakby to ładnie ująć... symboliczne, zdradzę, że za jedną pokaźniej długości recenzję otrzymuję kwotę ledwie ocierającą się o cenę pirackiej płyty, jak więc widać pisanie do rzeczonego periodyku traktuje wyłącznie hobbystycznie, co zawsze podkreślam nim padnie pytanie o zarobki (by nie narazić się na śmieszność chociażby)". Co dalej? PureHH: "Należy zauważyć, że wchodzą w każde wydarzenie, które jakkolwiek ma styczność z hip-hopem niezależnie od prezentowanego poziomu czy rodzaju". Oczywiście, ale dzięki temu można umieścić swoje logo, i tworzyć iluzję supremacji. Miszczak: "Początki hip-hop.pl to także nielegalne umieszczanie a serwerze w całości płyt hiphopowych". Dobrze, że nikt nie napisał donosu... Saga idzie dalej. Magazyn Hip-Hop.pl zaczął ukazywać się na papierze, po 9 numerze i słynnej, publicznej kłótni (w której Hex ujawnił prywatną korespondencję) nastąpił rozłam na Magazyn Hip Hop (stary wydawca) i Hip-Hop.pl Co wynika z papierowych akcji? Zapytajmy tych, co je współtworzą: "Przez długi czas, jak sam wiesz, poziom był żenujący, z czasem gdy pojawili się tacy ludzie jak np. Elvis, czy Kada, zaczęło się robić ciekawiej" mówi Prezes. Dobry Piotrek jest bardziej wylewny: "Z tego co się orientuję, ten magazyn nie ma żadnego autorytetu. Jest zlepkiem badziewnych tekstów, wśród których plączą się niekiedy zajebiste wywiady czy artykuły, ale to zaledwie kropla miodu w morzu gówna. Nigdy nie ukrywałem, że publikuję tu tylko wyłącznie dlatego, że żaden inny magazyn nie jest zainteresowany tematyką kina czarnych". Wśród jakże hiphopowej atmosfery donosów pozwów, i wyzysku młodej kadry "dziennikarskiej", której (póki co niewielkiego) potencjału nie ma komu poprowadzić, kwitnie nam alibi dla artystów pokroju Andrzeja Budy, Sylwestra Latkowskiego) czy Krzysztofa Kozaka. Aż trudno czasem nie zrozumieć treściwej opinii WWO: "Pismo chujowe aż do bólu." .:Flint (CS):. Znacznie szersza wersja będzie dostępna na www.slizg.com.pl." Jesteśmy zatem świadkiem narodzin nowej klasy prasowej o tematyce Hip-Hop. Ślizg traci pozycję rynkowego lidera. Do tej pory niekwestionowany lider, traci grunt pod nogami. Nikt do tej pory, w historii wielu gazet nie musiał uciec się do takiej metody. Gratuluję Ci Seba i gratuluję sobie, że udało nam się ruszyć z piedestału króla polskiej prasy hip-hop'owej. Króla, który schodząc z piedestału musiał wpaść w gówno, które nagromadziło się wokół niego przez lata. Oto jak garstka ludzi ze Szczecina, bez pieniędzy i doświadczenia poprowadziła tak swoje przedsięwzięcie, że w przeciągu 4 lat stali się jedną z częściej odwiedzanych stron w polskim internecie (pomijamy kategorię Hip-Hop, bo to było dziecinnie proste) i w ciągu roku zagrażają największemu wydawnictwu do tej pory na rynku. A powyżej mamy właśnie wypowiedzi naszych konkurentów np. Kiełpo wynajmuje Pro-media (Magazyn Hip Hop) domenę. Karnet (purehiphop) - człowiek, któremu się upiekło i nie wytoczyliśmy mu wcale sprawy sądowej ze względu na nikłe rokowania na ściągnięcie należności, którą jest nam winien z tytułu umowy, którą podpisał dobrowolnie. Pojawia się też Miszczak podpisany jako MTV, jednak jeszcze 2 lata temu był pierwszym dziennikarzem hiphop.pl Hip-Hop.pl stał się liderem - nikt tego nie kwestionuje. Szkoda, że opuszczając piedestał okazało się, że lider ma na pięcie dziurę w skarpecie, a spodnie ma osrane ze strachu. p.s. temat został przeniesiony z forum o muzyce, bo to właściwsze miejsce |
Secner przykłady,ktore przytoczyłeś są
jakby ekhm...przestarzałe...To są antyki,a to trzecie to na pewno nie jest
"Jak by to było",bo DKA nie rymuje jak mu jest źle,a wręcz
przeciwnie,chociaż bez przesady...Nie wiem o co dokładnie ci
chodziło.
"Pocałuj mnie w dupę i jak gówno poczuj się,bo ja ze
wszystkich sił dzisiaj pierdolę cię.",tak chyba brzmi refren
Karramby.Nie wiem gdzie ty to słyszałeś,w esce na pewno nie,ale wiedz,że
dziś się już takiego hh nie robi,chyba,że w podziemiu,więc nie rozumiem
twoich oskarżeń.Podaj przykłady bardzije na czasie,bo dyskusja toczy się
chyba na temat tego co jest teraz.
Mówisz:blok i budka z piwem, bądź na
odwrót - "fura i komóra i bmw z muzyką na full". I to jest
kultura?...Sorry,ale idąc ulicą nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu
"normalnie"wyglądających ludzi słucha hh już od
dawna.Niekoniecznie są to małolaty!Ludzie dorośli również!Nawet sami
raperzy często swoim wyglądem nie potwierdzają tego jaką muzykę robią.Nie
trzeba żyć w bloku,żeby słuchać hh!!Poza tym teraz już nieliczni
rymują o tym jak im się źle żyje w blokach.Teraz teksty są o
wszystkim,niektóre o blokach inne o kobietach,a jeszcze inne wyśmiewają nasz
kraj,a śmiać się jest z czego.Jedyna myśl jaka przychodzi mi na temat twojej
osoby to to,że żyjesz w świecie schematów.Jak widzis skejta,to
myślisz:"albo mu jest źle,albo ma w garażu zajebistą fure",a
dopuszczasz w ogólę myśl,że istnieje coś pomiędzy??Na temat działu hip-hop
na wp.pl nie będę się wypowiadać,bo brak słów....
Voldius-52Dębiec
tworzy dwóch facetów z Dębca(poznańska dzielnicadop.JA).Mianowicie Hans i
Ron,tylko że jest tak,że to Hansik gra w składzie pierwsze skrzypce,a Ron ma
rolę drugoplanową,ale można go dojrzeć w klipach,ale na koncertach Hans i
Ron zawsze razem
a co mślicie o komercyjnej zbrodni? to jest
bodajże Maciora and Breku. ksywy mają równie dobre, jak Marian ;>
QUOTE (Secner @ 12.08.2004 11:13) |
Te utwory, które przytoczyłem napewno nie są klasą C. Z Hip-hopu nie znam nawet klasy B, więc gdyby to była C, to bym nawet o nich nie usłyszał. Styl życia może tak. Tylko jaki? Najczęściej właśnie stereotypowy, blok i budka z piwem, bądź na odwrót - "fura i komóra i bmw z muzyką na full". I to jest kultura? Swego czasu miałem na dysku (zresztą w głowie też) całą zawartość mp3.wp.pl z działu hip-hop, bo jak wiele osób przechodziłem przez ten, ee, rodzaj muzyki. Natomiast teraz nie znam w zasadzie żadnych tytułów, ale teksty słyszę. Ze starych kawałków podobało mi się kilka (Garbaty Anioł na przykład), ale wspomniałem już, że to tylko kropla w morzu. Co do powierzchownego odbioru hh - to co serwuje eska to jest to czego słucha większość. To większość decyduje o obrazie i stereotypie hh. |
Tak nie ma to jak "hip-hop noc w radiu
Eska".Pożal sie Boże,same największe "hip-hopowe
przeboje",cóż za uczta dla "przwdziwych fanów hh".Cała ta
audycja,jeśli w ogólę można to tak nazwać,wywołuje u mnie odruch
wymiotny.
Timmy-a ja o Kasztelanie nie słyszałam
a tak Na Temat - słyszał ktoś tórczość
pewnej ekipy z ( chyba ) Chełma - Chłopaki Z Szarego Tłumu ? Podobno są
dobrzy , tylko nie wiem gdzie poza MERLINEM załatwić płytkę..
Hefaj tak szczerze,to nie...Głupio mówć,ale
wiesz czasem tak bywa
Za to mam pytanko,czy kojarzycie taki utworek,Pezeta i
jeszcze kolesia jakiegoś-nie mogę sobie przypomnieć who is he.W każdym razie
refren brzmi coś::Otwieram wino ze swoją dziewczyną....Znacie?Co
myślicie?Może to już stare,ale ja miesiąc siedziałam we Francji,wróciłam
tydzień temu i chyba mam tyły małe....
