Tutaj możecie się wypowiedzieć na temat swoich ulubionych bądź najmniej lubianych coverów.
Oto moje propozycje:
"wish you were here" Wyclef Jean
"Metro" SOAD
"Wicked game" HIM
"Big in Japan" Guano Apes
"sympathy for the devil" i "Knockin on heaven's door" G N'R
"Shout" Disturbed
"Sweet dreams" Manson
"Another brick in the wall" Acid Drinkers
"pretty women" baj sensitive.
lubię the raveonettes 'my boyfriend's back'
i postal service 'against all odds'
Nightwish 'Over the hills and far away'
Farben Lehre 'Somebody put somethng in my drink'
Groove Coverage 'Poison'
Kate Ryan 'Libertine'
i chyba najlepszy cover jaki słyszałam w życiu: Blade Loki 'Korowód'
CoB - "Somebody put something...", "Bad of Nails", "Don't Stop at the Top", "Shot in the Dark", "She is bjutiful";p
G N'R (i nie G'N'R Ahmed) - "Knockin on heaven's door"
Metallica - Whiskey In The Jar, chyba jedtyny kawałek z Garage Inc. który mi sie bardzo podoba;p
*anna maria jopek - don't speak. (no doubt) piosenka jakich wiele, a ona zrobiła z niej naprawdę niesamowicie nastrojowy utwór... o niebo lepszy od oryginału...
*placebo - running up that hill (kate bush). ah oh i ech i tak dalej :'D bosskie...
*!!kult - dziewczyna o perłowych włosach!! (omega) piękne, piękne,piękne... muzyczny orgazm :')
*akurat - do prostego człowieka (cover wiersza tuwima ) i dla mnie to jest jeden z najlepszych utworów tegoz zespolu...
*(uwaga) avril lavigne - knockin' on heaven's door (bob bylan). ma cos w sobie po prostu.
*guns n'roses - tez knockin' on heaven's door. chociaz uwielbiam pierwowzór, to gunsi naprawde zrobili cos wielkiego...
*coma - underground [z tekstem polskim...] (tom waits). lovin' it.
*kult - pasażer (iggy pop). po prostu lubie. (:
*the white stripes - jolene (dolly parton) mistrzostwo świata.
*children of bodom - sb put sth in my drink (the ramones?)
*pink freud - come as you are (nirvana).
i jeszcze pewnie wiele innych by sie znalazło...
a to, czego nie lubię :
-edyta górniak - beznadziejnie zcoverowany hymn Polski podczas MŚ w piłce nożnej ;')
-mandraryna - here i go again zespołu whitesnakes ;'P
-pidżama porno - wódka. jedyna właściwa wersja, to wersja kultu... koniec.
o czyms zapomniałam?jakby co, to sie dopisze.
Alien Ant Farm - Smooth Criminal\
Faith No More - Easy
Korn - One
Hey - where's my mind
Sinatra feat. Bono - under my skin
Jimi Hendrix- All along the watchtower
Axl Rose feat. Queen - We will rock you
S.O.A.D. - Snowblind
no i świetna płytka "Metal tribute to ABBA"
Zdecydowanie na "nie":
Avril - Chop Suey
Rod Stewart - what a wonderful world
Phil Collins - True colours
Type O Negative- Paranoid
no!nareszcie ktos sie ze mna zgadza, co do dziewczyny (:
miśq, prawie kazdy mi to mowi, niemniej dla mnie wersja kultu to niemal swietość :') ten utwor brzmi jakby stworzony przez kult...
JA nie mówię że oryginał jest gorszy, ale ten węgierski Kazika jest po prostu świetny. Wykonanie boskie!! Muszę to usłyszeć na żywo na którymś z koncertów
kultu - 'dziewczyna o perlowych wlosach' (sorry, ale 'pasazera' to jakies 90% zespolow gralo, a kult jakos specjalnie sie tutaj nie popisal imho).
jimi hendrix - hey joe (tak, to jest cover, pisalem juz kiedys o tym).
ogolnie przerobki mansona. jego wlasne kawalki niespecjalnie u mnie trawione sa, ale covery ma niezle, piosnki nabieraja innego klimatu wtedy. ('personal jesus', 'sweet dreams' , 'tained love').
bodomiszcze tez niezle maja , misiek juz pisal.
no i hm nie wiem czy to mozna nazwac coverami, ale przerobki kolend/pastoralek/choralow i bog wie czego jeszcze w wykonaniu punk'owym mi sie bardzo podoba.
Mnie nieustannie podoba sie cover Hallow Be Thy Name zrobiony przez Cradle Of Filth. Chociaz skrzekliwie i takie bardzo tru, to ma na prawde swietny klimat, jest zywszy i koles fajnei loil na gitarce :] wiekszosc z tych najlepszych zostala juz napisana wiec nie ebde sie powtarzal. Jak cos mi sie przypomni dam znac.
Fear Factory - Cars
Vader - Raining Blood
In Flames - Eye Of The Beholder, World Of Promises, Everythnig Counts
Moonspell - Mr. Crowley
Iced Earth - The Ripper
CowdeR - Enjoy
COB - wszystkie wymienione plus Aces High i Silent Scream [te pokręcone solówki ;]]
to tak z grubsza ;p
dziewczyne o perłowych włosach omegi nie przebije nic, ten utwór to dla mnie świętość i nie zniose innego wykonania. tu jestem nieugięta.
ja tez mam nadzieje, ze kiedys uslysze dziewczyne na koncercie... w węgorzewie nie grali, a szkoda... mialam taka nadzieje... eh.
co do pasazera, to momentami kazik ma tam glos do złudzania przypominajacy glos muńka... juz po pierwszym przesluchaniu nasuneło mi sie takie skojarzenie... (ktos sie zgodzi ze mna? ; ) )
a propos chob... chcialabym uslyszec w ich wykonaniu oops! i did it again... ktos to ma? ;)
"Jolene" White Stripesów (szczególnie niesamowicie przejmująca wersja z koncertu - kiedy grali to w Gdyni to się popłakałem )
"Fire" RHCP gra Jimmiego - odjazd kompletny
"Rockin' in a free world" Younga w wykonaniu Pearl Jam
"All along the watchtower" Jimmi Hendrix, piosenka Dylana, chociaż to właśnie wykonanie Hendrixa stało się archetypiczne.
"With a little help from my friends" Beatlesów w wykonaniu Joe Cockera; oglądaliście może serial "Cudowne lata"? No właśnie.....
"I just don't know what to do with myself" Barachana w wersji Stripesów.
Cała płyta Kaziora z piosenkami Kurta Weila.
nie wiedziałem że to piosenka Barachana ;| sweet;D
zeby nie powtarzac co niektorych z powyzszych:
Rainbow - Difficult To Cure [cover 9 symfonii Beethovena]
Joe Cocker - Never Tear Us Apart
POD - Bullet The Blue Sky
U2 - Helter Skelter, All Along the Watchtower ;], van Diemen's Land, Unchained Melody, Everlasting Love [uf maja troche tych cover'ow]
aha, i jeszcze INXS - She Moves In Mysterious Ways
michael buble - fever. za kazdym razem jak tego słucham to dochodze do wniosku, że oddałabym się posiadaczowie takiego głosy bez niczego.
A ja lubie smieszny cover "Chop Suey" w wykonaniu Roberta Cheese'a ;p
swego czasu cob nagrał cover takiej piknej piosenki której tytułu nie pamiętam. wiem za to, że covera nagrał również donots.
'we are not gonna take it' Twisted Sister?
Straszliwie podoba mi się też 'Paranoid' w wykonaniu Piersi [chociaż to właściwie parodia jest^^]
children of bodom - oops! i did it again. ;)
spodziewalam sie bedziej blackowej wersji, cieższej,szybszej i ogólnie ostrzejszej, ale i tak jest fajnie. ;) utwór jest wykonany mniej więcej jak oryginał z tym, że z gitarą i wokalem Alexiego. a głos Britney występuje jako chórek ;'P to jest chyba wersja z jakiegos radia... tak czy fuck, warto posłuchac ;-) mysle, ze jeszcze wroce do tej piosenki, bo ogolnie fajnie sie jej slucha . he he.
miśq, wysle Ci jutro, bo teraz mi sie juz troche nie chce, zreszta juz odchodze od komputera. (prywata ;'D )
chamastwo ;/
ja Ci tu wysylam piosenke z własnej dobrej woli, a Ty mówisz chamstwo? ;/
joke ^^
to gdzie ta piosenka?
