Harcerze, twardziele, wieśniaki,czy zwykli ludzie?
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Harcerze, twardziele, wieśniaki,czy zwykli ludzie?
Egwadien |
10.12.2003 11:43
Post
#1
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 234 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szare Góry Płeć: Kobieta |
Obecnie po swiecie kraza najrozniejsze
opinie o harcerzach. Jedni ich wysmiewaja, inni zazdroszcza.
Wiem, ze na foroom troche harcerzy jest. Sama jestem wędrowniczką w jednym z najbardziej znanych szczepow w Polsce- Pomaranczarni. Moznaby powiedziec, ze jestem nastepczynia legendarnych Bukow z "Kamieni na Szaniec". W koncu pomaranczarnia stanowila ok. 70% szarych szeregów. W harcerstwo zaczelam bawic sie w 1 klasie podstawowki, kiedy to jako zuchenka pojechalam na pierwszy oboz (wtedy jeszcze wymogi sanitarne nie byly takie jak obecnie i zuchy tez spaly pod namiotami, tylko, ze zamiast pryczy mielismy kanadyjki). Po dwoch latach mialam juz najwyzszy z zuchowych stopni (bylam szustkowa, mialam 3 gwiazdki i mase sprawnosci) i to zaczelo mi sie nudzic. Nie mialam juz co robic. Zrezygnowalam. Pol roku temu wkrecilam sie do szkolnej drzyny, pojechalam na pierwszy biwak i znow sie zakochalam... Opowiedzcie o swoich druzynach i pogladach na harcerstwo ^^ -------------------- z podpisów pod postami:
"Elfy powinny się nauczyć żyć w symbiozie z toporem w dupie!" |
Myśka |
27.08.2004 15:47
Post
#101
|
nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta |
wszystkie brzydkie dziewczęta idą do harcerstwa
-------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
czadowa_ |
27.08.2004 17:08
Post
#102
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok |
Zawsze myślałam że harcerze to nudziarze, maja swoje bzdurne wymysły, nudne biwaki na ktorych nic sie nie dzieje i te mundury, ech. Ze w obecnych czasach nie da się byc harcerzem, bo nie ma jak, więc nie mam zamiaru w ogóle sprawdzac o co to w tym chodzi. a powiedzenie: słowo harcerza jest mocno przereklamowane.
Aż zostałam harcerzem. Jeśli trafi się na odpowiednich ludzi to wszystko się da. Da sie świetnie bawić, świetnie czuć i przezywac swietne przygody. Poznałam świtnych ludzi, byłam na wielu wyjazdach, przeżyłam niezapomniane chwile. Nie wyobrazam sobie zycia bez harcerzowania. I bez tych wszystkich wyjazdów. Bez 8mio godzinnych wedrówek po górach, z plecaczkiem, kiedy naprawde masz ochotę przytulić sie do kazdego drzewa, kiedy jesz rozgotowane parówki z ziemniakami bez soli ( mój pierwszy przyrządzony posiłek ) A po obozie w Stańczkach w tym roku, dostałam naprawde ogromnego pałera - i wszytstkiego mi się chce I jeszcze jedno. Harcerstwo pokazało mi, że życie jest piękne cokolwiek by się nie działo. -------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
Meryl |
24.04.2005 15:24
Post
#103
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 25 Dołączył: 10.04.2005 Skąd: Białystok |
W tym roku poszłam do nowej szkoły. I tak się złożyło że ludzie z którymi zaczełam 'trzymać' byli właśnie harcerzami. Nie musieli mnie długo namawiać
żebym poszła na pierwszą zbiórke. Nigdy jej nie zapomne Mimo iż moja 7BDH jest niewielka (4 zastępy) to i tak poznałam tam wielu nowych ludzi, przyjaciół, a nawet miłość. Teraz czekam na krzyż.... Niedawno rozmawiałam z koleżanką z innej drużyny. Opowiadałyśmy sobie różne ciekawe zdarzenia ze zbiórek. U niej w drużynie, byłoby nie do pomyślenia żeby ludzie stojący w dwuszeregu nagle zaczeli robić "meksykańską fale". Albo żeby na ognisku chłopcy zaczeli tańczyć Jezioro Łabędzie w spódniczkach z papieru toaletowego. Nie wiem czy to u niej jest taki rygor czy u nas taki luz. Oni na każdą zbiórke muszą chodzić w mundurach (my tylko na specjalne okazje). Ogniska i gry terenowe mają bardzo rzadko. A jak już to zwyczajne biegi na orientacje. (W następną sobote będziemy mieli zajefajną gre ^^'. Koleżanka- zastępowa streściła mi fabułe. Nie ma to jak gry z jajem ). Zbiórki polegają zwykle na powtarzaniu symboliki i ćwiczeniu samarytanki. Nie wiem czy chciałabym być w takiej drużynie. -------------------- Zrozum to najlepiej od zaraz