QUOTE (MeGi_16 @ 12.08.2004 20:27) |
Hefaj tak
szczerze,to nie...Głupio mówć,ale wiesz czasem tak bywa Za to mam pytanko,czy kojarzycie taki utworek,Pezeta i jeszcze kolesia jakiegoś-nie mogę sobie przypomnieć who is he.W każdym razie refren brzmi coś::Otwieram wino ze swoją dziewczyną....Znacie?Co myślicie?Może to już stare,ale ja miesiąc siedziałam we Francji,wróciłam tydzień temu i chyba mam tyły małe.... |
Hefaj: Nie polecam, dla mnie dno. Jak
wiekszosc takiego rapu w Polsce.
Megi: naturalnie Sidney Polak.
Sidney Polak feat. Pezet - Otwieram Wino.
E:\My Shared
Folder\Sidney Polak - Sidney Polak 2004 Vbr (Osloskop
Net)\03-sidney_polak_-_otwieram_wino_(feat_pezet)-sibv.mp3
=)
Takie nawet dobre. Tak miesiac posluchac i zapomniec.
A ja
jeszcze moze o freestyle'u.
Secner: Jesli to dla Ciebie nic tworzyc
rymy na poczekaniu o tym co Cie otacza to Cie podziwiam.
Bo watpie ze
najlepsi z najlepszych z dzialu Poezja potrafili po 10 sekundavch od
uslyszenia tematu stworzyc ponad minutowy 'wiersz'. A teamtyka moze
byc rozna. Pilot od telewizora, ostatnie zakupy w supermarkecie.
Bitwy na
wolno to cos dobrego pod warunkiem, ze sa dobrze
zorganizowane.
Kiedys, jakos z dwa lata temu moj dobry znajomy na
domowce na ktorej go poznalem, zaczal leciec na free po tym jak wskazalem mu
furtke od bramy. I o tej wlasnie furtce lecial z 5 minut. Bylem pod
wieeelkim wrazeniem.
Ale dzis dzien wiem, ze jest to mozliwe.
Bedac u
szczytu formy potrafilem siedzac na sedesie cos sobie freestylowac. na LSM
cos tam rymowalem pod prysznicem - dla kogos kto nie wie o co chodzi moglo
to byc dziwne.
=)
Aa thx...Sidney Polak...No 2 razy w życiu
to słyszałam,przez tą Francję zapewne.Takie leciutkie,tylko mi się tak
śmiechowo skojrzayło.Refner brzmi "Otwieram wino ze swoją
dziewczyną(...),a Mezo w "Aniele"-Dziewczyno jak wino uderzasz do
głowy Chociaż do "Aniele",to trzeba z dystansem,co
niestety niewielu zrobiło,a większość perfidnie go pojechała,że niby jakiś
pieprzony lovelas się znalazł i "ułożył piosenkę o lasce".Ja
tam,go sobię cenię,bo ma to wszystko gdzieś i robi taki hip-hop jaki chce i
zadowolony jest z siebie.
Co do freestylu,to oczywiście mam też
kumpli,którzy to praktykują.Z resztą większość raperów,coś tam na szybko
umie poskładać.Wrażenie na mnie niesamowite zrobił Oester,na NYHHFII kiedy
to odnaleziono pewien potrfel i właścicielka weszła po niego na scenę,a
Ostry od tak po prostu zaczął nawijać o niej i o portfelu,a swój
tekst"Bujaka Jamajka Ostry na prezydenta",to wciśnie wszędzie
.Ale jeszcze większe wrażenie na mnie zrobił,kiedy na
NYHHFIII zagrał na skrzypcach,to było coś Wracając do freestylu,to mam do ludzi,ktorzy
potrafią,respect,bo naprawdę sztuką jest poskładać na szybko wyrazy,tak,żeby
utworzyły jakąś wspólną całość.Bywałam swego czasu na wielu koncertach
wjednym poznańskim klubie studenckim,gdzie imprezy robiło właśnie UMC
Records i tam jako urozmaicenie wielu gości dawało na wolnym,imprezki były
kamerlane i fajne.Niestety teraz już tak nie jest.Tłum,ścisk,gorąco...nic
przyjemnego...
A beatbox?Ale taki prawdziwy??Kojarzycie może
Młodego?Chłopak ma może z 13 lat,a jest chyba jednym z lepszych beatboxerów
w Polsce.Uważam,że do freestylu najbardziej pasuje dobry beatbox,wtedy efekt
jest lepszy.
Niestety ani nie rymuje,nie freestyluje i nie beatboxuje,bo
uważam,że hh w wykonaniu dziewczyn,to nie jest nic
dobrego."Paręsłów" po prostu nie trawię.Wydaje mi się,że rymy
facetów są o niebo lepsze,może to faceci mają więcej doświadczenia życiowego
niż koiety.W każdym razie uważam,że laski nie powinny się za to zabierać,bo
nic dobrego według mnie z tego nie wychodzi.
Za to snowbard i basket
lubię
z beatboxu polecam utwory bladego krisa -
powinno byc gdzies na wupe peel
QUOTE |
Ale jeszcze większe wrażenie na mnie zrobił,kiedy na NYHHFIII zagrał na skrzypcach,to było coś |
no plumka ciężko,ale jest potwierdzeniem
tego,że nie wszyscy raperzy to idioci,tylko mądrzy,uczący się ludzie.no i to
znak,że jednak ma coś wspólnego z muzyką...
ja na szczęście się na
sydney'a nie często natykam i dobrze,bo taka głupawa ta piosenka
jest,prosta,wpadająca w ucho,ale głupawa
teledyski:
Łona - Rozmowy z Cutem..
hmm taki sobie. ale nie jest najgorszy. piosenka nadrabia ;>
MorWA -
Dla słucaczy... ładne panie, ciekawa konwencja. dosyć przyjemne.
Sidney
Polak ft. Pezet - Otwieram Wino... no luzik, takie letnie. przyjemne
również.
Onar|Lerek - Weż to poczuj... sam ich rap mi niezbyt podchodzi.
teledysk ładnie, estetycznie zrobiony.
Trzeci Wymiar - Skamieniali...
tak jak nie lubię rapu chłopaków z 3go, również mi teledysk nie
podchodzi.
Liber ft. Doniu - Skarby... hm nie lubię ani piosenki, ani
teledysk wzbudzający poczucie 'współczucia'.
aa teledyskie
Złe:
Ascetoholix "Na spidzie"-dawno nie
widzłałam,żeby teledysk,tak bardzo kontrastował z utworem.W ogóle do siebie
nie pasują.Jakby mnie zmuszali,to wybrałabym radio a nie TV w przypadku tego
utworku.
Mezo-"Aniele"-straaszne!I do tego ta
Bujakiewicz!!!Głupia historyjka w tym teledysku.
Liber
"Skarby-zgodzę się z przedmówcą
Dobre-
WWO-Każdy ponad każdym-animowane,powiew
świerzości
Ascetoholix-Plany-Ciekawy motyw z kamerą na
gramofonach"wzystko się kręci"
Mes feat.Numer Raz-Oczy otwarte 2 (rok później)-taa
fajni tancerze
Oester-Kochana Polsko-świetne!Zajebisty pomysł z
kolorami i bardzo dobra spójność utworu z tym co się dzieje na
ekranie
dobra skoro juz jestesmy przy teledyskach
hh to zarzuce czyms
lona - hiphop non stop & nie sluchac przed
2050 r. - ten pierwszy: zarowno text jak i teledysk sa wypasne (szczegolnie
moment "wciagania maki" mnie rozbawil) , drugi : traczej taki
sobie ze strony wizualnej, ale nadrabia tekstem niebanalnie
the roots
- wiekszosc zna zapewne "the seed 2.0" (to jeszcze z
"phrenology") i "don't say nuttin"(bo jakby nie
patrzec to te najbardziej lansowane przez nich w europie), ale polecam
"things fall apart"
beastie boys - sabotage...khm jak ktos
przyznajsie do sluchania hh i nie zna "sabotage" to sie zdziwie
nie polecam: teledyskow tedego i wiekszosci tego, co
w radiu mozemy uslyszec...a i bylbym zapomnial wspomniec o rapie zza oceanu
i bąąąsujacych samochodach i golych dupach (o ile to drugie jeszcze moze
cieszyc, to samo "przeslanie" teledysku jest przewaznie khem
glupie)
A "Pęknięty jeżyk" Tedego
słyszeliście ?? Jak nie to nie polecam ludziom,którzy traktują świat zbyt
serio
Mi się jeszcze podobał teledysk do "Jak by to
było",czarnobiały,oryginalny.I do "U ciebie w
mieście".Żałuję,że nie poszłam na koncert
Dzisiaj w Polsce to chyba trudno jest zrobić taki
naprawdę dobry teledysk.Po pierwsze to pomysły nie te,a po drugie to
problemy z kasą.Nie znam się na tym,ale tak uważam,jednak czasem zrodzi się
w czyjejś głowie dobry i "tani"pomysł.
teledyski łony to dobry przyklad taniego i
dobrego teledysku ("rozmowy z cutem wymiataja", ale na przyklad mi
sie bardziej podobala "rozmowa" z poprzedniej plyty)
kasa to
tez nie wszystko - wystarczy popatrzec na produkcje amerykanskie :P
aaa "Rozmowa" niesamowity kawałek
w ogóle Łona,to jest ktoś przez duże K.Tak mi trochę
przypomina Fisza z czasów płytki "Polepione dźwięki",ale naprawdę
mam do niego (Łony) wielki respect.
