Noc
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Noc
krufka |
![]()
Post
#1
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 57 Dołączył: 30.12.2003 ![]() |
Napisane dzisiaj w nocy, jak ktoś ma
pomysł na tytuły to proszę się nie krępować:
nn/ Godzina jest pierwsza, komputer wskazuje Leżąc na łóżku walczę ze snem Minuty, ach ile ich tutaj marnuję Wiem Tak, tak świadomość działa mi dobrze (No ja tak myślę, inni już śpią) Wciąż oczy Jej widzę, w nich całe morze I Ją Rekurencyjny ten obraz snami Przykryty, a także zasłoną z mgły Gdybyśmy teraz mogli być sami My Lecz nie możemy, gdybyśmy chcieli Nawet i wtedy on będzie żyć Nie musisz, naprawdę, wcale nie musisz Się kryć Bowiem intryga ta nie ma sensu Wybór zapadnie prędzej lub nie Ten kołek istniejąc wszystko rezepsuł Źle Małe pękniecie osłabia całość Organizm długo przed śmiercią się broni Lecz żadna, nawet największa żałość Nie zagoi Myślałby kto iż to co w głowie Nie boli tak jak świat poza nią Lecz spytaj wariata - on ci odpowie Chęcią Bo chęcią ten świat jest wyłożony Zdrowy pieniędzy pragnie, a bogacz Zdrowia, gdy to mu nie dopisuje Sam zobacz A ja tylko pragnę śmierci drugiego By więcej nie stał pomiędzy nami Zbliż się kochana do snu mojego Jestemy sami nn/ Znalazłszy się na tym niewielkim pokładzie Zrobiwszy pośpieszny, dokładny remanent Modliłem się długo, by duszę miec w ładzie Bo wkrótce spotkam się z Panem Kilka tych puszek, z metalu, przykrytych Kocam z jakiegoś dziwnego tworzywa Wody z pięc buti, jeszcze nie wypitych Oto com miał by tu dogorywać Możliwości kilka tylko przewidziałem I myśląc jak się bez bólu wykończyć W głowie ze sobą się głośno sprzeczałem Lecz chyba tutaj muszę to zakończyć Albowiem ma łódka, dryfując na falach Dała się złapać w rybackie sieciska Rybaków marzących o rafach w koralach A podnoszących mnie - rozbitka -- UPDATE -- wersja 0.1 ![]() Ten post był edytowany przez krufka: 11.06.2004 21:15 -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
muszka Me |
![]()
Post
#2
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 268 Dołączył: 25.05.2003 Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów ![]() |
Po pierwsze, muszę powiedzieć, że mnie
miło zaskoczyłeś. Nie wiem, czemu, ale nie podejrzewałam, że umiesz pisać
wiersze -- a umiesz i to nieźle. To może teraz kilka słó na temat każdego z
nich:
Pierwszy (czytając od góry, czyli od najwcześniejszego... jakoś muszę ponumerować, skoro nie wymyśliłeś tytułów) -- chyba podoba mi się najbardziej. Forma jest świetna, rzadko spotyka się wiersze tego typu (a szkoda). Czyta się go wspaniale, jest taki płynny i melodyczny, że można się upajać słowami. Tylko kilka drobnych zgrzytów -- pierwszy przy słowach "się kryć", a drugi -- "chęcią". Nie mam pojęcia dlaczego, ale wybija mnie w tych momentach... I jeszcze, bardziej by mi pasowało "mojego" -- zamiast "mego" ale to tylko taka nic nie znacząca sugestia (w sumie to Twój wiersz, więc się nie powinnam przyczepiać). Do treści... smutny wiersz, ale piękny. Taki... kobiecy (i to jest zaleta, heh). Tak mi się zaszkliły oczy, kiedy czytałam ostatnią strofę... Ładne to... śliczne... Takie smune, a jednak pisane miłością. Gratuluję (i, wiem, że to zabrzmi głupio -- ale mam nadzieję, że się wam ułoży kiedyś... tylko nie przestawaj wierzyć). Wiersz drugi -- tutaj widzimy przerost treści nad formą =). Ładny, nie powiem, ale rytm trochę kuleje, jakbyś zapomniał przeczytać go jeszcze raz na głos -- i nie wsłuchał się w słowa. Znowu zakończenie mi się podoba... Umiesz pisać (mówiłam to już?) Zaś trzeci jest prześliczny -- dopracowany przede wszystkim. Podobają mi się Twoje rymy (nawet nie tylko w tym, konkretnym wierszu). Po prostu umiesz to robić, nie są banalne i takie wymuszone. Szkoda tylko, że taki pesymistyczny. Muszę przyznać, że potrafisz odziałowywać na czytelnika... Tu mi się najbardziej podoba środkowa strofa... chyba najbardziej daje do myślenia (?). Podsumowując -- chcę więcej Twoich wierszy. I nie tylko takich smutnych... (chociaż rozumiem, że wiersze opisują stan chwilowy naszej duszy -- a skoro nie będzie radosny, to nie ma sensu się silić na wesoły wiersz). Jest dobrze. -------------------- Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe, Nad wodą stoi... "Safo, co chcesz uczynić?" "Chcę morze zarzucić na głowę, By nikt nie dojrzał łez moich..." (Pawlikowska-Jasnorzewska) "Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją." (Łysiak) |