*****lednica*********, i wszystko
jasne
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
*****lednica*********, i wszystko
jasne
Madame Rosmerta |
![]() ![]()
Post
#1
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 24.08.2003 ![]() |
No cóż, w zasadzie wszystko zawarłam
w temacie.
Co możecie powiedzieć na temat tegorocznego, VIII już spotkania Młodziezy Katolickiej "Lednica 2004"? Pytam tak, uczestników, jak i tych, co na temat coś wiedzą i chcą się wypowiedzieć. ja byłam dopiero pierwszy raz ( wciągnęła mnie przyjaciółka), ale muszę przyznać, że jestem zachwycona!!!!!!!! Atmosfera, poczucie wspólnoty - wszystko, czego szukać może młody katolik było na wyciągnięcie ręki. A piosenka "Tak, tak Panie" naprawdę porwała 180 tysięczny tłum!!!! Czekam na odzew i pozdrawiam wszystkich Ledniczan !!!!!!!! -------------------- if thou must love me, let it be for nought,except for love's sake only
|
![]() ![]() ![]() |
Potti |
![]()
Post
#2
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
Zusia -> ja wiem, że w naszej religii
''wierzący niepraktykujący'' nie ma racji bytu. i właśnie w
kimś bardzo religijnym takie wypowiedzi jak moja może wywołują złość. bo tak
pan Bóg nakazał i nawet jeśli nie podoba mi się Kościół to mam chodzić,
modlić się modlitwami z modlitewnika itp., przecież dla Niego mogę/muszę to
zrobić.
ale do mnie to nie trafia. mogłabym przecierpieć te 45 min. w kościele co tydzień- jednak nie widzę w tym większego sensu. całą Mszę mam ochotę kląć, bo mój proboszcz bez przerwy mówi o jakichś opłatach, ofiarach, datkach itp. tak jakby wszystkie obrzędy spychał na dalszy plan i odprawiał ''na odwal'', a o pieniądzach mówił z prawdziwą pasją. a jeśli w kościele mam ochotę tylko wyrażać się niecenzuralnie, to wolę już nie iść. wiem, wiem. mogę sobie wybrać inną parafię. ale wszelkie pruszkowskie kazania zupełnie do mnie nie trafiają... nie ma tu dobrych księży. okazjonalnie więc jeżdżę do kościoła do mojej babci. przyznaję, że co niedziela mi się tego robić po prostu nie chce. jeśli chodzi o modlitwy- modlę się własnymi słowami. znam wszystkie najważniejsze (chyba tylko dzięki dobrej pamięci, ale nieważne), ale praktycznie ich nie używam. tylko w kościele. i na religii w szkole. może kiedyś zobaczę sens w tych wszystkich ''kościelnych nakazach''. może jako babcia będę chodzić na wszystkie nabożeństwa, msze kilka razy w tygodniu etc. może będę się wtedy uważać za najlepszego człowieka na świecie z tego powodu, jak większość chyba starszych osób. pomimo, że nie będę już robić nic dobrego. ale na to jeszcze nie przyszedł czas. nie dorosłam do tego, chyba. mam nadzieję, że takie wyjaśnienie Ci wystarczy, strażniczko sprawiedliwości na forum (: zresztą nie widzę problemu, bo teraz Ty mnie upominasz (postem coprawda bez większego sensu i argumentacji, nawet nie wiem co mi właściwie zarzucasz) i jesteśmy kwita. sądzę ponadto, że nikt nikogo nie opierdzialał- po prostu się nie zgadzał i próbował dyskutować. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 12:36 |