Chwilowo przeżywam fascynację
kawałkiem WWO "Każdy ponad każdym".Brak mi słów,genialny
jest.Opowiedziana hisotria i przesłanie.Muszę przegrać sobie cały Kodex
II.
Ja tam z "obcego" hh to oczywiście Nasa preferuję
W szczegóły się zagłębiać nie będę,ale francuski hh też
lubię.Będąc tam w wakację natrafiłam na radio hh i r'n'b non stop i
trochę zasmakowałam,ale od dawna słucham Mc Solara.
przypomina fisza? hm...jak dla mnie lona to
powiew swiezosci (no w kazdym razie byl powiewem:) genialne teksty, cynizm w
podejsciu do zycia i przede wszystkim humor, a tak na marginesie slyszalas
utwor pt. "kawa"?
wwo - posluchaj ich starych kawalkow,
jest kilka lepszych od tego (aczkolwiek sam "kazdy[...]" wymiata i
tak)
Dla
fanów Ascetoholix i nie tylko. ;]] Nieee, żebym cieszyła się ich
nieszczęściem...
QUOTE (Myśka @ 20.08.2004 19:15) |
Dla fanów Ascetoholix i nie tylko. ;]] Nieee, żebym cieszyła się ich nieszczęściem... |
wypadki chodza po ludziach, nawet po
raperach
dajcie mi troche czasu a ladnego posta wyplodze - z
linkami, z tekstami - ladnie przedstawie hh zagraniczny. ale nie amerykany.
ani nie szwaby czy francuzy. cos innego
Moim zdaniem jak i zdaniem moich znajomych
bardzo dobrze, iz wymienione w temacie rzeczy ( nie wymienie ich bo sie
brzydze ), dobrze ze sa tu a nie w temacie Muzyka bo owe gatunki w ŻADEN
sposob MUZYKA nie sa! To tylko jej nedzne parodie nie zaslugujace na to
by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA. Jest to poprostu zwykle
recytatorstwo do dzwiekow wydawanych z komputera. Osobnicy uprawiajacy ta
"dyscypline" zwykle spiewaja o swoich problemach jacy to sa biedni
( majac przy tym kasy jak lodu ), lub przechwalaja sie jacy to sa
"boscy" co czesto jest zwyklym, pospolitym klamstwem. Z checia
wyslucham argumentow osob nie zgadzajacych sie ze mna, ktore stwierdzilyby,
ze wymienione w temacie rzeczy mozna by zaliczyc do MUZYKI.
Serdecznie pozdrawiam...
QUOTE (Grajek no. 9 @ 21.08.2004 23:53) |
Moim
zdaniem jak i zdaniem moich znajomych bardzo dobrze, iz wymienione w temacie
rzeczy ( nie wymienie ich bo sie brzydze ), dobrze ze sa tu a nie w temacie
Muzyka bo owe gatunki w ŻADEN sposob MUZYKA nie sa! To tylko jej nedzne
parodie nie zaslugujace na to by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA.
Jest to poprostu zwykle recytatorstwo do dzwiekow wydawanych z komputera.
Osobnicy uprawiajacy ta "dyscypline" zwykle spiewaja o swoich
problemach jacy to sa biedni ( majac przy tym kasy jak lodu ), lub
przechwalaja sie jacy to sa "boscy" co czesto jest zwyklym,
pospolitym klamstwem. Z checia wyslucham argumentow osob nie zgadzajacych
sie ze mna, ktore stwierdzilyby, ze wymienione w temacie rzeczy mozna by
zaliczyc do MUZYKI. Serdecznie pozdrawiam... |
No i zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze
HH w zaden sposob nie mozna zaliczyc do MUZYKI, bo nie ma z nia oprocz
"wokalisty" nic wspolnego
QUOTE (Grajek no. 9 @ 22.08.2004 10:13) |
No i zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze HH w zaden sposob nie mozna zaliczyc do MUZYKI, bo nie ma z nia oprocz "wokalisty" nic wspolnego |
QUOTE (Grajek no. 9 @ 21.08.2004 23:53) |
Moim
zdaniem jak i zdaniem moich znajomych bardzo dobrze, iz wymienione w temacie
rzeczy ( nie wymienie ich bo sie brzydze ), dobrze ze sa tu a nie w temacie
Muzyka bo owe gatunki w ŻADEN sposob MUZYKA nie sa! To tylko jej nedzne
parodie nie zaslugujace na to by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA.
Jest to poprostu zwykle recytatorstwo do dzwiekow wydawanych z komputera.
Osobnicy uprawiajacy ta "dyscypline" zwykle spiewaja o swoich
problemach jacy to sa biedni ( majac przy tym kasy jak lodu ), lub
przechwalaja sie jacy to sa "boscy" co czesto jest zwyklym,
pospolitym klamstwem. Z checia wyslucham argumentow osob nie zgadzajacych
sie ze mna, ktore stwierdzilyby, ze wymienione w temacie rzeczy mozna by
zaliczyc do MUZYKI. Serdecznie pozdrawiam... |
QUOTE (Grajek no. 9 @ 22.08.2004 10:13) |
No i zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze HH w zaden sposob nie mozna zaliczyc do MUZYKI, bo nie ma z nia oprocz "wokalisty" nic wspolnego |
No, przyszedl czas, bym ja wypowiedziala
swoje, jakze skromne, zdanie.
Otoz, podobnie jak Grajek, uwazam, ze w
kulturze hip-hopowej tudziez rapowej wystepuje wiele razacych sprzecznosci -
trudno jest nie zauwazyc horrendalnych cen biletow na koncert kolesi, ktorzy
to spiewaja, jak jest im zle i jacy to oni sa biedni i niekochani (czy -
jeszcze lepiej - jak bardzo brzydza sie pieniedzmi). W Polsce moze tego
(jeszcze?) nie ma, ale juz w takim USA raperzy przescigaja sie w kupowaniu
najdrozszych samochodow, najgesciej wysadzanych diamentami lancuchow itd.
(od razu mowie - tak, sa tez tacy, ktorzy rymuja [bo, pardon my french,
spiewaniem tego nawet przy najlepszych checiach nie da sie nazwac], ze kasa
to nie wszystko, ale z moich wymuszonych [inwazja HH w radiu i telewizji]
obserwacji wynika, ze jest ich zauwazalnie mniej)
Co sie tyczy
kwalifikacji, czyli "byc HH muzyka czy nie byc, oto jest
pytanie?": przytocze tylko wypowiedz pewnej nauczycielki muzyki, ktora
to wypowiedz brzmiala nastepujaco: "Hip-hop nie jest muzyka, bo nie ma
linii melodycznej". Jako ze na sprawach techniki muzyki nie znam sie na
poziomie wyzszym niz poziom szkoly podstawowej (muzyka w gimnazjum to
granda), poprzestane na powyzszym cytacie.
Jezeli chodzi o warstwe
tekstowa... Coz, sluchajac tekstow utworow hip-hopowych nie moge sie oprzec
czasem wrazeniu, ze ci faceci (rapujacych dziewczyn - znanych rapujacych
dziewczyn - jest jak na lekarstwo) uzywaja slow, ktorych znaczenie nie do
konca ogarniaja, byle sie tylko im rymy ladnie skladaly. Rymy wspomniane
czesto nie sa najwyzszej jakosci i mocno mi zalatuja Czestochowa. Ze o
razacej moje biedne uszy ilosci tak zwanych "przecinkow"
litosciwie nie wspomne.
Poki co, tyle mi przychodzi na mysl. Wiecej
grzechow w chwili obecnej nie pamietam, za wszystkie szczerze zaluje. Milej
polemiki zycze.
Smieszycie mnie. To dobrze. Mam humor dobry
przynajmniej.
zacznijmy wiec..
dred, hefaj: Niech nie robi. Nie
chce kolejnej kiczowatej produkcji.
Grajek: Kilka spraw. Najpierw
przeczytaj caly temat bo pojawilo sie kilka ciekawych postow. Druga sprawa,
co dla Ciebie jest muzyka? Ciekaw jestem.
Jesli to zlozonosc dzwiekow w
ktorym wystepuja 3 rzeczy zwane: rytm, melodia i harmonia - to musze Cie
zasmucic, lecz to muzyka jest.
Muzyka jest szerokim pojeciem.
Bardzo.
W hiphopie podklad muzyczny jest tworzony na wiele sposobow. Wiem
jak to sie robi. Mozna nagrywac pod zywy podklad, ktory muzyka jest. Mozna
brac sample z utworow juz powstalych, ktore do muzyki sie zaliczaja. Mozna
sample te ciac, dodawac inne dzwieki. Bit do takiej muzyki mozna zrobic na
specjalnym urzadzeniu, badz przy uzyciu komputera. Mozna takze stworzyc
podklad z wielu dzwiekow - a dzwieki ulozone w harmoni, w pewnej kompozycji,
majace rytm (bit) - bedace melodia... Sa muzyka.
Wiec nie wiem gdzie tu
nie widzisz muzyki..
