[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ wiersze, coś tak na dobry (lub nie) początek...

[Nyaimma]

prości ludzie
mali ludzie
błahe rozmowy
bezwartościowe myśli
błędne postępowanie
bezwładne ruchy
bezwiedne uśmiechy
mechaniczne gesty
bezgłośne krzyki
bezbolesne jęki

bezsensowna cisza

ta cisza to lęk
ta cisza to ból
ta cisza to cierpienie
ta cisza to łza w oku clowna
ta cisza to ostatnie tchnienie przed śmiercią
ta cisza to pustka
ta cisza to tancerz na mogile
ta cisza to krzyk

ten krzyk bezwiedny
bezgłośny
bezlitosny
okrutny
drastyczny

ten krzyk bolesny
błagalny
krwawiący
śmiertelny

ten krzyk ostatni

ostatni jak pustka
pusty jak cisza
cichy jak mrok
mroczny jak zło
zły jak my
nasz jak łzy

[Sihaja]

Ene-due-rabe.... Taka wyliczanka po prostu. Przymiotnik- rzeczownik, potem trochę innych konstrukcji, ale opartych na równie prostym schemacie. W sumie to nie wiem nawet o czym ten wiersz był. Ale widywałam gorsze dziełka. Pracuj dalej, następnym razem trochę popuść wodze fantazji i spraw, aby wiersz był ciekawszy. Trzymam kciuki