Misiek,własnie poszlo. ;')
waah. całkiem zgrabnie. tylko ten churek mi zawadzał;p No i solo jak zawsze masakryczne;]
hmm, taka 'ekstremalna' wersja piosenki britney moze byc ciekawa, nie omieszkam posluchac.
anna maria jopek - don't speak = kicha, badziew, nieudana próba zrobienia czegoś fajnego z czegoś co już jest fajne, ogólnie fucknięty pomysł, nie podoba mi się wcale ;/
a z własnych ulubionych coverów teraz nie moge zbytnio sobie przypomnieć, ale bedąc raz na koncercie Idolów, w tym Zalefa, Krzysztoff zagrał Enter Sandman Metalliki i zrobił to tak nagle, że stojąc tam na moshpicie nie wiedziałam co ze sobą zrobić ^^' czy krzyczeć, pogować, stać i słuchać czy nie wiem co. tak byłam podekscytowana słyszeniem tego utworu na żywo ^^
Boże ten cover CoB - I did it again jest straszny! =D
cob - ups, aj dydyt egien - całkiem fajne, i ten wspaniały ryk wokalisty (sorry, nie znam składu CoB) "OH, BABY BABY!!!" XD nawet mi sie ogółem podoba.
a teraz coś... proszę, wytłumaczcie mi dlaczego przez 3 lata każdy narzekał na hymn Polski wykonany w Korei przez panią Górniak? cały ten czas tylko o tym słyszałam, bo przegapiłam mecz, a potem nie miałam okazji go wysłuchać. dopiero wczoraj. i tak słucham i słucham... ludzie czepiają się tempa, ale moim zdaniem takie tempo było do przewidzenia, u pani Górniak to normalne. nie wiem czego mam sie jeszcze czepić, bo to kibice spiewali nie do muzyki która leciała, a chyba nie chcieli zeby to p. Górniak sie dostosowywała do nich. moze ja czegos nie widze/słysze?
ekhem... to sprawa drażliwa ;p Gurniak dała ciała ;p
dała ciała na literę d... ;')
nie lubię edyty górniak i nic, co robi mi sie nie podoba.ale to nie ten temat...
usłyszalam niedawno kolejny cover, który w moim odczuciu przebił oryginał...zespół the analogs - strzelby z brixton (the clash). o wiele bardziej podoba mi sie wersja analogsów...jest w niej więcej żywiołowości, gniewu, ognia, ŻYCIA! więcej punk rocka !! [ktos powiedzial kiedys, ze istnial tylko polski punk ] no i tekst wykonywany jest po polsku...co dla mnie czyni ten utwór jeszcze wiarygodniejszym...niektórzy pewnie stwierdza, ze jestem niepoprawna, ale o tysiąckroć bardziej podoba mi się wykonanie the analogs.
a Mandaryna ma zamiar nagrac kolejny cover... tym razem zespołu Bon Jovi..dla mnie to jest juz trochę irytujące...jakby na to nie patrzec, piosenka Bad name (<--- której swoja wersje ma nagrac) jest utworem rockowym...dlaczego ona sobie tak umilowała tego rocka...najpierw Whitesnakes...a teraz...w ten sposób tylko spłyca przekaz tych utworów...nie rozumiem,jak rockowy zespół moze sie zgodzic na to, zeby jego utwór przerobic na dyskotekowa papkę...zreszta jej zamiłowanie do nagrywania coverów świadczy chyba tylko o tym, ze nie umie zrobic niczego sama...
ale nie,tak w ogóle to mi mandaryna nie przeszkadza jakos specjalnie ;-D
błąd, którego wyda dla niej mąż;P
My tu gadu-gadu, a oni trzepią kasiorę...
covery śpiewać każdy może, możemy i my :>
hmm a czy nie wie ktos przypadkiem czy 'Caluj mnie' Kukiza/Piersi to nie jest cover? [nie chodzi mi o slowa, bardziej o motyw giarowy]
każdemu moze się zdarzyc literówka na klawiaturze, marudzisz : ]]]
ale gdzies jeszcze widzialam jak ktos pisze ta nazwe z 's' na koncu. chcialam Was wyprowadzic z błędu ;]
to ja ostatnio oglądałam wywiad z Mandaryną, bodajze na Vivie =P gdzie mowila, ze kiedys byla fanką metalu, i to w dodatku w 'gangu' Metalliki XD i ze nosili sie na czarno. Wyobrazacie sobie Mandaryne w glanach/ O_o?
tajes! dzisiaj coveruje Bon Jovi, a jutro Biohazard ;p
haaaaaaa! mam ostateczny argument za tym ze 'caluj mnie' to cover!
dowod nr.575:
http://s58.yousendit.com/d.php?id=IWI9WP28WX4ORCG6RPVVIUOO
Pewnie znacie piosenkę "Syn miasta" T.Love. Niedawno się dowiedziałem że to też jest cover. Oryginał wykonuje Mano Negra "Out of time man".
chodzi o to ze sa lepsze od pierwowzoru?
bo jak dla mnie to wyclef z jego wish you to sie schowac moze, pinkowie panowie gora.
tak samo gnr, dylanik gora
chociaz niezle kołwery.
a słyszelisce bloodhound gang "mope"?
tekst moze skowerowany nie jest, ale podkład jest chyba z trzech różnych numerów. w zwrotce jest od jakiegoś bandu z 80-tych, którego nazwę zapomniałam, coś podobnego do bridge'a to for whom the bell tolls (!!!! mmm... *_* <-- dla FWTBT, nie dla mołpa), a refren - frankie goes to hollywood "relax", no i falco sie przewija. aa, jeszcze konwersacja z pac-manem na haju ;)
dla mnie bomba
w zasadzie trudno nazwać ten utwór coverem, bo oni tylko podłożyli oryginalną melodię, nic sami nie zagrali.
a jak Wam się podoba?
pamietam numer, teledysk byl niezly (ot chocby owa rozmowa z pac-manem... o_O [pamietam, ze na mtv oczywiscie wszystko ocenzurowali i calosc mozna bylo zobaczyc tylko na vivie, tudziez innej europejskiej tv muzycznej]). sama melodia - no coz, co kto lubi, moze mi sie wydaje (slabo pamietam linie melodyczna tego numeru), ale w refrenie, tle gdzies sie chyba przewijal riff metallici (poprawcie mnie, jesli sie myle). osobiscie wolalem 'the ballad of chasey lain' lub 'along comes marry'.
tak w ogole to co sie dzieje z samym bandem bloodhound gang?