A! W rymowaniu nie widzisz sensu. Ot, koles
stanal i cos 'nawinal'.
To ja dam kontrargument - a w
hardrockowym darciu mordy dostrzegasz delikatny sopran? Ja nie.
To jest
muzyka.
Przykro mi...
A osobnicy uprawiajacy ta
'dyscypline' nie spiewaja tylko o tym co napisales - widac
stereotypowe podejscie do sprawy. Posluchaj dobrych produkcji i wtedy mozesz
miec czelnosc otworzyc jape i cos powiedziec na ten temat.
Swoja
droga slodkopierdzace panie z muzyki pop nie maja zbyt ambitnych
tekstow.
Jasiu kocha Marysie, on mnie rzucil, zakochalam sie, jestem jaki
jestem.
grajku grajku... Mam nadzieje, ze podyskutujemy bo poprzednik
Twoj, Secner - wycofal sie. A szkoda.
A tak poza tematem - czego Ty
sluchasz?
Eeveelina: Wielkie ceny biletow? Łał, dla mnie 15 zł nie
jest dużą ceną za Grammatik i Pezeta, gdzie na koncercie Deep Purple placic
musialem cene 10krotnie wyzsza. Koncery Ich Troje tez do najtanszych nie
naleza. Akurat RapKoncerty sa tanie. Bardzo. I Naprawde dobry wykonawca w
Polsce naszej na jednym koncercie zarobi.. gora 3000.
To nie jest
duzo.
Bo jeszcze to podzelic na zespol trzeba. Trzeba sprzet kupic.
Trzeba dojechac.
A juz o biedzie nikt nie rymuje. Cos sie panocki peji za
duzo nasluchali.
Ja Ameryke lowriderowa, z lancuchami i kobietami mam
gdzies. Zupelnie nie slucham, wymienie moze jeden kawalek Snoopa. Ameryka to
takze inne zespoly, ciekawsze.
Postaram sie w najblizszym czasie
przytoczyc kilka linkow, kilka tekstow itd..
A co to jest linia
melodyczna? Dla mnie to ma linie melodyczna. Kwestia dyskusji.
Rymujac po Czestochowsku jest sie besztanym niemilosierni w kregach
rymujacych. To zenada. A prosze tylko popatrzec jakie sa rymy w piosenkach
popowych (jesli wogole sa).
To czego ty sluchasz kobieto? Czestochowa,
ku** co 2 slowa... Moze to jacys ziomale z klatki w Twoim
bloku...
joł.
a ja jestem podjarany. Tymon do mnie dzwoni i mówi, że Mes napisał coś nowego na Meza. wracam po tygodniu z mazur. włączam kompa, download. zajebiste. poprostu zjadł go. ale ostro go pojechał na sucho ;> poprostu wyjechał!
pomimo tego ,ze kawalek niezly (dzieki vold moj wielki niggo:E) , ja tam dalej pozostaje przy tym,ze takie akcje sa niepotrzebne...znowu wojna w-wa vs. poznan ;o
i dobrze bo coś się dzieje! jo jo nigga majn grimmy!
QUOTE (GrimmY @ 27.08.2004 21:04) |
pomimo tego ,ze kawalek niezly (dzieki vold moj wielki niggo:E) , ja tam dalej pozostaje przy tym,ze takie akcje sa niepotrzebne...znowu wojna w-wa vs. poznan ;o |
szersza wypowiedz na temat dissow ogolnopolskich przytocze po rozmowie z moim mentorem, wiec czekajcie cierpliwie. co do samej istoty dissowania - ja po prostu nie lubie tego najezdzania, choc wtedy cos sie na scenie dzieje. podzielam zdanie timmy'ego, bo nic nie zastapi starego dobrego fristajlu (tam sie powinno to zakonczyc).
wstawiam link do torrenta z dissem nieznanego mi rapera kierowany w stronę meza (bit dj'a Hen - z panczlajnera :o ). polecam sprawdzic, nawet niezle.
http://torrent.org.pl/uploads/2004/08/torrents/2004-08-27_11-02-49.meziaa_mp3.torrent
Nie wiem, pozniej sciagne.
Ale Mezo
mial juz slowne bitwy z czlowiekiem, ktory disowal go na forum dyskusyjnym,
a ten Pan nosi ksywe Diox.
Wtedy Mezo nagrywal na niego na wolno.
Grajek: Dlaczego milczysz?
QUOTE (TimmY @ 31.08.2004 18:24) |
Nie wiem, pozniej sciagne. Ale Mezo mial juz slowne bitwy z czlowiekiem, ktory disowal go na forum dyskusyjnym, a ten Pan nosi ksywe Diox. Wtedy Mezo nagrywal na niego na wolno. Grajek: Dlaczego milczysz? |
Ej,a co to za kawałek Mesa?No bo ja też właśnie wróciłam z wakacji,gdzie dostępu do kompa nie miałam i nic nie wiem.Podeśle mi ktoś jakiekoś linka czy coś kiedyś??
Co do Grajka i kilku innych osób,sorry ale się powtarzacie,to już było!Ile razy można gadać to samo,wy sratatata swoje,a my ple ple swoje.Przeczytajcie najpierw co dłuższe posty z tego tematu i rzućcie jakimiś nowymi argumentami,bo że hip-hop,to nie muzyka,to już wielu mówiło.Tak samo,że to komercha,bo w radiu i tv leci też już było.Może jakieś nowe zarzuty,bo tych to mi się już odpierać nie chce...
A co do koncertów...Sorry,ale oni też muszą z czegoś żyć!Niby płyty się sprzedają,ale kto zapłaci wytwórni?Czyste płytki z nieba nie spadają,żeby móc coś na nich nagrać.Większość z tych ludzi studiuje,za coś sobie książki muszą kupić.Dzięki koncertom dorabiają,a tak jak Timmy mówi,po zapłaceniu organizatorom,odliczeniu dojazdu i podzieleniu kasy,to na łebka wcale tak dużo nie zostaje...
QUOTE (MeGi_16 @ 01.09.2004 13:54) |
A co do koncertów...Sorry,ale oni też muszą z czegoś żyć!Niby płyty się sprzedają,ale kto zapłaci wytwórni?Czyste płytki z nieba nie spadają,żeby móc coś na nich nagrać.Większość z tych ludzi studiuje,za coś sobie książki muszą kupić.Dzięki koncertom dorabiają,a tak jak Timmy mówi,po zapłaceniu organizatorom,odliczeniu dojazdu i podzieleniu kasy,to na łebka wcale tak dużo nie zostaje... |
No o to mi właśnie chodzi,że wytwórnia bierze swoje od każdej sprzedanej płytki,a to co zostaje idzie do kieszeni jej autora,może źle to w słowa ujęłam,taa źle,ale sorry wstałam po 6,żeby na 8 zdążyc do budy :/
QUOTE (Avalon @ 01.09.2004 14:23) |
//edit: a tak wogole to artysta nie placi organizatorowi... to organizator zaprasza artyste (albo artysta/menadzer zagaduje z organizatorem ale i tak nie placi organizatorowi) a tak wogole jest cos takiego jak 'sponsorzy' |
no sorry ale hh slucha chyba 70% mlodziezy o ile nie wiecej.
pozatym mowie z tego co mi brat mowi bo jest menadzerm pewnej grupy rockowej ktora powoli wylania sie z undregroundu, a na ich koncert tez nie przychodzi tam raczej powyzej 200-300 ludzi chyba ze cos wiekszego supportuja bo ich poprostu nikt nie zna, a jednak za bileciki zawsze sie zwraca i prawie zawsze jakiegos sponsora sie dorwie.
nie lubie takich okreslen kiedy ktos ni z gruchy ni z pietruchy walnie jakąś liczba.
zalezy gdzie graja. klub trzeba oplacic. a jak graja przed kims - trzeba oplacic wykonawcow. sponsorow nie latwo znalezc, a jak sa to dziadowskie pieniadze daja.
nawet jesli 70% to jedynie 20% z nich tak, coby interesowac sie tym w miare, oprocz toplisty w jakims gownianym bravo czy popcornie. 20% slucha mniejwiecej i sie interesuje.
Ilu z nich ma czas i hajs coby na koncert pojsc. I pozwolenie. I mozliwosc.
lets think.
