Sakrament Bierzmowania
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Sakrament Bierzmowania
voldius |
![]()
Post
#1
|
Unregistered ![]() |
jak podchodzicie/podeszliście do sakramentu dojrzałości wiary?
ja powinienem mieć w tym roku, jednak samemu rezygnuję. uważam, że nie jestem na tyle dojrzały w wierze, abym mógł podejść do tego sakramentu. wydaje mi się, że podejście do niego 'aby tylko zaliczyć', jak robi połowa moich znajomych, jest jeszcze bardziej bolące Boga. Kiedy poczuę się na tyle dojrzały, poczuję tą wiarę w sobie, to podejdę do Bierzmowania. moją niechęć do religii [wiem, że nie powinienem tak pisac, bo to jest niby głupie, ale prawdziwe], wzbudziła nasza siostra. lekcje z nią były straszne. rozumiem, że jeżeli ktoś ma silne wsparcie duchowe z domu, to może przeżyć i złego katechetę. ale ja wsparcie duchowe z domu miałem/mam nikłe. tylko babcia na tyle wierzy, modli się za nas, aby mogła coś zrobić. ale i jej się to nie udało. i w ten sposób, staram się nie obrażać osób, które wierzą [jest to dla mnie głupotą, choć są i wyjątki], bardzo szanuję ich wiarę. bo wiara to rzecz mocno osobista, zawsze o tym wspominam. z drugiej strony jest to też trochę podejście takiego złego buntownika. bo ja rozumiem, że można się buntować bez tego. ale to też jakoś wpłyneło na moją wiarę. i teraz czekam, aż poczuję się na tyle silny i dojrzały aby móc wierzyć. bo ja wierzę, ale jest to tylko jakiś promyk. nie umacniam wiary. ed: szczególnie czekam na głos matoosa, bo on jest silny w wierze i wie co powiedzieć. Ten post był edytowany przez voldius: 05.10.2004 19:03 |
![]() ![]() ![]() |
Girl of Gryffindor |
![]()
Post
#2
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 38 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
No coz... nie bylam w kosciele od dwoch lat, nie spowiadalam sie jeszcze dluzej... ostatnio chyba w 6 klasie?Nigdy nie chodzilam regularnie, moi rodzice prawie w ogole nie wierza chyba, podobnie moj brat i ja. Mimo to kazde z nas ma tam chrzest, komunie i takie tam, ja w tym roku mam miec bierzmowanie.
W tej chwili mam okropna katechetke, po prostu gorszej nie mogloby juz byc. Bo wybaczcie, ale jesli uczy was religii ktos, kto np. 1)robi ankiete na temat Jezusa i upiera sie, ze mial on na nazwisko Chrystus, jego zawodem byl Zbawiciel, a hobbym uzdrawianie ludzi; czy tez 2)przynosi na lekcje jakas mala ksiazeczke, czyta z niej, ze szatan smierdzi i twierdzi, ze poszczegolne osoby z naszej klasy tez smierdza; to naprawde, ciezko sie od tych lekcji nawrocic, miec jeszcze jakies powazne podejscie do religii, no i przejmowac sie na serio bioerzmowaniem... Wlasciwie gdyby nie to bierzmowanie, to z mojej 31-o osobowej klasy chodziloby na religie moze z 5 osob. Jest jeszcze opcjonalna etyka, ale kto jej uczy? Tez pani B. Mi nie zalezy na bierzmowaniu, ale mam zamiar do tego podejsc z tych samych przyczyn co pare tu osob, m.in. Sumiko, czyli dla czystej praktyki, tak "na wszelki wypadek". Moim rodzicom tez nie zalezy na tym specjalnie, moja matka stwierdzila, "Dobrze by bylo, zebys chodzila na religie w tym roku, bo bierzmowanie moze byc potem wazne, ale jesli beda jakies problemy, mozesz miec to bierzmowanie za pare lat, nawet bezposrednio przed slubem, bez zadnych egzaminow i innych bzdetow." No wlasnie. |
Zusia =) |
![]()
Post
#3
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 258 Dołączył: 22.12.2003 Skąd: z jamaici ![]() |
QUOTE(Girl of Gryffindor @ 06.10.2004 20:39) W tej chwili mam okropna katechetke, po prostu gorszej nie mogloby juz byc. Bo wybaczcie, ale jesli uczy was religii ktos, kto np. 1)robi ankiete na temat Jezusa i upiera sie, ze mial on na nazwisko Chrystus, jego zawodem byl Zbawiciel, a hobbym uzdrawianie ludzi; czy tez 2)przynosi na lekcje jakas mala ksiazeczke, czyta z niej, ze szatan smierdzi i twierdzi, ze poszczegolne osoby z naszej klasy tez smierdza; to naprawde, ciezko sie od tych lekcji nawrocic, miec jeszcze jakies powazne podejscie do religii, no i przejmowac sie na serio bioerzmowaniem... Wlasciwie gdyby nie to bierzmowanie, to z mojej 31-o osobowej klasy chodziloby na religie moze z 5 osob. Jest jeszcze opcjonalna etyka, ale kto jej uczy? Tez pani B. Mi nie zalezy na bierzmowaniu, ale mam zamiar do tego podejsc z tych samych przyczyn co pare tu osob, m.in. Sumiko, czyli dla czystej praktyki, tak "na wszelki wypadek". Moim rodzicom tez nie zalezy na tym specjalnie, moja matka stwierdzila, "Dobrze by bylo, zebys chodzila na religie w tym roku, bo bierzmowanie moze byc potem wazne, ale jesli beda jakies problemy, mozesz miec to bierzmowanie za pare lat, nawet bezposrednio przed slubem, bez zadnych egzaminow i innych bzdetow." No wlasnie. Witam w klubie wkurzonych z powodu paskudnej katechetki. Moja jest taka sama, może to siostry bliźniaczki (matka i córka wykluczone, gdzie by frajera znalazła do zapładniania ;D).... też taka dzika, nienormalnie wierząca i w ogóle.... -------------------- borufki
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 09:29 |