nie ma możliwości żeby zabić ten hałas |
MeGi_16 |
24.04.2005 16:57
Post
#104
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 137 Dołączył: 31.12.2003 Skąd: Poznan |
taa "biegi na orientację" zawsze mnie to fascynowało najbardziej w tym całym harcerstwie
-------------------- "Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień." George Bernard Shaw (1856 - 1950)
--- "Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko co zechcesz powiedz tylko... Naprawdę na dużo mnie stać" Myslovitz Dla Ciebie warto żyć =* Hej Kolejorz,hej Kolejorz,heja heja hej Kolejorz!!! |
czadowa_ |
24.04.2005 20:54
Post
#105
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok |
QUOTE(Meryl @ 24.04.2005 14:24) Mimo iż moja 7BDH jest niewielka (4 zastępy) to i tak poznałam tam wielu nowych ludzi, przyjaciół, a nawet miłość. Teraz czekam na krzyż.... No proszę, ktoś z Białegostoku, kto jest drużynowym siódemki? Ja jestem w 15-tce:) A oprócz tego 4 zastępy to nie jest absolutnie mało:) -------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
Meryl |
24.04.2005 21:26
Post
#106
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 25 Dołączył: 10.04.2005 Skąd: Białystok |
Naszym drużynowym jest niejaki Marcin B. bardziej znany jako Złoty
Wypytam sie, może kiedyś nasze drużyny miały jakiś wspólny obóz/biwak Jak będzie jakaś impreza większa to będziemy musiały się znaleść ^ ^' -------------------- Zrozum to najlepiej od zaraz
nie ma możliwości żeby zabić ten hałas |
czadowa_ |
24.04.2005 22:20
Post
#107
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok |
QUOTE(Meryl @ 24.04.2005 20:26) Naszym drużynowym jest niejaki Marcin B. bardziej znany jako Złoty Wypytam sie, może kiedyś nasze drużyny miały jakiś wspólny obóz/biwak Jak będzie jakaś impreza większa to będziemy musiały się znaleść ^ ^' Raczej nie miały, a przynajmniej nie za moich czasów. Ale wszystko jest do nadrobienia:) Od czego jesteśmy my... Nie znam tego Złotego, ale chłopak mojej drużynowej też ma ksywę Złoty zapraszam na stronę mojej drużyny -------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
Quizer |
01.05.2005 20:17
Post
#108
|
Gusrim Gehorertz, Syn Odyna, Wielki Wódz Nordów, Arcykapłan Zakonu Auril Grupa: kontroler ruchu Postów: 671 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Wellington Płeć: Mężczyzna |
nie lubie harcerzy ;p denerwuja mnie
-------------------- "We Stand Alone but Stand Together"
|
czadowa_ |
02.05.2005 16:21
Post
#109
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok |
QUOTE(Quizer @ 01.05.2005 19:17) A mnie denerwują po prostu niektórzy ludzie, a nie harcerze, piłkarze czy ktokolwiek inny... Po prostu ludzie sa róźni, jak spotkasz dziewczyną która jest piękna, miła wspaniała i harcerka, to wydaje ci sie ze wszystkie harcerki sa piekne miłe i wspaniałe. I to działa na druga stronę.... A tak w ogóle, to c cie w harcerzach denerwuje najbardziej? :> -------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
Klaud ze Slytha |
05.05.2005 11:46
Post
#110
|
Ślizgonka Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 430 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Mazańcowice Płeć: Kobieta |
A ja się jeszcze raz wypowiem.