Od niepamiętnych czasów nie słyszałem nic o Bloodhound Gang. Pamiętam jak był taki wielki boom i wypuscili singiel " Bad Touch"(ambitny tekst <lol>). Co do teledysków to trzeba pochwalić "The Ballad of chasey lain" Ja bardzo lubię kawałek "I hope you die".
bloodhound gang wydało teraz kolejna płyte a nowy singiel, który juz mozna w tv zobaczyc nazywa sie "foxtrot uniform charlie kilo", w ktorym notabene wystepuje bam margera.
w "bad touch" zawsze mi sie podobała przygrywka (hehe, słowo z przedszkola :P) do drugiej zwrotki i w ogóle podkład. a tekstu to juz sie prawie na pamiec nauczylam :)
grimmy - tak, w refrenie jest ten sławny bas z for whom the bell tolls \m/
płyta mandy moore dla tego, kto mi powie z jakiej piosenki jest podkład w zwrotce "mope'a"
the pixies tribute:
zespół Nada Surf - Where's my mind
już gdzieś wspominałem jak bardzo lubię tę piosenkę(szczególnie oryginał). A kto oglądał "Fight Club" to już wie jaki to psychodelizm jest, końcowa scena.....pierwsze dźwięki gitary,i ten chórek w tle...doskonale podsumowuje cały film. Co do coveru to naprawdę git-malina xD
White Stripes-Jolene
Parę osób wcześniej wymieniało ten utwór (ale chyba w temacie o smutnych piosenkacH). Pierwszy utwór duetu z którym miałem styczność i zachęcił mnie do tego by zainteresować się tym zespołem.Mistrzowski cover WS(tylko trochę nie pasuje w kwestii kontekstu piosenki żeby to śpiewał Jack White a i tak robi to świetnie). Zresztą twórczość Stripesów obfituje w covery starych piosenek ale "Jolene" jest wybitne.
jakiś czasu temu usłyszałam Somebody put something in my drink w wykonaniu Farben Lehre. i... mimo całej sympatii dla FL... nie podoba mi się, w ogóle. drażniący wokal i akcent Wojdy, bez pazura, bez energii, przewidywalny... nie zrobili z tą piosenką nic ciekawego... po nich spodziewałam się czegoś innego... bardziej pomysłowego... zaskakującego, energetyzującego... o wiele lepszą wersję tego utworu nagrali Children'i. śmiem nawet twierdzić, że może ona konkurować z pierwowzorem.
Eva Cassidy - chciałem już wcześniej napisać co nieco o tej piosenkarce, ale nie mogłem znaleźć adekwatnego tematu. Pomyślałem więc, że napiszę tutaj gdyż Eva nagrała w czasie swojego krótkiego życia (1963-96) naprawdę kilka wspaniałych coverów. Polecam w szczególności "Fields og Gold" / Sting/ , coverki /Cyndi Lauper/ "Time after time" i "True colors" i cudowne, do głebii przejmujące "Ain't no sunshine". Największą sławę Eva zdobyła "oczywiście" pośmiertnie, jej albumy stały się wielkim odkryciem. Za życia bliżej nikomu nie znana Cassidy, po śmierci 3 z jej albumów osiągają no.1 brytyjskiej listy. Piękny głos, świetne interpretacje starych utworów, improwizacje. Polecam, naprawdę polecam, wielki talent.
Dla zainteresowanych:
http://rapidshare.de/files/13459794/Eva_Cassidy_-_Fields_of_Gold.mp3.html
http://rapidshare.de/files/13460399/Eva_Cassidy_-_Time_After_Time.mp3.html
Hotel California - Bob Marley
Sepultura-Policia
Sepultura-We Gotta know
Sepultura-Orgasmatron
Ametria-Territory
Soulfly-Smoke on the water
Soulfly-Breath
CoB-Somebody put something..
CoB-oł bejbe bejbe
BrainShake- rowniez oł bejbe bejbe
Vader-Raining Blood
Decapitated-Mandatory Suicide
a słyszeliście Metallica - We Are The Road Crew ? Dość dobre, jak ktoś chce zapodam linka jak znajdę.
We Are The Road Crew slyszalem w wykonaniu Destruction i kopie po tyłku.
Co do Metalliki - "Die die my darling" i "Blitzkrieg". Ale najlepszy cover jaki slyszalem to Painkiller w wykonaniu Death - ostrzej, mocniej z jeszcze wiekszym czadem niz oryginal ;D
Zapomnialem dodac - Dealer:Tata dealra (org.kazik) :]
a ja własnie sobie słucham alien ant farm 'smooth criminals'. i pomimo, że majkel jest taki filantrop i lubi dzieci (i ja też!) to wole aliena. wybacz.
ale wersja majkela nie byla zla
Metallica - Last Caress [oryginalnie The Misfits]. zarowno wersja normalna jak i akustyczna. nie wiem jak oni to zrobili ale od pierwowzoru jest to dluzsze o polowe ;P
a jest w ogóle coś takiego?
Ja chciałbym zamieścić tekst pisoenki jaką śpiewa alter ego Kukiza w tokszole mgr Andzeja Strzelby (zastrzegam, że mogą zajść drobne zmiany w tekście, bo piszę z pamięci)
Kupiłem sobie dziń, wódę i idę chlać
W torbie mam zagrychę, idę w baniak brać
Tak bardzo już mnie ssie
Po drodze piję flaszki dwie
Marzeniem moim basen wódy jest mieć
W torbie niosę salami!
I słoik ze śledziami!
Pod płotem się spotkałem z kolegamiiiii....no i...
Ref. Andzej polej mje,
To taka "Wielka Gra"
Andrzej polej mje
W torbie mam litry dwa
Podjadę polonezem pod sklep i przyp*lę w drzwi
Nie będę nap*lał długo, bo drzwi bym rozp*lił
Niech ktoś mi zaraz otworzy
Bo pragnienie mnie zmorzy
Jak wyjdzie pan ochroniarz to będzie mnie bił!
Zjedllim całe salami
Zakąsilim śledziami
Wódę całą wychlalim z kolegamiii....no i...
Ref. Andrzej ratuj mnie
Ochroniarz bije mnie!
Andrze trzymaj go
Bo ja go będę lał
Najpierw jeb*e mu z bani
I poprawię ręcami
I połamie mu żebra pod pachami...
W tym momencie mgr Andrzej Strzelba wyskakuje i sadzi solówę na gitarze, ratując oglądalność programu.
Slayer - Born To Be Wild ;D
Przy tym coverze oryginal wydaje sie jakis slamazarny, a 'born to be wild' brzmi jakby wokalista robil sobie jaja tym stwierdzeniem ;>
SAUCE!
jezeli chodzi o sołrsa to bedziesz musial poczekac - lacza mam zapchane intensywnie kradziona dyskografia Anthrax :P
Ej a ten cover to jakis nowiuski czy sie poprostu uchowal zdala od luda?
jakies cztery lata ma. nagrali go na skladanke 'Crank it up'
za jakies cztery minuty podrzuce sznurek
http://rapidshare.de/files/17606586/Slayer_-_Born_To_Be_Wild__Steppenwolf_Cover_.mp3.html
Tori Amos - Wild Horses (Rolling Stonesów) i Imagine (John Lennon). Natomiast jeśli chodzi o Smells like teen spirit, Nirvany, to jej nie wyszło kompletnie.
Jeff Buckley - Hallelujah - kolega mnie niedawno uświadomił, że to jest cover, ale niestety w oryginale nie słyszałam (można bić). W wykonaniu Jeff'a świetne.
"Monsieur Gainsbourg Revisited" czyli współczesne gwiazdy wykonują piosenki francuskiego pieśniarza Serge'a Gainsbourga (dla nieuświadomianych: to ten pan od stękano-wzdychano-mruczanej piosenki "Je t'aime (moi non plus"" z Jane Birkin). W każdym bądź razie uważam album za godny polecenia. Większości piosenek w oryginale nie słyszałem, nie mam więc porównania. ale covery są miodziowe. Wystarczy że wymienię Franz Ferdinand, Placebo, The Kills, Jarvisa Cockera i trip-hopowych gigantów: Tricky i Beth Gibbons z Portishead. No i co może zawiedzie fanów języka frrancuskiego, piosenki wykonywane są po angielsku of coz (no bo gdzież by się zniżali do takiego poziomu). Mimo wszystko, słucha się przyjemnie.
a mi podoba się coverek "what a wonderful world" z reklamy suzuki grand vitara. niestety, nie mam pojęcia kto go wykonuje, ale jest taki ciekawy
When A Blind Man Cries z albumu "Gillan's Inn"
W pewnym sensie cover, bo z purpurowych tylko Gillan tam jest.
A mnie się bardzo podobał cover "Imagine", co kiedyś w radiu ex fm leciał często. Ale teraz nie leci, a i radia nie ma, zamiast tego jest jakaś eska rock. Porażka.