QUOTE |
nie lubie takich okreslen kiedy ktos ni z gruchy ni z pietruchy walnie jakąś liczba. |
QUOTE |
nawet jesli 70% to jedynie 20% z nich tak, coby interesowac sie tym w miare, oprocz toplisty w jakims gownianym bravo czy popcornie. 20% slucha mniejwiecej i sie interesuje. Ilu z nich ma czas i hajs coby na koncert pojsc. I pozwolenie. I mozliwosc. |
QUOTE |
zalezy gdzie graja. klub trzeba oplacic. |
No może i 70% słucha,ale ilu z nich się tym tak naprawdę interesuje,ilu to tak naprawdę kręci i dla ilu jest to jakimś sposobem na życie...zapewniam,że takich ludzi w Polsce jest niewielu.Hh króluje teraz w radiach,tv i w ogóle wszędzie.W Poznaniu w ten weekend odbędą się niejakie "Dni Pyrlandii" i kto będzie atrakcją sobotniej nocy....Mezo...Heh Mogę tylko powiedzieć jedno(mimo iż cenię go jako człowieka)-Poznań przeprasza za Meza,Jeden Osiem (cwe)L i za cały ten shit z UMC.Prawdopodobnie gdyby nie oni,to hh dziś wyglądałby zupełnie inaczej,ale "mówi się trudno i płynie się dalej i płynie się dalej".Naprawdę chyba w każdym gatunku jest coś,co przez prawdziwych słuchaczy danej muzyki uważane jest za shit,ale większość "pseudo słuchaczy"się tym jara i wszędzie takich "pseudo słuchaczy" jest naprawdę wielu.Taki jest świat,różni ludzie po nim chodzą...
nie to, ze sie wymadrzam, ale 18L to sa Panowie z Płocka
No to,to ja oczywiście wiem,ale kto wydał ich płytkę?Poznańska wytwórnia UMC Record,tak samo jak II i III Epizod Owala,Ascetów,Meza,Dużego Pe,Libera i kogoś tam jeszcze chyba...
QUOTE (TimmY @ 01.09.2004 21:29) |
nie to, ze sie wymadrzam, ale 18L to sa Panowie z Płocka |
Stalam sie ogromna fanka piesni Abradab i Gutka 'Rapowe ziarno/Szyderap'.
Tak mi wpadla w ucho ze gdy tylko dorwe sie do komputera to zapuszczam toto. Kto by pomyslal...
Ale to tak na odprezenie, bo nie chce mi sie zaglebiac w ta dyskusje. Moze jutro, to sie jakos wartosciowiej wypowiem.
QUOTE (Elvaralinde @ 01.09.2004 22:27) |
Stalam sie ogromna fanka piesni Abradab i Gutka 'Rapowe ziarno/Szyderap'. Tak mi wpadla w ucho ze gdy tylko dorwe sie do komputera to zapuszczam toto. Kto by pomyslal... Ale to tak na odprezenie, bo nie chce mi sie zaglebiac w ta dyskusje. Moze jutro, to sie jakos wartosciowiej wypowiem. |
QUOTE |
i za cały ten shit z UMC |
No Dab akurat robi dobre kawałki,rapowe
ziarno 2 lubię pozytywny bardzo
No Duże Pe to wiadomo,że aktualny mistrz freestylu,ja
jeszcze do shitu z umc nie zaliczam Owala i 52,bo reszta to pożal się
Boże,co oczywiście nie przeszkadza mi cenić Meza jako człowieka i odczówania
wielkiego szacunku dla Ascetów za ich pierwszego legela "Drużyna
A".A co do pochodzenia no to przecież Asceci z Poznania nie są,tylko z
Obornik pod Poznaniem
QUOTE |
No Duże Pe to wiadomo,że aktualny mistrz freestylu |
No to wiadomo,ale bitwe wygral.Nasz poznański Vito odpadł w drugiej rundzie...
Mi sie strasznie podoba jak dAb rapuje. Szczegolnie gdzies w okolicach "myslisz ze to grzech, smiertelny jak bez dech" czy o knykciach, w ogole koi moja dusze ^^" A Gutek to z wygladu idealny maz dla mnie XD
Czyli na to wychodzi ze jak mi sie spodoba jakis hh to nie jest to hh najgorszy. No wypas. ;D
Co do Gutka to się zgadzam I do fragmentu"aż zbieleją knykcie" równieź W ogóle kawałek jest super!!W ogóle cała ta płytka Daba jest dobra.
edit:a słyszeliście kawałek Gutka "Wybory".Tak dobry,że koniec.
Czasem mam wrażenie że niektórzy zyja w hiphopowym mieście, świecie - maja z nim większa styczność.
a ja sędzając wakacje na wsi chcąc nie chcąc z diskiem w polu i białoruskimi styczność jedynie miałam - i teraz się od hh odzwyczaiłam i jakos przestał mi wchodzić :/
tak to z gustami bywa...w sumie,to ja nie gwarantuję nikomu,nawet sobie,że za 2 czy 3 lata nadal będę słuchać hh.ale chyba na tym polega życie,na wielu zmianach...
Ale chyba jak cos sie lubi to bedzie sie tego sluchac. Nawet jezeli juz nie nowych zespolow i piosenek to przynajmniej wracac do satrych dobrych.
Ua. W ostatni weekend zmienilo mi sie postrzeganie hiphopu.
znacznie.
A moze rozwiniesz??
zgadzam się z przedmówcą mi Eternia się też strasznie podoba,ale przeżywam fascynację Dabem. Cały "Czerwony album" podoba mi sie okropnie,a i jeszcze troszkę Flexip'a podsłuchuję
A kiedy skonczy sie czas dekadencji, falszywych pretensji, czas umyslowej impotencji, czas poswiecony negatywnej intencji, jak wielu to kreci, mimo konsekwencji..
Yeaaaaah :]
My love is so hot. Mrrr.
guzik. wstrzas dla mas - pokhontaz, moj aktualny namber łan w polsce z naprawde niezlym basowym bitem, chyba 600v ale glowy nie dam. kurfa kawalek mnie rozwalil, czekam na album.
ostatnio słucham ostrego - ile jestem w
stanie dać. hm pozytywnie mnie nastawia. jako i również paktofoniki - jestem
bogiem, ale zremiksownae przez haema.
niet.
joł joł ;]
http://www.lowrider.pl/relacje/14/igrek_er.wmv
joł
Teledysk hmm.. wymiata ;p
do prawdziwego mega hiphopowego
hitu brakuje mu tylko wymyślnych przekleństw ;]
"...P..."
ależ joł. P2 Ty chyba tylko takich rzeczy
wyszukujesz. bo jakbyś specjalnie nie szukał, to byś nie znalazł.
Psz...wcale że nie ;p
Otoż to
znalazłem buszując po jednym z serwerków newsowo-humorzastych. Nikt tam
specjalnie nie przepada za hh więc i w ramach rozśmieszaczy czasem sobie
jakiś hh serwują ;p
A z tym nie znajdywaniem na sile - ostatnio
wybrałem się do Rzeszowa i przysiadłem w jakimś cafee bo miałem jeszcze czas
do seansu - co leciało? jakaś stacja z hh non stop. Teledysk wyglądał tak -
jest sobie kilka ziomali, biegają po mieście, jarają zioło, mają złote
krowie łańcuchy na szyjach, mase półnagich panienek i wille z basenem. I
sobie tak rapują...
To jest to ciężkie życie rapera ya? ;] ew jego
najwieksze raperskie marzenie...
Wcale nie tak trudno znaleźć jak
widać.
"...P..."
na osłodzenie coś innego.
imponuje mi. zajebisty rytm.
zresztą Timmy nie jestem pewny.
ale kurwa patrzajcie na bitboxera z harmonijką ! zajebisty jest. at
ril
Omen co nas łączy? wiele ;d
vold - 30 minut z zycia to notabene pierwszy
album/plyta/utwory ostrego z jakimi mialem do czynienia.to tak na
marginesie, jesli ktos bedzie pisal moja bioggrafie, kiedy juz zostane panem
swiata. khem, wracajac do meritrum - "a coze to jest" zapytasz -
ano jak sam tytul wskazuje. 30 minut freestyle'u, czystego, madrego,
jezu wiekszosc raperow nie potrafi skleic jednej piosnki z tekstem lepszym
niz to ,co facet na free zapodaje. w tym niesmiertelny "free o 4
mc", ktoren to mozna sluchac w kolko. nie wiem czy znajdziesz to w
internecie, ja mam to na kasetce (mua orginal ziom), moge przegrac, puscic
poczta.jak sie nie boisz mozesz podac adres, albo cokolwiek, bo nie wypada
nie znac. kurde nie wiem , idz do empiku i szukaj, cokolwiek!!!
aaaa!! :]
bitboxer - mua! ale znam lepsze, jesli znajde to
zarzuce, jesli nie - wierzcie mi na slowo
OMFG ;]
Ci panowie mnie
rozśmieszyli :]
Pod postacią hiphopowego utworu jadą sobie po tym
właśnie hiphopie na prawo i lewo a w sumie bardzo konkretnie to robią :] Bo
zarzuacją wtórność, brak pomysłów, tandeciarstwo i wiele innych bądz co bądz
prawdziwych rzeczy ;]
O kogo chodzi?
KLIK
A tu kolejny kawałek tych samych jegomości :]
Tym razem
jedziemy po znanym zawołaniu ziomali
KLIK2
Endzoj ;]
"...P..."
e panie napraw pan posta, bo linki nie
dzialajom. hotlinkowanie zabronione i w ogole :<
Dzialaja - ppm+zapisz jako? ;]
Pliki
są do ogólnego uzytku, nie widzę powodu by ich nie linkować.
