Łezka W Oku Się Kręci..., Smutne fragmenty, wzruszające chwile...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Łezka W Oku Się Kręci..., Smutne fragmenty, wzruszające chwile...
ren.Asiek |
29.11.2003 19:03
Post
#1
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
Wiem, że może ten topic wyda wam sie
głupi, ale przeczytałam własnie po raz kolejny HPiWA i po raz kolejny mnie
to wzruszyło...czy wy gdy czytaliście tą część HP...czy też czuliście coś
takiego jak obawe o jej bohaterów?...czy moze chęć bycia tam w tym
czasie?...chodzi mi konkretnie o chwilę gdy Harry odnalazł Syriusza...od
czasu Wrzeszczącej Chaty...
Ten post był edytowany przez ren.Asiek: 06.11.2004 13:11 -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Pensy Nocard |
29.11.2003 20:11
Post
#2
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 35 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: z Warszawy |
Szczerze? nie, nie płakałam nad HP, a
przynajmniej sobie nie przypominam. Jednak Wrzeszcząca Chata i kilka innych
scen mało nie przyprawiły mej mamy o zawał. Nie śmiać się, ja wyjaśnie
Postawcie się na jej miejscu. Oglądacie sobie spokojnie
telewizję, a Wasza pociecha (w sensie JA) czyta sobie spokojnie książeczkę w
drugim pokoju. Cisza, spokój, sielanka. I... w pewnym momencie słychać
histeryczny śmiech latorośli. Zaniepokojeni o stan umysłowy najmłodszego
członka rodziny zaglądacie do drugiego pokoju, a dziecko raczy Was cytatem
"-Więc, to dlatego Snape tak Cię nienawidzi? Bo brałeś w tym udział. -
Tak, to dlatego. - rozległ się drwiący głos, gdzieś zza pleców Lupina.
Severus Snape ściągnął z siebie pelerynę-niewidkę i stał z wymierzoną
różdżką w profesora Lupina. - Bradzo przydatne Potter, dzięki."
(cytowane z pamięci)
Podobne reakcje były, kiedy, to jedna Quirrell był TYM ZŁYM z I tomu no i w paru innych miejscach. Czasami były też nerwy. (cytując mniej więcej zwierzanie się moje mojej biednej rodzicielce po przeczytaniu III tomu) "Jak oni mogli go uwolnić? Severus nie dostał orderu Merlina! To okropne prawda? Oj, prawda..." :D:D Ach to były piękne czasy. -------------------- Pink it was love at first sight
Pink when I turn out the light, and Pink gets me high as a kite And I think everything is going to be all right No matter what we do tonight AEROSMITH :-) |
Meave |
29.11.2003 20:51
Post
#3
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 127 Dołączył: 07.07.2003 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta |
Kiedy po raz pierwszy przeczytałam III tom
nie mogłam czułam się tak jakoś... dziwnie... Nie mogłam nawet zabrać się za inną książkę. Ale nie było to spowodowane wydarzeniami w Chacie, tylko późniejszymi. Nie płakałam czytając końcówkę HPiWA, dlatego, że było tam wiele humorystycznyvh wstawek. Doskonale Cię rozumiem Pensy. Moja mama, też przeżywała podobne chwile. Śpi i nagle budzi ją niekontrolowany, trudny do opanowania napad śmiechu ( III część oczywiście najlepiej czytało mi się wieczorami). W te wakacje postanowiłam ponownie przeczytać wszystkie tomy. Było to dość zabawne, bo moja koleżanka wpadła na identyczny pomysł. Zawsze kiedy się rano spotykałyśmy, to czytałyśmy sobie nawzajem fragmenty na które natrafiłyśmy poprzedniego wieczoru. Naszym ulubionym stał się cytat z II tomu "W oczach Snape'a płonęła żadza mordu" (ciche westchnięcie) http://www.zagraj.republika.pl Ten post był edytowany przez vampirka: 06.10.2016 13:51 -------------------- "Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/ Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends! |
Marion |
30.11.2003 00:38
Post
#4
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 8 Dołączył: 29.11.2003 Skąd: ... |
Mnie wzruszenie nie ogarnia gdy czytam
HPiWA po raz kolejny. Po prostu z zaciekawieniem obserwuję "grę
czasu":D
Ten post był edytowany przez Marion: 30.11.2003 00:39 -------------------- |
Hagrid |
30.11.2003 10:39
Post
#5
|
Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1222 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna |
HP to już klasyka dlamnie....zawsze z
radością wraca się do ukochanych momentów. A III tom faktycznie ma jakąś
moc. To co działo się we Wrzeszczącej Chacie i później to najlepsze
fragmenty sagi. Czyta się zaawsze ciekawie, a za pierwszym razem też budziły
się emocje. To nie było wzruszenie. Przypominaało to oglądanie horroru w
formie sztuki teatralnej, te sceny naprawdę trzymają w napięciu.
