10 Piosenek,, których nigdy nie doznaliście.
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
10 Piosenek,, których nigdy nie doznaliście.
Katon |
21.08.2007 11:12
Post
#1
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Prosta sprawa. Każdy miał w życiu sytuacje, kiedy wszyscy się czymś zachwycali i przeżywali uniesienia, a wy nie. Niekoniecznie musieliście tej piosenki nie lubić. Ale nie czuliście jej klimatu. Nie doznawaliście. Chodzi mi tu o rzeczy, które nie są jednoznacznym gównem. No więc?
1. Metallica - Nothing Else Matters Uwaga. Nie jest to żadna indiepoza powodowana chęcią wyparcia. Ja naprawdę nigdy ich nie lubiłem. Słuchałem różnego szitu przecież i się nie wstydzę. Ale Metallici nie lubiłem. Nigdy nie miałem zajawki młodzieńczej. A ta piosenka po prostu mnie nie poruszała. I dalej nie porusza. Są mistrzami w konstruowaniu naprawdę dobrych ballad, które mam w dupie. 2. REM - Loosing My Religion REM zaś lubiłem i nadal lubię, chociaż już nieco z dystansem. Ale tej piosenki nie lubiłem, bo beczy kiedy śpiewa 'oh no I've said to much' i dlatego, że jej songwriting jakoś mnie nie urzeka. No ale przecież jest ładna i przejmująca. 3. Pink Floyd - Shine On Your Crazy Diamond Nie chcę obrażać niczyich uczuć religijnych, dlatego napiszę po prostu, że mnie nudzi, a to co w nim najlepsze mnie nie bierze. Uwaga: Nie z całą twórczością Floydów tak mam. 4. The Rolling Stones - Angie Cztery klasy gorsze niż podobne ballady miliona zespołów lepszych i mniej docenionych. Dałbym głowę, że to w ogóle jakaś ordynarna zrzynka jest, ale to może moja niechęć podpowiada mi takie obrazy. 5. Metallica - Unforgiven Metallici nie doznawałem na tyle, że zasługuje na dwa miejsca. To jest szczególnie ważne. Chciano mnie nie raz linczować. 6. Outcast - Hey Ya Podobno jeden z najważniejszych singli lat 00. Fakt, ta piosenka jest majstersztykiem. Dowodem, że Outcast naprawdę ma pomysły na niesztampową muzykę. Cóż z tego, skoro mnie wku...a. 7. Red Hot Chili Peppers - By The Way Dla wielu piosenka - symbol. Tak zwani bajdełejowcy. Zgroza. Ani to śmieszne, ani to fajne, ani to mądre, ani to coś warte. 8. T.LOVE - Stokrotka Polski akcent. Co za wpieprzające gówno, które wszyscy lubią! I nie chce się kończyć. Zawsze mam stany lękowe, że się nie skończy. 9. Oasis - Wonderwall Żeby nie było wątpliwości. Żaden ze mnie hater. Uwielbiam "Don't Look Back In The Anger" i lubię posłuchać. Ale nie łonderłola, którego wszyscy tak kochają. Zwrotka daje radę (I walk the lonely road, the only one that I have ever known...), ale od bridża robi się wiocha, a refren mnie irytuje i zniesmacza. Nie wiem w sumie dlaczego. 10. Led Zeppelin - Stairway To Heaven Obojętność od pierwszego spotkanie. Nasze wzajemne relacje zawsze cechował chłód i dystans i nawet solówka nie umie pobudzić moich zmysłów i sprawić bym zapragnął. Nie rozumiem tego, ale tak już zostanie. A przecież Led Zeppelin uwielbiam. Niemal wszystko. Niemal. Ten post był edytowany przez Katon: 21.08.2007 11:25 |
Lilith |
21.08.2007 12:35
Post
#2
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
ahaha, a ja doznawałam Metallice, taki ze mnie wieśniak muzyczny
ale to wszystko było przez moją Wielką Miłość ówczesną i doznawałam oprócz Metallici jeszcze The Offspring, Elektryczne Gitary i Kobranockę. miłość zaślepia Święci Pańscy, o Kobranocce nie wiedziałem. Taki symbol absolutnej przaśności części polskiego rocka. Dno. Kocham Cię jak Irlandię, co to za tekst w ogóle?! Polski punk to było całkiem prężne i fajne zjawisko, które zaoowocowało wieloma świetnymi płytami, ale na jego obrzeżach pływały też takie gówna. Jak dobrze, że spotkałaś na swojej drodze... hmmm... innych ludzi. Hehe./Katon Ten post był edytowany przez Katon: 21.08.2007 13:18 -------------------- ha! |
nutrias |
21.08.2007 13:08
Post
#3
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 680 Dołączył: 02.06.2007 Skąd: z kont Płeć: Mężczyzna |
Ja Metallice tylko z orkiestra symfoniczna Kochalem ta plyte
|
Katon |
21.08.2007 13:10
Post
#4
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Wszyscy ją kochali. Co za wiejski kraj.
