Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Zmierzch

Sihaja
post 28.12.2003 16:58
Post #1 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Pisany pod wpływem chwili... a raczej widoku za oknem... smile.gif



Za szarym płaszczem zmierzchu
ludzkie marzenia biegną pośpiesznie
Migają kolorowe na ulicach
roztrącając w pośpiechu realia.
Tu krzyk, tam westchnienie
Szept ulotny ciszy jak kwiat
rozbłyska za oknem ogniem
pomarańczowym.
Marzenia mają zapach
mandarynki i gożdzików
a zmierzch pachnie
świeżo i odważnie.
W ciemności łatwiej przyznać się
do siebie. Ciemność ociera łzy
haftowaną chusteczką i
gładzi ręką po bladej twarzy.



Ten post był edytowany przez Sihaja: 29.12.2003 17:55


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
muszka Me
post 29.12.2003 19:03
Post #2 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 268
Dołączył: 25.05.2003
Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów




Najpierw układ wiersza -- ja go lubię =) naprawdę mam dość już tych wierszyków, co mają maksymalnie trzy słowa w wersie. A kropki na środku są niezwykłe.

Teraz treść -- wiesz, muszę powiedzieć, że bywały lepsze. I to zdecydowanie. Przesłanie jest znakomite... ale nie podobają mi się do końca te słowa... coś tak dziwnie przeplatasz jakby kilka stylów. I czytając wiersz na głos, tak jakoś to dziwnie brzmi. No ale może się mylę.

Ale i w środku znajduję słowne perełki... zapach mandarynki i goździków -- to zapach mojego dzieciństwa... tak przyjemnie zadrżałam, jak doszłam do tego momentu... O tak, moje marzenia pachną dokładnie tak jak Twoje =)


--------------------
Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe,
Nad wodą stoi...
"Safo, co chcesz uczynić?"
"Chcę morze zarzucić na głowę,
By nikt nie dojrzał łez moich..."
(Pawlikowska-Jasnorzewska)

"Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją."
(Łysiak)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2025 12:34