Książki, przeczytane, polecane
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Książki, przeczytane, polecane
Potti |
![]()
Post
#1
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
tak sobie myślę, że skoro są tematy o
ostatnio obejrzanych filmach, zasłyszanych piosenkach i obejrzanych
teledyskach- to przydałby się też o ostatnio przeczytanych
książkach.
wszyscy chyba wiedzą o co chodzi: dość krótko recenzujemy nasze najświeższe doznania czytelnicze. mile widziane także dyskusje na powiązane tematy. miłego postowania! [; -------------------- voir clair dans le ravissement
|
![]() ![]() ![]() |
muszka Me |
![]()
Post
#2
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 268 Dołączył: 25.05.2003 Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów ![]() |
Ja ostatnio skończyłam po raz drugi
czytaną "Zbrodnię i karę" F. Dostojewskiego (drugi raz tylko z
tego powodu, że chciałam się nią "nacieszyć" w momencie, kiedy
jestem w stanie więcej zrozumieć, mocniej to przeżyć, bo -- nie oszukujmy
się -- dziecko nie zawsze potrafi interpretować właściwie wielkie dzieła).
Jestem zadowolona, nie będę, -- jako że pewnie forum jest już po lekturze
"Zbrodni..." -- opiewać jej zalet. Ponadto to lektura, w drugiej
chyba klasie liceum, więc większość z was i tak i tak się będzie musiała
zapoznać się z treścią (teoretycznie).
Potti, ja nie lubię P. Coelho. Uważam, że jego książki są przereklamowane i -- niestety -- kiczowate, jako że ich przesłania są już wycierane do białości, przez innych autorów, zaś po skończeniu lektury czuję tylko niedosyt i jakby pustkę. Mogłabym jeszcze dodać, że czasem mam wrażenie, że są takie... trochę nieprawdziwe (co może wiedzieć o nędzy multimilioner?...), cóż, po prostu -- nie widzę głębi -- która podawana jest na tacy, ba -- wpychana prosto do ust, że aż się robi niedobrze. Zresztą -- nie będę tu kwestionować telentu pisarskiego Coelho, bo wiem, że pisać potrafi. "Jedenastu minut" jeszcze nie czytałam, cóż, szkoda mi pieniędzy niestety. Ale wymyśliłam, że kupię przyjaciółce na urodziny, na pewno mi pożyczy, a ona Coelho lubi. Miałam jeszcze pewne wątpliwości, ale skoro Tobie się spodoba, to myślę, że zakup będzie trafiony i koleżanka się ucieszy. (btw. okładka faktycznie jest piękna, aż chce się dotknąć książki buszując między półkami w księgarni). A ja co lubię czytać? Oprócz tępych kryminałów, których właściwie nie zaliczam do książek -- np. Cooka (a czytam to w wolnych chwilach, w ramach taniej rozrywki -- nie, absolutnie, żeby coś z tych książek wynieść), ponatdo Chmielewskiej itd. lubię W. Hugo ("Nędznicy"), F. Dostojewskiego (nawet nie za "Zbrodnię..." co za "Idiotę" -- polecam), M. Prousta (za całą serię "W poszukiwaniu zaginionego czasu"), Z. Freuda (za "Wstęp do psychoanalizy", przy którym śmiałam się, jak z najlepszej komedii -- świetne), ponadto W. Łysiaka (za jego miłość do Francji, którą podzielam, a przede wszystkim za "Empirowy pasjans", "Francuską ścieżkę" "MW" i "Szachistę" -- zresztą, ja lubię jego wszystkie książki). Jeśli zaś chodzi o dzieciństwo (to były czasy...) to z rozrzewniem wspominam F. H. Burnett (przede wszystkim za "Małą Księżniczkę" -- przy której do tej pory płaczę (: ), J. Verne (za to, że z zapartym tchem pochłaniałam wszystko -- co jego), A Dumasa Ojca (za "Trzech Muszkieterów", później "Dwadzieścia lat później", "Wicehrabia de Bragelonne" i z innej beczki -- "Hrabiego Monte Christo" bez których moje życie nie byłoby życiem). No i oczywiście sobie J. Carrolla przypomniałam (nie mylić z Lewisem Carrollem i jego nieśmiertelną "Alicją...") -- też go czytam -- bo po jego książkach patrzę na świat od innej strony, właśnie dzięki niemu (a nie "Harry'emu Potterowi") wierzę w magię, wierzę -- bo świat staje się kolorowy. Wiecie co? Mogłabym o książkach mówić godzinami. Na razie sobie przerwę, żeby nie wyczerpać wszystkiego w jednym poście. Coś jeszcze dodam (: Edit: Po przeczytaniu wypowiedzi Nadziei: "Doktorów" zaczęłam czytać w Empiku, a ponieważ wciągnęło mnie niesamowicie -- kupiłam sobie i czytałam w domku. Myślałam, że tylko ja jestem taka nawiedzona i poluję na wszystkie książki o lekarzach (bo myślę poważnie o medycynie), a tu mile się zaskoczyłam, że sama nie jestem (: Książka do polecenia, naprawdę ciekawa i, jak wspomniała Nadzieja, do pochłonięcia -- mimo 800 stron nie dłużyła mi się w żadnym momencie. No i Prousta też ubóstwiam (: Ten post był edytowany przez muszka Me: 22.06.2004 11:40 -------------------- Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe, Nad wodą stoi... "Safo, co chcesz uczynić?" "Chcę morze zarzucić na głowę, By nikt nie dojrzał łez moich..." (Pawlikowska-Jasnorzewska) "Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją." (Łysiak) |