Przyjaciele
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Przyjaciele
Sir Momo Mumencjusz Mum |
![]()
Post
#1
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 154 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: z Warszawy ![]() |
Tak się zastanawiam, czy aby przypadkiem tego tematu nie było, ale sobie nie przypominam (co nie jest rzeczą dziwną dla starych sklerotyków), a biorąc pod uwagę fakt, że aktualnie nie ma nic o tym temacie (albo ja nic nie wiem o tym) chyba mnie nie zlinczujecie.
Zastanawia mnie, jak inni (czyli nie ja) odbierają słowa "przyjaźń", "przyjaciel". Jak dla mnie przyjaźń jest rzeczą (?) dużo głębszą od miłości, a to dlatego, że miłość zdarzyło (i nadal zdarza) mi się przeżywać (choć nieodwzajemnioną), a przyjaźni nie. A mówiąc ściśle zdarzyło mi się ostatnio. Przez jakieś dwie godziny (od 1 do 3 rano - znaczy tak około) miałem przyjemność rozmawiać z pewną osobą i czuję, że przez ten (i tylko ten) czas byliśmy przyjaciółmi. Nasze umysły biegły tym samym torem, wypowiedziane zostało słowo, a odczytane zdanie. Uczucie było niepowtarzalne i nie wiem, czy się powtórzy (najpierw musimy się spotkać, co bedzie najwcześniej pod koniec sierpnia). Ale ta osoba (nieważne, czy to chłopak czy dziewczyna) stała się dla mnie najbliższą. Jeśli ta tendencja (oczywiście biorąc poprawkę na istniejącą wtedy cudowną atmosferę) się utrzyma to chyba będę mógł mówić o przyjaźni. Jak Wy sądzicie? Czym jest dla was przyjaźń? Czy można miec więcej niż jednego przyjaciela/przyjaciółkę? -------------------- W imię Moda, bezczelnym nabijaczom wieczny przynosimy odpoczynek! Amen.
jam ci on gdyżeś aniele wzbił się księżyc świeci w jeziorze pluskają ryby i do tego wcale idę i widzę i słyszę i tak dalej bo w końcu zaiste przeszłość przepowiedziana przeznaczeniem jest zawsze ten obcy co jeździł koleją w armacie widziany huk raz za razem niby on nie ja wy amen To ja ^^ |
![]() ![]() ![]() |
Ludwisarz |
![]()
Post
#2
|
![]() Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna ![]() |
Pozwole sobie przytoczyc mojego posta w
temacie: MIŁOĆ.
Miłość. Jedno z dwóch słow, które mają dla mnie bardzo, bardzo duże znaczenie. Drugie to przyjaźń. I zanim zdołam powiedzieć prawdziwe, szczere i przemyślane "Kocham Cię" lub "Jesteś moim przyjacielem/przyjaciółką" - minie dużo czasu. Narazie jeszcze nigdy tego nie zrobiłem, ufam, że kiedyś przyjdzie na to czas. Miłość. Zbyt wielkie słowo na określenie "zakochiwania sie w coraz to kolejnym czlowieku". Przynajmniej dla mnie. A może jest inaczej? Może slowo to ma tak szeroki zakres, że można powiedzieć, że kocham nowo poznaną osobę, która podoba mi się, i z która chciałbym spędzić czas miło. Dlatego nie będę po nikim jechał, że pisze o miłości w wieku jakich 12-15 lat, przynajmniej dla mnie, człowiek wtedy jest zbyt niedojrzały, by móc pojąć wagę tego słowa. Podobnie z przyjaźnią. Przewracam oczami jak słyszę - 'no, mam 3 przyjaciółki i jednego przyjaciela; byłam u psiapsióły i sobie nazwzajem tajemnice zwierzałyśmy'. Nie potrafie nazwac kogos przyjacielem. Moze tylko mojego brata ale i on ma odjazdy niezmieskie. Wazne slowo. I by zasluzyc sobie na miano mego przyjaciela - zaiste - wiele trzeba zrobic i trzeba byc kims. Kims godnym zaufania, kims kogo miec przy boku moge zawsze, kims ktos bylby na dobre i na zle, ktos kto po moim bledzie nie odejdzie - a pomoze. Dlatego wciaz szukam. I nigdy nie mialem przyjaciol. Moze to cos we mnie zlego jest? Chyba nie. Unikam tych, ktorzy przyjacielem zwš po zdradzeniu kilkunastu tajemnic i kilku rozmowach. To nie dla mnie. -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
MisieK |
![]()
Post
#3
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Powiem krotko, zeby zostac moim przyjacielem
trzeba sie sporo napracowac, takrze 2 odziny bzy nawet piec by nie
wystarczylo, moge kogos polubic, ale dopiero po dluzszych rozmowach
stwierdzam czy to moj przyjaciel czy nie.
