Ten, Co Saidinem Włada [ZAK] do LW, czyli coś o Aes Sedai i smoku
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Ten, Co Saidinem Włada [ZAK] do LW, czyli coś o Aes Sedai i smoku
SZPAQ |
![]()
Post
#1
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 08.07.2004 Skąd: Tar Valon (czyt. Lubliniec koło Opola) ![]() |
Od razu mówię - to opowiadanie będę
publikował w
częściach.
---------------------------------------- "Wiek staje się wpierw opowieścią, potem legendą, na końcu mitem. Ale i mit zostaje zapomniany nim nadejdzie Wiek który go zrodził" Rand siedział na kamieniu, z zamkniętymi oczyma, ale wiedziałem, że tylko pozornie zachowuje spokój. Gdyby jego ludzie, Lud Smoka wiedział o tym, że jest szargany między jego uczuciami i życiem, oraz saidinem... Zaparzyłem mu herbaty, podszedłem i podałem mu kubek. Noc była mroźna, ale w Górach Mgły wydawała się jeszcze chłodniejsza. Wziął kubek, po czym pośpiesznie opróżnił go. - Dzięki ci, Perrin. Naprawdę byłem spragniony. - Wiem to, Rand. Wiem więcej niż ci się zdaje. - Moiraine ci powiedziała? - zdumiał się - Obiecała nic nikomu nie powiedzieć... - Nie, to nie Moiraine mi powiedziała. Sam się dowiedziałem. Od kiedy jestem... "Tym czym jesteś, kochasiu. I nic tego nie zmieni" coś powiedzuiało w jego głowie "Nie. Nie jestem tym... Nie, po prostu jestem człowiekiem, CZŁOWIEKIEM!" odpowiedział temu czemuś w jego głowie. I znów poczuł łaskotanie z tyłu mózgu. "Wilki. Znowu one. Nie. Nie dopuszczę do tego." I szaleńczym wysiłkiem stłumił łaskotanie. - Czym jesteś? - podejrzliwie zapytał się Rand. - Ta'veren... Ja nim jestem, ty nim jesteś, Mat też... - urwał. Myśl o Macie sprawiała mu ból - Ciekawe jak się miewa. Czy Aes Sedai już go uleczyły? Całą zimę siedzimy tutaj, i nic nie wiemy... Moiraine, szczeźnij w Światłości, przestań trzymać nas na smyczy! - opanował się - Co tym razem powiedziała Moiraine? - Nic, Rand, zupełnie nic. Co ona zamierza? Nie wiem, naprawde nie wiem. I chyba nie chcę wiedzieć. Odszedłem od niego. Musiałem. Nie mógł zobaczyć moich łez. Nie mógł. Po prostu. Nie teraz. Nie on. Ale dlaczego? Czemu on nas unika, a my jego? Z jednego powodu. Strach. Boi się, że coś nam zrobi. A my uciekamy przed tym samym... Nie. Nie wolno mi tak myśleć. Rand. Mój przyjaciel. -------------------- Jam jest Smokiem Odrodzonym z elfiego maga, wstąpiłem w Aiela który saidinem włada...
"A on przyjdzie na świat na zboczach góry, więzienia Czarnego i Przeklętych, Shayol Ghul, po której jego krew popłynie, kiedy dotknie cuilidescarra i świat zbawi, choć równocześnie zniszczy, i swych bliskich zabije mieczem pokoju i zgody, a oni słuchać się go będą, gdy przyjdzie Stu Towarzyszy z Czarnej Wieży i na powrót zburzą wieżę Białą, a potem zapieczętuję przeklętych wraz z Czarnym na zawsze, gdy Smok pokona go w Tai'Shan, wraz ze swoimi wiernymi Asha'manami..." Proroctwa Smoka, werset 139, autor nieznany |
![]() ![]() ![]() |
Meridien Auris |
![]()
Post
#2
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 81 Dołączył: 18.11.2003 Skąd: Silence Garden Płeć: Kobieta ![]() |
Eee... przydałyby się dłuższe te czści,
które dajesz.
Widzę, że chcesz zbudować pewną charakterystyczną atmosferę w swym opowiadaniu za pomocą krótkich zdań, często jednowyrazowych. Jak na razie powiem, ze nawet ci to wychodzi, ale jeżeli nie będziesz pisał dłuższych partów, to człowieka raczej nie zainteresujesz, bo trudno wyrobić sobie zdanie po połowie strony w wordzie. -------------------- ||Grafiki|| <= moje prace na DeviantArt
||Muggle|| <= wiadomo :) ||Forum Antrim|| <= zaglądać, mam nadzieję, że się spodoba :D |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 06:46 |