Seksualnie, Czyli Cos O Milosci
Cielesnej
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Seksualnie, Czyli Cos O Milosci
Cielesnej
Eva |
![]()
Post
#1
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
Jako ze Nadzieja polecila mi abym czynila honory mistrza ceremonii, zakladam ten oto temat, ktorego poczatek mozna znalesc na pokrewnym topicu 'Milosc'.
Tak wiec traktowalismy o tym i owym, miedzy innymi; * o krzywych napiecia seksualnego kobiety i mezczyny * o waznosci seksu w zwiazku i milosci * o wytrwaniu w czystosci do slubu * o metodach antykoncepcji * o Religii * o Matoosie I mam nadzieje bedziemy dyskutowac jeszcze przez czas jaki. Dobrze by bylo kilka postow ostatnich przeniesc o tu, tu, jesli to mozliwe. Wypowiadac sie moga wszyscy, lacznie z dojrzalymi 12latkami ;P Z pozdrowieniami Elvaralinde Lokalny seksuolog P.S Jesli mielibyscie jakies pytania dot. na przyklad stref erogennych kobiety i mezczyzny to ja z racji amatorskiego fachu w rekach chetnie pomoge XD -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
anagda |
![]()
Post
#2
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
no to zaczynamy....:
kibiety mają gorzej. nie wiem czy którykolwiek z facetów chciały jak my (dorgie panie) przez kilkanaście dni w miesiącu nie móc robić większości rzeczy (ja np. nie potrafię sprzątać, kiedy z bulu nei mogę się wyprostować). co do seksu, to oboje partnerów powinno chcieć. a jak się kochają (a innej myśli do siebie nie dopuszczam) to nie powinni mieć skrupułów powiedzieć partnerowi, żę nie mają ochoty (bynajmniej ja bym nie miała za złe mojemu chłopakowi/nażyczonemu/mężowi/kochankowi ( ![]() co do antykoncepcji. według mnie każdy sam decyduje czy che się kochać bez zabezpieczenia (z woli boskiej jak to powiedział zapewne matoos). jak kotś jest bardzo religijny to przed ślubem nei uprawia seksu (bo to jest zabronione przez Kościół o ile się dobrze orientuję), a po ślubie to już chyba jak kobieta zajdzie w ciążę to nie ma katastrofy. nigdy nie stosowałam żadnej metody antykoncepcyjnej (bo nie miałam takiej, że tak sie wyrażę "potrzeby") ale "pierwszy raz" na pewno byłabym zabezpieczona. i to nie metoda naturalną (bo nie jestem do niej przekonana). dodane: mój katecheta (zaznaczam z własnej nieprzymuszonej woli) współżył z nażyczoną bez ślubu (który dziś właśnie wziął ![]() Ten post był edytowany przez anagda: 02.10.2004 18:32 -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 15:49 |