[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Media, informatorzy, czy straszacy?

Ostatnio przeprowadzono ankietę w przedszkolach i szkołach. W wynikach okazało się, że to, czego dzisiejszy 7-latek się boi, to terroryści, wojna i bieda. Ankieterzy przypisują to gazetom, programom telewizyjnym i radiu. Czy według Was media przesadzają?

Wyborcza? Dobre sobie. Kupowana oczywiście codziennie. Rodzince ciężko zmieniaja przyzwyczajenia. Mój natomiast kontakt z nią po zdanej maturze ograniczony został do niezbędnego minimum. Się znaczy świeżej porcji przygód Grafielda i dodatku CJG. Większej ilości wrażeń nie potrzebuję.
W ogóle gazety mnie drażnią. Newsweek-przerost formy nad treścią. Rzeczpospolita-zmienią format, zacznę czytać. Trybuna(ciekawe doświadczenie, słów brak, sprawdzić obowiązkowo na własnej skórze)-żadna inna nie płonie tak ładnie w kominku. Tytuł największej bzdury roku osobiście przyznałabym 'Polityce' (i bonusowo, monologom red.Paradowskiej w TOK-FM'ie i TVN24). Gazetką odpowiadającą mi w 100%, czyli inaczej, wyjątkiem potwierdzającym regułę jest Wprost. Problem z nią mam taki, ze od wtorku do niedzieli, nie ma już czego czytać (chmurek garfieldowych oczywiście nie licząc).

A codzienne info? Od rana do nocy TV włączony na TVN24 z przerwą na maraton: Wydarzenia, Fakty, Wiadomości, i obowiązkowy duet Sekielski-Morozowski+jakiś tam zbędny gość Eh, napatrzeć się na nich nie mogę.