Who Will Fall In Love With Whom V.3, (tylko przemyślane posty)
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Who Will Fall In Love With Whom V.3, (tylko przemyślane posty)
Joan |
07.08.2005 13:08
Post
#401
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 87 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Ze Slytherinu |
Mnie też zaskoczyli... Ale nie tylko oni. Bill i Fleur byli dla mnie małym szokiem... A para Harry & Ginny bardzo mnie drażni... Nie cierpię Ginny
-------------------- Członkini The Maradeuders- fanklubu Huncwotów |
Lupek |
07.08.2005 14:44
Post
#402
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
QUOTE(Joan @ 07.08.2005 14:08) Mnie też zaskoczyli... Ale nie tylko oni. Bill i Fleur byli dla mnie małym szokiem... A para Harry & Ginny bardzo mnie drażni... Nie cierpię Ginny Co do pary Fleur&Billy to było to do przewidzenia (IV tom Fleur spogląda przez ramię matki aby zobaczyć cool fryzure Billa, V tom Billy daje prywtne lekcje angielskiego Fleur) a para Harry&Ginny też mnie drażni ale ta para też była to przepwidzenia! |
elza |
07.08.2005 16:23
Post
#403
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 64 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Galaxy Cauldron |
QUOTE(Lupek @ 07.08.2005 15:44) Co do pary Fleur&Billy to było to do przewidzenia (IV tom Fleur spogląda przez ramię matki aby zobaczyć cool fryzure Billa, V tom Billy daje prywtne lekcje angielskiego Fleur) a para Harry&Ginny też mnie drażni ale ta para też była to przepwidzenia! Tak, tak...Fleur i Bill to było oczywiste Tylko ciekawe czy do ślubu rzeczywiście dojdzie...Niby Fleur powiedziała, że wygląd Billa się nie liczy, ale przecież do końca nie wiadomo jak na niego podziała to ugryzienie wilkołaka nie podczas pełni? Już pod koniec VI tomu wykazywał jakieś dziwne preferencje odnośnie mięsa. para Ron/Hermiona to juz dawno się mozna było domysleć, że coś ich ciągnie do siebie. w mojej klasie w liceum był identyczny przypadek I sprawdza się przysłowie, ze kto się czubi ten się lubi. A ciekawe czy Nevilla ktos zechce. Może Loona? |
Joan |
07.08.2005 20:13
Post
#404
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 87 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Ze Slytherinu |
Jak już nadmieniłam, nie lubię Ginny i zawsze myślałam 'że jakoś po trochu' podryfuje do Nevilla... No cóż. Nie wypaliło ...
Ale paring z Looną nie byłby taki besensowny... Przecież oboje widzą testrale... Jakie to romantyczne -------------------- Członkini The Maradeuders- fanklubu Huncwotów |
em |
07.08.2005 20:28
Post
#405
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
Jak to już wspomniałam w temacie "radość", bardzo cieszy mnie pairing HP/GW, co do RW/HG nie miałam wątpliwości chyba od 3, a już na pewno od 4 tomu. Mam nadzieję, że Rowling już nie będzie więcej mieszać, bo wprowadzanie nowych romansów zajęłoby bardzo dużo miejsca w siódemce, a przecież do rozstrzygnięcia zostało jeszcze sporo tajemnic... No i nie wątpię, że Neville skuma się z Loony, i w DT, i w pociągu w HBP odniosłam wrażenie, że trochę bardziej niż się ze sobą zaprzyjaźnili - oboje wyśmiewani, ale jednocześnie zdolni, więc czemu nie?
