Nasi Kochani Huncwoci, i wszystko
co z nimi związane ;)
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Nasi Kochani Huncwoci, i wszystko
co z nimi związane ;)
kkate |
![]() ![]()
Post
#1
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
A ja zapraszam do dyskusji na temat postaci
Remusa Lupina. W tym temacie możecie umieszczać wszystko, co z nim związane.
Co o nim sądzicie, co w nim lubicie, a co nie? Jaką rolę odgrywał w paczce Huncwotów? Jaką rolę odegrał w serii do tej pory? A jaką może odegrać? I kim Remus jest (będzie) dla Harry'ego? Oczywiście to tylko niektóre z proponowanych, podstawowych zagadnień. Dodawajcie swoje, a ja chętnie się przyłączę do dyskusji o moim ulubionych bohaterze ![]() Zobaczymy, co z tego będzie.... Ten post był edytowany przez kkate: 12.12.2004 13:49 -------------------- just keep dreaming.
|
![]() ![]() ![]() |
ren.Asiek |
![]()
Post
#2
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
No właśnie ufał tylko i najbardziej Syriuszowi, ale przecież wszyscy czterej tworzyli paczkę Huncwotów prawda? Nie ufać Glizdogonowi- rozumiem, taki mały nieporadny, nie miał swojego zdania i robił zawsze to co kazali mu Black i Potter, silniejsi od niego koledzy. Ale Remusowi? Czemu nie ufał Remusowi na tyle żeby go zaprosić na chrzest, i czemu^^o ile dobrze pamiętam^^ z początku padały podejrzenia ze Remus mógł sie przyłączyć do Voldiego? Przecież w Hogwarcie zaakceptowali jego wilkołactwo i go poznali, wiedzieli że równy z niego gość! Dlaczego więc zmieniło się to po szkole? Przecież on jeden miał na tyle rozsądku w głowie, żeby dawać im dobre rady co do przychamowania w niektórych sprawach- może i go nie bardzo słuchali no ale jednak był tym najrozważniejszym
![]() ![]() -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|