W Salonie, ...tak jakoś
wyszło...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
W Salonie, ...tak jakoś
wyszło...
Triad |
![]()
Post
#1
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 180 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
"W salonie"
Bez rozmów między nami i bez wdzięków z tobą pochłaniam zapach wczorajszych westchnień plotąc wianki z uschłych traw Zieleń straciła kolor wysuszona przez zazdrosnych tubylców wypowiadających modły by zmieniła ich teksturę i kiedy tak milczę do ciebie artykułuję powoli każdą drobnostkę chwili byś słyszał jak bardzo jęczę gdy wypowiadam swój ból liniami każda rana wewnątrz mojego ja krzyczy radością o pomoc błaga migając latarnią o przepowiedzenie przyszłości przez wróżkę która obserwuje nas w oknie ________________ Wiem, pamiętacie =* Dziękuję Ten post był edytowany przez Triad: 12.12.2004 14:09 -------------------- wybawca much.
|
![]() ![]() ![]() |
Egwadien |
![]()
Post
#2
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 234 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szare Góry Płeć: Kobieta ![]() |
Mam ochotę krzyczeć. Pewnie dlatego, że
trochę zirytowały mnie te "wierszyki"
Ladne. Ale zdarzało Ci się ładniej pisać. Ten wiersz wydaje mi się nie posiadać wystarczająco dużo Twojej magii, którą do tej pory potragiłas mnie zaczarować. Pierwszą myśla było: "najlepszym natchnieniem jest cierpienie". Być może dlatego, że jestem szczęśliwa, nie jestem w stanie poczuć tego wiersza tak jak powinnam. -------------------- z podpisów pod postami:
"Elfy powinny się nauczyć żyć w symbiozie z toporem w dupie!" |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 14.05.2025 05:34 |