Drzewo · Standardowy · [ Linearny+ ] Zabiłam....

"Zabiłam..."
Patrzę w lustro
Na twarz kiedyś tak niewinną
Myślę w duchu: "Do czego mnie doprowadziłeś?"
Te oczy niegdyś roześmiane
Pogrążone są w smutku
Twarz blada, bardzo blada
"Krzywdziłeś mnie"- mówię do odbicia w lustrze
Nie odpowiada, tylko uśmiecha się blado
Spoglądam na swoje ręce
Są całe we krwi
Krew? Skad ona sie tu wzięła?
Chcę o tym zapomnieć
Nie mogę
W oczach staje mi ten obraz
Ty a ja nad tobą z nożem
I to lustro ciszy...

Szczerze? Niezbyt...
Ostatni wers ładny reszta oklepana i taka... nijaka.
Ale pisz. Próbuj. Praktyka czyni mistrza

jak dla mnie to zbyt dosłowny jest.
prymitywne metafory. nie podoba mi sie.
moze dlatego, ze to Twoje początki?
one sa zawsze trudne )

dużo ćwicz

Wiersz całkiem całkie, a jednak nie było w nim nic co by naprawdę przyciągnęło moją uwagę. Przeczytałam od początku do końca i jeszcze poprawiłam, ale żadnego wrażenia nie pozostawiło.

Widać poetką nie zostanę. Jednak mam do końca umysł matematyczny i pisanie wierszy nie jest moim przeznaczeniem.

nie zebym byla nie mila ale to sie raczej wyrabia styl i pisze pisze a ne mowi 'to ni dla mnie' =='

sama jak spojrze na swoje wiersze takie z kiedys to po prosytu.. smiac mi sie chce az
a teraZ? hehe nie no teraz to bez skrkomnosci pwiem ze cenie to co pisze

wiec chyba jasne o co mi chodzi?

Pisanie dobrych wierszy na forum, nie warunkuje bycia poetą. Bo wątpię, żeby w przyszłości któraś z naszych najlepszych osób zdobyła jakiś rozgłos czy inne hullaballoo.

Niemniej jednak nie da się ukryć,że wiersz jest okropny. Nie przeżyłaś tego o czym piszesz i wydaje się tym samym po prostu śmieszny.

Może spróbuj coś tak hmm od siebie?

wiesz, wydaje mi sie ze zly temat sobie wybralas...
przeciez poczatkujacemu poecie trudno jest napisać coś, czego nie przezyl (bo myśle, ze nie masz doswiadczenia w sprawie opisanej w wierszu)
Ja nie mialabym odwagi sie za cos takiego zabrać...
także plus za odwagę...

niestety...