Moja przygoda z harcerstwem zaczęła się na nowo. W styczniu. Za namową brata poszłam na pierwszą zbiórkę harcerek z V BDH-ek, Bukowiny. Nie mogłam lepiej trafić. Wspaniała atmosfera i cudowni ludzie. Teraz chodzę regularnie na zbiórki (tylko raz w tygodniu, szkoda). Ostatnio byłam na rajdzie z okazji dnia św. Jerzego. Nogi mnie bolały jak cholera i umierałam potem, ale warto było. Dla tej atmosfery połaziłabym nawet trzy godziny więcej (i wróciłabym pewnie nie o 21 tylko dwunastej w nocy). No, w każdym razie muszę sobie kupić mundur. I mam nadzieję, że moja przygoda z harcerstwem będzie bardzo długa. |
dementorek |
07.05.2005 00:00
Post
#111
|
Don Dementore Grupa: wiecznie żywi... Postów: 1137 Dołączył: 04.04.2003 Skąd: Caer Deithwen Płeć: kaloryfer |
quizer.. przeginasz
ta.. cieszcie sie zabawa na szeregowym szczeblu poki mozecie. Nigdzie nie ma lepszej. Tak powiem z perspektywy ladnych paru lat mojej mundurowej przygody. Meryl: faktycznie taka druzyna ma chyba niezbyt rozgarnieta kadre. Trza miec stajla -------------------- ewa tu bylam (krotko acz efektownie)
|
czadowa_ |
08.05.2005 17:57
Post
#112
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok |
no prosz... dementorek jest harcerzem
Się nie spodziewałam... Mam za tydzień zakończenie kursu drużynowych... i jest o niebo fajniej niz gdy byłam szarym szeregowym... -------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
Quizer |
08.05.2005 20:49
Post
#113
|
Gusrim Gehorertz, Syn Odyna, Wielki Wódz Nordów, Arcykapłan Zakonu Auril Grupa: kontroler ruchu Postów: 671 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Wellington Płeć: Mężczyzna |
QUOTE(czadowa_ @ 02.05.2005 16:21) A mnie denerwują po prostu niektórzy ludzie, a nie harcerze, piłkarze czy ktokolwiek inny... Po prostu ludzie sa róźni, jak spotkasz dziewczyną która jest piękna, miła wspaniała i harcerka, to wydaje ci sie ze wszystkie harcerki sa piekne miłe i wspaniałe. I to działa na druga stronę.... A tak w ogóle, to c cie w harcerzach denerwuje najbardziej? :> Co denerwuje ? No wezmy np takiego dementorka ciagle dupe zawraca o archa ;-) a na serio to nie wiem - zle na mnie ich mundury wplywaja A co do pieknej ( chodzby ladnej ) dziewczyny w harcerstwie to takowej w zyciu nie widzialem Tak wiec... proponuje ostateczne rozwiazanie kwestii harcerskiej ! Ten post był edytowany przez Quizer: 08.05.2005 20:50 -------------------- "We Stand Alone but Stand Together"
|
Aredhel |
31.12.2006 20:10
Post
#114
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 20 Dołączył: 29.12.2006 Skąd: z daleka Płeć: Kobieta |
A ja harcerzy i harcerki lubię Nie należę co prawda do harcerstwa... chyba z braku wolnego czasu, który mogła bym mu poświęcić, jednak jego ideały są mi bliskie, no i chyba nie trzeba być harcerzem, żeby móc większość z nich stosować we własnym życiu ale znam wielu harcerzy, prawie połowa mojej klasy jest w harcerstwie. I co mogę o nich powiedzieć?... przede wszystkim są fajni i normalni xD, są też odpowiedzialni no i nie są nudni - z tych opowieści które słyszałam to żadne spotkania harcerskie nie są nudne. Moja koleżanka jest drużynową więc trochę się nasłuchałam o różnych biwakach i rajdach No i harcerze mają fajne mundurki ja też taki chcę buuu... xD
Prawda jest jednak taka że wyjątki się zdarzają i to dość często, nie można generalizować... znam harcerza... który ale zachowuje się tak jak nie powinien się zachowywać uczeń liceum... w ogóle wzorem do naśladowania być chyba nie powinien... a ma pod opieką młodszych harcerzy... -------------------- "Tread softly because you tread on my dreams" - W.B. Y.
