Mcclaggan, nowa postac.Kim
jest???
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Mcclaggan, nowa postac.Kim
jest???
mayi |
![]()
Post
#1
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 190 Dołączył: 18.06.2004 Skąd: poznan ![]() |
No wlasnie obilo mi sie o uszy ze w VI tomie nowa postacia bedzie McClaggan jak myslicie kim on wlasciwie bedzie???
-------------------- szkoła :( :( :(
|
![]() ![]() ![]() |
beata white |
![]()
Post
#2
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 15 Dołączył: 03.11.2004 ![]() |
QUOTE To
mozebys laskawie przeczytala jeszcze raz 3 tom, bo Krzywolap byl caly
czas w sklepie puki nie kupila go
Hermiona. Hmmm... urodził się w tym sklepie, czy jak...? ![]() A te "puki" to od pukania, jak rozumiem? Puk, puk - jest tam kto...? ![]() QUOTE Co
do zgodnosci opisow - Moody podobny do McClaggana ?? ; / God...
Dziżas... A może Ty byś dokładniej czytała ![]() QUOTE Ach
i moze nie przepisoj postow kubika...
Mogłabyś mi ułatwić i podpowiedzieć, jaki post kubika przepisałam? Bo szczerze mówiąc, nie zauważyłam... QUOTE Pozatym - to ze McGonnagall ma w
nazwisku Mc to nie znaczy ze byla zakochana w McClagganie, ktory
nieszczesliwie rowniez ma w nazwisku Mc
... Nie znaczy też, że nie była ![]() QUOTE PS. - Jesli zwierzak jest madry to
znaczy ze nalezal do poterznego czarodzieja ?? A to czarodzieje potrafia
uczyc inteligencji ; / Kolejne nieporozumienie - inteligencja i mądrość to dwie różne rzeczy. Mądrość nabywa się z czasem i zależy też ona od otoczenia, w jakim się żyje/ przebywa. Tak jest przynajmniej u ludzi. A jeśli chodzi o zwierzęta, a zwłaszcza te magiczne - uważam, że magia czarodzieja może silnie oddziaływać na zwierzaka, którego posiada. Tudzież, że bałwanowaty czarodziej nie utrzyma przy sobie silnie magicznego zwierzaka. Wyobrażasz sobie np. Goyla, jako właściciela Fawkesa? ![]() Re anagda - radzę poszukać ubikacji zanim będzie za późno ![]() Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ja nie twierdzę, że ona się "zabuja/ zabujała" (które to słowo osobiście wydaje mi się wysoce niadekwatne do osoby szanownej pani profesor). Ja twierdzę, że on mógł kiedyś, w przeszłości być jej bliski. McGonnagall nie urodziła się od razu jako pięćdziesięciokilkuletnia kobieta z zaciśniętymi ustami i surowym spojrzeniem. Miała też kilkanaście i dwadzieścia kilka lat - a w tym okresie dziewczyny przeżywają swoje wielkie miłości. Uufff! Zgryźliwie to może trochę wszystko zabrzmiało, ale wypowiedzi moich poprzedniczek też zbyt sympatyczne nie były. A nic im przecież nie zrobiłam... -------------------- I'll find the way, the arch and the veil -
to start another kind of life. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 05:43 |