Ktoś wspominał, że nie może sobie wyobrazić, jak z Bonnie Wright można zrobić ładną dziewczynę - jak ją zobaczyłam w pierwszym filmie to myślałam, że zarobię glebę, gdyby nie tude włosy to pomyslałabym, że znalazła się w tej scenie przez przypadek - dzisiaj wpadłam na jedno niezłe zdjęcie Bonnie, więc biorąc pod uwagę, że dziewczyna ma już 15 lat, może nie będzie to takie trudne... A oto i owo zdjęcie: Bonnie Wright -------------------- |
elza |
07.08.2005 20:46
Post
#406
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 64 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Galaxy Cauldron |
QUOTE(emoticonka @ 07.08.2005 21:28) No i nie wątpię, że Neville skuma się z Loony, i w DT, i w pociągu w HBP odniosłam wrażenie, że trochę bardziej niż się ze sobą zaprzyjaźnili - oboje wyśmiewani, ale jednocześnie zdolni, więc czemu nie? Chyba juz nie będzie dużego mieszania w sprawach uczuć bohaterów. A para Neville/Luna jest wielce prawdopodobna! Fajnie by było bo są oboje zajefajni mimo swych gaf. I zdecydowanie pasowaliby do siebie. Ale muszę przyznać, że czasem miałam przebłyski jakoby para Ginny/Neville była możliwa. Ale teraz już nie! |
Joan |
07.08.2005 20:50
Post
#407
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 87 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Ze Slytherinu |
I to mnie właśnie wkurza... A popos aktorki, według mnie to nadal wygląda dziecinnie...
-------------------- Członkini The Maradeuders- fanklubu Huncwotów |
harolcia |
08.08.2005 10:38
Post
#408
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
Moim zdaniem a właściwie na początku samej sagi myślałam, że pierwszoplanową parą będzie Harry+Hermiona. Ale też przeczuwałam, żę może być coś takiego jak Ron+Hermiona. Ale para Harry+Ginny była lekkim szokiem i jakj wszyscy na początku myślałam, że Ginny będzie z Nevillem, a w V tomie to nawet sądziłam, HP stworzy z Looną jakiś związek. Jak to mówią On z przeszłością , ona po przejściach. Jednakże teraz dochodzę do wniosku, że Loona będzię z Nevillem cobraną parą. Oboje są bardzo fajunymi bohaterami i nieczęsto można spotkać takich ludzi w rzeczywistości
Ale się rozpisałam, jak nigdy -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Magya |
08.08.2005 10:41
Post
#409
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta |
QUOTE(harolcia @ 08.08.2005 10:38) Moim zdaniem a właściwie na początku samej sagi myślałam, że pierwszoplanową parą będzie Harry+Hermiona. Ale też przeczuwałam, żę może być coś takiego jak Ron+Hermiona. Ale para Harry+Ginny była lekkim szokiem i jakj wszyscy na początku myślałam, że Ginny będzie z Nevillem, a w V tomie to nawet sądziłam, HP stworzy z Looną jakiś związek. Jak to mówią On z przeszłością , ona po przejściach. Jednakże teraz dochodzę do wniosku, że Loona będzię z Nevillem cobraną parą. Oboje są bardzo fajunymi bohaterami i nieczęsto można spotkać takich ludzi w rzeczywistości Ale się rozpisałam, jak nigdy I co? Ja zawsze trzymałam za Harrym i Ginny Neville i Luna? Nie wiem. Nie wiem czy Neville "nadąży" za szaleństwami Luny. Może ona będzie dla niego zbyt szalona, dziwna. Chociaż parka z nich byłaby ciekawa -------------------- Motylem jestem.
Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
harolcia |
08.08.2005 11:00
Post
#410
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
Nie bój się ! Nevill już nie takie rzeczy przeszedł. Da radę! Jak to mówią miłość przetrzyma wszystko!!!!!!!!!!!!!!
-------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Alexa666 |
08.08.2005 11:07
Post
#411
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta |
przynajmniej został obalony mit, jakoby Draco miałby być z Ginny (sic!)
|
kkate |
08.08.2005 12:31
Post
#412
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
Ekhem... z FAQ na stronie Jo:
QUOTE RUMOURS: Luna and Neville will hook up in HP&THBP The Luna/Neville shippers are much less vehement and scary than the Harry/Hermione, Ron/Hermione tribes, so I hope I won’t receive too much hate mail for quashing this rumour. I see Neville and Luna as very different kinds of people and while they share a certain isolation within Hogwarts, I don’t think that’s enough to foster true love - friendship, perhaps, although I think that Neville would always find Luna’s wilder flights of fancy alarming. Szkoda... -------------------- just keep dreaming.
|
Kudlaty |
08.08.2005 16:08
Post
#413
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 14 Dołączył: 16.07.2005 |
;] zdedyowanie najbardziej podoba mi sie para Fleur i Bill... taka piękna i bestia ;p zresztą od początku podobała mi sie fleur (ah te twarde laski ) a bill to ekstra człowiek... Ron and Lavender chyba kazdy przezyl taki związek ;p ( tzn. kupadupa nie wiadomo co ) ładnie to ginny określiła... ćwiczenie techniki sth like that....
