Miecz Godryka Gryffindora, czyli
tajemnica w orężu zaklęta
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Miecz Godryka Gryffindora, czyli
tajemnica w orężu zaklęta
Koralina |
![]()
Post
#1
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 155 Dołączył: 14.02.2004 Skąd: Wenus Płeć: Kobieta ![]() |
Od pewnego czasu częstym obiektem moich
rozważań jest miecz Godryka. Na pierwszy rzut oka wiemy o nim całkiem sporo:
należał do Gryffindora, może go wyciągnąć tylko prawdziwy gryfon. Ale czy to
jego cała historia? Z pewnością nie. Dlaczego Godryk go posiadał, skoro
życie czarodziejskie opiera się głównie na zaklęciach, nie mugolskich
sposobach walki. Był to rok 900*, początek krainy czarodziejów i według
logiki, to właśnie wtedy najczęściej posługiwanoby się różdżką. Czyżby miecz
posiadał jakieś zdolności magiczne o których się dopiero dowiemy? Może jest
to źródło niezmierzonego dobra, które właśnie dzięki temu zabiło bazyliszka?
Tak jak wcześniej pisałam, wydaje mi się, że zdolności i dobro Godryka
przelane są do jego miecza.
*kolejne pytanie: od jakiej ważnej daty czarodzieje mierzą lata? Może od powstania najpoteżniejszego mieczu wszechczasów, mieczu rodu Gryffindoru posiadającego część mocy zaklętej w pomieszczeniu Departamentu Tajemnic? -------------------- ![]() Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja. I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama. Myslovitz |
![]() ![]() ![]() |
Koralina |
![]()
Post
#2
|
||||||
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 155 Dołączył: 14.02.2004 Skąd: Wenus Płeć: Kobieta ![]() |
Nie mam zamiaru się tym tłumaczyć, bo takie wytłumaczenie w moim przypadku jest totalną bzdurą. Mogę ci skana puścić, mam tą całą teorie zapisaną nieładnie na karteczce, układałam podczas wakacji i przy przepisywaniu się troche spieszyłam. Wiem, że wyglądam na niedorozwiniętą umysłowo, ale tak bardzo głupia nie jestem.
Troche wydaje mi się to niemagiczne, i przeciętne jak na Rowling. Fakt, że mogą obchodzić normalne święta, ale data liczona od narodziny Chrystusa jest dla mnie za bardzo mugolska, ale przecież nie jestem Rowling i nie moge zabierac glosu bo nie zgadne. Ten post był edytowany przez Koralina: 21.07.2004 22:30 -------------------- ![]() Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja. I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama. Myslovitz |
||||||
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 01:47 |