|
kObra. |
31.12.2006 20:34
Post
#115
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 928 Dołączył: 15.08.2006 Płeć: Kobieta |
Moja przyjaciółka z ławki jest harcerką i jest śliczna
I wcale nie jest powiedziane że oni tacy grzeczni i w ogóle ;] Już nie raz widziałam "harcerską" imprezę ;] -------------------- she wolf.
|
em |
01.01.2007 20:48
Post
#116
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
No, nie żeby coś na temat podnoszenia starych tematów. Ten chyba nie należy do kategorii dezaktualizujących się, harcerze żyją jeszcze i mają się chyba całkiem nieźle
Co do imprez: miałam okazję wczoraj spędzić 90% harcerskiego sylwestra (te 10% to ja). Było tak zajebiście, jak jeszcze na żadnej imprezie. A jak nie wiecie co to WOBO, to uważajcie, bo i was podejdzie kiedyś w nocy. -------------------- |
Skaranie Boskie |
01.01.2007 21:26
Post
#117
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 27 Dołączył: 28.12.2006 Skąd: Z piekła rodem Płeć: Kobieta |
Ja harcerką nie jestem i bardzo tego żałuję. Za to moja kuzynka Potwora chodzi na zuchówkę(jest dopiero w drugiej klasie podstawówki) i mówi że jst świetnie.
-------------------- Powodem dla którego śmierć tak bardzo trzyma się życia, nie jest biologiczna konieczność, lecz zawiść. Życie jest tak piękne, że śmierć się w nim zakochała zazdrosną, zaborczą miłością, która zgarnia wszystko, co się da.
Yann Martel, Życie Pi |
LilienSnape |
02.01.2007 02:42
Post
#118
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 579 Dołączył: 11.12.2006 Skąd: Roseau Płeć: Kobieta |
Niby nic nie mam do harcerzy bo to wkońcu normalni ludzie, ale wydają się tacy nudni ; / Oczywiście to tylko moje pierwsze wrażenie bo nie miałam jeszcze okazji poznać harcerza x D Z resztą we wszystkich filmach harcerzy przedstawiają jako życiowe ciamjady, które nie mają nic ciekawszego w życiu do roboty i tak sie jakoś przyzwyczaiłam x D I co do ładnych dziewczyn to faktycznie nie widziałam nigdy takich w harcerstwie ; p ...
-------------------- |
dementorek |
02.01.2007 16:35
Post
#119
|
Don Dementore Grupa: wiecznie żywi... Postów: 1137 Dołączył: 04.04.2003 Skąd: Caer Deithwen Płeć: kaloryfer |
a pokaz swoja twarz
-------------------- ewa tu bylam (krotko acz efektownie)
|
Qbek_Wredniak |
02.01.2007 19:30
Post
#120
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 73 Dołączył: 19.12.2006 Skąd: wiesz?? Płeć: Mężczyzna |
W moich oczach harcerze stracili wiele ze swojego dawnego prestizu. Mysle, ze nie ma pomyslu na ta dzialalnosc. Ani o nich nie slychac ani nie widac... Oooo sorki, widac, w supermarkecie pakujacych zakupy do siatek. Niby wszystko pieknie ladnie. Pomagaja ludziom, ale to chyba nie o to chodzi. W moim miescie jest jedna z elitarnych jednostek wojskowych ( tutaj min. stacjonuje G.R.O.M. ) i ciekawie byloby to w jakis sposob powiazac.