Sinead O'Connor "Throw Down Your Arms"
Wszystkiego bym się spodziewał, ale nigdy bym nie powiedział, że Sinead nagra album reggae. Stało się. Zestaw zawierający 12 coverów w iście jamajskim klimacie okazał się strzałem w dziesiątkę. Dla pani O'Connor brawo za pomysł i świetne wykonanie. Poczułem się naprawdę mile zaskoczony. Jestem pełen podziwu. Singlowy "Vampire" być może słyszeliście gdzieś w radiu, ale założę się, że nie wiedzieliście kto to wykonuje. Polecam.
wiedzieliśmy, wiedzieliśmy, no przynajmniej ja wiedziałem ;D
dobra a tak na serio w tej płycie najbardziej spoobało mi się, że sinead nie śpiewa tego na siłę, nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć, nie śpiewa tak po rastafariansku?;> tego albumu po prostu dobrze się słucha.
a skoro już jesteśmy przy coverach i przy sinead to polecaaaam jej cover 'sacrifice' eltona johna, no piękna piosenka, jeśli mam to na dysku za parę minut linka podrzucę, a jak nie to jutro ;}
Misfits maja szczescie do coverow ich kawakow. Metaliczne 'Die die my darling' i 'Last caress' sa nawet lepsze od oryginalow. Prong nagral swietnie brzmiace 'London Dungeon' a ostatnie moje odkrycie na tym polu to 'Death comes ripping' w Kredkowym wydaniu. Spotkaly sie dwie wymalowane kapele to i cover wyszedl mroczno-szatanski :P
Ej, co to jest ta eska rock? Miejsce zlotu dla rasmus, hoteli i innych tworow tego pokroju? :>
wiesz Child...jeszcze tego nie słuchałem, ale przeglądam ich strone w necie (http://www.eskarock.fm/whatsup.php) i kto wie, kto wie - bardzo możliwe, że własnie hoteli z tokio i tym podobnych się tam nie doświadczy.
edit:
god damn it, czemu nie ma info na temat ewentualnego odsłuchu w internecie, w jakich miastach słuchać tego można a jeśli już to na jakich fm'ach?
o jaaa... zwracam honor.
Z leksza spoznion dodam 'Love will tear us apart' Moonspell [w oryginale chyba Joy Division]
thunder in my heart again.
Jose Gonzalez - Heartbeats (w oryginale The Knife) - tysiące kolorowych, kauczukowych kuleczek na ulicach San Francisco nieustannie mnie fascynuje. Piękna balladka.
Sugababes - I bet you look good on the dancefloor (Arctic Monkeys dla nieuświadomionych) - mimo, że jest to temat o "najlepszych" coverach, to ten z pewnością się nie łapie. Przykre i żałosne. Profanacja.
Editors - Feel Good Inc. (Gorillaz) - oczywiście piosenka wykonywana tylko na live, zupełnie inna aranżacja, bez hip-hopowej nutki, ciekawy pomysł i wykonanie też niezłe.
trzeba tu też napisać, że 'come as you are' w wykonaniu pink freud, oryginał, rzecz jasna, nirvany.
Oczywiście, że nie =) Nirvana tą piosenkę praktycznie, że ukradła Killing Joke, tyle, że Killing Joke im ją wtedy oddali i postanowili nie robić afery, bo byli fajni.
oryginał w wykonaniu nirvany, skomponowany przez killing joke.
Ano chyba, że tak. Ale oryginał edycyjny. Killing Joke grali to przez jakiś czas i to był jednak oryginał.
specjalnie muzyką się jakoś nie interesuje, nie wiedziałem więc, że to był cover. Oryginału "come as you are" też nie słyszałem. Ale wersja nirvany jest po prostu przecudna.
"behind blue eyes" Limp'a to też cover. Nie wiem czyj, ale cover.
Wiem już kto śpiewa ten cover what a wonderful world //taa, nie ma to jak zapłon//
joey ramone
znacie jakiś DOBRY cover "imagine" Johna?
każdy cover 'imagine' to inny utwór. 'imagine' lennona jest jedno.
Avada, polecam dobry cover w wykonaniu Evy Cassidy. Ech, piękny głos. Ewentualnie całkiem niezłą wersję nagrali A Perfect Circle. Sprawdź.
Ja nienawidzę tej piosenki. Ma najgłupszy tekst na świecie.
Katon, nie nadużywaj słów zaczynających się od przedrostka naj-
No dobra. Łoł, Ibicca jest głupsze.
już lepiej. ^
Ale Lennon ze swoim totalitarnym manifestem okupuje mocną, drugą pozycję.
Phah! Spadłem z krzesła. Nasze genialne, polskie Blog 27 ze swoim wielkim hiciorem "Hey Boy" jest jedynie marną imitacją, coverem oryginału wykonywanego przez...... Teddybears Stockholm - zespołu znanego dzięki piosence z reklamy Heinekena Meet U There. Nie ma co, oryginał miażdży, zwłaszcza sam początek ;]
http://rapidshare.de/files/24147471/Teddybears_STHLM_-_04_-_Hey_Boy.mp3.html
ty i tylko ty - t.love (w oryginale brygada kryzys)
świetne.
Może ktoś wspominał, może nie :P
Cradle of Filth - Death Comes Rippin. ogólnie za nimi nie przepadam, ale ten kawałek wyszedł im 'zgrabnie'. Odpowiedni ludzie do odpowiedniej roboty.
Def Leppard wydali płytę z samymi coverami, zdaje się Yeah! jej na imię. Przyzwoicie odświeżone hity lat 60, 70 może wcześniejszych [nie wiem, kapkę młodszy jestem ;)]
btw coverowania - Atittude wykonywali zarówno G n'R jak i Misfits. A kto jest oryginalnym wykonawcą? :P
szfak. głupie emoty :>
The Kooks - Crazy [Gnarls Barkley cover] - nie ma to jak inna aranzacja
http://www.underratedmagazine.com/music/Crazy%20(Gnarls%20Barley%20Cover).mp3
Travis - Hit me Baby one more time [Britney Spears cover] - pewnie juz bylo ale i tak dobre
Belle & Sebastian - Whiskey in the Jar [Irish tradicional song] - o niebo lepszy niz cover metalliki
Damien Rice - Creep [Radiohead cover]
John Frusciante - Maybe [The Chantels cover] - genialne wykonanie na Live at Slane
Johny Cash feat. John Frusciante - Personal Jesus [DM cover]
Rob Zombie - Blitzkrieg Bop [The Ramones cover] -
ehh moglbym tak w nieskonczonosc... :]
chyba dobrze by bylo tutaj linki wklejac bo tak rzucanie samymi tytulami nie bardzo mowi jakie to wykonania sa...
nouvelle vague - guns of brixton (the clash cover)
http://rapidshare.de/files/25822885/02-sepultura-angel-hcu.mp3.html
http://rapidshare.de/files/25823409/Entombed_-_Hollywood_Babylon.mp3.html
to jeszcze nic.
są ludzie którzy nie wiedzą o istnieniu TSA ;d
Lol, no nie żartuj.
znaczy już wiedzą. wczoraj uświadomiłem.
The Futerheads - Hounds Of Love - przejmujące do bólu. Bardziej niż oryginał. A przy tym dynamiczne bardzo.
z The Futureheads dobre jest tez 'Let's Dance' Bowiego
Muse i kultowe "Can't take my eyes off you"
Rolling Stones "Like A Rolling Stone" (Bob Dylan)
Gdzies se to pisalem - coverujacy RATM rozne klasyki hip-hopu i nie tylko. Dobra sprawa.
Ojej, Grimskiej - czuje wyzwanie
Cała płyta 'Renegades' to są covery i interpretacje, zią. Bob Dylan, Cypress Hill, Eric B. & Rakim, EPMD, Rolling Stones... Hihiuahi.