"...P..."
a ja ci mowie, hotlinkowac sie tam nie da!
a jesli mi nie wierzysz to sam sobie kliknij prawym :D (sciaga sie 1kb
pliq...nie wiem, korzystam z firefoxa ale to chyba nie ma nic do rzeczy).
bo to trzeba z ukochanego, windowego IE
zasysać - działa ;d
[o - taki dobroduszny działacz jestem =p]
zajebiste pralki są ;d
elo elo ;]
Dzisiaj na nasze
rewolucyjne forum wpadł mega hhpowiec o nicku eziom ;]
Na dziendobry
pochwalił się swoim wypaśnym sprzętem, zbluzgał metalowców i wystawil na
sprzedarz swoja plyte (zachwalając ją dodatkowo w topicku o mało znanych ale
ciekawych zespołach, gdzie jak byk napisałem że składy hh mnie nie
interesuja ;])
Ma kumpli (sam ma 12 lat) w tym jednego tru, co ma 14 i
nie zdal 2x 6 klasy :]
I nagrywają o polskiej Żeczywistości ;]
Na
wieczor zaplanowal pokaz swych dokonań, więc jeszcze bana nie dostanie :]
hhpowcy mogliby służyć do rozśmieszania, a co ;]
"...P..."
wiesz, znam metala śmiesznego w drugą
stronę ;]] w ogóle nie mówi o muzyce, nawet jak schodzi na metal. czyta (i
się tym chwali) tylko kilka czasopism typu: ''nauka i
świat'', ''świat nauki'' itp. włosy ma takie, że się
rzygać chce. udaje, że się na wszystkim zna, a tak naprawdę to może tylko na
szkole. i w ogóle nie zdaje sobie sprawy ze swojej śmieszności (bo czasem
nie wytrzymujemy wszyscy z grupy na ang., mimo naszej niezwykłej kultury
osobistej ;pp), obgadywania jak tylko odejdzie na chwilę, tego, że żyje
jakby w innym świecie i w ogóle nikogo nie obchodzi co do nas mówi.
Rozmawiac o dziesiejszym rapie to tak
jakby rozmawiac o produkcji swiecacego w ciemnosci masla o smaku tabaki z
majonezem ;]
z musztardą chłopcze, z musztardą ;p
ostatnio przesluchane 2 plyty.
ostr
- jazzurekcja. trudno mi ocenic, naprawde. za pierwszym razem plyta nie
podeszla mi w ogole, to jest ostry? ee, cos nie tak, za spokojnie, gdzie ta
ironia poszla?. jednak z czasem plyty slucha mi sie coraz lepiej. ogolny
nastroj - jak w tytule. plyta mocno jazzujaca, kawalki w spokojnej tonacji.
denerwuje mnie na plycie tylko jedno, texty w stylu "ja robie real
hiphop" podkreslane do znudzenia imho w kilku utworach. jak dla mnie
takich tekstow raperzy powinni unikac. zakup udany.
pezet/noon -
muzyka powazna. po krotkiej rozmowie z voldimierzem na geju-geju,
stwierdzilem ,ze nie ma co czekac i pobieglem do sklepu. plytem mam 2 dni,
praktycznie slucham jej w kolko. ogolnie w tonacji przemijania, plyta bardzo
refleksyjna, zeby nie powiedziec osobista. a noon utwierdzil mnie w
przekonaniu ,ze to obecnie najlepszy samplerzysta. plyta roku jak dla mnie.
"w tym kraju pijesz czy sie cieszysz czy jestes smutny"
Grimmy, co do Muzyki Powaznej to wydaje
mi sie ze wkrecasz sobie (twoja opinia jest podoba do opinii, ktore
slyszalem od 15 osob; powiedzianych praktycznie tymi samymi slowami ;b), ta
plyta ma tyle z refleksyjnosci i nurtow przemijajacych co kabaczki w dupie
bazanta z salatka bananowa. Powtarzanie utartych, swiatowych schematow,
plyta ma wrecz bausowy nastroj. Jak chesz refleksyjny nastroj to Plominia
polecam posluchac a nie potwarzac to co napisali w Slizgu ;]
Ej
wogole to sory, nie chce klutni wywolywac, poprsotu hiphop mnie zawiodl po 6
niespelna latach siedzenia w nim i teraz nie zostawie suchej nitki na
niby-cudownych-produkcjach-wielkich-klasykow ;]
z racji braku czasu napisze krotko. lolek z
ciebie. a jak sie opierasz na zią magazynie 'slizg', to ja ci
gratuluje postawy pro-hihopowej.
ponarzekam za jakis tydzien, bo sie
uczyc musze.
szatanie jeden.
Przeczytaj 3x post, potem poswiec 30
minut na jego analize i zrozumie a potem odpowaidaj na niego.
To ty sie
na Slizgu opierasz, taka mysl z mojego watku wyplywa, a jesli nie mozesz
zrozumiec tego to idz zbierac czeresnie na gnojowisku.
Aha i nie
radze Ci nazywac mnie lolkiem, ani w zaden sposob mnie obrazac. Niech Ci na
przyklad Tymon na pirv wytlumaczy dlaczego, bo ja czasu poswiecac nie
bede.
Powialo mrokiem
oj wyluzujcie, chłopcy, chillout ;]
Cicho Vold, może będzie walka na gołe klaty
No jasne. Temat jak cholera mocny. I
burzliwy.
Owszem potrafię sobie posłuchać czesem jakiegos gównajak
Britney Spears czy coś, ale jednak wychowuję się na kulturze
Hip-hopowej.
Moi znajomi są spoko i nie szpanują. Za to ich kocham.
A co do takich bardziej lubianych przeze mnie:
DKA -
podoba mi sie ta cała prawda. Te bansy i wogóle. Szczególnie piosenka
"Płacze"
52Dębiec - bezkonkurencyjnie. Czasem
ostro jednak idealnie.
Kaliber44 - dawno zapomniane, jednak
kawałki mają cudowne. Szczególnie polecam "Psychodela" i
"Plus i minus"
Kasta - zwykłe kawałki na
rozrwykę, szczególnie "Wychylylybymy"
Onar -
tak poprostu, szczególnie "Weź to poczuj"
MOR
WA - bo to tak inaczej niż wszystko, szczególnie "Dla
słuchaczy"
A najlepiej i najpewniej to Paktofonika -
najlepsza i pierwsza. Idealna i kochana. Szczególnie?... "Chwile
ulotne"
Z takich pojedynczych piosenek to jeszcze:
- "Jedno jest życie"
- "Uciułany Giecik"
-
"Twoje miejsce"
zresztą.. co bede wymieniac.
To
tylko tak po polsku... zagranicznie?
Ojej. pisac mi sie juz nie chce.
Czytam powyzszy post i tak sobie placze
nad ludzmi i ich rapowymi upodobaniami..
A zagranicznych nie klam ze Ci
sie nie chce, tylko nie znasz kawalkow dobrych, a jak znasz to nie pamietasz
tytulu..
Boze, hiphop w Polsce przynajmniej skonczyl sie kilka
lat temu.
Narazasz sie na potepienie takim
stwierdzeniem Tymon... Pozatym stracisz punkty lansu i co wtedy? No moze
przynajmiej prawdziwym anarchy-szatan-warriorz'om sie przypodobasz...
chociaz scioles wlosy, to tez niedobrze... Wszystko jest jakos niedobrze.
ble.
dla rozluźnienia atmosfery:
DeJot ;-p (
Najlepiej zapuścić jako 'podkład' na WinAmpie 'Teoria
Pralki' ;-p )
Konfliktowa dusza z ciebie PEQU.
Konfliktowosc zmieszana z subtelna nutka prowokacji. Podobaloby mi sie to
gdyby nie ta twoja irytujaca szablonowosc.
Pozdrawiam
Ewa-anarchy-szatan-warrior dodalabym jeszcze tru moonforest necrowizard
Jest miarodajne! Niema nikogo juz
bardziej tru od osoby spelniajacej te wszystkie punkty.
Co do
naglego ataku spawacza to IMHO jest hh.
Wcale nie, jestem jeszcze ja. Ewa uber
alles.
Co do naglego ataku spawacza - tak tez sadzilam,
dziekuje.
Yeah, niezbyt
tru-ale-elowypaśny-i-wielce-niepokorny (tutaj pomińmy okrzyki
samozachwytu)anarchy-szatan-warrior P2 stwierdza że 100 punktów ssie :} bo
hammerfall i Manowar jako tzw power metale bynajmniej gejowskie nie są :>
i mają liczne fandomy podobnie jak obozy przeciwników, co normalne jest
;]
A wracając do głównego
mor wa grała w przeworsku ;p
yeah... wieki temu, zresztą miałem lepsze zajęcie niż ichniejszych tekstów
słuchać bo oddawałem się czynom... no bo mnie znowu któryś mod zacznie
przycinać...więc pomijam ta kwestię. W sumie pod sceną drgała jakby w agoni
grupa może 50 hhpowców (oj to jest rozrywka, tak sobie rączka pomachać ;])
czyniąc przy tym mozliwie poważne i złowrogie miny. Potem coś podobnego
widziałem na koncercie trzeciego wymiaru (o którym to już pisałem chyba).
Strasznie to nudno i monotonnie wygladąło... gdzie tym hiphopowym
imprezom do dobrego koncertu w stylu nekro ;] skacz, machaj i wrzeszcz -
kiedyś przecież trzeba :]
W kwesti bawienia się wygrywają mroczni
uczniowie odwróconego pentagrama
"...P..."
