[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Wczorajsze Wino

[Cailith]

Ty
o Tobie
dla Ciebie
z Tobą
Twoje

ja - nigdy
nie moje
nie mówiąc już
o mnie

a kiedyś byłaś mi
wiatrem we włosach
tchnieniem spojrzeniem
nadzieją
...

[muszka Me]

A ja go lubię. Bo jest ładny.

Tak, ładnie dobrane słowa, wiersz melodyczny, delikatny, przyjemny. Niby zwyczajny, ale jednak...?

No właśnie. Tak wiele łez między wersami, tak wiele cierpienia. Ja to wszystko wiem Sis. Czuję to.

Zresztą...? Czy ja wiem, czy czuję? Pewnie chciałabym czuć. A tak tylko patrzę i tak mi smutno... najsmutniej na świecie.

Napisałabym, że wiersz wybitny. Jednakże nie chcę chwalić tego, co wyrosło z cierpienia. Mój egoizm chce więcej takich perełek -- ale teń cień ludzkich uczuć, który we mnie pozostał krzyczy, żebyś więcej tak nie pisała. Nie w takich sytuacjach. A to, co na kartce, nie było ucieleśnieniem zwykłego, ludzkiego bólu. Bo ja czuję ten wiersz pod paznokciami i... tak się o Ciebie martwię. Ale dzięki, za chwilę piękna.