-------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
Klaud ze Slytha |
30.11.2003 12:30
Post
#6
|
Ślizgonka Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 430 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Mazańcowice Płeć: Kobieta |
Nie płakałam przy HP, ale są momenty
do których bardzo lubię wracać
HPIWA... hmmm... moja ulubiona część. Co tu można o niej powiedzieć? Napewno jest mroczniejsza od innych. Dementorzy, Azkaban i "morderca" który okazuje się być ojcem chrzestnym Harry'ego. Dużo tajemnic. Na szczęście w tej akcji i mroczności nie brakuje humoru. Nie wiem, co sprawiło, że HPIWA tak bardzo mi się podoba. Chyba całokształt. Mój ulubiony momenty to mecze quidditcha, rozdział z boginem (hehehe Snape ) i od Wrzeszczącej Chaty, aż po ostatnią kropkę w książce. Zdecydowałam się dodać kilka fragmentów QUOTE Jesteście tutaj, żeby się nauczyć
subtelnej, a jednocześnie ścisłej sztuki przyrządzania eliksirów (...) Nie
ma tutaj głupiego wymachiwania różdżkami, więc może wielu z was uważa, że to
w ogóle nie jest magia. Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno
kipiącego kotła i unoszącej się z niego roiskrzonej pary, delikatną moc
plynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić
zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a
nawet powstrzymać śmierć, jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich
zwykle muszę nauczać. QUOTE - Może jest chory! - szepnął Ron
z nadzieją. - Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią! - Albo może go wylali - zawołał Ron. - Przecież nikt go nie znosi, więc... - A może - rozległ się lodowaty głos tuż za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi. QUOTE - Sekretne utrapienia Harry'ego
Pottera... ach, mój Boże, Potter, co ciebie znowu
trapi? QUOTE Zmusił Hermionę, by pokazała
Snape'owi swoje zęby, bo robiła, co mogła, by je zasłonić obiema rekami,
choć nie było to łatwe, gdyż sięgały jej już poza kołnierz. Pansy Parkinson
i inne Ślizgonki pokazywały ją sobie palcami zza pleców Snape'a. Snape spojrzał chłodno na Hermionę i rzekł: - Nie widzę żadnej różnicy. QUOTE - Patrz - powiedział szorstko Snape. -
Patrz. Mroczny Znak. Nie jest już tak wyraźny, jak jeszcze godzinę temu,
kiedy był całkiem czarny, ale wciąż go widać. Czarny Pan wypalił taki znak
każdemu śmierciożercy. Żeby się nazwajem rozpoznawać i żeby on mógł nas do
siebie wezwać. Kiedy dotknął tego znaku na ramieniu jakiegoś śmierciożercy,
mieliśmy natychmiast deportować się i aportować u jego boku. W ciągu tego
roku mój znak stawał się coraz bardziej wyraźny. Karkarowa również. Jak
myślisz, dlaczego Karkarow uciekł tej nocy? Obaj poczuliśmy, że pali nas ten
znak. Obaj zrozumieliśmy, że on powrócił.