Masz zresztą:
# Microphone Fiend (B./Rakim) - 5:01
# Pistolgrip Pump (Volume Ten) - 3:18
# Kick Out the Jams (Davis/Kramer/Smith/Thompson/Tyner) - 3:11
# Renegades of Funk (Baker/Bambaataa/Miller/Robie) - 4:35
# Beautiful World (Casale/Mothersbaugh) - 2:35
# I'm Housin' (EPMD) - 4:56
# In My Eyes (MacKaye/Minor Threat) - 2:54
# How I Could Just Kill a Man (Freese/Muggerud/Reyes) - 4:04
# The Ghost of Tom Joad (Springsteen) - 5:38
# Down on the Street (Stooges) - 3:39
# Street Fighting Man (Jagger/Richards) - 4:42
# Maggie's Farm (Dylan) - 6:54
Gul Ci śmignął, co ?
za warudo!
przyznam szczerze, że tej płyty buntowników z gitarami nie znam (oprócz kawałka renegejds promujących album) i teraz jak patrzę co tam nagrali, to kopię się obydwiema kończynami dolnymi w zad. dzięki wielki!
wojtus wojtus co ja widze, ty sie na muzyce znasz!
kooksy sa genialne, a najlepsze jest to, ze sama nie wiem dlaczego. [omg szczegolnie ten poczatek...]
nouvelle vague dobry album wydala. szczegolnie podobaja mi sie making plans for nigel, this is not a love song, friday night saturday morning. chociaz oryginal znam tylko this is not a love song ;P
pisał już ktoś o Comfortably Numb w wykonaniu Scissor Sisters?(zaraz bedzie ze to ja sam pisałem XD)
Jumpin' Jack Flash w wykonaniu Guns N'Roses bezkabla. Baaaardzo fajnie im to wyszło :]
Wracając do najbardziej dołującego utworu jaki kiedykolwiek powstał, mianowicie Nine Inch Nails i ich wspaniałe "Hurt". Poszukałem w sieci różnych aranżacji tej piosenki. Co znalazłem?
1. Ś.P. Johnny Cash zaśpiewał wspaniale. Utwór ma niesamowitą wymowę, zważając na fakt iż powstał na niedługo przed śmiercią Cash'a.
2. Trent Reznor i David Bowie na żywo. Miałem gdzieś nawet kiedyś video z tym koncertem.
3. The Piano Tribute To NIN. Sam instrumental.
Jakby ktoś był zainteresowany którąś z tych wersji to pisać na PM'a. Oryginału i tak nic nie przebije (hi Grimson!).
jak zwykle przypadkie trafilem na cuuudo
http://rapidshare.de/files/27808867/Ryan_Adams-2-06-Wonderwall.mp3.html
hendrixowa przerobka hymnu juesej.
jak tylko skonczy mi sie download, to wrzuce, bo wykonanie przednie. wlasciwie jedna dlugasna solowka tylko miejscami przypominajaca oryginal;}
trochę to trwało, ale jest -> http://rapidshare.de/files/28013913/052_Hendrix__Jimi_-_Star_Spangled_Banner_National_Anthem__Woodstock_.mp3.html
ba. mam to w wersji audio-video ;d mniamci;]
http://s001.wyslijto.pl/index.php?file_id=01704323238659691122
hm sam nie wiem, ale cover całkiem znośny jak na moje gusta;)
aha - cover 'das model'.
http://www.youtube.com/watch?v=NvPq54IymMM
Audiofile jedne =P
Tylko stąd to znam. Mogę poszperać, ale do tego nie ma ani klipu, ani studyjnego nagrania, I'm afraid.
Dzięki. Nagram sobie i będę słuchał w kółko przynajmniej ze dwie godziny!
To się ucz. Ja już Seaside na pianinku pogrywam, na to przyjdzie pora pewnie w okolicach wieczora =)
U mnie se pogramy.
Did I say I love The Kooks?
Jesteście jakieś 3 tygodnie w plecy z tym kołverem ;]
Katon, na fortepianie to ja chcę "Hey Jude", bo to najpopularniejsza pijacka piosenka na całym świecie!
a co powiecie na kolejny cover Crazy Gnarlsa ale tym razem w wykonianiu... The Raconteurs!!!!!!!! - lol
http://www.youtube.com/watch?v=DV9vrNFGPUE
http://www.ezarchive.com/therockrnollstar/AlbumSpace/1ZALR0TSTK/The+Raconteurs+-+Crazy+*28Live+7-23-06*29.mp3
edit:
http://tubech.com/test/read.cgi/0PvF-k_eLco/tag/Lollapalooza/l50
edit2:
http://tubech.com/test/read.cgi/jWBoC_47HIc/tag/Lollapalooza/l50
To wykonanie Racountersów jest niesamowite. Ja chcę być na ich koncercie i to szybko.
A z Kooksami wogóle jestem do tyłu, bo się do nich przekonywałem powoli.
http://rapidshare.de/files/28744541/Lily_Allen_-_Naive__Kooks_Cover___Live_Bonus_Track_.mp3.html
lajtowa, całkiem przyjemna wersja.
http://rapidshare.de/files/28744683/Razorlight_-_Hey_Ya___Outkast_Cover___Live__BBC_Live_Lounge_with_Jo_Whiley___1_.mp3.html
;]
http://rapidshare.de/files/28744896/Death_From_Above_1979_-_Luno__bloc_party_cover_.mp3.html
http://rapidshare.de/files/29153942/Lily_Allen_-_Oh_My_God__Kaiser_Chiefs_Cover_.mp3.html
/poprawiłem lynk
w tym momencie zamieszczam najlepszy cover
po tym poscie mozecie zamknac ten temat bo nic tego nie przebije
'a jak sie myle to jestem debilem'
http://video.google.pl/videoplay?docid=6805063692754011230
Się ktoś musiał narobić =D
Fresh cookies:
http://rapidshare.de/files/31625987/The_Magic_Numbers_-_Take_Me_Out__Franz_Ferdinand_cover__Radio_1_Live_Lounge_.mp3.html - świetne. zupełnie nowa i zaskakująca aranżacja wielkiego hitu FF.
http://rapidshare.de/files/31626228/McFly_-_I_Predict_A_Riot__Radio_1_Live_Lounge_.MP3.html - szybki akustyk.
http://rapidshare.de/files/31626454/Corinne_Bailey_Rae_-_Munich__Editors_cover_-_Radio_1_Live_Lounge_.mp3.html - ballad version.
http://rapidshare.de/files/31626780/Jack_Johnson_-_My_Doorbell__White_Stripes_Cover__Radio_1_Live_Lounge_.mp3.html - der klassiker!
http://rapidshare.de/files/31626926/Stereophonics_-_Nothing_Compares_2U.mp3.html *____* nieznacznie ustępuje wersji pani O'Connor.
nothing compares to you w wykonaniu stereophonics mialam przyjemnosc odkryc jakis czas temu. rzeczywiscie, bardzo przyjemny kawalek :]
http://rapidshare.de/files/32612887/Radio_1_Live_Lounge_Covers.rar.html
Spakowane 33 covery nagrane podczas audycji madame Jo Whiley w radiu BBC. Znajdzie się kilka perełek. Dwie świetne aranżacje "Take me Out", "Crazy" Kooksów i w wykonaniu Nelly Furtado + wiele innych bonusików (między innymi te, które już tu wrzucałem). Macie wszystko za jednym zamachem. Polecam.
Ja chcialam tylko powiedzieć że Ronan Keating zrobil naprawde beznadziejny cover 'Iris' Goo Goo Dolls!
http://nothroughroad.com/mp3s/heya.mp3 prosty, surowy, ale ciekawy.
A ja polecam gdzieś tam w innym temacie przez Miśka zamieszczone 'Rockin' In The Free World' Younga w wersji Pearl Jamu. Klasyk absolutny.
http://rapidshare.de/files/34086001/Papierowy_ksiezyc.mp3.html w Offensywie. Cudeńko
a wlasnie
slyszalem ostanio jak David Gray spiewa Friday I'm In Love The Cure
moze ktos to ma? bo ja nigdzie nie moge znalezc :/
a może coś w drugą stronę dla odreagowania od tych dobrych coverów?
czyli te gorsze, nieudane próby, niepotrzebne, tudzież zbrodnie przeciwko muzyce. ot choćby coś w stylu "cover'a" 'mazurka dąbrowskiego' edyty górniak.
a tak z innych zespołów to np. 'another brick in the wall' w wykonaniu korn'a. nie podoba mi się mówiąc delikatnie.
