Muzyka
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Muzyka
Potti |
![]()
Post
#1
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
kolejna próba, dyskusji na ten, zawsze na
czasie, temat =)
ale nie chodzi mi o to, żebyście napisali kilka tytułów swoich ulubionych piosenek i kilka totalnych dla Was klap, tylko żebyście jeszcze mówili dlaczego tak robicie. dopiero z tego może wywiązać się jakaś dyskusja, bo na wielu innych tematach- kończyła się ona jedynie na kłótni w rodzaju: 'jak możesz nie lubić tego zespołu!', 'ależ mogę!' etc. liczę, że się zastosujecie i będzie wreszcie muzyczny topic z prawdziwego zdarzenia. podawajcie teledyski i piosenki nie tylko z tego i ubiegłego roku, poprostu jakie Wam przyjdą na myśl i o jakich naprawdę macie coś do powiedzenia. no. miłej dyskusji! -------------------- voir clair dans le ravissement
|
![]() ![]() ![]() |
Potti |
![]()
Post
#2
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
ups, z tego wszystkiego nie wspomniałam o
moim ulubionym zespole.
Nirvana ,,lepiej się szybko wypalić, niż gasnąć powoli'' po pierwsze, najważniejsze, genialna muzyka. głos Kurta Cobaina dodaje niesamowitej energii, pobudza, na swój sposób motywuje. ten jego wrzask cierpienia do ludzi. wrzask, który jakby na to nie patrzeć, podbił świat. jak to Dracon powiedział ,,aż chce się krzyczeć''. słucham zawsze, kiedy chce mi się skakać z radości, a także kiedy nie mam na nic ochoty. i zawsze działa bez usterek, wypełniając doskonale swoje zadanie. uważam, że Smells został wybrany teledyskiem wszechczasów całkiem słusznie, a Viva Polska dobrze zrobiła przybliżając pop-owym maniakom płytkiej muzyki, historię Nirvany. chociaż w 15 minutach, to zawsze, mogli sobie z wierzchu posłuchać kilku utworów takich jak You know you're right, czy właśnie Smells. po drugie, wspomniany już kilka razy [najważniejszy dla mnie w tym zespole, bo najbardziej chyba interesujący] Kurt Cobain. gdybym nie słuchała jego zespołu, to i tak zgłębiałabym jego życiorys, a że jej słucham, to zgłębiając- uwielbiam jeszcze bardziej. cała historia, człowieka z Seattle, który mieszka gdziekolwiek, czasem w samochodzie i dorabia w pralniach i knajpach, żeby mieć za co kupić nowy wzmacniacz, dla swojego zespołu, którego nikt nie zna. człowieka, który pisze listy do przyjaciół, przeprasza za przegrywanie płyt na kasety- bo nie ma pieniędzy kupić nowych, wita się czasem po japońsku i ma wizje jezusa na placku tortilli. a później człowieka, którego wyniszczyła sława, który ćpa, ma okropną chorobę żołądka, prawie anoreksje i nie może sobie ze sobą sam dać rady. a potem kończy niezwykle smutno. szkoda. ale mimo wszystko to przedewszyskim historia niesamowitego człowieka, który niesamowicie śpiewał, pisał i rysował. no. i to nic, że czytając Dzienniki wdepnęłam z butami w jego życie, nie żałuję tego =) -------------------- voir clair dans le ravissement
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 12.05.2025 06:43 |