-------------------- Bad Boys!! Bad Boys!! What you gonna do when we come for YOU!!
|
Magya |
08.08.2005 18:07
Post
#414
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta |
tja... piękna i bestia
Taką bestią to on chyba nie był. Znając ( domyślając się ) gusta Fleur... No ale dobra. Są parą i już A para Ron & Hermiona chyba długo nie przetrwa :/ -------------------- Motylem jestem.
Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
Anulcia |
08.08.2005 18:55
Post
#415
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 116 Dołączył: 17.09.2004 Skąd: Radom...->taka dosyć duża wioska |
QUOTE A para Ron & Hermiona chyba długo nie przetrwa :/ A czemuż to, jeśli można wiedzieć? :> -------------------- Facet z natury swej cierpi na nieuleczalne upośledzenie emocjonalne :]
--------------- |
angela^^ |
08.08.2005 21:06
Post
#416
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 76 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: spod Warszawy |
QUOTE A para Ron & Hermiona chyba długo nie przetrwa :/ żartujesz sobie chyba. wlasnie że przetrwa. ten związek za dlugo się buduje żeby potem szybko upaść. |
Gem |
08.08.2005 21:16
Post
#417
|
Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta |
Oczywiście że to ma sens!!! H&R to jedna z bardziej sensownych par. Jak to sie mówi: przeciwieństwa się przyciągają.
-------------------- |
elza |
08.08.2005 22:27
Post
#418
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 64 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Galaxy Cauldron |
QUOTE(Gem @ 08.08.2005 22:16) Oczywiście że to ma sens!!! H&R to jedna z bardziej sensownych par. Jak to sie mówi: przeciwieństwa się przyciągają. Masz absolutną rację. Nie ma bata, to się może skończyć ślubem! Ron i Hermiona są jak dwa przeciwne bieguny magnesu. Wystarczy, że się odnajdą to N i S się zawsze przyciągają. A ich ciągnie już tak długo...Nawet filmy coś zdradzają, szczególnie HPiWA (JKR z nimi przecież współpracuje to było pewnie celowe). |
Anulcia |
08.08.2005 22:47
Post
#419
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 116 Dołączył: 17.09.2004 Skąd: Radom...->taka dosyć duża wioska |
Tak tak tak! My R/Hr shipersi jednoczmy się
A tak na poważnie zgadzam się w 100% z angelą - za długo to się wszystko rozwija, żeby od razu rypło. Cóż, jak sami widzieliśmy, to uczucie przetrwało już niejedno. I zakładając, że pani Rowling nie zachce się uśmiercić któregoś z nich, to napewno tak będzie już zawsze -------------------- Facet z natury swej cierpi na nieuleczalne upośledzenie emocjonalne :]
--------------- |
elza |
09.08.2005 01:15
Post
#420
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 64 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Galaxy Cauldron |
Ron i Hermiona przetrwali już dwie bardzo poważne kłótnie! Atmosfera była niezdrowa i nie odzywali się do siebie tak na serio! Ale w ten czy inny sposób, mimo że często ich zdania się różnią, to potrafią dojść do porozumienia. W tej parze najfajniejsze jest to , że jest bardzo dynamiczna; zawsze się coś między nimi dzieje i mają na siebie nawzajem dobry wpływ. hermiona jest coraz mniej kujonowata a Ron zaczyna myśleć poważniej chociaż po jego naturze psotnika widać ,że to brat Freda i George'a. A propo, ciekawe czy im się jakiś romans szykuje. To jedni z moich ulubionych bohaterów i pani R mogłaby uknuć mały romansik dla nich. Może z dwoma bliźniaczkami, żeby było weselej...
|
Kudlaty |
09.08.2005 12:58
Post
#421
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 14 Dołączył: 16.07.2005 |
QUOTE(Magya @ 08.08.2005 20:07) tja... piękna i bestia Taką bestią to on chyba nie był. Znając ( domyślając się ) gusta Fleur... No ale dobra. Są parą i już A para Ron & Hermiona chyba długo nie przetrwa :/ chyba niekmuasz... albo nie przeczytałas 6 tomu.... -------------------- Bad Boys!! Bad Boys!! What you gonna do when we come for YOU!!
