IMO Sims2 to fajna gierka. Popykać się da, choć do jej fanów się nie zaliczam. Ostatnio gram w Combat Misson - świetną strategię turową. Chodzi bez problemów na mym kompie, co jest niezłym wyczynem Jakiś czas temu udało mi się uruchomić na nim Chrome - ale nie pytajcie jak to wyglądało Muszę jeszcze przetestować gierki z najnowszego CD-Action, ale na razoe czasu brak

ostatnio Tony Hawk's Underground 2. mało mam czasu na gry w tygodniu.

A ja tylko w Arkadię gram. No, ewentualnie z braku neta Beach Life. A tak to gier nie lubię.

final fantasy 8 po raz enty.
tym razem postanowilem sobie za cel przejscie gry z wszystkimi mozliwymi kartami, limit break'ami, gf'ami, beczka piwa i ciul wie z czym jeszcze. w ta gre moge grac bez konca. w pierwsze gta tez.

Najczęściej, a raczej zawsze to w Simsy! A czasem tez w Pizza Syndicate.

A ja gram w sapera ;d

Czasem brak mi w.w Arkadii, ale jak sobie pomysle, ze srednia mojego uzytkowania Sanx Mud Clienta wynosila niegdys 7 godzin na dzien (a gralam ponad pol roku w sumie, niewiele ale zawsze), to nie moge wyjsc z podziwu, ze przeszlam do nastepnej klasy. Ale wroce, Aam, wroce..!

A w Simsach 2 najbardziej mnie jara tworzenie postaci. (musze wspominac ze tylko facetow kreuje..? ^^")

Czeeekam! Tylko zrób to szybko ;p zresztą Aam odeszła już do Leśnej Pani [buahaha XD możemy uznać, że tam], więc teraz będziesz bawić się z Cavien ;d
Do ludności ogólnej - won od mudów, jesli nie chcecie marnować swojego życia przed kompem.

I ślij te simsy, bo cię zniekocham tak jak volda vel. włodka!

Ha, jak mi sie je uda nagrac, bo maja jakis feler seler i nie moge ;d

Hm, no to moze i ja bawic sie bede kims innym, zobaczymy ;p

Gdyby nie mudy bylabym normalna, cieszaca sie zyciem i nie znajaca nazw broni i zbroi dziewczynka, ktora nie spedzila lacznie dnia przed komputerem na sama gre. Strzezcie sie, dzieci, strzezcie. My juz jestesmy zgubione.

arka rzadzi. pol roku po 7 godzin.. hmm a jaki to czas postaci?
w kazdym razie ja powinienem sie juz dawno leczyc

Niewiele jak na moje mozliwosci i mozliwosci innych graczy, ale i tak duzo jak dla mojej mamy ;d Dwadziesciapare godzin na pol roczku tego bylo.

i Ty sie nazywasz nalogiem?! hyh.. uwierz.. nie jest zle.

Szczególnie wiele czasu poświęcam ostatnio graniu w przygodówki działające na maszynie Scumm. Tak więc przechodzę sukcesywnie takie tytuły, jak Maniac Mansion, Beneath the Steel Sky, Indiana Jonesy przygodówkowe, nieśmiertelne i zabójczo wspaniałe Monkey Islandy od jeden do trzy, Broken Sword II i I (którą to wersję nabyłem drogą kupna stosunkowo niedawno, tak, że najpierw przeszedłem drugą część), Simon the Sorceror, Sam and Max, Day of Tentacle, Full Throttle.

Grając w nie czuję wielką gorycz na myśl, że przez pieprzony trzeci wymiar prawdziwe (point&click) przygodówki wyginęły.

ale u Felka się już wyleczyć nie da. tożto chorobliwy człowiek.

Przecie wiem ze zle nie jest, ziomus ;p Ale jak to inaczej nazwac jesli czlowiek siedzi od 10 rano do 23, i nawet objad je przy komputerze? A ja tak robilam. ^^"
Feluś, oblicz sobie ile ci dzienny bilans wychodzi. (i radzilabym ograniczac bo potem na psychoterapeute za duzo wydasz ;d)

przecie na pewno on już się leczy ;]

Hyh dem nie ma to jak nocka na wichtach Ale arka smierdzi znudzila mi sie a tez kopa zycia na nia poszlo ) Excalibur RLZ !!

Ten post był edytowany przez Quizer: 25.10.2004 17:15

oj quizer to byly czasy ^^
ale nad nocke na wichtach przedkladam nocke na potepach, choc i tak najlepszy exp jest na zc
dziennie wychodzi mi malo, bo gram tylko w weekendy, teraz zreszta juz mniej. na postaciach mam 70 dni. Nie jest jeszcze chyba tak zle

ja gram najczęściej w starą gierkę "dispel", "Simsy" i "Need For Speed"...

do Kocham_Syriusza --->>> też grałąm w Syberię, ale nie mogę się wogóle z miasta wydostać. pomóż mi... co robię źle? gra jest fajna, ale bez przesady, żeby cały czas chodzić między tym domem z robotami, a tym prawnikiem...

Ja ugrzazlemw Golden Sunie 2 w Sea Of Time nie moge przeplynac tych !@#$% wirow wodnych dlatego rzucilem narazie ta gre w cholere bo tak sie na niej nawkurzalem ostatnimy czasy. Co nie zmienia faktu ze gra jest bardzo ladna i fajna

click - powinien byc opis przejscia, po angielsku, ale zawsze cos (a jak nie pasi angielski, to naucz sie jezyka:)

Dzieki GrimmY opis przyda mi sie w dalszych etapach gry a z tego kanalu udalo mi sie wybrnac bo wrocilem do miasta gdzie dzieciaki spiewaly swoja piosenke przepisalem ja i poplynalem dokladnie tak jak bylo w tekscie. Pozniej, gdzie ugrzazlem ( myslalem, ze zle plyne bo tam wykrecic nie bylo nawet mozna) po 10 minutach krecenia udalo mi sie pokonac ten jeden cudowny wir i ruszyc w grze naprzod ^^

Ja najczęściej gram ... sama nie wiem ale lubię grać w : Alex4, croc, Heroes i w różową panterę.

prosiem bardzo. choc sam nie jestem zwolennikiem grania z jakimi kolwiek guide'ami, kilka razy mi szczerze pomoglo (ot chocby w chyba 6 czesci finala [emulatory rlz!]). teraz zabieram sie za 3 i 4 czesc mysta, bo nie bylo czasu wczesniej. gral juz ktos? jakie wrazenia?

A pan którego zaraz wam przedastawię namiętnie grał w kwaka :]
I bardzo to przezywał (na moje oko - łysy hiphopowiec, oni tak zawsze wybuchają ;p tacy już są...)
Dlatego bracia i siostry - grajmy, ale przegrywajmy z lepszymi bez zbędnych excesów bo wyjdziemy na tym żałośnie :]

Rzeczony plik - tutaj:
http://quak.no-ip.org/Infi_playin_vq3.mp3

A i jeszcze filmiki :
(są z csa)
http://www.gdynia.mm.pl/~vult/cs1.wmv
http://www.gdynia.mm.pl/~vult/cs2.wmv

Czyli gracze którzy nie wytrzymali presji i stresu jakie wywołuje ta realistyczna (ta...z shotguna w noge a ten dalej biegnie ;p) gra :>
"...P..."

Ja rzadko gram na kompie bo wolę posiedzieć na necie ogląjąc różne forum, ale jeżeli już to Balduar Gates no i nieśmiertelne Simsy XD