Edit:// Oczywiscie ze przyjaciol moze byc wiecej niz jeden, ale zawsze jest to jakas mala grupka ludzi. Ten post był edytowany przez MisieK: 05.08.2004 23:56 -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Syriusz_Black |
![]()
Post
#4
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Dokłanie... Arystoteles pisał kiedyś...
"Kto ma wielu przyjaciół, ten nie ma żadnego"... jest to raczej
wąska a nawet bardzo wąska grupa ludzi... W moim przypadku są to 3 osoby, z
czego jedna wyjechała na rok do Australii. No ale mamy przynajmniej częsty
kontakt przez internet ...
Sir Momo, oczywiście, że przyjaźń może być ważniejsza od miłości - jednakże musi to być przyjaźń szczera i prawdziwa. Bo prawdziwy przyjaciel jest z tobą na dobre i na złe... Z drugiej jednak strony jeśli trafimy na prawdziwą miłość, taką jak np. z Listu św. Pawła... to zdecydowanie taka miłość jest o wiele ważniejsza... -------------------- ![]() |
Potti |
![]()
Post
#5
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
co do tego co jest ważniejsze [miłość czy
przyjaźń], każdy sam ustala sobie swoją hierarchię. ja jeszcze jej nie
ustaliłam, bo chyba nie przeżyłam ani jednego ani drugiego.
nie raz i nie dwa się zdarzało, że nazywałam kogoś przyjacielem. czasem było to pod wpływem chwili, jakiegoś wydarzenia, rozmowy. czasem kilku dni, tygodni, miesiąca kiedy było między mną a jakąś osobą lepiej niż przez cały rok. potem jakoś się to ciągnęło... i psuło. czasem nawet pod wpływem dwóch spędzonych razem tygodni lub wirtualnych ''wydarzeń''. teraz wiem, że to wszystko było dosyć głupie i dziecinne. może po prostu chciałam tak kogoś nazywać. a na chwilę obecną mam osoby, które są mi bliskie. i tyle wystarczy. myślę, że to też dużo. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Alexa666 |
![]()
Post
#6
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
Ja zauważyłam, że moimi przyjaciółmi są
ludzie, których znam bardzo długo, ale nie wszyscy. Tylko ci, z którymi
przeżyłam próby czasu - kłótnie, zmiany. Ci, z którymi nadaję na tych samych
falach. Ci, z którymi rozumię się bez słów. Miałam wiele
'przyjaciółeczek', z którymi siedziałam w ławce i plotkowałam w
szkole. Ale na dłuższą metę to nie działało. Olewały mnie na rzecz innych.
Wtedy zrozumiałam, co to jest przyjaźń. I swoimi przyjaciółmi nazywam tylko
trzy wybrane osoby - Damiana, Paulinę i Ankę (Vi). Te trzy osoby nie znają
się co też ułatwia sprawę - w szkole przyjaciółka z ławki wolała gadać i
łazić z kimś innym, a nie słuchać moich problemów. Właściwie taka przyjaźń,
jak ta, która łączy mnie z tymi trzema osobami może być nazywana rodzajem
miłości - dziewczyny kocham jak siostry, chłopaka jak brata. I cudownie jest
znać takie osoby.
Tyle. |
Syriusz_Black |
![]()
Post
#7
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Ja w szkole nie szukam przyjaciół - choc w
poprzedniej szkole udało mi się znaleźć taką osobę... ale on właśnie
pojechał do Australii....
Teraz mam klasę, gdzie na na 32 osoby jest 28 dziewczyn... klasa... ehh.. skzoda gadać.. nie przepadam za tym towarzystwem, ale jest profil klasy, który mni interesuje i niestety musze do takiej klasy chodzić... Staram się z nimi w ogóle nie kontaktować - nie chodzę z nimi na imprezy, nigdzie, bo nie lubię ich towarzystwa, a oni myślą, że ja jestem kujonem ![]() Mam dużo lepszych znajomych i z nimi spędzam sporo czasu i po prostu ... pozory mylą... po prostu... Dlatego sporo czsu spędzam tu na forum, bo myślę i uważam ,że jest tu sporo fajnych ludzi, z którymi można sobie na różne tematy pogadać... dzięki wam za to... -------------------- ![]() |
Sunlight Priestess |
![]()
Post
#8
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 97 Dołączył: 26.06.2004 Skąd: Privet Drive, Surrey ![]() |
Ja mam pzyjavciółki konkretnie
dwie. Z jedną chodzę do klasy i jest fajnie fajnie, ale ona jest zawsze
skryta. No prawie zawsze, bo jak wybuchnie to
![]() Przyjaźń to wielkie słowo. Przyjaciel to ktoś kto jest z tobą zawsze na dobre i na złe i nie liczy się żadna odległość kraj czy kolor skóry. Po dwóch godzinach mile spędzonyc nie możesz nazwać nikogo przyjacielem, dopóki nie przeżyjesz z nim czegoś takiego jak zabicie trola górskiego ![]() -------------------- Nieśmiertelność. Nie ufam. Nie wierzę. Nie toleruję. To nie istnieje.
