Syriusz Black, tylko tutaj...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Syriusz Black, tylko tutaj...
Syriusz_Black |
06.07.2004 11:51
Post
#176
|
Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju |
Postanowiliśmy do spólki z Kubikiem, że nie
ma sensu zakłądać o Syriuszu 10 różnych tematów, tylko w jednym konkretnym miejscu pisać wszytsko o tej
postaci.
Zatem: -jeśłi sa jakieś pytania -niejasności -wątpliwości -nowe teorie Piszemy je tutaj.... Zatem pozdrawiam i życzę miłej dyskusji.. P.S. zrobiliśmy małą czystkę na forum, poleciało trochę tematów... Rozluźniło sie trochę na FG... mam nadzieję, że będzie działało szybciej.... -------------------- |
ren.Asiek |
24.08.2004 21:15
Post
#177
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta |
No ja rozumiem...modki się czepiają ok,
jeśli już ktoś naprawdę nabija na non stopie....ale jesli ktoś odpowie na
wcześniejszego posta jednym zdaniem, jedną linijką, w której ujmie wszystko
to co chciał przekazać...to chyba nie jest nabijanie, ale nawet lepiej bo
multum stwierdzen jest ujęte w jednym przesłaniu, i nie trzeba tyle czytać
zeby dojść to sedna wypowiedzi...heh, dobrze to rozkminiłam? lol
:D:D
"Ostatecznie dla należycie uporządkowanego umysłu śmierć to dopiero początek nowej wielkiej przygody" - Albus Dumbledore <--- mówiąc już na temat Sądzę, że Syriusz raczej nie miał zbyt poukładane w główce, wręcz przeciwnie mógł mieć mętlik.Był zmuszony siedzieć w domu, choć jemu samemu sie to nie podobało i z pewnością od czasu do czasu miał jakieś wahania, czemu on tam siedzi, czemu musi się wszystkich słuchać i siedzieć bezczynnie, przecież gdyby tylko dali mu szanse to na pewno by nie zawiódł, to wszystko mogło mu kołatać w główce....zmartwienia związane z osobą Harry'ego, smutne wspomnienia, sprawa afery Voldkowej, opcja dożywotniego siedzenia w Kwaterze Głównej...samotnemu różne rzeczy mogą chodzić po głowie prawda? No trudno mi to przewidzieć . Jego głowę na pewno przepełniało jeszcze wiele spraw, był tam bałagan, taki powiem wręcz śmietnik...nic nie moglo znaleźć swojego miejsca, nic już do siebie nie pasowało...tak mogło być bo w końcu nei był on nade wszystko człowiekiem szczęśliwym...Ale fakt, zawsze chciał zginąć w walce, chciał zapewne zaznczyć się w dziejach ludzkości, chciał aby go pamiętano jako człowieka mężnego, gotowego na wszelkie poświęcenia...Umarł, ale to nie zakończyło jego historii, na pewno gdzieś jest i patrzy z góry na ten balagan ziemski...odkrywa teraz nowe tajemnice, przeżywa kolejną przygodę, która już nigdy się nie skończy... ;-P -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|