Sybilla Trelawney, aytentyczny dar przewidywania...?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Sybilla Trelawney, aytentyczny dar przewidywania...?
paulina |
20.05.2004 16:46
Post
#1
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 09.02.2004 Skąd: tarnow |
jak sam tytul wskazuje chcialabym poznac
wasze opinie na temat nauczycielki wrozbiarstwa. Jak powiedziala
Mc'Gonagall straszenie uczniow smiercia to jej ulubiony sposob witania
uczniow, z drugiej strony wiedziala, ze newil uposci filizanke (chociaz on
jest caly udany wiec mozna sie bylo tego spodziewac :P ) Jesli o mnie chodzi
to przepowiednia dla Lavender ze to czego sie boi przydarzy sie ktoregos
tam pazdziernika - to po prostu sciema i zbieg okolicznosci...no ale to
tylko moja opinia :) piszcie co wy sadzicie na ten temat, pozdr for all :*
|
vigga |
20.05.2004 21:09
Post
#2
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 489 Dołączył: 06.07.2003 Skąd: Olsztyn |
niekoniecznie to taka wielka sciama... w
koncu dwa razy udalo sie Tralewney przepowiedziec przyszlosc. i w dodatku
jakie to byly przepowiednie...! chyba jedne z najwazniejszych w calej
historii czarodziejow (no moze troszke przesadzam )... to, ze wiedziala, ze akurat 17 pazdziernika cos sie
stanie Lavender tez nie jest raczje zbiegiem okolicznosci. tak samo ten
ponurak. w sumie to Harry nie zginal, ale jednak wielki czarny pies byl.
-------------------- mądrzejsi mówili nie rób
mówili trzymaj się z daleka nie pozwalali mi sam się dowiedziałem czym jest kłamstwo zło i krzywda dziękuje Wam za okaleczenie mojej duszy... all we see or seem is but a dream within a dream ************* nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka... |