![]() |
Mara |
![]()
Post
#9
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 485 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Słupsk ;D ![]() |
Ja mysle, ze milosci i przyjazni nie wolno
do siebie porownywac, bo to dwa zupelnie odmienne uczucia. Pamietam, ze
kiedys latwo bylo powiedziec Ty, Ty, Ty jestes moim przyjacielem, jestes dla
mnie wazny. Po pewnym czasie okazywalo sie, ze kazdy o sobie zapominal i tak
trwala ta nierozerwalan 'przyjazn'. Aktualnie wiem, ze mam trzy
przyjaciolki na ktore moge liczyc w kazdym momencie. Wbrew pozorom pseudo
przyjaciele moga wyrzadzic wiele krzywd. Nauczylam sie tego i do tych spraw
podchodze z dystansem. Boje sie kogos nazwac przyjacielem by za 3 tygodnie
nie dowiedziec sie, ze ja jestem mu calkowicie obojetna.
-------------------- 'Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą'
Profesorze Włodku... na zawsze w naszych sercach ;* Give me a whisper And give me sigh Give me a kiss before you tell me godbye Don't you take it so hard now And please don't take it so bad I'll still be thinking of you And the times we had ... Baby 'Don't cry' Guns N'Roses "Bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym" |
Lilly |
![]()
Post
#10
|
![]() Forumowa Sekretarka Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 332 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna ![]() |
Przyjaźń to coś bardzo ważnego i cennego.
Ale nie znalazłam jeszcze prawdziwego przyjaciela (/przyjaciółki). O takich
bliższych mówię kumpele. Ale to nie jest przyjaźń. Mam nadzieję, że kiedyś
znajdę kogoś, kogo szczerze, z serca będę mogła nazwać przyjacielem.
-------------------- زدزز - Lilly po arabsku ;D
![]() ![]() ![]() |
Luthien |
![]()
Post
#11
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 74 Dołączył: 18.01.2004 Skąd: Kraina Zero Płeć: Kobieta ![]() |
Patrząc tak na swoje dotychczasowe
życie, to stwierdzam, że chyba nie było i nie ma w nim prawdziwej przyjaźni,
o miłości już nie wspominając. Bo zawsze po jakimś dwumiesięczym okresie
czasu ta 'przyjaźń' się wypala. Wiele rzeczy zaczyna drażnić mnie w
tej osobie, co mnie zaczyna do niej zniechęcać. Wreszcie oddalam się od niej
aż staje się dla mnie obojętna.
Nie ma i nigdy nie było osoby, która wiedziałaby o mnie wszystko, znałaby moje najskrytsze uczucia, a to z tego względu, że jestem osobą, która nie lubi otwierać się tak bardzo przed kimkolwiek. Ale czym tak naprawdę jest przyjaźń? Ja myślę że to chyba nie jest tylko powierzanie tajemnic, pomaganie sobie w tych trudnych chwilach. Jak dla mnie trzeba czegoś więcej - jakiegoś strasznego zaufania, spędzania przy sobie większości życia, poczucia bepieczeństwa przy tej drugiej osobie. Wiesz, że możesz przy niej obnażyć całe swoje życie, wszystkie uczucia, możesz stworzyć z nią swój własny, prywatny świat, do którego nie wejdzie żadna osoba postronna, i na pewno go nie zdoła zniszczyć. Przyjaźń to też dawanie wolności. Ja nie lubię, gdy ktoś chce mnie ciągle mieć przy sobie bo podobno 'jestem jej/jego przyjacielem'. Każda strona powinna być silna i mieć też swoje własne życie, w cześci niezależne od tego przyjaciela. Sumując, przyjaźń to stworzenie nienazywanego związku między dwojgiem ludzi w taki sposób, aby każdy zarazem był indywidualnością. A odnosząc to do mnie, to mam dwoje dobrych kumpli, których inni nazwaliby już 'przyjaciółmi'. Jest to dziewczyna, z którą połączyła mnie wspólna pasja oraz chłopak, z którym połączyło mnie - sama nie wiem co. I właśnie - czy myślicie, że możliwa jest platoniczna przyjaźń między kobietą a mężczyzną? -------------------- |
Secner |
![]()
Post
#12
|
||
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 118 Dołączył: 05.07.2004 Skąd: Z Nienacka. ![]() |
Po pierwsze - porównywanie polega właśnie na tym, że porównuje się m.in. odmienne rzeczy. Dwa - miłość i przyjaźń powinny być porównywane, wszak często to pierwsze przeradza się w to drugie (i vice versa), a równie często bardzo trudno jest odróżnić od siebie oba te uczucia. -------------------- Khamulec dał głos.