Chodzilo mi o ubieranie w szablony.
Sluchacze Nirvany - rozpieprz system, obojetnie jaki jest. Brak milosci
bezinteresownej, w ogole brak milosci, i nikt na swiecie nie kocha i koniec.
O taki szablon mi chodzi. Nie o jego osobowosc [ktorej nie dane mi bylo
poznac]
Elvaralinde, szablonowosc jest smaczkiem
tej mojej prowokacyjnej nautry... Czym ze byla ironia gdyby sama nie
zachaczala o to z czego probuje szydzic ;]
Poza tym, hmm, ostatnio
bardzo udzielilo mi sie nasmiewanie z szatanow punk-anarchy itp. wiec sory,
ale byc moze teraz uzywam ich jako obiekt do kpin nieswiadomie i zbyt
czesto.
Bynajmiej, postaram sie Cie zadowolic moja konfliktowa
osobowoscia.
I to jak.
Tylko uwazaj, bo jesli
trafisz na mniej pacyfistycznie nastawionych
tru-gothic-anarchy-szatan-necromanical-warrior-paniszerów to zloza cie
obnazonego w ofierze na krwawym oltarzu przy blasku czarnych swiec. I wtedy
nie bedzie mnie mial kto zaspokajac, wiec majac wzglad na moje zdrowie
psychiczne i swoje fizyczne zaprzestan subtelnych kpinek z moich ziomow i
pobratymcow ;d
zmienilo sie troche?
hm, no tak.
tylko kto bedzie o tym tu gadal?
coz, polecam pokahontaz z
ostatnich produkcji, grammatika 3kę oczwyiścię i stary rahim 'expeyment
psycho'
patr00 . http://randomnote.com/audio/patr00%20feat%...tort-lustro.m
p3
lustro? hm bardziej podobała mi się sama
muzyka Patr00, a Lustro no kozak, doba, ale Jinxem i Jimsonem bardziej sie
jaralem.
rjd2 - since last we spoke (dzieki vold za podsuniecie tego pana)
mam plyte od 10 rano, jeszcze nic innego u mnie nie polecialo dzisiaj. nie wiem do czego go przyrownac... do shadowa? nie wiem, jak na dzien dzisiejszy to rjd2 mi sie bardziej podoba (moze dlatego , ze wiecej instrumentow :>)
rjd2 to podstawa. wiekszosc plyt.
ostatnio całkowicie zauroczył mnie Ostry... kurde, facet jest świetny.
Tak naprawdę lubię tylko Kalibra, Paktofonikę i Fisza. Może jeszcze WWO, Grammatika i solowego Eldo. Kompletnie nie oryginalnie. Zdarzają się jeszcze pojedyncze piosenki które mi się podobają ale naprawdę rzadko.
Zachodniego hiphopu nie słucham. Bo rap to dla mnie przede wszystkim tekst a angielski znam za słabo, żeby oceniać. Czasem jakiś podkładzik wpadnie w ucho, ale tylko tyle.
najpierw link
http://strony.aster.pl/filonfun/download/video.wmv
sie wypowiem, bo w calej swojej rozpuscie trawienia kretynizmow nie wytrzymalem.
1) text o panience (chince) ktora tyra na zycie i c.. z tego jest a kaja sie cieszy jakby jej ciastko dali Oo gosc tak samo reaguje... jeszcze te kai gesty a`la black mjuzik - farfocel spiewa to ona na niego ręką wskazuje jakby conajmniej mial cos do powiedzenia...
2) chcecie zobaczyc co moda robi z kretynami ? polecam typa.
3) chcecie zobaczyc co pieniadze robi z talentami ? polecam ją
4) na miejscu panienki w zyciu bym nie wystąpił w takim klipie, przemalowali jej oczy i juz jest skosna, niewazne, ale jaka wiocha czizas!
5) najlepszy tekst:
"polski chłopczyku, polska dziewczynko
przyjmij pozdrowienia z dalekich stron.
od małej chinki, cziku-cziku-linki,
ktorej komornik wszedl na dom"
[co to kurza noga, znaczy cziku-linka?! WTF!?!?!?]
6) chyba najwiekszy "lol", tudziez po prostu przegiecie, za przeproszeniem paly. pamietacie moze + i - ? na pewno tak, tam byl motyw latarki, ktora swieci w twarz magika. rzucmy na koniec teledysku. o! a to ci niespodziewajka. zaraz mnie krew zaleje.
ja pierdole jednym slowem. ide spac
w ogole ta koncowka jest z dupy wyjeta i nie wiadomo osochozi.
Staare :] dawałem w teledyskach
Z innych takich kwiatków polecam to
http://www.universalmusic.pl/?atype=teledysk_list&view=1&idartist=3668
Mocarne :]
"...P..."
no coż - fox kids lansuje dzieci
a co do chinki: dawaem to już w kabaretach. ale jako porządny hop dam to tu , polecam ostatnią stronę, zwłaszcza rmx zarzucony przez Innowiecę:
http://www.wislakrakow.com/forum/viewtopic.php?t=25203&postdays=0&postorder=asc&start=75
acha , i chyba to dam sobie w podpis:
acha , i wiem że nie ten temat , ale wszystkiego najlepszemu forumowiczowi kończącemu 19skę , a mającego chyba nick adekwatny do tej 'kwestii'.
a tak ciągnąc temat morderczych piosenek:
http://mp3.wp.pl/p/strefa/sciagnij/43446.mp3
gdy kumpel to puścił na wyjeżdzie - poległem.
tak btw , trzeba tu reanimacji.
http://s30.yousendit.com/d.aspx?id=2SKYSCLFA1U840NX2CA501QZK5
Sorry ale..
Kontrafakt robi naprawde dobre rzeczy. Na scenie na koncertach po prostu wymiata. Przez ostatni hiphopkemp nawiazali wspolprace z WWO i jest to straszna kooperacja.. Dla mnie rzeznia.
Za to polecam bardzo wogole Kontrafakt i cos z Ceskiej Republiky - Indy & Wich.
cala ta ich plyta E.R.A. jest świetna.
Suspekt - czeski albo słowacki /raczej czeski/ jest taki sobie. hm, momentami rapują świetnie, chodzi mi o samą technikę, ale wydaje mi się, że gdybym teksty poznał to nie spodobałyby mi się.
a tak w ogóle to ostatnio rap francuski
eeej.
http://www.wbw.pl
i sprawdzic finał Pogo - Pe.
dzis ziomus mój z wloclawka startuje, wygra final ;] pe zjada. rufina tez.
khyh, cos mi tam golumh wspominal. pojechal w koncu z nim czy nie?
ja obstawiam ze teraz wejdzie wreszcie Gres : D i Filip
filip przy Popiele ssie.
Popiół daje rade.
sprawdzymy
filip przeszedł, popiół odpadł.
wyemy, wyemy. przeszdl jeszcze Dolar.
adas i emade. jakies opinie na temat tej plytki? moim zdaniem plyta zabija skillem ostrego... plus te psychiczne bity waglewskiego. jak narazie plyta roku, do sklepow marsz, bo dobrego hiphopu ostatnio jak nasral.(czyli od jakis 2 tyg:>)
znaczy srednio. wkurwiaja mnie te bity. dobra plyta, ale nie to czego chcialem, a moze raczej czego chcialbym - singiel 'wiele drog', jest najbardziej przystepny dla kazdego czlowieka.
a jja mam jedno pytanie - czy Mleko możnna zaliczyć do hh ?
ja do Mleksona nic nie mam. ba, uwazam ze nawet niezle podszedl do tematu i wyszla z tego niezla beka. dziwnie rymuje, dawno nikt tak nie rymowal. poza tym, nieczyste sa cholernei te rymy. no ale trzeba go tez pamietac z Born Juices, 10 osob - wspolna scena.
