Sprawy Translatorskie 7 tom, Czyli gry słów i nie tylko
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Sprawy Translatorskie 7 tom, Czyli gry słów i nie tylko
PrZeMeK Z. |
10.08.2007 15:34
Post
#1
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Ciekawi mnie, jak przetłumaczylibyście różne niezbyt przetłumaczalne fragmenty DH. Nie ukrywam, że chętnie Wasze pomysły wykorzystam, bo siostra suszy mi głowę o przetłumaczenie jej siódmego tomu.
Zacznijmy może od jednego z trudniejszych przypadków: QUOTE "How do you feel Georgie?" whispered Mrs.Weasley. George's fingers groped for the side of his head."Saintlike," he murmured. "What's wrong with him?" croaked Fred, looking terrified. "Is his mind affected?" "Saintlike," reapted George, opening his eyes and looking up at his nrother. "You see...I'm holy. Holey, Fred, geddit?" Mrs.Weasley sobbed harder than ever. Color flooded Fred's pale face. "Pathetic," he told George. "Pathetic! With the whole world of ear-related humor before you, you go for holey?" Myślałem o: "- Jak się czujesz? - Jak święty (...) Jestem ścięty. Ścięty, rozumiesz, Fred?" Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 10.08.2007 15:35 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
owczarnia |
10.08.2007 17:23
Post
#2
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Od piętnastu minut siedzę i próbuję wymyślić coś równie dobrego jak Estiej, ale niestety. Oddaję walkowerem.
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
PrZeMeK Z. |
10.08.2007 17:25
Post
#3
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Ahaha, świetne! XD
No dobra, a co z QUOTE 'Ear, 'ear! To już chyba nieprzetłumaczalne. Hm, nie mogę tego w tekście znaleźć. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Ramzes |
10.08.2007 20:39
Post
#4
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
Ale w jakim kontekście?
-------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Zeti |
10.08.2007 21:02
Post
#5
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
QUOTE 'Ear, 'ear! ucho ucho ??? -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Pszczola |
10.08.2007 21:40
Post
#6
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
O ile się nie mylę, chodzi o "hear, hear!" - słuchaj argumentu, on ma rację!
Kiedy to było? Kto to mówi? Mundungus? "racja, racja!" albo "słuchaj, słuchaj!" albo "prawda, prawda" ... "racja, tej!" XP "słuchaj, tej!" - bo to "'ear" nie brzmi czysto. może być "no" zamiast "tej", żeby nie było za poznańsko. Ten post był edytowany przez Pszczola: 10.08.2007 21:42 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
10.08.2007 21:52
Post
#7
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Kiedy to właśnie było w kontekście ucha . Jeden z wielu mini-dowcipów, którymi przerzucali się Fred i George, żartując sobie z braków w "uuszeniu" tego drugiego. I tak to trzeba przełożyć, żeby to wyłapać.
Używam translatora: http://translator.telewizor.eu Edit: jak podaje Wikiquote, autorem powyższego jest konkretnie George: QUOTE [After Fred praises Harry's speech] Yeah, 'ear, 'ear. Ten post był edytowany przez vampirka: 06.10.2016 14:08 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
voldzia |
11.08.2007 00:33
Post
#8
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta |
:o Chwila, muszę zebrać szczenę z podłogi.