A wykonanie Acid Drinkers lubisz =D?
he;>
ale tak się składa, że nie, to wykonanie również mi się nie podoba. nie lubię uogólniać, bo często nagle się coś może przypomnieć, ale nie licząc projektów orbital, to nie pamiętam, żeby podobało mi się czyjekolwiek wykonanie pink floyd'owej piosnki oprócz oryginalnej wersji.
swoja droga - zagrac drugi raz to samo z przesterem... to chyba najwieksza slabosc kukurydzianej wersji
jeśli chodzi o floydowe covery to polecam Dream Theater "Hey You" czy "Comfortably Numb". I mówcie co chcecie, ale lubię też "Wish You Were Here" w wykonaniu Wyclefa lub Radioheada.
a Comfortably Numb w wykonaniu Scissor Sisters?
Nie mogę uwierzyć, że w wielu plebiscytach na najlepsze covery właśnie Comfortably Numb w aranżacji SS zajmuje wysokie miejsca w pierwszej dziesiątce. Bleh. Nie lubię tego kawałka. [ale singiel promujacy nowy album to cacuszko, można przy tym się pobawić. "I don't feel like dancing" xP]
świetne. najlepszy cover tej piosenki jaki slyszalem.
http://www.youtube.com/watch?v=SmEsx9Jg-Ps
http://s003.wyslijto.pl/index.php?file_id=07412731299755599850&act=&gk=bank znajdziecie bardzo ciekawą wersję 'Feel Good' Gorillaz w wykonaniu Sky Edwards. Może cover Editorsów podobał mi się bardziej, ale to wydanie wkręciło mi się i nucę ciągle.
nigdy jakoś spelcjalnie za najtłiszem nie przepadałem (lekko mówiąc), ale po tym
http://youtube.com/watch?v=9Bj4snhGhks
naprawdę nienawidzę tych zer muzycznych.
coby odgrzac ten temat:
http://rapidshare.com/files/3236099/radiohead_sundaybloodysunday.mp3.html
the ramones - what a wonderful world. cudowne
Have a Cigar w wersjach Foo Fighters i Primus.
pierwszej obecnie nie mam, druga wrzuce w najblizszym czasie
fó i tak nie zaposiadam. nadal
http://rapidshare.com/files/14769893/Primus_._Miscellaneous_Debris_._05_._Have_a_Cigar.mp3.html
w porządku, nie podnieciłem się jakoś okrutnie, ale wrzucam do worka 'udany cover floydów'.
http://blog.wfmu.org/freeform/2006/05/stairways_to_he.htmli może nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie to, że na tej strone jest ok. 101 (słownie : stu jeden) cover'ów tej piosenki.
Ja jestem jedna z tych osob ktore uwazaja ze sa swietosci ktorych sie nie koweruje. Flojdow na przyklad. Upewnilam sie w tym przekonaniu kiedy uslyszalam 'umc umc umc badabada umc umc we dont need no umc umc education umc umc'.
E, wiocha ale ujdzie.
Ja uważam, że w muzyce rozrywkowej nie ma świętości. Można i warto brać się za bary ze wszystkim. I tak finalnie skompromitować się może tylko kowerujący, nie zaś kowerowany.
No ale ja cierpie, po prostu moja muzyczna strona osobowisci po trochu umiera jak to slysze. No nie, nie, NIE. Nie wyobrazam sobie kowerowania wish you were here. Tak samo jak nie wyobrazam sobie zeby ktos sie zabral za kuinsów i nie polegl :p
haha przypomniało mi się dzisiaj słuchając radia, że myślałem kiedyś, że kawałek z soundtracku z amerykańskiej wersji godzilli 'come with me' , czy jakoś tak - no wiecie, kawałek paffa wykonany z page'em - to właśnie kawałek paffa. oj :D
Mówisz o QOTSA, czy o Queen? Jeśli o pierwszych to żadna z nich świętość, a jeśli chodzi o drugich to The Darkness nadawali się idealnie =D
Drugich oczywiscie, ale Darkness nie liczymy bo to w ogole zespol jakiejs innej, kosmicznej, kategorii xD Ja w ogole wiekszosc kowerow uwazam za zapchajdziure dla braku oryginalnego materialu Oczywiscie zdarzaja sie dosc wyjatkowe interpretacje ale wiekszosc to niestety straszna szmira. Dlatego nie lubie jak mi jakas lasencja aksamitnym glosikiem spiewa 'feelds of gold'.
Bylo, nie przecze, i wlasnie do tych kowerow w opozycji stoje
Ja tam wogóle przed Floydami nigdy na kolanka nie padałem. Fakt, wybitni, ale przy Velvetach czy Zukach... ok, ok... nie wyskakujmy sobie na świętości, bo będzie awantura i to w dodatku awantura bezproduktywna =D
I w ryja dostaniesz bo ja mam przy WYWH lzy w oczach i nam sie jeszcze rodzina rozpadnie ;P Albo jeszcze gorzej - moglabym dostac rownie bezproduktywnego slowotoku o tym dlaczego Flojdzi zachwycaja xD
Ale ja Floydów znam - a dam se łeb uciąć, że Ty "The Velvet Underground & Nico" nie słyszałaś =D
Nie wiem, nie orietuje sie, zarobiona jestem xD W ogole jestem ostatnio calkowicie muzycznie uwsteczniona. Ale nadrobie!
Wiesz, to jest płyta z 1967 =) Ale klasiker nad klasikery, więc tą sobie koniecznie nadrób (jakie słowo...).
http://www.youtube.com/watch?v=eHHcTIBG7S8&mode=related&search=!
Nie no, ja pierd.....! Niechże oni przyjadą!!! Niesamowite!
moje pierwsze skojarzenie było takie: boże co oni zrobili tej piosence.
http://s000.wyslijto.pl/?file_id=035327969168389194592670003
Fajne.
edit. jeszcze to:
http://www.youtube.com/watch?v=8-8nkkOA_AM
Koleś wygląda jak typowy Drwal, ale jak dla mnie daje rade!
http://youtube.com/watch?v=NmG0sPyZJBg
bije panów Gibb o głowę jak nie dwie
Preluders - "Walking on sunshine" (Katrina And The Waves Cover)
http://youtube.com/watch?v=EqAWOvGtQbU
http://www.youtube.com/watch?v=kHe-iwAI9BE
Obowiązkowo!!!
Nie znam oryginału, ale to jest świetne! Dzięki, Katonie!
Piosenka z Bonda "The Spy Who Loved Me" =)
Doznaję przy http://www.uploadpod.com/uploads/Birch_Street_Project_-_Flux.mp3.
Umieram przy http://www.hatesomethingbeautiful.com/music/MP3s/WHY%20-%20Close%20To%20Me.mp3.
Obie pozycje highly recommended.
Zastanawiam sie intensywnie - tak po prawdzie od covera do remixu az tak daleko nie jest.. Wiec moze poumieszczamy tu tez 'najlepsze remixy', jak sie uda to z odnosnikami do oryginalu? Hm? Hm? ;>
no to chyba rozwiazalem sprawe ;p
plytki bas i za malo energi w tamburynie.
ale oryginał brzmi trochę jakby jakiś mało zdolny fan go obrobił na swoim laptopie
Hym. *patrzy na temat* może to efekt mojej miłości do Nightwisha, ale zdecydowanie "Over The Hills And Far Away" (oryginalnym twórcą był Gary Moore)
Nightfisz zcoverowal Garego Moora?
k....
Ide kopac sobie grob.
jeden kawałek.
jeden 'cover': http://www.youtube.com/watch?v=NoLkaGcpJFA
i jeden remix: http://www.youtube.com/watch?v=tR0WMdIqxus
http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,5065468,Chcesz_sie_pozbyc_stresu__Poloz_sie_do_grobu!.html
Bloc Party - Flux
Schmerzt dich die rechte Hand,
dann hau sie ab, dann hau sie ab
Fangen die Farben an zu laufen,
alle laufen, lass sie alle laufen
Spannung ist in diesem Raum
und wartet sich zu entladen
Ich bin ein Denker kein Sprecher
vertrau auf Gott, vertrau auf Gott
Und wir hofften auf die Liebe
fanden aber Verzweiflung
und wir haben Probleme zu bereden
und wir sind in stetigem Fluss
http://www.youtube.com/watch?v=OgKAWHGJIaM&feature=related
WTF?
