Narazie Brak Tytułu, dopisze sie w
odpowiednim czasie ;]
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Narazie Brak Tytułu, dopisze sie w
odpowiednim czasie ;]
Norriśka |
![]()
Post
#1
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 155 Dołączył: 07.04.2003 Skąd: currently riding the lightning ![]() |
Proszę Państwa, oto fick
Fick został wymyślony w mig Piszę ja z weną jak fire A drugą część dopisze nie kto inny, jak sam Empire! ![]() Przechadzała się gorącymi od zachodzącego słońca ulicami oglądając wystawy i neonowe szyldy sklepów z tym samym zaciekawieniem i błyskiem w oku co 10 lat temu. Nie zmieniło się też jej niezrozumienie dla celu umieszczania za szybami tylu rzeczy do sprzedania i wyreklamowania ich lepiej od innych. Bawiła się tym widokiem od kiedy los ją sprowadził do miasta, którego główną atrakcją turystów w dzień, a miejscem spotkań wielu dziwnych ludzi w nocy jest wieża mająca swe podstawy głęboko pod ziemią. Do miasta, w którym spędziła 10 ostatnich lat swojego życia codziennie poznając je na nowo. Do miasta, które jeszcze nie zostało przez nią odkryte nawet w połowie. Do Miasta Aniołów. Skręciła w lewo, by zaraz wejść w drewniane drzwi budynku znajdującego się na owej uliczce. Przyjemny chłód wiecznie panujący na klatce schodowej oblał ją i z lekkim uśmiechem na twarzy ruszyła w kierunku schodów. Na drugim piętrze znajdowało się jej mieszkanie, które wynajęła jej mama kiedy tu przyjechały. Wchodząc do lokum od razu zauważyła, że coś jest nie tak. Przestała się usmiechać. -Mamo, o co chodzi? Dlaczego...? - na podłodze stały dwie walizki na kółkach. -Wyjeżdżam. - rzekła mama. -Jak to?... - dziewczyna stała osłupiała w przedpokoju, oczy jej sie szkliły. -Nie mogę tu zostać, wiesz o tym.. - kobieta starała się ukrywać, że też jej ciężko. -Ale... Ty musisz! Jesteś mi potrzebna! - wykrzyczała córka. -Kochanie, ja... Jesteś już duża, na pewno sobie poradzisz. Wiem, że cierpisz, ja też. Ale tak musi być... Wiedziałaś, że ten moment kiedyś nadejdzie. -Ale nie tak nagle!.. Nie nagle... - szlochając osunęła się na kolana. -Przykro mi... - mama wyprowadziła walizki na korytarz. - Weż to - kucając wręczyła córce bransoletkę zrobioną z dwóch cienkich kawałków srebra z nawleczonymi na nie czarno-niebieskimi malutkimi koralikami. - Kocham Cię - ucałowała dziewczynę w policzek i z walizkami zaczęła schodzić ze schodów i kierować się w stronę wyjścia. Było już ciemno kiedy w końcu podniosła się z kolan, zamknęła drzwi wejściowe i zrezygnowanym ruchem opadła na łóżko w swoim pokoju. Ten post był edytowany przez Norriśka: 21.04.2005 00:14 -------------------- ![]() hiiil de łooooord, mejkit beter pleeeeejs, for juu end for miii end di entaaaajr hjumyn reejs! -Zapraszam na moje Forum Motoryzacyjne- WinAmp zapodaje: ![]() |
![]() ![]() ![]() |
Galia |
![]()
Post
#2
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 249 Dołączył: 28.05.2004 Skąd: *From the land of stars * ![]() |
Skoro juz siedzę na tej sali...
Jak na razie jest baaardzo ciekawie. Intrygująco wręcz. Widać, ze autorzy mają zabawę pisząc "to to" powyżej. Literówki były sporadycznie, to samo błedy interpunkcyjne - czyli raczej marginalnie. Pomysł jak na razie oryginalny dość, sposób pisania też mi się podoba. Z tego co wiem, kolej pisania podobno przypada teraz Norri, więc do tej zwracam sie z uprzejmą prośbą ( ![]() ![]() [ Kłania się uroczo, wychodzi z Sali] khem, khem, tak miało być ? [wtyka głowę zza futryny] -------------------- Jestem myślicielką niezależną, wolną poszukiwaczką oazy nieskrępowanych istnień. Przemierzam pustynie w poszukiwaniu sensu... Czy odważysz się pójść za mną?
Myśli, marzenia, złudzenia. Moje życie... Nie można dostać czegoś, nie tracąc czegoś w zamian. Żeby coś otrzymać musisz poświęcić coś o podobnej wartości. To zasada równoważnej wymiany. To prawda o świecie... |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 14.05.2025 23:34 |