Rapy, Hip-hopy I Inne Huncwoty, Czarnuszy rap znaczy się!
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Rapy, Hip-hopy I Inne Huncwoty, Czarnuszy rap znaczy się!
voldius |
04.08.2004 15:49
Post
#1
|
Unregistered |
heh temat już był, ale coś się może w
Waszym życiu zmieniło ;] co sądzicie o tym, jakże popularnym zjawisku w Polsce? 'yoł, elo ziom' <-> stereotyp prawdziwego 'ziomala'. czego słuchacie z rapu, co lubicie w tej muzyce? heh, ja ostatnio disy słucham ;] Mezo ->TenTypMes + NumerRaz, NumerRaz-> Mezo, TenTypMes-> Mezo. ładniensobie chłopaki jeżdżą. polecam szczególnie Meza 'Panczlajnera'. kultowy też już jest 52dębiec. konfrontacje 'chcesz ze mnie kpić' ;] wole ten taki żywiołowy typ. właśnie coś w rodzaju Meza, chociaż w sumie tak sobie go lubię. Kaliber ofcrs. Numer Raz. Ostr. Łona. Fisz. oni dalej wymiatają. polecam 'Nic Dziwnego' - płyta Łony ostatnia. nie tylko dla ludzi, którzy rapu słuchają. Eldo i Grammatik. niesamowici, świetne podkłady. a Tedzik? hmm nie trawię go po tym jego nagraniu z Kukulską. sorry bardzo, ale się cholernie zniesmaczyłem. tylko Wyścig Szczurów toleruję. a panie w teledyskach? wydaje mi się, że to się poprawia ;] coraz ładniejsze panie występują w teledyskach hip hopowych. MOR WA i Numer Raz ostatnio nam kilka ładnych pań przedstawił ;] mistrze fristajlu? hm jak dla mnie zią z Łodzi, znaczy OSTR. a hip hopolo? 3wymiar i 18L. Peja? nie lubię. znaczy jego hip hopu i jego samego. Liroy? też nie trawię. Electricrudeboyz? zna ktoś. Znowu Lato, taka pioseneczka dnb w sumie. bardzo miłe na imprezy ;] rozgośćcie się. Ten post był edytowany przez Child: 08.04.2008 15:23 |
Secner |
12.08.2004 00:45
Post
#2
|
||
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 118 Dołączył: 05.07.2004 Skąd: Z Nienacka. |
To są przykłady, jak mówiłem reszty nie mogę przytoczyć ze względu na fakt, że się na tym nie znam. Eski jednak słucham z przymusu, na wspomnianym basenie, w sklepach, w szkole i słyszę potwierdzenie stereotypu. Nie zmienia to faktu, że teksty te są poprostu płaskie, autor mówi nam co myśli i koniec. To nie jest tekst, który można interpretować na wiele sposobów, dający się zaadoptować w obecnej sytuacji. Zakadam, że znasz J. Kaczmarskiego (a jeśli nie to, że poszukasz w google.com informacji o nim) i wiesz na ile sposobów interpretowano jego poezję. (Zresztą nawet on sam pisał, nie bez żalu: "Przeinaczano moje śpiewki By się stawały tym, czym nie są.") Takie właśnie powinny być słowa. Powinny wyjść od autora, ale nie na spacer na smyczy, tylko wylecieć na wolność i, przepraszam za głupie porównanie, frunąć same. Oczywiście nie jestem zdania, że hip-hop się nie daje do niczego, ale dla mnie jest to coś co można posłuchać i wywalić. Głos wokalisty jest poprostu jeszcze jednym instrumentem, ale zupełnie bez wyrazu. -------------------- Khamulec dał głos.
Syn do ojca: - tato jestem gejem! Ojciec spokojnie: - Synu czy jezdzisz dobrym samochodem? - No raczej nie, tato - A czy ubierasz sie w eksluzywne ciuchy od Armaniego? - No tez nie, tato - A czy masz dom z wielkim ogrodem w Los Angeles? - No nie tato a czemu pytasz? - No widzisz to ty zwykly pedal jestes! |
||