[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Ołówkowe wariacje, rycie po papierze grafitem HB

[avalanche]

No więc...
Daję tu moje "konturciaste" nieproporcjonalne wytwory (nie umysłu XD - ręki..dokładnie prawej XD)

psychol -moje wyobrażenie co do tego gościa były niesprecyzowane w fazie tworzenia...pomysł uczynienia go psycholem rodem z zakładu dla obłąkanych powstał jak rysowałam te jego białkowate oczy i zsiniałe usta...kajdanki przypieczętowały jego niewolę ^^

Remis- od tego kolesia rozpoczęłam erę moich dziwnych rysunków...po pierwsze to chyba pierwszy facet, który mi nie wyszedł jak mutant XD

give it to me - ten mi się niespecjalnie podoba, ale skoro już go wgrałam to niech mu będzie, łosiowi jednemu XD

Słoneczny patrol- a to to jest mutant ze Słonecznego Patrolu XDD Na serio to powiem że tak mi się skojarzyło jak skończyłam rysować - wcześniej mój umysł był zbytnio zaćmiony aktem tworzenia.

resztę to zescanuje potem...czekam na wasze opinie

PS. nie patrzeć z lupą w ręku - grozi trwałą ślepotą XD

Ten post był edytowany przez avalanche: 02.03.2004 18:36

[avalanche]

żuki. ale to nie żuki. po prostu głupia nazwa

a teraz.

to było rysowane w moim ekstra fajnym, tanim "bloku szkolnym" z Tesco - niebieskim długopisem (napisy jeszcze obrysowywane zielonym cienkopisem Stabilo) - żadne bajery, zwyczajny taki.

tak właściwie to zaczełam tak bez pomysłu rysować. najpierw wyszedł łeb tego długiego i oczywiście jak niektórze dostrzegli wygląda to dość komicznie - mały łeb, reszta za długa. ale to tak jakoś...wyrósł. mój brat cioteczny powiedział że to krasnal. ale jest mój dopisek - znów ubrałem strój mistrza. moze to nie brzmi teraz śmiesznie ale w trakcie tworzenia było lepiej ;p

zdaje sobie sprawe że nie widać tych innych napisów. no więc. ten krótszy to - ewige verdammnis? (niem. wieczne potępienie). a ten drugi - exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor [Wergiliusz, Eneida, 4,625] - miałam to zapisane ze słow. myster Kopalińskiego (znaczenie - łac. oby z kości naszych powstał mściciel]. takie wstawki. niaf niaf. ha!