Estieju, moje gratulacje... Ten post był edytowany przez voldzia: 11.08.2007 00:34 |
owczarnia |
11.08.2007 01:00
Post
#9
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
QUOTE(estiej @ 11.08.2007 00:22) No i tu się pojawia właśnie pierwszy schódź. Ale może od początku, coby wszyscy wiedzieli o czym mowa : "'ear, 'ear!", to rzeczywiście i oczywiście jest gra słów, slangujący skrót od "hear, hear!", jak doskonale zresztą zgadła Pszczoła. "Hear, hear!" zaś jest z kolei skrótem od "Hear, all ye good people, hear what this brilliant and eloquent speaker has to say!", czyli po naszemu mniej więcej "Słuchajcie ludzie, bo dobrze gada!" . Jest to, jak mam nadzieję wynika dość dokładnie z tego co napisałam, okrzyk, który się wydaje po czymś wyjątkowo udanym co ktoś inny właśnie powiedział, w ramach poparcia, pochwały - "Dobrze gada, wódki mu dajcie!", "Ta jest!", "Brawo!" - i tak dalej. I teraz. "Uchajcie, uchajcie!" Estieja jest niezłe, ale mało oddaje sens, taki nasz polski, żeby każdy skojarzył o co chodzi. Nie mówię, że sama mam do zaproponowania coś lepszego, bo nie mam. Ale trza myśleć dalej chyba. Edit: aha, i jeszcze. Sama zaczynam z ciekawością czekać na kolejne uszne dowcipy w wykonaniu Estieja , ale pamiętać należy, że Fred generalnie był mało zadowolony z polotu brata : QUOTE 'Pathetic', he told George. 'Pathetic! With the whole wide world of ear-related humour before you, you go for holey?' Oczywiście nie należy brać tego nazbyt poważnie , ale za dobry ten tekst też nie może być ... Ten post był edytowany przez owczarnia: 11.08.2007 01:08 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
PrZeMeK Z. |
13.08.2007 16:02
Post
#10
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Jak przetłumaczyć "Ginger", jak nazywa Rona Greyback?
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
matoos |
13.08.2007 16:08
Post
#11
|
Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna |
Rudzielec, chyba najprościej.
Gingers mówi się na ludzi rudych i piegowatych, co zazwyczaj idzie w parze - nie wydaje mi się żeby był jakiś dokładny polski odpowiednik. Chyba żeby znaleźć coś co by brzmiało bardziej obraźliwie, bo takie miało być w wykonaniu greybacka, ale nie wydaje mi się żeby samo słowo ginger było pejoratywne. Ten post był edytowany przez matoos: 13.08.2007 16:09 -------------------- |
Zeti |
13.08.2007 16:39
Post
#12
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
W podstawówce jest taki wierszyk Fredry, moja siostra się go uczyłą na pamięć, i był tam zwrot: "Hej ryży kudła" Chyba pasuje.
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Katon |
13.08.2007 19:00
Post
#13
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Nie w ustach Greybacka raczej.
|
Zeti |
13.08.2007 19:55
Post
#14
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
A no tak. Zapomniałem o stylu Grejbakowatym.
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Pszczola |
13.08.2007 23:29
Post
#15
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Brzmi prawie jak "ginger boy". Niefajnie tak rudego nazwać.
Pfff... Greyback to wilczek, więc może "lis", "lisek", "chytrusek", bo zdrabnianie może wkurzać. "Ruda kita" jakoś za długo i grzecznie. Więc po co utrudniać sprawę? "Rudy", "ruda głowa" (ewentuwalnie "czerwona")powinno wystarczyć? Chociaż "ryży" brzmi zawiadiacko. Mawia się przecież: "ryży i fałszywy", ne? Ten post był edytowany przez Pszczola: 13.08.2007 23:49 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Sihaja |
14.08.2007 01:01
Post
#16
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta |
Mnie tam by pasowało po prostu "Rudy". Co w tej opcji złego? Za mało niegrzeczne? Nie sądzę, żeby trzeba było jakoś to podbijać pejoratywnym określeniem.
-------------------- |
Gem |
18.08.2007 00:41
Post
#17
|
Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta |
A to "rudy" jest niegrzecznym określeniem? Może najwyżej brzmieć w czyichś ustach nieładnie,podobnie jak "piernik". Z resztą ginger boy też nie jest obelgą, więc najzwyczajniejszy "rudzielec" powinien załatwić sprawę.
... chyba, że "wiewióra", ale to bardziej pasuje do dziewczyn. Ten post był edytowany przez Gem: 18.08.2007 00:42 -------------------- |
Ginnusia |
18.08.2007 15:46
Post
#18
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
"Rudy" albo "ryży" załatwia tu sprawę. Greyback nie wydaje się być istotą skłonną do tworzenia wyszukanych metafor.
|
Zeti |
18.08.2007 22:49
Post
#19
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Mi się to ginger zawsze kojarzy z słowem Gringo, Gringa. Może dlatego, ze przed DH czytałem Blondynkę śpiewającą w Ukajali
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Gem |
18.08.2007 23:10
Post
#20
|
Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta |
A mi ginger sie z piwem kojarzy... zabawne, prawda?