Death Cab For Cutie - Marching Bands Of Manhattan na sposób eklektyczny. Islandzki?
http://pl.youtube.com/watch?v=R71-lAyWHq8&feature=related
jestem fanem tej piosenki, mimo, ze DCFC przez wielu uwazane jest za prosta, niewymagajaca muzyke. i like the way they covered it.
Israndzki, srandzki. DCFC to bardzo fajny zespół, kiedyś niedoceniałem i się wstydzę. Ale jest amerykański. Także na płaszczyźnie artystycznej.
Aaaaa, w tym sensie =D Dobra, rozumiem sorry.
http://www.youtube.com/watch?v=oZb3QquSYw0
Ukulele, jak mniemam
A slyszeliscie jak kiedys Britney spiewala "I love Rock and Roll"? Albo jak Mandaryna coverowala "Here I go Again"?
Za takie rzeczy, to powinni wsadzac do wiezienia!
zwlaszcza britney, popowa laska spiewa o rock n rollu
http://www.youtube.com/watch?v=nG9_I6zRniM
katą - ?
http://www.youtube.com/watch?v=uuY40HCXpnc
No ale w czym problem? Czy konwencja rockowa to jakaś świętość na którą ręki nie można podnieść? Czy ma mnie oburzać, że Britney coś takiego nagrała? Nie bardzo rozumiem w czym problem, tym bardziej, że nie taki zły ten kower to a), a b), że przeciwstawianie pojęć pop vs. rock to zadanie dla dzieci w podstawówce i Roberta Leszczyńskiego, litości.
Cały ten oryginał to pop z podkręconą gitarą ;x
---
O, to jest mocarny cover ;d
http://www.youtube.com/watch?v=-BnDZtvq8Eo
A wrzuc oryginal plox :p
nie no dobra, traz czaje, ja myslalem ze po prostu kwestionujesz to, czy ona w ogole coverowała tą piosenkę.
dla mnie to fajna piosenka, ta britney, ale generalnie troche badziew w koncu w popie spiewa ze kocha rocka no bez jaj.
Wlasciwie ostatnimi czasy granica miedzy popem a rockiem tak sie okrutnie zatarla ze nie potrafie odroznic jednego od drugiego ;>
Pop to po prostu pewna filozofia myślenia o piosence, w której najważniejsza jest melodia. To tak bardzo ogólnikowo. Pop-rock brzmi dziś upiornie, bo przed oczami staje Nickelback czy Szymon Wydra, ale The Beatles to był przecież czysty pop.
rhcp to nie jest dobry przykład.
rozbawienie czułabym gdyby tru metal w glanach, pieszczochach i skórach podspiewywał mandarynę. natomiast rhcp nie da się jednoznacznie okreslic jako rock-rock.
sporo tu też funku
a przypomnialo mi sie ze Arctic Monkeys wzięli jakiś kawałek Girls Aloud i przerobili, ale zapomnialam tytulu.
Love Machine
Ja bardzo przepraszam, Frusciante na koncertach gra i śpiewa "how deep is your love" Bee Gees, a RHCP kowerowało onegdaj "get around" Beach Boysów. Nigdzie nie padają słowa 'i love pop', ale to jak manifest uwielbienia dla popu właśnie. I super. Szkoda tylko, że kiedy RHCP próbują robić pop to wychodzi im lukrowana bieda.
Inna rzecz, że na nowej płycie Frusciantego ma się gościnnie udzielić sam John Marr i przyznam, że jak dawno żadna informacja z obozu RHCP nie wywołała we mnie dreszczy (chyba, że zażenowania) tak tym razem... łoł, zobaczymy.
Tak czy inaczej pop i rock to nie są pojęcia tożsame, ale nie są w żaden sposób przeciwstawne. Pewnie jakby Kiedis śpiewał w jakimś numerze 'i love hip-hop' uznał byś to za super fajne oddawanie szacunu, a jakby śpiewał 'i love pop' to się żenujesz i rozbawiasz. Znamienne.
kwesia gustu. i ewentualnie wrazliwoci muzycznej, ale to juz nie u mnie.
w sumie jest jeszcze jedna kwestia tutaj:
travis przerobil piosenke birtney 'hit me baby one more time' i wyszlo mu to bosko, nie tyle, ze 'wow, przerobil', tylko stworzyl swietna piosenke, ktorej sluchalem na mp3 przez spory okres czasu. wtedy to jest fajne. to takie pokazania 'wow, zoba to. ty zrobilas taki crap a ja to przerobilem troche i jest wzruszajaca pioseka'. a przerobienie fajnej posenki na mniej fajna, to az boli. nie mam do niej pretensji o ta przerobke, ale az wstyd mi jej sluchac normalnie. takie ciarki mam na policzku.
moze wam to pasuje, mi jednak nie no i troche to jest dla mnie biedne. kiedy tego slucham, mam wrazenie ze nie do konca przemysala to co robi i jakby sie zreflektowala to by sie wycofała.
Ale Avada, kompozycja to kompozycja. Gdyby "Hit me one more time" było crapem, to crapem byłaby też wersja Travisa, a to że w 'szlachetniejszych' ciuszkach, to inna rzecz. Jeszcze inna, że dla mnie ten numer to gówno w obydwu wersjach, bo ten numer to gówno. Dobrą piosenkę można zepsuć, złej się nie jakoś specjalnie naprawić. Można oszukać słuchacza smyczkami, emocjami, szlachetną produkcją... ale to nadal będzie gówno. I wreszcie ostatnia inszość - to wszystko się nijak ma do problemu pop-rock.
no właśnie nie jest tak, że fajny cover to cover lepszy od oryginału. chodzi głównie o to, żeby wnosił coś nowego (czasem wkradają się jeszcze jakieś inne kryteria, typu zagranie go w odpowiednim momencie czy coś). właściwie to chyba bardziej doznaję przy spoko coverach piosenek, które lubię, są dziejowe, niż takich lepszych od oryginału, które chwilowo z trudem sobie przypominam (no, trochę inaczej sprawa ma się z takimi na przykład wczesnymi Beatlesami, czy "Sloop John B").
weźmy Futureheads i nagrany przez nich cover "Hounds of Love" Kate Bush. o ile gorszy, a jak się podoba mimo to? albo moim zdaniem najfajniejszy koncertowy moment tego roku, kiedy of Montreal z kolesiem z MGMT zagrali "Smells Like Teen Spirit"- wcale nie chodzi o to, że robią to lepiej, tylko na zakończenie gigu pełnego wymyślnych, kiczowatych cudów, jadą takim klasykiem. albo z zupełnie innej strony, ale zostając przy Nirvanie- "Polly" w wykonaniu Animal Collective, nie gorsza ani nie lepsza, po prostu zupełnie inna piosenka (bo zupełnie inną muzyką grają, ale to, że się podjęli to nie profanacja przecież(. no i na koniec, czy sam Marr nie wzrusza się, kiedy Radiohead grają cover Smithsów, chociaż wiadomo, że z powodu specyficzności tego samego Marra i Morrisseya nie da się tego przebić?
poza tym, uważanie, że rock > pop, to raczej nie kwestia gustu
Albo We Versus The Shark i Idiotheque ;>
kwestią gustu jest to, czy kogoś drażnią ujowe covery, czy nie. nie powiedzialem, ze covery są złe. powiedziałem, że TAKIE covery są złe, i to jest właśnie kwestia gustu. Przecież nawet na zlocie gadaliśmy o piosence nirvany "my girl" (jesli taki miala tytul) to tez cover, i bardzo zajebliwy. kilka lat temu chodził cover 'poison' i byl spoko, chociaz oryginał lepszy, i nie mam do nich pretensji. cały czas chodzi mi o to że ona ŚPIEWA O ROCKU w pseudo rockowej, typowo popowej piosence, ja nie wiem, moze uwaza ze to byl rock O_o
rzucam komerchą bo nie interesuję się muzyką, a zwłaszcza tym kto czyje covery nagrał.
mowie tylko ze nie mam nic do nich jako do calosci, ale wypowiadam sie o jednej piosence, i choćbyście mi tutaj wrzucili miliard przykładów zajebiaszczych podobnych coverów, nic to nie zmieni: nie podoba mi sie konwencja tego coveru "i love rock n roll", i tyle.