Syn do ojca: - tato jestem gejem! Ojciec spokojnie: - Synu czy jezdzisz dobrym samochodem? - No raczej nie, tato - A czy ubierasz sie w eksluzywne ciuchy od Armaniego? - No tez nie, tato - A czy masz dom z wielkim ogrodem w Los Angeles? - No nie tato a czemu pytasz? - No widzisz to ty zwykly pedal jestes! |
||
Mara |
![]()
Post
#13
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 485 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Słupsk ;D ![]() |
Nie porownywane w sposob co jest bardziej
wazne co mniej.
-------------------- 'Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą'
Profesorze Włodku... na zawsze w naszych sercach ;* Give me a whisper And give me sigh Give me a kiss before you tell me godbye Don't you take it so hard now And please don't take it so bad I'll still be thinking of you And the times we had ... Baby 'Don't cry' Guns N'Roses "Bo w życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym" |
Lilly |
![]()
Post
#14
|
![]() Forumowa Sekretarka Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 332 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna ![]() |
Luthien> kiedyś wierzyłam w prawdziwą
przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną. Kiedyś ... Teraz jednak sądze, że
nie ma czegoś takiego. Owszem, kumplowanie sie - tak. Ale PRAWDZIWA, GŁĘBOKA
przyjaźń - nie. Bo prędzej czy później jedna ze stron poczuje 'coś
więcej' i koniec.
-------------------- زدزز - Lilly po arabsku ;D
![]() ![]() ![]() |
Syriusz_Black |
![]()
Post
#15
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Też tak myślę... chociaż sporadyczne
pprzypadki mogą wystąpić.
Jakkoliwek z własnego doświadczenia, odpowiedź brzmi: NIE. Tak jak pisze Lilly - potem jest 'coś więcej' i może się zdarzyć, że będzie ok, ale może wszystko od razu upaść. W końcu i tak upadnie.. -------------------- ![]() |
Katon |
![]()
Post
#16
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Trzeba sięgnąć do języka. Co sie mówi
przyjacielowi, żeby mu powiedzieć, co sie do niego czuję, wyłączając zwrot
"Jesteś moim przyjacielem". Przyjaźniuję Cię? Lubię Cię? A może
powinno się mówić: Kocham Cię? Ja tak uważam. Wg. mnie więź między
przyjaciólmi to jest miłość. Jest miłość rodzicielska, braterska,
erotyczna... A czym to uczucie się niby różni?
|
Syriusz_Black |
![]()
Post
#17
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Tak, jest również i platoniczna...
![]() Jakkolwiek zostało to kiedyś przez kogoś nazwane przyjaźnią i odróżnione od miłości.. ktoś chciał to w jakiś sposób odróżnić, czyli coś musi je dzielić... Wiesz.. w dzisiejszych czasch gdy się mówi o miłości między przyjaciółmi, to kojarzy się tylko jedno... -------------------- ![]() |
Eva |
![]()
Post
#18
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
Dla mnie przyjazn to obustronne zaufanie,
utwierdzone zyciowymi sytuacjami.
No i, jak to kiedys ktos powiedzial, choc pewnie przekrece, prawdziwa przyjazn jest wtedy, kiedy cisza miedzy ludzmi przestaje byc niezreczna. A czy ja mam? A chyba mam. -------------------- |
alexa0900 |
![]()
Post
#19
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 19.06.2004 Skąd: wroclaw Płeć: Kobieta ![]() |
Dla mnie przyjacielem jest ta
osoba,ktorej moge zaufac,ktora mnie nigdy nie rozczaruje,zawsze
pomoze.Jakkolwiek by to zrobila to zawsze bedzie miala dobre intencje,a nie
jakis osobisty cel.
