[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Ziemia, .i jej koniec.

[vigga]

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się, kiedy nadejdzie Pojutrze...
Ludzie biegną na przód, nie oglądając się za siebie.
Nie potrafią uczyć się na cudzych błędach.
Nie widzą tego, że zabijają siebie nawzajem i co najważniejsze zabijają naszą Ziemię.
Nie widzą tego, że jeżeli efekt cieplarniany nie przestanie postępować nasza Ziemia może skończyć tak jak w Pojutrze. Już teraz lodowce coraz szybciej topnieją. Jeżeli będzie jeszcze cieplej to nie długo przyjdzie nowa Epoka Lodowcowa.

I jeszcze coś. Ostatnie trzęsienie Ziemi. Setki tysięcy ludzi nie żyją [*][*][*][*]...
Boże Narodzenie. Tak szczególny czas. A może to Bóg chciał nas ukarać? Może nie podoba mu się to, co robimy i chciał nam pokazać, co On może z nami zrobić, jeżeli nie przestaniemy niszczyć naszego Domu. Naszej Ziemi.

Co o tym wszystkim myślicie?

[MalGanis]

Zagłada, armageddon, koniec świata...
Ach, jak ja lubię te tematy!
Całą Apokalipsę z Pisam Świętego przeczytałem:P
Pewnie że jest możliwe że tam jacyś wybrańcy będa itd. Ja tam jestem skłonny uwierzyć.
MalGanis oznacza "Pan Wojny" o ile dobrze pamiętam Ciekawe jaka jest moja rola w tym wszystkim
Może będzie jakiś armageddon ale wybrańcy go przezyją i i nastanie nowy porządek.


A jak byłem młodzszy... może z 10 lat miałem, to z kolegami chcieliśmy opanować świat za pomocą chomików I chcieliśmy wpuszczać gryzonie do sklepów Ech, to były czasu. Myśleliśmy, że jak chomiki przejmą władzę, to będziemy jedynymi ludźmi na świecie... Jakie plany mieliśmy...


A wiecie dlaczego są wojny, terror, głod itd? Wiecie dlaczego? Bóg się starzeje
<prosze wszystkich o przebaczenie, ale się powstrzymać nie mogłem, żeby tego tekstu nie walnąć>