QUOTE -
To poczujesz się łatwą zdobyczą Czarnego Pana! - krzyknął Snape -
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi
emocjami, którzy nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się
sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko
jego mocy! QUOTE - Już pani mówiłem - odpowiedział
uprzejmie Snape - że nie mam zapasów veritaserum. Jeśli nie chce go pani
otruć... a zapewniam, że nie miałbym nic przeciwko temu... nie mogę pani
pomóc. Tylko że z większością trucizn jest pewien kłopot: działają zbyt
szybko, by ofiara zdązyła coś powiedzieć...
QUOTE -
(...) Aha, Crabbe, rozluźnij trochę uścisk, bo jak Longbottom się udusi,
będzie mnóstwo papierkowej roboty i obawiam się, że bedę musiał o tym
wspomnieć w twojej opinii, jeśli kiedykolwiek złożysz jakieś podanie o
pracę. Te i jeszcze wiele, wiele innych. Głównie z Sevem w roli głównej :] CIS rlz! Ten post był edytowany przez Klaud ze Slytha: 06.05.2005 16:48 |
ren.Asiek |
30.11.2003 13:30
Post
#7
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
Po przeczytaniu tych postów...tak myślę
że wszyscy w sumie mieli podobne uczucia...ta część HP to naprawde coś...to
się czyta z wieelką ciekawością i jak juz sie zacznie to nie mozna
przerwac...4 częsc też niczego sobie, ale chyba w 3 takie wg mnie poruszenie
sprawiło pojawienie się Syriusza Blacka...kogos kto nagle okazuje się kimś
bliskim dla Harry'ego i kto wreszcie może uwolnić go od Dursleyów...
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Dra-Matha |
30.11.2003 20:52
Post
#8
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 09.07.2003 Skąd: Rebirth forest |
Tak dla siebie czytanie to jeszcze nic.
Spróbujcie poczytać trzeci tom, szczególnie ostatie rozdziały na głos. Jak
ja czytałam to mojemu młodszemu bracholkowi, to aż mnie w gardle ściskało, a
jak doszłam do momentu, w którym się okazało, że Syriusz jest ojcem
chrzestnym Harry'ego, to mojego brata tak zatkało, że do końca czytania
się nie odezwał...Niesamowite wrażenie...
-------------------- Zaklęta w marmur czekam na kolejną burzę, chłodny wiatr Zaklęta w marmur czekam aż znów mnie ktoś obudzi, cofnie czas Zaklęta w marmur płaczę tak samotna wśród błękitnych skał Zaklęta w marmur klęczę w mokrej ziemi ** ** ** PD are you ready??? ** ** ** House: Ravenclaw Wand: 13c, Włos Jednorożca, Wierzba Special: Herbology |
ren.Asiek |
30.11.2003 22:50
Post
#9
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
No nie nawet dzieci zatyka...ale
musiało Cię nieźle gardło boleć...bo ja nie mogłam juz przerwac jak czytałam
ostatnie rozdziały
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
kasiulkaa^ |
01.12.2003 16:16
Post
#10
|
Unregistered |
Ha... mooj pieerfshy poscik...zapamietam
te chwile...
a tak na temat... troojeczka wzbudziła we mnie emocje ktoorych przy 1 i 2 nei zauwazyłam... ma to cos.. moze poczułam w niej ciepło rodzinne? Takie O wiecie ale 4 i tak mi sie naaajbadziej podoba || jak na razie ^^ || |
kubik |
01.12.2003 17:54
Post
#11
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
[OT] tak se zastanowiłem i mam do was
pytanie ludzie:
Czy pamietacie swój pierwszy post na forum HP?[/OT] No bez przesady. To tylko ksiązka... Jesli JKR zabije Hermy to... -------------------- ...
|
ren.Asiek |
01.12.2003 18:05
Post
#12
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
Ja swojego pierwszego posta nie
pamiętam..ale wtedy bylam jeszcze jako TIta...najlepiej pamiętam jak w
zeszłego sylwestra impra u kumpla nie wypaliła i przesiedzialam na forum do
2 nad ranem fajnie sie pisało ...a co do Hermy...to ona nie moze zginąć
co by zrobili jej przyjaciele??? chyba ze w tych ostatnich tomach JKR chce
uśmiercac po jednym z przyjaciół Harry'ego? a na koncu jego samego?
to byłoby strraszne
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
kubik |
01.12.2003 19:17
Post
#13
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
- Nie rób tego Vold!