|
Lilith |
21.08.2007 13:21
Post
#5
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
o tak, z symfonią mam tez koncert na dvd i znam go na pamięć;]
-------------------- ha! |
GrimmY |
21.08.2007 13:25
Post
#6
|
Potężny Mag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2510 Dołączył: 08.07.2004 Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo. Płeć: Mężczyzna |
o, dobry temat do ponarzekania, dziękuję!
1. Red Hot Chilli Peppers - Dani California nie przepadam za tym zespołem tak ogólnie (ale to nie znaczy, że go nie trawię czy cuś), ale jest to jeden z niewielu kawałków, który wywołuje u mnie uczucia bardzo skrajne - od uwielbienia do gniewu na wszelkie stworzenie. 2. The Beatles - Yesterday profanacja? być może, ale wśród wielu dobrych kawałków, ten no... no nie mogę, nie umiem wytłumaczyć dlaczego go nie lubię. 3. Metallica - Nothing Else Matters zastanawiam się czy nie podać recenzji całego albumu s&m, ale temat o pojedynczych piosenkach. sam zespół jeszcze jako tak lubię a raczej znoszę, to tej piosenki po prostu wybitnie nie trawię (wersja symfoniczna przepełnia czarę goryczy). może jak byłem mały ojciec bił mnie w rytm tej melodii i dlatego jej nie umiem słuchać. a i chyba w podstawówce mnie dziewczyna rzuciła przy tej melodii, czy ja ją, a już nie pamiętam, uj z tym. 4. The Eagles - Hotel California Kiedyś jak powiedziałem matce, że jedyną wersję tej piosenki jaka mi się podobała grał uliczny, a właściwie podziemno-przejściowy, grajek to nie odzywała się do mnie przez następny dzień. Nie rozumiem i pewnie nigdy tego nie pojmę dlaczego ludzie dostają ataku mokrych majtek przy tym kawałku, ja dostaję co najwyżej ataku palpitacji. 5. Stasiu Sojka - ee no tą co niby każdy polak zna, nie wiem czy to jest tytuł tej piosenki, ale leci tak 'życie nie tylko po to jest by brać...' szczerze mówiąc, to bardzo żal mi stasia, że kojarzony jest tylko z tą piosenką. 6. mógłbym w tym miejscu pociągnąć listę do końca na podstawie 3/4 piosenek zespołów lady pank i perfect'u, jednakże nie pójdę na łatwiznę i napiszę jeszcze, że ich granie denerwuje mnie w stopniu wprost proporcjonalnym do liczby zasłyszanych w radiu kawałków. nie jest to zmęczenie materiału - ja ich po prostu od początku do końca nie trawię. 7. Iron Maiden - chyba Run To the Hills nie żebym coś szczególnie miał do ironów, bo jest kilka utworów, za którymi przepadam, ale akurat tego nie zniese. i to nawet nie jest zasługa melodii, tylko dickinsona, którego wokal jest dla mnie jak wymienione w pierwszym punkcie 'dani california', uczucia bardzo skrajne. tyle tylko, że w przypadku tego zespołu doznania zdecydowanie częściej gniewne. może przesadzam, ale pamiętam jak kiedyś byłem w kościele i akurat jakąś pieśń śpiewano, a z tyłu stał taki dziadek z jęczącym głosem śpiewający 'ave mariiaa-aaaaa-a' i od tamtego czasu kojarzy mi się to z bruce'em. nie chcę powiedzieć, że jego wokal jest zły, bo umiejętności ma, ale mnie one w 95% utworów zdecydowanie nie podchodzą. 8. Outkast - Hey Ya copypasta od Katona. 9. 2 Pac - Changes pamiętam swego czasu jak ta piosenka była okrutnie popularna wydana powtórnie dwa lata po śmierci tegoż pana (pamiętam, że był to moje początki znajomości z hip hopem, rapem etc. i pamiętam jak wielu młodzian uważało się za tru fanów tylko dlatego, że słyszeli ten kawałek. ech, to były fajne czasy;). o matko, bałem się do kibla zajrzeć żeby jej tam nie usłyszeć i traumę mam do dzisiaj. typowy przykład znudzenia i znienawidzenia przeze mnie kawałka z powodu przewałkowania materiału po raz nie wiadomo który. nic więcej chyba nie napiszę, bo nie przychodzi mi nic więcej do głowy. Ten post był edytowany przez GrimmY: 21.08.2007 13:27 -------------------- |