-------------------- |
Katon |
02.01.2007 20:01
Post
#121
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Moje relacje do Harcerstwa są zupełnie nijakie. Z jednej strony podziwiam wspaniałą tradycję, partyzanckie zaangażowanie, etc., ale jednak coś zawsze mnie odpychało. Coś, co sprawiało, że nigdy nie zaświtała mi nawet myśl, żeby zostać harcerzem. I myślę, że to chodzi o stroje. Że mi to gdzieś siadło na psychikę. Nie podobają mi się bardzo. Szczególnie żeńskie. Stroje i nazewnictwo, podświadomie irytujące. Czuwaj, druh... chciałoby się rzecz - morowo. Pewnie tam w środku to tak nie wygląda. Jest normalnie. Ale jednak zawsze byłem obok. To trochę jak z oazą. Zawsze byłem dość religijny, ale wpisać się do oazy? Nigdy przenigdy. Kwestia estetyki jakiejś.
|
em |
02.01.2007 20:18
Post
#122
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
No, jeśli cały czas jest się więźniem stereotypu kamieni na szaniec (btw kocham tę książkę, mówię tylko o pewnym schemacie), to faktycznie, takiej misji dzisiejsze harcerstwo nie realizuje. Jeśli o mnie chodzi, to zawsze postrzegałam harcerzy jako instytucję wychowawczą dla młodszych, ale i fajne towarzystwo z fantazją, porządnych ludzi z zasadami. Jak dotąd chyba się jeszcze na tym nie przejechałam.
Niech się jakiś harcerz wypowie ;p. A hierarchia jest fajna cel za celem i pretekst do pracy nad sobą. A mundur = uczucie przynależności. I też jest fajnie . -------------------- |
Qbek_Wredniak |
02.01.2007 20:24
Post
#123
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 73 Dołączył: 19.12.2006 Skąd: wiesz?? Płeć: Mężczyzna |
Hmmm moim zdaniem stroje powinny byc troszke bardziej dostosowane do wieku Nie chce nikogo obrazac, ale widzac kolesia w wieku podchodzacego pod 30 tke w szortach, skarpetach pod kolana.... troszke mi to czyms trąci
-------------------- |
Skaranie Boskie |
02.01.2007 21:03
Post
#124
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 27 Dołączył: 28.12.2006 Skąd: Z piekła rodem Płeć: Kobieta |
QUOTE(Katon @ 02.01.2007 20:01) I myślę, że to chodzi o stroje. Że mi to gdzieś siadło na psychikę. Nie podobają mi się bardzo. Szczególnie żeńskie. Z tym się zgadzam. Jak niedawno widziałam harcerki w tesco, to aż dreszczy dostałm. Jak można chodzić w krótkich spódniczkach w grudniu? Plus krój ich bluzek... Happy new year - zgorszone Skaranie Boskie Ten post był edytowany przez Child: 02.01.2007 22:34 -------------------- Powodem dla którego śmierć tak bardzo trzyma się życia, nie jest biologiczna konieczność, lecz zawiść. Życie jest tak piękne, że śmierć się w nim zakochała zazdrosną, zaborczą miłością, która zgarnia wszystko, co się da.
Yann Martel, Życie Pi |
em |
02.01.2007 22:52
Post
#125
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
prawo mundurowe nie zmusza żadnej drużyny do chodzenia w szortach. ani dziewcząt do chodzenia w spódniczkach.
zresztą, harcerki to bajka. wybierz się w grudniu do jakiejś dyskoteki, to zobaczysz, jak długie spódniczki noszą harcerki ;p. krój bluz? nie wiem, co jest nie tak ;p uprzedzeni jesteście i tyle. ja dostaję dreszczy na widok odsłoniętych nerek tudzież cyca w środku grudnia, a mundury harcerek to chyba aż tak przegięte nie są ;p -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 27.05.2024 04:02 |