[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Porn Idol

Pornograficzny Idol - orgazmy zamiast piosenek
wenn/TV2

2004-06-17 14:39 (czytana: 37165 razy, komentowana: 94 razy)

Setka ochotników zgłosiła się do norweskiego programu telewizyjnego Porn Idol, którego uczestnicy będą uprawiać seks przed kamerami.

Norweski gwiazdor filmów porno - Thomas Ricco - jest pomysłodawcą i realizatorem najnowszego telewizyjnego programu typu reality pt. "Porn Idol - poszukiwanie gwiazd porno", który nie tyle przekroczył kolejną granicę, co precyzyjnie zdefiniował określenie ‘bycia nad przepaścią’.

Jak przyznaje sam Rocco 'bycie Idolem nie oznacza koniecznie śpiewania', dlatego kandydaci będą symulować orgazmy i uprawiać seks przed kamerami.

Według zapewnień pomysłodawcy, 'Porn Idol' ma być najbardziej podniecającym i interesującym programem w norweskiej telewizji. ‘Aktor’ nie boi się problemów prawnych - jest bowiem przekonany, że ogromny sukces produkcji umożliwi odparcie każdego ataku.

W pierwszym etapie konkursu uczestnicy będą jedynie musieli udawać orgazmy. Seks uprawiać będzie czwórka finalistów. Ich partnerami będą profesjonalni aktorzy filmów porno.

Zwycięzca 'Porn Idola' zagra główną rolę w filmie tylko dla dorosłych, którego budżet wyniesie co najmniej 200 000 norweskich koron. Ale, jak zapewnia Rocco, nagród ma być dużo więcej...

zródło--> wp.pl



żenująco tragiczne czy komicznie głupie?
czytając chce wam się śmiać czy płakać?
kolejny dowód na powszechny upadek człowieczeństwa, czy zwykłe pokonywanie barier?
oglądali byście taki program? jeśli tak to czemu? jeden odc. z ciekawości czy cały cykl bo 'mnie to kręci'?
wzieli byście w czymś takim udział bo to jest teraz modne?
mnie przy jedynie udawanym orgazmie łzy pociekły ze śmiechu...

Psycho - cenzura istnieje, owszem, ale nie wszędzie na takim samym poziomie, u nas - w Polsce - coś takiego w życiu by nie przeszło [Kościół, te sprawy], ale w takich Stanach na przykład... spokojnie.

hm. śmieszne i na swój sposób niesamowite. czego to ludzie nie wymyślą... nie ma juz chyba zadnych barier, świętosci, które nie zostały - albo w niedalekiej przyszłości nie zostaną - przekroczone, naprawdę.

płakać ze śmiechu

wiesz co... sama nie wiem. dla mnie większym dowodem na upadek człowieczeństa są wojny, zabijanie itp. a cos takiegos... jeśli z jakichś względów wydaje mi sie to nieetetyczne, obrzydliwe czy niemoralne, to po prostu nie patrze na to. a reszta... niech robi co chce. i jest git. wszyscy sa zadowoleni.

raczej nie oglądałabym... jakoś w ogóle nie ekscytują mnie programy typu reality show. bez względu na to czy wątkiem przewodnim jest uprawienie seksu przed kamerami czy praca w barze czy siedzenie na tyłku w domu wielkiego brata. ja wole np. posiedzieć na forum;]

na dzien dzisiejszy [nie moge wiedziec co bedzie za 20 lat;] na pewno nie. w zadnym tego rodzaju programie. to jest dla mnie w pewnym sensie.. sprzedawanie siebie. ja tak to odbieram, ale nie potępiam tych, którzy idą do Baru czy Big Brothera. niech robią co chcą, to jest ich zycie. ja osobiście bym nie wzięła w niczym takim udziału i nie przeczę, ze równiez z pewnych względów ideologicznych. ale kazdy ma swoją własną hierarchię wartosci, swój własny obraz tego co moralne i etyczne.