nutrias |
21.08.2007 18:33
Post
#7
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 680 Dołączył: 02.06.2007 Skąd: z kont Płeć: Mężczyzna |
QUOTE(Lilith @ 21.08.2007 13:21) o tak, z symfonią mam tez koncert na dvd i znam go na pamięć;] ja sobie sciagnalem w wersji mp3 |
Child |
21.08.2007 18:52
Post
#8
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
Nie czuje Bitelsów, Purpli, większości Floydów, Zeppelinów, Black Sabbath, Iron Maiden, Judas Priest fragmentami trawię. Tzw. klasyka mnie nie rusza.
Nie jara mnie też 90% garażowego łupania sprzed 30 lat jak i tego odgrzewanego obecnie, nazywanego szumnie rewolucją. -------------------- |
Avadakedaver |
21.08.2007 18:59
Post
#9
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
grrrrr 80% tytułów wypisanych wyżej to moje ukochane piosenki.
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Neonai |
21.08.2007 21:31
Post
#10
|
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
ja tam jestem wieśniakiem i Metallica to byl moj ulubiony zespol przez dlugi czas ha.
nie wiem czego nie doznawalam, jak sobie przypomne to napisze. |
Katon |
22.08.2007 16:08
Post
#11
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Jezu, Child, nie rusza Cię ani klasyka, ani aternatywa. Martwię się o Ciebie.
|
Eva |
22.08.2007 16:21
Post
#12
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Mnie to chociaz pink floyd. Ale przeawiam niebezpieczne zamilowanie do niemieckiego industrialu.
-------------------- |
Child |
22.08.2007 17:01
Post
#13
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
@Katon:
Zapewniam, że 'klasyka', dajmy na to, thrashu nie jest ani lepsza, ani gorsza od ogolnoprzyjetej. Jest inna. Jest tą, którą preferuję i która mnie rusza. Martwic się nie musisz, bo zdaje sobie sprawę, że nie byłoby Mars Volty i Opeth, gdyby nie King Crimson. Tool najprawdopodobniej nie brzmiałby jak obecnie, gdyby nie Cream i LZ. Ale i bez 'inżynierow' z Meshuggah, ktorzy byli inspiracją dla Amerykanow do eksperymentowania z rytmem i tempem, a nie melodią. Black Label Society pewnie nie powstałoby, gdyby Ozzy zaprosił do gry w swoim zespole kogos innego niz Zakka Wylde. I tak dalej i tak dalej. Ale ja moglbym zarzucic komus, ze nie docenia np. Mastodon czy Machine Head. A to są reprezentanci alternatywnego podejscia do thrashu. Za kilka/nascie lat pewnie dołączą do legend gatunku, a jednoczesnie bedą nazywani ojcami zupełnie nowego kierunku. Klasycy - szacunek dla nich, ale jarał się - 'bo wypada' - nie będę. Alternatywa - ja się doszukuje jej w konkretnych gatunkach. -------------------- |
vold |
22.08.2007 18:11
Post
#14
|
rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna |
Machine Head już jest legendą, czy może raczej jest kultowe w bardzo szerokich kręgach.