- A co mi mozesz zrobic Potter? - zielone swiatło - Nieeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!! - Haha. A teraz ten Weasley. Pamietam twoich rodziców, jak mnie błagali o litość dla ich dzieci haha! - zielone światło - Ty, ty. - Potter mdleje - Haha, teraz tylko jedna rzecz mi została - zielone światło... [Czy ci na mózg padło!!!! Skasuj to, skasuj to natychmiast - dop. zdrowy rozsądek] -------------------- ...
|
ren.Asiek |
01.12.2003 19:58
Post
#14
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
UWAGA! Nasz drogi kubik znowu wpadł
w trans Ale jak dla mnie to Rowlling nie powinna uśmiercać zadnego
z tych bohaterow i pozostawic ich przy zyciu na wieki wieków . . . . bo jak
kogos z tej trójki usmierci to byłby z pewnością wieli cios dla najmłodszych
czytelników nie sądzicie?
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
kubik |
01.12.2003 20:05
Post
#15
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
Wielu z nich by popełniło samobójstwo...
Heck kto wie może o to własnie jej chodziło. Budować jakby nie patrzeć wręcz
żywych bohaterów. By ich potem zabic na oczach zdruzgotanej młodzeży. Może
jednak ci od wyzywania jej od pomiotów szatana mieli racje... Może ona
jakiejs sekty przewodzi i potrzebuje ofiary...
Geeez jakie mysli mi przychodza do głowy! -------------------- ...
|
ren.Asiek |
01.12.2003 20:25
Post
#16
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
kubik kubik nie strasz takimi
myślami...hehe...chyba zagłęboko wpadłeś w ten trans Ale to by ookropne było...tak czytasz sobie czytasz a tu
nagle sie dowiadujesz ze Harry Ron lub Hermiona umrą za jakies 10
stron....od kumpeli sie dowiadujesz oczywiscie
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Dra-Matha |
01.12.2003 21:03
Post
#17
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 09.07.2003 Skąd: Rebirth forest |
Ech, weźcie mnie nie straszcie...
Ale jesnak wiecie, co jest najgorsze? Ta totalna znieczulica, która jest w filmach. Jak dla mnie, to nie ma tam jakiegokolwiek wzruszenia, może po zmianie reżysera, sytuacja się zmieni wraz z trzecią częścią... W sumie to w dwóch pierwszych nie było jak tego okazać, ale jednak mogli się bardziej postarać... -------------------- Zaklęta w marmur czekam na kolejną burzę, chłodny wiatr Zaklęta w marmur czekam aż znów mnie ktoś obudzi, cofnie czas Zaklęta w marmur płaczę tak samotna wśród błękitnych skał Zaklęta w marmur klęczę w mokrej ziemi ** ** ** PD are you ready??? ** ** ** House: Ravenclaw Wand: 13c, Włos Jednorożca, Wierzba Special: Herbology |
Neonai |
01.12.2003 21:12
Post
#18
|
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
Chyba zartujesz, Dra-Ma . Podczas
pierwszego filmu wzruszyla mnie scena ze zwierciadlem Ain Eingarp, a podczas
drugiego oczy mi sie zaszklily ja k Harry mowil "There's no Hogwart
without you, Hagrid"
|
kubik |
01.12.2003 21:33
Post
#19
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
Raaany ale offtop
Zaczynam przychylac się do teorii, że: ksiązki sobie, a ekranizacja sobie. Za dużo zmian zrobili w III filmie po prostu. http://forum.freeware.info.pl/gry/anno.html Dobre przygodowe kino z wplecionym motywem Pottera. Szkoda. Ten post był edytowany przez vampirka: 04.02.2019 13:58 -------------------- ...