Ja jeszcze nie spotkalam prawdziwego przyjaciela czy przyjaciolki.Mam 2 bliskie kumpele,ale gdybym miala to nazwac prawdziwa,gleboka przyjaznia to bym sklamala.Czuje sie dobrze w ich towarzystwie,ale czuje,ze jest miedzy nami jakis mur...ktory stanowi zazdrosc,klamstwo.Jednak wole zyc w tym "swiecie" niz nie miec nikogo... Pozwole sobie prztoczyc pewne stare przyslowie mongolskie: "...Ten kto ma przyjaciół, jest jak step rozlegly kto ich nie ma, jest jak dloń mały." Wedlug mnie jest to bardzo madre zdanie,bo czy naprawde potrafimy zyc bez przyjaciol,juz nie mowie o takich od serce,jak wczesniej powiedzialam,ale o osobie,z ktora mozesz szczerze pogadac o wielu rzeczach,zrozumie cie,ale wiele jej do miana prawdziwego przyjaciela.Przynajmniej ja tak sadze.... A i jeszcze jedno,czy czlowiek moze miec przyjaciela w zwierzeciu?Wydaje sie to takie banalne,a jednak?Bo czy mozna przelac wszystkie uczucia na jedno male stworzenie,ktore nie wiele rozumie(hmn...zalezy jakie)z problemow tego swiata?Chyba nie,ale z drugiej strony jest to bardo mozliwe,bo jesli czlowiek nie ma nikogo w poblizu,tylko jednego pupila,ktory zawsze na niego czeka,wiernie...to jak nie przelac na niego swoich uczuc,no jak? Hmn...Mam nadzieje,ze napisalam na temat i za bardzo nie rozciagnelam swojej wypowiedzi.Pozdrofka ![]() Ten post był edytowany przez alexa0900: 06.08.2004 20:16 |
MisieK |
![]()
Post
#20
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ja tam mam wlasnie taki wykluczany przez nas przypadek, mam przyjaciólke, kobita jest boska, blebleble... no i ona ma chlopa, zreszta fajny z niego koles, ale jak cos jest nie tak to do kogo przychodzi? Do mnie, a nie do faceta. Nie wiem czemu tak sie dzieje, ale czesto mi sie w koszulke poryczala...
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Sumiko |
![]()
Post
#21
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
Oj oj... ja się na tym przejechałam
porządnie, serio.
I teraz moge powiedzieć z pełną świadomością, że mam tylko jedną, jedyną przyjaciółkę. Z którą mogę milczeć. I przelewać łzy w madryckim parku. Gubić się w Zupełnie Obcym Mieście. I odnaleś. Płakać na środku lotniska wśród tłumu nieznannych ludzi i to nie ma dla nas znaczenia. Przebalować Ho Ho Euros. Ściągać majtki na basenie. Zakładać się, która będzie się opalać toples. Możemy się na siebie gniewać i czasem siedzieć w ciszy ze złości. I nie wiedzieć się 1,5 roku gdy ona mieszka w Chile. I to wszystko niczego w nas nie zmienia. Przez... 13? 14 lat? To własnie jest przyjaźń. Coś niezwykle istotnego, ukryte w banałach i codzienności. -------------------- dupa.
|
Syriiuszka |
![]()
Post
#22
|
![]() Laska Szatana XD Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 643 Dołączył: 12.05.2003 Skąd: z nienacka. Płeć: Kobieta ![]() |
i ciągła myśl 'Kurwa, Hazel, ja cię kiedyś zabiję'
Oj, ale nie można bez niej żyć, to fakt, cholera jasna. -------------------- ![]() yeah. |
Alexa666 |
![]()
Post
#23
|
||
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
Nie zgodzę się. Ja kocham moich przyjaciół. Jest to jedna z wielu odmian miłości, ale jest. Gdybym ich nie kochała to trudniej byłoby mi im zaufać. Nie zrozumcie mnie źle, po prostu bardziej ufam komuś, kogo kocham. I nie wstydzę powiedzieć mojemu przyjacielowi - Kocham Cię. Dla kogoś może to być dziwne, może uważać, że rozrzutnie używam słowa 'kocham', ale ja tylko wyrażam swoje prawdziwe uczucia. |
||
MisieK |
![]()
Post
#24
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Pewnie chodziło o miłość w znaczeniu,
odnalezienia swojej drugiej polowy
![]() -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Alexa666 |
![]()
Post
#25
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
No chyba że. Ale w sumie czasem przyjaźń
pomiędzy chłopakiem a dziewczyną może przerodzić się w miłość. Chociaż ja
sobie nie wyobrażam, że miałabym się całować z moim przyjacielem Damianem...
XD Może to dlatego, że nie jest w moim typie XP
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 01:34 |