IMHO.
'Where did you sleep last night' taki miała tytuł.
tak jes
Ale ja wszystko rozumiem co piszesz, poza tym, że cały czas wracasz do tego, że śpiewa o rocku w popowej piosence. A przecież w jej wersji, jak już mamy wejść w Twoje jaskiniowe kategorie, też są gitary, vide jest to rock. Feel to też jest rock według wszystkich mających ręce i nogi definicji. A że to syf? No to widocznie rock też bywa syfiaty.
jej. ja tylko powiedzialem ze uwazam to za syf. w ogole nie wiem czemu dyskutujecie jeszcze. i czemu ja to robie.
Taka specyfika lat 80. Wszyscy - dobra, nie wszyscy - grali pop, ale chcieli wygladac tak samo fajnie na klipach i scenie jak Clash i Stonesi
co prawda się nie zgadzam, ale gdyby było inaczej, powiedziałabym: A i tak najlepiej wyglądał Byrne.
http://www.dailymotion.pl/search/Stefanie%2BHeinzmann/video/x6zuwk_stefanie-heinzmann-unforgiven_music
po długiej obserwacji tego kawałka doszedłem do wniosku, że... powinna zmienić okulary.
Zawod powinna zmienic.
"Jest tyle fajnych zawodow na P.. Parkingowy, posadzkarz, dlaczego od razu zostawac piosenkarzem?"
Okulary ma akurat fajne, ale reszta (i nie mówię tu o wyglądzie)...
Edit: o, właśnie. Ewa dobrze mówi. Tra-ge-dia.
http://www.youtube.com/watch?v=597QRVCOZfw
Nie myślałam, że tyle osób bierze się za ten utwór... Koleś rewelacja.
Swoją drogą, kiedy Unforgiven weszło, miałam osiemnaście lat... Nie wyobrażacie sobie, jaki to był szał, ta piosenka. Słuchało się na okrągło.
Kult tej płyty (overhype wszechczasów?) zdążył mnie naznaczyć już jako dziecko, w sensie awersji do kultu i do płyty. Ale jeden numer wymiatał. Enter Sandman znaczy się. Wymiata do dzisiaj.
Nooo. Fidel jakiś czas temu zbaraniał, jak się okazało, że słuchając tego byłam niewiele starsza od niego .
Nie wiem, u nas (znaczy się w towarzystwie, w którym się obracałam jako dziewczę w zaraniu życia) ten hype był raczej pozytywny. He he, a jakie awantury odchodziły, która piosenka lepsza - Don't You Cry Gunsów, czy Unforgiven właśnie. Tylko jeden kumpel z pogardą się odnosił w zasadzie do obu, w sensie że on owszem, kochał heavy metal, ale po pierwsze Metallicę uważał za coś z pogranicza popu wręcz, a po drugie już Unforgiven wybitnie. O Guns N'Roses to nawet nie wolno było przy nim głośno wspominać .
Dla mnie czymś takim był Violator Depeche Mode. Chociaż nie, wróć. Sam album nie był zły (podobnie jak z Metallicą), ale Enjoy the Silence... O Jezu. No obciach, po prostu obciach. Bo ja byłam swego czasu (mniej więcej w wieku 16 lat) zajadła Depechówa, może zapomniałam wspomnieć . Wcześniej była Madonna, a później U2 i Sting. A jeszcze później Prince, i tak liceum zleciało .
O, Prince, nie tak źle. A Depesze to wg mnie jednak mniejszy obciach niż unforgiven =)
"Nie tak źle"! No wiesz?! A coś Ty myślał, że ja De Mono słuchałam, czy jak?... Albo innej Kylie Minogue (która nawiasem mówiąc obecnie robi całkiem do rzeczy muzę, ale wtedy to był różowy koszmarek, li i jedynie)?!
Btw, zapomniałam dodać że gdzieś w tamtym okresie oszalałam też na punkcie Lenka Kravca. I zostało mi w sumie do dziś.
I czy ja już mówiłam, że tylko i wyłącznie dzięki gustom mamusi pierwsza płyta, po jaką - świadomie już - sięgnęło moje dziecko, to Gorillaz (Demon Days konkretnie)? Wcześniej coś tam próbował a to Britney Spears (zabije mnie, jak to przeczyta, ale na jego usprawiedliwienie dodam, że miał jakieś 10 lat ), a to Eminema... Ale dopiero Gorillasów pokochał zasadniczo i trwale, słuchał na okrągło, dobrze że przytomnie mu to od razu zrzuciłam na kompa, bo zakatowałby mi płytę jak nic. Teraz nam się trochę rozmija, bo niektóre jego ulubione utwory ciut za mocno rykliwe są, jak dla mnie, ale chwała Bogu, disco polo mu na pewno nie grozi.
My, w sensie ja i Dan, lubimy sie czasem powydzierac do In your room, zwlaszcza w Krakowie, jak wodka na stole ;)
Mi o swoim dziecinstwie i muzycznej mlodosci ciezko mowic w perspektywie dawno temu za gorami, ale rodzicielke moja, z tego co pamietam, bardzo ku Iron Maiden swego czasu pchnęło. Szczęśliwie nie miala na scianach plakatow z okladkami plyt.
Ha, ha ha.
Z moimi włosami nie da się zrobić tapira *foch*.
http://www.youtube.com/watch?v=02eTN2FeXiM&feature=related
Phi.
Bo Ty Misiek sie nie cieszysz muzyka, tylko zespolow sluchasz, ot co.
mhm
Co nie zmienia faktu że nikt mnie nie przekona, że to co zrobiła Kylie w 1997 na Impossible Princess jest gorsze od materiału z X z 2007 roku:P
Ja wiem, że Owca wygląda młodo, sam mógłbym się pomylić, ale wiesz, jej chyba chodzi o Kylie JESZCZE 10 lat wcześniej...
no tak. moja pamięć nie sięga aż tak daleko.
http://www.youtube.com/watch?v=_Mg8m49vSM8
W razie gdyby jeszcze czyjaś pamięć miała problemy .
Edit: i dla porównania - http://www.youtube.com/watch?v=1xSLpoQdRrU
Jedna bardziej lubianych przeze mnie piosenek.
http://www.youtube.com/watch?v=RE8EAqneUbM
To też ostatecznie nie jest takie złe.
O, i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=xTLBnf7bPHA.
lol robisz przerwe co linijke jak ipboard D:
Ha, rozgryzłeś mnie!!
Posłuchajcie sobie nutek MAxa Farenthide
Nie slyszalem oryginału, ale http://www.youtube.com/watch?v=_9Tkde4XfQM kopie dupkę.
Znalazłem oryginał. Remix go - delikatnie mowiac - glanuje po zebach.
Ogladałem Slumdoga dziś. http://www.youtube.com/watch?v=cwdnwsg-Ow0
http://www.youtube.com/watch?v=sT-d2kBn6fI
AHAHAHAHAHHAHAHAHAH XdddddDddDDDDD
http://www.youtube.com/watch?v=eXxsN7QVT40 \m/
angeline oryginał pj harvey, a polska aranżacja Nosowska plus Chylińska - miodzio :]
Mi sie podobaja covery Frank Sinatry przez Robbiego Williamsa. Mój http://www.magiczne.pl mi kiedyś dał w prezencie i do dzisiaj lubie ich słuchać.
To ja może coś niszowego.
Oryginał Death In June
http://www.youtube.com/watch?v=SwUhnjH1NG4
Kower Ladytron
http://www.youtube.com/watch?v=ElbViA41_L4&feature=related
Magiczne koniec i kropka
--------------------
Blog o http://antyki-biedermeier.tdnet.com.pl/ i http://www.nomi.tdnet.com.pl/
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)