Joz to widze... Greyback powie do niego: moja mala marcheweczko. QUOTE Może dlatego, ze przed DH czytałem Blondynkę śpiewającą w Ukajali To to, co wydali w National Geographic? -------------------- |
Zeti |
18.08.2007 23:13
Post
#21
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Tak. To. Było w promocji z lipcowym numerem. A ze NG kupuję od czterech lat regularnie to i książeczkę mam.
A to słowo Greybacka Polkowski zamieni pewno w zwykłego rudzielca. -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Ginnusia |
19.08.2007 00:28
Post
#22
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Pytanie za 100 punktów: Jak mozna przetłumaczyć zdanie "Are you wizard or not?"
Bo niektórzy, jak mi własnie napisano, tłumaczą to jako: "Taki z ciebie czarodziej jak z koziej rzyci mandolina". Pozostaję w szoku. |
Xel |
19.08.2007 00:29
Post
#23
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 15.08.2005 |
Ja też myślę, że to będzie ryży, no ew. rudy.
Dobra ale co myślicie o samym tytule ? Wycztałem jak narazie pare propozycji. Najbardziej podpasowała mi "relikty śmierci". Ale uważam, że nie oddaje to do końca samej istoty tych przedmiotów. Zresztą w trakcie rozmowy na King's Cross kiedy Dumbledore stwierdza, że wiele się nie różnił od Voldermota, a Harry go broni już zdanie (...)'Hallows, not Horcruxes.'(...) będzie brzmiało jakoś tak tanio ? "Relikty, nie Horcruxy" Wydaję mi się, że odpowiednia była by jakaś nazwa własna. Jednak myślę myślę i wymyślić nie mogę. Jakieś sugestie ? Apropos nazw własnych. Taka banalna z pozoru sprawa. Imię Voldzia zostało "Tabooted".(gdzies tak sie chyba pojawialo) "(...)They put Taboo on it(...)". "Nałożyli na nie Taboo" Ale czy to też nie powinna być jakaś nazwa własna ? Taboo jest cały czas pisane z dużej litery. I na koniec jedno moje osobiste pytanie jeśli rozmawiamy tutaj o tłumaczeniach. Co do do cholery jest "sidecar ?" Czy to jest tylne siedzenie ? Zachodze w głowę i nie mogę zrozumieć jednego fragmentu. Kiedy Harry wybija sobie zęba unikając klątwy nurkując obok (pod?) samochodem. Czy ktoś mi wytłumaczy to dokładnie ? Znaczy tą scene. a przynajmniej fragment od kiedy Hagrid próbuje naprawić motor do momentu kiedy znów sadza go na motocyklu ? (Rozdział 'Seven Potters' str 54 wyd. brytyjskie) Bo jestem lekko skonfudowany Ten post był edytowany przez Xel: 19.08.2007 00:32 -------------------- Członek "The Marauders" - fanklubu Huncwotów
Jacy są ludzie takie są ich marzenia... Only solution is a mental revolution... |
PrZeMeK Z. |
19.08.2007 00:33
Post
#24
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
O Deathly Hallows niech się Polkowski martwi, ja się dopasuję.
Taboo - to po prostu swojskie Tabu. Sidecar - boczne siedzenie, takie okrągłe siedzisko na kołach przymocowywane z boku motocykla. QUOTE Pytanie za 100 punktów: Jak mozna przetłumaczyć zdanie "Are you wizard or not?" Bo niektórzy, jak mi własnie napisano, tłumaczą to jako: "Taki z ciebie czarodziej jak z koziej rzyci mandolina". Pozostaję w szoku. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Cóż, gdzieniegdzie ludzie mają oryginalne podejście do tłumaczenia. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 19.08.2007 13:27 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Ginnusia |
19.08.2007 00:34
Post
#25
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Taboo - mamy słowo "tabu", wystarczy pisać jak w oryginale, dużą literą. "Tabooed" - ztabuizowane?
"Sidecar" to chyba jest boczna przyczepa, ale szczegółów akcji nie odtworzę, bo ja nigdy akcji bitewnych nie rozumiałam. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 25.09.2024 06:42 |