-------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
owczarnia |
22.08.2007 18:28
Post
#15
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
O Jezu a ja naiwna myślałam że on mówiąc o klasyce ma na myśli Vivaldiego.
Pora umierać. -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
em |
22.08.2007 19:51
Post
#16
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
owca - nie martw się, ja też. może dlatego nie wrzucam tu swojego spisu. ani tu, ani w tym drugim temacie.
Ten post był edytowany przez emoticonka: 22.08.2007 19:51 -------------------- |
Child |
22.08.2007 19:57
Post
#17
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
Vold: głownie za debiut, bo potem było różnie. Ale dwie ostatnie płyty wymiatają ;)
-------------------- |
owczarnia |
22.08.2007 20:16
Post
#18
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
QUOTE(emoticonka @ 22.08.2007 19:51) owca - nie martw się, ja też. może dlatego nie wrzucam tu swojego spisu. ani tu, ani w tym drugim temacie. Oo dzięki, pocieszyłaś mnie. Ja spisu nawet nie posiadam jako takiego, zawsze słuchałam wykonawcami, a nie piosenkami. I tak była era Limahla i Sandry, najwcześniejsza, później era Madonny, później już w liceum najpierw Depeche Mode, które ustąpiło miejsca U2 po tym, jak wyszedł "Violator" i wszyscy discopolowcy nagle przeszli na depesz. U2 trwało bardzo długo, potem doszedł Sting, Prince, Massive Attack, Lenny Kravitz... A potem to już poszło lawiną. I tak mam dziś w domu przeszło 200 płyt. Btw, i Metallica, i Guns'n Roses, i Nirvana się wśród nich znajdują . Edit: a, właśnie się kapnęłam że to nie ten temat . To znaczy tutaj miało być czego nie słuchamy? R.E.M. nie słuchamy, nigdy nie słuchaliśmy i nie rozumiemy kompletnie co ludzie w tym widzą. Podobnie Pearl Jam. Oraz Pink Floyd, chociaż tutaj wstręt jest już nieco mniejszy. Ten post był edytowany przez owczarnia: 22.08.2007 20:23 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Izabella |
08.12.2009 14:37
Post
#19
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 25.11.2009 |
Mnie chyba wszyscy zlinczują gdy powiem, że nie dociera do mnie to co śpiewa Dżem.. No ale cóż zrobić, każdy swój gust ma
-------------------- Kolorujmy razem świat:).
|
Avadakedaver |
08.12.2009 15:47
Post
#20
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
mój ojciec owszem, ale ja osobiście bardziej za pisanie w temacie sprzed dwóch lat, come on.
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Katon |
08.12.2009 15:50
Post
#21
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
No co! Zajebisty temat, lepszy niż Dżem na pewno.
|
Lilith |
08.12.2009 19:44
Post
#22
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
Avada, co się czepiasz? lepiej grzebać w prehistorii, niż zakładać pseudo nowe tematy.
A Dżem ssie! -------------------- ha! |
Miętówka |
08.12.2009 20:45
Post
#23
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz |
A ja lubię dżem. Truskawkowy.
Ale Dżemu nie. Od lipca tego roku nie jestem w stanie słuchać Michaela Jacksona. A wcześniej słuchałam dużo. Ale ja w ogóle rzadko doznaję czegokolwiek poza Vivaldim. -------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
Neonai |
08.12.2009 20:47
Post
#24
|
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
|
Eva |
08.12.2009 22:11
Post
#25
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Pół mojego liceum się zachwycało Dżemem, straszna eksplozja ogólnego podniecenia była jak film wychodził, a ja nie ogarniam, za chorobę, do teraz. Ale dżem to malinowy najbardziej albo wiśniowy do serka wiejskiego, śliwkowego za to nie doceniam - to tak żeby w temacie pozostać =D
-------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 01:01 |