|
Magya |
09.08.2005 13:57
Post
#422
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta |
nie czytałam 6 tomu, ale wiem o co chodzi. Możliwe, że Ron i Hermiona są sobie przeznaczeni, ale mi się wydaje, że sielanka długo nie potrwa. Weźmy, np. szkołę. Nie wiadomo czy Hermiona nie będzie wymagała od swojego chłopaka więcej wysiłku albo coś. Nie wiem. Poczekamy, zobaczymy. Ale i tak trzymam za nich kciuki
Ten post był edytowany przez Magya: 09.08.2005 13:58 -------------------- Motylem jestem.
Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
harolcia |
09.08.2005 14:56
Post
#423
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
QUOTE(Anulcia @ 08.08.2005 23:47) Tak tak tak! My R/Hr shipersi jednoczmy się A tak na poważnie zgadzam się w 100% z angelą - za długo to się wszystko rozwija, żeby od razu rypło. Cóż, jak sami widzieliśmy, to uczucie przetrwało już niejedno. I zakładając, że pani Rowling nie zachce się uśmiercić któregoś z nich, to napewno tak będzie już zawsze Całkowicie się zgadzam z Anulcią ! Jeżeli Hermiona będzie chciała czegoś to on to spełni! prędzej czy póżniej Ronik zrozumię , że powinien związać się Hermą!! A nie zajmować się jakąś Lawender! Osobiście nic do niej nie mam, ale żeby się nią zajmoiwać gdy Hermiona wzdych z miłości do niego, no może przesadziłam..... Ale to "uczucie" musi się rozwinąć . Bezwarunkowo!!!!!!! -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Anulcia |
09.08.2005 15:28
Post
#424
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 116 Dołączył: 17.09.2004 Skąd: Radom...->taka dosyć duża wioska |
Wogóle to całe latanie Rona za Lav-Lav było tylko i wyłącznie po to (a przynajmniej takie odniosłam wrażenie), aby wzbudzić zazdrość w Hermionie i "odpłacić się" za to, że ona sama wcześniej była w raczej bliskich stosunkach z Krumem. Wątpię, by kiedykolwiek czuł coś do Lavender. Cóż, wybrał jednak chyba najgorszą z możliwych metod na zwrócenie uwagi Hermiony - jak sami widzieliśmy oboje przestali się do siebie odzywać na ponad trzy miesiące. Ale coś mi się wydaje, ża teraz już nie będzie takich dziwnych akcji, jak dotychczas i mimo, że Ron tak dokońca jeszcze nie wydoroślał, mam nadzieję, że w końcu zdobędzie się na jakieś mądrzejszy sposób wyznania swoich uczuć
Ten post był edytowany przez Anulcia: 09.08.2005 15:29 -------------------- Facet z natury swej cierpi na nieuleczalne upośledzenie emocjonalne :]
--------------- |
Gem |
09.08.2005 23:05
Post
#425
|
Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta |
QUOTE(Anulcia @ 09.08.2005 16:28) Wogóle to całe latanie Rona za Lav-Lav było tylko i wyłącznie po to (a przynajmniej takie odniosłam wrażenie), aby wzbudzić zazdrość w Hermionie i "odpłacić się" za to, że ona sama wcześniej była w raczej bliskich stosunkach z Krumem. Wątpię, by kiedykolwiek czuł coś do Lavender. Cóż, wybrał jednak chyba najgorszą z możliwych metod na zwrócenie uwagi Hermiony - jak sami widzieliśmy oboje przestali się do siebie odzywać na ponad trzy miesiące. Ale coś mi się wydaje, ża teraz już nie będzie takich dziwnych akcji, jak dotychczas i mimo, że Ron tak dokońca jeszcze nie wydoroślał, mam nadzieję, że w końcu zdobędzie się na jakieś mądrzejszy sposób wyznania swoich uczuć No nie powiedziałabym, że Ron chciał się odegrać. On po prostu nigdy wczesniej nie miał dziewczyny, a skoro Levander się kleiła do niego i niejako podniosła jego samoocenę, to też Ron wcale nie protestował. Poza tym Brown nie była brzydka. Pierwsze zauoczenia nigdy nie trwają długo(przeważnie) -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 29.05.2024 17:09 |