Sybilla Trelawney, aytentyczny dar przewidywania...?
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Sybilla Trelawney, aytentyczny dar przewidywania...?
paulina |
20.05.2004 16:46
Post
#1
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 09.02.2004 Skąd: tarnow |
jak sam tytul wskazuje chcialabym poznac
wasze opinie na temat nauczycielki wrozbiarstwa. Jak powiedziala
Mc'Gonagall straszenie uczniow smiercia to jej ulubiony sposob witania
uczniow, z drugiej strony wiedziala, ze newil uposci filizanke (chociaz on
jest caly udany wiec mozna sie bylo tego spodziewac :P ) Jesli o mnie chodzi
to przepowiednia dla Lavender ze to czego sie boi przydarzy sie ktoregos
tam pazdziernika - to po prostu sciema i zbieg okolicznosci...no ale to
tylko moja opinia :) piszcie co wy sadzicie na ten temat, pozdr for all :*
|
Koralina |
28.06.2004 09:15
Post
#2
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 155 Dołączył: 14.02.2004 Skąd: Wenus Płeć: Kobieta |
Zastanawiam się, dlaczego Sybilla
wygłasza swoje przepowiednie, tylko wtedy, gdy jest w czyimś towarzystwie.
Chyba, że wyjawiła już wiele więcej przepowiedni, niestety, samej sobie
Czyżby rzeczywiście ktoś mówił za nią? A co czuje Trelawney po takiej wizji?
Może tylko udaje, że nic nie pamięta, bo boi się, że przepowiedziała coś
osobie, do której nie ma pełnego zaufania. Sama nie wiem..
Ten post był edytowany przez Koralina: 28.06.2004 09:17 -------------------- Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja. I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama. Myslovitz |