|
Meave |
01.12.2003 23:31
Post
#20
|
||
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 127 Dołączył: 07.07.2003 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta |
To była jedyna scena z tego filmu, która na długo mi utkwiła w pamięci. -------------------- "Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/ Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends! |
||
ren.Asiek |
02.12.2003 13:21
Post
#21
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
Tylko jedna???...a mi się podobalo jak
przed wsiąściem do pociągu powrotnego z Hogwartu Hagrid dał Harry'emu
album z fotkami jego rodziców...zrobił taką minę...to wspaniałe że mógł
zobaczyc ruszających się swoich rodziców...
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Dudleyek |
02.12.2003 19:44
Post
#22
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 28 Dołączył: 25.11.2003 Skąd: Dekapolis, Zawód: odcinacz łbów durnych goblinów, KRASNOLUD |
Ja osobiscie smuciłem sie te momenty kiedy,
Hardodziób został ściety i kiedy była mowa, że Syriusza
dementor, ale najstraszniejsze było to jak mówili o tym co
sie dzieje z osoba pocałowaną
-------------------- Moja prawdziwa ksywa brzmi BRUENOR
"Królem jest człowiek o silnym charakterze i zdrowym osądzie, który świeci swym własnym przykładem i naprawde troszczy sie o swój lud (...) Nie zaś brutal, który włada po prostu dlatego, że jest najsilniejszy." Drizzt Do'Urden |
Dra-Matha |
02.12.2003 19:44
Post
#23
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 09.07.2003 Skąd: Rebirth forest |
Hm...mnie te filmy w ogóle nie
wzruszyły...od początku byłam do nich nastawiona dość sceptycznie, a jeszcze
jak nam z polskim dabingiem wyskoczyli, to myślałam, że się stocze na sam
dół sali kinowej ==
Poprawka- jedno co mi się w filmie podobało i mnie 'wzruszyło' to była muzyka... -------------------- Zaklęta w marmur czekam na kolejną burzę, chłodny wiatr Zaklęta w marmur czekam aż znów mnie ktoś obudzi, cofnie czas Zaklęta w marmur płaczę tak samotna wśród błękitnych skał Zaklęta w marmur klęczę w mokrej ziemi ** ** ** PD are you ready??? ** ** ** House: Ravenclaw Wand: 13c, Włos Jednorożca, Wierzba Special: Herbology |
ren.Asiek |
02.12.2003 19:47
Post
#24
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
no własnie...tak juz myślałam ze nic CIe
nie wzruszyło...myślę że takie rzeczy wzruszają każdego z nas osobno,
inaczej, i nie wszyscy po prostu chcą się tym dzielić...ale wiem że takie
filmy i ksiązki pomagają oderwac sie na chwile od rzeczywistosci
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Dra-Matha |
02.12.2003 19:58
Post
#25
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 09.07.2003 Skąd: Rebirth forest |
No dokładnie, o to właśnie mi
chodziło...
Cóż, może to też zależało od książki, którą ekranizowali, może od reżysera...Chciałąbym, żeby tak poryszająca część, jak 'więzień azkabanu' była pokazana w sposób, jak poruszy sewrca wielu fanów HP. Szkoda by było marnowac tak wybitnego tekstu.. -------------------- Zaklęta w marmur czekam na kolejną burzę, chłodny wiatr Zaklęta w marmur czekam aż znów mnie ktoś obudzi, cofnie czas Zaklęta w marmur płaczę tak samotna wśród błękitnych skał Zaklęta w marmur klęczę w mokrej ziemi ** ** ** PD are you ready??? ** ** ** House: Ravenclaw Wand: 13c, Włos Jednorożca, Wierzba Special: Herbology |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 26.09.2024 16:58 |