Braterstwo - ojczyzna porozumienia, moj styl przeciw negatywnej wibracji, pionierzy czegośtamzkońcówkąna-acji wkraczają do akcji!
ej, a skubany Pogo wygral.
wbw to towarzystwo wzajemnej adoracji.
po czyn to stwierdzasz?
a czy ktoś widział teledysk do "Sznurowadeł" Fisza?
dla mnie to jeden z najbardziej szokujących teledysków, jakie widziałam... może przesadzam i histeryzuje, ale naprawdę wydaje mi się, że gdyby ktoś miał depresję albo potężnego doła i obejrzałby ten klip... dodatkowo wsłuchąjąc się w tekst, to mógłby po prostu ze sobą skończyć... jest po prostu straszny...sugestywny, szokujący, przerażający i odpychający.ale i niesamowity na swój sposób...brr
widzialem , robi wrazenie - tyle tylko o nim napisze, bo wszystko juz o nim napisalas :}
wlaczajac dzisiaj vive natknalem sie na 'u ciebie w miescie 2', ale prad siadl i tyle widzialem. przemknal mi tylko jakis raper czarnoskory - ktos mi powie kto to? za krotko widzialem zeby rozpoznac.
reklama - 25 czerwca battle of the year w szczecinie \o/
lil dap of group home.
group home to klasyk i korzenie w stanach. jednak teraz tam szaleja za snupem i dżejami zi, więc klasyczni 40latkowie nie mają szans i pieniążków. lil dap przyjechał do polski, wydaje płytę w PROSTO, rżnie dziwki na trasie RBK HH TOUR i zarabia niewiele. Ale zarabia.
tak. TimmY, jakby nie patrzeć Snoop Doggy Dog tez jest klasykiem.
a Lil Dap nagral slownie jedna dobra plyte no i mial zajebisty hit pod bit Premiera, ktorym dalej sie jaraja na bitwach freestylowych czy jakimstam innym szicie - Living Proof /polecam zreszta/.
a cale u ciebie w miescie 2, jest raczej miernota, Pezet w formie i jeszcze ten koles z JWP... Eros bodajze. and that's all.
az sobie 'chronic' puscilem dzisiaj rano. (to tak a propos klasykow).
jeszcze raz jesli chodzi o 'u cie w mie-scie #2' - jakos sredniawo. tzn. sam tekst - nie powiem - ujdzie, teledicho straszy.
a słyszeliście hebrajski hh?
nie, conajwyzej grecki, ktorego jakosc plyty byla porownywalna do najslabszych produkcji 'undergroundowych' w Polsce.
na rozruszanie tematu:
http://hhbytom.pl/strony/lsb_jot-wu.htm
początkujące chłopaki z Bytomia. oprócz robienia rapu zajmują się też grą w streetballa ( zespół Blackpanthers )
trochę próbek:
http://s40.yousendit.com/d.aspx?id=2GNUWDPWDYZXX0V2JW61N8SJ2Y
http://s59.yousendit.com/d.php?id=198F1HMT36G0C2GATIRZLI1LW8
http://http://s61.yousendit.com/d.php?id=3QO3DCF0I08483GI5IUPURS00S
moim zdaniem: powiedziałbym 'takie sobie' , chociaż niektóre kawałki mi się podobają. warto sprawdzić.
co o tym sądzicie ?
cast spell 'resurrection'
DMX z nową płytą mnie rozwalił. A żem wychowany na nieco innej tradycji muzycznej, to tylko lepiej dla albumu. Szczególnie, że przeskok gatunkowy był niemały, przed Year Of The Dog... Again ostatnim albumem jaki dorwałem był chyba nowy Celtic Frost
Mocne, wbijające się bity, zajebisty głos. Lepsze wrażenie niż po pierwszym odsłuchaniu Cypress Hill.
Wrong Or Right (I'm tired) dziwnym przypadkiem było się zapętliło i leci od pół godziny ;d
Child... Ty...Ty?...Ty słucham rapu czasem?!?
I Johnny'ego Casha też
Zmierzasz ku światłu, my friend. Dobrze, dobrze, dobrze =)
dj shadow - the outsider.
tak, jestem fanem szadoła i mógłbym ten album wychwalać pod niebiosa dla samej głupiej zasady. nazwa chyba oddaje charakter twórcy, bo po przesłuchaniu tego dzieła nie wiem pod jaki gatunek muzyczny on podpada. z góry uprzedzam, że ktoś, kto czekał na drugie 'entroducing' raczej nie będzie wniebowzięty, bo twór jest trudny w odbiorze, szczególnie dla tych, którzy uwielbiali artyste za kawałki czysto instrumentalne, ja sam przekonałem się do niego po kilku przesłuchaniach.
odswieżam nieco topic njusem z kategorii 'zomg'.
http://www.rapgra.com/news/news.php?id=3137&PHPSESSID=fa65dca285691cc020424d96da1e96be
No, calkiem spoko ten remix, w szczegolnosci Ja Rule mnie pozytywnie zaskoczyl.
wiecie, że "Hollyłódź" Adama O. już w lutym? :]
Wiadomka, Afront Pierwszy Milion i Koncept w jednym kawałku pt. 'Spółdzielnia Teofilów'. Kozun będzie jak nic.
Będzie raczej dygresyjnie. Właśnie obejrzałem na MTV program, w którym sześciu bałwanów rywalizowało o zostanie 'moim własnym 50centem' jakiejś zupełnie beznadziejnej Aszli. Owa Aszli miała całą chałupę w plakatach tej małpy, żarła z talerza z nim i zamiast w milczeniu i ciszy kultywować swoje upośledzenie pokazała się całemu światu. Nie rozumiem po kiego grzyba jacyś faceci robią z siebie debili (dobra, przychodzi im to łatwo i naturalnie) jeszcze do tego upokarzając się, chcąc być jak najbardziej jak ktoś inny. To mnie przeraża we współczesnym świecie. Ten program odbija moje lęki. Jak 'Chce mieć znaną twarz'. Chcę być kimś innym. 'Patrz, wybierz mnie, mam wargi jak fifti i mam podobny sygnet, a do tego też miałem ciężkie dzieciństwo na dzielni'. Zamiast żałosnego, ale swojskiego: 'Patrz, wybierz mnie, jestem sobą, mam swój styl' (nigdy nikt z nich nie ma, ale przynajmniej uznają, że chcieliby mieć) oglądam zmagania cześciu gości (z czego dwóch białych, Boże ratuj!!!) chcących za wszelką cenę być jak ten dziwkarz i panienkę, która chce mieć faceta, który będzie możliwe podobny do idola z teledysku, który traktuje kobiety jak szmaty i udaje bandytę. Apocalypto. Niedługo przylecą z kosmosu jacyś konkwistadorzy i zrobią porządek z tą cywilizacją. Ale zanim to się stanie, mam nadzieję, że doczekam jeszcze żałosnego końca kariery tego mutanta.
Hip hop is dead. Dobrze, że Nas to ogłosił, bo zawsze w takich momentach coś się rodzi. Żydzi ocalą hip hop. Bo Zydzi to najlepsi raperzy. I to właśnie boli Murzynów. Są dni, kiedy jestem rasistą. Nie takim oldskulowym, ale kulturowym. Mieliście bluesa i swój etos, a teraz jaracie się małpami w sygnetach. A fu, Murzyni - wstydźcie się. Wróćcie chociaż do istoty rapu. Nie do twarzy wam w tych sygnetach, oj nie.
P.S. Gość, który wygrał miał ksywkę Teflon. Serio. Hi, I'm Teflon, I'm gonna be your own Fifty! Samżeś jest Poteflon.
P.S.S. Do cholery, dlaczego zawsze najmądrzejszy jest biały?!
A, jeszcze jedno. Chciałem zadedykować tym co lubiom Dżamala, głownie moim kolegom co tu i tak nie wchodzą. Ale jak se czytam to wesoło robi się mi. Fragment o Paris czytać.
http://www.porcys.com/Others.aspx?id=158&p=1
Ale co z tymi Żydami?
A czy hip-hop umarł? To mocne stwierdzenie z ust Nasa, kolesia który potrafił wydać okrutne płyty [w sensie kiepskie]. Na pewno radykalne, ale częsciowo słuszne, chociaż trudno żeby zabić hip-hop. Zresztą kto co lubi, ja tam dalej jaram się wersami w stylu 'I know Pablo, Noriega; the real Noriega, he owe many a hundred favors.'
Zresztą cały hip-hop jest ciężko skumać, zakładam że gdybym w tym tak mocno jak obecnie nie siedział, to bym spluwał popluwał.
/Swoją drogą to ten singiel Paris Hilton jest tragiczny, nic w nim nie chwyta.
mam zamiar zapoznac sie ze Snoopem. Od czego zaczac?
Od zostania Murzynem.
Snoop?
Hm, tak naprawde najpierw chyba Doggystyle, pierwsza płyta na której jest kilka hip-hopowych klasyków. Potem nie wiem, Doggfather chyba. Mam spore dziury w dyskografii Snoopa. Powiem, że R&G jest bardzo dobre (zresztą Drop it like it's hot było dla mnie singlem 2004), a The Blue Carpet Treatment (ostatnia płyta), to zdania są mocno podzielone. Mnie tak mniej więcej połowa podoba się bardzo i nie przeszkadza nawet Akon czy Kelly [a nawet pasuje]. Jeżeli spodoba Ci się Doggystyle, to leć dyskografię po kolei, tak jest chyba najsłuszniej. On ma słabsze momenty ale jest dosyć mocny.
http://www.youtube.com/watch?v=UouMFyx65fo
http://www.youtube.com/watch?v=SYdIlJVjpMo
jeśli chodzi o albumy gdzie nie występował gościnnie (i, z których jest najlepiej rozpoznawalny w polsce [a przynajmniej takie mam wrażenie] to 'doggystyle' (debiut i powszechnie uważany za najlepszy)i 'no limit top dog'. te znam nieskromnie na wylot i mogę polecić. ostatnio wyszedł, czy ma wyjść jakiś nowy, ponoć powrót do korzeni i wielkie joł ogólnie, ale w hiphopie nie siedzę już za bardzo więc nie wiem czy warty ściągania.
Widze, że tylko Katon sie orientuje w temacie. Rispekt źą.
Vold i Grim - dobre chęci to nie wszystko, ale i tak sęx ;)
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)